Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna  

Wszawica

> 
ulla
sob, 18 paź 2008 - 17:52
Se wyciągnę, bo problem wystąpił.

Zgodnie z zaleceniem (przedszkolnym), przeprowadziłam weekendową kurację (znaczy wszystkie dzieci miały ją przeprowadzić). Ku swemu sporemu obrzydzeniu wyczesałam - dwie mikroskopijne, ale raczej ewidentne, ze dwa włosy z gnidami, no i poza tym łuski łojotokowe.

Mam, w związku z okolicznościami pytanie, czy zestaw PIPI, do zwalczania problemu jest skuteczny?? Bo ten zastosowałam. Ktoś wie????

Sprawdzałam ostatnio kilka razy głowę Weronice, bo się drapała, sama żyjątek nie znalazłam, za to początki łupieżu, któe potraktuję w nadchodzącym tygodniu Nizoralem, ale ona przez ten łupież, nie przestanie się od razu drapać (drapała się i tak tylko w jednym miejscu właśnie tam, gdzie ma zmiany na skórze).
A wolałabym uniknąć zastanawiania się, czy to na pewno koniec pasożytów, bo jak o tym myślę, to mnie też głowa swędzi.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post sob, 18 paź 2008 - 17:52
Post #41

Se wyciągnę, bo problem wystąpił.

Zgodnie z zaleceniem (przedszkolnym), przeprowadziłam weekendową kurację (znaczy wszystkie dzieci miały ją przeprowadzić). Ku swemu sporemu obrzydzeniu wyczesałam - dwie mikroskopijne, ale raczej ewidentne, ze dwa włosy z gnidami, no i poza tym łuski łojotokowe.

Mam, w związku z okolicznościami pytanie, czy zestaw PIPI, do zwalczania problemu jest skuteczny?? Bo ten zastosowałam. Ktoś wie????

Sprawdzałam ostatnio kilka razy głowę Weronice, bo się drapała, sama żyjątek nie znalazłam, za to początki łupieżu, któe potraktuję w nadchodzącym tygodniu Nizoralem, ale ona przez ten łupież, nie przestanie się od razu drapać (drapała się i tak tylko w jednym miejscu właśnie tam, gdzie ma zmiany na skórze).
A wolałabym uniknąć zastanawiania się, czy to na pewno koniec pasożytów, bo jak o tym myślę, to mnie też głowa swędzi.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
AJA
sob, 18 paź 2008 - 23:21
Ja kiedyś na sobie wypróbowałam PIPI, bo mieszkałam w internacie w szkole średniej i tam tez była wszawica. I jak narazie jest to jedyny skuteczny patent jaki znam na te żyjątka.
Mam tylko pytanie dalej jest sprzedawany w takich małych fiolkach??
AJA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,507
Dołączył: sob, 16 kwi 05 - 11:18
SkÄ…d: SKIERNIEWICE
Nr użytkownika: 3,009




post sob, 18 paź 2008 - 23:21
Post #42

Ja kiedyś na sobie wypróbowałam PIPI, bo mieszkałam w internacie w szkole średniej i tam tez była wszawica. I jak narazie jest to jedyny skuteczny patent jaki znam na te żyjątka.
Mam tylko pytanie dalej jest sprzedawany w takich małych fiolkach??

--------------------



niewidzialna
nie, 19 paź 2008 - 00:19
Jako dziecko męczyłam sie z wszami kilka razy,raz poczęstowała mnie kuzynka a klika razy najlepsza koleżanka ;p mama wyczesywała, nacierała płynem,masakra.
Niedawno oglądając program w TV dowiedziałam się że wszy można zwalczyć najzwyklejsza odżywką do włosów, nałożyć jej dużo na włosy(więc najlepiej kupić najtańszą) i po 20minutach wyczesać (chociaż nie pamiętam czy to konieczne,no ale nie zawadzi) i spłukać, ponoć odżywka zatyka wszom aparaty oddechowe i paskudztwa sie duszą,zabieg można śmiało stosować codziennie lub kilka razy w tygodniu w zależności od potrzeb i z pewnością jest o wiele zdrowsze niż te specjalne preparaty.
Życzę powodzenia
niewidzialna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,144
Dołączył: pon, 26 lut 07 - 23:35
SkÄ…d: Norwegia
Nr użytkownika: 11,477




post nie, 19 paź 2008 - 00:19
Post #43

Jako dziecko męczyłam sie z wszami kilka razy,raz poczęstowała mnie kuzynka a klika razy najlepsza koleżanka ;p mama wyczesywała, nacierała płynem,masakra.
Niedawno oglądając program w TV dowiedziałam się że wszy można zwalczyć najzwyklejsza odżywką do włosów, nałożyć jej dużo na włosy(więc najlepiej kupić najtańszą) i po 20minutach wyczesać (chociaż nie pamiętam czy to konieczne,no ale nie zawadzi) i spłukać, ponoć odżywka zatyka wszom aparaty oddechowe i paskudztwa sie duszą,zabieg można śmiało stosować codziennie lub kilka razy w tygodniu w zależności od potrzeb i z pewnością jest o wiele zdrowsze niż te specjalne preparaty.
Życzę powodzenia

--------------------
TakaSobieJedna



ulla
nie, 19 paź 2008 - 01:46
CYTAT(AJA @ Sun, 19 Oct 2008 - 00:21) *
Ja kiedyś na sobie wypróbowałam PIPI, bo mieszkałam w internacie w szkole średniej i tam tez była wszawica. I jak narazie jest to jedyny skuteczny patent jaki znam na te żyjątka.
Mam tylko pytanie dalej jest sprzedawany w takich małych fiolkach??


Teraz to są dwie saszetki i gęsty grzebyk - jedna, na mokre umyte włosy (spłukać po 10 minutach), po niej wyczesywałam, jak już dziecko wyciągnęłam z wody, ale te dwie "gadziny", które się znalazły, były jak najbardziej żywe (choć miniaturowe i niemrawe) i druga - odstraszająca, którą należy nałożyć na trochę (lub całkiem??) osuszone włosy. Jest też takie coś w większym opakowaniu, ale zdaje się tylko ten preparat "odstraszający", który można stososwać profilaktycznie.

W razie czego zastosuję kurację raz jeszcze, bo wizja "robali" działa na mnie swędząco, no i przyznaję nieco zdeprymowało mnie, że ten pierwszy preparat nie był "robalobójczy", choć wydawało mi się, że powinien.

Z odżywką poczekam, do wyleczenia łupieżu.

ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post nie, 19 paź 2008 - 01:46
Post #44

CYTAT(AJA @ Sun, 19 Oct 2008 - 00:21) *
Ja kiedyś na sobie wypróbowałam PIPI, bo mieszkałam w internacie w szkole średniej i tam tez była wszawica. I jak narazie jest to jedyny skuteczny patent jaki znam na te żyjątka.
Mam tylko pytanie dalej jest sprzedawany w takich małych fiolkach??


Teraz to są dwie saszetki i gęsty grzebyk - jedna, na mokre umyte włosy (spłukać po 10 minutach), po niej wyczesywałam, jak już dziecko wyciągnęłam z wody, ale te dwie "gadziny", które się znalazły, były jak najbardziej żywe (choć miniaturowe i niemrawe) i druga - odstraszająca, którą należy nałożyć na trochę (lub całkiem??) osuszone włosy. Jest też takie coś w większym opakowaniu, ale zdaje się tylko ten preparat "odstraszający", który można stososwać profilaktycznie.

W razie czego zastosuję kurację raz jeszcze, bo wizja "robali" działa na mnie swędząco, no i przyznaję nieco zdeprymowało mnie, że ten pierwszy preparat nie był "robalobójczy", choć wydawało mi się, że powinien.

Z odżywką poczekam, do wyleczenia łupieżu.



--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
jaAga*
nie, 19 paź 2008 - 09:36
Hehe, a co to się dzieje, my się z problemem borykamy od 3 tygodni. Zgłoszenie w przedszkolu nie bardzo podziałało, bo po 2 tyg czystej głowy znów znalazłam wszę 21.gif , ewidentnie czyjąś, bo dużą, a gnid brak. U nas świetnie zadziałał delacet, tani i skuteczny. Z droższych ale ponoć nowocześniejszych to Hedrin....zabija skutecznie, nawet niewylęgnięte gadziny, każdą kurację trzeba powtórzyć za 7 dni. Dla świętego spokoju kurację zastosowałam też u siebie, zmieniłam wszędzie pościel i ręczniki. Na samą myśl mam dreszcze...
PS. U was przynajmniej nakaz żeby wszystkim dzieciom zrobić kurację, u nas każdy dostał mało mówiącą karteczkę o treści: proszę o sprawdzenie czystości głowy dziecka.....i chyba nie podziałało na wyobraźnię niektórym.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post nie, 19 paź 2008 - 09:36
Post #45

Hehe, a co to się dzieje, my się z problemem borykamy od 3 tygodni. Zgłoszenie w przedszkolu nie bardzo podziałało, bo po 2 tyg czystej głowy znów znalazłam wszę 21.gif , ewidentnie czyjąś, bo dużą, a gnid brak. U nas świetnie zadziałał delacet, tani i skuteczny. Z droższych ale ponoć nowocześniejszych to Hedrin....zabija skutecznie, nawet niewylęgnięte gadziny, każdą kurację trzeba powtórzyć za 7 dni. Dla świętego spokoju kurację zastosowałam też u siebie, zmieniłam wszędzie pościel i ręczniki. Na samą myśl mam dreszcze...
PS. U was przynajmniej nakaz żeby wszystkim dzieciom zrobić kurację, u nas każdy dostał mało mówiącą karteczkę o treści: proszę o sprawdzenie czystości głowy dziecka.....i chyba nie podziałało na wyobraźnię niektórym.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
myszka
nie, 19 paź 2008 - 09:50
CYTAT(jaAga78 @ Sun, 19 Oct 2008 - 10:36) *
PS. U was przynajmniej nakaz żeby wszystkim dzieciom zrobić kurację, u nas każdy dostał mało mówiącą karteczkę o treści: proszę o sprawdzenie czystości głowy dziecka.....i chyba nie podziałało na wyobraźnię niektórym.


U nas panie sprawdzają czystość głowy. Na zebraniu poinformowano rodziców, że w związku z faktem, że sprawa "wstydliwa", ale jednocześnie nie można jej lekceważyć, to jeśli u któregoś dziecka panie coś zauważą, to przez kilka dni w szatni na tablicy będzie wisieć rysunek grzebienia - to będzie znak dla rodziców, żeby zwrócić szczególną uwagę na czystość głów dzieci i ewentualnie działać.
myszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,230
Dołączył: czw, 08 maj 03 - 15:01
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 693

GG:


post nie, 19 paź 2008 - 09:50
Post #46

CYTAT(jaAga78 @ Sun, 19 Oct 2008 - 10:36) *
PS. U was przynajmniej nakaz żeby wszystkim dzieciom zrobić kurację, u nas każdy dostał mało mówiącą karteczkę o treści: proszę o sprawdzenie czystości głowy dziecka.....i chyba nie podziałało na wyobraźnię niektórym.


U nas panie sprawdzają czystość głowy. Na zebraniu poinformowano rodziców, że w związku z faktem, że sprawa "wstydliwa", ale jednocześnie nie można jej lekceważyć, to jeśli u któregoś dziecka panie coś zauważą, to przez kilka dni w szatni na tablicy będzie wisieć rysunek grzebienia - to będzie znak dla rodziców, żeby zwrócić szczególną uwagę na czystość głów dzieci i ewentualnie działać.

--------------------
mama Miłosza (24.12.2003.) i Maksia (15.06.2008.)
Tuni
śro, 22 paź 2008 - 16:54
CYTAT(akuka @ Mon, 14 Nov 2005 - 23:32) *
I tak oto, mądra pani przeczesała wszystkie dzieci jedną szczotką icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif
Ręce opadają...

To jeszcze nic. U nas w szkole podstawowej pani higienistka miała długachne pazury i tymiż sprawdzała co jakiś czas włosy i uszy wszystkich uczniów. Oczywiście nie myła rąk pomiędzy kolejnymi głowami. Pamiętam to dobrze, bo do dziś to wspomnienie przyprawia mnie o dreszcze.
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 248




post śro, 22 paź 2008 - 16:54
Post #47

CYTAT(akuka @ Mon, 14 Nov 2005 - 23:32) *
I tak oto, mądra pani przeczesała wszystkie dzieci jedną szczotką icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif
Ręce opadają...

To jeszcze nic. U nas w szkole podstawowej pani higienistka miała długachne pazury i tymiż sprawdzała co jakiś czas włosy i uszy wszystkich uczniów. Oczywiście nie myła rąk pomiędzy kolejnymi głowami. Pamiętam to dobrze, bo do dziś to wspomnienie przyprawia mnie o dreszcze.
AJA
śro, 22 paź 2008 - 22:07
CYTAT(Kocurek @ Thu, 21 Dec 2006 - 12:09) *
<span style='color:darkblue'>Och, nie zapomnę pewnej kolonii w Darłowie, gdzieś pod koniec lat 70.tych - moja mama była higienistką/pielęgniarką.
Pewne rodzeństwo przywiozło na kolonię owe milusie żyjątka, i w parę dni poczęstowali prawie całą kolonię icon_surprised.gif
Wobrażacie sobie ponad setkę dzieci gdzie wszy miało większośc?
To była masakra, pamietam korytarz pełen wrzeszczących, protestujących dzieci, z workami i turbanami na głowie, siedzących na krzesełkach pod ścianą, panie biegające jak w amoku...
Wtedy JEDYNYM środkiem anty był obrzydliwie cuchnący płyn Delacet, który trzymało się na głowie we worku przez dwie godziny, po którym głowa piekła jak przypalana ogniem, i po którym włosy cuchniały jeszcze miesiąc icon_evil.gif </span>



Ja byłam na takiej koloni w latach 80- dziesiątych, też było rodzeństwo, ja miałam długie do pasa włosy i powiedzieli, że mi je zetną. Jaką awanturę wykręciłam!!! Darłam sie jakby mnie ogniem przypalali, no i w końcu 3/4 siedziała w seksownych turbanach. Dziwi mnie tylko, że te dziewczyny zostawili.
AJA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,507
Dołączył: sob, 16 kwi 05 - 11:18
SkÄ…d: SKIERNIEWICE
Nr użytkownika: 3,009




post śro, 22 paź 2008 - 22:07
Post #48

CYTAT(Kocurek @ Thu, 21 Dec 2006 - 12:09) *
<span style='color:darkblue'>Och, nie zapomnę pewnej kolonii w Darłowie, gdzieś pod koniec lat 70.tych - moja mama była higienistką/pielęgniarką.
Pewne rodzeństwo przywiozło na kolonię owe milusie żyjątka, i w parę dni poczęstowali prawie całą kolonię icon_surprised.gif
Wobrażacie sobie ponad setkę dzieci gdzie wszy miało większośc?
To była masakra, pamietam korytarz pełen wrzeszczących, protestujących dzieci, z workami i turbanami na głowie, siedzących na krzesełkach pod ścianą, panie biegające jak w amoku...
Wtedy JEDYNYM środkiem anty był obrzydliwie cuchnący płyn Delacet, który trzymało się na głowie we worku przez dwie godziny, po którym głowa piekła jak przypalana ogniem, i po którym włosy cuchniały jeszcze miesiąc icon_evil.gif </span>



Ja byłam na takiej koloni w latach 80- dziesiątych, też było rodzeństwo, ja miałam długie do pasa włosy i powiedzieli, że mi je zetną. Jaką awanturę wykręciłam!!! Darłam sie jakby mnie ogniem przypalali, no i w końcu 3/4 siedziała w seksownych turbanach. Dziwi mnie tylko, że te dziewczyny zostawili.

--------------------



Tuni
śro, 22 paź 2008 - 22:53
Czy przed tym można się jakoś ustrzec?
Profilaktyka jakaś może?
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 248




post śro, 22 paź 2008 - 22:53
Post #49

Czy przed tym można się jakoś ustrzec?
Profilaktyka jakaś może?
niewidzialna
czw, 23 paź 2008 - 00:31
Profilaktyka? nie używać pożyczonych szczotek,ozdób do włosów,czapek,myc regularnie,sprawdzać co jakiś czas, poza tym to robale,skaczą gdzie popadnie więc uchronić nie bardzo się da
niewidzialna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,144
Dołączył: pon, 26 lut 07 - 23:35
SkÄ…d: Norwegia
Nr użytkownika: 11,477




post czw, 23 paź 2008 - 00:31
Post #50

Profilaktyka? nie używać pożyczonych szczotek,ozdób do włosów,czapek,myc regularnie,sprawdzać co jakiś czas, poza tym to robale,skaczą gdzie popadnie więc uchronić nie bardzo się da

--------------------
TakaSobieJedna



jaAga*
czw, 23 paź 2008 - 00:45
One nie skaczą wogóle, nie pływają też, tylko pełzają. Zaraża się tylko przez bezpośredni kontakt głowa z głową (tak wyczytałam w ulotce szamponu na wszawicę). Myślę, że jeszcze ewentualnie przez szczotkę, czy grzebień można przenieść.....ale to już własna wina. A dzieci w przedszkolu trudno uchronić o dotykania się głowami...
PS. co do profilaktyki, to jeszcze słyszałam, że farbowanie włosów je odstrasza...ale to chyba nie dla dzieci metoda, a dla ich mam icon_wink.gif.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post czw, 23 paź 2008 - 00:45
Post #51

One nie skaczą wogóle, nie pływają też, tylko pełzają. Zaraża się tylko przez bezpośredni kontakt głowa z głową (tak wyczytałam w ulotce szamponu na wszawicę). Myślę, że jeszcze ewentualnie przez szczotkę, czy grzebień można przenieść.....ale to już własna wina. A dzieci w przedszkolu trudno uchronić o dotykania się głowami...
PS. co do profilaktyki, to jeszcze słyszałam, że farbowanie włosów je odstrasza...ale to chyba nie dla dzieci metoda, a dla ich mam icon_wink.gif.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
Tuni
czw, 23 paź 2008 - 23:08
Czyli żeby uchronić, trzeba się odizolować? 43.gif
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 248




post czw, 23 paź 2008 - 23:08
Post #52

Czyli żeby uchronić, trzeba się odizolować? 43.gif
Litka
czw, 23 paź 2008 - 23:23
W tym roku mieliśmy problem z wszami. Przyniesione z przedszkola. Wypróbowałam parę specyfików i tak: Pipi odpada, po uzyciu żywe wszy łaziły po głowie, jakieś inne cudo też nie pomogło, ale za to skuteczny okazał się śzampon SORA SORA SORA FORTE. Jest gęsty, nie leci do oczu, uszu itd. W skłądzie ma 1% permetryny, środka zwlczającego wszy, gdy szampon Pipi ma permetryny tylko 0.1%.

Nawet jak to czytam to już mnie swędzi:)
Litka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,408
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:37
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 194

GG:


post czw, 23 paź 2008 - 23:23
Post #53

W tym roku mieliśmy problem z wszami. Przyniesione z przedszkola. Wypróbowałam parę specyfików i tak: Pipi odpada, po uzyciu żywe wszy łaziły po głowie, jakieś inne cudo też nie pomogło, ale za to skuteczny okazał się śzampon SORA SORA SORA FORTE. Jest gęsty, nie leci do oczu, uszu itd. W skłądzie ma 1% permetryny, środka zwlczającego wszy, gdy szampon Pipi ma permetryny tylko 0.1%.

Nawet jak to czytam to już mnie swędzi:)
ulla
czw, 23 paź 2008 - 23:33
CYTAT(Litka @ Fri, 24 Oct 2008 - 00:23) *
W skłądzie ma 1% permetryny, środka zwlczającego wszy, gdy szampon Pipi ma permetryny tylko 0.1%.

Nawet jak to czytam to już mnie swędzi:)


PIPI ma 2% permetryny i 0,1% pyriproxyfenu.

U nas chyba jednak podziałało...znaczy dziecko się nie drapie, głowę przeglądam regularnie, jutro potraktuję odżywką, pomęczę ją grzebykiem...nic nie widać...znaczy chyba pomogło.

Ps. mnie też swędzi.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post czw, 23 paź 2008 - 23:33
Post #54

CYTAT(Litka @ Fri, 24 Oct 2008 - 00:23) *
W skłądzie ma 1% permetryny, środka zwlczającego wszy, gdy szampon Pipi ma permetryny tylko 0.1%.

Nawet jak to czytam to już mnie swędzi:)


PIPI ma 2% permetryny i 0,1% pyriproxyfenu.

U nas chyba jednak podziałało...znaczy dziecko się nie drapie, głowę przeglądam regularnie, jutro potraktuję odżywką, pomęczę ją grzebykiem...nic nie widać...znaczy chyba pomogło.

Ps. mnie też swędzi.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
Litka
czw, 23 paź 2008 - 23:36
To widocznie zależy od hmm producenta? Bo mam przed sobą Pipi Family i ma 0,1 % permetryny i 0,006 % pyriproxyfenu
Litka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,408
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:37
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 194

GG:


post czw, 23 paź 2008 - 23:36
Post #55

To widocznie zależy od hmm producenta? Bo mam przed sobą Pipi Family i ma 0,1 % permetryny i 0,006 % pyriproxyfenu
ulla
czw, 23 paź 2008 - 23:56
CYTAT(Litka @ Fri, 24 Oct 2008 - 00:36) *
To widocznie zależy od hmm producenta? Bo mam przed sobą Pipi Family i ma 0,1 % permetryny i 0,006 % pyriproxyfenu



A to chyba nie od producenta, tylko od produktu. Ja mam przed sobą ulotkę od PIPI zestawu, w którym były dwie saszetki - PIPI lotion - znaczy ten środek do zwalczania, który zawiera to co wyżej napisałam i PIPI Repelent, preparat odstraszający, który w składzie ma 5 % czegoś o długiej nazwie i 0,02% pyriproxyfenu.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post czw, 23 paź 2008 - 23:56
Post #56

CYTAT(Litka @ Fri, 24 Oct 2008 - 00:36) *
To widocznie zależy od hmm producenta? Bo mam przed sobą Pipi Family i ma 0,1 % permetryny i 0,006 % pyriproxyfenu



A to chyba nie od producenta, tylko od produktu. Ja mam przed sobą ulotkę od PIPI zestawu, w którym były dwie saszetki - PIPI lotion - znaczy ten środek do zwalczania, który zawiera to co wyżej napisałam i PIPI Repelent, preparat odstraszający, który w składzie ma 5 % czegoś o długiej nazwie i 0,02% pyriproxyfenu.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
Mika
pią, 24 paź 2008 - 12:27
CYTAT(Litka @ Thu, 23 Oct 2008 - 22:23) *
W tym roku mieliśmy problem z wszami. Przyniesione z przedszkola. Wypróbowałam parę specyfików i tak: Pipi odpada, po uzyciu żywe wszy łaziły po głowie, jakieś inne cudo też nie pomogło, ale za to skuteczny okazał się śzampon SORA SORA SORA FORTE. Jest gęsty, nie leci do oczu, uszu itd. W skłądzie ma 1% permetryny, środka zwlczającego wszy, gdy szampon Pipi ma permetryny tylko 0.1%.

Nawet jak to czytam to już mnie swędzi:)


u nas też ta sora zadziałała ze dwa lata temu
a na początek zlałam głowy jakimś śmierdzocym płynem ziołowym -łaziły z tym na głowie ze 3h chyba

bardzo wydajny jest też Nix,ale sporo droższy

wszową fobię miałam pół roku icon_wink.gif do dziś na widok dzieci drapiących sie po głowie dostaję lekkiej paranoi icon_lol.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post pią, 24 paź 2008 - 12:27
Post #57

CYTAT(Litka @ Thu, 23 Oct 2008 - 22:23) *
W tym roku mieliśmy problem z wszami. Przyniesione z przedszkola. Wypróbowałam parę specyfików i tak: Pipi odpada, po uzyciu żywe wszy łaziły po głowie, jakieś inne cudo też nie pomogło, ale za to skuteczny okazał się śzampon SORA SORA SORA FORTE. Jest gęsty, nie leci do oczu, uszu itd. W skłądzie ma 1% permetryny, środka zwlczającego wszy, gdy szampon Pipi ma permetryny tylko 0.1%.

Nawet jak to czytam to już mnie swędzi:)


u nas też ta sora zadziałała ze dwa lata temu
a na początek zlałam głowy jakimś śmierdzocym płynem ziołowym -łaziły z tym na głowie ze 3h chyba

bardzo wydajny jest też Nix,ale sporo droższy

wszową fobię miałam pół roku icon_wink.gif do dziś na widok dzieci drapiących sie po głowie dostaję lekkiej paranoi icon_lol.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
Tuni
pią, 24 paź 2008 - 23:15
Ale może można się czymś smarować, zeby się toto nie przykleiło, czy coś?

Bo mi sie na samÄ… mysl niedobrze robi.
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 248




post pią, 24 paź 2008 - 23:15
Post #58

Ale może można się czymś smarować, zeby się toto nie przykleiło, czy coś?

Bo mi sie na samÄ… mysl niedobrze robi.
skanna
pią, 24 paź 2008 - 23:31
Tuni - olejek lawendowy odstrasza.

Z moich doświadczeń - Sora nie działa - żyjątka po kuracji radośnie sobie łaziły. Za to niezastąpiony jest delacet i przez dwie godziny worek i ręcznik na głowie.
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 970




post pią, 24 paź 2008 - 23:31
Post #59

Tuni - olejek lawendowy odstrasza.

Z moich doświadczeń - Sora nie działa - żyjątka po kuracji radośnie sobie łaziły. Za to niezastąpiony jest delacet i przez dwie godziny worek i ręcznik na głowie.

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
Tuni
sob, 25 paź 2008 - 15:05
Skanna, a jakis inny zapach moze? Po lawenda to i mnie odstrasza, znaczy straszny ból głowy mam po lawendzie 41.gif
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 248




post sob, 25 paź 2008 - 15:05
Post #60

Skanna, a jakis inny zapach moze? Po lawenda to i mnie odstrasza, znaczy straszny ból głowy mam po lawendzie 41.gif
> Wszawica
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 19 kwi 2024 - 01:34
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama