, osobne pytanie to z psem nad morze :)) Opcje

[pirania]

... bo z zaglami nie mam problemu )

chcialabym pojechac w gory z dziecmi i nie ukrywam ze sprobowalabym z psem. Wiem, ze do PN nie moge wejsc (dobrze pamietam) wiec szukam gor gdzie szlakow poza parkiem narodowym jest sporo. Moze ktos gdzies byl i kojarzy? moze cos slyszal?

Drugie pytanie to pies nad morzem. Jak jest ze wstepem na plaze? w sensie nie na te strzezone (tak sie domyslam) ale na przejscie z psem wzdluz morza? jak to wyglada w praktyce?

Maz mnie moze zawiesc i przywiesc- czy bedzie ze mna (czyli czy bedzie samochod) nie wiadomo. Pojechalabym w jakies dzicze, nie musze mieszkac przy plazy, wezme sobie rowery. Ale gdzie jest bez mandatu?

[Gaja]

Piranio - z górami nie pomogę. Nie mam doświadczenia. Też chętnie posłucham.

W kwestii plaż, do 31 marca można wchodzić na plaże z psem do woli.
Po zaczyna się sezon tzw. letni i są zakazy.

Jest plaża dla psów w Gdynii.

[okko]

My bylismy na mierzei Wislanej.
Na plaze chodzilismy dosyc daleko albo raczej na rowerach jezdzilismy ale zdarzylo sie nam kilka razy isc wzdluz brzegu z psica i ńie bylo problemu

[pirania]

wiem, ze sa kazazy- plaza w gdyni to z 50 metrow (fajne, bylam, stamtad mam psiaka) poza tym wakacji w Gdyni nie bede spedzac. Mierzeja Wislana mowisz....

[Lutnia]

Piranio, przy dużej ilości wejść na plaże (niestrzeżone) jest znak, że z psem można (w przeciewieństwie do streżonych, gdzie prawie zawsze zbaczysz znak zakazu wejściaz psem).
Na pewno Trójmiasto odpada (z wyjątkiem kawała plaży w Gdyni) - straż miejska na koniach opętańczo tego pilnuje (tzn. pilnowała kilka lat temu, gdy tam mieszkałam).

Na pewno można (było - nie wiem, jak jest teraz) wejść z psem na plażę w okolicach Helu (moja znajoma od lat jeździ tam ze swoim dogiem).

Tu wątek na ten temat z Dogomanii https://www.dogomania.pl/forum/threads/2109...-psem-nad-morze

[pirania]

Jesli chodzi o gory to juz wyczytalam ze Karkonosze spoko, a po stronie czeskiej luzik zupelny, Sudety spoko i Gorce i Turbacz rowniez OK. Smycz kaganiec i lecimy (musze psu normalny kaganiec znaczy kupic...). Musze usiasc nad mapa i pomyslec gdzie bedzie najwygodniej bez ewentualnego samochodu.... z dziecmi... ja to jednak jestem straszna kretynka

[Lutnia]

Jesli chodzi o gory to juz wyczytalam ze Karkonosze spoko, a po stronie czeskiej luzik zupelny, Sudety spoko i Gorce i Turbacz rowniez OK. Smycz kaganiec i lecimy (musze psu normalny kaganiec znaczy kupic...). Musze usiasc nad mapa i pomyslec gdzie bedzie najwygodniej bez ewentualnego samochodu.... z dziecmi... ja to jednak jestem straszna kretynka

Jeśli planujesz taki wyjazd latem to kaganiec wyłącznie fizjologiczny! Twój cudny pies będzie wyglądał w nim jak Hannibal Lecter, ale będzie bezpieczny przed przegrzaniem (które może doprowadzic do śmierci zwierzaka, w bardzo krótkim czasie - psy chłodzą się przed opuszki łap i - głównie - ziajanie, muszą mieć możliwość swobodnego ziajania, nieważne jak krótki jest spacer).

Takie kagańcze produkuje kilka firm, między innym i MASZER (na Allegro), Baskerville ultra muzzle https://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=11849 czy CHOPo https://chopo.pl/index.php?option=com_virtu...p;limitstart=60

Jeśli wyjazd ma być wiosną czy jesienią, to może być też dobrze dopasowany kaganiec skórzany, ale tylko na krótkich trasach, na dłuższych konieczny jest fizjologiczny.

[kalarepa78]

W większości znanych mi schronisk w Beskidzie Zywieckim piesy różne nocowały bezproblemowo, nawet na "zbiorówkach" za zgodą pozostałych gości.

[karoleenka]

Pirania ja w ubiegłym roku byłam w Sztutowie. Zakaz był na odcinku plaży strzeżonej - wystarczyło wejść drugim lub trzecim wejściem - już nie było problemów. Fajne miejsce jeśli nie zraża Cię 2 km do morza ...ale przez cudowny las - także jeśli planujesz rowery - rewelacja - mam też fajny namiar na psiolubnych właścicieli domków jesli byś chciała.

A jeszcze co do tematu kagańca w górach ...kurcze ja wiem, że takie sa przepisy itd...ale jesli psa mam na smyczy - no mam bunty okropne - myslicie , że bardzo tego pilnują i wyłapują ?
a wie ktoś może jak jest po czeskiej stronie ?

ja w tym roku mam ogromną ochotę na wypad w góry z psami, dziećmi i w ogóle - no i Karkonosze chciałabym sobie przypomnieć.

[Pilawianka]

W Świnoujściu jest "psia plaża", całkiem spora i nie jest oblegana.
Drogi rowerowe też są

W góry z psem moja znajoma jeździ co roku. Była w Bieszczadach ale najczęściej jest to Karpacz i okolice.
Beskid wyspowy też piękny i spokojny a z psem jak najbardziej można.

[Lutnia]

Generalnie zachodnie wybrzerze jest bardziej przyjazne psom. My w tym roku bierzemy łosia ze sobą

Czyli łosiom też jest przyjazne

[pirania]

2 godziny mnie nie przerazaja ja czas na plazy spedzam raczej wiercaco i spacerowo- wiec moge dospacerowac odspacerowac rowniez

namiary oczywiscie poprosze )

[Żoanna]

w parku karkonoskim spacerują z psami

[Ketmia]

Karkonosze, Góry Stołowe, Izerskie są ok. Po czeskiej stronie, to nawet torebki na kupy dają przy wejściu do Skalnego Miasta . Można też pojechać do Ojcowskiego Parku Narodowego. W Pieniny nie radzę. Ja zwykle przed planowanym wyjazdem dzwonię do biura dyrekcji danego parku narodowego i wypytuję, jak się na to zapatrują. W Bieszczady nie pojadę, bo tam ponoć nawet poza parkiem narodowym można zarobić niezły mandat. Chyba, że coś się ostatnio zmieniło. W Tatry - wiadomo, też nie.

[Dirty Diana]

Łazy, Unieście (woj. zachodniopomorskie) nie ma zakazu na niestrzeżony. Poza sezonem psy szaleją na piasku non stop.

[Ludek]

Co do kagańców. Ja swego czasu zakupiłam tzw. haltery/kagańce treningowe/uzdowe czy jak tam się je zwie https://www.qbrak.pl/produkt/488/amiplay-ha...ganiec-uzdowy-n i używam ich nawet w środkach komunikacji miejskiej. Przepisy nie określaja jak kaganiec ma wyglądać.
Oczywiśnie w przypadku psów agresywnych zakładam normalny kaganiec.

Lutnia, tak z ciekawości. Dla dogów to robią fizjologiczne kagańce giganty ? Ja dla Grafa swego czasu z Czech sprowadzałam, bo w Polsce tak duży rozmiar był nie do zdobycia.

[Lutnia]

Ludku - tak, już są do kupienia w PL Dog wygląda w nich tak:


edit dla tych, którzy nie znają kagańców fizjologicznych: są wbrew pozorom lekkie i na długie spacery (w miejscach, gdzie kaganiec jest niezbędny a jest gorąco) genialne.


Co do halterów - kilkoro moich znajomych zapłaciło mandaty za psa (doga) w halterze. Muszę porozmawiać z zaprzyjaźnionym prawnikiem, czy było to zgodne z prawem...
Korek ma na pysku halter podczas wędrówek po mieście (by ludzie widzieli że ma coś na pysku), w metrze czy autobusach zawsze skórzany kaganiec (fizjologiczny na tak krótkie trasy nie był niezbędny).

Ten post edytował Lutnia czw, 07 mar 2013 - 09:53

[Ludek]

Bosko wygląda.
To spytaj prawników, ciekawa jestem. Kiedyś szukałam definicji kagańca i nie znalazłam, ale dawno to było.

[Lutnia]

Bosko wygląda.

Hannibal Lecter

[alecta]

Lutnia boskie zdjęcie