Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna  

Ile nas jest - rodziców bliźniaków?

, tak z ciekawości chciałam zapytać :-)
> , tak z ciekawoÅ›ci chciaÅ‚am zapytać :-)
AnkaSkakanka
pon, 04 lut 2013 - 13:04
CYTAT(ania13 @ Sun, 03 Feb 2013 - 22:07) *
Moje dziewczyny są w tej samej klasie,ale siedzą osobno i na przerwach raczej bawią się osobno.Jak poszły do pierwszej klasy to kazałam im usiąść razem bo myślałam,że będzie im raźniej po czym zostałam wezwana przez panią,która na lekcji nie mogła dać sobie rady,bo moje córki pół lekcji kłóciły się o ołówek a drugie pół lekcji się godziły.


04.gif to pięknie 03.gif

Remisia - jasne! Choć, pisz, też licze na rady...
Rzadziej zaglÄ…dam... okopnie siÄ™ czujÄ™. icon_sad.gif
Dziś będę dzwoniła do gin. bo mam skurcze - chyba to są już te przepowiadające, silne, ale nie regularne i głównie wieczorami, nie jestem pewna czy cuś się nie sączy, bo jest więcej niż zawsze, ale też i kopią strasznie w pęcherz. Spać w zasadzie się nie da i chyba są duże, bo brzuch mam olbrzymi... 37.gif
Boję się... to już 25 tydzień, ale też dopiero 25tydz. i szanse na przeżycie dość niewielkie...
Prawda?
AnkaSkakanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 263
Dołączył: pon, 08 paź 12 - 11:08
Nr użytkownika: 41,002




post pon, 04 lut 2013 - 13:04
Post #21

CYTAT(ania13 @ Sun, 03 Feb 2013 - 22:07) *
Moje dziewczyny są w tej samej klasie,ale siedzą osobno i na przerwach raczej bawią się osobno.Jak poszły do pierwszej klasy to kazałam im usiąść razem bo myślałam,że będzie im raźniej po czym zostałam wezwana przez panią,która na lekcji nie mogła dać sobie rady,bo moje córki pół lekcji kłóciły się o ołówek a drugie pół lekcji się godziły.


04.gif to pięknie 03.gif

Remisia - jasne! Choć, pisz, też licze na rady...
Rzadziej zaglÄ…dam... okopnie siÄ™ czujÄ™. icon_sad.gif
Dziś będę dzwoniła do gin. bo mam skurcze - chyba to są już te przepowiadające, silne, ale nie regularne i głównie wieczorami, nie jestem pewna czy cuś się nie sączy, bo jest więcej niż zawsze, ale też i kopią strasznie w pęcherz. Spać w zasadzie się nie da i chyba są duże, bo brzuch mam olbrzymi... 37.gif
Boję się... to już 25 tydzień, ale też dopiero 25tydz. i szanse na przeżycie dość niewielkie...
Prawda?

--------------------
Wika (14) Antek (12) Zuza (9) Franek (7) MichaÅ› (*)
Niespodzianki razy dwa - kobitki! Michalinka i Maja :-) marzec 2012
Remisia
pon, 04 lut 2013 - 20:16
CYTAT(AnkaSkakanka @ Mon, 04 Feb 2013 - 13:04) *
Boję się... to już 25 tydzień, ale też dopiero 25tydz. i szanse na przeżycie dość niewielkie...
Prawda?


Aniu skoro siedza w brzuchu szanse maja rownie dobre, jak inne dzieci. Wogole o czym my tu mowimy?? Majac kilkoro dzieci powinnas wiedziec, ze nastawienie to polowa sukcesu. Skonsultuj sie z lekarzem i postaraj sie byc dobrej mysli. I daj znac co i jak...

Remisia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 962
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 13:18
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 7,024




post pon, 04 lut 2013 - 20:16
Post #22

CYTAT(AnkaSkakanka @ Mon, 04 Feb 2013 - 13:04) *
Boję się... to już 25 tydzień, ale też dopiero 25tydz. i szanse na przeżycie dość niewielkie...
Prawda?


Aniu skoro siedza w brzuchu szanse maja rownie dobre, jak inne dzieci. Wogole o czym my tu mowimy?? Majac kilkoro dzieci powinnas wiedziec, ze nastawienie to polowa sukcesu. Skonsultuj sie z lekarzem i postaraj sie byc dobrej mysli. I daj znac co i jak...



--------------------
Adam 08.04.2007
Maciej i Piotr 25.06.2013
netty5
wto, 05 lut 2013 - 00:33
CYTAT(Remisia @ Mon, 04 Feb 2013 - 20:16) *
Aniu skoro siedza w brzuchu szanse maja rownie dobre, jak inne dzieci. Wogole o czym my tu mowimy?? Majac kilkoro dzieci powinnas wiedziec, ze nastawienie to polowa sukcesu. Skonsultuj sie z lekarzem i postaraj sie byc dobrej mysli. I daj znac co i jak...

I tu sie podpisze na dwie ręce.......
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post wto, 05 lut 2013 - 00:33
Post #23

CYTAT(Remisia @ Mon, 04 Feb 2013 - 20:16) *
Aniu skoro siedza w brzuchu szanse maja rownie dobre, jak inne dzieci. Wogole o czym my tu mowimy?? Majac kilkoro dzieci powinnas wiedziec, ze nastawienie to polowa sukcesu. Skonsultuj sie z lekarzem i postaraj sie byc dobrej mysli. I daj znac co i jak...

I tu sie podpisze na dwie ręce.......


--------------------
AnkaSkakanka
czw, 07 lut 2013 - 16:19
Jasne, w brzuchu tak...
Jutro idę do szpitala - sterydy na płuca.
Co dalej - okaże się.
AnkaSkakanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 263
Dołączył: pon, 08 paź 12 - 11:08
Nr użytkownika: 41,002




post czw, 07 lut 2013 - 16:19
Post #24

Jasne, w brzuchu tak...
Jutro idę do szpitala - sterydy na płuca.
Co dalej - okaże się.

--------------------
Wika (14) Antek (12) Zuza (9) Franek (7) MichaÅ› (*)
Niespodzianki razy dwa - kobitki! Michalinka i Maja :-) marzec 2012
mama_do_kwadratu
czw, 07 lut 2013 - 16:23
Anka, trzymam za Was.
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post czw, 07 lut 2013 - 16:23
Post #25

Anka, trzymam za Was.

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
Remisia
czw, 07 lut 2013 - 19:20
Trzymajcie sie. Oby jak najdluzej w dwu..trojpaku.
Remisia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 962
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 13:18
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 7,024




post czw, 07 lut 2013 - 19:20
Post #26

Trzymajcie sie. Oby jak najdluzej w dwu..trojpaku.

--------------------
Adam 08.04.2007
Maciej i Piotr 25.06.2013
Ciocia Magda
czw, 07 lut 2013 - 19:51
Ja też trzymam kciuki. Grunt to spokój!
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post czw, 07 lut 2013 - 19:51
Post #27

Ja też trzymam kciuki. Grunt to spokój!

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
marija82
czw, 07 lut 2013 - 20:23
Anka trzymam mocno kciuki!!!! daj znać konieccznie i my sl pozytywnie przytul.gif

Remisia witaj i pisz często. ja trochę tęsknie za czasami podwójnej ciąży icon_smile.gif
marija82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: czw, 24 mar 11 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 36,239




post czw, 07 lut 2013 - 20:23
Post #28

Anka trzymam mocno kciuki!!!! daj znać konieccznie i my sl pozytywnie przytul.gif

Remisia witaj i pisz często. ja trochę tęsknie za czasami podwójnej ciąży icon_smile.gif

--------------------
maria




netty5
czw, 07 lut 2013 - 23:54
CYTAT(marija82 @ Thu, 07 Feb 2013 - 20:23) *
Remisia witaj i pisz często. ja trochę tęsknie za czasami podwójnej ciąży icon_smile.gif


MARIJA ja sobie czasem tak mysle ze moglabym za kogos troszke ponosic ......mam syndrom "pustego brzucha" 08.gif

ANKA dopingujemy i kciuki trzymamy i dziewczyny maja racje: grunt to spokoj . Ja lezalam 3 mies . i nie zaluje bo pod opieka bylam i spokoj mialam.
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post czw, 07 lut 2013 - 23:54
Post #29

CYTAT(marija82 @ Thu, 07 Feb 2013 - 20:23) *
Remisia witaj i pisz często. ja trochę tęsknie za czasami podwójnej ciąży icon_smile.gif


MARIJA ja sobie czasem tak mysle ze moglabym za kogos troszke ponosic ......mam syndrom "pustego brzucha" 08.gif

ANKA dopingujemy i kciuki trzymamy i dziewczyny maja racje: grunt to spokoj . Ja lezalam 3 mies . i nie zaluje bo pod opieka bylam i spokoj mialam.


--------------------
Remisia
piÄ…, 08 lut 2013 - 17:41
Troche mnie martwicie tym lezeniem... czy to musi sie tak konczyc? Jasne, ze taka ciaza jest trudniejsza, ale nie jest to z gory przesadzone - prawda? Te dziewczyny, ktore lezakowaly: co sie dzialo? dlaczego lezalyscie? W domu, czy nie daj Boze w szpitalu?
Remisia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 962
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 13:18
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 7,024




post piÄ…, 08 lut 2013 - 17:41
Post #30

Troche mnie martwicie tym lezeniem... czy to musi sie tak konczyc? Jasne, ze taka ciaza jest trudniejsza, ale nie jest to z gory przesadzone - prawda? Te dziewczyny, ktore lezakowaly: co sie dzialo? dlaczego lezalyscie? W domu, czy nie daj Boze w szpitalu?

--------------------
Adam 08.04.2007
Maciej i Piotr 25.06.2013
mama_do_kwadratu
piÄ…, 08 lut 2013 - 18:59
Mnie położyli "zapobiegawczo" w 28 tygodniu. Nic się nie działo, ale to było 13 lat temu (uupppsss).
W efekcie poleżałam tylko do 32 hbd, bo chłopcy urodzili się przedwcześnie.

mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post piÄ…, 08 lut 2013 - 18:59
Post #31

Mnie położyli "zapobiegawczo" w 28 tygodniu. Nic się nie działo, ale to było 13 lat temu (uupppsss).
W efekcie poleżałam tylko do 32 hbd, bo chłopcy urodzili się przedwcześnie.



--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
netty5
piÄ…, 08 lut 2013 - 23:57
CYTAT(Remisia @ Fri, 08 Feb 2013 - 17:41) *
Troche mnie martwicie tym lezeniem... czy to musi sie tak konczyc? Jasne, ze taka ciaza jest trudniejsza, ale nie jest to z gory przesadzone - prawda?

nie jest ...nie martw sie. Ciaza mnoga jest ciaza podwyzszonego ryzyka ale to nie oznacza ze kazda jest "wylezana"

Moja kuzynka biegala po miescie do 39 tyg. ciazy i urodzila sn zdrowa parke .Tak samo moja kolezanka.Nie ma reguly.
Mnie wywiezli do Gdanska w 25 tyg . bo podejrzewali TTS i dlatego ze nasz szpital nie przygotowany byl na wczesniaki.
Nie bylo oddzialu neonaologicznego.
Bylam daleko od domu ale ciesze sie w sumie ze tak wyszlo.Nie wiem jakby sie to skonczylo gdybym zostala w domu.
REMISIA a dlaczego "nie daj Boze w szpitalu"?
Ja jak tylko mnie cos zakulo , przydusilo czy spanikowalam z czyms bralam za torbe i pchalam sie na oddzial. Wolalam byc pod opieka w razie czego nizby czegos pozniej zalowac.
Wiesz w mojej rodzinie bylo duzo ciaz blizniaczych i wiem jak to moze wygladac i jak szybko moze sie zmienic sytuacja.Moja mama jechala rodzic blizniaki stojac w "maluchu" i trzymajac mojego brata za noge zeby jej nie wypadl .....a ona tylko kichnela i wyszla ta noga 29.gif
A po drugie 3-4 razy w tyg . ogladalam moje maluszki w 3D za darmo a codziennie sluchalam ich serduszek .
To lezenie teraz juz nie wazne.Wazne jest ze mam te dwa skarby najwieksze. A ten ból jak glosi powiedzenie szybko sie zapomina.
Szpital wcale nie jest taki straszny. Mialam duzo czasu zeby sobie wszystko poukladac w glowie . A bylo co ukladac bo wlasnie wtedy podjelam decyzje o rozstaniu z ojcem dzieci.
REMISIA jesli zajdzie taka potrzeba nie wachaj sie .
ALe oczywiscie zycze ci bezproblemowej i zdrowej ciazy.Powodzenia.

Ten post edytował netty5 sob, 09 lut 2013 - 00:07
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post piÄ…, 08 lut 2013 - 23:57
Post #32

CYTAT(Remisia @ Fri, 08 Feb 2013 - 17:41) *
Troche mnie martwicie tym lezeniem... czy to musi sie tak konczyc? Jasne, ze taka ciaza jest trudniejsza, ale nie jest to z gory przesadzone - prawda?

nie jest ...nie martw sie. Ciaza mnoga jest ciaza podwyzszonego ryzyka ale to nie oznacza ze kazda jest "wylezana"

Moja kuzynka biegala po miescie do 39 tyg. ciazy i urodzila sn zdrowa parke .Tak samo moja kolezanka.Nie ma reguly.
Mnie wywiezli do Gdanska w 25 tyg . bo podejrzewali TTS i dlatego ze nasz szpital nie przygotowany byl na wczesniaki.
Nie bylo oddzialu neonaologicznego.
Bylam daleko od domu ale ciesze sie w sumie ze tak wyszlo.Nie wiem jakby sie to skonczylo gdybym zostala w domu.
REMISIA a dlaczego "nie daj Boze w szpitalu"?
Ja jak tylko mnie cos zakulo , przydusilo czy spanikowalam z czyms bralam za torbe i pchalam sie na oddzial. Wolalam byc pod opieka w razie czego nizby czegos pozniej zalowac.
Wiesz w mojej rodzinie bylo duzo ciaz blizniaczych i wiem jak to moze wygladac i jak szybko moze sie zmienic sytuacja.Moja mama jechala rodzic blizniaki stojac w "maluchu" i trzymajac mojego brata za noge zeby jej nie wypadl .....a ona tylko kichnela i wyszla ta noga 29.gif
A po drugie 3-4 razy w tyg . ogladalam moje maluszki w 3D za darmo a codziennie sluchalam ich serduszek .
To lezenie teraz juz nie wazne.Wazne jest ze mam te dwa skarby najwieksze. A ten ból jak glosi powiedzenie szybko sie zapomina.
Szpital wcale nie jest taki straszny. Mialam duzo czasu zeby sobie wszystko poukladac w glowie . A bylo co ukladac bo wlasnie wtedy podjelam decyzje o rozstaniu z ojcem dzieci.
REMISIA jesli zajdzie taka potrzeba nie wachaj sie .
ALe oczywiscie zycze ci bezproblemowej i zdrowej ciazy.Powodzenia.

--------------------
Remisia
pon, 11 lut 2013 - 21:43
CYTAT(netty5 @ Fri, 08 Feb 2013 - 23:57) *
REMISIA a dlaczego "nie daj Boze w szpitalu"?


NETTY ze wzgledu na tego,ktory jest w domu. To nadal maly, przywiazany do rodzicow chlopczyk i nie potrafie sobie wyobrazic kilkutygodniowego rowalenia domowej rutyny przez fakt mojego lezenia w szzpitalu. Mysle, ze mogloby to na niego nie najlepiej wplynac. Ale jak napialas - jak trzeba bedzie, to nie bede sie z nikim sprzeczac, ze nie chce.

Na USG genetycznym z ubieglego tygodnia wszystko wygladalo wzorowo - mimo, ze sa jednokosmowkowe, widac wyraznie dwie owodnie. Sa identycznie rowne i nie ma zadnych objawow mogacych swiadczyc o TTTS. Na razie to napawa mnie spokojem i pewnoscia, ze wszytsko bedzoe dobrze. I tego sie trzymam icon_smile.gif
Remisia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 962
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 13:18
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 7,024




post pon, 11 lut 2013 - 21:43
Post #33

CYTAT(netty5 @ Fri, 08 Feb 2013 - 23:57) *
REMISIA a dlaczego "nie daj Boze w szpitalu"?


NETTY ze wzgledu na tego,ktory jest w domu. To nadal maly, przywiazany do rodzicow chlopczyk i nie potrafie sobie wyobrazic kilkutygodniowego rowalenia domowej rutyny przez fakt mojego lezenia w szzpitalu. Mysle, ze mogloby to na niego nie najlepiej wplynac. Ale jak napialas - jak trzeba bedzie, to nie bede sie z nikim sprzeczac, ze nie chce.

Na USG genetycznym z ubieglego tygodnia wszystko wygladalo wzorowo - mimo, ze sa jednokosmowkowe, widac wyraznie dwie owodnie. Sa identycznie rowne i nie ma zadnych objawow mogacych swiadczyc o TTTS. Na razie to napawa mnie spokojem i pewnoscia, ze wszytsko bedzoe dobrze. I tego sie trzymam icon_smile.gif


--------------------
Adam 08.04.2007
Maciej i Piotr 25.06.2013
netty5
wto, 12 lut 2013 - 16:23
CYTAT(Remisia @ Mon, 11 Feb 2013 - 21:43) *
. Na razie to napawa mnie spokojem i pewnoscia, ze wszytsko bedzoe dobrze. I tego sie trzymam icon_smile.gif


I tak wlasnie trzymaj.Pamietaj pozytywne myslenie to polowa sukcesu.Spokojnej ciazy ci (wam) zycze.
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post wto, 12 lut 2013 - 16:23
Post #34

CYTAT(Remisia @ Mon, 11 Feb 2013 - 21:43) *
. Na razie to napawa mnie spokojem i pewnoscia, ze wszytsko bedzoe dobrze. I tego sie trzymam icon_smile.gif


I tak wlasnie trzymaj.Pamietaj pozytywne myslenie to polowa sukcesu.Spokojnej ciazy ci (wam) zycze.


--------------------
Ammm
nie, 24 lut 2013 - 12:22
Jeszcze ja.

Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post nie, 24 lut 2013 - 12:22
Post #35

Jeszcze ja.



--------------------

AnkaSkakanka
czw, 28 lut 2013 - 17:21
Hejka! Jestem. Leżę, w dzień głównie śpię 06.gif
Było kupę strachu. 37.gif Pojechałam na oddział na te zastrzyki, a od kilku dni miewałam skurcze... icon_sad.gif
I w taksówce zrobiły się nieprzyjemnie regularne (wytrzęsło mnie czy coś). W badaniu na izbie zaczęłam krwawić. 37.gif
Wystraszyłam się nie na żarty. Nie mogłam się nawet skupić na tym co do mnie mówiono. 25tydzień!!!
Teraz myślę, że mam jakąś nadwrażliwą śluzówkę i uszkodził ją wziernik, bo krwawienie pojawiło się po jego założeniu. Plamiłam 2-3 dni. Byłam bodaj 5 dni. Myślę, że tak wcześnie założony pessar pomógł mi nie urodzić za wcześnie. Moja doktor założyła mi go koło 20tyg.
Lekami wyciszyli skurcze (myślałam, że na serce zejdę po nich) i jak wszystko przeszło wyszłam do domu. Teraz znów miałam w perspektywie pobyt na kilka dni na tym samym oddziale. Z tym, że dzieci były mocno chore (gorączka, antybiotyki na czas itd.)
i jedna osoba dorosła (zakręcony mąż lub lekko już sklerotyczna teściowa) nie dała by sobie rady, więc badania zrobiłam prywatnie, kupiłam ciśnieniomierz i mierzę, ważę się w domu. Wygląda na to, że moje swędzenie to nie cholestaza, a puchnięcie to nie zatrucie 29.gif i dobrze ufffff Badania wyszły ok.
Co do leżenia w moim przypadku. Hmm moja szyjka jest... zacytuję lekarza "zmasakrowana" ciążami i poronieniem, pewnie najbardziej tym ostatnim, w związku z czym istnieje ogromne ryzyko, że takiego obciążenia, jakim jest ciąża bliźniacza nie zniesie.
I faktycznie okresowo nie znosi - pojawia się kłucie, skurcze, biorę nospę i leżę. Plackiem i w domu. Nie cierpię szpitali, a każdy mój pobyt wiąże się z totalnym chaosem w domu i koniecznością proszenia babci o pomoc. Choć przyznam, że od poprzedniego pobytu już z nami siedzi icon_sad.gif ale... mam już taaaki brzuch, że nawet siedzenie powoduje skurcze i ból, obiady i inne czynności domowe musiał przejąć ktoś inny - nie było wyjścia.
Faktem jednakowoż jest, że w szpitalu, choć niewygodnie, duszno, jedzenie okropne i z nudów można umrzeć czuję się jednak bardziej bezpieczna i wiem, że w razie czego na miejscu są lekarze, leki, urządzenia etc. Mamy już 28tydz. więc bliżej niż dalej, co mnie pociesza, a jednocześnie mam tak strasznie dość, że ciężko to nazwać słowami 43.gif
W pasie, czy raczej tam gdzie kiedyś był mam 120cm i na wadze 18kg więcej. Jestem spuchnięta i gruuuba, ciężko mi cokowiek robić, nawet obrócić się z boku na bok. Brzuch mam jak wieloryb. I rzecz jasna wszystkie możliwe dolegliwości razy dwa 29.gif

Wierzę, że jest grono kobiet, których szyjka może znieść wiele 48.gif i nie muszą leżeć plackiem jak ja.
Dochodzi do tego jeszcze mój wiek - co podkreśla uprzejmie każdy lekarz 21.gif
Najważniejsze, że dzieciaki rozwijają się prawidłowo (jedna stale mniejsza icon_sad.gif ) i wszystko mają jak trzeba.
Kopią na potęgę - w nocy nie da się spać. nienie.gif

Chciałabym wytrzymać jeszcze z 6tyg. (do 35tyg.) ale nie dłużej, nie wyobrażam sobie co może stać się z moim brzuchem jak będą miały po 2700g. teraz mają 784 i 992g i pępek jest maksymalnie na wierzchu a rozstęp biały i szeroki na palec... może nie pęknę 43.gif 37.gif
oby 32.gif
Strasznie ciężko mi się pisze - mam palce jak obwarzanki...
AnkaSkakanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 263
Dołączył: pon, 08 paź 12 - 11:08
Nr użytkownika: 41,002




post czw, 28 lut 2013 - 17:21
Post #36

Hejka! Jestem. Leżę, w dzień głównie śpię 06.gif
Było kupę strachu. 37.gif Pojechałam na oddział na te zastrzyki, a od kilku dni miewałam skurcze... icon_sad.gif
I w taksówce zrobiły się nieprzyjemnie regularne (wytrzęsło mnie czy coś). W badaniu na izbie zaczęłam krwawić. 37.gif
Wystraszyłam się nie na żarty. Nie mogłam się nawet skupić na tym co do mnie mówiono. 25tydzień!!!
Teraz myślę, że mam jakąś nadwrażliwą śluzówkę i uszkodził ją wziernik, bo krwawienie pojawiło się po jego założeniu. Plamiłam 2-3 dni. Byłam bodaj 5 dni. Myślę, że tak wcześnie założony pessar pomógł mi nie urodzić za wcześnie. Moja doktor założyła mi go koło 20tyg.
Lekami wyciszyli skurcze (myślałam, że na serce zejdę po nich) i jak wszystko przeszło wyszłam do domu. Teraz znów miałam w perspektywie pobyt na kilka dni na tym samym oddziale. Z tym, że dzieci były mocno chore (gorączka, antybiotyki na czas itd.)
i jedna osoba dorosła (zakręcony mąż lub lekko już sklerotyczna teściowa) nie dała by sobie rady, więc badania zrobiłam prywatnie, kupiłam ciśnieniomierz i mierzę, ważę się w domu. Wygląda na to, że moje swędzenie to nie cholestaza, a puchnięcie to nie zatrucie 29.gif i dobrze ufffff Badania wyszły ok.
Co do leżenia w moim przypadku. Hmm moja szyjka jest... zacytuję lekarza "zmasakrowana" ciążami i poronieniem, pewnie najbardziej tym ostatnim, w związku z czym istnieje ogromne ryzyko, że takiego obciążenia, jakim jest ciąża bliźniacza nie zniesie.
I faktycznie okresowo nie znosi - pojawia się kłucie, skurcze, biorę nospę i leżę. Plackiem i w domu. Nie cierpię szpitali, a każdy mój pobyt wiąże się z totalnym chaosem w domu i koniecznością proszenia babci o pomoc. Choć przyznam, że od poprzedniego pobytu już z nami siedzi icon_sad.gif ale... mam już taaaki brzuch, że nawet siedzenie powoduje skurcze i ból, obiady i inne czynności domowe musiał przejąć ktoś inny - nie było wyjścia.
Faktem jednakowoż jest, że w szpitalu, choć niewygodnie, duszno, jedzenie okropne i z nudów można umrzeć czuję się jednak bardziej bezpieczna i wiem, że w razie czego na miejscu są lekarze, leki, urządzenia etc. Mamy już 28tydz. więc bliżej niż dalej, co mnie pociesza, a jednocześnie mam tak strasznie dość, że ciężko to nazwać słowami 43.gif
W pasie, czy raczej tam gdzie kiedyś był mam 120cm i na wadze 18kg więcej. Jestem spuchnięta i gruuuba, ciężko mi cokowiek robić, nawet obrócić się z boku na bok. Brzuch mam jak wieloryb. I rzecz jasna wszystkie możliwe dolegliwości razy dwa 29.gif

Wierzę, że jest grono kobiet, których szyjka może znieść wiele 48.gif i nie muszą leżeć plackiem jak ja.
Dochodzi do tego jeszcze mój wiek - co podkreśla uprzejmie każdy lekarz 21.gif
Najważniejsze, że dzieciaki rozwijają się prawidłowo (jedna stale mniejsza icon_sad.gif ) i wszystko mają jak trzeba.
Kopią na potęgę - w nocy nie da się spać. nienie.gif

Chciałabym wytrzymać jeszcze z 6tyg. (do 35tyg.) ale nie dłużej, nie wyobrażam sobie co może stać się z moim brzuchem jak będą miały po 2700g. teraz mają 784 i 992g i pępek jest maksymalnie na wierzchu a rozstęp biały i szeroki na palec... może nie pęknę 43.gif 37.gif
oby 32.gif
Strasznie ciężko mi się pisze - mam palce jak obwarzanki...

--------------------
Wika (14) Antek (12) Zuza (9) Franek (7) MichaÅ› (*)
Niespodzianki razy dwa - kobitki! Michalinka i Maja :-) marzec 2012
Gio_vanna
czw, 21 mar 2013 - 22:28
I jeszcze my bliźniaki, chłopaki - łobuziaki.

Teraz mam fajnie bo przyjaciółka też urodziła bliźniaki i w końcu w okolicy ktoś rozumie co to dwójka na raz icon_smile.gif (prawie trójka jeśli doliczyć Karolkę, bo to taki trzeci bliźniak - co chłopaki to i ona )
Gio_vanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 500
Dołączył: sob, 24 sty 09 - 11:11
SkÄ…d: lubelskie
Nr użytkownika: 24,953




post czw, 21 mar 2013 - 22:28
Post #37

I jeszcze my bliźniaki, chłopaki - łobuziaki.

Teraz mam fajnie bo przyjaciółka też urodziła bliźniaki i w końcu w okolicy ktoś rozumie co to dwójka na raz icon_smile.gif (prawie trójka jeśli doliczyć Karolkę, bo to taki trzeci bliźniak - co chłopaki to i ona )

--------------------

Marta_B
czw, 04 kwi 2013 - 00:53
I ja icon_smile.gif Ania, co tam u was???
Marta_B


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,504
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 22:46
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 457

GG:


post czw, 04 kwi 2013 - 00:53
Post #38

I ja icon_smile.gif Ania, co tam u was???

--------------------
Mama Dawidka (13.02.97)
i dwóch pięknych księżniczek Sabinki i Nelusi 22.06.2011
Pecia
czw, 11 kwi 2013 - 18:51
Ania urodziła, moze sama napisze
Pecia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,959
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 13:58
Nr użytkownika: 442




post czw, 11 kwi 2013 - 18:51
Post #39

Ania urodziła, moze sama napisze


--------------------
Zuzia 1997, Jasiek 2001
marija82
piÄ…, 12 kwi 2013 - 09:56
raaanyy Anka GRATULACJE - czekam na info od Ciebie!!!
marija82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: czw, 24 mar 11 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 36,239




post piÄ…, 12 kwi 2013 - 09:56
Post #40

raaanyy Anka GRATULACJE - czekam na info od Ciebie!!!

--------------------
maria




> Ile nas jest - rodziców bliźniaków?, tak z ciekawoÅ›ci chciaÅ‚am zapytać :-)
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 21:28
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama