Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
18 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

Lutowe maluszki 2012

> 
agaa.
czw, 01 mar 2012 - 14:17
Zapraszam wszystkie mamusie.

Stronka w trakcie "roboty" bo mała chwilowo nie pozwala zrobić 29.gif

Isztar
Ignacy - ur. 07.02.2012r


Duszyczka
Joachim - ur. 10.02.2012r. 3350 g i 55 cm


agaa22
Iga - ur. 12.02.2012r. 4000 g i 55 cm


Becik
Julia - ur. 16.02.2012r. 3670 g i 56 cm



brouczek
Borys - ur. 21.02.2012r. 3290 g i 55 cm


Zaklin
Lena - ur. 24.02.2012r. 3850 g i 60 cm


Duśka
Aleksandra - ur. 01.03.2012r. 3660 g i 55 cm




Czekamy na resztę dziewczyn które z nami pisały na ciąży.
Dziewczyny, napiszcie co u Was

Ten post edytował agaa22 pią, 02 mar 2012 - 09:10
agaa.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,175
Dołączył: pią, 03 sie 07 - 20:49
Skąd: woj.łódzkie
Nr użytkownika: 15,665




post czw, 01 mar 2012 - 14:17
Post #1

Zapraszam wszystkie mamusie.

Stronka w trakcie "roboty" bo mała chwilowo nie pozwala zrobić 29.gif

Isztar
Ignacy - ur. 07.02.2012r


Duszyczka
Joachim - ur. 10.02.2012r. 3350 g i 55 cm


agaa22
Iga - ur. 12.02.2012r. 4000 g i 55 cm


Becik
Julia - ur. 16.02.2012r. 3670 g i 56 cm



brouczek
Borys - ur. 21.02.2012r. 3290 g i 55 cm


Zaklin
Lena - ur. 24.02.2012r. 3850 g i 60 cm


Duśka
Aleksandra - ur. 01.03.2012r. 3660 g i 55 cm




Czekamy na resztę dziewczyn które z nami pisały na ciąży.
Dziewczyny, napiszcie co u Was

--------------------
Igusia

Kajeczka

Becik
czw, 01 mar 2012 - 17:35
Pieknie agaa ...to ja siem przywitujem 06.gif
Becik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,719
Dołączył: czw, 06 lip 06 - 18:37
Nr użytkownika: 6,529

GG:


post czw, 01 mar 2012 - 17:35
Post #2

Pieknie agaa ...to ja siem przywitujem 06.gif

--------------------
duszyczka
czw, 01 mar 2012 - 18:13
U mnie różnie.Ogólnie dobrze,ale są chwile,że trzeba jeść w biegu i tak też wszystko robić.Fizycznie u mnie już dawno ok,tylko psychicznie strasznie! Najgorsza jest dla mnie samotność,bo nie ma nawet do kogo gęby otworzyć.Marzę o czasach kiedy będę mogła się wyspać,a najbardziej o chwili kiedy mały zacznie już chodzić,ha ha.Bo z córką dopiero odżyłam jak zaczeła chodzić icon_smile.gif
duszyczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 467
Dołączył: nie, 08 paź 06 - 11:29
Skąd: Lwówek Śląski
Nr użytkownika: 7,890




post czw, 01 mar 2012 - 18:13
Post #3

U mnie różnie.Ogólnie dobrze,ale są chwile,że trzeba jeść w biegu i tak też wszystko robić.Fizycznie u mnie już dawno ok,tylko psychicznie strasznie! Najgorsza jest dla mnie samotność,bo nie ma nawet do kogo gęby otworzyć.Marzę o czasach kiedy będę mogła się wyspać,a najbardziej o chwili kiedy mały zacznie już chodzić,ha ha.Bo z córką dopiero odżyłam jak zaczeła chodzić icon_smile.gif

--------------------


brouczek
czw, 01 mar 2012 - 21:10
Witam i ja icon_smile.gif

Agaa, brawo, bardzo Å‚adna stronka brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Duszyczko, wiem, że nieciekawa u Ciebie sytuacja, ale wierzę, że jeszcze trochę i wszystko się odmieni. Sama zobaczysz, że jak przyjdzie wiosna to i wróci ochota do życia, a i dni będą zupełnie inaczej wyglądały icon_smile.gif Głowa do góry! Bedziemy Cię tu wspierać przytul.gif
brouczek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 297
Dołączył: wto, 28 cze 11 - 17:07
Skąd: śląsk
Nr użytkownika: 37,019




post czw, 01 mar 2012 - 21:10
Post #4

Witam i ja icon_smile.gif

Agaa, brawo, bardzo Å‚adna stronka brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Duszyczko, wiem, że nieciekawa u Ciebie sytuacja, ale wierzę, że jeszcze trochę i wszystko się odmieni. Sama zobaczysz, że jak przyjdzie wiosna to i wróci ochota do życia, a i dni będą zupełnie inaczej wyglądały icon_smile.gif Głowa do góry! Bedziemy Cię tu wspierać przytul.gif

--------------------


agaa.
czw, 01 mar 2012 - 21:24
duszyczka-trzymaj sie, u mnie tez ciezko. mala by tylko na recach chciala a ja nawet nie mam czasami jak do wc nawet isc.
Ja tez tylko czekam na wiosne i piekne sloneczko i dlugie spacery,wtedy bedzie calkiem inaczej

A tam dziewczyny piekna stronka, taka zwyczajna 29.gif
agaa.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,175
Dołączył: pią, 03 sie 07 - 20:49
Skąd: woj.łódzkie
Nr użytkownika: 15,665




post czw, 01 mar 2012 - 21:24
Post #5

duszyczka-trzymaj sie, u mnie tez ciezko. mala by tylko na recach chciala a ja nawet nie mam czasami jak do wc nawet isc.
Ja tez tylko czekam na wiosne i piekne sloneczko i dlugie spacery,wtedy bedzie calkiem inaczej

A tam dziewczyny piekna stronka, taka zwyczajna 29.gif

--------------------
Igusia

Kajeczka

zaklin
czw, 01 mar 2012 - 22:03
Agaa22 zwyczajna, ale bardzo Å‚adna icon_biggrin.gif

Dziewczynki na to słoneczko to chyba każda z nas czeka, wtedy człowiek dostaje sił i optymistycznego wigoru.

Idę spać, może uda misie pospać ze dwie godziny ciurkiem, było by fajnie.
Napiszę jutro coś więcej, jak u nas, dziś już padam na pysk.
Dobrej nocki dziewczynki.
zaklin


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 697
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 11:37
SkÄ…d: warszawa
Nr użytkownika: 14,140




post czw, 01 mar 2012 - 22:03
Post #6

Agaa22 zwyczajna, ale bardzo Å‚adna icon_biggrin.gif

Dziewczynki na to słoneczko to chyba każda z nas czeka, wtedy człowiek dostaje sił i optymistycznego wigoru.

Idę spać, może uda misie pospać ze dwie godziny ciurkiem, było by fajnie.
Napiszę jutro coś więcej, jak u nas, dziś już padam na pysk.
Dobrej nocki dziewczynki.


--------------------

agaa.
piÄ…, 02 mar 2012 - 09:02
Dziekuje za mile slowa co do 1 stronki.
Pewnie jak bym miala wiecej czasu to by byla jeszcze ladniejsza 06.gif

A moje dziecie znowu dzisiaj sie budzilo tylko 2 razy na papu, o 1 i o 4 i dopiero o 8.30 wiec mam nadzieje ze sie pomalu normuje i bedzie jadla o 3 godziny a nie co 1,5- 2 nienie.gif

U mnie dzisiaj paskudna pogoda,szaro buro i do du.y 32.gif
agaa.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,175
Dołączył: pią, 03 sie 07 - 20:49
Skąd: woj.łódzkie
Nr użytkownika: 15,665




post piÄ…, 02 mar 2012 - 09:02
Post #7

Dziekuje za mile slowa co do 1 stronki.
Pewnie jak bym miala wiecej czasu to by byla jeszcze ladniejsza 06.gif

A moje dziecie znowu dzisiaj sie budzilo tylko 2 razy na papu, o 1 i o 4 i dopiero o 8.30 wiec mam nadzieje ze sie pomalu normuje i bedzie jadla o 3 godziny a nie co 1,5- 2 nienie.gif

U mnie dzisiaj paskudna pogoda,szaro buro i do du.y 32.gif

--------------------
Igusia

Kajeczka

brouczek
piÄ…, 02 mar 2012 - 10:30
Agaa, zazdroszcze tych przespanych nocy! U nas coś się z tym popsuło 32.gif Od dwóch dni Borys zasypia ładnie i przesypia jakieś 3-4 godziny, ale potem pobudka co godzinę 29.gif Dramat. Trochę jestem już zmęczona i niewyspanie ostro daje mi się we znaki. No nic, trzeba zacisnąć zęby i przetrwać 06.gif

Czekam właśnie na położną, ma być na 11:30. Ciekawe co powie i jak to tym razem będzie wyglądało. Borysio smacznie śpi, a mama odpoczywa 06.gif

U nas też szaro, buro i ponuro. Oby tylko weekend był fajny, bo już bardzo chcę wyjść na rodzinny spacerek!!!

Zaklin, i co, Lenka dała Ci te dwie godzinki 06.gif ?

Ten post edytował brouczek pią, 02 mar 2012 - 10:30
brouczek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 297
Dołączył: wto, 28 cze 11 - 17:07
Skąd: śląsk
Nr użytkownika: 37,019




post piÄ…, 02 mar 2012 - 10:30
Post #8

Agaa, zazdroszcze tych przespanych nocy! U nas coś się z tym popsuło 32.gif Od dwóch dni Borys zasypia ładnie i przesypia jakieś 3-4 godziny, ale potem pobudka co godzinę 29.gif Dramat. Trochę jestem już zmęczona i niewyspanie ostro daje mi się we znaki. No nic, trzeba zacisnąć zęby i przetrwać 06.gif

Czekam właśnie na położną, ma być na 11:30. Ciekawe co powie i jak to tym razem będzie wyglądało. Borysio smacznie śpi, a mama odpoczywa 06.gif

U nas też szaro, buro i ponuro. Oby tylko weekend był fajny, bo już bardzo chcę wyjść na rodzinny spacerek!!!

Zaklin, i co, Lenka dała Ci te dwie godzinki 06.gif ?

--------------------


Becik
piÄ…, 02 mar 2012 - 11:01
https://www55.zippyshare.com/v/52951766/file.html
https://www37.zippyshare.com/v/17415466/file.html
https://www10.zippyshare.com/v/63131340/file.html
https://www28.zippyshare.com/v/58536389/file.html

A to my na spacerku...kwiatki znalazly dziewczyny...mamy wiosne !!!!

Pozniej wiecej napisze teraz ma natlok roboty 29.gif
Becik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,719
Dołączył: czw, 06 lip 06 - 18:37
Nr użytkownika: 6,529

GG:


post piÄ…, 02 mar 2012 - 11:01
Post #9

https://www55.zippyshare.com/v/52951766/file.html
https://www37.zippyshare.com/v/17415466/file.html
https://www10.zippyshare.com/v/63131340/file.html
https://www28.zippyshare.com/v/58536389/file.html

A to my na spacerku...kwiatki znalazly dziewczyny...mamy wiosne !!!!

Pozniej wiecej napisze teraz ma natlok roboty 29.gif

--------------------
Duśka
sob, 03 mar 2012 - 19:44
Jestesmy w domku. Pierwsze chwile dosc trudne. Jak bede miala chwile to sie odezwe choc o to moze byc ciezko.
Duśka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 132
Dołączył: czw, 11 lis 04 - 00:15
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 2,299

GG:


post sob, 03 mar 2012 - 19:44
Post #10

Jestesmy w domku. Pierwsze chwile dosc trudne. Jak bede miala chwile to sie odezwe choc o to moze byc ciezko.

--------------------


brouczek
sob, 03 mar 2012 - 20:25
Cześć dziewuszki!

Za nami piękny, słoneczny dzień a co za tym idzie pierwszy wspólny spacer! Było super! Może trochę przeholowaliśmy z czasem, bo byliśmy jakieś dwie godzinki, ale aż żal było wracać wczej, a że Borysio smacznie spał, to wykorzystliśmy czas na maxa 06.gif Tyle, że wróciliśmy już z prawdziwą histeria, bo brzusio zrobiło się puste i mój mały syneczek strasznie domagał się jedzonka icon_smile.gif Mam nadzieję, że jutro będzie równie ładny dzień i uda nam się go spędzić rodzinnie.

A Wy jak się miewacie? Jak maleństwa icon_smile.gif?
brouczek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 297
Dołączył: wto, 28 cze 11 - 17:07
Skąd: śląsk
Nr użytkownika: 37,019




post sob, 03 mar 2012 - 20:25
Post #11

Cześć dziewuszki!

Za nami piękny, słoneczny dzień a co za tym idzie pierwszy wspólny spacer! Było super! Może trochę przeholowaliśmy z czasem, bo byliśmy jakieś dwie godzinki, ale aż żal było wracać wczej, a że Borysio smacznie spał, to wykorzystliśmy czas na maxa 06.gif Tyle, że wróciliśmy już z prawdziwą histeria, bo brzusio zrobiło się puste i mój mały syneczek strasznie domagał się jedzonka icon_smile.gif Mam nadzieję, że jutro będzie równie ładny dzień i uda nam się go spędzić rodzinnie.

A Wy jak się miewacie? Jak maleństwa icon_smile.gif?

--------------------


Becik
pon, 05 mar 2012 - 07:41
duska-odezwij się jak Ci się trochę rozluźni.
brouczku-2 h na fajnej pogodzie to wcale nie jest przesada,to super spacerek 02.gif
My za to zamiast iść na pierwszy spacerek cala rodzina to siedzieliśmy w domu bo się pogoda rypła. 21.gif
A najstarsza pociecha się rozchorowała,ale nie martwię się o najmłodszą..starsza już rozumie ze nie ma na nią kaszleć ani jej całować.A przez 6 tyg.noworodki maja super odporność 06.gif myślę ze moja tez...wkońcu zrobiłam wszystko w jej życiu prenatalnym żeby tak było 06.gif
A wczoraj położyłam mala spać o godz 21 i poszłam spać...a rano o mało bym zawalu nie dostała..kiedy obudził mnie o 6 rano budzik a nie dziecko 29.gif 23.gif Wystartowałam do łóżeczka jak z procy,najpierw jej dotknęłam...na co ona wzdychla jakby chciała powiedzieć.."muszę wstawać?" 04.gif A potem sprawdziłam czoło czy możne nie ma gorączki,ale skąd porostu smacznie przespała cala noc 02.gif Później sie barrrdzooooo dlllluuuuuugo przeciągała icon_mrgreen.gif

Ten post edytował Becik pon, 05 mar 2012 - 07:43
Becik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,719
Dołączył: czw, 06 lip 06 - 18:37
Nr użytkownika: 6,529

GG:


post pon, 05 mar 2012 - 07:41
Post #12

duska-odezwij się jak Ci się trochę rozluźni.
brouczku-2 h na fajnej pogodzie to wcale nie jest przesada,to super spacerek 02.gif
My za to zamiast iść na pierwszy spacerek cala rodzina to siedzieliśmy w domu bo się pogoda rypła. 21.gif
A najstarsza pociecha się rozchorowała,ale nie martwię się o najmłodszą..starsza już rozumie ze nie ma na nią kaszleć ani jej całować.A przez 6 tyg.noworodki maja super odporność 06.gif myślę ze moja tez...wkońcu zrobiłam wszystko w jej życiu prenatalnym żeby tak było 06.gif
A wczoraj położyłam mala spać o godz 21 i poszłam spać...a rano o mało bym zawalu nie dostała..kiedy obudził mnie o 6 rano budzik a nie dziecko 29.gif 23.gif Wystartowałam do łóżeczka jak z procy,najpierw jej dotknęłam...na co ona wzdychla jakby chciała powiedzieć.."muszę wstawać?" 04.gif A potem sprawdziłam czoło czy możne nie ma gorączki,ale skąd porostu smacznie przespała cala noc 02.gif Później sie barrrdzooooo dlllluuuuuugo przeciągała icon_mrgreen.gif

--------------------
agaa.
pon, 05 mar 2012 - 11:48
Duska-odezwij sie jak bedziesz miala chwile
Brouczek- zazdroszcze spacerku,ja mialam dzisiaj wyjsc ale zimno sie gdzies zrobilo,moze jutro
Becik-ale super,tez bym chciala przespac cala noc. Moja dzisiaj znowu mi na zlosc zrobila i nie spala od 3.50 do 6.10 myslalam ze padne 32.gif

Zaklin, duszyczka, Isztar - odezwijcie sie dziewczyny
agaa.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,175
Dołączył: pią, 03 sie 07 - 20:49
Skąd: woj.łódzkie
Nr użytkownika: 15,665




post pon, 05 mar 2012 - 11:48
Post #13

Duska-odezwij sie jak bedziesz miala chwile
Brouczek- zazdroszcze spacerku,ja mialam dzisiaj wyjsc ale zimno sie gdzies zrobilo,moze jutro
Becik-ale super,tez bym chciala przespac cala noc. Moja dzisiaj znowu mi na zlosc zrobila i nie spala od 3.50 do 6.10 myslalam ze padne 32.gif

Zaklin, duszyczka, Isztar - odezwijcie sie dziewczyny

--------------------
Igusia

Kajeczka

Duśka
pon, 05 mar 2012 - 13:50
W koncu chwila dla siebie.
Porod dosc trudny. Masaze mojej lekarz pomogly na tyle ze 29go rano zaczal leciec ze mnie sluz z krwia. Pojechalismy na porodowke, ale przez 10 godzin oprocz lekkich skurczy nic sie nie dzialo wiec polozyli mnie na oddzial. Wieczorem dostalam zastrzyk przeciwbolowy zeby zasnac, i pomogl na tyle, ze po 2 godz skurcze sie nasilily. O 6.30 rano byly co 5 minut wiec wzieli mnie na porodowke. Okazalo sie ze dalej mam tylko 3cm rozwarcia a szyjka ma jeszcze 1cm wiec maja zwiazane rece i w zaden sposob nie moga mi pomoc. I tak chodzilam gdzies do 14.00. Skurcze okropne. Krzyzowe i duzo gorsze niz przy Miłoszu, ale nic sie dalej nie zmienialo. Kolo 14.00 dostalam ten sam zastrzyk domiesniowy co poprzedniego wieczora, dzieki czemu szyjka se skrocila i mogli mi podac oksytocyne. O 15.15 miałam już pełne rozwarcie , a 11 minut pozniej urodzila sie Ola. Dzieki Bogu nie pękłam ani mnie nie nacieli. Mam tylko 1 maly szew z boku bo lekko mi naskorek pekl, ale nic wiecej. Nawet nie boli. Lekarze jak mnie obserwowali to sie dziwili ze ja wogole rodzilam. Z porodowki przyszlam na nogach, z reszta normalnie chodzilam i siadalam od samego porodu. Ola dostala 10 pkt i 11-y za włosy ;P (Jak mi sie uda to wrzuce zdjecie i zobaczycie skad ten punkt ). Wszystko bylo by pieknie gdyby nie fakt ze Ola nie umie ssac icon_sad.gif Moje piersi to rana na ranie. Jej to nie przeszkadza bo leci jej na tyle zeby sie najesc, ale zle lapie piers wiec ja przy kazdym karmieniu rycze jak glupia. Jeszcze mala najchetniej by caly czas przy piersi byla. Zadnych naklade, smoczkow, nic nie chce. Wczoraj sciagnelam pokarm i dalam jej butelka bo juz nie moglam wytrzymac a ona byla glodna. Postanowilam ze 3 razy na dobe bedzie dostawac pokarm z butelki zeby sie porzadnie najadac, a moje piersi zeby mialy mozliwosc wygojenia sie, chociaz nie wiem czy jest sens skoro ona dalej je nie tak jak powinna. To jest nasz jedyny problem, bo poza tym dziecko cud. Caly czas tylko spi. W nocy wstaje tylko 1 raz. Dziecko marzenie. Martwia mnie tylko te piersi. Jeszcze od wczoraj pojawily sie zastoje. Chłopakow dzis nie ma wiec chodze z cyckami na wierzchu, wietrze i wszedzie zostawiam slady icon_sad.gif Koszmar z tymi piersiami.
Duśka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 132
Dołączył: czw, 11 lis 04 - 00:15
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 2,299

GG:


post pon, 05 mar 2012 - 13:50
Post #14

W koncu chwila dla siebie.
Porod dosc trudny. Masaze mojej lekarz pomogly na tyle ze 29go rano zaczal leciec ze mnie sluz z krwia. Pojechalismy na porodowke, ale przez 10 godzin oprocz lekkich skurczy nic sie nie dzialo wiec polozyli mnie na oddzial. Wieczorem dostalam zastrzyk przeciwbolowy zeby zasnac, i pomogl na tyle, ze po 2 godz skurcze sie nasilily. O 6.30 rano byly co 5 minut wiec wzieli mnie na porodowke. Okazalo sie ze dalej mam tylko 3cm rozwarcia a szyjka ma jeszcze 1cm wiec maja zwiazane rece i w zaden sposob nie moga mi pomoc. I tak chodzilam gdzies do 14.00. Skurcze okropne. Krzyzowe i duzo gorsze niz przy Miłoszu, ale nic sie dalej nie zmienialo. Kolo 14.00 dostalam ten sam zastrzyk domiesniowy co poprzedniego wieczora, dzieki czemu szyjka se skrocila i mogli mi podac oksytocyne. O 15.15 miałam już pełne rozwarcie , a 11 minut pozniej urodzila sie Ola. Dzieki Bogu nie pękłam ani mnie nie nacieli. Mam tylko 1 maly szew z boku bo lekko mi naskorek pekl, ale nic wiecej. Nawet nie boli. Lekarze jak mnie obserwowali to sie dziwili ze ja wogole rodzilam. Z porodowki przyszlam na nogach, z reszta normalnie chodzilam i siadalam od samego porodu. Ola dostala 10 pkt i 11-y za włosy ;P (Jak mi sie uda to wrzuce zdjecie i zobaczycie skad ten punkt ). Wszystko bylo by pieknie gdyby nie fakt ze Ola nie umie ssac icon_sad.gif Moje piersi to rana na ranie. Jej to nie przeszkadza bo leci jej na tyle zeby sie najesc, ale zle lapie piers wiec ja przy kazdym karmieniu rycze jak glupia. Jeszcze mala najchetniej by caly czas przy piersi byla. Zadnych naklade, smoczkow, nic nie chce. Wczoraj sciagnelam pokarm i dalam jej butelka bo juz nie moglam wytrzymac a ona byla glodna. Postanowilam ze 3 razy na dobe bedzie dostawac pokarm z butelki zeby sie porzadnie najadac, a moje piersi zeby mialy mozliwosc wygojenia sie, chociaz nie wiem czy jest sens skoro ona dalej je nie tak jak powinna. To jest nasz jedyny problem, bo poza tym dziecko cud. Caly czas tylko spi. W nocy wstaje tylko 1 raz. Dziecko marzenie. Martwia mnie tylko te piersi. Jeszcze od wczoraj pojawily sie zastoje. Chłopakow dzis nie ma wiec chodze z cyckami na wierzchu, wietrze i wszedzie zostawiam slady icon_sad.gif Koszmar z tymi piersiami.

--------------------


Duśka
pon, 05 mar 2012 - 14:32




Duśka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 132
Dołączył: czw, 11 lis 04 - 00:15
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 2,299

GG:


post pon, 05 mar 2012 - 14:32
Post #15







--------------------


Becik
pon, 05 mar 2012 - 15:17
Hehe ma czuprynkę jak moja Julia tylko Twoja ma proste a mojej się kręcą..kochana jest 06.gif

agaa-to nie zazdroszczę,a tu trzeba jeszcze cały dzień funkcjonować 37.gif
Moze dzisiejsza nocka bedzie lepsza!

Ten post edytował Becik pon, 05 mar 2012 - 15:19
Becik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,719
Dołączył: czw, 06 lip 06 - 18:37
Nr użytkownika: 6,529

GG:


post pon, 05 mar 2012 - 15:17
Post #16

Hehe ma czuprynkę jak moja Julia tylko Twoja ma proste a mojej się kręcą..kochana jest 06.gif

agaa-to nie zazdroszczę,a tu trzeba jeszcze cały dzień funkcjonować 37.gif
Moze dzisiejsza nocka bedzie lepsza!

--------------------
brouczek
pon, 05 mar 2012 - 21:15
Padam na pyszczek! Jak czytam Wasze opisy o przespanych nocach, to aż mi się wierzyć nie chce! Borysio zasypia wieczorem na jakieś dwie, góra trzy godzinki. Niestety potem, z zegarkiem w ręku, pobudki mamy co godzinę 37.gif I to nawet niekoniecznie na jedzenie. Męczą go bączki, brzuszek, koszmar jakiś. Chodzę strasznie niewyspana, ledwo funkcjonuję normalnie. Dzisiaj dopiero pierwszy raz zawiozłam Jagódkę do przedszkola. Nie mam kompletnie pojęcia jak to ogarnę jak mąż wróci do pracy 32.gif Kiepsko to widzę... 41.gif

Duśka, porodu nie zazdroszczę. Namęczyłaś się trochę, co? A Olcia ma takie włoski, że napatrzeć się nie mogę 06.gif Jejuuuu! Cud dziewczyna! A Twój Miłoszek też śliczny chłopaczek icon_smile.gif
brouczek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 297
Dołączył: wto, 28 cze 11 - 17:07
Skąd: śląsk
Nr użytkownika: 37,019




post pon, 05 mar 2012 - 21:15
Post #17

Padam na pyszczek! Jak czytam Wasze opisy o przespanych nocach, to aż mi się wierzyć nie chce! Borysio zasypia wieczorem na jakieś dwie, góra trzy godzinki. Niestety potem, z zegarkiem w ręku, pobudki mamy co godzinę 37.gif I to nawet niekoniecznie na jedzenie. Męczą go bączki, brzuszek, koszmar jakiś. Chodzę strasznie niewyspana, ledwo funkcjonuję normalnie. Dzisiaj dopiero pierwszy raz zawiozłam Jagódkę do przedszkola. Nie mam kompletnie pojęcia jak to ogarnę jak mąż wróci do pracy 32.gif Kiepsko to widzę... 41.gif

Duśka, porodu nie zazdroszczę. Namęczyłaś się trochę, co? A Olcia ma takie włoski, że napatrzeć się nie mogę 06.gif Jejuuuu! Cud dziewczyna! A Twój Miłoszek też śliczny chłopaczek icon_smile.gif

--------------------


duszyczka
pon, 05 mar 2012 - 22:29
U mnie nic ciekawego,mały nie ma typowych kolek,ale praktycznie ciągle boli go brzuch,bo gazy siedzą mu w brzuchu,wczoraj darł się do 24:20,o 3:30 jadł,a od 6:40 znów go bolało do 8:30,o 9:00 jadł i do 12:30 go zarywało.Najgorzej jak go zarywa,bo co chwilę się budzi.W nocy mi nie beka,a potem się wierci i płacze,bo mu powietrze zalega.Daję mu Espumisan,a od dziś też Bio Gaję,ale końca nie widać,już nie mam głowy co robić.Najgorzej,że robi jedną kupę na dobę,a od 3 dni,to nawet sam nie robi - muszę mu wywoływać.Masakra.
Jak go brzuch nie boli,to wkładam go do fotelika,żeby cokolwiek na szybko zrobić,ale za długo nie poleży.Macie jakieś patenty?Co robicie z dziećmi,żeby coś zrobić,a nie nosić na rękach?
duszyczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 467
Dołączył: nie, 08 paź 06 - 11:29
Skąd: Lwówek Śląski
Nr użytkownika: 7,890




post pon, 05 mar 2012 - 22:29
Post #18

U mnie nic ciekawego,mały nie ma typowych kolek,ale praktycznie ciągle boli go brzuch,bo gazy siedzą mu w brzuchu,wczoraj darł się do 24:20,o 3:30 jadł,a od 6:40 znów go bolało do 8:30,o 9:00 jadł i do 12:30 go zarywało.Najgorzej jak go zarywa,bo co chwilę się budzi.W nocy mi nie beka,a potem się wierci i płacze,bo mu powietrze zalega.Daję mu Espumisan,a od dziś też Bio Gaję,ale końca nie widać,już nie mam głowy co robić.Najgorzej,że robi jedną kupę na dobę,a od 3 dni,to nawet sam nie robi - muszę mu wywoływać.Masakra.
Jak go brzuch nie boli,to wkładam go do fotelika,żeby cokolwiek na szybko zrobić,ale za długo nie poleży.Macie jakieś patenty?Co robicie z dziećmi,żeby coś zrobić,a nie nosić na rękach?

--------------------


duszyczka
pon, 05 mar 2012 - 22:32
Brouczek,widzę,że masz to samo z gazami u dziecka.Ja już nie mam głowy co robić.Zdaje się,że zostanie nam dotrwać (dożyć ha ha) do 3 miesiąca życia dziecka.
A karmisz piersiÄ… czy modyfikowanym?

Ten post edytował duszyczka pon, 05 mar 2012 - 22:33
duszyczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 467
Dołączył: nie, 08 paź 06 - 11:29
Skąd: Lwówek Śląski
Nr użytkownika: 7,890




post pon, 05 mar 2012 - 22:32
Post #19

Brouczek,widzę,że masz to samo z gazami u dziecka.Ja już nie mam głowy co robić.Zdaje się,że zostanie nam dotrwać (dożyć ha ha) do 3 miesiąca życia dziecka.
A karmisz piersiÄ… czy modyfikowanym?

--------------------


Becik
wto, 06 mar 2012 - 06:19
CYTAT(duszyczka @ Mon, 05 Mar 2012 - 22:29) *
Macie jakieś patenty?Co robicie z dziećmi,żeby coś zrobić,a nie nosić na rękach?


Hmmm..ja od początku,konsekwentnie odkładam do łóżeczka i podaje smoczek parę razy do skutku..ale wiem ze nie noszenie jest ciezki w przypadku dzieciatek z kolkami 32.gif Ale możecie spróbować ze smoczkiem.Wiecie co wlasnie slaszalam ze chlopcy maja czesciej kolki niz dziewczynki i to sie chyba sprawdza...ojjj,współczuje Wam. 37.gif

Mojej wyskoczyly jakies wypryski na czole wyglÄ…da jak trÄ…dzik...mysle ze ma to z chormonow jeszcze tych z brzuszka..ale zapytam dzis poloznej.
Najstarsza chora ze ho ho,gardlo zawalone i zakaz zblizania sie do malej,na szczescie ona taka madra dziewczynka ze nawet mi buziaka na dobranoc nie dala wczoraj mowiac ze nie chce mnie zarazic 03.gif
Becik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,719
Dołączył: czw, 06 lip 06 - 18:37
Nr użytkownika: 6,529

GG:


post wto, 06 mar 2012 - 06:19
Post #20

CYTAT(duszyczka @ Mon, 05 Mar 2012 - 22:29) *
Macie jakieś patenty?Co robicie z dziećmi,żeby coś zrobić,a nie nosić na rękach?


Hmmm..ja od początku,konsekwentnie odkładam do łóżeczka i podaje smoczek parę razy do skutku..ale wiem ze nie noszenie jest ciezki w przypadku dzieciatek z kolkami 32.gif Ale możecie spróbować ze smoczkiem.Wiecie co wlasnie slaszalam ze chlopcy maja czesciej kolki niz dziewczynki i to sie chyba sprawdza...ojjj,współczuje Wam. 37.gif

Mojej wyskoczyly jakies wypryski na czole wyglÄ…da jak trÄ…dzik...mysle ze ma to z chormonow jeszcze tych z brzuszka..ale zapytam dzis poloznej.
Najstarsza chora ze ho ho,gardlo zawalone i zakaz zblizania sie do malej,na szczescie ona taka madra dziewczynka ze nawet mi buziaka na dobranoc nie dala wczoraj mowiac ze nie chce mnie zarazic 03.gif

--------------------
> Lutowe maluszki 2012
Start new topic
Reply to this topic
18 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 23 kwi 2024 - 19:16
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama