Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
101 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia   

CZERWCOWE POCIECHY

> 
Anilka
pon, 16 cze 2008 - 20:13
Hej my też się przyłączamy, chociaż rozdwoiliśmy się w maju icon_wink.gif

Czamaris to że mały wsadza rączki do buzi, wcale nie oznacza, że jest głodny. Takie maluszki mają ogromną potrzebę ssania. Jeśli nie masz jakiś osobistych obiekcji na temat smoczka, to kup i kiedy maleństwo chce znowu ssać mimo tego, że dopiero co było karmione to spróbuj je oszukać właśnie smoczkiem. Ja osobiście używam smoczka właśnie do oszukania Pauli bądź uśpienia ale to tez tylko w nocy i nie zamierzam go używać dłużej niż do 3 miesiąca, bo później już dzieciaczki się uzależniają. No ale mam nadzieję, że do 3 miesięcy to już będziemy przyzwyczajone do jedzenia co 2,5 - 3 godzinki i nie będzie już potrzeby używania smoczka.
Anilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,073
Dołączył: czw, 14 cze 07 - 12:46
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 14,907




post pon, 16 cze 2008 - 20:13
Post #21

Hej my też się przyłączamy, chociaż rozdwoiliśmy się w maju icon_wink.gif

Czamaris to że mały wsadza rączki do buzi, wcale nie oznacza, że jest głodny. Takie maluszki mają ogromną potrzebę ssania. Jeśli nie masz jakiś osobistych obiekcji na temat smoczka, to kup i kiedy maleństwo chce znowu ssać mimo tego, że dopiero co było karmione to spróbuj je oszukać właśnie smoczkiem. Ja osobiście używam smoczka właśnie do oszukania Pauli bądź uśpienia ale to tez tylko w nocy i nie zamierzam go używać dłużej niż do 3 miesiąca, bo później już dzieciaczki się uzależniają. No ale mam nadzieję, że do 3 miesięcy to już będziemy przyzwyczajone do jedzenia co 2,5 - 3 godzinki i nie będzie już potrzeby używania smoczka.

--------------------





daisy1980
pon, 16 cze 2008 - 22:18
To Ja po sasiedzku, Lutówka 2008 06.gif
Niech Maluszki zdrowo rosna i na pocieche rodziców 03.gif
daisy1980


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,104
Dołączył: wto, 09 sty 07 - 09:26
SkÄ…d: dolnoslÄ…skie
Nr użytkownika: 9,777

GG:


post pon, 16 cze 2008 - 22:18
Post #22

To Ja po sasiedzku, Lutówka 2008 06.gif
Niech Maluszki zdrowo rosna i na pocieche rodziców 03.gif

--------------------




MonikaW77
pon, 16 cze 2008 - 23:07
dzięki daisy

Anilka - ja mam troszkę inne zdanie, moja maleńka jak jest głodna to rączki do buzi kieruje, lub trze się rączkami po policzkach,
przystawiam ją wtedy za każdym razem.
Jak jest najedzona to leży spokojnie i nasłuchuje, rączki nieruchome, po czym zasypia (bez smoczka, bez kołysania).

Też mi się zdarza że ze trzy podejścia robi naraz (to znaczy: karmienie, kupa, karmienie, zasypia, czkawka, karmienie ... wreszcie zasypia na dobre).
Ale ogólnie to po prostu bez przerwy śpi, po trzy cztery godziny, w nocy przesypia pięć, sześć godzin.

Ktoś mi kiedyś powiedział, żeby takiego maleństwa jeszcze "nie wychowywać"
Myślę, że dopiero po miesiącu przyjdzie czas na oszukiwanie smoczkiem itp.
Smoczka używam na przykład jak ją kąpię lub jak chwilowo nie mam czasu.
MonikaW77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 825
Dołączył: wto, 25 sty 05 - 14:37
Skąd: Rzeszów
Nr użytkownika: 2,579

GG:


post pon, 16 cze 2008 - 23:07
Post #23

dzięki daisy

Anilka - ja mam troszkę inne zdanie, moja maleńka jak jest głodna to rączki do buzi kieruje, lub trze się rączkami po policzkach,
przystawiam ją wtedy za każdym razem.
Jak jest najedzona to leży spokojnie i nasłuchuje, rączki nieruchome, po czym zasypia (bez smoczka, bez kołysania).

Też mi się zdarza że ze trzy podejścia robi naraz (to znaczy: karmienie, kupa, karmienie, zasypia, czkawka, karmienie ... wreszcie zasypia na dobre).
Ale ogólnie to po prostu bez przerwy śpi, po trzy cztery godziny, w nocy przesypia pięć, sześć godzin.

Ktoś mi kiedyś powiedział, żeby takiego maleństwa jeszcze "nie wychowywać"
Myślę, że dopiero po miesiącu przyjdzie czas na oszukiwanie smoczkiem itp.
Smoczka używam na przykład jak ją kąpię lub jak chwilowo nie mam czasu.

--------------------
Monika, mama Maksymiliana, Aleksandry i Urszuli






czamaris

Go??







post pon, 16 cze 2008 - 23:44
Post #24

Anilka ale on normalnie sobie do buzi rączek nie wsadza, robi to właśnie jak jest głodny, gryzie łapki, ze złościa mocno pociera buzie, gryzie sobie rekawy, nie da sie tego raczej pomylic z czyms innym. Zwłaszcza, ze jak dostanie wtedy piers to rzuca sie na nia jak dziki i czasem az nie moze sutka złapac tak szybko buzka rusza na boki i szuka. Normalnie jak jest najedzony to spokojnie patrzy, bawi sie raczkami, rusza sobie nimi, czasem po buzi przejedzie ale nie w taki sposób i nie gryzie łapek wtedy, raczej robi minki, smieje sie, raczkami sobie macha, ale wszystko spokojnie.
Nie chce smoczka stosowac, na razie jest malenki i musi troszke nadggonic zaległosci wiec jak tylko chce to go przystawiam, nie ma sensu go teraz oszukiwac. Teraz od kapania raz zjadł i spi sobie spokojnie wiec moze poprostu cos mu sie w zołądku działo i juz doszedł do siebie. Zobaczymy co bedzie w nocy icon_wink.gif
justyna-8
wto, 17 cze 2008 - 10:24
Monika odpisuje tutaj. Jak Ci tak jedzonko w szpitalu na połozniczym smakuje, to kiedy następne? 04.gif
justyna-8


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 467
Dołączył: śro, 27 cze 07 - 11:59
Skąd: południowy-wschód
Nr użytkownika: 15,141

GG:


post wto, 17 cze 2008 - 10:24
Post #25

Monika odpisuje tutaj. Jak Ci tak jedzonko w szpitalu na połozniczym smakuje, to kiedy następne? 04.gif

--------------------
Justyna, Anto? i Kalinka

justyna-8
wto, 17 cze 2008 - 10:31
Jeszcze odnośnie jedzenia. Jak karmiłam Antosia nie mogłam jeść surowych jabłek, tylko gotowane z kompotu. Minęło po 1 miesiącu.
justyna-8


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 467
Dołączył: śro, 27 cze 07 - 11:59
Skąd: południowy-wschód
Nr użytkownika: 15,141

GG:


post wto, 17 cze 2008 - 10:31
Post #26

Jeszcze odnośnie jedzenia. Jak karmiłam Antosia nie mogłam jeść surowych jabłek, tylko gotowane z kompotu. Minęło po 1 miesiącu.

--------------------
Justyna, Anto? i Kalinka

asik36
wto, 17 cze 2008 - 10:42
No to witam wszystkie nowe mamy i te zagladajace po sÄ…siedzku 06.gif

Anilka - to co, ze w maju?? Ja pierwotnie też byłam czarwcówką a rozpakowałam się w maju icon_smile.gif Wszystkie mamy mile widziane. I z tamtego wątku odpowiadam - dzięki za dobre słowo. Dziwne to co piszesz, ze ludzie dziwnie patrzą jak się karmi piersią. Hmmm...czyżby znowu trendy się zmieniały?? Sprzatanie nie zajac - to fakt. Ale znowu ludzie - jak ktoś whcodzi i kardącym spojrzeniem omiata nieład to mi się słabo robi. Chyba muszę się uodpornic na to i zacząc sprzątac jak będę miała siłę i ochotę. Pranie w zasadzie samo się robi, ale sprzątanie faktycznie moze poleżec. Co najwyżej wałki z kurzu wepchnę pod kanapę 06.gif ( to już wizja okjrutna jest ).

czamaris - piersiowe dzieciątka nieco inaczej odczuwają potrzebę jedzenia. A czasem nie jest to potrzeba jedzenia tylko zrobienia sobie z Cieie smoczka - bo tak własnie dzidiza ma ochotę 08.gif Moja starsza córka bardzo często nie jadła tylko dydlała cyca dopóki nie wyczaiłam, że jej chodzi o zwyczajne possanie sobie mamusi....może o to chodzi twojemu maluszkowi?? trudno trafic za dzieciątkiem, nawet tym karmionym butlą, a co dopiero tym piersiowym icon_wink.gif. Mnie na przykład mówiono dopajac dziecko bo je butlę. A mój synuś gdzieś ma herbatki, wode i inne napoje. Pluje smokiem dalej niż widzi jak tylko wyczuje inną ciecz niż mleko. I co na siłę??

Jeśli chodzi o smoczka to zdania są podzielone wśród mam, położnych i lekarzy. Mnie położna mówiła żeby dawac jak ma potrzebę ssania. Mały zasysa na moment a jak zaśnie porządnie ( z tym spaniem to urwanie tyłka mamy ) to wypluwa smoka i śpi jak aniołek ( szkoda, ze rzadko mu się to zdarza 08.gif to spanie jak aniołek ). Myślę, że każda mama sama najlepiej wie czy podawac smoka czy nie. Fakt, że dzieci się uzalezniają jak za długo smoka ciągną, ale to też zdanie położnej "lepiej smoka jak palucha". Myślę, ze to kwestia przekonania i wyczucia kiedy tak a kiedy nie. Każdy maluch jest inny i czego innego potrzebuje.

No i jeszcze z poprzedniego wątku pociągnę - gdyby inteligencja szła w parze z żywieniem to niejeden byłby baranem 08.gif Akurat czy karmione piersią czy butelką nie ma tu żadnego znaczenia. ŻADNEGO!!!! odpornośc - to już inna historia choc i tu zapewne zbyt wielkiego wpływu pierś czy butelka nie ma. Latam między wątkami żeby niczego nie zgubic icon_smile.gif A jak zgubię to trudno.

Ten post edytował asik36 wto, 17 cze 2008 - 11:03
asik36


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 386
Dołączył: czw, 31 sty 08 - 13:02
SkÄ…d: Pabianice
Nr użytkownika: 17,929




post wto, 17 cze 2008 - 10:42
Post #27

No to witam wszystkie nowe mamy i te zagladajace po sÄ…siedzku 06.gif

Anilka - to co, ze w maju?? Ja pierwotnie też byłam czarwcówką a rozpakowałam się w maju icon_smile.gif Wszystkie mamy mile widziane. I z tamtego wątku odpowiadam - dzięki za dobre słowo. Dziwne to co piszesz, ze ludzie dziwnie patrzą jak się karmi piersią. Hmmm...czyżby znowu trendy się zmieniały?? Sprzatanie nie zajac - to fakt. Ale znowu ludzie - jak ktoś whcodzi i kardącym spojrzeniem omiata nieład to mi się słabo robi. Chyba muszę się uodpornic na to i zacząc sprzątac jak będę miała siłę i ochotę. Pranie w zasadzie samo się robi, ale sprzątanie faktycznie moze poleżec. Co najwyżej wałki z kurzu wepchnę pod kanapę 06.gif ( to już wizja okjrutna jest ).

czamaris - piersiowe dzieciątka nieco inaczej odczuwają potrzebę jedzenia. A czasem nie jest to potrzeba jedzenia tylko zrobienia sobie z Cieie smoczka - bo tak własnie dzidiza ma ochotę 08.gif Moja starsza córka bardzo często nie jadła tylko dydlała cyca dopóki nie wyczaiłam, że jej chodzi o zwyczajne possanie sobie mamusi....może o to chodzi twojemu maluszkowi?? trudno trafic za dzieciątkiem, nawet tym karmionym butlą, a co dopiero tym piersiowym icon_wink.gif. Mnie na przykład mówiono dopajac dziecko bo je butlę. A mój synuś gdzieś ma herbatki, wode i inne napoje. Pluje smokiem dalej niż widzi jak tylko wyczuje inną ciecz niż mleko. I co na siłę??

Jeśli chodzi o smoczka to zdania są podzielone wśród mam, położnych i lekarzy. Mnie położna mówiła żeby dawac jak ma potrzebę ssania. Mały zasysa na moment a jak zaśnie porządnie ( z tym spaniem to urwanie tyłka mamy ) to wypluwa smoka i śpi jak aniołek ( szkoda, ze rzadko mu się to zdarza 08.gif to spanie jak aniołek ). Myślę, że każda mama sama najlepiej wie czy podawac smoka czy nie. Fakt, że dzieci się uzalezniają jak za długo smoka ciągną, ale to też zdanie położnej "lepiej smoka jak palucha". Myślę, ze to kwestia przekonania i wyczucia kiedy tak a kiedy nie. Każdy maluch jest inny i czego innego potrzebuje.

No i jeszcze z poprzedniego wątku pociągnę - gdyby inteligencja szła w parze z żywieniem to niejeden byłby baranem 08.gif Akurat czy karmione piersią czy butelką nie ma tu żadnego znaczenia. ŻADNEGO!!!! odpornośc - to już inna historia choc i tu zapewne zbyt wielkiego wpływu pierś czy butelka nie ma. Latam między wątkami żeby niczego nie zgubic icon_smile.gif A jak zgubię to trudno.

--------------------


Agaami
wto, 17 cze 2008 - 11:27
Kurcze dziewczyny, a ja chyba umrę z niecierpliwości icon_sad.gif Do tego mam taką huśtawkę nastrojów, że sama się ze sobą męczę icon_sad.gif Na szczęście idę dziś do lekarza, to może chociaż mi powie czy z dzidzią wszystko ok.
Agaami


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 709
Dołączył: śro, 21 mar 07 - 22:19
Nr użytkownika: 12,201




post wto, 17 cze 2008 - 11:27
Post #28

Kurcze dziewczyny, a ja chyba umrę z niecierpliwości icon_sad.gif Do tego mam taką huśtawkę nastrojów, że sama się ze sobą męczę icon_sad.gif Na szczęście idę dziś do lekarza, to może chociaż mi powie czy z dzidzią wszystko ok.

--------------------
ana28
wto, 17 cze 2008 - 11:39
U nas na razie smoczek nie potrzebny, Ola płacze jak jest głodna, ma mokro lub ma czkawkę albo jak nie może jej się odbić więc na razie nie przydał by się, ale nie wykluczam takiej opcji jak zajdzie potrzeba w każdej chwili można kupić. Chociaż nie ukrywam że wolałabym nie.

Angelikę karmiłam piersią rok i dwa miesiące, teraz chciałabym podobnie, zobaczymy jak wyjdzie na razie jest ok.

Agaami doskonale Cię rozumiem sama się naczekałam na moją dzidzię.
ana28


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 830
Dołączył: czw, 08 gru 05 - 21:32
SkÄ…d: woj.mazowieckie
Nr użytkownika: 4,245

GG:


post wto, 17 cze 2008 - 11:39
Post #29

U nas na razie smoczek nie potrzebny, Ola płacze jak jest głodna, ma mokro lub ma czkawkę albo jak nie może jej się odbić więc na razie nie przydał by się, ale nie wykluczam takiej opcji jak zajdzie potrzeba w każdej chwili można kupić. Chociaż nie ukrywam że wolałabym nie.

Angelikę karmiłam piersią rok i dwa miesiące, teraz chciałabym podobnie, zobaczymy jak wyjdzie na razie jest ok.

Agaami doskonale Cię rozumiem sama się naczekałam na moją dzidzię.

--------------------

Agaami
wto, 17 cze 2008 - 11:48
A ja mam jeszcze do Was pytanko: czy o urlop macierzyński trzeba pisać podanie? Bo o wychowawczy chyba tak... Kiedy muszę poinformować pracodawcę, że wybieram się na wychowawczy?
Agaami


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 709
Dołączył: śro, 21 mar 07 - 22:19
Nr użytkownika: 12,201




post wto, 17 cze 2008 - 11:48
Post #30

A ja mam jeszcze do Was pytanko: czy o urlop macierzyński trzeba pisać podanie? Bo o wychowawczy chyba tak... Kiedy muszę poinformować pracodawcę, że wybieram się na wychowawczy?

--------------------
Anilka
wto, 17 cze 2008 - 12:08
No właśnie Asik mnie chodziło właśnie o to, że za każdym razem jak dajemy dziecku cyca gdy tego chce, (czyli praktycznie cały czas), to ono wcale nie je tylko robimy za smoczka. Dla mnie jak dzieciątko wsadza rączki do buzi i ssie w 20-30 minut po karmieniu, to raczej nie jest głodne tylko ma właśnie potrzebę ssania. Dodam, że ja też nie jestem zwolennikiem smoczków i ponad tydzień starałam się robić wszystko, żeby go nie kupować ale doszłam do wniosku, że lepiej jak mała possie sobie kilkanaście minut dziennie smoczka, niż ja mam cały dzień i noc z cycem na wierzchu siedzieć i padać z nóg. Staram się go używac naprawdę kiedy muszę. Paulka jak jest najedzona i przewinięta to też zasypia sama, ale są chwile kiedy jest zbyt zmęczona i nie możen wtedy zasnąć, w takiej chwili 3 minutki ssania smoczka i pięknie zasypia a smoka wypluwa a ja go chowam do szafki.
Anilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,073
Dołączył: czw, 14 cze 07 - 12:46
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 14,907




post wto, 17 cze 2008 - 12:08
Post #31

No właśnie Asik mnie chodziło właśnie o to, że za każdym razem jak dajemy dziecku cyca gdy tego chce, (czyli praktycznie cały czas), to ono wcale nie je tylko robimy za smoczka. Dla mnie jak dzieciątko wsadza rączki do buzi i ssie w 20-30 minut po karmieniu, to raczej nie jest głodne tylko ma właśnie potrzebę ssania. Dodam, że ja też nie jestem zwolennikiem smoczków i ponad tydzień starałam się robić wszystko, żeby go nie kupować ale doszłam do wniosku, że lepiej jak mała possie sobie kilkanaście minut dziennie smoczka, niż ja mam cały dzień i noc z cycem na wierzchu siedzieć i padać z nóg. Staram się go używac naprawdę kiedy muszę. Paulka jak jest najedzona i przewinięta to też zasypia sama, ale są chwile kiedy jest zbyt zmęczona i nie możen wtedy zasnąć, w takiej chwili 3 minutki ssania smoczka i pięknie zasypia a smoka wypluwa a ja go chowam do szafki.

--------------------





Anilka
wto, 17 cze 2008 - 12:51
Monika jeśli twoje maleństwo przesypia 3-4 godziny to rzeczywiscie nie masz problemu, mnie bardziej chodziło o karmienie 24 godziny na dobę.
Anilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,073
Dołączył: czw, 14 cze 07 - 12:46
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 14,907




post wto, 17 cze 2008 - 12:51
Post #32

Monika jeśli twoje maleństwo przesypia 3-4 godziny to rzeczywiscie nie masz problemu, mnie bardziej chodziło o karmienie 24 godziny na dobę.

--------------------





kinga1
wto, 17 cze 2008 - 15:50
a moj brzdac sie zbuntowal dzisiaj i nie ma kupy 32.gif

tylko spi i spi
kupki zero,siku jest
juz mu dalam piciu i dalej nic
hmm........no nic poczekam moze sie cos ruszy......
kinga1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 610
Dołączył: śro, 10 paź 07 - 15:02
SkÄ…d: warszawa
Nr użytkownika: 16,487

GG:


post wto, 17 cze 2008 - 15:50
Post #33

a moj brzdac sie zbuntowal dzisiaj i nie ma kupy 32.gif

tylko spi i spi
kupki zero,siku jest
juz mu dalam piciu i dalej nic
hmm........no nic poczekam moze sie cos ruszy......

--------------------


czamaris

Go??







post wto, 17 cze 2008 - 16:01
Post #34

Aggami ja właśnei kompletuje dokumenty wiec moge ci odpowiedziec.
Do macierzynskiego potrzebujesz:
-zaświadczenia ze szpitala
-skróconego odpisu aktu urodzenia dziecka
-oświadczenia które to dziecko
-podania do pracy o udzielenie urlopu macierzyńskiego od-do... (pierwsze dziecko 126 dni)
-Zakłąd pracy wypełnia ci druk Z3
-druk, który nazywa sie: oświadczenie dla celów ustalenia obowiązków społecznych.
I to wszystko co musisz wypełnic to wypełniasz, reszte zakład pracy i onie przekazuja to do ZUSu.
Lepiej jak najszybciej to złozyc, chociaz mne kobieta w zusie powiedziała, ze sparawa ulega przedawnieniu po 6-ciu miesiacach, czyli chyba mozna to załatwic w takim czasie, albo zle zrozumiałam, nie wiem. Ja sie staram w miare szybko to załątwic.
Nie wiem jak jest z wychowawczym, domyslam sie, ze jak ci sie konczy macierzynski to składasz nastepne dokumenty o wychowawczy. Ja sie jeszcze musze dowiedziec bo zanim wezme wychowawczy to chce wykorzystac urlop wypoczynkowy, przynajmniej jest płatny. I to chyba tyle icon_smile.gif

asik i Anilka no ja własnie zauważyłam ze czasem fajnie jak mama jest smoczkiem icon_wink.gif Ale ja zawsze jak widze ze przestaje ssac to jak mu poruszam cycem to zaczyna ssacnormalnie. A czasem poprostu udaje mi sie zabrac mu cyca z buzi i on sobie spi dalej, wiec to róznie bywa. A czasem wiem ze potrzebuje bliskosci i niekoniecznie wtedy chce ssac, wystarczy jak pusci cyca i tylko sie przytuli do piersi, pewnie czuje ciepło i zapach i to go uspokaja. No i tego mu nie zabarniam, zwłaszcza w nocy, a niech sie troche poprzytula maluszek. Dzisiaj na szczescie juz je normalnie, sam sie srednio co 2-2,5 godziny wybudza i wola o swoje, potem ssie i usypia i tak cały dzien. Dizisiaj jest małym aniołkiem icon_smile.gif
Moze smoczek moze pomóc ale mnie sie wydaje ze to nie to samo, ja po moim maluszku widze ze on poprostu potrzebuje ciepła i bliskosci i niekoniecznie ssania w tym czasie, lubi sie wtulic i wtedy jest mu dobrze, smoczek tego nie zastapi icon_smile.gif

kinga, nie przejmuj sie , mój tez jeszcze kupki od rana nie zrobił. Wczoraj tez tak miał a popołudniu juz nadrabiał zaległosci i kupa za kupa była, myslałam ze nie wyrobie z pieluchami. Układ pokarmowy jeszcze do konca nie jest uformowany wiec róznie moze byc.
MonikaW77
wto, 17 cze 2008 - 16:16
justyna - na razie uważam że plan został wykonany (troje dzieci to było takie minimum)
i oby mi się nie zachciało już więcej......
no chyba że ktoś mi zagwarantuje, że urodzę dziewczynki bliźniaczki jednojajowe - wtedy mogłabym się skusić icon_wink.gif

jedzenie w wojewódzkim na prawdę dobre (oprócz salcesonu, który reguralnie serwują już od co najmniej pięciu lat na śniadanie co parę dni)

Ten post edytował MonikaW77 wto, 17 cze 2008 - 16:17
MonikaW77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 825
Dołączył: wto, 25 sty 05 - 14:37
Skąd: Rzeszów
Nr użytkownika: 2,579

GG:


post wto, 17 cze 2008 - 16:16
Post #35

justyna - na razie uważam że plan został wykonany (troje dzieci to było takie minimum)
i oby mi się nie zachciało już więcej......
no chyba że ktoś mi zagwarantuje, że urodzę dziewczynki bliźniaczki jednojajowe - wtedy mogłabym się skusić icon_wink.gif

jedzenie w wojewódzkim na prawdę dobre (oprócz salcesonu, który reguralnie serwują już od co najmniej pięciu lat na śniadanie co parę dni)

--------------------
Monika, mama Maksymiliana, Aleksandry i Urszuli






asik36
wto, 17 cze 2008 - 20:01
Agaami - wcale się nie dziwię. Jeszcze troszkę i już będzie po wszystkim icon_smile.gif

Anilka - oby jak najdłużej udało Ci się bez smoka dzidzię trzymac. Ja też nie jestem na 100% zwolenniczką smoczków, ale bywa, ze jest konieczny.

czamaris - nie da się ukryc, że bliskosci matki nie zastapi nic. Dlatego jak najwięcej przytulaj malucha, pozwól mu na ten luksus i sama ciesz się tymi chwilami bo przyjdzie taki moment, że nie bedzie chcial się przytulac czy dawac buzi 08.gif wiem to bo mam w domu nastolatkę, która lubi się na mnie wieszac, ale już nie tak często jak kiedyś icon_wink.gif

kinga1 - nie martw się na zapas. ten śmierdzący temat przerobiłam ze względu na mojego syna i wszędzie gdzie czytalam napisane stało, ze dzieci nie muszą robic kilku kupek dziennie a mogą robi raz na dzień. te na piersi też. Dopóki małe jest spokojne, niec się nie dzieje wszystko jest ok. icon_smile.gif Poza tym czamaris ma rację - układ pokarmowy nie do końca jeszcze wie co się z nim dzieje. icon_smile.gif Będzie dobrze zobaczysz.
asik36


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 386
Dołączył: czw, 31 sty 08 - 13:02
SkÄ…d: Pabianice
Nr użytkownika: 17,929




post wto, 17 cze 2008 - 20:01
Post #36

Agaami - wcale się nie dziwię. Jeszcze troszkę i już będzie po wszystkim icon_smile.gif

Anilka - oby jak najdłużej udało Ci się bez smoka dzidzię trzymac. Ja też nie jestem na 100% zwolenniczką smoczków, ale bywa, ze jest konieczny.

czamaris - nie da się ukryc, że bliskosci matki nie zastapi nic. Dlatego jak najwięcej przytulaj malucha, pozwól mu na ten luksus i sama ciesz się tymi chwilami bo przyjdzie taki moment, że nie bedzie chcial się przytulac czy dawac buzi 08.gif wiem to bo mam w domu nastolatkę, która lubi się na mnie wieszac, ale już nie tak często jak kiedyś icon_wink.gif

kinga1 - nie martw się na zapas. ten śmierdzący temat przerobiłam ze względu na mojego syna i wszędzie gdzie czytalam napisane stało, ze dzieci nie muszą robic kilku kupek dziennie a mogą robi raz na dzień. te na piersi też. Dopóki małe jest spokojne, niec się nie dzieje wszystko jest ok. icon_smile.gif Poza tym czamaris ma rację - układ pokarmowy nie do końca jeszcze wie co się z nim dzieje. icon_smile.gif Będzie dobrze zobaczysz.

--------------------


kinga1
wto, 17 cze 2008 - 20:11
kurcze dziewczyny fajnie ze tu jestescie bo od razu mi razniej 06.gif
CZAMARIS I ASIK nie placze ani sie nie wygina czyli nic go nie boli
macie racje po co sie martwic na zapas??

wyglada na to ze wszystko jest ok 06.gif
kinga1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 610
Dołączył: śro, 10 paź 07 - 15:02
SkÄ…d: warszawa
Nr użytkownika: 16,487

GG:


post wto, 17 cze 2008 - 20:11
Post #37

kurcze dziewczyny fajnie ze tu jestescie bo od razu mi razniej 06.gif
CZAMARIS I ASIK nie placze ani sie nie wygina czyli nic go nie boli
macie racje po co sie martwic na zapas??

wyglada na to ze wszystko jest ok 06.gif

--------------------


Agaami
wto, 17 cze 2008 - 22:32
Hej. Byłam u lekarza i na razie nic sie nie dzieje, ale z Niunią wszystko jest w porządku. Lekarz powiedział, że jest szansa, że urodzę do terminu. Mam nadzieję....
Teraz za to mnie wszytko boli po tym badaniu.
Agaami


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 709
Dołączył: śro, 21 mar 07 - 22:19
Nr użytkownika: 12,201




post wto, 17 cze 2008 - 22:32
Post #38

Hej. Byłam u lekarza i na razie nic sie nie dzieje, ale z Niunią wszystko jest w porządku. Lekarz powiedział, że jest szansa, że urodzę do terminu. Mam nadzieję....
Teraz za to mnie wszytko boli po tym badaniu.

--------------------
justyna-8
śro, 18 cze 2008 - 06:03
Hej, a ja idę do szpitala albo dzisiaj na noc, albo jutro rano. O 22 się zadecyduje. Już piję melisę.
Jeżeli chodzi o jedzenie, to Antek jadł 4 godz., 5 minut spał, jadł 4 godz., 5 minut spał itd. Wkładanie rączek do buzi było ewidentnie związane z głodem.
Przytulajcie Wasze dzieci póki tego chcą. Antoś ma 3,5 roku i właśnie mamie już nie daje całuska. Ewentualnie tata.
Kiedy minie mi bezsenność?
justyna-8


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 467
Dołączył: śro, 27 cze 07 - 11:59
Skąd: południowy-wschód
Nr użytkownika: 15,141

GG:


post śro, 18 cze 2008 - 06:03
Post #39

Hej, a ja idę do szpitala albo dzisiaj na noc, albo jutro rano. O 22 się zadecyduje. Już piję melisę.
Jeżeli chodzi o jedzenie, to Antek jadł 4 godz., 5 minut spał, jadł 4 godz., 5 minut spał itd. Wkładanie rączek do buzi było ewidentnie związane z głodem.
Przytulajcie Wasze dzieci póki tego chcą. Antoś ma 3,5 roku i właśnie mamie już nie daje całuska. Ewentualnie tata.
Kiedy minie mi bezsenność?

--------------------
Justyna, Anto? i Kalinka

Anilka
śro, 18 cze 2008 - 13:41
Kinga pokarm mamy bywa też czasami w całości strawiony i stąd też może nie być kupki. Paulka od jakiegoś tygodnia robi kupkę co drugi dzień ale też nic jej nie jest, nie płacze.
Anilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,073
Dołączył: czw, 14 cze 07 - 12:46
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 14,907




post śro, 18 cze 2008 - 13:41
Post #40

Kinga pokarm mamy bywa też czasami w całości strawiony i stąd też może nie być kupki. Paulka od jakiegoś tygodnia robi kupkę co drugi dzień ale też nic jej nie jest, nie płacze.

--------------------





> CZERWCOWE POCIECHY
Start new topic
Reply to this topic
101 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 20 kwi 2024 - 07:33
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama