to całkiem niechcący wprowadziłam w błąd. Tzn. polecający mi panią twierdzili, że jest ona derm. dziecięcym. A to lekarze byli... widać mówiąc to mieli na myśli fakt, że pani zajmuje się tylko dziećmi.
CYTAT
Cudów nie ma na AZS, to wiem, ale tak czy siak muszę mieć opinię dermatologa, papierek i takie tam... A i tak pewnie przejdziemy z Żuczkiem poligon doświadczalny, zanim znajdziemy coś, co u nas będzie skuteczne
Ja potrzebowałam zaświadczenie od dermatologa na okoliczność zajęć w przedszkolu (a co, świerzb i grzybicę mi dziecko posądzali
) i na basen. Każdy dermatolog wystawi.
Może napisz, co już zdążyliście przetestować? (oprócz Oilatum-też mam przebłysk, że już było
)
Pozdrowienia z zasypanego podWrocławia
Kingus