na szmacie pewnie dopiero w sobotÄ™
z plączącą się pod nogami młodą to średnio mi się uśmiecha...
nie wiem co będę robić
pewnie pójdę z dzieckiem na spacer
sto lat na spacerze nie byłam
no i oblecę okoliczne sklepy i stragany... kurodomowić będę i już
no i pierniki upiekę- młody już się nie może doczekać dekorowania
w piątek mam wigilię w pracy, ale raczej się nie wybieram- mam dość
aha! no i na forum będę pisać
nadrobię może zaległości zdjęciowe- znaczy popstrykam foty dzieciakom i się wyśpię! o!
nie chcę zapeszać, ale Matylda już drugi dzień z rzędu zasnęła o 21
Ryjku do Karpacza to nie wiem... najprędzej na wiosnę- jakiś majowy weekend może... zobaczę... Mam nadzieję, że nam się uda w tym roku w końcu pojechać nad morze... no życie pokaże...
A Wy siÄ™ wybieracie?
Ten post edytował Owca śro, 19 gru 2012 - 22:30