Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
77 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

... Lipcowe Słoneczka ... cz. II

> 
oltynka
śro, 16 gru 2009 - 23:40
Nie wiem, czy to znacie. Wkleję tak na dobranoc.



Erma Bombeck, Jak Bóg stworzył mamę

Dobry Bóg zdecydował, że stworzy... MATKĘ. Męczył się z tym już od sześciu dni, kiedy pojawił się przed Nim anioł i zapytał:

- To na nią tracisz tak dużo czasu, tak?

Bóg rzekł:

- Owszem, ale czy przeczytałeś dokładnie to zarządzenie? Posłuchaj, ona musi nadawać się do mycia prania, lecz nie może być z plastiku... powinna składać się ze stu osiemdziesięciu części, z których każda musi być wymienialna... żywić się kawą i resztkami jedzenia z poprzedniego dnia... umieć pocałować w taki sposób, by wyleczyć wszystko - od bolącej skaleczonej nogi aż po złamane serce... no i musi mieć do pracy sześć par rąk.

Anioł z niedowierzaniem potrząsnął głową:

- Sześć par?

- Tak! Ale cała trudność nie polega na rękach - rzekł dobry Bóg. Najbardziej skomplikowane są trzy pary oczu, które musi posiadać mama.

- Tak dużo?

Bóg przytaknął:

- Jedna para, by widzieć wszystko przez zamknięte drzwi, zamiast pytać: "Dzieci, co tam wyprawiacie?". Druga para ma być umieszczona z tyłu głowy, aby mogła widzieć to, czego nie powinna oglądać, ale o czym koniecznie musi wiedzieć. I jeszcze jedna para, żeby po kryjomu przesłać spojrzenie synowi, który wpadł w tarapaty: "Rozumiem to i kocham cię".

- Panie - rzekł anioł, kładąc Boga rękę na ramieniu - połóż się spać. Jutro też jest dzień

- Nie mogę odparł Bóg a zresztą już prawie skończyłem. Udało mi się osiągnąć to, że sama zdrowieje, jeśli jest chora, że potrafi przygotować sobotnio-niedzielny obiad na sześć osób z pół kilograma mielonego mięsa oraz jest w stanie utrzymać pod prysznicem dziewięcioletniego chłopca.

Anioł powoli obszedł ze wszystkich stron model matki, przyglądając mu się uważnie, a potem westchnął:

- Jest zbyt delikatna.

- Ale za to jaka odporna! - rzekł z zapałem Pan.

- Zupełnie nie masz pojęcia o tym, co potrafi osiągnąć lub wytrzymać taka jedna mama.

- Czy umie myśleć?

- Nie tylko. Potrafi także zrobić najlepszy użytek z szarych komórek oraz dochodzić do kompromisów.

Anioł pokiwał głową, podszedł do modelu matki przesunął palcem po jego policzku.

- Tutaj coś przecieka - stwierdził.

- Nic tutaj nie przecieka - uciął krótko Pan. - To łza.

- A do czego to służy?

- Wyraża radość, smutek, rozczarowanie, ból, samotność i dumę.

- Jesteś genialny! - zawołał anioł.

- Prawdę mówiąc, to nie ja umieściłem tutaj tę łzę - melancholijnie westchnął Bóg.

To nie Bóg stworzył łzy. Dlaczego zatem my mielibyśmy to czynić?

Bruno Ferrero, Czterdzieści opowiadań na pustyni,
W-wa 1992, s. 28-29.

Ten post edytował oltynka czw, 17 gru 2009 - 00:01
oltynka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 339
Dołączył: sob, 23 kwi 05 - 17:30
Skąd: opolskie
Nr użytkownika: 3,034

GG:


post śro, 16 gru 2009 - 23:40
Post #41

Nie wiem, czy to znacie. Wkleję tak na dobranoc.



Erma Bombeck, Jak Bóg stworzył mamę

Dobry Bóg zdecydował, że stworzy... MATKĘ. Męczył się z tym już od sześciu dni, kiedy pojawił się przed Nim anioł i zapytał:

- To na nią tracisz tak dużo czasu, tak?

Bóg rzekł:

- Owszem, ale czy przeczytałeś dokładnie to zarządzenie? Posłuchaj, ona musi nadawać się do mycia prania, lecz nie może być z plastiku... powinna składać się ze stu osiemdziesięciu części, z których każda musi być wymienialna... żywić się kawą i resztkami jedzenia z poprzedniego dnia... umieć pocałować w taki sposób, by wyleczyć wszystko - od bolącej skaleczonej nogi aż po złamane serce... no i musi mieć do pracy sześć par rąk.

Anioł z niedowierzaniem potrząsnął głową:

- Sześć par?

- Tak! Ale cała trudność nie polega na rękach - rzekł dobry Bóg. Najbardziej skomplikowane są trzy pary oczu, które musi posiadać mama.

- Tak dużo?

Bóg przytaknął:

- Jedna para, by widzieć wszystko przez zamknięte drzwi, zamiast pytać: "Dzieci, co tam wyprawiacie?". Druga para ma być umieszczona z tyłu głowy, aby mogła widzieć to, czego nie powinna oglądać, ale o czym koniecznie musi wiedzieć. I jeszcze jedna para, żeby po kryjomu przesłać spojrzenie synowi, który wpadł w tarapaty: "Rozumiem to i kocham cię".

- Panie - rzekł anioł, kładąc Boga rękę na ramieniu - połóż się spać. Jutro też jest dzień

- Nie mogę odparł Bóg a zresztą już prawie skończyłem. Udało mi się osiągnąć to, że sama zdrowieje, jeśli jest chora, że potrafi przygotować sobotnio-niedzielny obiad na sześć osób z pół kilograma mielonego mięsa oraz jest w stanie utrzymać pod prysznicem dziewięcioletniego chłopca.

Anioł powoli obszedł ze wszystkich stron model matki, przyglądając mu się uważnie, a potem westchnął:

- Jest zbyt delikatna.

- Ale za to jaka odporna! - rzekł z zapałem Pan.

- Zupełnie nie masz pojęcia o tym, co potrafi osiągnąć lub wytrzymać taka jedna mama.

- Czy umie myśleć?

- Nie tylko. Potrafi także zrobić najlepszy użytek z szarych komórek oraz dochodzić do kompromisów.

Anioł pokiwał głową, podszedł do modelu matki przesunął palcem po jego policzku.

- Tutaj coś przecieka - stwierdził.

- Nic tutaj nie przecieka - uciął krótko Pan. - To łza.

- A do czego to służy?

- Wyraża radość, smutek, rozczarowanie, ból, samotność i dumę.

- Jesteś genialny! - zawołał anioł.

- Prawdę mówiąc, to nie ja umieściłem tutaj tę łzę - melancholijnie westchnął Bóg.

To nie Bóg stworzył łzy. Dlaczego zatem my mielibyśmy to czynić?

Bruno Ferrero, Czterdzieści opowiadań na pustyni,
W-wa 1992, s. 28-29.

--------------------



Kajtolo
czw, 17 gru 2009 - 00:08
Oltynka rozpływam się przy takich opowiadaniach, już mi się łezki kręcą, ja to taka wrażliwa jestem.... dziękuję, miła dobranocka. Od razu mi lepiej.
Dzięki Justyna za otuchę przytul.gif Szkoda, że pierniczki się spierniczyły i dobrze, że tylko jedna partia.

Dobranoc

Ten post edytował Kajtolo czw, 17 gru 2009 - 00:08
Kajtolo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,059
Dołączył: czw, 29 sty 09 - 12:45
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 25,091

GG:


post czw, 17 gru 2009 - 00:08
Post #42

Oltynka rozpływam się przy takich opowiadaniach, już mi się łezki kręcą, ja to taka wrażliwa jestem.... dziękuję, miła dobranocka. Od razu mi lepiej.
Dzięki Justyna za otuchę przytul.gif Szkoda, że pierniczki się spierniczyły i dobrze, że tylko jedna partia.

Dobranoc

--------------------

TYMUNIO BRECHTUNIO Smieszek Rozrabiaka Tymusinski:)
jsj
czw, 17 gru 2009 - 10:20
Dzień dobry icon_smile.gif

Adaś wczoraj zasnął po 1 w nocy...nerwowo było, oboje z mężem zmęczeni, no i w efekcie foch sie pogłębił icon_sad.gif

Śnieg nas zasypał dziś w nocy...pięknie jest i dalej pada icon_smile.gif

Weny do pisania brak...życzę wszystkim świątecznego nastroju...

jsj


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: pon, 01 gru 08 - 11:16
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 23,920

GG:


post czw, 17 gru 2009 - 10:20
Post #43

Dzień dobry icon_smile.gif

Adaś wczoraj zasnął po 1 w nocy...nerwowo było, oboje z mężem zmęczeni, no i w efekcie foch sie pogłębił icon_sad.gif

Śnieg nas zasypał dziś w nocy...pięknie jest i dalej pada icon_smile.gif

Weny do pisania brak...życzę wszystkim świątecznego nastroju...



--------------------


www.przytulmniemamo.pl :)
www.kidomania.pl
katja80
czw, 17 gru 2009 - 13:58
hej dziewcznynki:)
Ja się melduję na nowym wątku po awarii netu i odizolowaniu mnie od wirtualnego świata.
Bunia po wczorajszym szczepieniu,przez ten net nie mogłam sobie zapisać tego niebezpiecznego składnika,jedyne to zapamiętałam- rtęć,skład przeczytałam ale pobieżnie ,jak pielęgniarka wyszła z gabinetu.Napomknęłam,że mam wątpliwości ale nie potrafię po angielsku przytoczyć argumentów zawartych w tym liście.U nas szczepią skojarzonymi,Hexę dostała,oby żadnych skutków ubocznych nie było. blagam.gif .Wczoraj gorączkowała i dzisiaj też,dałam Calpol.Bunia waży 5950 w ubraniu,nie za wiele pannica przybrała,jednak babka mówiła że wygląda dobrze i żeby się nie martwić,ewentualnie wprowadzić do menu ziemniak z marchewką po ukończeniu 5 miesiąca.
Mnie dopadło przeziębienie,mojego P też zaczyna coś łamać.
Wczoraj byłam na przedstawieniu Filipa ze szkoły,się biedny denerwował ale wypadł świetnie.Ciemno bylo na sali i nie widział gdzie siedzę, ani jak macham,rozglądał się nerwowo.Przystojniacja mój:).Ja to się nie mogę nadziwić jak on super pojął język i akcentem nie odbiega od irlandzich dzieci.
Tata miał dyżur z córcią bo późno ten koncert był i nie chciałam jej tam ciągnąć.
Jutro P ma urodziny i muszę coś przygotować,miał nic nie robić ku mej uciesze bo na następny dzień mam egzamin na prawko i chciałam jeszcze posiedzieć nad pytaniami ale nie chcę mu przykrości sprawić.Dzisiaj posiedzę ale nie pytajcie jak z bolącą głową i katarem pytania wchodzą.....
Czytam,ze dzieciaczki się pochorowały Isllandii i Bocianka,wracajcie chłopaki do formy,mamą życzę dużo wytrwałości i bardzo Wam współczuję.
Kajtolo ja przypuszczałam,że taki strój Tymcia to albo do celów fotograficznych albo wychodnych;),u mnie też Bunia na luzaka "śmiga" po domu.Pechowego dnia nie zazdroszczę,mam nadzieję że niewiele takich będzie,za to można docenić te spokojne dni po takim wyczerpującym.Dużo siły i jak najmniej dołów.
Oltynka a Ty niedawno gorączkowałaś,a tu czytam że okna myjesz nienie.gif ,oszczędzaj się kobito.Mikołaj wypatrzy Was i przez nieumyte;),choć wiem że chcesz poczuć odświętny nastrój.Nasz Mikołaj wyjścia nie ma i chora nie będę ich myćicon_wink.gif.
Przygotowanie jeszcze w lesie.Nie dam rady sama zakupów przytachać,w wózku koszyk płytki,P pracuje do 18:00,jak zwykle na ostatnią chwilę będzie.
Halina no to niefart z tym zakupem auta,oby jak najmniej roboty było i mknął do przodu.Może troszkę się tym pokulacie i sprzedacie.Następne kupicie przy świetle dziennym.
Eliszka zazdroszczę tego spełnienia się zawodowo i pogodzenia obowiązków.Super,że dzieciaczki zdrowe sąicon_smile.gif
Justyna oj,korzonki,to współczuję bólu.Ja bywam połamana po nocnych karmieniach ale ból korzonków jak sobie przypomnę,to aż niemiło.Jeszcze Adaś marudny,nie mamy łatwo kobity,oj nie mamy.U mnie ostatnia noc też nie najlepsza,mama niezastąpiona jest,bo P niecierpliwy.
Katka też powinnam wywołać zdjęcia dzieciaków.Co do teściowej,to pewnie powinnaś delikatnie zwrócić uwagę,myślę że specjalnie nie krzywdzi wnuczki,może nie zdaje sobie sprawy że jej jakąś krzywdę zrobiła.Nie wiem,nie znam kobity;).
Kaśka spryciulka z Dominiczki.

Kurcze powinnam jeszcze iść do miasta i coś P dokupić do tego co już mam,bo biedny ten prezent ale tak bardzo mi się nie chce wychodzić takiej przeziębionej,słoneczko co prawda świeci.
Zapowiedziałam,że obiadu dziś nie będzie,bo mam się uczyć ale chyba nie mam serca go nie zrobić.

Miłego dzionka.

katja80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 924
Dołączył: śro, 25 cze 08 - 13:56
Skąd: K-lin/IE
Nr użytkownika: 20,468




post czw, 17 gru 2009 - 13:58
Post #44

hej dziewcznynki:)
Ja się melduję na nowym wątku po awarii netu i odizolowaniu mnie od wirtualnego świata.
Bunia po wczorajszym szczepieniu,przez ten net nie mogłam sobie zapisać tego niebezpiecznego składnika,jedyne to zapamiętałam- rtęć,skład przeczytałam ale pobieżnie ,jak pielęgniarka wyszła z gabinetu.Napomknęłam,że mam wątpliwości ale nie potrafię po angielsku przytoczyć argumentów zawartych w tym liście.U nas szczepią skojarzonymi,Hexę dostała,oby żadnych skutków ubocznych nie było. blagam.gif .Wczoraj gorączkowała i dzisiaj też,dałam Calpol.Bunia waży 5950 w ubraniu,nie za wiele pannica przybrała,jednak babka mówiła że wygląda dobrze i żeby się nie martwić,ewentualnie wprowadzić do menu ziemniak z marchewką po ukończeniu 5 miesiąca.
Mnie dopadło przeziębienie,mojego P też zaczyna coś łamać.
Wczoraj byłam na przedstawieniu Filipa ze szkoły,się biedny denerwował ale wypadł świetnie.Ciemno bylo na sali i nie widział gdzie siedzę, ani jak macham,rozglądał się nerwowo.Przystojniacja mój:).Ja to się nie mogę nadziwić jak on super pojął język i akcentem nie odbiega od irlandzich dzieci.
Tata miał dyżur z córcią bo późno ten koncert był i nie chciałam jej tam ciągnąć.
Jutro P ma urodziny i muszę coś przygotować,miał nic nie robić ku mej uciesze bo na następny dzień mam egzamin na prawko i chciałam jeszcze posiedzieć nad pytaniami ale nie chcę mu przykrości sprawić.Dzisiaj posiedzę ale nie pytajcie jak z bolącą głową i katarem pytania wchodzą.....
Czytam,ze dzieciaczki się pochorowały Isllandii i Bocianka,wracajcie chłopaki do formy,mamą życzę dużo wytrwałości i bardzo Wam współczuję.
Kajtolo ja przypuszczałam,że taki strój Tymcia to albo do celów fotograficznych albo wychodnych;),u mnie też Bunia na luzaka "śmiga" po domu.Pechowego dnia nie zazdroszczę,mam nadzieję że niewiele takich będzie,za to można docenić te spokojne dni po takim wyczerpującym.Dużo siły i jak najmniej dołów.
Oltynka a Ty niedawno gorączkowałaś,a tu czytam że okna myjesz nienie.gif ,oszczędzaj się kobito.Mikołaj wypatrzy Was i przez nieumyte;),choć wiem że chcesz poczuć odświętny nastrój.Nasz Mikołaj wyjścia nie ma i chora nie będę ich myćicon_wink.gif.
Przygotowanie jeszcze w lesie.Nie dam rady sama zakupów przytachać,w wózku koszyk płytki,P pracuje do 18:00,jak zwykle na ostatnią chwilę będzie.
Halina no to niefart z tym zakupem auta,oby jak najmniej roboty było i mknął do przodu.Może troszkę się tym pokulacie i sprzedacie.Następne kupicie przy świetle dziennym.
Eliszka zazdroszczę tego spełnienia się zawodowo i pogodzenia obowiązków.Super,że dzieciaczki zdrowe sąicon_smile.gif
Justyna oj,korzonki,to współczuję bólu.Ja bywam połamana po nocnych karmieniach ale ból korzonków jak sobie przypomnę,to aż niemiło.Jeszcze Adaś marudny,nie mamy łatwo kobity,oj nie mamy.U mnie ostatnia noc też nie najlepsza,mama niezastąpiona jest,bo P niecierpliwy.
Katka też powinnam wywołać zdjęcia dzieciaków.Co do teściowej,to pewnie powinnaś delikatnie zwrócić uwagę,myślę że specjalnie nie krzywdzi wnuczki,może nie zdaje sobie sprawy że jej jakąś krzywdę zrobiła.Nie wiem,nie znam kobity;).
Kaśka spryciulka z Dominiczki.

Kurcze powinnam jeszcze iść do miasta i coś P dokupić do tego co już mam,bo biedny ten prezent ale tak bardzo mi się nie chce wychodzić takiej przeziębionej,słoneczko co prawda świeci.
Zapowiedziałam,że obiadu dziś nie będzie,bo mam się uczyć ale chyba nie mam serca go nie zrobić.

Miłego dzionka.



--------------------

Katka82
czw, 17 gru 2009 - 18:50
hej

U mnie lepiej.
Bo spadł snieg.
Bo byłam u fryzjera.
Bo pogadałam z mamą.
Bp byłam na zimowym spacerze z córcią.
Bo wypieściłam Lelunię na wszystkie strony.
Bo...

W sumie dużo jest powodow do zadowolenia icon_smile.gif Tylko czasem czlowieka cos tak mocno przygnebi, ze tego nie dostrzega icon_smile.gif

Lela po szczepieniu.Tylko jęknęła. Wazy 9 kg z haczykiem, ale p.dr. haczyka nie wpisala hihi. Wrąbala nam sie baba z 5latka w kolejke.mama zwrocila jej grzecznie uwage, ze my mamy wczesniejsza godzine, a ta sie plecami obrocila i nie chciala wyjsc z gabinetu.Za kudly szarpac jej nie chcialysmy.Durny babiszon.
A potem przyszla mloda mamuska (na oko z 18 lat) z 2-3 latka.Posadzila dziecko na krzesle, obok nas, a mala jak nie zaczne cherlac.Poderwalam sie jak poparzona.Kto to widzial, zeby przyjmowac chore dzieci ze zdrowymi, do szczepienia.teraz sie martwie, ale juz po kwiatkach.
Dostalysmy elocom na te przesuszone miejsca na glowce, stosowala któraz z Was u swoich maluszkow?

bocianku zdrowka dla Syneczka icon_smile.gif
oltynko chcialabym, zeby mi amtula poszla od czasu do czasu z Lelka na spacer, ale ona pracujaca kobitka.Ale nie narzekam, bo mi z nia chetnie zostaje.Np.dzis byla z nia 2h, gdy sie fryzowalam u fryzjera icon_razz.gif
Tekst o mamie cudny ...
katja wiesz, moze i tesciowa nie chciala zrobic krzywdy wnuczce, ale jak mozna byc tak niemądra osobą? I drapac pazurami dziecinke po glowce.
No to bede trzymala kciuki za zdanie prawka &&&
Justyna my tez wczoraj bylismy przemeczeni o 23 i bylam juz taka zła, ze krzyczalam na M i na Lelę tez sie zezloscilam.
Mam nadzieje, ze dzis pojdzie wczesniej spac to Moje Kocię icon_wink.gif
kajtolo przytulam do serduszka i dziekuje Ci za troske ...

Katka82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,122
Dołączył: śro, 29 sie 07 - 13:51
Nr użytkownika: 15,989

GG:


post czw, 17 gru 2009 - 18:50
Post #45

hej

U mnie lepiej.
Bo spadł snieg.
Bo byłam u fryzjera.
Bo pogadałam z mamą.
Bp byłam na zimowym spacerze z córcią.
Bo wypieściłam Lelunię na wszystkie strony.
Bo...

W sumie dużo jest powodow do zadowolenia icon_smile.gif Tylko czasem czlowieka cos tak mocno przygnebi, ze tego nie dostrzega icon_smile.gif

Lela po szczepieniu.Tylko jęknęła. Wazy 9 kg z haczykiem, ale p.dr. haczyka nie wpisala hihi. Wrąbala nam sie baba z 5latka w kolejke.mama zwrocila jej grzecznie uwage, ze my mamy wczesniejsza godzine, a ta sie plecami obrocila i nie chciala wyjsc z gabinetu.Za kudly szarpac jej nie chcialysmy.Durny babiszon.
A potem przyszla mloda mamuska (na oko z 18 lat) z 2-3 latka.Posadzila dziecko na krzesle, obok nas, a mala jak nie zaczne cherlac.Poderwalam sie jak poparzona.Kto to widzial, zeby przyjmowac chore dzieci ze zdrowymi, do szczepienia.teraz sie martwie, ale juz po kwiatkach.
Dostalysmy elocom na te przesuszone miejsca na glowce, stosowala któraz z Was u swoich maluszkow?

bocianku zdrowka dla Syneczka icon_smile.gif
oltynko chcialabym, zeby mi amtula poszla od czasu do czasu z Lelka na spacer, ale ona pracujaca kobitka.Ale nie narzekam, bo mi z nia chetnie zostaje.Np.dzis byla z nia 2h, gdy sie fryzowalam u fryzjera icon_razz.gif
Tekst o mamie cudny ...
katja wiesz, moze i tesciowa nie chciala zrobic krzywdy wnuczce, ale jak mozna byc tak niemądra osobą? I drapac pazurami dziecinke po glowce.
No to bede trzymala kciuki za zdanie prawka &&&
Justyna my tez wczoraj bylismy przemeczeni o 23 i bylam juz taka zła, ze krzyczalam na M i na Lelę tez sie zezloscilam.
Mam nadzieje, ze dzis pojdzie wczesniej spac to Moje Kocię icon_wink.gif
kajtolo przytulam do serduszka i dziekuje Ci za troske ...



--------------------
oltynka
czw, 17 gru 2009 - 23:40
Dobry wieczór icon_smile.gif,

Justyna oby te nocne "imprezy" Adasia już się skończyły icon_smile.gif.

Katja no tak, miałam gorączkę...ale tydzień temu i tylko jeden dzień. Ciepło się ubieram do tego mycia okien icon_smile.gif. Fajnie, że Filip tak szybko nauczył się języka, teraz będzie mamie korepetycji udzielał icon_smile.gif. Współczuję przeziębienia. Ja zauważyłam, że na mnie w takich sytuacjach najlepiej działa sen i racjonalne odżywianie, dbaj o siebie icon_smile.gif. Trzymam kciuki za zdany egzamin &&&&&&&&&&&&&, a właściwie to kiedy?

Katka oj, niefajnie z tą kaszlącą dziewczynką. Ale myślę, że Aurelka nic tak szybko nie złapała. U nas na szczęście przychodnia dla dzieci zdrowych mieści się na innym poziomie budynku przychodni i jest do niej osobne wejście.

Przede wszystkim zapraszam wszystkich na ciacho z okazji 5 miesięcy mojego kochanego synka Adasia

I sto lat dla Cyprianka Fili

Synuś zrobił mi dzisiaj urodzinowa niespodziankę i bawiąc się w łóżeczku nagle spokojnie i bez wysiłku obrócił się z plecków na brzuszek, poleżał chwilkę i znowu na plecki. Całość powtarzał kilka razy świadomie i celowo wyciągając rączki po zabawki icon_smile.gif. Dumna jestem strasznie icon_wink.gif. Wojtek też dzisiaj się wzruszył, gdy Adaś wyciągnął do niego rączki, gdy tatuś wrócił z pracy icon_smile.gif. Wojtek jedzie jutro na szkolenie, wraca w sobotę...jak ja nie lubię kiedy on wyjeżdża icon_sad.gif. Jemy też okrutnie nie chce się jechać zwłaszcza, że synuś tak Go dzisiaj wyróżnił i do Niego pierwszego rączki wyciągnął
U nas tez dzisiaj ślicznie padało i świeciło słońce, pięknie icon_smile.gif. Byliśmy z Adasiem prawie 2h na spacerze, ale zmarzłam w dłonie pomimo rękawiczek, było -5. Jutro wezmę dwie pary.


Dobrej nocy icon_smile.gif.

Ten post edytował oltynka pią, 18 gru 2009 - 00:07
oltynka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 339
Dołączył: sob, 23 kwi 05 - 17:30
Skąd: opolskie
Nr użytkownika: 3,034

GG:


post czw, 17 gru 2009 - 23:40
Post #46

Dobry wieczór icon_smile.gif,

Justyna oby te nocne "imprezy" Adasia już się skończyły icon_smile.gif.

Katja no tak, miałam gorączkę...ale tydzień temu i tylko jeden dzień. Ciepło się ubieram do tego mycia okien icon_smile.gif. Fajnie, że Filip tak szybko nauczył się języka, teraz będzie mamie korepetycji udzielał icon_smile.gif. Współczuję przeziębienia. Ja zauważyłam, że na mnie w takich sytuacjach najlepiej działa sen i racjonalne odżywianie, dbaj o siebie icon_smile.gif. Trzymam kciuki za zdany egzamin &&&&&&&&&&&&&, a właściwie to kiedy?

Katka oj, niefajnie z tą kaszlącą dziewczynką. Ale myślę, że Aurelka nic tak szybko nie złapała. U nas na szczęście przychodnia dla dzieci zdrowych mieści się na innym poziomie budynku przychodni i jest do niej osobne wejście.

Przede wszystkim zapraszam wszystkich na ciacho z okazji 5 miesięcy mojego kochanego synka Adasia

I sto lat dla Cyprianka Fili

Synuś zrobił mi dzisiaj urodzinowa niespodziankę i bawiąc się w łóżeczku nagle spokojnie i bez wysiłku obrócił się z plecków na brzuszek, poleżał chwilkę i znowu na plecki. Całość powtarzał kilka razy świadomie i celowo wyciągając rączki po zabawki icon_smile.gif. Dumna jestem strasznie icon_wink.gif. Wojtek też dzisiaj się wzruszył, gdy Adaś wyciągnął do niego rączki, gdy tatuś wrócił z pracy icon_smile.gif. Wojtek jedzie jutro na szkolenie, wraca w sobotę...jak ja nie lubię kiedy on wyjeżdża icon_sad.gif. Jemy też okrutnie nie chce się jechać zwłaszcza, że synuś tak Go dzisiaj wyróżnił i do Niego pierwszego rączki wyciągnął
U nas tez dzisiaj ślicznie padało i świeciło słońce, pięknie icon_smile.gif. Byliśmy z Adasiem prawie 2h na spacerze, ale zmarzłam w dłonie pomimo rękawiczek, było -5. Jutro wezmę dwie pary.


Dobrej nocy icon_smile.gif.

--------------------



jsj
pią, 18 gru 2009 - 11:57
Widzę ze świąteczne przygotowania pochłaniają nas bez reszty....icon_smile.gif
Adaś zasnął więc szybko się melduję icon_smile.gif
U nas atmosfera lepsza, uspokoiło się, wyjaśniliśmy z mezem kilka rzeczy i już jest ok...nie lubię i nie chce się na niego złościć i gniewać...MIŁOŚĆ WSZYSTKO WYBACZY icon_smile.gif

Oltynko brawa dla sprytnego solenizanta...icon_smile.gif brawo_bis.gif 06.gif
Niech zdrowo rośnie i dalej tak uszczęśliwia rodziców icon_smile.gif

Ja dziś troszkę sprzątam, ale przy tak aktywnym Adasiu nie mogę za wiele zrobić a jak on śpi to ja mam chwilkę na odpoczynek...ale na święta wyjeżdzamy więc jakoś się tym domowym bałaganem nie przejmuję za bardzo icon_wink.gif

Dziś u nas śnieg nie pada, ale świeci piękne zimowe słońce...spacer moze być dzis bardzo przyjemny icon_smile.gif
jsj


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: pon, 01 gru 08 - 11:16
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 23,920

GG:


post pią, 18 gru 2009 - 11:57
Post #47

Widzę ze świąteczne przygotowania pochłaniają nas bez reszty....icon_smile.gif
Adaś zasnął więc szybko się melduję icon_smile.gif
U nas atmosfera lepsza, uspokoiło się, wyjaśniliśmy z mezem kilka rzeczy i już jest ok...nie lubię i nie chce się na niego złościć i gniewać...MIŁOŚĆ WSZYSTKO WYBACZY icon_smile.gif

Oltynko brawa dla sprytnego solenizanta...icon_smile.gif brawo_bis.gif 06.gif
Niech zdrowo rośnie i dalej tak uszczęśliwia rodziców icon_smile.gif

Ja dziś troszkę sprzątam, ale przy tak aktywnym Adasiu nie mogę za wiele zrobić a jak on śpi to ja mam chwilkę na odpoczynek...ale na święta wyjeżdzamy więc jakoś się tym domowym bałaganem nie przejmuję za bardzo icon_wink.gif

Dziś u nas śnieg nie pada, ale świeci piękne zimowe słońce...spacer moze być dzis bardzo przyjemny icon_smile.gif

--------------------


www.przytulmniemamo.pl :)
www.kidomania.pl
Katka82
pią, 18 gru 2009 - 16:10
hej

Czy którasz Was stosowala u swojego dziecka płyn elocom?

oltynko 100 lat dla syneczka i brawa za sukcesik rozwojowy icon_smile.gif
Justyna my tez mamy raczej "objazdowe" święta, wiec az tak sie nie przykladam hihi

Moją Lelę znow wysypalo, plecki i brzuszek.Po tym elocomie skora na glowce zaczela sie łuszczyci sypie sie jak snieg (jakby łupież) i jak jej to wyczesałam, to mnostwo wloskow jej wypadlo icon_sad.gif
Martwie sie o moja córcię icon_sad.gif

dziewczyny z innego forum przestrzegaja mnie przed stosowaniem tego elocomu, bo to bardzo silny lek sterdyowy i ostroznie trzeba z nim dzialas u doroslego, a co dopiero takiego malucha.Jak pediatra mogla nam cos takiego przepisac???
Katka82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,122
Dołączył: śro, 29 sie 07 - 13:51
Nr użytkownika: 15,989

GG:


post pią, 18 gru 2009 - 16:10
Post #48

hej

Czy którasz Was stosowala u swojego dziecka płyn elocom?

oltynko 100 lat dla syneczka i brawa za sukcesik rozwojowy icon_smile.gif
Justyna my tez mamy raczej "objazdowe" święta, wiec az tak sie nie przykladam hihi

Moją Lelę znow wysypalo, plecki i brzuszek.Po tym elocomie skora na glowce zaczela sie łuszczyci sypie sie jak snieg (jakby łupież) i jak jej to wyczesałam, to mnostwo wloskow jej wypadlo icon_sad.gif
Martwie sie o moja córcię icon_sad.gif

dziewczyny z innego forum przestrzegaja mnie przed stosowaniem tego elocomu, bo to bardzo silny lek sterdyowy i ostroznie trzeba z nim dzialas u doroslego, a co dopiero takiego malucha.Jak pediatra mogla nam cos takiego przepisac???

--------------------
Katka82
pią, 18 gru 2009 - 16:11
Jakby tego bylo mało.Mama wczoraj rozmawiala z ,,innym lekarzem, opisala objawy Leli i on pow.ze mu to wyglada na AZS 41.gif 41.gif 41.gif
Katka82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,122
Dołączył: śro, 29 sie 07 - 13:51
Nr użytkownika: 15,989

GG:


post pią, 18 gru 2009 - 16:11
Post #49

Jakby tego bylo mało.Mama wczoraj rozmawiala z ,,innym lekarzem, opisala objawy Leli i on pow.ze mu to wyglada na AZS 41.gif 41.gif 41.gif

--------------------
Kajtolo
pią, 18 gru 2009 - 18:45
My na chwilkę (z Tymciem na kolankach), żeby złożyć życzenia:

Zdrówka, szczęścia, uśmiechu i smacznego! dla Adasia Oltynki i Cypiska Fili z okazji 5 m-cy!
brawo_bis.gif impreza.gif brawo_bis.gif impreza.gif brawo_bis.gif impreza.gif brawo_bis.gif impreza.gif

i zdrówka dla skóry Lelci!

Ten post edytował Kajtolo pią, 18 gru 2009 - 20:33
Kajtolo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,059
Dołączył: czw, 29 sty 09 - 12:45
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 25,091

GG:


post pią, 18 gru 2009 - 18:45
Post #50

My na chwilkę (z Tymciem na kolankach), żeby złożyć życzenia:

Zdrówka, szczęścia, uśmiechu i smacznego! dla Adasia Oltynki i Cypiska Fili z okazji 5 m-cy!
brawo_bis.gif impreza.gif brawo_bis.gif impreza.gif brawo_bis.gif impreza.gif brawo_bis.gif impreza.gif

i zdrówka dla skóry Lelci!

--------------------

TYMUNIO BRECHTUNIO Smieszek Rozrabiaka Tymusinski:)
Kajtolo
pią, 18 gru 2009 - 20:28
i zaległe (przepraszam)
100 LAT uśmiechu, zdrówka i szczęścia dla Wojtusia Hogaty z okazji 5 m-cy!!!!!!!

impreza.gif brawo_bis.gif impreza.gif brawo_bis.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif brawo_bis.gif

Ten post edytował Kajtolo pią, 18 gru 2009 - 20:33
Kajtolo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,059
Dołączył: czw, 29 sty 09 - 12:45
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 25,091

GG:


post pią, 18 gru 2009 - 20:28
Post #51

i zaległe (przepraszam)
100 LAT uśmiechu, zdrówka i szczęścia dla Wojtusia Hogaty z okazji 5 m-cy!!!!!!!

impreza.gif brawo_bis.gif impreza.gif brawo_bis.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif brawo_bis.gif

--------------------

TYMUNIO BRECHTUNIO Smieszek Rozrabiaka Tymusinski:)
bocianek82
pią, 18 gru 2009 - 21:19
Oltynka wszystkiego dobrego dla maluszka na jego święto
katka dziewczyny mają rację elocom jest silnym lekiem ze sterydami wiem bo mój mąż go stosuję od kilku lat i lekarka nas przestrzegała że trzeba uważać na niego bo skóra po nim się usłabia. A jak już smarować to ciniusieńką warsteką choć ja bym chyba na dziecku tej maści nie zastosowała.

No i mamy trzydniówkę za sobą jak się okazało bo mały dzis wygląda jak biedronka z rotawiruskiem jakimś (choć na rotwairusa zaszczepiony) bo biegunka była straszna ale i to pomału ustępuje . No i byłam jeszcze wczoraj u doktorka super ekscentryczny doktorek i nie tani ale takiemu można zapłacić bo przynajmniej wie się na czym się stoi . No i jak powiedziałam że młody chudy i mało je to lekarz mi powiedział że mam się w lusterku przeglądnąć hehehehe skoro ja wyglądam jak szczypior to jakie bym chciała dziecko , a cała rozmowa była taka że hheehehe uśmiałam się tylko jakie teksy pan doktor z synem prowadził i jakie ma podejście do dzieci i do rodziców , no i przedewszystkim nie faszeruje lekami , no i mam nie dawać małemu nic czego bym sama nie zjadła a to tyczyło leków też hehehe . A dzieci przed gabinetem miliony u niego.

jsj to dobrze ze fochy poszły sobie i już lepiej.
bocianek82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 867
Dołączył: wto, 16 gru 08 - 13:44
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 24,178

GG:


post pią, 18 gru 2009 - 21:19
Post #52

Oltynka wszystkiego dobrego dla maluszka na jego święto
katka dziewczyny mają rację elocom jest silnym lekiem ze sterydami wiem bo mój mąż go stosuję od kilku lat i lekarka nas przestrzegała że trzeba uważać na niego bo skóra po nim się usłabia. A jak już smarować to ciniusieńką warsteką choć ja bym chyba na dziecku tej maści nie zastosowała.

No i mamy trzydniówkę za sobą jak się okazało bo mały dzis wygląda jak biedronka z rotawiruskiem jakimś (choć na rotwairusa zaszczepiony) bo biegunka była straszna ale i to pomału ustępuje . No i byłam jeszcze wczoraj u doktorka super ekscentryczny doktorek i nie tani ale takiemu można zapłacić bo przynajmniej wie się na czym się stoi . No i jak powiedziałam że młody chudy i mało je to lekarz mi powiedział że mam się w lusterku przeglądnąć hehehehe skoro ja wyglądam jak szczypior to jakie bym chciała dziecko , a cała rozmowa była taka że hheehehe uśmiałam się tylko jakie teksy pan doktor z synem prowadził i jakie ma podejście do dzieci i do rodziców , no i przedewszystkim nie faszeruje lekami , no i mam nie dawać małemu nic czego bym sama nie zjadła a to tyczyło leków też hehehe . A dzieci przed gabinetem miliony u niego.

jsj to dobrze ze fochy poszły sobie i już lepiej.

--------------------
bocianek82
pią, 18 gru 2009 - 21:26
Ja też się dołaączam do życzęń dla Wojtusia

Hogata piszę że nie ma internetu ale tęskni za wszystkimi i życzy wszystkim powodzenia .
bocianek82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 867
Dołączył: wto, 16 gru 08 - 13:44
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 24,178

GG:


post pią, 18 gru 2009 - 21:26
Post #53

Ja też się dołaączam do życzęń dla Wojtusia

Hogata piszę że nie ma internetu ale tęskni za wszystkimi i życzy wszystkim powodzenia .

--------------------
oltynka
pią, 18 gru 2009 - 21:28
Dobry wieczór icon_smile.gif,

Wojtusiu sto lat, sto lat

Justyna to dobrze, że poukładało Ci się z mężem. Ja nie lubię wszelkich niedomówień. Masz rację ważniejsze jest to co Was łączy niż jakieś nieporozumienia.

Katka nie martw się, to przecież nie musi być AZS. A nawet gdyby było, to co? Dzieci mojej siostry (Tosia 6l. i Jaś 17 m-cy) mają AZS, no fakt jest to czasami trochę kłopotliwe, ale da się z tym żyć icon_smile.gif. Poza tym z tego się wyrasta. Będzie dobrze icon_smile.gif. Co do elocomu, to jeśli ufasz lekarzowi to się tego trzymaj, jeśli nie to skonsultuj Aurelkę dla świętego spokoju.

No, no ależ my wszystkie zapracowane jesteśmy icon_smile.gif. Miałam dzisiaj skończyć myć okna (jeszcze 5 mi zostało), ale zwątpiłam, gdy spojrzałam na termometr. Przy -10st. raczej byłoby trudno. Już ostatnio przy -2 zamarzała mi woda na szybie, a co dopiero dzisiaj icon_smile.gif.
My też mamy "wędrowne święta", ale wieczerzę robimy u nas, dla całej rodzimy, bo mamy duże mieszkanie. Ale nie myślcie, że ja wszystko gotuję itp., o nie icon_smile.gif. Prawie wszystko robi moja mama, ja jej tylko dzielnie pomagam icon_smile.gif. Mamy zawsze taką duuuużą, żywą choinkę z pierniczkami, cukierkami, itp. Ech, ja już chcę świąt icon_smile.gif.
Idę szukać przepisu na cisto do pizzy, bo mam zamiar zrobić jutro na obiad. Dobranoc icon_smile.gif.
oltynka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 339
Dołączył: sob, 23 kwi 05 - 17:30
Skąd: opolskie
Nr użytkownika: 3,034

GG:


post pią, 18 gru 2009 - 21:28
Post #54

Dobry wieczór icon_smile.gif,

Wojtusiu sto lat, sto lat

Justyna to dobrze, że poukładało Ci się z mężem. Ja nie lubię wszelkich niedomówień. Masz rację ważniejsze jest to co Was łączy niż jakieś nieporozumienia.

Katka nie martw się, to przecież nie musi być AZS. A nawet gdyby było, to co? Dzieci mojej siostry (Tosia 6l. i Jaś 17 m-cy) mają AZS, no fakt jest to czasami trochę kłopotliwe, ale da się z tym żyć icon_smile.gif. Poza tym z tego się wyrasta. Będzie dobrze icon_smile.gif. Co do elocomu, to jeśli ufasz lekarzowi to się tego trzymaj, jeśli nie to skonsultuj Aurelkę dla świętego spokoju.

No, no ależ my wszystkie zapracowane jesteśmy icon_smile.gif. Miałam dzisiaj skończyć myć okna (jeszcze 5 mi zostało), ale zwątpiłam, gdy spojrzałam na termometr. Przy -10st. raczej byłoby trudno. Już ostatnio przy -2 zamarzała mi woda na szybie, a co dopiero dzisiaj icon_smile.gif.
My też mamy "wędrowne święta", ale wieczerzę robimy u nas, dla całej rodzimy, bo mamy duże mieszkanie. Ale nie myślcie, że ja wszystko gotuję itp., o nie icon_smile.gif. Prawie wszystko robi moja mama, ja jej tylko dzielnie pomagam icon_smile.gif. Mamy zawsze taką duuuużą, żywą choinkę z pierniczkami, cukierkami, itp. Ech, ja już chcę świąt icon_smile.gif.
Idę szukać przepisu na cisto do pizzy, bo mam zamiar zrobić jutro na obiad. Dobranoc icon_smile.gif.

--------------------



Zelda
pią, 18 gru 2009 - 22:54
hej dziewczyny,nie wiem czy mnie pamietacie jeszcze,ale nie mam na prawdę czasu
w ogóle nic mi się ostatnio nie chce a pracy przy dwójce dzieci dużo
2 tygodnie temu mielismy straszne przeżycie w nocy,nagle obudził mnie dziwny dzwięk,okazało się że Oluś się dusi 41.gif szybko zadzwoniliśmy po pogotownie,bo kiedyś koleżanka mi mówiła że taki dzwięk jak szczekanie to przy zapaleniu krtani,karetka przyjechała zabrali nas do szpitala,podali mu sterydy ,potem nastepną erką na ligotę bo tam laryngolog dyżur miał ale nie zgodziłam się żeby zostac w szpitalu przez te epidemie grypy więc odwiezli nas do domu,ale nie chcę myślec co by było gdybym nie wiedziała o tej krtani..zanim karetka przyjechała to kazali nam go ubrać i do okna wystawić żeby krań się rozszerzyła bo na zimie się rozszerza...jak dobrze że wszystko się dobrze skończyło...
Oluś bardzo pogodny wesoły,karmie piersią ale podaję sinlac na wodzie,zupki,teraz już przechdzimy na mięsne i w końcu możemy deserki podawać
waży koło 8kg,nie mierzony bo nasza pediatar nie mierzy bo mówi że to nic nie daje
w końcu zaczyna się przewracac na plecki bo leniwy jest,Hania bardzo zazdrosna ,ale jakoś sobie radzimy
pozdrawiam Was dziewczyny i życzę dużo zdrowia ,wytrwałości,radości i spełnienia wszystkich marzeń dla Was i Waszych rodzin a szczególności dzieci!WESOŁYCH ŚWIĄT!
nie wiem czy jeszcze wpadnę bo wybywam na święta w góry tj juz w poniedziałek jedziemy
Zelda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,015
Dołączył: wto, 08 maj 07 - 23:08
Nr użytkownika: 13,884




post pią, 18 gru 2009 - 22:54
Post #55

hej dziewczyny,nie wiem czy mnie pamietacie jeszcze,ale nie mam na prawdę czasu
w ogóle nic mi się ostatnio nie chce a pracy przy dwójce dzieci dużo
2 tygodnie temu mielismy straszne przeżycie w nocy,nagle obudził mnie dziwny dzwięk,okazało się że Oluś się dusi 41.gif szybko zadzwoniliśmy po pogotownie,bo kiedyś koleżanka mi mówiła że taki dzwięk jak szczekanie to przy zapaleniu krtani,karetka przyjechała zabrali nas do szpitala,podali mu sterydy ,potem nastepną erką na ligotę bo tam laryngolog dyżur miał ale nie zgodziłam się żeby zostac w szpitalu przez te epidemie grypy więc odwiezli nas do domu,ale nie chcę myślec co by było gdybym nie wiedziała o tej krtani..zanim karetka przyjechała to kazali nam go ubrać i do okna wystawić żeby krań się rozszerzyła bo na zimie się rozszerza...jak dobrze że wszystko się dobrze skończyło...
Oluś bardzo pogodny wesoły,karmie piersią ale podaję sinlac na wodzie,zupki,teraz już przechdzimy na mięsne i w końcu możemy deserki podawać
waży koło 8kg,nie mierzony bo nasza pediatar nie mierzy bo mówi że to nic nie daje
w końcu zaczyna się przewracac na plecki bo leniwy jest,Hania bardzo zazdrosna ,ale jakoś sobie radzimy
pozdrawiam Was dziewczyny i życzę dużo zdrowia ,wytrwałości,radości i spełnienia wszystkich marzeń dla Was i Waszych rodzin a szczególności dzieci!WESOŁYCH ŚWIĄT!
nie wiem czy jeszcze wpadnę bo wybywam na święta w góry tj juz w poniedziałek jedziemy
Zelda
pią, 18 gru 2009 - 22:59
Katka właśnie doczytałam że mała ma jakąś wyspypkę,wiesz ja Ci proponuję zrezygnowanie ze wszystkich kosmetyków,dziecka nie powinno się niczym smarować a broń boże oliwkować,buzi tez nie nawet jak jest mróz.w aptece jest takie mydło bez zawartości mydła nie pamietam jak się nazywa,kosztuje koło 20zł,a druga kwestia jest taka że w okresie zimowym jak jest w domu ciepło i suche powietrze to możesz ją bardzo łatwo przegrzać.
aha dziewczyny pamiętajcie żeby dzieciom nie zakładać czapek jak są w domu szczególnie na noc bo to może doprowadzić do "przegrzania mózgu"a nie będę pisać co to może spowodować.
Zelda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,015
Dołączył: wto, 08 maj 07 - 23:08
Nr użytkownika: 13,884




post pią, 18 gru 2009 - 22:59
Post #56

Katka właśnie doczytałam że mała ma jakąś wyspypkę,wiesz ja Ci proponuję zrezygnowanie ze wszystkich kosmetyków,dziecka nie powinno się niczym smarować a broń boże oliwkować,buzi tez nie nawet jak jest mróz.w aptece jest takie mydło bez zawartości mydła nie pamietam jak się nazywa,kosztuje koło 20zł,a druga kwestia jest taka że w okresie zimowym jak jest w domu ciepło i suche powietrze to możesz ją bardzo łatwo przegrzać.
aha dziewczyny pamiętajcie żeby dzieciom nie zakładać czapek jak są w domu szczególnie na noc bo to może doprowadzić do "przegrzania mózgu"a nie będę pisać co to może spowodować.
katja80
sob, 19 gru 2009 - 15:28
hej dziewczyny:)
U nas po urodzinach P,wszystko fajnie tylko przeziębienie się pogorszyło i głos straciłam i Bunia coś mi chrypi.Nie mamy gorączki więc zobaczymy co przyniesie czas.
Maja pewnie ,że pamiętamy.Zaglądaj do nas ,jak tylko Ci czas pozwoli.Przeżycie okropne mieliście.Wpadłaś na chwilę ale z jaką garścią informacji,ja już zapomniałam jak to przy zapaleniu krtani postępować ale mi przypomniałaś.Fajnie, Święta w górach,musi być super sprawa.
Katka sama nazwa AZS dla mnie brzmi groźnie kiedyś tam czytało się w jakiś gazetach i siało u mnie zgrozę ale nie jestem na bieżąco doinformowana jak boląca i uciążliwe jest ta przypadłość.Mam jednak nadzieję,że to mylna diagnoza.
Oltynka ja od poniedziałku zaczynam działać w kuchni,teraz kiedy mam już naukę z głowy,to mogę się na Świętach skupić.
No właśnie prawko zdałam!!!,dziękuję za kciuki.Póki co to "L",będę się uczyć pod okiem P icon_smile.gif.
Justyna miłość jest najważniejsza,to fakt.Kłótnie raczej są w związkach nieuniknione ,bywa że oczyszczają atmosferę,oczywiście godzenie jest najfajniejsze:)
Bocianek wspaniale,że udało Wam się znaleźć odpowiedniego lekarza,teraz możesz być już spokojni o swojego szczypiorka;).
Kajtolo jak tam pojeździłaś na lodowichu?

Dla wszystkich małych jubilatów:)
katja80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 924
Dołączył: śro, 25 cze 08 - 13:56
Skąd: K-lin/IE
Nr użytkownika: 20,468




post sob, 19 gru 2009 - 15:28
Post #57

hej dziewczyny:)
U nas po urodzinach P,wszystko fajnie tylko przeziębienie się pogorszyło i głos straciłam i Bunia coś mi chrypi.Nie mamy gorączki więc zobaczymy co przyniesie czas.
Maja pewnie ,że pamiętamy.Zaglądaj do nas ,jak tylko Ci czas pozwoli.Przeżycie okropne mieliście.Wpadłaś na chwilę ale z jaką garścią informacji,ja już zapomniałam jak to przy zapaleniu krtani postępować ale mi przypomniałaś.Fajnie, Święta w górach,musi być super sprawa.
Katka sama nazwa AZS dla mnie brzmi groźnie kiedyś tam czytało się w jakiś gazetach i siało u mnie zgrozę ale nie jestem na bieżąco doinformowana jak boląca i uciążliwe jest ta przypadłość.Mam jednak nadzieję,że to mylna diagnoza.
Oltynka ja od poniedziałku zaczynam działać w kuchni,teraz kiedy mam już naukę z głowy,to mogę się na Świętach skupić.
No właśnie prawko zdałam!!!,dziękuję za kciuki.Póki co to "L",będę się uczyć pod okiem P icon_smile.gif.
Justyna miłość jest najważniejsza,to fakt.Kłótnie raczej są w związkach nieuniknione ,bywa że oczyszczają atmosferę,oczywiście godzenie jest najfajniejsze:)
Bocianek wspaniale,że udało Wam się znaleźć odpowiedniego lekarza,teraz możesz być już spokojni o swojego szczypiorka;).
Kajtolo jak tam pojeździłaś na lodowichu?

Dla wszystkich małych jubilatów:)


--------------------

jsj
sob, 19 gru 2009 - 19:17
Coraz bliżej święta...icon_smile.gif

Hej! U nas ok. Adaś w nocy nie spal prawie...budził się co godzinę...no ale cóż...taki los rodziców...trzeba to wytrzymać i mam tylko nadzieję
że dziś będzie lepiej icon_smile.gif

maja witaj! Nie zazdroszczę przeżycia! Aż skóra cierpnie...ale wazne że dobrze się skończyło icon_smile.gif

bocianek fajnie że nareszcie trafiliście na kogoś kto Was uspokoił a nie nakręca że Kamilek za chudy czy jakiś tak nie taki icon_smile.gif

Katka Ty się nie martw na zapas...co to jest za stawianie diagnozy na odległość...musicie wszystko sprawdzić ale spokojnie i bez nerów icon_smile.gif

Katja gratulacje!!! Gdzie jakiś toast??? A no teraz Ty kierowca to nie pijesz, ale nam mogłabyś postawić jakiegoś drinka icon_smile.gif

oltynka
chyba zostaniesz naszym watkowym pracusiem icon_wink.gif

Mam nadzieję ze u isllandii i Dawidka już lepiej...&&&

Zmykam karmić Adasia...trzymajcie kciuki za lepsza noc niż wczoraj...icon_smile.gif
jsj


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: pon, 01 gru 08 - 11:16
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 23,920

GG:


post sob, 19 gru 2009 - 19:17
Post #58

Coraz bliżej święta...icon_smile.gif

Hej! U nas ok. Adaś w nocy nie spal prawie...budził się co godzinę...no ale cóż...taki los rodziców...trzeba to wytrzymać i mam tylko nadzieję
że dziś będzie lepiej icon_smile.gif

maja witaj! Nie zazdroszczę przeżycia! Aż skóra cierpnie...ale wazne że dobrze się skończyło icon_smile.gif

bocianek fajnie że nareszcie trafiliście na kogoś kto Was uspokoił a nie nakręca że Kamilek za chudy czy jakiś tak nie taki icon_smile.gif

Katka Ty się nie martw na zapas...co to jest za stawianie diagnozy na odległość...musicie wszystko sprawdzić ale spokojnie i bez nerów icon_smile.gif

Katja gratulacje!!! Gdzie jakiś toast??? A no teraz Ty kierowca to nie pijesz, ale nam mogłabyś postawić jakiegoś drinka icon_smile.gif

oltynka
chyba zostaniesz naszym watkowym pracusiem icon_wink.gif

Mam nadzieję ze u isllandii i Dawidka już lepiej...&&&

Zmykam karmić Adasia...trzymajcie kciuki za lepsza noc niż wczoraj...icon_smile.gif

--------------------


www.przytulmniemamo.pl :)
www.kidomania.pl
katja80
nie, 20 gru 2009 - 16:21
ło matko,jakie pustki....
wpadam tylko napisać,że wczoraj pierwszy raz daliśmy Gabi parę łyżeczek zupki,na początku próba obejścia się z łyżeczką ,a potem wyrywała mi z ręki i celowała sobie do pysia;).

Oto,pierwszy posiłek Buniaka:)


Ja nadal szemrze ale już mnie ciut słychać,chłop miał dzień ciszy;).U mnie to krtań bankowo,Gabi coś mi też zaczyna chrypnąć i pokasływać.Jak się będzie nasilać,to do lekarza,no i Filip zasmarkany.
Mój P po choinkę jedzie,już się nie mogę doczekać reakcji Buniaczka na światełka 06.gif .
Przygotowania czas zacząć......
katja80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 924
Dołączył: śro, 25 cze 08 - 13:56
Skąd: K-lin/IE
Nr użytkownika: 20,468




post nie, 20 gru 2009 - 16:21
Post #59

ło matko,jakie pustki....
wpadam tylko napisać,że wczoraj pierwszy raz daliśmy Gabi parę łyżeczek zupki,na początku próba obejścia się z łyżeczką ,a potem wyrywała mi z ręki i celowała sobie do pysia;).

Oto,pierwszy posiłek Buniaka:)


Ja nadal szemrze ale już mnie ciut słychać,chłop miał dzień ciszy;).U mnie to krtań bankowo,Gabi coś mi też zaczyna chrypnąć i pokasływać.Jak się będzie nasilać,to do lekarza,no i Filip zasmarkany.
Mój P po choinkę jedzie,już się nie mogę doczekać reakcji Buniaczka na światełka 06.gif .
Przygotowania czas zacząć......


--------------------

malina220
nie, 20 gru 2009 - 22:22
Katka Zosia też miała przepisany elocom faktycznie to mocny lek i mocno zastanawiałam się nad jego użyciem bo krostki występowały na buzi dodam, że Zosia miała wtedy chyba niecałe trzy miesiące, i raz posamrowałam jej malutką partię skóry zeby zobaczyć efekt i okazało się że jej odbarwiło skórkę miała białą plamkę, mi ten lek przepisał pediatra i teraz wiem że ze wszelkimi dolegliowościami skornymi lepiej chodzić do dermatologa lub alergologa dziecięcego oni stosują dużo lżejsze metody.

Kajtolo Twój synek to mały pzrystojniaczek już nie wspomnę o czaderskich strojach icon_smile.gif)

Katja jak na pierwszy raz to ładnie Wam idzie u nas przy pierwszej zupce była cała pomarańczowa buzia, gratuluje prawka

Maja okropne przeżycie warto widzieć jak postapic w takiej sytuacji - pozdrawiamy


[b]Oltynka
fajne rodzinne święta i mi się już zachciało icon_smile.gif

Justyna kłótnie u Was? dla mnie jesteście takim przykładnym małżeństwem, eeeeetam wszędzie są kłotnie najważniejsze, żeby umieć się pogodzić icon_smile.gif
my niestety mamy z tym problem

Dawidku &&&&&&&&&&&

Dziewczyny jutro o 13 mam obronę jak znajdziecie czas to zaciśnijcie kciuki w końcu zaczne myśleć o świętach a tak wogóle to wdrugi dzień świąt jedziemy do Zakopanego tym razem nie narty nastawiamy się na relaks w hotelu icon_smile.gif

Ten post edytował malina220 nie, 20 gru 2009 - 22:33
malina220


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 448
Dołączył: śro, 29 paź 08 - 16:20
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 23,210




post nie, 20 gru 2009 - 22:22
Post #60

Katka Zosia też miała przepisany elocom faktycznie to mocny lek i mocno zastanawiałam się nad jego użyciem bo krostki występowały na buzi dodam, że Zosia miała wtedy chyba niecałe trzy miesiące, i raz posamrowałam jej malutką partię skóry zeby zobaczyć efekt i okazało się że jej odbarwiło skórkę miała białą plamkę, mi ten lek przepisał pediatra i teraz wiem że ze wszelkimi dolegliowościami skornymi lepiej chodzić do dermatologa lub alergologa dziecięcego oni stosują dużo lżejsze metody.

Kajtolo Twój synek to mały pzrystojniaczek już nie wspomnę o czaderskich strojach icon_smile.gif)

Katja jak na pierwszy raz to ładnie Wam idzie u nas przy pierwszej zupce była cała pomarańczowa buzia, gratuluje prawka

Maja okropne przeżycie warto widzieć jak postapic w takiej sytuacji - pozdrawiamy


[b]Oltynka
fajne rodzinne święta i mi się już zachciało icon_smile.gif

Justyna kłótnie u Was? dla mnie jesteście takim przykładnym małżeństwem, eeeeetam wszędzie są kłotnie najważniejsze, żeby umieć się pogodzić icon_smile.gif
my niestety mamy z tym problem

Dawidku &&&&&&&&&&&

Dziewczyny jutro o 13 mam obronę jak znajdziecie czas to zaciśnijcie kciuki w końcu zaczne myśleć o świętach a tak wogóle to wdrugi dzień świąt jedziemy do Zakopanego tym razem nie narty nastawiamy się na relaks w hotelu icon_smile.gif

--------------------




ZOSIA
> ... Lipcowe Słoneczka ... cz. II
Start new topic
Reply to this topic
77 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 23 kwi 2024 - 08:25
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama