Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
88 Stron V  « poprzednia 85 86 87 88 następna  

:.:.:.LISTOPADOWE BRZDĄCE SETKA 10.:.:.:

, Listopadziaki Szkolne Dzieciaki!!!!!
> , Listopadziaki Szkolne Dzieciaki!!!!!
Miki79
śro, 20 mar 2013 - 08:24
Gosiu - cieszę się, że Dorcia lepiej się już czuje. Augmentim mi ostatnio zapisał taki stary lekarz mówiąc, że to bardzo dobry antybiotyk, choć czasem wywołuje problemy żołądkowo-jelitowe, ale trzeba przetrzymać bo efekty lecznicze są dobre. Mi pomogło, efektów ubocznych nie miałam.
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post śro, 20 mar 2013 - 08:24
Post #1721

Gosiu - cieszę się, że Dorcia lepiej się już czuje. Augmentim mi ostatnio zapisał taki stary lekarz mówiąc, że to bardzo dobry antybiotyk, choć czasem wywołuje problemy żołądkowo-jelitowe, ale trzeba przetrzymać bo efekty lecznicze są dobre. Mi pomogło, efektów ubocznych nie miałam.

--------------------
Iwona - mama:


Miki79
czw, 28 mar 2013 - 12:45


Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post czw, 28 mar 2013 - 12:45
Post #1722





--------------------
Iwona - mama:


wiktore
pią, 29 mar 2013 - 20:12
Kobietki wesołych świąt (nie wiem tylko czy to Wielkanoc czy boze narodzenie icon_smile.gif icon_smile.gif

U nas w miarę- teraz Wiktorowi się przychorowało - od pazdziernika jego pierwsza choroba, ale Dorota po antybiotyku zaraz złapała gila od niego znowu. No ale narazie ok icon_smile.gif
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post pią, 29 mar 2013 - 20:12
Post #1723

Kobietki wesołych świąt (nie wiem tylko czy to Wielkanoc czy boze narodzenie icon_smile.gif icon_smile.gif

U nas w miarę- teraz Wiktorowi się przychorowało - od pazdziernika jego pierwsza choroba, ale Dorota po antybiotyku zaraz złapała gila od niego znowu. No ale narazie ok icon_smile.gif
Mi
czw, 18 kwi 2013 - 22:07
Drogie listopadówki icon_wink.gif 28.04 kwietnia będę w Opolu na wystawie psów icon_smile.gif Czy jest ktoś chętny na spotkanie?
Mi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,406
Dołączył: wto, 25 paź 05 - 09:11
Skąd: Wielkopolska
Nr użytkownika: 3,913




post czw, 18 kwi 2013 - 22:07
Post #1724

Drogie listopadówki icon_wink.gif 28.04 kwietnia będę w Opolu na wystawie psów icon_smile.gif Czy jest ktoś chętny na spotkanie?
Miki79
czw, 25 kwi 2013 - 11:32
Haniu - kurcze blade, akurat na weekned jadę do siostry.... Ale o której tam będziesz, tzn. do której, bo może jak będę wracać to zaglądnę. Nie wiem do której trwa wystawa. Daj znać.

Atak poza tym, to co u was? Jak tam dzieciaki? Moja Natalka za 2 miesiące kończy peirwszą klasę!?!?! Szok, moje maleństwo... Idzie jej bardzo dobrze, jest bardzo obowiązkowa, sumienna i coraz bardziej jej się podoba czytanie, pisanie, więc czasem nawet jak nie trzeba to siedzi i czyta nam książki icon_wink.gif Do tego z realcji Pani wiem, że jest też dobra z matematyki (to ma po mnie) icon_wink.gif Ogólnie nie żałuję posłania jej do szkoła rok wcześniej.

Kamilka za to rozrabia - nie słucha, nie sprząta, bije dzieci ale wszystko to robi z uśmiechem i "przepraszam Cię", "kocham Cię", więc nie sposób się na nią długo gniewać. Do tego uwielbia się przytulać, całować, więc w przedszkolu jest ulubienicą Pań icon_wink.gif
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post czw, 25 kwi 2013 - 11:32
Post #1725

Haniu - kurcze blade, akurat na weekned jadę do siostry.... Ale o której tam będziesz, tzn. do której, bo może jak będę wracać to zaglądnę. Nie wiem do której trwa wystawa. Daj znać.

Atak poza tym, to co u was? Jak tam dzieciaki? Moja Natalka za 2 miesiące kończy peirwszą klasę!?!?! Szok, moje maleństwo... Idzie jej bardzo dobrze, jest bardzo obowiązkowa, sumienna i coraz bardziej jej się podoba czytanie, pisanie, więc czasem nawet jak nie trzeba to siedzi i czyta nam książki icon_wink.gif Do tego z realcji Pani wiem, że jest też dobra z matematyki (to ma po mnie) icon_wink.gif Ogólnie nie żałuję posłania jej do szkoła rok wcześniej.

Kamilka za to rozrabia - nie słucha, nie sprząta, bije dzieci ale wszystko to robi z uśmiechem i "przepraszam Cię", "kocham Cię", więc nie sposób się na nią długo gniewać. Do tego uwielbia się przytulać, całować, więc w przedszkolu jest ulubienicą Pań icon_wink.gif

--------------------
Iwona - mama:


Mi
sob, 27 kwi 2013 - 19:18
Będziemy już od 9 - myślę, że do 14 zostaniemy icon_wink.gif
Mi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,406
Dołączył: wto, 25 paź 05 - 09:11
Skąd: Wielkopolska
Nr użytkownika: 3,913




post sob, 27 kwi 2013 - 19:18
Post #1726

Będziemy już od 9 - myślę, że do 14 zostaniemy icon_wink.gif
Miki79
pon, 29 kwi 2013 - 20:09
Mi - no sorki, nie zdążyłabym nawet... A jak się Wam podobało? Jakieś trofea zdobyte? icon_wink.gif
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post pon, 29 kwi 2013 - 20:09
Post #1727

Mi - no sorki, nie zdążyłabym nawet... A jak się Wam podobało? Jakieś trofea zdobyte? icon_wink.gif

--------------------
Iwona - mama:


Miki79
nie, 30 cze 2013 - 13:41
Chyba nikt tu już nie zagląda, ale ja i tak wkleję fotki z zakończenia pierwszej klasy icon_wink.gif Moja Natalka od wczoraj ma pierwsze wakacje i już tęskni za szkołą?!?! i koleżankami. A tak wyglądała w piątek:



Natalka ze swoją wychowawczynią i ulubioną Panią ze świetlicy.

A tu Kamilka tuż przed rozdaniem świadectw opiekowałą się kwiatami Natalki:



Natalka oprócz świadectwa dostała jeszcze dwa wyróżnienia - za największą ilość zielonych żab (zamiast ocen mają zielone i czerwone żaby) oraz za najwięcej punktów za ekologię (zbierają w szkole zakrętki, baterie i papierki z herbat Lipton na cele charytatywne). Bardzo byłam dumna icon_wink.gif

Ten post edytował Miki79 nie, 30 cze 2013 - 13:43
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post nie, 30 cze 2013 - 13:41
Post #1728

Chyba nikt tu już nie zagląda, ale ja i tak wkleję fotki z zakończenia pierwszej klasy icon_wink.gif Moja Natalka od wczoraj ma pierwsze wakacje i już tęskni za szkołą?!?! i koleżankami. A tak wyglądała w piątek:



Natalka ze swoją wychowawczynią i ulubioną Panią ze świetlicy.

A tu Kamilka tuż przed rozdaniem świadectw opiekowałą się kwiatami Natalki:



Natalka oprócz świadectwa dostała jeszcze dwa wyróżnienia - za największą ilość zielonych żab (zamiast ocen mają zielone i czerwone żaby) oraz za najwięcej punktów za ekologię (zbierają w szkole zakrętki, baterie i papierki z herbat Lipton na cele charytatywne). Bardzo byłam dumna icon_wink.gif

--------------------
Iwona - mama:


Zuzka80
pon, 08 lip 2013 - 10:35
Miki gratulacje dla Natalki icon_smile.gif Ale mamy już duże dzieci. Twoja młodsza też chce już iść do szkoły? Moja Paulina zawiedziona, że Zuza z przedszkola odchodzi...
Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post pon, 08 lip 2013 - 10:35
Post #1729

Miki gratulacje dla Natalki icon_smile.gif Ale mamy już duże dzieci. Twoja młodsza też chce już iść do szkoły? Moja Paulina zawiedziona, że Zuza z przedszkola odchodzi...

--------------------
Zuzia

Paulinka
Miki79
śro, 10 lip 2013 - 13:24
Iwonka - tak, Kamilka chce iśc do szkoły, choć nie bardzo wie z czym to się je icon_wink.gif Ale to zazwyczaj jest tak: "Mamo, ja nie chce do przedszkola, chce do szkoły z Natalką" icon_wink.gif
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post śro, 10 lip 2013 - 13:24
Post #1730

Iwonka - tak, Kamilka chce iśc do szkoły, choć nie bardzo wie z czym to się je icon_wink.gif Ale to zazwyczaj jest tak: "Mamo, ja nie chce do przedszkola, chce do szkoły z Natalką" icon_wink.gif


--------------------
Iwona - mama:


wiktore
wto, 23 lip 2013 - 21:01
Wiktor tez sie cieszy, ze idzie, chociaz nie mógł sie rozstać ze swoją Panią z pzedszkola. Na szczescie dużó dzieci będzie chodziło z nim do szkoły, więc nie będą wyobcowani. Skubaniec nauczył się czytac i zasuwa wszystko.
Dorotka idzie do przedszkola, chociaz nie wiem jak to będzie, bo pewnie czeka ją drenaz i wycięcie migdała. Normalnie cały czas od marca ma zmętniałe błony bębenkowe czyli płyn w uszach. Chorowała na potęgę. dwa razy zap. płuc, raz oskrzeli i te uszy icon_sad.gif Chyba z 6 antybiotyków miała.

W koncu zaczęłi się razem bawić- nie można ich rozdzielic. Nad morzem Wiktor pilnował jej jak oczka w głowie. Kłóca się oczywiscie tak samo mocno jak i kochają, ale jak jednemu coś sie dzieje to się pocieszają ile wlezie icon_smile.gif Dorcia Wiktora zawsze głaska po głowie:)
są niesamowici icon_smile.gif

a mama do pracy w koncu musi wrócic icon_smile.gif

Iwonka śliczna ta Twoja Natalka- taka delikatna.
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post wto, 23 lip 2013 - 21:01
Post #1731

Wiktor tez sie cieszy, ze idzie, chociaz nie mógł sie rozstać ze swoją Panią z pzedszkola. Na szczescie dużó dzieci będzie chodziło z nim do szkoły, więc nie będą wyobcowani. Skubaniec nauczył się czytac i zasuwa wszystko.
Dorotka idzie do przedszkola, chociaz nie wiem jak to będzie, bo pewnie czeka ją drenaz i wycięcie migdała. Normalnie cały czas od marca ma zmętniałe błony bębenkowe czyli płyn w uszach. Chorowała na potęgę. dwa razy zap. płuc, raz oskrzeli i te uszy icon_sad.gif Chyba z 6 antybiotyków miała.

W koncu zaczęłi się razem bawić- nie można ich rozdzielic. Nad morzem Wiktor pilnował jej jak oczka w głowie. Kłóca się oczywiscie tak samo mocno jak i kochają, ale jak jednemu coś sie dzieje to się pocieszają ile wlezie icon_smile.gif Dorcia Wiktora zawsze głaska po głowie:)
są niesamowici icon_smile.gif

a mama do pracy w koncu musi wrócic icon_smile.gif

Iwonka śliczna ta Twoja Natalka- taka delikatna.
Miki79
czw, 08 sie 2013 - 09:32
Nie pisałam ostatnio, bo miałam trochę innych spraw na głowie - w czerwcu usunięto mi znamię wrodzone z dłoni i po 1,5 miesiąca dostałam wynik - uwaga - CZERNIAK ZŁOŚLIWY!!! No i się zaczęło... onkologia ... usg węzłów chłonnych ... termin operacji usunięcia węzłów i pogłębienia rany po znamieniu ... płacz, żal, złość itp. Przez 2 tygodnie nie mogłam sobie z tym poradzić, dobrze, że dziewczynki były wtedy u mojej mamy, bo nie umiałabym się powstrzymać nawet przy nich.
Ale coś mi nie pasowało - po pierwsze primo - to było znamie wrodzone, nie zmianiało się nigdy, miało regularny kształt i raczej jasny kolor, po drugie primo - w moim życiu oglądało to już 3 onkologów i twierdzili, że to nic groźnego (ostatni dwaj w cągu ostatnich 4 lat), po trzecie primo wewnętrznie coś bunotwało się we mnie przeciwko takiej diagnozie. Wyprosiłam, choć nie było to łatwe, o ponowne zbadanie tego wycinka (odebranie z pierwszego laboratorium i zbadania w laboratorium przy szpitalu onkologicznym) no i po 3 dnich i 2 badaniach okazało się, że to znamię błękitne a nie czerniak - więc zupełnie coś bezpiecznego!!! Wiecie co ja przeżyłam....
W poniedziałek teraz byłam jeszcze we Wrocławiu zawieźć ten mój wycinek do trzeciego badania prywatnie u jednej takiej poleconej Pani profesor patomorfolog i czekam na wyniki.
Dlatego ten mój planowany urlop w Egipcie należy mi się teraz jak psu buda i niech mi tam araby się uspokoją bo jak mi odwołają wyjazd to zacznę strzelać!!! icon_wink.gif

To tyle, wracam do pracy icon_wink.gif Pozdrowienia dla wszystkich icon_wink.gif
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post czw, 08 sie 2013 - 09:32
Post #1732

Nie pisałam ostatnio, bo miałam trochę innych spraw na głowie - w czerwcu usunięto mi znamię wrodzone z dłoni i po 1,5 miesiąca dostałam wynik - uwaga - CZERNIAK ZŁOŚLIWY!!! No i się zaczęło... onkologia ... usg węzłów chłonnych ... termin operacji usunięcia węzłów i pogłębienia rany po znamieniu ... płacz, żal, złość itp. Przez 2 tygodnie nie mogłam sobie z tym poradzić, dobrze, że dziewczynki były wtedy u mojej mamy, bo nie umiałabym się powstrzymać nawet przy nich.
Ale coś mi nie pasowało - po pierwsze primo - to było znamie wrodzone, nie zmianiało się nigdy, miało regularny kształt i raczej jasny kolor, po drugie primo - w moim życiu oglądało to już 3 onkologów i twierdzili, że to nic groźnego (ostatni dwaj w cągu ostatnich 4 lat), po trzecie primo wewnętrznie coś bunotwało się we mnie przeciwko takiej diagnozie. Wyprosiłam, choć nie było to łatwe, o ponowne zbadanie tego wycinka (odebranie z pierwszego laboratorium i zbadania w laboratorium przy szpitalu onkologicznym) no i po 3 dnich i 2 badaniach okazało się, że to znamię błękitne a nie czerniak - więc zupełnie coś bezpiecznego!!! Wiecie co ja przeżyłam....
W poniedziałek teraz byłam jeszcze we Wrocławiu zawieźć ten mój wycinek do trzeciego badania prywatnie u jednej takiej poleconej Pani profesor patomorfolog i czekam na wyniki.
Dlatego ten mój planowany urlop w Egipcie należy mi się teraz jak psu buda i niech mi tam araby się uspokoją bo jak mi odwołają wyjazd to zacznę strzelać!!! icon_wink.gif

To tyle, wracam do pracy icon_wink.gif Pozdrowienia dla wszystkich icon_wink.gif

--------------------
Iwona - mama:


Zuzka80
czw, 08 sie 2013 - 18:26
O matko! Miki nie chcę wiedzieć przez co przeszłaś. Dobrze, że Twoja intuicja ię nie zawiodła. Mam nadzieję, że trzeci wynik potwierdzi drugą diagnozę. Mnie 3 sierpnia czeka biopsja tarczycy. Czuję, że będzie wszytsko w porządku. Na razie nie dopuszczam innej opcji. I mam nadzieję, że tak pozostanie aż do odczytania wyników.

A moje dziewczyny pojechały na trzy tyg do babci. Strasznie się o nie martwię bo upały okropne a one tak mało piją, ciągle im trzeba przypominać. Z drugiej strony dobrze, że są tam wśród zieleni bo w naszym mieszkaniu (czwarte piętro) w ich pokoju jest na chwilę obecną 32 stpnie więc by się tutaj umęczyły.
Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post czw, 08 sie 2013 - 18:26
Post #1733

O matko! Miki nie chcę wiedzieć przez co przeszłaś. Dobrze, że Twoja intuicja ię nie zawiodła. Mam nadzieję, że trzeci wynik potwierdzi drugą diagnozę. Mnie 3 sierpnia czeka biopsja tarczycy. Czuję, że będzie wszytsko w porządku. Na razie nie dopuszczam innej opcji. I mam nadzieję, że tak pozostanie aż do odczytania wyników.

A moje dziewczyny pojechały na trzy tyg do babci. Strasznie się o nie martwię bo upały okropne a one tak mało piją, ciągle im trzeba przypominać. Z drugiej strony dobrze, że są tam wśród zieleni bo w naszym mieszkaniu (czwarte piętro) w ich pokoju jest na chwilę obecną 32 stpnie więc by się tutaj umęczyły.

--------------------
Zuzia

Paulinka
Miki79
nie, 11 sie 2013 - 09:51
Iwonka - trzymam kciuki za badanie icon_wink.gif

A wczoraj dostałam smsa z tej kliniki gdzie prywatnie zleciłam trzecie badanie, że wynik gotowy i wszystko jest ok 03.gif Mogę spokojnie zaczynać od czwartu urlop. Ale po urlopie w Opolu będzie się działo, bo nie odpuszczę tym, któzy mnie tak załtwili!
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post nie, 11 sie 2013 - 09:51
Post #1734

Iwonka - trzymam kciuki za badanie icon_wink.gif

A wczoraj dostałam smsa z tej kliniki gdzie prywatnie zleciłam trzecie badanie, że wynik gotowy i wszystko jest ok 03.gif Mogę spokojnie zaczynać od czwartu urlop. Ale po urlopie w Opolu będzie się działo, bo nie odpuszczę tym, któzy mnie tak załtwili!


--------------------
Iwona - mama:


wiktore
pią, 23 sie 2013 - 09:51
Iwonka o matko- nie odpuszczaj, to nie dopuszczalne!!!

Troszke sobie wuobrażam co musiałas przezyc, bo mi lekarz laryngolog na podstawie wywiadu i jakiegos badania sluchu powiedział, ze moge miec nerwiaka i musze to diagnozowac. Mje dignozowanie mam nadzieje juz się zakonczyło, bo odebralam rezonans głowy i mam ok. Poza tym pani doktor z Kajetan jak zobaczyla to badanie sluchu to powiedziala, ze to absolutnie nie zaden nerwiak. Przez 2 miesiące laziłam jak struta.
Jeszcze mi przegrode kazal operowac, bo tragedia, a sie okazalo, ze nic nie trzeba ruszac.
Przez niektórych lekarzy to mozna sie poglebienia nerwicy nabawic.
Szok
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post pią, 23 sie 2013 - 09:51
Post #1735

Iwonka o matko- nie odpuszczaj, to nie dopuszczalne!!!

Troszke sobie wuobrażam co musiałas przezyc, bo mi lekarz laryngolog na podstawie wywiadu i jakiegos badania sluchu powiedział, ze moge miec nerwiaka i musze to diagnozowac. Mje dignozowanie mam nadzieje juz się zakonczyło, bo odebralam rezonans głowy i mam ok. Poza tym pani doktor z Kajetan jak zobaczyla to badanie sluchu to powiedziala, ze to absolutnie nie zaden nerwiak. Przez 2 miesiące laziłam jak struta.
Jeszcze mi przegrode kazal operowac, bo tragedia, a sie okazalo, ze nic nie trzeba ruszac.
Przez niektórych lekarzy to mozna sie poglebienia nerwicy nabawic.
Szok


Grupa:
Postów: 0
Dołączył: --
Nr użytkownika: 0




post pią, 30 sie 2013 - 22:42
Post #1736

Iwonka, o Boze, to przezylas. tez bym nie odpuscila, przeciez to nerwicy mozna sie nabawic.

Amelka chodzi do szkoly juz od 20 sierpnia, tu sie wczesniej zaczyna. szczesliwa jest i bardzo jej sie podoba...jak narazie.
Mia idzie do zlobka od pazdziernika badz listopada...a ja stracilam prace..zwalniali duzo ludzi i oczywiscie ja z troja dzieci poszlam na pierwszy ogien, ale troche mam czasu, bo do konca roku beda mi placic normalnie, a w grudniu jeszcze odprawe wyplaca, wiec najwczesniej od nowego roku zaczne sie rozgladac za czym innym.
wiktore
pią, 06 wrz 2013 - 15:11
Wiktor jest zachwycony szkoła. Nie chce wracac do domu- każe sie zostawiac na świetlicy co najmniej do 15. Wychodza na plac zabaw i pewnie dlatego. Jest bardzo pilny jak narazie- o 20 juz włozku, spakowany- a wczesniej o 23 czasem jeszcze z lego budował ( w wakacje of course icon_smile.gif)
Dorota gorzej, a poza tym juz dzisiaj w domu zostala, bo z nosa jej sie leje. Myslę, ze sie przeziebiła, bo teraz te wieczory juz takie zimne.
Ja narazie ogarniam organizacyjnie, bo Dorcie póki co po obiadku zabieram. Potem po Wiktora.
Jak dojda zajęcia dodatkowe to nei wiem jak wyrobię po powrocie do pracy icon_smile.gif

Madziu oj przykro mi z powodu pracy- ciekawe co bedzie u mnie jak wróce po 3 latach icon_smile.gif może być podobnie jak u Ciebie. Z pewnościa cos nowego znajdziesz- moze czas na zmiany icon_smile.gif a jak Ci idzie interes z butami???


Ten post edytował wiktore pią, 06 wrz 2013 - 15:12
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post pią, 06 wrz 2013 - 15:11
Post #1737

Wiktor jest zachwycony szkoła. Nie chce wracac do domu- każe sie zostawiac na świetlicy co najmniej do 15. Wychodza na plac zabaw i pewnie dlatego. Jest bardzo pilny jak narazie- o 20 juz włozku, spakowany- a wczesniej o 23 czasem jeszcze z lego budował ( w wakacje of course icon_smile.gif)
Dorota gorzej, a poza tym juz dzisiaj w domu zostala, bo z nosa jej sie leje. Myslę, ze sie przeziebiła, bo teraz te wieczory juz takie zimne.
Ja narazie ogarniam organizacyjnie, bo Dorcie póki co po obiadku zabieram. Potem po Wiktora.
Jak dojda zajęcia dodatkowe to nei wiem jak wyrobię po powrocie do pracy icon_smile.gif

Madziu oj przykro mi z powodu pracy- ciekawe co bedzie u mnie jak wróce po 3 latach icon_smile.gif może być podobnie jak u Ciebie. Z pewnościa cos nowego znajdziesz- moze czas na zmiany icon_smile.gif a jak Ci idzie interes z butami???
Zyta87
sob, 14 wrz 2013 - 00:26
Hej dziewczyny

Szkoda, ze tu taka cisza, ciekawa jestem, jak Wasze pociechy w szkole sobie radzą?
Mój Kuba póki co zadowolony, choć pomału zaczyna się buntować, że nie chce lekcji robić.
Najgorzej z jego zachowaniem, on trochę nadpobudliwy.

Nie wiem, czy pisałam, ale leczę go od maja hormonem wzrostu, codziennie przed snem zastrzyk dostaje.

Miki, doskonale Cię rozumiem z tym strachem, u mnie trwał taki 2 dni, jak pojechał do ginekologa z guzkiem w piersi, a ten idiota mi powiedział, że mam zrobić biopsję, bo to może być rak...
Dodam, że nadal karmię piersią, o czym informowałam lekarza.
Ile ja się napłakałam, na stresowałam.
Na szczęście do onkologa dostałam się na drugi dzień a ten mądry człowiek wszystko mi wyjaśnił - guzek rakowy nie boli, to raz, a mnie bolało przy dotyku, a dwa ma kształt kulisty, a nie płaski i taki duży jak u mnie to było. Był to po prostu zastój pokarmu, pokazał jak rozmasować i powiedział, że jak przez tydzień nie zejdzie mam się zgłosić, zrobimy badania, ale on jest pewny, że to nie rak. Co innego, gdybym nie karmiła, wtedy mogłoby to być co innego, np. chłoniak, czy jakoś tak, już nie pamiętam...

Pozdrawiam i dajcie znać, jak wasze dzieciaki w szkole icon_smile.gif
Zyta87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 890
Dołączył: śro, 24 maj 06 - 14:55
Skąd: Żary, Żagań
Nr użytkownika: 5,991




post sob, 14 wrz 2013 - 00:26
Post #1738

Hej dziewczyny

Szkoda, ze tu taka cisza, ciekawa jestem, jak Wasze pociechy w szkole sobie radzą?
Mój Kuba póki co zadowolony, choć pomału zaczyna się buntować, że nie chce lekcji robić.
Najgorzej z jego zachowaniem, on trochę nadpobudliwy.

Nie wiem, czy pisałam, ale leczę go od maja hormonem wzrostu, codziennie przed snem zastrzyk dostaje.

Miki, doskonale Cię rozumiem z tym strachem, u mnie trwał taki 2 dni, jak pojechał do ginekologa z guzkiem w piersi, a ten idiota mi powiedział, że mam zrobić biopsję, bo to może być rak...
Dodam, że nadal karmię piersią, o czym informowałam lekarza.
Ile ja się napłakałam, na stresowałam.
Na szczęście do onkologa dostałam się na drugi dzień a ten mądry człowiek wszystko mi wyjaśnił - guzek rakowy nie boli, to raz, a mnie bolało przy dotyku, a dwa ma kształt kulisty, a nie płaski i taki duży jak u mnie to było. Był to po prostu zastój pokarmu, pokazał jak rozmasować i powiedział, że jak przez tydzień nie zejdzie mam się zgłosić, zrobimy badania, ale on jest pewny, że to nie rak. Co innego, gdybym nie karmiła, wtedy mogłoby to być co innego, np. chłoniak, czy jakoś tak, już nie pamiętam...

Pozdrawiam i dajcie znać, jak wasze dzieciaki w szkole icon_smile.gif

--------------------

Wiktoria urodzona: 27.11.2012 :)

Kubuś urodzony: 4.11.2006 :)
AnnieLo
sob, 14 wrz 2013 - 21:24
Hej kobiety! U nas wszystko dobrze, bylam z chlopcami w Polsce na wakacjach, a potem dolaczyl moj maz i tez powakacjowal miesiac w tym roku - chyba od 20 lat nie mial tak dlugich wakacji. icon_wink.gif Juz drugi rok jade z chlopcami na cale wakacje do Polski, a zaczelo sie wlasnie rok temu, gdy bylo u nas trzesienie ziemi. Ha, moge wiec powiedziec, ze dzieki trzesieniu ziemi powrocila tradycja wakacjowania na ojczystej mej ziemi. icon_smile.gif

No i dlugie wakacje, ktore maja tu dzieci we Wloszech - 3 miesiace - sprzyjaja wyjazdom. Leo dopiero w poniedzialek zaczyna szkole, druga klase. Nie macie pojecia jak sie ciesze z jej rozpoczecia. W koncu! Jakos od 7 czerwca byl juz w domu na wakacjach. icon_wink.gif Moim zdaniem to stanowoczo za dlugo. Juz nie wiadomo pod koniec co z tymi dziecmi robic, bo i one sie nudzic zaczynaja, i rodzice. No, to ponarzekalam na wakacje, hehe, kto by kiedys pomyslal, ze do czegos takiego dojdzie - na wakacje sie zalic. icon_wink.gif

Miki - mojemu bratu tez wycieli pieprzyk na plecach z kolei i stwierdzili pierwsze zmiany, wiec mial szczescie, ze w pore to zrobil. Dobrze, ze u Ciebie to byla pomylka! Ale jak mozna takie nieprawdziwe diagnozy ludziom komunikowac, ech... A dziewczynki slicznieja z roku na rok.

Wiecej zdjec bym z checia poogladala - wszystkich dzieci. icon_smile.gif

Pozdrowienia!
AnnieLo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,877
Dołączył: wto, 07 mar 06 - 08:50
Skąd: Italiańsko
Nr użytkownika: 5,156




post sob, 14 wrz 2013 - 21:24
Post #1739

Hej kobiety! U nas wszystko dobrze, bylam z chlopcami w Polsce na wakacjach, a potem dolaczyl moj maz i tez powakacjowal miesiac w tym roku - chyba od 20 lat nie mial tak dlugich wakacji. icon_wink.gif Juz drugi rok jade z chlopcami na cale wakacje do Polski, a zaczelo sie wlasnie rok temu, gdy bylo u nas trzesienie ziemi. Ha, moge wiec powiedziec, ze dzieki trzesieniu ziemi powrocila tradycja wakacjowania na ojczystej mej ziemi. icon_smile.gif

No i dlugie wakacje, ktore maja tu dzieci we Wloszech - 3 miesiace - sprzyjaja wyjazdom. Leo dopiero w poniedzialek zaczyna szkole, druga klase. Nie macie pojecia jak sie ciesze z jej rozpoczecia. W koncu! Jakos od 7 czerwca byl juz w domu na wakacjach. icon_wink.gif Moim zdaniem to stanowoczo za dlugo. Juz nie wiadomo pod koniec co z tymi dziecmi robic, bo i one sie nudzic zaczynaja, i rodzice. No, to ponarzekalam na wakacje, hehe, kto by kiedys pomyslal, ze do czegos takiego dojdzie - na wakacje sie zalic. icon_wink.gif

Miki - mojemu bratu tez wycieli pieprzyk na plecach z kolei i stwierdzili pierwsze zmiany, wiec mial szczescie, ze w pore to zrobil. Dobrze, ze u Ciebie to byla pomylka! Ale jak mozna takie nieprawdziwe diagnozy ludziom komunikowac, ech... A dziewczynki slicznieja z roku na rok.

Wiecej zdjec bym z checia poogladala - wszystkich dzieci. icon_smile.gif

Pozdrowienia!

--------------------
Leo(nid): 3.11.2006 & Ma®x: 18.04.2008
Miki79
sob, 05 paź 2013 - 13:51
No witajcie po wakacjach.

U nas też wszsytko w normie. Kamilka chodzi z ochotą do przedszkola już drugi rok a Natalka we wrześniu dzielnie rozpoczęła drugą klasę. Tęskniły już obie za swoimi Paniami, koleżankami.
Natalka jest bardzo sumienna i pracowita, sama zabeira się za zadania domowe i chętnie je odrabia - ale podobno dziewczynki tak mają icon_wink.gif
Dodatkowo obie z Kamilką zaczęły chodzić na gimnastykę akrobatyczną i bardzo im się podoba - mają 2 x w tygodniu po 1,5 godziny i wcale się nie zniechęcają. A jakie w miesiąc się sprawne zrobiły to aż szok.

Uciekam, bo muszę obiad stawiać.

Spokojnego weekendu!
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post sob, 05 paź 2013 - 13:51
Post #1740

No witajcie po wakacjach.

U nas też wszsytko w normie. Kamilka chodzi z ochotą do przedszkola już drugi rok a Natalka we wrześniu dzielnie rozpoczęła drugą klasę. Tęskniły już obie za swoimi Paniami, koleżankami.
Natalka jest bardzo sumienna i pracowita, sama zabeira się za zadania domowe i chętnie je odrabia - ale podobno dziewczynki tak mają icon_wink.gif
Dodatkowo obie z Kamilką zaczęły chodzić na gimnastykę akrobatyczną i bardzo im się podoba - mają 2 x w tygodniu po 1,5 godziny i wcale się nie zniechęcają. A jakie w miesiąc się sprawne zrobiły to aż szok.

Uciekam, bo muszę obiad stawiać.

Spokojnego weekendu!

--------------------
Iwona - mama:


> :.:.:.LISTOPADOWE BRZDĄCE SETKA 10.:.:.:, Listopadziaki Szkolne Dzieciaki!!!!!
Start new topic
Reply to this topic
88 Stron V  « poprzednia 85 86 87 88 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 08:48
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama