Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ fitness i siłownia _ zumba-salsa

Napisany przez: maminka43 śro, 16 mar 2011 - 10:37

Dziewczyny,czy macie jakiekolwiek doswiadczenia z zumbą?Zakochałam sie w tym odchudzającym tańcu-aerobicu 06.gif zamierzam sie zapisać na regularne zajęcia w Krakowie(mamy u nas w pracy pokazy zumby ale to raz na dwa tygodnie a ja potrzebowałabym dużo i często..) icon_biggrin.gif bosko mnie to wciąga,super modeluje sylwetkę,wyszczupla,dodaje kondycji i w ogóle...
No i powiedzcie czy nie będę tam śmiesznie wyglądać-grubsza babka po 40-stce hmmm.... 37.gif Tzn ja tam będę z siebie dumna,i w ogóle mi to lotto,ale peszył by mnie czyjś patrzący z politowaniem wzrok... 13.gif

Napisany przez: AmiLa śro, 16 mar 2011 - 11:32

maminka, ja bym sie nie przejmowala. bylam na zumbie ze 2 razy i panie byly w roznym wieku i roznej postury, wiec luzik.
Ja osobiscie o 100 razy wole step aerobic i bardziej sie mecze, zumba mi sie za bardzo nie podobala, ale to chyba kwestia gustu..i pewnie tez trenera...nasza tak srednio potrafila zmotywowac i dalece sie nie zmeczylam tak bardzo jak na stepie

Napisany przez: Agnes-3 śro, 16 mar 2011 - 12:18

Pisalam juz gdzies wczesniej ze jestem bezgranicznie zakochana w Zumbie 04.gif Chodze od ok pol roku.
Czym Ty sie przejmujesz? Tusza?phhii tam sie po to chodzi zeby zrzucic pare kg, nabrac kondycji, wysmuklic sylwetke.
Nasza trenerka jest fantastyczna.Caly trening pycha nam sie ciesza.A ile pozniej mam energi.. 03.gif
Jezeli Ci sie podoba to chodz koniecznie.Na poczatku moze byc troszke ciezko.Na poczatku wracalam "polamana".Bolal mnie kazdy miesien.Teraz juz spoko.Podciagnelam sobie kondycje 06.gif
26 marca mamy pokaz w hali gdzie odbywa sie Wielki Dzien Tanca.Troche mam treme 37.gif

Ps.dzisiaj mam trening o 17.30 i juz nie moge sie doczekac 06.gif
To moj ulubiony kawlek z Zumby do ktorego trenujemy https://www.youtube.com/watch?v=cYvYHgxx3hI&feature=fvsr

Napisany przez: Milutka17 sob, 19 mar 2011 - 19:19

Ja się wybieram. Póki co oglądam filmiki na YT i wydaje mi się, że zajęcia przypadną mi do gustu. Na szczęście będę chodzić z koleżanką, więc to dodatkowa mobilizacja. Teraz chodzę na fitness (głównie TBC) i panie są w różnym wieku, także tym nie należy się przejmować.

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 22 mar 2011 - 19:38

Oszalałam...
https://www.youtube.com/watch?v=Vf0q6qtThF4

Właśnie wykupiłam sobie kartę do klubu, który otwiera się w lipcu. Będę chodzić z Siostrą. Już wiem, na co w dużej mierze 06.gif

Napisany przez: Edzia77 wto, 22 mar 2011 - 20:38

Ja też mam wielką, ba olbrzymią ochotę.

Napisany przez: Truśka wto, 22 mar 2011 - 20:45

CYTAT([użytkownik x] @ Tue, 22 Mar 2011 - 19:38) *
Właśnie wykupiłam sobie kartę do klubu, który otwiera się w lipcu.

A możesz podać namiary klubu?

Napisany przez: maminka43 wto, 22 mar 2011 - 20:47

U nas zawsze tym zaczynamy i kończymy icon_biggrin.gif
https://www.youtube.com/watch?v=gzQHWyTxwKU&feature=related

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 22 mar 2011 - 21:08

CYTAT(Truśka @ Tue, 22 Mar 2011 - 20:45) *
A możesz podać namiary klubu?


Jasne! www.gravitan.pl , otwierają się na Targówku, rzut beretem ode mnie icon_biggrin.gif

Napisany przez: ruda_kasia wto, 22 mar 2011 - 22:08

Maminka, gdzie chodzisz na to? daj znać, może się dołączę icon_wink.gif

Napisany przez: maminka43 wto, 22 mar 2011 - 22:28

CYTAT(ruda_kasia @ Wed, 23 Mar 2011 - 00:08) *
Maminka, gdzie chodzisz na to? daj znać, może się dołączę icon_wink.gif


U nas tzn w'' Morenie'',mamy co 2 tyg pokazy salsy i zumby(przyjdź,w czwartki o 19),bo na regularne zajęcia jeszcze się nie zapisałam icon_redface.gif ,choć zamierzam icon_wink.gif

Napisany przez: maminka43 wto, 22 mar 2011 - 22:30

O,tu taki link o naszej salsie
https://www.facebook.com/pages/Caffe-Morena/177043705665851

Napisany przez: Agnes-3 wto, 22 mar 2011 - 23:03

icon_biggrin.gif Popieram decyzje dziewczyny icon_biggrin.gif Jutro mam ostatni trening przed pokazem 26/3 na wieeelkiej hali.
U nas grupa wylacznie zenska liczy sobie 46 osob.Mam nadzieje ze zakochacie sie w Zumbie tak samo jak ja 03.gif

[size="1"][/size]
Ps.do tego stopnia ze kupilam sobie ciuchy zumbowe i je uwielbiam 37.gif

Napisany przez: Truśka śro, 23 mar 2011 - 08:14

CYTAT([użytkownik x] @ Tue, 22 Mar 2011 - 21:08) *
Jasne! www.gravitan.pl , otwierają się na Targówku, rzut beretem ode mnie icon_biggrin.gif

Dzięki icon_wink.gif

Napisany przez: Lutnia czw, 24 mar 2011 - 00:44

Czy ktoś totalnie nieusportowiony przetrwa całe zumbowe zajęcia?

Strasznie głupio się czuję, coś na zasadzie "i chciałaby i boi się", że nie dam rady, że jestem za stara...
Z drugiej strony akurat zumba jest w najbliższym od mojej wioski klubie w godzinach w sam raz dla mnie (akurat zdążę wrocić z pracy), nie mam specjalnego wyboru.

Agnes - ciuchy do zumby? Ooo, to kolejna rzecz, ktora może mnie zmotywować icon_smile.gif Zaraz sobie pogooglam icon_smile.gif

Napisany przez: Agnes-3 czw, 24 mar 2011 - 08:33

Lutnia no blagam.gif cie...ty stara???? U nas w grupie jest rozrzut od 17-60 lat 06.gif Zajecia sa dosc intensywne ale niektore babeczki robia sobie male przerwy.Teraz juz raczej rzadziej bo" trening czyni mistrza" 04.gif
Widze po sobie ze juz nawet bez syczenia wchodze po treningu po schodach 29.gif Po treningu zawsze mam mnostwo energi i lepszy humor 03.gif Moj pies na tym tez korzysta bo teraz nawet z nim biegam a wczesniej po 10 min biegu prawie mnie musial ciagnac na smyczy do domu 04.gif
Nie zastanawiaj sie tylko idz , sprobuj i zobaczysz czy Ci sie podoba.Podziel sie wrazeniami 03.gif

Napisany przez: Agnes-3 czw, 24 mar 2011 - 09:27

Nie bede juz edytowac ale skusilam sie na Zumbe gdy zobaczylam w DK telewizji to https://www.youtube.com/watch?v=_Q9ZIhq68ks&feature=player_embedded#at=52

Napisany przez: Madziulek czw, 24 mar 2011 - 13:32

A widzialyscie to:
https://allegro.pl/zumba-fitness-join-the-party-ps3-gratis-i1501591172.html
Moze byc fajne, chyba sie skusze icon_smile.gif

Napisany przez: Agnes-3 czw, 24 mar 2011 - 13:43

Madziulek ...a masz tyle samodyscypliny zeby cwiczyc samej w domu? ja absolutnie nie i dlatego wole "zywa" 29.gif instruktorke.

Napisany przez: ewita 77 czw, 24 mar 2011 - 14:21

....pod wpływem waszej ekscytacji i mojego zachwytu ową salsą zapisałam się na zajęcia 37.gif ,które są już w tą sobotę...trzymajcie kciuki bym z nich nie uciekła.
Ps.oby siostra sie zgodziła będzie łatwiej.

Napisany przez: Agnes-3 czw, 24 mar 2011 - 14:27

Ewita bede trzymac &&&&& a ja prosze o kciuki za sobotni pokaz zumby zebym sie nie pomylila, przewrocila czy po prostu zebym miala odwage wyjsc na parkiet 37.gif

Napisany przez: ewita 77 czw, 24 mar 2011 - 15:31

CYTAT(Agnes-3 @ Thu, 24 Mar 2011 - 14:27) *
Ewita bede trzymac &&&&& a ja prosze o kciuki za sobotni pokaz zumby zebym sie nie pomylila, przewrocila czy po prostu zebym miala odwage wyjsc na parkiet 37.gif

04.gif... dasz rade...

Napisany przez: Agnes-3 czw, 24 mar 2011 - 15:40

CYTAT(ewita 77 @ Thu, 24 Mar 2011 - 15:31) *
04.gif... dasz rade...


To sie okaze w sobote 04.gif

Napisany przez: Edzia77 czw, 24 mar 2011 - 20:28

To ja trzymam kciuki i czekam na relację z soboty icon_smile.gif

Napisany przez: Agnes-3 czw, 24 mar 2011 - 22:54

NIE dziekuje zeby nie zapeszyc 48.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 25 mar 2011 - 07:32

Agnes, też trzymam! A od lipca będę się jednoczyć myślami, kiedy przypadnę twarzą do ziemi icon_biggrin.gif

Napisany przez: ewita 77 pią, 25 mar 2011 - 12:36

CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 25 Mar 2011 - 07:32) *
Agnes, też trzymam! A od lipca będę się jednoczyć myślami, kiedy przypadnę twarzą do ziemi icon_biggrin.gif

..no podobno łatwo nie jest.. 29.gif ,przekonam sie tomorrow.

Napisany przez: Agnes-3 pią, 25 mar 2011 - 16:10

To prawda ze nie jest latwo szczegolnie na poczatku ale zobaczycie same ile frajdy to sprawia i jak sie sylwetka modeluje
.Dzisiaj mam o 19.00 probe pokazu a nogi mnie bola bo sie zlazilam jak glupia po miescie.Szukalam sobie czegos nowego na przyszla sobote i nic mi sie nie podoba 32.gif
Dziewczyny koniecznie wezcie sobie na trening wygodne sportowe buty.U nas niektore babki zaczynaly na boso.W zumbie jest duzo podskokow i nogi je bardzo bolaly.No i napewno lekko sie ubierzcie.Spocicie sie po 5 min na 100% 29.gif

Napisany przez: Lutnia pią, 25 mar 2011 - 21:40

Agnes - ja rowniez trzymam kciuki icon_smile.gif

Napisany przez: Agnes-3 pią, 25 mar 2011 - 23:20

Dziewczyny moze na poczatku bedziecie mialy troche wolnejsze kawalki i latwe kroki.Jak np to https://www.youtube.com/watch?v=Vn7ljjxdbLc&feature=related. Tanczymy to jutro i jest to najwolnejszy i najlatwiejszy uklad.Tylko ze my mamy ciekawszy poczatek ukladu.

Ps.moj maz sie odgraza ze kamere wezmie ze soba 37.gif

Napisany przez: Agnes-3 sob, 26 mar 2011 - 18:25

Uffff...jakos poszlo 03.gif Troche wkurzylam sie bo program sie poprzesuwal i zawolali nas na hale w momencie kiedy zaczynalysmy probe 21.gif a ja wtedy wyslalam Mika do cafeterii po wode.Tak wiec totalny haos ale jak juz uslyszalysmy muzyke to poszlo 03.gif Fakt ze mine mialam nietega bo gardlo,usta mialam wysuszone.Swiecily orgomniaste reflektory ze nic i nikogo nie widzialam z widowni i bylo przez nie okropnie goraco 37.gif
Wstawilabym wam zdjecia ale nie umiem 37.gif

Ewita jak tam?

Napisany przez: ewita 77 sob, 26 mar 2011 - 19:30

CYTAT(Agnes-3 @ Sat, 26 Mar 2011 - 18:25) *
Ewita jak tam?


Ledwo żywa....tak jak myślałam,że mam kondycje tak dziś przeprosiłam się sama ze sobą 29.gif .
Tempo niesamowite,zmiana choreografii dość szybka,ale muza niesamowita! Po 15 min. miałam dość...a całość trwała 45 min. 29.gif .Pot lał sie ze mnie po całości,moja siostra cała czerwona na twarzy, tak jej ciśnienie skoczyło 04.gif .Wiem,że jesli pójdę nastepnym razem to muszę być minimalnie ubrana....by przeżyć. Także Agnes wielki szacun dla ciebie za wytrwałość blagam.gif .
Generalnie ,mnie jak i mojej siostrze bardzo sie podobało, bardzo.

Napisany przez: Agnes-3 sob, 26 mar 2011 - 20:26

ojtam ojtam 29.gif Tez tak sie zlewalam na poczatku..(co nie znaczy ze teraz sie nie poce)Wazne zebys zalapala"bakcyla" i bedzie coraz lepiej i lepiej.W Zumbie fajne jest to ze jest tam polaczenie roznych tancow jak salsa, zumba, cha cha,taniec brzucha, taniec indyjski.Napewno sie nie znudzi 03.gif
Trzymam kciuki zebys sie nie zniechecila 03.gif

edit.wrzucilam fotki na fb.

Napisany przez: Agnes-3 sob, 26 mar 2011 - 20:27

A nie ostrzegalam zeby sie lekko ubrac? 04.gif

Napisany przez: ewita 77 pon, 28 mar 2011 - 13:51

..i jeszcze jedno ...dla tych co maja zasiedziały tryb życia a wybierają sie na Zumbę ...niech przygotują swoje ciałko to wytężonej pracy.
Dobrze by było, chociaż na tydz. prze zajęciami usprawnić swoją kondycję pod względem wydolności oddechowej no i lekko porozciągać mięśnie.
I jeszcze bardzo ważna rzecz....zabrać ze sobą spore ilości wody do picia ! Mieć spięte włosy w kitkę albo zebrane gumową opaską, pot spływał mi po końcówkach.
Bo to co działo się ze mną przez ten weekend, nie chciałaby żadna wiedzieć 29.gif .Dziś dopiero jestem zdolna do czegokolwiek...

..ale pomimo własnych przeżyć myśl o Zumbie wcale mi nie jest mi odległa, także jak odzyskam siły zacznę myśleć o zapisaniu się na nią.

edit: Agnes na Zumbę to najlepiej iść w stroju Adama 04.gif .
..a czy mogłabym prosić Cię o namiary na Fb.

Napisany przez: Agnes-3 pon, 28 mar 2011 - 16:47

Fotka z gazety i zadanie: znajdz Agnieszke 04.gif https://www.tidende.dk/?News=Galleri&Id=5132&Pix=17#1

Napisany przez: WiolkaTG pon, 28 mar 2011 - 20:50

Ja chodze na Zumbe już 3 miesiąc icon_smile.gif I uwielbiam ja icon_smile.gif Wkońcu ma fitnessie trafilam na coś fajnego na czym sie nie nudzę i spalam wiele kalori icon_smile.gif
Pokochołam Zumbe i jak dla mnie moglabym na nia chodzic 7 dni w tygodniu icon_smile.gif

Napisany przez: ewita 77 wto, 29 mar 2011 - 13:48

CYTAT(Agnes-3 @ Mon, 28 Mar 2011 - 16:47) *
Fotka z gazety i zadanie: znajdz Agnieszke 04.gif https://www.tidende.dk/?News=Galleri&Id=5132&Pix=17#1

yy.... ubrana na fioletowo-limonkowo ?

Napisany przez: Agnes-3 wto, 29 mar 2011 - 13:50

CYTAT(ewita 77 @ Tue, 29 Mar 2011 - 14:48) *
yy.... ubrana na fioletowo-limonkowo ?


Bingo 03.gif

Napisany przez: mamami wto, 29 mar 2011 - 15:26

Agnes to nie była trudna zagadka icon_smile.gif

Ja jestem ostatnio zafascynowana salsą. Chodze sobie na kurs salsy LA i moje zycie powoli zamienia sie w jedno wielke oczekiwanie na wtorkowe wieczory, bardzo żałuję że nie mam na razie możliwości chodzić częściej. Zumbą jest zachwycona moja przyjacółka, właśnie pracuje nad kondycją zeby nie umrzeć na pierwszych zajęciach, kiedy będzie gotowa na pewno jej potowarzyszę bo okropnie mnie zaciekawiłyście icon_smile.gif

Napisany przez: Agnes-3 wto, 29 mar 2011 - 16:21

Mamami salasa jest duzo mniej"wysilkowa" 04.gif ale bardzo bardzo fajna.Wczesniej chodzilam na salse a teraz jest zumba i tak juz zostanie.W zumbie takze jest bardzo duzo elementow salsy.Tak wiec napewno ci sie przyda:)

Napisany przez: mamami wto, 29 mar 2011 - 16:53

Agnes salsa zdecydowaie rekreacyjnie, męczyć sie nie męczę, ale od tego mam aerobic icon_smile.gif Ja chodze na taki ogólny kurs salsy, nie typowo dla Pań. Na stare lata zachciało mi sie nauczyć tańczyć icon_smile.gif

Napisany przez: Agnes-3 wto, 29 mar 2011 - 22:00

NA STARE LATA??? No prosze cie...widzialas na fotce niektore perelki z mojej grupy???? Ale wiesz...daja rade 29.gif

Napisany przez: Lutnia wto, 29 mar 2011 - 23:31

Agnes - gdzie kupiłaś to, co masz na sobie na fotce?
Nie wiem, czy odważę się zapisać na zumbę, ale takie ciuchy muszę mieć icon_smile.gif

Napisany przez: ewita 77 sob, 02 kwi 2011 - 13:39

CYTAT(Lutnia @ Wed, 30 Mar 2011 - 00:31) *
Nie wiem, czy odważę się zapisać na zumbę

Mam nadzieje Lutnio ,że Cie nie wystraszyłam własnymi przeżyciami ,nie było to moim zamiarem.
A spróbować zawsze warto bo inaczej nie dowiesz się jak to jest tańczyć Zumbę.
Pozdr.

Napisany przez: Agnes-3 sob, 02 kwi 2011 - 17:00

Lutnia ja kupilam u siebie w klubie a instruktorka kupuje u nich https://www.zumbashoppen.dk/

Napisany przez: Agnes-3 sob, 02 kwi 2011 - 17:04

Lutnia teraz jest malo kolorow wystawionych:nie ma np. moich limonkowych 03.gif Gdzie w Pl je kupic to naprawde nie wiem ale powertuj na necie.
mam dokladnie takie spodnie https://www.dba.dk/zumba-bukser-highlighter/id-73083408/billeder/3/
i taki top https://www.zumbashoponline.com/store.php?seller=taffey22&navt1=22039&pd=3116954

Napisany przez: mamami śro, 06 kwi 2011 - 19:55

Jadę jutro na zumbę icon_smile.gif
Zdam relację po powrocie.

Napisany przez: Agnes-3 śro, 06 kwi 2011 - 19:58

Wlasnie wrocilam i leze upadla na sofie 29.gif Instruktorka chyba sie dzisiaj cukru najadla za duzo i strasznie nas przeczolgala.No i 4 nowe uklady wprowadzila 37.gif

Napisany przez: mamami pią, 08 kwi 2011 - 14:54

Byłam, sprawdziłam icon_smile.gif Fajna zabawa, można sie zmęczyć ale ja jednak zostaję przy moim aerobicu, bo jest efektywniejszy. Po prostu bardziej urozmaicony, jest troche układów zumbopodobnych, są cieżarki, praca nad brzuchem icon_smile.gif. Jesli byłaby Zumba w moim mieście, to na pewno chodziłam bym sobie poskakać, bo sie naprawdę dobrze bawiłam. Niestety musiałabym dość daleko jeździć i ze względów chocby organizacyjnych wybieram to co mam bliżej.

Napisany przez: edi38 śro, 13 kwi 2011 - 11:38

Uwielbiam zumbę. Chodziłam wcześniej na salsę i też super, ale mniej dynamiczna niż zumba. No i w zumbie też są elementy tańców afrykanskich. Bardzo energetyczna jest ta zumba

Napisany przez: nemesia sob, 16 kwi 2011 - 01:08

zakochałam się w zumbie, ale na razie przez internet, muszę poszukać u siebie w klubach:)

Napisany przez: Aga78 pią, 27 maj 2011 - 21:59

Ja też uwielbiam zumbę icon_smile.gif chodzę od 1,5 miesiaca. Świetnie poprawia kondycję, ale relaksuje także. Mój mąż nie lubi tańczyć, więc zawsze była awantura, że nie chodzimy nigdzie, a teraz się mogę realizować na zumbie icon_smile.gif

Napisany przez: mamuciak śro, 01 cze 2011 - 13:24

na salsę chodziłam kilka lat wcześniej i dlaej raz na jakiś czas na imprezę gdzieś wyskocze żeby potańczyc, ale salsy w kategoriach aerobiku nie rozpatrywałam. a to zumba mną totalnie zawładneła i jak nie pójdę na zajęcia dwa razy w tygodniu to źle się czuję.

Napisany przez: Madziulek czw, 21 lip 2011 - 19:16

Bylam pierwszy raz na zumbie - odjechane zajecia icon_smile.gif
Bede chodzic !

Napisany przez: Użytkownik usunięty pon, 05 wrz 2011 - 21:51

Chodzę na ZUMBĘ 3 tygodnie i jestem absolutnie ZAFASCYNOWANA tymi zajęciami! Ganiam w poniedziałki i środy na zumbę + w sobotę/niedzielę trening siłowy (TBC lub PUMP). Jestem po prostu zachwycona. Po zumbie wychodzę spocona jak homonto, półżywa, ale naenergetyzowana tak, że zasnąć nie mogę 29.gif Po weekendowych zmaganiach ze sztangami znowu nie jestem spocona, za to poniedziałki bywają przeważnie bolesne 03.gif Wielbię to. Zostawiam na sali cały stres... strach, smutek... Ostatnio nauczyłam się tańczyć BACHATĘ i już w ogóle oszalałam...

Napisany przez: mamami pon, 05 wrz 2011 - 21:59

[użytkownik x] Bachaty zazdraszczam, bo ja czasu nie mogę znaleźć, za dużo już mam tego wszystkiego... ale przyjdzie czas na Bachatę też. Zresztą jak masz dobrego partnera to potańczysz bez problemu icon_smile.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty pon, 05 wrz 2011 - 22:17

CYTAT(mamami @ Mon, 05 Sep 2011 - 20:59) *
[użytkownik x] Bachaty zazdraszczam, bo ja czasu nie mogę znaleźć, za dużo już mam tego wszystkiego... ale przyjdzie czas na Bachatę też. Zresztą jak masz dobrego partnera to potańczysz bez problemu icon_smile.gif


Ale ja mam bachate na zumbie. Tanczymy wiec solo. I jest to DOZNANIE! W ogole mamy odjechana w kosmos instruktorke. Po pierwszych zajeciach bylysmy zalamane,a teraz aprawde ja doceniamy. Laska przypomina mu Chylinska przed przemiana,tylko czekam, jak zacznie klac. Juz darla sie na nas zachrypnietym glisem 'DAWAAAAJ!' i az brakowalo 'qrfa!!!!'. Ma lekko kolo 180 cm wzrostu,ale kiedy zaczyna sie ruszac... no ODLOT po proatu...

Napisany przez: mamami pon, 05 wrz 2011 - 22:44

aaa już kumam, ja zdecydowanie w parach jednak preferuję icon_smile.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 06 wrz 2011 - 11:36

Znalazłam swoją instruktorkę na tubie. I nawet układ, który tańczymy 06.gif
Jesooo... jak ja to LUBIĘ!!!
https://www.youtube.com/watch?v=H-oW8B6GerY

Napisany przez: ewita 77 wto, 06 wrz 2011 - 13:56

[użytkownik x], jak ci zazdroszczam determinacji, no... ja nie dźwignęłam zumby...
Jak sobie przypomnę moja zumbe i jaki zrobiła ze mnie przemiał, to ja dziękuje.
Zatem brawo dla ciebie !

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 06 wrz 2011 - 14:09

CYTAT(ewita 77 @ Tue, 06 Sep 2011 - 12:56) *
[użytkownik x], jak ci zazdroszczam determinacji, no... ja nie dźwignęłam zumby...
Jak sobie przypomnę moja zumbe i jaki zrobiła ze mnie przemiał, to ja dziękuje.
Zatem brawo dla ciebie !


PRZEMIAŁ ewita!!! To jest PIĘKNE słowo! Tyle że ja mam dynamit w d...pie! Autentycznie! Mam wrażenie, że w porównaniu do lasek na zumbie, jestem po prostu naćpana! Zrzuciłam z siebie wielki ciężar, zdaje się że ciało było przystosowane do noszenia go i teraz ma dużo energii! Nawet moja 50cio kilogramowa Siostra wygląda po zumbie znacznie gorzej niż ja... Dla mnie ZUMBA jest strzelona W SETKĘ!

Napisany przez: Leni wto, 06 wrz 2011 - 14:20

CYTAT([użytkownik x] @ Tue, 06 Sep 2011 - 12:36) *
Znalazłam swoją instruktorkę na tubie. I nawet układ, który tańczymy 06.gif
Jesooo... jak ja to LUBIĘ!!!
https://www.youtube.com/watch?v=H-oW8B6GerY


jej ! [użytkownik x] po 3 minutach bym zadyszki dostala! Zazdroszcze dynamitu w dupie icon_wink.gif icon_wink.gif

Napisany przez: ewita 77 wto, 06 wrz 2011 - 14:21

..no właśnie z tego co ja zauważyłam na treningu ,to osoby chude, takie jak ja ,miały większy problem z ogarnięciem tej Zumby niż osoby z wagą większa, no śmigały jak motorówki ....a ja zdyszana leżałam pod lustrem po 15 min. jako jedyna..wstyd i hańba.

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 06 wrz 2011 - 14:37

ewita, wstyd to bez gaci chodzić wiesz... serio! Wstyd jest, kiedy człowiek siedzi przed tv i gapi się jak małpa w gnat. A jak się rusza, nawet jeśli piszczy po pierwszych 5 minutach, to nie jest wstyd, tylko CHĘĆ! Myślisz, że ja kurna polazłam tam i fruwałam?? Pierwsze zajęcia to był SZOK. Skakałam jakby mi ktoś podpiął do tyłka 220, każdy członek leciał osobno, nie miałam pojęcia, o sssoooo chozzzzi... Drugie zajęcia - łapałam niektóre kroki. Teraz łapię trochę więcej niż niektóre, ale nadal pozostaje mi duuuużo do "jestem na luzie". No ale frajdę mi to taką sprawia, że w kiciu mam, jak wypadam na tle grupy (choć obiektywnie chyba nie jest tak źle). Adrenalina taka, że szok! Ja się ogólnie nie pocę, w życiu nie miałam mokrego ubrania... a po ZUMBIE wychodzę spocona jak homonto z poczuciem, że MOGĘ. WSZYSTKO icon_smile.gif

Zauważyłam również zmianę kondychy, zaczynam panować nad moim ciałem... To niesamowite...

Napisany przez: Agnes-3 wto, 06 wrz 2011 - 15:19

Nooo to sie w koncu sprawdza co kiedys pisalam....w zumbie mozna sie zakochac 08.gif Jutro musze sobie trening odpuscic bo mnie chorobsko rozlozylo 13.gif

Napisany przez: mamami śro, 07 wrz 2011 - 08:47

Ha! U nas w mieście pojawiła sie zumba, jutro pierwsze zajęcia, oczywiście że biegnę szybciutko, w nadziei, że pani instruktor będzie zjadliwa.

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 07 wrz 2011 - 08:51

CYTAT(mamami @ Wed, 07 Sep 2011 - 07:47) *
Ha! U nas w mieście pojawiła sie zumba, jutro pierwsze zajęcia, oczywiście że biegnę szybciutko, w nadziei, że pani instruktor będzie zjadliwa.


No Olka jest jedyna w swoim rodzaju! Wielbię ją... ja kocham kobiety-tytany icon_biggrin.gif

A ja mam dzisiaj zajęcia... Zważywszy, że nadal moje mięśnie opłakują niedzielny pump... potrzebuję ich w dwójnasób...

Od piątku zapewne będę miała przerwę, więc...

Napisany przez: chaton śro, 07 wrz 2011 - 08:57

Kusi mnie ta zumba, przyznaje. Najbardziej od czasu, kiedy sie rozmnozylismy brakuje mi... tanca. Bylam przed ciaza fanatyczka tancow latynowskich, glownie salsy. Salse kubanska opanowalam do tego stopnia, ze moglam tanczyc z jakimkolwiek nieznanym partnerem, zaliczalam kazdy wieczorek latynowski w Paryzu, to byly czasy! Jeszcze wybralam taka szkolke, w ktorej do programu obok salsy byly inne tensce, jak batchata, cza cza...
TEraz duzo zastanawialam sie nad powrotem do salsy, problem w tym, ze ja nie potrafie robic czegos byle jak, a umowmy sie: zeby dobrze tanczyc, trzeba tanczyc regularnie. A ja nie mam czasu. Ale jak slysze muzyke latino, to cale cialo mi podryguje... moze zumba bylaby dobrym kompromisem?

Napisany przez: mamami śro, 07 wrz 2011 - 09:08

Chaton nie gadaj tylko zapisuj sie na jakikolwiek kurs salsy, zaraz sobie wszystko przypomnisz icon_smile.gif Zumba tak naprawdę niewiele ma wspólnego z tym co dzieje sie na kursach w szkołach tańca, wiem bo znam i to i to z autopsji icon_smile.gif Zumbie bliżej do aerobicu jednak icon_smile.gif choć znajomość tańców latynoskich zdecydowanie ułatwia ogarnięcie układów zumby.

A tak w temacie salsy, to my w ten weekend wybieramy się na www.cystalsalsaparty.pl, już mam stres, bo to pierwsza tak wielka impreza w której będziemy brać udział.

Napisany przez: chaton śro, 07 wrz 2011 - 09:35

mamani: straaasznie zaaroszcze! Wiesz, na mnie salsa dziala... terapeutycznie. Szczegolnie w kubanskiej, w ktorej dajesz sie totalnie prowadzic przez partnera. Na poczatku trudno kobiecie z naszej kultury dac sie tak prowadzic, ale jak sie juz w tym zasmakuje... wylacza sie wszystko, jakakolwiek kontrola i dajesz sie prowadzic muzyce i partnerowi. W dodatku salsa daje duza wolnosc interpretacji, dla mnie to jest rodzaj ekspresji, mowa ciala... cos czego bardzo bardzo mi brakuje siedzac calymi dniami za biurkiem. Obawiam sie, ze zumba by mnie sfrustrowala.

Napisany przez: mamami śro, 07 wrz 2011 - 09:39

Chaton my tańczymy LA ale tam też jest pełne prowadzenie tylko laska sobie może bardziej postylingowac icon_smile.gif Fakt trzeba sie nauczyć dać poprowadzić i nie stawiać oporu icon_smile.gif

Napisany przez: chaton śro, 07 wrz 2011 - 09:48

Widzisz manami, jest tyle rodzajow salsy, ze balabym sie wracac do wszystkiego od poczatku. We Francji przewaza portorykanska, potem zaraz kubanska, LA jest niewiele... Wszystkie bardzo sie roznia. Boje sie wrocic na jakis kurs. Kiedys kazdy wolny wieczor przeznaczalam na taniec, lubilam to poczucie, ze czuje moje cialo i ze ono czuje muzyke. Boje sie, ze znajde sie bezradna na parkiecie i lata pracy okaza sie stracone... A tu prak mozliwosci na powazne popracowanie nad tym. 32.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 07 wrz 2011 - 10:25

Oj chaton, nie marudź! Kto chce, szuka sposobu. Kto nie chce - szuka powodu 29.gif

Napisany przez: chaton śro, 07 wrz 2011 - 10:53

CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 07 Sep 2011 - 11:25) *
Oj chaton, nie marudź! Kto chce, szuka sposobu. Kto nie chce - szuka powodu 29.gif


To raczej kwestia priorytetow. U nas nikt poza niemezem sie dzieckiem nie zajmie. Wybywam jeden wieczor w tygoniu na terapie: to jest mus. Raz w tygodniu biegam: w niedziele rano. W sobote rano czesto mam jakies wizyty lekarskie. Trudno mi wygospodarowac kolejny wieczor w tygodniu, bo to oznacza mniej czasu poswieconego dziecku. Moze w srode poznym wieczorem... kiedy siedze caly dzien do 20-tej z Ewa i wieczorem mam jej dosc...?
Z tym, ze wiadomo, ze sam kurs raz w tygodniu to malo, bez praktyki. Bo lekcja lekcja, ale wolny taniec to dopiero prawdziwy taniec.
Nie wiem, ale cos wymyslec musze, bo zwariuje. 21.gif

Napisany przez: Agnes-3 czw, 08 wrz 2011 - 22:13

[użytkownik x] jak juz wydobrzejesz Manka to pochwal sie soba na Zumbie
To moje stare z pokazu

https://imageshack.us/photo/my-images/6/zumba11.jpg/
https://imageshack.us/photo/my-images/6/zumba11.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Jakos w pazdzierniku mamy nastepne dwa pokazy- jeden na zbieranie funduszy na walke z rakiem piersi a drugi...na jakis tez cel ,chyba pomoc glodujacym dzieciom w Afryce .
Wczoraj bylam na Zumbie a nie calkiem zdrowa jestem nienie.gif Juz nie moglam wytrzymac.To uzaleznienieW kieszeni mialam swoj inhalator gdyby...cos 29.gif

Napisany przez: asiam23 pią, 09 wrz 2011 - 23:36

Kurcze zazdroszczę Wam dziewczyny tej Zumby, u mnie jest jakieś 200 m od domu ale co z tego jak dziecia nie mam z kim zostawić 41.gif

Napisany przez: Pierwsza Żona Mormona :) śro, 28 wrz 2011 - 09:31

bachiata rządzi moim życiem...
TA bachiata! Mamy NIESAMOWITĄ instruktorkę ZUMBY!!!
https://www.youtube.com/watch?v=-fCraMMQqx4&feature=autoplay&list=PL440C039967365B8B&lf=mh_lolz&playnext=1

Napisany przez: ewita 77 śro, 28 wrz 2011 - 13:25

....oj [użytkownik x] ,[użytkownik x] ale Cie wciągnęło 03.gif .
Dawaj linka do zajęć gdzie ty brykasz.Jestem ciekawa czy macie takie tempo zumby jakie ja miałam.

Napisany przez: Pierwsza Żona Mormona :) śro, 28 wrz 2011 - 14:26

QUOTE(ewita 77 @ Wed, 28 Sep 2011 - 12:25) *
....oj [użytkownik x] ,[użytkownik x] ale Cie wciągnęło 03.gif .
Dawaj linka do zajęć gdzie ty brykasz.Jestem ciekawa czy macie takie tempo zumby jakie ja miałam.


No strrrrrrasznie mnie wciągnęło!!!

Zdjęć nie mam, bo niby kto ma je robić? icon_smile.gif

Tempo mamy zabójcze, przynajmniej wg mnie icon_smile.gif

Napisany przez: maminka43 śro, 28 wrz 2011 - 20:55

Ech,ja nawet nie zdołałam rozpocząć zajęć...brak czasu 13.gif
A tak mi już ciało chodziło w rytm muzyki jak u nas pokazy zumby były....

[użytkownik x]-fajnie,że Cię tak wciągnęło!

Napisany przez: mamami pią, 30 wrz 2011 - 13:52

CYTAT(mamami @ Mon, 05 Sep 2011 - 22:59) *
[użytkownik x] Bachaty zazdraszczam, bo ja czasu nie mogę znaleźć, za dużo już mam tego wszystkiego... ale przyjdzie czas na Bachatę też. Zresztą jak masz dobrego partnera to potańczysz bez problemu icon_smile.gif



Mówiłam, ze i na bachatkę przyjdzie czas icon_smile.gif Od zeszłego tygodnia sobie chodzimy... mrał... fajowo jest icon_smile.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 18 paź 2011 - 12:53

26 października mamy nocny maraton ZUMBY! Od 21 do 2 w nocy! I ja zamierzam tam się stawić i DAĆ RADĘ! Ojojojoj... Na razie po dwóch godzinach czuję się wymiętoszona, jak ściereczka, ale co tam. Twardziele się nie poddają icon_biggrin.gif Najwyżej ktoś z obsługi wyciągnie mnie za odnóże 29.gif

Napisany przez: ewita 77 wto, 18 paź 2011 - 12:58

[użytkownik x], Ty już nie jesteś wciągnięta przez Zumbę , Ty jesteś od niej uzależniona 04.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 18 paź 2011 - 13:02

CYTAT(ewita 77 @ Tue, 18 Oct 2011 - 11:58) *
[użytkownik x], Ty już nie jesteś wciągnięta przez Zumbę , Ty jesteś od niej uzależniona 04.gif


TAK! I jest to zasługa naszego Terminatora! No laska jest nieprawdopodobna!

Zamierzam wziąć aparat. Jak coś zrobię, to Wam przedstawię icon_biggrin.gif

Napisany przez: mamami śro, 19 paź 2011 - 12:55

[użytkownik x] pewnie ze dasz rady, kto jak nie ty icon_smile.gif
Zdjęcia zrób koniecznie a na poprawę humorku wrzucam Ci https://www.youtube.com/watch?v=2cehkSxOLNA co prawda w wersji tanecznej, ale bardzij o muzykę mi chodzi icon_smile.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 19 paź 2011 - 13:40

CYTAT(mamami @ Wed, 19 Oct 2011 - 11:55) *
[użytkownik x] pewnie ze dasz rady, kto jak nie ty icon_smile.gif
Zdjęcia zrób koniecznie a na poprawę humorku wrzucam Ci https://www.youtube.com/watch?v=2cehkSxOLNA co prawda w wersji tanecznej, ale bardzij o muzykę mi chodzi icon_smile.gif


Znam! Znam icon_biggrin.gif:D:D:D Oczywiście, że znam!

Kupię sobie kurde portki do zumby... Bardzo chcę mieć portki do zumby icon_biggrin.gif

Napisany przez: ewita 77 śro, 19 paź 2011 - 13:55

CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 19 Oct 2011 - 14:40) *
Znam! Znam icon_biggrin.gif:D:D:D Oczywiście, że znam!

Kupię sobie kurde portki do zumby... Bardzo chcę mieć portki do zumby icon_biggrin.gif

04.gif 04.gif ....to prawda są czaderskie.
...a fotki koniecznie ,chce zobaczyć kobietę w z dynamitem w tyłku 06.gif .

Napisany przez: mamami śro, 19 paź 2011 - 14:02

No nie przyszło mi do głowy, ze możesz nie znać największego hiciora icon_smile.gif ale czułam, ze wywołam entuzjazm tym linkiem icon_smile.gif
Kupuj portki do zumby koniecznie... w ogóle okropnie lubię Cię czytać w tym wątku, bo taki entuzjazm od Ciebie bije, że nie sposób sie nie uśmiechać icon_smile.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 19 paź 2011 - 22:51

Właśnie wróciłam i stosownym byłoby napisać, że powłóczę oczami... Naprawdę. Bo napisać "nogami" to MAŁO!

Dorobiłam się krwiaka na śródstopiu. Macie pojęcie, że można mieć krwiaka TAM??? Ale i tak polazłam na ZUMBĘ icon_smile.gif

Cała moja pasja do tych zajęć jest nierozerwalnie związana z naszą instruktorką. Dziewczyna mnie fascynuje po prostu. Jest DUŻA (gdzieś głowę wyższa ode mnie, a ja mam 172 cm wzrostu!), a jak zaczyna się ruszać, to jest KONIEC... Patrzę na nią i jestem urzeczona. Poza tym ma Iskrę Bożą w oku, drze na nas japonę, ale widać, że nas LUBI. Latino miesza się z afrikano, Enrycze śpiewa zaraz po italo disco... Jak się spojrzy na salę, wygląda to OBŁĘDNIE. W oczach niejednej maluje się jedno wielkie "ale o sssso choooozi???", końcówki latają każda inaczej, stopy się plączą, tyłki podrygują... ale jest BOSKO! I absolutnie KAŻDA ma banana na twarzy icon_smile.gif

No... fajne to icon_biggrin.gif

Napisany przez: Mafia czw, 20 paź 2011 - 07:57

[użytkownik x], czyta się Cię świetnie!

Sama zaczęłam przygodę z latino i jestem też zachwycona. Wczoraj byłam właśnie na kolejnym podrygiwaniu. icon_wink.gif

Napisany przez: chaton czw, 20 paź 2011 - 16:28

CYTAT(mamami @ Wed, 19 Oct 2011 - 13:55) *
[użytkownik x] pewnie ze dasz rady, kto jak nie ty icon_smile.gif
Zdjęcia zrób koniecznie a na poprawę humorku wrzucam Ci https://www.youtube.com/watch?v=2cehkSxOLNA co prawda w wersji tanecznej, ale bardzij o muzykę mi chodzi icon_smile.gif

Az sie rozmarzylam, ja chce znow tanczyc! Pieknie tancerka interpretuje batchate, wszystko jest w biodrach, nie ma sie co rzucac, spokojnie... Batchata ma kroki jak salsa z podrygiem po trzecim kroku. Uwielbiam!
Ja sie przyznam, ze wciaz sie nie wybralam ani na zumbe, ani na taniec, ostatni miesiac dopadaly mnie wszystkie bakterie z jakimi mialam kontakt i jestem wykonczona. Moze niebawem...
Gratuluje wam determinacji w kazdym razie, [użytkownik x], pokazuj te portki!

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 20 paź 2011 - 17:48

CYTAT(chaton @ Thu, 20 Oct 2011 - 15:28) *
Gratuluje wam determinacji w kazdym razie, [użytkownik x], pokazuj te portki!


chaton, to jest moje marzenie... Niestety, cena mnie ZABIŁA, więc na razie będę się przytulać do monitora rycze.gif

https://imageshack.us/photo/my-images/266/zumbawsclassicaqua.png/

Napisany przez: chaton czw, 20 paź 2011 - 17:51

CYTAT([użytkownik x] @ Thu, 20 Oct 2011 - 18:48) *
chaton, to jest moje marzenie... Niestety, cena mnie ZABIŁA, więc na razie będę się przytulać do monitora rycze.gif

https://imageshack.us/photo/my-images/266/zumbawsclassicaqua.png/


Tutaj kosztuja one 80 euro.. duzo 37.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 20 paź 2011 - 19:35

CYTAT(chaton @ Thu, 20 Oct 2011 - 16:51) *
Tutaj kosztuja one 80 euro.. duzo 37.gif


Tutaj 270 zł. Plus przesyłka. Razem - trzy paczki... wallbash.gif

Napisany przez: mońcia pią, 21 paź 2011 - 16:25

Pod wpływem tego wątku zapisałam się na zumbę. Zaczynam od wtorku. I już się nie mogę doczekać. Uwielbiam wszystko co latynowskie - muzykę, taniec... no i ... latynosi też mi się podobają 29.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 25 paź 2011 - 07:51

Nasz nowy kawałek, do którego tańczymy choreo... Nazywamy go "wrzucaniem kota do śmietnika" 06.gif
https://www.youtube.com/watch?v=K2Voanva1QA

Jutro maraton zumby! Chyba będę trupem. Dosłownie icon_biggrin.gif Obowiązują bowiem przebrania. I tak sobie myślę, że trupa zrobić jednak najłatwiej. I mam szczerą nadzieję dotrwać do końca zumbo-szaleństwa! O północy mamy pokaz tańca erotycznego... 04.gif

Wczoraj Ola wyciągnęła mnie do luster i prowadziłam razem z nią bachiatę. Czułam się jak łoś. Potem, bo w trakcie skoncentrowałam się na tańcu, do którego mam mocno emocjonalny stosunek 37.gif

Mam wrażenie, że leciutko mi odbiło 06.gif

Napisany przez: Fiefiora wto, 25 paź 2011 - 08:52

Może i odbiło ale bardzo pozytywnie!
[użytkownik x] Ty jak coś robisz to na maksa i dajesz całą siebie. Strasznie mnie to w Tobie zachwyca!
Życzę świetnej zabawy w trakcie maratonu.
I tak przy okazji czy mogę wysmarować do Ciebie na pw, bo strasznie zazdroszczę Ci tej przemiany w szczupłą. Ja też tak chce!

Napisany przez: mamami wto, 25 paź 2011 - 09:15

CYTAT([użytkownik x] @ Tue, 25 Oct 2011 - 08:51) *
Wczoraj Ola wyciągnęła mnie do luster i prowadziłam razem z nią bachiatę. Czułam się jak łoś. Potem, bo w trakcie skoncentrowałam się na tańcu, do którego mam mocno emocjonalny stosunek 37.gif

Mam wrażenie, że leciutko mi odbiło 06.gif



Powiem tylko gópiaś ty icon_wink.gif a że odbiło, to i bardzo dobrze... nic nie robi tak dobrze człowiekowi jak lekkie odbicie 06.gif coś o tym wiem.... w końcu jadę dziś na salsę 37.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 25 paź 2011 - 09:38

CYTAT(Fiefiora @ Tue, 25 Oct 2011 - 07:52) *
Może i odbiło ale bardzo pozytywnie!
[użytkownik x] Ty jak coś robisz to na maksa i dajesz całą siebie. Strasznie mnie to w Tobie zachwyca!
Życzę świetnej zabawy w trakcie maratonu.
I tak przy okazji czy mogę wysmarować do Ciebie na pw, bo strasznie zazdroszczę Ci tej przemiany w szczupłą. Ja też tak chce!


Jak Cię kopnę... za takie durnowate pytania! No oczywiście, że możesz, a nawet powinnaś icon_wink.gif CZEKAM! icon_wink.gif

No tak... to fakt. Ja jak coś już zacznę, angażuję się tak, jak tylko umiem najlepiej. Wszystko przeżywam bardzo wysoko i mimo, że bywa to męczące, to pozwala mi również DOZNAWAĆ życia icon_biggrin.gif I zumby też. A zumba jest mega zajebiściutka icon_biggrin.gif Nawiasem mówiąc - ciało już odpowiada na wysiłek, który mu funduję. Jest bardziej sprężyste, serce szybciutko schodzi z wysokich obrotów, mniej się męczę, nie wpadam w zadyszki rozpaczliwe, a także rzadko miewam zakwasy, choć ćwiczę intensywnie.

Nasza instruktorka od listopada prowadzi trening personalny. Ja już wiem, co chcę od Mikołaja 06.gif Choć nie mam wątpliwości, że zostanę sprowadzona do poziomu pełzającego robala i po wyjściu stamtąd pozostaną mi jedynie odruchy bangin.gif

A co do ciała... ja zawsze byłam otyła. Jako nastolatka jeździłam konno, więc moje ciało było sprawne. Wtedy. Potem zrobiłam z siebie kalectwo. Teraz... jakbym odkrywała życie na nowo.

Napisany przez: Ila wto, 25 paź 2011 - 10:15

[użytkownik x] udanego maratonu!!
Tez mnie zachwyca Twoj zachwyt i to, ze na maksa i całą sobą icon_smile.gif
Jak Ci juz pisalam, ja wczoraj spekalam przed zumba i nie poszlam, ale chyba jednak sie wybiore icon_wink.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 25 paź 2011 - 10:44

CYTAT(Ila @ Tue, 25 Oct 2011 - 09:15) *
[użytkownik x] udanego maratonu!!
Tez mnie zachwyca Twoj zachwyt i to, ze na maksa i całą sobą icon_smile.gif
Jak Ci juz pisalam, ja wczoraj spekalam przed zumba i nie poszlam, ale chyba jednak sie wybiore icon_wink.gif


Chyba to się pchła na jądrach icon_wink.gif
Ila, ja na Ciebie liczę!!! Z moim szalonym pomysłem TYM BARDZIEJ, ju noł? icon_biggrin.gif:D:D

Napisany przez: Ewcia! wto, 25 paź 2011 - 11:11

Ila, po tym, co tu przeczytałam , to nawet JA mam ochotę się wybrać !
I zbiorę się na odwagę i pójdę icon_smile.gif

Napisany przez: Ila wto, 25 paź 2011 - 11:47

Ewcia, ja sie wybieram na Olszewskiego. Moze pojdziemy razem?
Moko chyba tez miala ochote icon_wink.gif

Napisany przez: Ewcia! wto, 25 paź 2011 - 11:53

kiedy?

Napisany przez: Ila wto, 25 paź 2011 - 12:06

Najblizsze zajecia sa w czwartek na 20.00.
Potem poniedzialek 19.00.

Napisany przez: Ewcia! wto, 25 paź 2011 - 12:13

dzięki icon_smile.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 25 paź 2011 - 12:19

CYTAT(Ila @ Tue, 25 Oct 2011 - 11:06) *
Najblizsze zajecia sa w czwartek na 20.00.
Potem poniedzialek 19.00.


Ila, dowiedz się, kto jest Waszym instruktorem i popatrz, jakie ma opinie...
Zumba stała się modna i prowadzi ją mnóstwo ludzi, którzy ani energii nie mają, ani zarazić nią nie umieją...

Napisany przez: mamami wto, 25 paź 2011 - 13:10

CYTAT([użytkownik x] @ Tue, 25 Oct 2011 - 13:19) *
Ila, dowiedz się, kto jest Waszym instruktorem i popatrz, jakie ma opinie...
Zumba stała się modna i prowadzi ją mnóstwo ludzi, którzy ani energii nie mają, ani zarazić nią nie umieją...



A co gorsza nie mają również umiejętności, a nauki pobierali chyba na Youtube icon_sad.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 25 paź 2011 - 13:31

CYTAT(mamami @ Tue, 25 Oct 2011 - 12:10) *
A co gorsza nie mają również umiejętności, a nauki pobierali chyba na Youtube icon_sad.gif


Tak. Ale zawsze można sprawdzić, czy instruktor Zumby ma uprawnienia instruktora zumby. Bo jednak do tego potrzeba kursów i egzaminu.

Napisany przez: wiktore wto, 25 paź 2011 - 20:44

[użytkownik x] a na tą zumbe można chodzic jak sie ma jakies problemy z kręgosłupem? Znaczy z tego co wnioskuje jest to taniec, ale czy jakies takie dziwne figury, dużo nie wiem jakiś nagłych obrotów np? ja mam problemy z lędzwiowym i nei wiem czy nie pozostaje mi tylko pilates icon_sad.gif icon_sad.gif a ja tak uwielbiam taki erzeczy szalone- kiedys bylam na fat burning i na rozgrzewkę byl uklad taneczny na maksa zakręcon, szybki i męczoący. Tyle, ze lekazr mi odradzil aerobik więc nie wiem jak zumba przy tym icon_sad.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 25 paź 2011 - 22:42

CYTAT(wiktore @ Tue, 25 Oct 2011 - 19:44) *
[użytkownik x] a na tą zumbe można chodzic jak sie ma jakies problemy z kręgosłupem? Znaczy z tego co wnioskuje jest to taniec, ale czy jakies takie dziwne figury, dużo nie wiem jakiś nagłych obrotów np? ja mam problemy z lędzwiowym i nei wiem czy nie pozostaje mi tylko pilates icon_sad.gif icon_sad.gif a ja tak uwielbiam taki erzeczy szalone- kiedys bylam na fat burning i na rozgrzewkę byl uklad taneczny na maksa zakręcon, szybki i męczoący. Tyle, ze lekazr mi odradzil aerobik więc nie wiem jak zumba przy tym icon_sad.gif


wiktore, nie wiem co to oznacza "jakieś" problemy z kręgosłupem. Zumba z pewnością jest dość wymagającym treningiem. Przy czym ja do tej pory np. nie skaczę hołubców tak do końca, bo moje kolano każe mi się potem gwizdać. Znaczy nie mogę go aż tak przeciążać. Na początku nie robiłam też figur w pozycji pompki (na cztery kopytka), bo wymiękałam. I też się nic nie działo. Natomiast z pewnością jest to taniec, skakaniec, przytupaniec, kręcenie górą, dołem, kroki mambo, salsa, czacza + szał ciał i uprzęży. I np. taki mój Maniek (co to też miał lędźwiowy walnięty i przeszedł operację) by nie mógł...

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 26 paź 2011 - 08:57

Przy tym kawałku tańczyliśmy ostatnio i to był autentyczny amok 04.gif
https://www.youtube.com/watch?v=kkNEmKTuLnA

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 03 lis 2011 - 08:46

Stan mojego zazumbienia przybiera niebezpieczne formy icon_biggrin.gif Jestem UZALEŻNIONA ewidentnie... Kiedyś podczas pierwszych dwóch - trzech dni miesiączki leżałam i umierałam. Dziś... jeśli wypada zumba... postępuję wedle metody "dwie nospy, dwa nurofeny i POSZŁO!". Acz zdaję sobie sprawę, że to nie jest głównie zasługa samych zajęć. To jest zasługa instruktorki! Gdyby od jutra okazało się, że Ola prowadzi pump, a nie zumbę, miałabym tylko jedno pytanie - kiedy jest pump icon_biggrin.gif Chodziłam wcześniej na fitness różnej maści, prowadzony przez różne osoby. Ale POWER, który prezentuje sobą ta dziewczyna jest ABSOLUTNIE OBŁĘDNY! Już zaczęłam się rozglądać za lekarzem, na szczęście namiętność do naszej instruktorki jest zbiorową cechą całej grupy zumbastycznej icon_smile.gif

Ech, ruch jest CUDOWNY icon_smile.gif

Napisany przez: mamami czw, 03 lis 2011 - 09:08

[użytkownik x] spokojnie, nie jesteś sama. Ja mam dokładnie tak samo z salsą. Największym dziwactwem jakie odstawiłam było pójście na zajęcia z uszkodzonymi mięśniami ramienia. Nic to że przy każdym partnerowaniu mi świeczki z bólu przed oczami stawały. Nawet mi do głowy nie przyszło odpuścić icon_smile.gif

Napisany przez: mońcia czw, 03 lis 2011 - 19:03

Ja byłam już na 3 zajęciach i jest super. Wcześniej chodziłam na różne "fitnessy" od wielu lat, ale na niczym nie spływałam potem jak na zumbie. To jest jazda na maksa. Nasza instruktorka też jest bardzo energiczna i z powerem. Jestem zachwycona zajęciami. Chociaż na pierwszych prawie ducha wyzionęłam 29.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 15 lis 2011 - 22:12

Wyszukuję w necie kawałków z Zumby icon_smile.gif Następnie słucham ich do upadłego. Wychodzę do pracy, a w słuchawkach bladym świtem łupie mi danza kuduro... lub inna zumbo-salsa... Dopadłam właśnie kawałek, przy którym robimy stretching na zakończenie i aż mnie ścisnęło...

Acha... projektujemy z Siostrą plakaty na zumbową imprezę i koszulki.

Jutro mam zajęcia od 20 do 22. Nie jestem w dobrej formie - tak to nazwijmy, nie roztrząsajmy. Ale opcji "nie pójdę" nie biorę pod uwagę 06.gif

Czy ja powinnam rozejrzeć się za terapeutą? 04.gif

Napisany przez: ewita 77 śro, 16 lis 2011 - 14:07

CYTAT([użytkownik x] @ Tue, 15 Nov 2011 - 22:12) *
Czy ja powinnam rozejrzeć się za terapeutą? 04.gif

....tak jak najbardziej , ale tylko po to by mu pokazać jak się korzysta z życia bądź wskazać zumbe jako terapeutyczną.
Oj ty nasza niezmordowana.

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 16 lis 2011 - 16:13

CYTAT(ewita 77 @ Wed, 16 Nov 2011 - 14:07) *
....tak jak najbardziej , ale tylko po to by mu pokazać jak się korzysta z życia bądź wskazać zumbe jako terapeutyczną.
Oj ty nasza niezmordowana.



O tak!!! Olkę możnaby zapisywać na receptę! Serio!!!

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 24 lis 2011 - 08:41

Aaaale się naszukałam naszego wątku! 37.gif

Chciałam się pochwalić kolejnym stopniem choroby icon_biggrin.gif Wkręciłyśmy się z Siostrą w zumbowe projekty. Robimy koszulki, plakaty... Jesteśmy CHORE. Obie!

3 grudnia idę na 4 godzinny zumbhaton! Jeśli chodzi o efekty, mam INNE ciało! Naprawdę! Jestem szybsza, wydolniejsza, sprawniejsza i bardziej jędrna. Cudownie spadają mi obwody icon_biggrin.gif NIC tak na mnie nie działa, jak Zumba pod czujnym (sadystycznym) okiem Olki 06.gif Ostatnio na toningu mieliśmy ćwiczenie, w którym trzeba było utrzymywać nogi i plecy w powietrzu, przekładając 2,5 kg hantel z jednej strony maty na drugą. Po 1,5 godziny INTENSYWNEGO treningu. Nie miałam siły. Autentycznie. Nie byłam w stanie podnieść nóg i pleców jednocześnie, więc Ola z uśmiechem pełnym politowania podeszła i trzymała mi stopą nogi w górze 11.gif Dałam takiego czadu, że do chwili obecnej czuję BÓL w dole brzucha... Ale KOOOOCHAM TOOOOO!

Coś mi się podziało z główką... Mogę Wam się pochwalić projektem koszulki? Uwaga! Projekt jest tajny łamany przez poufny, bo nawet grupa Oli (czyli potencjalni właściciele) go jeszcze nie widziała 01.gif TA DAM!
https://imageshack.us/photo/my-images/32/koszulkaaaamojamniej.jpg/

Napisany przez: mamami czw, 24 lis 2011 - 08:54

[użytkownik x] projekt bardzo zumbowy, gratulacje icon_smile.gif

Napisany przez: Agnes-3 czw, 24 lis 2011 - 13:16

[użytkownik x] moge? projekt swietny ale mi tam brakuje znaczka zumby https://www.zumbawithcelene.com/communities/4/004/008/742/954/images/4541732681.png

Napisany przez: WiolkaTG czw, 24 lis 2011 - 18:21

Dziewczyny czy spaliłyście jakieś kilogramy na tej Zumbie ?? No i jak ona wpłynęła na brzuszek ??
Ja znowu powrocilam na Zumbe po 3 miesięczznej przerwie icon_smile.gif

Napisany przez: Orinoko pią, 25 lis 2011 - 09:11

[użytkownik x], projekt super, ale czemu napis po ang.?
Czy na zumbę można zacząć chodzić w trakcie roku dołączajac do jakiejś grupy czy trzeba szukać początkującej? Nie jestem jakoś mocno obyta w kwestii tańca, chodziłam parę lat temu 2 lata na aerobic i to tyle z moich doświadczeń z układami 43.gif

Napisany przez: Agnes-3 pią, 25 lis 2011 - 10:06

Orinoko u nas dziewczyny dochodzily w trakcie ale bylo im trudniej bo reszta juz znala uklady.Co nie znaczy ze sie dobrze nie bawily. Teraz juz u nas grupa jest zamknieta bo przeszlysmy na grupe zaawansowana.

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 25 lis 2011 - 10:18

Agnes, gdybyśmy tam wrzuciły znaczek zumby, miałbyśmy prawdopodobnie proces w sądzie :/ Pan, który ma prawa dystrybucji na Polskę jest na to baaaaardzo czuły... Nawet czcionka nie może PRZYPOMINAĆ tej zumbowej...

Orinoko, Instruktorka chce po angielsku, będzie po angielsku. Jakby zażyczyła sobie po rosyjsku, zaczęłabym ćwiczyć cyrylicę 04.gif

Co do brzuszków... w ostatnie 1,5 mca mam 2 cm mniej w brzuchu... Tyle że ja sobie myślę, że to nie tyle zumba, tylko zumba toning. Tam mamy piłowanie odgórnie - rąk, nóg, brzucha icon_biggrin.gif

Napisany przez: Agnes-3 pią, 25 lis 2011 - 10:27

[użytkownik x] tanczycie z hankielkami zumbowymi? Nogi mam w miare wycwiczone ale po 4 kawalkach z obciazeniem rak 37.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 25 lis 2011 - 10:49

CYTAT(Agnes-3 @ Fri, 25 Nov 2011 - 10:27) *
[użytkownik x] tanczycie z hankielkami zumbowymi? Nogi mam w miare wycwiczone ale po 4 kawalkach z obciazeniem rak 37.gif


No ba! I Ola wyłącza nam muzę i sprawdza, czy aby na pewno grzechoce...
Agnes, my mamy naprawdę PORZĄDNE te treningi. 2 godziny to jest wyzwanie totalne...

Napisany przez: Agnes-3 pią, 25 lis 2011 - 16:34

Pytam bo my kiedys mielismy tylko pol godz z hankielkami i sie troche migalam.Teraz mamy caly trening 37.gif Claudia pozycza moje na swoja gimnastyke 29.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 29 lis 2011 - 08:51

Mam swoje pierwsze portki zumbowe i normalnie jestem PRZESZCZĘŚLIWA icon_biggrin.gif Opadły mi witki, jak mi je instruktorka przyniosła do przymierzenia... rażąco niebieskie, z OCZOJE.B.NYM różem. Wciągnęłam je na tyłek, żeby przetestować rozmiar i orzekłam, że NIE ZDEJMĘ ICH JUŻ!!! No cudowne są!!!! Cieszę się JAK NIE WIEM CO!

Napisany przez: ewita 77 wto, 29 lis 2011 - 13:41

[użytkownik x] ty nas znasz , i wiesz że my domagamy się FOTKI !
Tak w ogóle to zumbowe szatki są przeeecudownie kolorowe, i tak ma wyglądać szalony trans.

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 30 lis 2011 - 09:18

Dzisiaj przyjadą drugie spodnie, tym razem klasyka - logo cargo icon_smile.gif Czarne. I będę miała gwoździa wielkiego kruca.

Pokichuję, coś mnie zaczyna kręcić. Ale ja się NIE DAM. Właśnie żłopię aspirynę. W sobotę przecież MARATON... Potrzymajcie kciuki, bo ja MUSZĘ tam być!!!

Napisany przez: Ila śro, 30 lis 2011 - 13:24

CYTAT(ewita 77 @ Tue, 29 Nov 2011 - 13:41) *
[użytkownik x] ty nas znasz , i wiesz że my domagamy się FOTKI !


O to to [użytkownik x]. Ja w ogole nie wiem, po co nam te portki opisujesz bez foty 08.gif
Chyba, ze to taki wstep i zapowiedz icon_wink.gif
To teraz prosimy o fotki w portkach!

Napisany przez: Orinoko śro, 30 lis 2011 - 17:46

[użytkownik x], pokaż portki i nafaszeruj się czosnkiem, jak masz czarny bez, to też dobrze robi na początki przeziębienia!!!!

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 30 lis 2011 - 22:48

Czarna klasyka była dla mnie przy krótka. Znaczy wolałabym dłuższą. I jakaś taka... mało kolorowa. Zostały rażące błękity. Ależ się z nich cieszę!!!

No wiem, mam zamieścić... ale łyso mi... może z zumbhatonu, już w koszulce (której zrobienie kosztowało mnie DUŻO stresu i więcej wysiłku niż mogłabym się spodziewać, ale też było wielką szkołą). Może być?

A co do czosnku... już mnie Ola uleczyła. Ona dziś ewidentnie dobrze się czuła, więc ja ledwo zipię. Idę pod prysznic, zanim zaryję nosem w klawisze icon_wink.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 02 gru 2011 - 19:46

To już jutro...
Mam trochę stresa.
Dobra, dużego mam...

Za max godzinę będę miała w domu koszulki. Denerwuję się bardziej niż by wypadało 37.gif

Napisany przez: Orinoko sob, 03 gru 2011 - 12:19

No, [użytkownik x], zaczęłyście już? Masz nasz duży doping!!!!! Pewnie wrócisz na kompletnym "haju" zumbowym!!!!

Napisany przez: Użytkownik usunięty sob, 03 gru 2011 - 12:37

CYTAT(Orinoko @ Sat, 03 Dec 2011 - 12:19) *
No, [użytkownik x], zaczęłyście już? Masz nasz duży doping!!!!! Pewnie wrócisz na kompletnym "haju" zumbowym!!!!


Zaczynamy o 16. Mam pietra... Tak to nazwijmy, nie roztrząsajmy 37.gif

Napisany przez: wiewiórczak sob, 03 gru 2011 - 14:09

[użytkownik x], kibicujemy Ci, ale Ty nie zapominaj o focie spodni! 06.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty sob, 03 gru 2011 - 21:55

Wróciłam, podołałam, przyznaję, że na treningach bardziej się męczę, acz podróż TAM była horrorem i ogólnie jestem WYKOŃCZONA.

Spodnie spadały mi z tyłka i dość szybko musiałam je zmienić icon_sad.gif

Napisany przez: Orinoko nie, 04 gru 2011 - 22:11

No, coś okrojona ta relacja....
O braku fot nie wspomnę 21.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 08 gru 2011 - 11:03

CYTAT(Orinoko @ Sun, 04 Dec 2011 - 22:11) *
No, coś okrojona ta relacja....
O braku fot nie wspomnę 21.gif


Przepraszam... ostatnie dni nie dają mi wydechu nawet na chwilkę...

Jeśli chodzi o maraton... Było SUPER, jak już tam DOJECHAŁYŚMY 21.gif Wiozłyśmy dla Oli (naszej instruktorki) koszulki (które odebrałam poprzedniej nocy i segregowałam/układałam/ rozdzielałam do 2...). BARDZO nam zależało, żeby być WCZEŚNIEJ, w związku z tym wyszłyśmy 2 godziny przed czasem. Tak, żeby na pewno zdążyć (Otrębusy są mniej więcej 50 km od nas). Ja nie wiem, co się podziało z tą podróżą, ale miałam wrażenie, że kieruje nami złośliwa pambuka! Zaczęło się od tego, że Siostra źle zjechała z Toruńskiej (co nie jest trudne, bo tam są prowadzone roboty, a oznakowanie godne polskich dróg!) i wylądowałyśmy na trasie na Poznań. Następnie w Pruszkowie odkryłyśmy, że jedna z większych ulic (B. Prusa) rozgałęzia się i w pewnym momencie zamiast na planowej dwupasmówce, wylądowałyśmy w ślepej uliczce 21.gif To jednak nie był koniec... Jak już wyplątałyśmy się z Pruszkowa, nagle zgasł nam samochód. Okazało się, że nie ma wody w chłodnicy. Szczęściem - ja pijam jedynie niegazowaną wodę, bez dodatków, więc cały mój zapas chlupnął w samochód. W końcu zaś trafiłyśmy na ul. Świerkową od strony Żółwina i musiałyśmy się wracać KAWAŁ drogi!!!! W efekcie - zamiast być 40 minut przed czasem, byłyśmy 40 minut PO czasie i jechałyśmy 2,5 h... 37.gif Siostra moja, jak już zaparkowała pod Mazowszem, złożyła się na kierownicę jak scyzoryk i naprawdę miałam obawy, czy w ogóle wstanie...

Ale jak już dojechałyśmy, był szał ciał i uprzęży icon_smile.gif 8 instruktorów, pełen ODLOT icon_smile.gif Koszulki się spodobały, DJe w nich biegali. Ola była zadowolona. A my dałyśmy tak czadu, że po powrocie do domu miałam autentycznie problem, żeby podnieść nogę by wleźć pod prysznic icon_biggrin.gif W niedzielę Tymi budził mnie unosząc mi powieki, a ja miałam wrażenie, że rozjechał mnie walec. Drogowy. Okolcowany icon_biggrin.gif

Aparatu nie wzięłam, miała moja Koleżanka. Zdjęcia są mierne, ale jakieś tam są icon_smile.gif))
https://imageshack.us/photo/my-images/442/dsc00776qq.jpg/
https://imageshack.us/photo/my-images/155/dsc00778vo.jpg/

A to już z klubu, jedyne jakie mam w portkach. Też kijowa jakość...
https://imageshack.us/photo/my-images/442/zdjcie0780m.jpg/

Jedno wiem na pewno! Następny maraton JEST NASZ!!!


Napisany przez: Agnieszka AZJ czw, 08 gru 2011 - 11:15

[użytkownik x],

wyglądasz BOSKO 06.gif

Napisany przez: mimoza czw, 08 gru 2011 - 12:07

Powtórzę za Agnieszką. Wyglądasz bosko.

I dodam, że tak mi zaimponowałaś, że wróciłam na fitness. Chodzę regularnie. W piątek zaliczyłam nawet maraton.

Napisany przez: Orinoko czw, 08 gru 2011 - 18:37

[użytkownik x], opad szczęki znowu zaliczyłam. Ja bym Cię teraz na wystawie psiej nie poznała, o nie.
Portki profesjonalne, ale koszulki zarąbiste.
Współczuję przejść z dojazdem, jakbyście jeszcze trochę dalej pojechały tą trasą na Poznań, to kto wie? Mogłabym Was przygarnąć na kawkę 04.gif

Napisany przez: bezetka_ wto, 13 gru 2011 - 13:50

Droga [użytkownik x]!
Chciałabym Ci serdecznie podziękować za Twoje ogólne nakręcenie tematem zumby i za pierwszego linka, którego tu wkleiłaś. To dzięki Tobie i Twojej pozytywnej energii bijącej z tego wątku w ogóle zainteresowałam się tym tematem. Tak na mnie podziałało to co przeczytałam i zobaczyłam, że wczoraj wieczorem przewertowałam ten wątek a już dzisiaj rano zapisałam się na zajęcia zumby!!! Twoja pasja jest zaraźliwa. Dodam tylko, że udzało Ci się "namówić" do aktywnosci fizycznej, wysiłku i pracy nad sobą wielkiego lenia ruchowego, który od początku ciąży i teraz po porodzie siedzi na du...e i nic ze sobą nie robi. Idę na pierwsze zajęcia w najbliższy czwartek i wprost nie mogę się doczekać tego, co mnie tam czeka:)
Boję się tylko czy podołam takim ćwiczeniom /jestem 4 miesiące po cesarce/. Najwyżej, jeśli poczuję, że nie jestem jeszcze gotowa aż na taki wysiłek odpuszczę w trakcie i odpocznę.
Dzięki raz jeszcze!!!!
Duża buźka:)

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 13 gru 2011 - 15:01

Dziewczyny, jeśli komukolwiek mój zapał pomaga i budzi energię, to chyba jest to dla mnie największe podziękowanie. I w ogóle... jest mi bardzo miło z powodu tego, co piszecie. I o moim wyglądzie, i o energii. Ja faktycznie jeśli się w coś angażuję, to robię to absolutnie całym sercem. Tak jest w przypadku zumby, która jest naprawdę wyjątkową formą aktywności i - nie ukrywam - bardzo mi ułatwia dietę jednak icon_smile.gif Mobilizacja w pełni następuje icon_wink.gif

W styczniu jest podobno kolejny maraton, tym bardziej 4 godziny zumba toning (trening wolniejszy, ale zdecydowanie cięższy). Pierwszy taki w Europie... No oczywiście, że już się napaliłam, ale boję się, że nie podołam...

Napisany przez: Agnes-3 wto, 13 gru 2011 - 22:15

[użytkownik x] zadraszczaj:) Przyjezdza w styczniu do nas guru Zumby Class Sheldon Christian i juz sie zapisalam i kupilam bilet brawo_bis.gif Poszalejemy 03.gif Przyjezdzasz?
Razem z nim przyjedzie sklep zumbowy z Kopenhagi i juz sie boje ile wydam pieniedzy 37.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 14 gru 2011 - 09:06

CYTAT(Agnes-3 @ Tue, 13 Dec 2011 - 22:15) *
[użytkownik x] zadraszczaj:) Przyjezdza w styczniu do nas guru Zumby Class Sheldon Christian i juz sie zapisalam i kupilam bilet brawo_bis.gif Poszalejemy 03.gif Przyjezdzasz?
Razem z nim przyjedzie sklep zumbowy z Kopenhagi i juz sie boje ile wydam pieniedzy 37.gif


Agnes... nawet nie masz pojęcia, JAK BARDZO BYM CHCIAŁA!!!! Oczywiście, że zazdraszczam niemiłosiernie icon_sad.gif
I ten sklep... aaaaaaa!!!!

Napisany przez: Orinoko czw, 05 sty 2012 - 11:04

Byłam wczoraj pierwszy raz.
Ale odjazd! icon_rolleyes.gif
Fakt, że kroki mi się mylą (łapię głównie te, którę są z układów aerobicowych) i w ogóle kosmos, ale jaka energia!!!!!! Po powrocie poszukałam sobie w necie i jeszcze trochę poćwiczyłam, ale potem to już spłynęłam.
Zapisałam się na styczeń na zajęcia 1x tyg., ale jak nie będę widziała poprawy w sensie załapania kroków, to ewentualnie się przeniosę na jakiś aerobic albo coś. Ale bardzo mi się podobało to, że jest dużo ruchu, choć ostatnie 15 minut, to już czułam dobrze w całym ciele - trudniej mi się było skupić i powtarzać ruchy. A jak się spociłam 37.gif Chyba na żadnych zajęciach nigdy nie byłam taka mokra! Znaczy zero kondycji, nie ma się czym chwalić. W sumie w całokształcie zumba fajna, choć nie jestem wielką fanką latino, dla mnie spokojnie mogłaby być bez tych elementów typu "trzęsipupa" 29.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 05 sty 2012 - 11:13

CYTAT(Orinoko @ Thu, 05 Jan 2012 - 11:04) *
Byłam wczoraj pierwszy raz.
Ale odjazd! icon_rolleyes.gif
Fakt, że kroki mi się mylą (łapię głównie te, którę są z układów aerobicowych) i w ogóle kosmos, ale jaka energia!!!!!! Po powrocie poszukałam sobie w necie i jeszcze trochę poćwiczyłam, ale potem to już spłynęłam.
Zapisałam się na styczeń na zajęcia 1x tyg., ale jak nie będę widziała poprawy w sensie załapania kroków, to ewentualnie się przeniosę na jakiś aerobic albo coś. Ale bardzo mi się podobało to, że jest dużo ruchu, choć ostatnie 15 minut, to już czułam dobrze w całym ciele - trudniej mi się było skupić i powtarzać ruchy. A jak się spociłam 37.gif Chyba na żadnych zajęciach nigdy nie byłam taka mokra! Znaczy zero kondycji, nie ma się czym chwalić. W sumie w całokształcie zumba fajna, choć nie jestem wielką fanką latino, dla mnie spokojnie mogłaby być bez tych elementów typu "trzęsipupa" 29.gif


Czyli witaj w klubie szczęśliwych i upoconych 06.gif

Energia jest BOSKA, trzęsipupa (i trzęsibiusty, bo zdaje się zapomniałaś) jest super, zumba po prostu jest SUPER! My mamy godzinę zumby i potem godzinę zumby toning, która jest wolniejsza, za to pracuje się ze sztangami i na matach (o ja pafnuczę, co wczoraj Ola nam zafundowała :/).

Nasza instruktorka we wtorek ma operację i nie będzie jej miesiąc. Ja już głoduję. Będę chodzić oczywiście. Ale to już nie to samo icon_sad.gif

Napisany przez: Orinoko czw, 05 sty 2012 - 12:07

icon_wink.gif Ale zastępstwo będzie?

A macie jakiś patent jak się nauczyć tych układów? Czy w ogóle tego gdzieś/jakoś uczą?
Może powinnam sobie poszukać jakiejś innej grupy, może teraz, od półrocza będą gdzieś tworzyć dla początkujących? Czy wystarczy po prostu chodzić, chodzić, chodzić na zajęcia i samo wskoczy? Instruktorka mówi, że po 3 zajęciach załapię, ale za tak zdolną to się nie mam. Plus zamierza pozmieniać układy, więc nie wiem, jak się w tym znajdę.
Nigdy nie tańczyłam, chodziłam 2 lata na aerobic, jakieś tam poczucie rytmu mam i pewnie mogę się niektórych rzeczy nauczyć, a innych ni w ząb icon_redface.gif
Trzęsibiusty to już w ogóle na razie awykonalne dla mnie, dlatego nie pisałam

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 05 sty 2012 - 12:35

CYTAT(Orinoko @ Thu, 05 Jan 2012 - 12:07) *
icon_wink.gif Ale zastępstwo będzie?

A macie jakiś patent jak się nauczyć tych układów? Czy w ogóle tego gdzieś/jakoś uczą?
Może powinnam sobie poszukać jakiejś innej grupy, może teraz, od półrocza będą gdzieś tworzyć dla początkujących? Czy wystarczy po prostu chodzić, chodzić, chodzić na zajęcia i samo wskoczy? Instruktorka mówi, że po 3 zajęciach załapię, ale za tak zdolną to się nie mam. Plus zamierza pozmieniać układy, więc nie wiem, jak się w tym znajdę.
Nigdy nie tańczyłam, chodziłam 2 lata na aerobic, jakieś tam poczucie rytmu mam i pewnie mogę się niektórych rzeczy nauczyć, a innych ni w ząb icon_redface.gif
Trzęsibiusty to już w ogóle na razie awykonalne dla mnie, dlatego nie pisałam



Chodzić, chodzić, chodzić!!! Jeśli ja załapałam, Ty załapiesz tym bardziej! icon_wink.gif
My mamy co zajęcia jakiś nowy układ :] Bosz... jak ja wspomnę swoje początki to 03.gif
Trzęsibiusty przychodzą też z czasem. W ogóle mięśnie się wzmacniają, wydolność wzrasta i tańczy się łatwiej i przyjemniej. Słowo daję!!!

Napisany przez: Agnes-3 sob, 07 sty 2012 - 20:56

W srode bedzie meeega balanga na Zumbie 03.gif Moja instruktorka dzisiaj wygrala Mistrzostwa Swiata w Berlinie .w tancu oczywiscie brawo_bis.gif Ale jestem z niej dumna jakbym sama wygrala 29.gif

Napisany przez: anusia12 pon, 09 sty 2012 - 10:19

Zaczynam w czwartek 37.gif a boję się.....kondycja 0.....

Napisany przez: Użytkownik usunięty pon, 09 sty 2012 - 14:57

CYTAT(anusia12 @ Mon, 09 Jan 2012 - 10:19) *
Zaczynam w czwartek 37.gif a boję się.....kondycja 0.....


A Ty myślisz, że tam laski zaczynają od poziomu MASTER???? Anusia, LUUUZIK :]

Napisany przez: Orinoko wto, 10 sty 2012 - 09:47

Właśnie! [użytkownik x] ma rację. Ja idę w środę drugi raz, zapłaciłam za miesiąc z góry, żeby nie było odwrotu 04.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 10 sty 2012 - 10:00

Moja instruktorka ma właśnie operację. Denerwuję się no... Głupie, nie?

Wczoraj mieliśmy zastępstwo, podczas którego wydziwiałyśmy i kombinowałyśmy, bo okazało się, że Ola tak nas wyrobiła, że na zastępstwie to się właściwie nudzimy icon_biggrin.gif

Napisany przez: Orinoko wto, 10 sty 2012 - 12:21

Czemu głupie?
Oby się udała i oby Ola mogła jak najszybciej wrócić i Was katować 03.gif

Napisany przez: Arwena. śro, 11 sty 2012 - 12:24

Ja byłam wczoraj pierwszy raz i przysięgam, dziś czuję każdą kosteczkę i każdy mięsień. 37.gif Aerobik przy tym wysiada.

Napisany przez: Agnes-3 śro, 11 sty 2012 - 12:52

CYTAT(Arwena. @ Wed, 11 Jan 2012 - 12:24) *
Ja byłam wczoraj pierwszy raz i przysięgam, dziś czuję każdą kosteczkę i każdy mięsień. 37.gif Aerobik przy tym wysiada.


No ba! Oczywiscie ze wysiada 06.gif

Dzisiaj moja zumbunia z nasza mistrzynia swiata brawo_bis.gif

Napisany przez: ewita 77 śro, 11 sty 2012 - 13:07

CYTAT(Arwena. @ Wed, 11 Jan 2012 - 12:24) *
Ja byłam wczoraj pierwszy raz i przysięgam, dziś czuję każdą kosteczkę i każdy mięsień. 37.gif Aerobik przy tym wysiada.

....aerobik do kwadratu albo i jeszcze bardziej.
Ja bym jednak, proponowała debiutującym tak tydz. przed zajęciami, zrobić sobie w domku, codziennie treningi , małe spokojne ale jednak, bo wysiłek jaki wiąże się z zumba potrafi powalić bizona.Nie oszukujmy się ,że tryb siedzący bądź człapiący nie odbije się na zdrowiu/kondycji ciała po takim intensywnym treningu.Odbije się, oj odbije.

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 11 sty 2012 - 13:44

No i właśnie tego najbardziej mi brakuje. Mamy zastępstwo za Olę. I to już NIE JEST TO. Nawet w cząsteczce! Przy Oli po treningu czuję się, jak wymemłana, wypluta, jeszcze raz przegryziona i znowu wypluta. A tu skakałam, jak wsza na grzebieniu nawet między układami... Były trzy nowe dziewczyny i doznały szoku. Wydukały w przerwie pytanie, DLACZEGO my się nie męczymy. No... bo dla nas to jest co najwyżej rozgrzewka... Powiedziałam, że mają szczęście, że zaczynają teraz, bo na pierwsze zajęcia wybrały sobie Zumbę Toning (z hantlami, brzuchami i WYCISKIEM). Olka by je zmiażdżyła, jak słowo daję...

Acha, zastępująca Olę dziewczyna zapytała, czy mamy jakieś życzenia. Poprosiłyśmy, żeby założyła mikrofon i DARŁA SIĘ NA NAS. Jej mina... bezcenna 10.gif icon_eek.gif

Tęęęęęsknię za Olą... 32.gif





Napisany przez: Orinoko śro, 11 sty 2012 - 15:21

CYTAT(Arwena. @ Wed, 11 Jan 2012 - 12:24) *
Ja byłam wczoraj pierwszy raz i przysięgam, dziś czuję każdą kosteczkę i każdy mięsień. 37.gif Aerobik przy tym wysiada.

Znaczy prawidłowo. 04.gif
Ja dziś idę.
Pewnie będę przeczołgana.
Najbardziej mnie zastanawia ile czasu człowiek ma odczekać zanim wyjdzie na dwór, bo odczekałam jakieś 20, wyszłam, przeszłam do auta i potem przez 3 dni bolało mnie gardło 37.gif

Napisany przez: Agnes-3 śro, 11 sty 2012 - 15:32

Ja wylaze od razu spocona jak...i do tejo pory( od pazdziernika 2010 jak zaczelam zumbowac) jeszcze nie chorowalam.Zreszta ja raczej nigdy nie chorowalam.

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 11 sty 2012 - 15:49

Też wyłażę prosto po treningu, bo tamtejsze prysznice jakoś są dla mnie nieoswajalne (po dwóch kąpielach z użyciem WYŁĄCZNIE ZIMNEJ WODY, gdyż innej nie było podziękowałam za współpracę). I też nie choruję wcale a wcale icon_biggrin.gif Ale ja już byłam na zumbie w takim stanie, że widziałam podwójnie, więc mój Mąż ma teorię, że ja mam coś z głową i to dlatego icon_wink.gif

Napisany przez: mamami śro, 11 sty 2012 - 17:19

Przepraszam, ze się tak tutaj przykleiłam ale nie ma wątku salsowego, choć planuję go założyć icon_smile.gif

Ja dla odmiany wczoraj zaserwowałam sobie maraton taneczny, od 17,50 do 22 zaliczyłam lady styling salsowy, potem kurs salsy a potem na dobitkę bachata. Pierwszy raz tęsknie spoglądałam na zegarek i marzyłam o końcu zajęć, byłam bez obiadu, po całym dniu pracy i ponadgodzinnej podróży mało komfortowym busikiem... stwierdzam ze już mi się całkowicie na głowę rzuciło. Salsa zaczyna przesłaniać nasz świat... nie jest dobrze.

Napisany przez: Litka śro, 11 sty 2012 - 17:50

ja byłam tydzień temu, żeby zobaczyć...owszem podczas zajęć się spociłam...ale to wszystko...jedna dziewczyna poprosiła nawet instruktorkę o spowolnienie icon_wink.gif na drugi dzień zero odezwania się zakawasów

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 11 sty 2012 - 23:43

mamami, oj nie jest... Myśmy dzisiaj na zajęciach poprosiły zastępczynię, żeby podkręciła muzykę, robiła SZYBSZE układy i hardkor na brzuchach. A że jest przeciwieństwem kompletnym swojej siostry, sameśmy się darły na całe gardło "stopa FLEEEX!". Rzuciła żartem "a może mam wziąć jeszcze bacik?", na co jedna z mądrych inaczej odkrzyknęła trzepiąc brzuchy "tak! Bat! Zdepcz nas i dobij". Biedna... patrzyła na nas z lekkim zażenowaniem 29.gif

Napisany przez: Orinoko czw, 12 sty 2012 - 10:09

29.gif

Ja wczoraj przyniosłam do domu koszulkę mokrą na plecach, ale dziś też zero zakwasów, lekkie zmeczenie mięśni tylko. Chyba za bardzo pracowałam wczoraj nogami, żeby kroki opanować, no i głową, a zdecydowanie za mało rękami (bo się skupiałam na nogach) i całością 03.gif Owszem, w pewnym momencie ze zmęczenia fizycznego już totalnie nie byłam w stanie kroku dostosować, ale jak wyszłam to miałam w domu niedosyt icon_rolleyes.gif Zaczęłam rozważać zapisanie się na 2x w tyg., ale jedyna wolna godzina to 8.15, a to mi logistycznie nie styka, musiałabym opiekunkę prosić, żeby wcześniej dojechała, a nie śmiem.

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 12 sty 2012 - 10:29

CYTAT(Orinoko @ Thu, 12 Jan 2012 - 10:09) *
29.gif

Ja wczoraj przyniosłam do domu koszulkę mokrą na plecach, ale dziś też zero zakwasów, lekkie zmeczenie mięśni tylko. Chyba za bardzo pracowałam wczoraj nogami, żeby kroki opanować, no i głową, a zdecydowanie za mało rękami (bo się skupiałam na nogach) i całością 03.gif Owszem, w pewnym momencie ze zmęczenia fizycznego już totalnie nie byłam w stanie kroku dostosować, ale jak wyszłam to miałam w domu niedosyt icon_rolleyes.gif Zaczęłam rozważać zapisanie się na 2x w tyg., ale jedyna wolna godzina to 8.15, a to mi logistycznie nie styka, musiałabym opiekunkę prosić, żeby wcześniej dojechała, a nie śmiem.


Orinoko, nie chcę Cię martwić, ale właśnie ZAŁAPAŁAŚ ZUMBOWIURSA! icon_biggrin.gif

Napisany przez: Orinoko czw, 12 sty 2012 - 10:46

[użytkownik x], ja NIE WIEM, jak to możliwe, ale sprawia mi to dużą frajdę, mimo, że moja sprawność jest ekhm ekhm mocno ograniczona (siedzący tryb życia, dwie ciąże, brak psa choćby do spacerów), tańczyłam ostatnio jakieś 10 lat temu...., a na aerobic chodziłam jeszcze przed dziećmi. 37.gif Do tego normalnie nie jestem fanką "skocznej" muzyki, a już tymbardziej latino.
A mimo to... jest bosko, wychodzę taka totalnie pozytywnie naładowana dobrą energią z tych zajęć, że aż ze mnie kipi, w domu sobie podskakuję itp. i chciałabym jeszcze 10.gif Dusza by chciała, choć ciało odmawia posłuszeństwa.

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 12 sty 2012 - 10:50

CYTAT(Orinoko @ Thu, 12 Jan 2012 - 10:46) *
[użytkownik x], ja NIE WIEM, jak to możliwe, ale sprawia mi to dużą frajdę, mimo, że moja sprawność jest ekhm ekhm mocno ograniczona (siedzący tryb życia, dwie ciąże, brak psa choćby do spacerów), tańczyłam ostatnio jakieś 10 lat temu...., a na aerobic chodziłam jeszcze przed dziećmi. 37.gif Do tego normalnie nie jestem fanką "skocznej" muzyki, a już tymbardziej latino.
A mimo to... jest bosko, wychodzę taka totalnie pozytywnie naładowana dobrą energią z tych zajęć, że aż ze mnie kipi, w domu sobie podskakuję itp. i chciałabym jeszcze 10.gif Dusza by chciała, choć ciało odmawia posłuszeństwa.


Orinoko, bo to nie polega na boskiej kondycji, cudownych mięśniach i byciu mistrzem w wywijaniu tyłkiem! Wiesz, ja się na tych zajęciach czuję... piękna. Kobieca. Zmysłowa. Energetyczna. Szybka. Sprawna. I choć wcale nie jestem nieomylna i bywają też takie kawałki, gdzie nie mogę się odnaleźć (pomijam fakt, że obracam się uparcie tylko w JEDNYM kierunku), ale to wszystko NIE MA ZNACZENIA! Jest MI dobrze! Mówiłam, że po zumbie występuje syndrom wyrwania człowieka w środku fantastycznej imprezy???

Napisany przez: anita czw, 12 sty 2012 - 11:34

CYTAT(Orinoko @ Thu, 12 Jan 2012 - 10:46) *
[użytkownik x], ja NIE WIEM, jak to możliwe, ale sprawia mi to dużą frajdę, mimo, że moja sprawność jest ekhm ekhm mocno ograniczona (siedzący tryb życia, dwie ciąże, brak psa choćby do spacerów), tańczyłam ostatnio jakieś 10 lat temu...., a na aerobic chodziłam jeszcze przed dziećmi. 37.gif Do tego normalnie nie jestem fanką "skocznej" muzyki, a już tymbardziej latino.
A mimo to... jest bosko, wychodzę taka totalnie pozytywnie naładowana dobrą energią z tych zajęć, że aż ze mnie kipi, w domu sobie podskakuję itp. i chciałabym jeszcze 10.gif Dusza by chciała, choć ciało odmawia posłuszeństwa.




Orinoko, tak z ciekawości icon_wink.gif gdzie chodzisz na tę Zumbę?

Napisany przez: Orinoko czw, 12 sty 2012 - 11:36

CYTAT([użytkownik x] @ Thu, 12 Jan 2012 - 10:50) *
to wszystko NIE MA ZNACZENIA! Jest MI dobrze! Mówiłam, że po zumbie występuje syndrom wyrwania człowieka w środku fantastycznej imprezy???

No to się podpisuję w 100%!~
PS. Boszzz.... nawet jak pomyślę "zumba" na drugi dzień, to mi się od razu gęba cieszy. To też objaw zazumbienia?
Bo może ja tak pozytywnie reaguję na taką sporą dawkę ruchu?
Ale jednak rower czy orbitrek mi takich wrażeń nie dostarcza.

Acha, nasza instruktorka wczoraj mówi, że nawet jak się mylą kroki, to się nie przejmować, tylko cieszyć się tym ruchem i możliwością tańca - to pewnie było do mnie.

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 12 sty 2012 - 13:28

CYTAT(Orinoko @ Thu, 12 Jan 2012 - 11:36) *
No to się podpisuję w 100%!~
PS. Boszzz.... nawet jak pomyślę "zumba" na drugi dzień, to mi się od razu gęba cieszy. To też objaw zazumbienia?
Bo może ja tak pozytywnie reaguję na taką sporą dawkę ruchu?
Ale jednak rower czy orbitrek mi takich wrażeń nie dostarcza.

Acha, nasza instruktorka wczoraj mówi, że nawet jak się mylą kroki, to się nie przejmować, tylko cieszyć się tym ruchem i możliwością tańca - to pewnie było do mnie.


Orinoko, już mam pewność. Złapałaś! I na to NIE MA lekarstwa icon_biggrin.gif Zazumbienie daje człowiekowi niesamowitego powera. Chadzałam na tbc i na pump i na areobik, ale to NIGDY NIE BYŁO TO!

Napisany przez: anita pią, 13 sty 2012 - 13:47

CYTAT(anita @ Thu, 12 Jan 2012 - 11:34) *
Orinoko, tak z ciekawości icon_wink.gif gdzie chodzisz na tę Zumbę?


ponawiam pytanie icon_wink.gif

Napisany przez: Orinoko pią, 13 sty 2012 - 22:41

Oj, przepraszam, nie zauważyłam pytania, chyba mi się już na wzrok rzuciło. 04.gif
W Swarzędzu, a czemu?

Napisany przez: Arwena. pią, 13 sty 2012 - 23:31

Wczoraj poszłam po raz drugi i dziś cały dzień podśpiewuję i podskakuję - doczekać się wtorku nie mogę. Karnet miesięczny już mam w kieszeni icon_wink.gif.


Napisany przez: Orinoko sob, 14 sty 2012 - 00:31

No to witaj wśród zazumbionych!!!!!
A jak sobie radzisz jako początkująca?

Napisany przez: Dabriza pon, 16 sty 2012 - 08:52

I ja wybrać sie postanowiłam:)
Dziewczyny jaki strój jest odpowiedni na salsę?

Napisany przez: marta_29 pon, 16 sty 2012 - 20:05

Dabriza, przede wsazystkim tkai, który nie krępuje ruchów - mogą to być legginsy, zwykły t shirt, koszulka bawełniana. Ja zazwyczaj ubieram dłuższe spodnie, bo jest mi w nich wygodniej, sportowe buty, które dobrze tryzmają stopę (zumba wymaga duuuużo energii icon_smile.gif miłego treningu!

Napisany przez: Agnes-3 pon, 16 sty 2012 - 22:53

Hej zumboholiczki 03.gif
Juz w sobote zaszaleje z swiatowym guru Zumby brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
O tu jest https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Fqs5OI_5tTw

Juz nie moge sie doczekac 29.gif

Napisany przez: Orinoko pon, 16 sty 2012 - 23:20

Oj, szczęściary, a ja niestety na dobre 2 tyg. odstawiam zumbę i wszelki ruch intensywny na polecenie ortopedy, do którego się w końcu wybrałam z jakimś przewlekłym zapaleniem mieśnia przy kolanie 37.gif Mam nadzieję, że leczenie będzie skuteczne i będę mogła znowu pląsać.

Napisany przez: Agnes-3 pon, 16 sty 2012 - 23:39

Orinoko kuruj sie i zumbuj dalej Wob Wob 03.gif

Napisany przez: Orinoko wto, 17 sty 2012 - 22:22

Agnes, to miłego szaleństwa w sobotę, poskacz i za mnie trochę!

Napisany przez: Agnes-3 wto, 17 sty 2012 - 22:28

Masz to jak w banku 03.gif Jutro normalny trening no i w sobote szalenstwo brawo_bis.gif Troche mnie martwi obecnosc w sobote sklepu zumbowego 43.gif Ciuchy zumbowe mam ale...napewno nowa sliczna, kolotowa kolekcja bedzie 37.gif

Napisany przez: Orinoko wto, 17 sty 2012 - 22:35

CYTAT(Agnes-3 @ Tue, 17 Jan 2012 - 22:28) *
Masz to jak w banku 03.gif Jutro normalny trening no i w sobote szalenstwo brawo_bis.gif Troche mnie martwi obecnosc w sobote sklepu zumbowego 43.gif Ciuchy zumbowe mam ale...napewno nowa sliczna, kolotowa kolekcja bedzie 37.gif


Oj tam, oj tam, znam większe powody do zmartwień! 04.gif

Napisany przez: aneea śro, 18 sty 2012 - 10:47

Zapisałam się 06.gif 37.gif

Napisany przez: Arwena. śro, 18 sty 2012 - 12:25

Agnes a zdjęcia będą? 02.gif


Napisany przez: Agnes-3 śro, 18 sty 2012 - 14:14

Arwena postaram sie 03.gif Jak maz ze mna pojdzie albo Mik to zrobia 03.gif .Claudia miala isc ze mna ale..idzie do kolezanki na urodziny icon_rolleyes.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 18 sty 2012 - 16:00

Mam ewidentny syndrom odstawienny. Tłukę brzuszki dla higieny umysłu, a i diety nie trzymam tak całkiem, jak powinnam. Ale tęsknię za Olą straaaasznie! Dzwoniła Siostra ze stwierdzeniem, że spóźniła się na zumbę, bo "nikt nie stał w drzwiach i jej nie spiął". Oznajmiła również, że Ola jest w domu i ją roznosi, więc opracowuje nowe układy i W PONIEDZIAŁEK zamierza do nas wrócić i mamy się przygotować na hardcore 06.gif Co jedna z dziewczyn skomentowała słowami "O Boże... ona wróci i będzie w nas waliła tymi kulami" 04.gif Tęsknię strasznie, tęskni również moje ciało...

A wiecie, że jest spora szansa, że na zlocie maluchów będziemy tańczyć zumbę? Jeśli wszystko dobrze pójdzie 43.gif

Napisany przez: Agnes-3 sob, 21 sty 2012 - 11:37

Aaaaaaaa...... wlasnie wyjezdzam na maraton zumbowy brawo_bis.gif Az mi sie nogi trzesa z emocji ze mam tanczyc z Sheldonem 03.gif

Napisany przez: Orinoko sob, 21 sty 2012 - 14:08

Agnes! Przyjemności!!!! A jakaś dokumentacja tego wielkiego wydarzenia będzie?!
Ja znalazłam zumbę w klubie znacznie bliżej domu, mobilizuję nogę do współpracy w leczeniu i potem się zaraz zapisuję!!!!

Napisany przez: Agnes-3 sob, 21 sty 2012 - 16:37

Dziewczyny wrocilam.Nawet rzesy mnie bola ale bylo FANTASTYCZNIE!!! Sheldon jest nieziemski.Darl sie oczywiscie na nas po angielsku(no dunskiego nie zna) Tom jakies filmiki krecil ale przyszedl dopiero przed koncem.Wtedy jedwo nogami juz przebieralam.Zdjec kilka mam ale nie umiem wstawic na forum icon_rolleyes.gif
Mialam polezec na sofie i zrelaksowac sie przed tv ale mi kuuuuurde snieg antene zakleil. 21.gif Nie mam sily isc na taras i ja wyczyscic ze sniegu 21.gif

Napisany przez: Arwena. sob, 21 sty 2012 - 17:51

Agnes - nie ma nie umiem, raz dwa i proszę zdjęcia! icon_wink.gif

Po cichu Wam powiem, że strasznie i okropnie mi się ta zumba podoba! Żałuję, że mogę tylko dwa razy w tygodniu...

Napisany przez: Agnes-3 sob, 21 sty 2012 - 20:05

Narazie krotka wrzutka z lokalnej telewizji.Jutro ma byc caly program o zumbie.Widac mnie jak akurat zdejmuje bluze(nowa dzisiaj kupiona brawo_bis.gif )i ja zawiazuje na biodrach 29.gif
https://www.tv2bornholm.dk/nettv/nyeste.aspx?videoID=24011&vidLoc=NewDB

Napisany przez: Arwena. pon, 23 sty 2012 - 11:17

Oj tam, oj tam - więcej Cię widać icon_smile.gif. Super icon_smile.gif

Nogi jako tako już opanowałam, ręce gdzieś też są ale czasem nie nadążają za nogami icon_wink.gif , najgorsze jest potrząsanie tyłkiem i biustem - well, nie wiem czy kiedykolwiek zrobię to sprawnie 04.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 02 lut 2012 - 08:40

No nie mogę się powstrzymać! Cudowny jest ten obrazek i jakże prawdziwy 29.gif
https://imageshack.us/photo/my-images/263/42941710151209766650710.jpg/

Ola wróciła, w pełni sił. Dowala nam tak, że ledwo się ruszamy, wczoraj po 1,5 godziny po prostu popadałyśmy na podłogę i ciężko nam było drgnąć choćby. Zakwasów się spodziewam jutro, dziś jestem obolała. Matko jedyna, jak ja to KOCHAM!!!

Agnes... mam marzenie... Ty wiesz, jakie 06.gif

Napisany przez: Agnes-3 czw, 02 lut 2012 - 08:47

Wiem i Ty tez wiesz co ja na to 03.gif

Napisany przez: EMILCIA czw, 02 lut 2012 - 11:17

Dziewczyny mam do Was kilka pytań dotyczących zumby. Chce się zapisać do klubu Gravitan na Targówku ale nie wiem czy osoba ze średnią kondycją podoła na tych zajęciach 41.gif . Mam czekać na utworzenie się grupy dla początkujących czy dołączyć do już chodzących? Będę wdzięczna za odpowiedzi.

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 02 lut 2012 - 11:52

CYTAT(EMILCIA @ Thu, 02 Feb 2012 - 11:17) *
Dziewczyny mam do Was kilka pytań dotyczących zumby. Chce się zapisać do klubu Gravitan na Targówku ale nie wiem czy osoba ze średnią kondycją podoła na tych zajęciach 41.gif . Mam czekać na utworzenie się grupy dla początkujących czy dołączyć do już chodzących? Będę wdzięczna za odpowiedzi.


Emilcia! Dołączyć i wyszukać mnie w grupie. Jestem ZAWSZE na zajęciach. No, chyba że armagedon, to bywam nieobecna icon_wink.gif

Osoba ze średnią kondycją da sobie radę, choć nie będzie brylować na pierwszych zajęciach. To potrwa, ale DA SIĘ! Mnóstwo dziewczyn zaczynało NIE MAJĄC kondycji icon_smile.gif)))

A jaką mamy fajną gruuupę icon_biggrin.gif

Napisany przez: EMILCIA czw, 02 lut 2012 - 12:38

[użytkownik x] jeszcze kilka pytań odnośnie samego klubu Gravitan. Mi zaproponowano karnet open za 179 zł. miesięcznie, umowa na rok (z miesięcznym wypowiedzeniem podobno bez żadnego problemu), czy Ty także korzystasz z takiego?. Trochę boje się podpisywać umowę na tak długo, kiedyś chodziłam do Pure i tam rozwiązanie umowy nie było łatwe 21.gif . Korzystasz w Gravitanie ze strefy relaksu?

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 02 lut 2012 - 13:03

CYTAT(EMILCIA @ Thu, 02 Feb 2012 - 12:38) *
[użytkownik x] jeszcze kilka pytań odnośnie samego klubu Gravitan. Mi zaproponowano karnet open za 179 zł. miesięcznie, umowa na rok (z miesięcznym wypowiedzeniem podobno bez żadnego problemu), czy Ty także korzystasz z takiego?. Trochę boje się podpisywać umowę na tak długo, kiedyś chodziłam do Pure i tam rozwiązanie umowy nie było łatwe 21.gif . Korzystasz w Gravitanie ze strefy relaksu?


Tak, mam też taki karnet, tylko nieco tańszy (podpisywałam go na kilka miesięcy przed otwarciem klubu). Oni spokojnie przyjmują wymówienia, u nas dziewczyna rezygnowała, bo córka przestała dojeżdżać i nie strzelali fochów żadnych icon_smile.gif

Jeśli chodzi o strefę relaksu, to korzystam rzadko. Sauny nie znoszę, a na grotę szkoda mi czasu, bo mam go przeważnie mało. Wolę więc skatować tyłek icon_wink.gif Ale moja Siostra korzysta i dziewczyny i są bardzo zadowolone icon_smile.gif Ja jestem zumboholiczką, ale wiem, że super są też zajęcia z Tomkiem (stepy) i Paula od TBC jest baaardzo fajna. No i rowery laski sobie chwalą icon_smile.gif

Napisany przez: EMILCIA czw, 02 lut 2012 - 13:15

[użytkownik x] dziękuje za szybkie odpowiedzi. No cóż chyba trzeba w końcu ruszyć tyłek, zapisać się i nie wymyślać problemów 06.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 02 lut 2012 - 13:39

CYTAT(EMILCIA @ Thu, 02 Feb 2012 - 13:15) *
[użytkownik x] dziękuje za szybkie odpowiedzi. No cóż chyba trzeba w końcu ruszyć tyłek, zapisać się i nie wymyślać problemów 06.gif



Oczywiście!!! Przyjdź RAZ (przysługuje Ci darmowe wejście) do Olki! Ja jestem w nią wpatrzona, jak w obrazek na gruncie instruktorskim. Po prostu lubię, kiedy mnie zrąbie tak, że mięśnie drgają mi z wysiłku i nie mogę złapać tchu icon_smile.gif

Napisany przez: aneea pią, 03 lut 2012 - 09:22

No więc byłam w poniedziałek pierwszy raz na Zumbie icon_wink.gif
Spodziewałam się przeczołgania i ogólnie masakry, tak jak pisze [użytkownik x].

Przyznam, że jestem trochę zawiedziona - u nas zajęcia są bardzo lajtowe, ledwie trochę się zmęczyłam..
Dwa dni później miałam lekkie zakwasy, ale liczyłam na więcej icon_smile.gif

I juz nie wiem, czy moja kondycha jednak nie jest taka zła, jak myślałam (raczej wątpię)
czy po prostu zajęcia są źle / inaczej prowadzone niż u Was.

Jest coś takiego jak autoryzacja na zajęcia z Zumby, czy może je prowadzić każdy?

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 03 lut 2012 - 11:07

Powiem Ci tak aneea, miałam zajęcia z kilkoma instruktorami do tej pory i żaden z nich nie przeczołgał mnie tak, jak nasza instruktorka. A jak było zastępstwo za nią przez miesiąc, zrobiłam się rozleniwiona i rozwleczona. Ja nie wiem, jak jest u Ciebie, być może masz super kondychę, u nas naprawdę jest intensywnie. Czasem (np. w środę) w połowie drugiej godziny treningu nie mam autentycznie siły ruszać kończynami. Wtedy Ola zarządza brzuszki, a ja pełznę pod ścianę płaczu icon_wink.gif Może ja mam straszną kondycję, może w grupie są dziewczyny, które nie podzielają mojego upodlenia. Ale w środę na podłodze poległa połowa sali. Część koczowała pod ścianami. Na wcześniejszej godzinie były 3 nowe dziewczyny - koleżanki. Idąc po wodę usłyszałam, jak jedna mówi do drugiej "co to k..a jest?! Co to za instruktorka?! Ona chce nas ZABIĆ??". No... i uśmiechnęłam się szeroko. Ja LUBIĘ hard, który jest przy Oli icon_biggrin.gif

Napisany przez: mamami pią, 03 lut 2012 - 18:26

Aneea niestety jako że zumba stała się modna, robią z niej zajęcia w każdym najmniejszym klubie fitness. Niestety najczęściej instruktor wie o tym tyle ile sie nauczył z jakiegoś szybkiego kursu icon_sad.gif U nas w mieście zumba jest w kilku miejscach, byłam na jednych i wiem ze w innych miejscach jest tak samo. Instruktorka kompletnie nie wie na czy polega zumba icon_sad.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 03 lut 2012 - 20:33

CYTAT(mamami @ Fri, 03 Feb 2012 - 18:26) *
Aneea niestety jako że zumba stała się modna, robią z niej zajęcia w każdym najmniejszym klubie fitness. Niestety najczęściej instruktor wie o tym tyle ile sie nauczył z jakiegoś szybkiego kursu icon_sad.gif U nas w mieście zumba jest w kilku miejscach, byłam na jednych i wiem ze w innych miejscach jest tak samo. Instruktorka kompletnie nie wie na czy polega zumba icon_sad.gif


Niestety, to szczera prawda icon_sad.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty nie, 05 lut 2012 - 13:10

Wczoraj był dzień otwarty na zumbie dla dzieci icon_smile.gif Szał ciał i uprzęży! Moja Julka, która przecież nie lubi tańczyć i nie jest skora do uczestnictwa w żadnych zajęciach ruchowych wyszła spocona, jak stonka icon_smile.gif Tymciak wyszalał się tak, że ledwo mówił pod koniec zajęć icon_smile.gif Jedno i drugie zaraziło się wirusem zumbowym od matki i pragną uczestniczyć w zajęciach z Olą icon_smile.gif Zobaczymy, jak uda nam się to logistycznie ogarnąć. Mamy nadzieję, że się uda:)

Mała fotorelacja mamusi, która pod lustrami wywijała obiektywem icon_smile.gif Marne te fotki, nie mam niestety przyzwoitej lampy, ale jakieś tam są icon_smile.gif

https://imageshack.us/photo/my-images/803/dsc2482km.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/163/dsc2493km.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/207/dsc2496km.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/24/dsc2503km.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/132/dsc2505km.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/715/dsc2519km.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/526/dsc2523k.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/207/dsc2530k.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/210/dsc2553k.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/718/dsc2581k.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/830/dsc2577k.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/43/dsc2630k.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/685/dsc2637k.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/27/dsc2624k.jpg/

I na koniec tańca efektowny pad na podłogę. Dzieciaki naprawdę wykonywały go baardzo chętnie, jeden Tymek oprotestował koniec zajęć icon_biggrin.gif

https://imageshack.us/photo/my-images/201/dsc2621k.jpg/

I jeszcze https://www.youtube.com/watch?v=Uhvhx9qh4sE&feature=youtu.beicon_smile.gif

Napisany przez: Dziobak nie, 05 lut 2012 - 22:20

Ha! To już teraz wiem, czemu pokochałam moją Zumbę w Gravitanie Janki - tam też ją Ola prowadzi! Nigdy nie bylam na Toning, bo pędzę po zajęciach do dzieci, no i zawsze się bałam, czy wyrobię kondycyjnie. Ale nie ma bata, muszę spróbować, najwyżej padnę i nie wstanę.

Napisany przez: Użytkownik usunięty nie, 05 lut 2012 - 22:52

CYTAT(Dziobak @ Sun, 05 Feb 2012 - 22:20) *
Ha! To już teraz wiem, czemu pokochałam moją Zumbę w Gravitanie Janki - tam też ją Ola prowadzi! Nigdy nie bylam na Toning, bo pędzę po zajęciach do dzieci, no i zawsze się bałam, czy wyrobię kondycyjnie. Ale nie ma bata, muszę spróbować, najwyżej padnę i nie wstanę.


Dziobaku,skoro ja daję radę, to każdy da:) Nie chodziłam na dwie godziny od początku, ale teraz daję radę spokojnie. No dobra, zdycham po treningu, zwłaszcza kiedy mam cięższy dzień, ale nie dam sobie tego odebrać za nic icon_biggrin.gif

Napisany przez: Dziobak nie, 05 lut 2012 - 22:58

No to idę we wtorek, czuję się namówiona icon_smile.gif A jak nie dam rady, to się Wam tu pożalę. Ale przyznam, że ostatnio mam wieeelki niedosyt, gdy po godzinie się kończą zajęcia, a ja czuję, że dopiero się rozkręciłam.

Napisany przez: Użytkownik usunięty nie, 05 lut 2012 - 23:22

CYTAT(Dziobak @ Sun, 05 Feb 2012 - 22:58) *
No to idę we wtorek, czuję się namówiona icon_smile.gif A jak nie dam rady, to się Wam tu pożalę. Ale przyznam, że ostatnio mam wieeelki niedosyt, gdy po godzinie się kończą zajęcia, a ja czuję, że dopiero się rozkręciłam.


O to to! I dokładnie to samo pchnęło mnie na toning. Pierwszy raz nie był w kwiatach, ale teraz... niejeden raz z siostrą sobie burczymy po pierwszej godzinie, że gdyby TERAZ nam kazał ktoś wyjść... icon_wink.gif

Wspomnij mnie na brzuszkach Dziobaku. Brzuszki to moja domena jest. Zawsze piszczę i się skręcam (choć najgłośniej jęczy moja chuuuda Siostra icon_wink.gif ). A Ola ostatnio wałkuje nas brzuszkami nader ochoczo 03.gif

Napisany przez: Dziobak nie, 05 lut 2012 - 23:25

CYTAT([użytkownik x] @ Mon, 06 Feb 2012 - 01:22) *
Wspomnij mnie na brzuszkach Dziobaku. Brzuszki to moja domena jest. Zawsze piszczę i się skręcam (choć najgłośniej jęczy moja chuuuda Siostra icon_wink.gif ). A Ola ostatnio wałkuje nas brzuszkami nader ochoczo 03.gif

Kocham brzuszki! 29.gif Znaczy, daję radę, chyba, bardziej się boję podskoków z obciążeniem...
Czy dostałaś może od Oli zaproszenie na ostatki z Zumbą? U nas rozdawała, chętnie bym poszła, ale na wizytówce jakoś nie ma żadnego info o Zumbie i się cykam.

Napisany przez: Użytkownik usunięty nie, 05 lut 2012 - 23:28

CYTAT(Dziobak @ Sun, 05 Feb 2012 - 23:25) *
Kocham brzuszki! 29.gif Znaczy, daję radę, chyba, bardziej się boję podskoków z obciążeniem...
Czy dostałaś może od Oli zaproszenie na ostatki z Zumbą? U nas rozdawała, chętnie bym poszła, ale na wizytówce jakoś nie ma żadnego info o Zumbie i się cykam.


To obciążenie to dwa razy po 0,5 kg! To żaden ciężar, tyle że trzeba je ściskać odpowiednio icon_smile.gif

Natomiast "brzuszki" u Oli oznaczają zupełnie coś innego niż ja do tej pory sobie wyobrażałam. Jak mawia Ola "zwykłe brzuchy to jest ODPOCZYNEK moje drogie!" icon_biggrin.gif

Napisany przez: szufladek wto, 07 lut 2012 - 17:14

Dziobak, nie cykaj sie tylko ogarniaj na ostatki! jak mówię ze bedzie zumba to przecież nie ściemniam icon_smile.gif
w takim razie do zobaczenia dziś o 20.00

Napisany przez: Użytkownik usunięty wto, 07 lut 2012 - 17:17

O proszę 04.gif

Napisany przez: Arwena. śro, 08 lut 2012 - 12:47

A można jakoś sprawdzić swojego instruktora?



Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 08 lut 2012 - 13:05

CYTAT(Arwena. @ Wed, 08 Feb 2012 - 12:47) *
A można jakoś sprawdzić swojego instruktora?


Kurcze, nie wiem... Ja nie miałam takiej potrzeby... Ale Arwena, mi Ola kiedyś podawała w rozmowie nr licencji. Zapytam ją o to icon_smile.gif

Napisany przez: pirania śro, 08 lut 2012 - 15:36

a ja oficjalnej zumboej stronie nie sa tylko ci licencjonowani?

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 08 lut 2012 - 15:54

CYTAT(pirania @ Wed, 08 Feb 2012 - 15:36) *
a ja oficjalnej zumboej stronie nie sa tylko ci licencjonowani?


Jak najbardziej. Tak mi odpowiedziała Ola: "Kazdy insstruktor posiadający uprawnienia powinien znajdować się w spisie instruktorów na www.zumba.com w zakładce find a instructor". A jeśli licencji nie posiada, a zajęcia prowadzi, należy to jak najszybciej zgłosić.

Napisany przez: Agnes-3 śro, 08 lut 2012 - 16:30

Ha! a znalazlam moja instruktorke 06.gif icon_biggrin.gif https://www.zumba.com/en-US/profiles/106589/lone-darling/

Napisany przez: Arwena. śro, 08 lut 2012 - 16:36

Ja swoją też icon_smile.gif




Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 08 lut 2012 - 17:17

Ja swoją oczywiście też! A że krótka jestem w angielskim, to sobie tekst Oli wrzuciłam w tłumacza gugle... i poturlałam się po podłodze, jak przeczytałam "Przyjdź spróbować, gwarantuję będziesz mieć wybuch!" pijak.gif
Taaaak... za trzy godzinki i ja idę i zapewne będę "miała wybuch" 04.gif

Napisany przez: minka79 śro, 08 lut 2012 - 18:23

I ja moja tez 06.gif wczoraj bylam na pierwszych zajeciach i nie powiem wymeczylam i wybawilam cudnie ale przerazila mnie trudnosc krokow i ukladow.Czulam sie jak slon w skladzie porcelany 41.gif

Napisany przez: Arwena. śro, 08 lut 2012 - 18:28

CYTAT(minka79 @ Wed, 08 Feb 2012 - 18:23) *
I ja moja tez 06.gif wczoraj bylam na pierwszych zajeciach i nie powiem wymeczylam i wybawilam cudnie ale przerazila mnie trudnosc krokow i ukladow.Czulam sie jak slon w skladzie porcelany 41.gif



Minka - ja teraz, po miesiącu, łapię już prawie wszystkie kroki - Michaela Telo lecę już nawet sama w domu przy radio icon_mrgreen.gif . Pomijam podrzucanie biustu i wytrząsanie tyłka bo tego chyba nigdy się nie nauczę. Ale reszta - całkiem, całkiem. icon_smile.gif A przyszłam goła i wesoła icon_smile.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 08 lut 2012 - 23:07

No dzisiaj to faktycznie "miałam wybuch". Nie tylko ja zresztą. Powiem tylko, że było hardkorowo i że w ruch poszedł lateks 43.gif

Napisany przez: Orinoko pią, 10 lut 2012 - 08:55

Matko, jaki lateks, [użytkownik x]?

Ja nie wiem, czy mam wracać. Ciągnie mnie już bardzo do tego czołgania się po podłodze, ale noga nie działa jak miała działać. Tzn. mój przewlekły stan zapalny mięśnia pod kolanem nie jest jednak wyleczony, więc wracam do punktu wyjścia, choć jeszcze tak nie dokucza jak wcześniej (w sumie na zumbie akurat nie dokuczał....). Aczkolwiek, teraz, żeby zacząć krok 2 leczenia, bo krok 1 nie pomógł, musiałabym się dać ostrzyknąć sterydem, a jako matka jeszcze karmicielka nie mam jak. Odstawianie cyckoholiczki też jakoś póki co mnie przerasta. No i mam dylemat. Wrócić na zumbę, a w swoim czasie wrócić do leczenia, które i tak jest nieuniknione?
Brak ruchu fizycznego zaowocował +1,5kg. No wiem, mogłam choć hula hop kręcić lub brzuszki robić przez ten miesiąc, eh..

Ale zaraziłam zumbą koleżankę - biedna, nie ma zajęć w swoim mieście, ale kupiła zumbę na Xboxa czy jak to się tam mówi.

Też znalazłam swoją instruktorkę na tej stronce, aczkolwiek mam zamiar zmienić klub.

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 10 lut 2012 - 10:56

CYTAT(Orinoko @ Fri, 10 Feb 2012 - 08:55) *
Matko, jaki lateks, [użytkownik x]?

Ja nie wiem, czy mam wracać. Ciągnie mnie już bardzo do tego czołgania się po podłodze, ale noga nie działa jak miała działać. Tzn. mój przewlekły stan zapalny mięśnia pod kolanem nie jest jednak wyleczony, więc wracam do punktu wyjścia, choć jeszcze tak nie dokucza jak wcześniej (w sumie na zumbie akurat nie dokuczał....). Aczkolwiek, teraz, żeby zacząć krok 2 leczenia, bo krok 1 nie pomógł, musiałabym się dać ostrzyknąć sterydem, a jako matka jeszcze karmicielka nie mam jak. Odstawianie cyckoholiczki też jakoś póki co mnie przerasta. No i mam dylemat. Wrócić na zumbę, a w swoim czasie wrócić do leczenia, które i tak jest nieuniknione?
Brak ruchu fizycznego zaowocował +1,5kg. No wiem, mogłam choć hula hop kręcić lub brzuszki robić przez ten miesiąc, eh..

Ale zaraziłam zumbą koleżankę - biedna, nie ma zajęć w swoim mieście, ale kupiła zumbę na Xboxa czy jak to się tam mówi.

Też znalazłam swoją instruktorkę na tej stronce, aczkolwiek mam zamiar zmienić klub.


No niezłe to było icon_biggrin.gif Takie lateksowe, dłuuuugie pasy. Wiązało się na nie nogi i potem leżąc na plecach ciągnęło się proste nogi w górę... Oj, bolało.

Napisany przez: Dziobak wto, 21 lut 2012 - 23:23

CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 10 Feb 2012 - 12:56) *
No niezłe to było icon_biggrin.gif Takie lateksowe, dłuuuugie pasy. Wiązało się na nie nogi i potem leżąc na plecach ciągnęło się proste nogi w górę... Oj, bolało.

U nas w Jankach nie było pasów na razie, no chyba że coś przegapiłam.
Byłam na Toning z raz, nie jest źle, [użytkownik x]. Myślałam o tobie podczas brzuszków icon_smile.gif Ale jednak wolę klasyczną Zumbę, lepiej się przy niej bawię, Toning to już taka bardziej praca nad mięśniami niż czysty fun.
Ale wciągnęło mnie na maksa, odliczam dni do każdych zajęć. No i zaczynam chodzić na zumbowe imprezy na mieście! Czy któraś z Was może mi napisać wrażenia z maratonu? Zapisałam się na 3 marca, idę też na zumba party 24.02. Ktoś się wybiera? Klub Forest, wstęp wolny. Nie wiecie, czego mogę się spodziewać?

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 22 lut 2012 - 08:30

Widzisz Dziobaku, to ja znowu mam zacięcie do szerokopojętego wzmacniania i serdecznie żałuję, że nie mamy z Olą np. pumpu, albo ABT. Wiem, że wyniesionoby mnie najpewniej na noszach potem, ale jednak zauważalne efekty motywują mnie bardzo mocno. Fun - super ekstra, ale fajnie też nieco skatować tyłek icon_wink.gif

Dziobaku, na maratonie byłam raz. W Otrębusach, w Mazowszu. Było BOSKO. Oczekuję następnego, jak kania dżdżu. Coś słyszałam o wiosennym maratonie i już stoję w klockach startowych icon_wink.gif Na 3 marca miałam zaproszenie, ale ja jestem emocjonalna, przywiązana trokami do instruktorki, a Oli nie będzie... więc to już nie to samo icon_wink.gif Ten 3 marcowy prowadzi z tego, co pamiętam Stefan, Michał Kurpet i Jacek. Tańczyłam ze Stefanem i Jackiem maraton, bardzo fajne chłopaki icon_wink.gif

A czekaj! Doczytałam, że Forest to klub sportowy... i musiałam zweryfikować wypowiedź icon_smile.gif Mam traumę po "zabawie" w klubie organizowanej przez nasze kluby icon_wink.gif
Jeśli chodzi o TEN pokaz, to pewnie że idź! I koniecznie daj znaka dymnego, jak było!!!

Napisany przez: Dziobak śro, 22 lut 2012 - 12:29

CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 22 Feb 2012 - 10:30) *
A czekaj! Doczytałam, że Forest to klub sportowy... i musiałam zweryfikować wypowiedź icon_smile.gif Mam traumę po "zabawie" w klubie organizowanej przez nasze kluby icon_wink.gif
Jeśli chodzi o TEN pokaz, to pewnie że idź! I koniecznie daj znaka dymnego, jak było!!!

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. A napiszesz, co u Ciebie spowodowało traumę po zabawie w klubie? Było za tłoczno czy coś innego? Ja to się głównie martwię tym, że nikogo nie będę znała zapewne, ale to akurat mogę jakoś przeżyć.

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 22 lut 2012 - 12:39

CYTAT(Dziobak @ Wed, 22 Feb 2012 - 12:29) *
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. A napiszesz, co u Ciebie spowodowało traumę po zabawie w klubie? Było za tłoczno czy coś innego? Ja to się głównie martwię tym, że nikogo nie będę znała zapewne, ale to akurat mogę jakoś przeżyć.


Dziobaku, ja najwidoczniej jestem dziki człowiek i nieokrzesany, bo dla mnie spędzenie 500 osób z hucznym okrzyknięciem ZUMBOTEKI i pokazem Zumby do klubu z parkietem wielkości przeciętnego pokoju (niewielkiego) to PORAŻKA jest. Nie to, że nie było jak tańczyć. Nie było jak oddychać... Zaprawdę nie mam pojęcia, jak wyobrażali sobie organizatorzy pokaz Zumby w takich warunkach... Ale to nie był klub sportowy, tylko typowe miejsce do tzw. klubingu (daj Boże zdrowie z taką ZABAWĄ). Poza tym dowaliło mi niesamowicie totalne zadymienie w tym miejscu, byłam najarana jeszcze przez kolejne dwa dni i ubolewałam nad totalną olewką obowiązującego prawa icon_sad.gif Może to jest czepiactwo, ale wyszłam z tego nieszczęsnego miejsca z porażającym bólem głowy. Organizacja w ogóle była cool, bo przy drugim wejściu zumby DJ wyłączył nam muzykę i odmówił ciągu dalszego stwierdzając, że TAKA muzyka NIE PASUJE do tego miejsca. No fantastycznie po prostu 29.gif Ty tam byłaś w ogóle?

Napisany przez: Dziobak śro, 22 lut 2012 - 13:58

Znaczy, gdzie byłam? W Foreście - nie, ale tam ma być wieeelka sala sportowa na kilkaset osób, nie powinno być ciasno. To samo na maratonie - sala gimnastyczna w gimnazjum to będzie, więc mam nadzieję, że miejsca nie zabraknie. Ale moje znajome były w Klubie Muza, takim typowo imprezowym, na Zumba Party i wróciły zachwycone. Nikt nie palił, wszyscy się wytańczyli jak szaleni, choć parkiet był nie za duży, otoczony stolikami. No i Ola była, choć ponoć raczej obserwowała chłopaków prowadzących imprezę w akcji, niż tańczyła. A Ty skąd taka niezadowolona wróciłaś?

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 22 lut 2012 - 18:15

Dziobaku, byłam w klubie The Eve. Warunków do tańczenia nie było żadnych, najarane, ścisk.... ale sam centrum stolycy... ju noł? Doda tam miała urodziny, soł... trza było piać z radochy. No nie piałam 43.gif Pytałam, czy byłaś w The Eve, bo chyba do tego samego klubu należymy, nie?

Napisany przez: Dziobak śro, 22 lut 2012 - 19:20

CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 22 Feb 2012 - 20:15) *
Dziobaku, byłam w klubie The Eve. Warunków do tańczenia nie było żadnych, najarane, ścisk.... ale sam centrum stolycy... ju noł? Doda tam miała urodziny, soł... trza było piać z radochy. No nie piałam 43.gif Pytałam, czy byłaś w The Eve, bo chyba do tego samego klubu należymy, nie?

Nie, w The Eve nie byłam, zniechęciła mnie pozna godzina Zumby - północ! W środę! Ja rano do pracy muszę... icon_rolleyes.gif Ale na zdjęciach na Fejsie zabawa nie wyglądała złe, widziałas? Ja się wybieram na pewno na kolejne Zumba party do Muzy, ponoć tam właśnie jest bardzo ok (co miesiąc są tam), no a teraz dumam nad Forestem.

Napisany przez: Użytkownik usunięty śro, 22 lut 2012 - 22:43

CYTAT(Dziobak @ Wed, 22 Feb 2012 - 19:20) *
Nie, w The Eve nie byłam, zniechęciła mnie pozna godzina Zumby - północ! W środę! Ja rano do pracy muszę... icon_rolleyes.gif Ale na zdjęciach na Fejsie zabawa nie wyglądała złe, widziałas? Ja się wybieram na pewno na kolejne Zumba party do Muzy, ponoć tam właśnie jest bardzo ok (co miesiąc są tam), no a teraz dumam nad Forestem.


Widziałam, widziałam. Nawet się na nich pojawiam icon_wink.gif Zdjęcia to i my mamy fajne, bo doborowe towarzystwo w grupie się utworzyło icon_smile.gif I jakoś sobie dałyśmy radę. Natomiast wściekałyśmy sie, bo nas ściągnęli na POKAZ ZUMBY okrzyknięty, którego nie było fizycznej możliwości zatańczyć, gdyż nie było GDZIE. Miała być reklama, jak dla mnie całkowicie nie wyszła...

Napisany przez: milena.dabros czw, 23 lut 2012 - 12:01

Zumba cudowna! Kobiece ruchy i pełne radości i ekspresji gesty. Ten fitnessowy taniec to najzabawniejszy i najpraktyczniejszy pomysł na aktywność fizyczną. Po zajęciach zawsze jestem uśmiechnięta i pełna energii. Staram się chodzić jak najczęściej choć z zasypianiem syna bywa ciężko, więc jak się domyślacie Zumba schodzi na dalszy plan.

Napisany przez: ciao sob, 25 lut 2012 - 22:19

Na zumbie bylam 2x i jestem zachwycona.Jedyny problem to taki że po 15 minutach łapie mnie kolka,próbowałam głębiej oddychac ale to nic nie daje.Są jakieś inne sposoby na to kłucie w boku?

Napisany przez: Użytkownik usunięty nie, 26 lut 2012 - 15:48

CYTAT(ciao @ Sat, 25 Feb 2012 - 22:19) *
Na zumbie bylam 2x i jestem zachwycona.Jedyny problem to taki że po 15 minutach łapie mnie kolka,próbowałam głębiej oddychac ale to nic nie daje.Są jakieś inne sposoby na to kłucie w boku?


Nie jeść przynajmniej 2 godziny przed treningiem icon_biggrin.gif I się nie poddawać!

Dziobaku, byłaś dzisiaj na zumbie w Jankach? Ja byłam u Was gościnnie w grupie. Zumba oczywiście super, zumba po TBC z Olą to nowe doznanie... oj, siiiilne doznanie! Strasznie żałuję, że mam do Was tak daleko icon_sad.gif

Napisany przez: Ketmia czw, 01 mar 2012 - 23:34

Byłam, wreszcie byłam i będę chodzić. icon_smile.gif Znalazłam klub niedaleko mnie z dogodnymi godzinami zajęć. W chwili obecnej czuję się wyskakana i na pewno szczęśliwsza icon_smile.gif. Instruktorki są licencjonowane, a ja się cieszę, że udało mi się znależć to miejsce (oczywiście przez Internet icon_wink.gif ). Dzięki, [użytkownik x], to Twój entuzjazm zaraził mnie zumbą.
Zuza niestety stwierdziła, że nie chce chodzić, nie podobało jej się, za głośna muzyka. Myślę, że musi jeszcze trochę dorosnąć.

Napisany przez: Dziobak pią, 02 mar 2012 - 01:02

CYTAT([użytkownik x] @ Sun, 26 Feb 2012 - 17:48) *
Nie jeść przynajmniej 2 godziny przed treningiem icon_biggrin.gif I się nie poddawać!

Dziobaku, byłaś dzisiaj na zumbie w Jankach? Ja byłam u Was gościnnie w grupie. Zumba oczywiście super, zumba po TBC z Olą to nowe doznanie... oj, siiiilne doznanie! Strasznie żałuję, że mam do Was tak daleko icon_sad.gif

No jacha, że byłam! Trzeba było szeptać konspiracyjnie "maluchy, maluchy" po kątach. 06.gif Staram się nie opuszczać żadnych zajęć, całkiem mnie wciągnęło. A gdzie byłaś? Pewnie w pierwszym rzędzie, obok Oli - ja się na razie dekuję z tyłu, póki nie zrzucę zapasów tłuszczyku i nie opanuję lepiej ruchów.
Ale, ale, muszę się pochwalić - po pierwsze: kupiłam Zubmba Fitness na Wii (taka konsola znaczy) i w wolne od Zumby popołudnia tańczę z synkiem w domu - fajne to, prawie tak samo, jak zajęcia. tylko grupy brakuje. No i - to po drugie - trenuję do maratonu, na który idę (po raz pierwszy!) w sobotę najbliższą, to taki maraton na Dzień Kobiet (Panie tańczą, panowie prowadzą). A potem mam już ze dwa zumba party w planach (w Muzie 16.03, no i Zumba urodziny w Stodole, ponoć tam fajnie - 25.03). Może się wybierzesz?

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 02 mar 2012 - 08:04

CYTAT(Dziobak @ Fri, 02 Mar 2012 - 01:02) *
No jacha, że byłam! Trzeba było szeptać konspiracyjnie "maluchy, maluchy" po kątach. 06.gif Staram się nie opuszczać żadnych zajęć, całkiem mnie wciągnęło. A gdzie byłaś? Pewnie w pierwszym rzędzie, obok Oli - ja się na razie dekuję z tyłu, póki nie zrzucę zapasów tłuszczyku i nie opanuję lepiej ruchów.
Ale, ale, muszę się pochwalić - po pierwsze: kupiłam Zubmba Fitness na Wii (taka konsola znaczy) i w wolne od Zumby popołudnia tańczę z synkiem w domu - fajne to, prawie tak samo, jak zajęcia. tylko grupy brakuje. No i - to po drugie - trenuję do maratonu, na który idę (po raz pierwszy!) w sobotę najbliższą, to taki maraton na Dzień Kobiet (Panie tańczą, panowie prowadzą). A potem mam już ze dwa zumba party w planach (w Muzie 16.03, no i Zumba urodziny w Stodole, ponoć tam fajnie - 25.03). Może się wybierzesz?


Dziobaku, zaczęłam sobotni trening od TBC z Olą, więc na Zumbie miałam już mięśnie plastusia. Moje ciało pamięta wypady na stepie do dziś 04.gif Tańczyłyśmy we trzy z tyłu. No, na Zumbie byłam w drugim czy trzecim rzędzie 06.gif Tak się rozglądałam i czułam, że tańczę z Tobą... tylko o tym nie wiem icon_wink.gif A szkoda, szkooooda...

Co do maratonu, ja jestem kurka Olozależna icon_wink.gif Więc jak Ola nie prowadzi, to ja nie staję na uszach (a w moim przypadku wypad na maraton to zawsze ekwilibrystyka czasowa). Ale Zumba urodziny w Stodole? Hmmmm.... może by tak.... icon_biggrin.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 02 mar 2012 - 08:06

CYTAT(Ketmia @ Thu, 01 Mar 2012 - 23:34) *
Byłam, wreszcie byłam i będę chodzić. icon_smile.gif Znalazłam klub niedaleko mnie z dogodnymi godzinami zajęć. W chwili obecnej czuję się wyskakana i na pewno szczęśliwsza icon_smile.gif. Instruktorki są licencjonowane, a ja się cieszę, że udało mi się znależć to miejsce (oczywiście przez Internet icon_wink.gif ). Dzięki, [użytkownik x], to Twój entuzjazm zaraził mnie zumbą.
Zuza niestety stwierdziła, że nie chce chodzić, nie podobało jej się, za głośna muzyka. Myślę, że musi jeszcze trochę dorosnąć.


Ketmia, STRASZNIE SIĘ CIESZĘ!!! Prawda, że fajne??? 06.gif

Dziewczęta, z dedykacją dla Was 04.gif
https://imageshack.us/photo/my-images/19/43035930704974601967516.jpg/

Napisany przez: jaAga* pią, 02 mar 2012 - 09:05

Wreszcie w moim mieście jest zumba. Byłam na pierwszych zajęciach, a wczesniej na lekcji pokazowej- kupiłam karnet, bardzo mi się podoba, choć zakwasy miałam jak się patrzy.
Mam pytanie, jakie buty są najlepsze, dużo dziewczyn miało takie ciekawe buty (koleżanka mówiła, że to chyba do salsy), takie jakby "adidasy" (czarne) z obcasem(nie umiem tłumaczyć). Ja miałam zwykłe skórzane sportowe i było mi nich okropnie gorąco.

Napisany przez: Ketmia pią, 02 mar 2012 - 09:06

Fajnie, [użytkownik x] icon_smile.gif. Przyznam, że obstawiam pierwszy rząd, blisko instruktorki, bo tylko w tym położeniu mam szansę się nie pomylić. Niektóre kroki są mi znane z inych zajęć aerobiku, więc nie miotam się jak we mgle. Niezła zabawa, ale zajęcia tak popularne, że trzeba wcześniej pobierać numerki. Wczoraj byłam bezpłatnie w ramach promocji, a teraz wykupię sobie karnet na cały miesiąc i będę mogła chodzić kilka razy w tygodniu (a nawet codziennie jakbym chciała 08.gif ).

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 02 mar 2012 - 09:12

jaAga, buty NIE MOGĄ się ślizgać! To jest NAJWAŻNIEJSZE, bo ja już ze dwa razy mając zwykłe buty do biegania, o mało nie wyrżnęłam w glebę zębami. Teraz mam zwykłe buty z dechatlona, do fitnesu. Marzę o żarówiasto różowo-niebiesko-biało zielonych Nikach lub asicsach icon_biggrin.gif

OBCASY na zumbie?! no nie... nie wyobrażam sobie...

Napisany przez: Ketmia pią, 02 mar 2012 - 09:20

Ja mam właśnie asicsy i polecam tę markę. Moim zdaniem są to bardzo trwałe rzeczy. Getry mam już całe wieki. Swoje butki kupiłam na all całkiem tanio, bo na kogoś były za małe. Przy zakupach internetowych warto wiedzieć, że faktycznie wypadają sporo mniejsze.

edit. JaAdze chodziło chyba o buty typu https://www.danceshop.pl/index.php/cPath/5_9.

Napisany przez: Arwena. pią, 02 mar 2012 - 09:44

Ja mam Nike do fitnessu i generalnie stopy to jedyna rzecz która nie jest spocona po zajęciach icon_wink.gif

Choruję za to na spodnie zumbowe - tylko dlaczego one tyle kasy kosztują?

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 02 mar 2012 - 10:13

CYTAT(Arwena. @ Fri, 02 Mar 2012 - 09:44) *
Ja mam Nike do fitnessu i generalnie stopy to jedyna rzecz która nie jest spocona po zajęciach icon_wink.gif

Choruję za to na spodnie zumbowe - tylko dlaczego one tyle kasy kosztują?


Gdyż są opatentowane, a także zastrzeżone icon_wink.gif Ale fakt - moje spodnie zumbowe prane NON STOP wyglądają jak nówki. KOCHAM je, choć marzy mi się krój do ziemi, czarny. Jedyne co się z nimi dzieje, to troczki się odpinają i trzeba ich pilnować. W naszej grupie trwa regularna wymiana paseczków 06.gif

Napisany przez: jaAga* pią, 02 mar 2012 - 10:50

CYTAT(Ketmia @ Fri, 02 Mar 2012 - 09:20) *
edit. JaAdze chodziło chyba o buty typu https://www.danceshop.pl/index.php/cPath/5_9.


O, właśnie o takie buty mi chodziło. Takie miała instruktorka i kilka dziewczyn.

Napisany przez: Ketmia pią, 02 mar 2012 - 11:03

Zielone spodnie zumbowe miała wczorajsza instruktorka.
[użytkownik x], oświeć mnie, po co te troczki?
Czy w takich spodniach do ziemi nie jest za ciepło? Ja do fitnessu zwykle noszę rybaczki, bo wychodzę z założenia, że im mniej na siebie założę, tym lepiej.

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 02 mar 2012 - 11:08

CYTAT(Ketmia @ Fri, 02 Mar 2012 - 11:03) *
Zielone spodnie zumbowe miała wczorajsza instruktorka.
[użytkownik x], oświeć mnie, po co te troczki?
Czy w takich spodniach do ziemi nie jest za ciepło? Ja do fitnessu zwykle noszę rybaczki, bo wychodzę z założenia, że im mniej na siebie założę, tym lepiej.


No jak to po co troczki? Żeby się majtały, jak wywijasz kuperkiem icon_biggrin.gif

No te spodnie nie są przewiewne, jak bawełna. Ja zaś łudzę się, że wtedy więcej wypacam. Bo ja w zasadzie się nie pocę icon_biggrin.gif

Napisany przez: Orinoko pią, 02 mar 2012 - 11:19

CYTAT(jaAga* @ Fri, 02 Mar 2012 - 09:05) *
Wreszcie w moim mieście jest zumba. Byłam na pierwszych zajęciach, a wczesniej na lekcji pokazowej- kupiłam karnet, bardzo mi się podoba, choć zakwasy miałam jak się patrzy.
Mam pytanie, jakie buty są najlepsze, dużo dziewczyn miało takie ciekawe buty (koleżanka mówiła, że to chyba do salsy), takie jakby "adidasy" (czarne) z obcasem(nie umiem tłumaczyć). Ja miałam zwykłe skórzane sportowe i było mi nich okropnie gorąco.


JaAga, zdradź gdzie!!!! Moja koleżanka chciała chodzić, ale nie znalazła, kupiła więc zumbę na Xboxa, ale może jej podpowiem gdzie chodzić.

[użytkownik x], fotożart świetny! He he.

Napisany przez: Ketmia pią, 02 mar 2012 - 11:31

CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 02 Mar 2012 - 13:08) *
No jak to po co troczki? Żeby się majtały, jak wywijasz kuperkiem icon_biggrin.gif


Tam podejrzewałam 06.gif

Napisany przez: jaAga* pią, 02 mar 2012 - 11:52

CYTAT(Orinoko @ Fri, 02 Mar 2012 - 11:19) *
JaAga, zdradź gdzie!!!! Moja koleżanka chciała chodzić, ale nie znalazła, kupiła więc zumbę na Xboxa, ale może jej podpowiem gdzie chodzić.

U Myków, zobacz na ich stronie. W zeszłą niedzielę był trening pokazowy, było ze 200 osób (nawet mnie na jednym zdjęciu widać icon_wink.gif). Zajęcia w czwartki, piątki, poniedziałki i może kiedyś w soboty, narazie w II LO.

Napisany przez: Dziobak pią, 02 mar 2012 - 13:44

CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 02 Mar 2012 - 10:04) *
Co do maratonu, ja jestem kurka Olozależna icon_wink.gif Więc jak Ola nie prowadzi, to ja nie staję na uszach (a w moim przypadku wypad na maraton to zawsze ekwilibrystyka czasowa). Ale Zumba urodziny w Stodole? Hmmmm.... może by tak.... icon_biggrin.gif

To ja jeszcze tylko dodam, że na zumbie w Stodole będzie sklepik z cicuhami/ butami/ gadżetami do Zumby 43.gif . Może uda mi się przymierzyć spodnie? Na razie nabyłam wysyłkowo dwie fajniaste bluzeczki i mam chęć na więcej, o zgrozo. No i płytka z muzyką mnie kusi.

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 02 mar 2012 - 17:47

CYTAT(Dziobak @ Fri, 02 Mar 2012 - 13:44) *
To ja jeszcze tylko dodam, że na zumbie w Stodole będzie sklepik z cicuhami/ butami/ gadżetami do Zumby 43.gif . Może uda mi się przymierzyć spodnie? Na razie nabyłam wysyłkowo dwie fajniaste bluzeczki i mam chęć na więcej, o zgrozo. No i płytka z muzyką mnie kusi.


Dziobaku... czy TO coś Ci mówi?! Bo ja dostaję AMOKU icon_biggrin.gif
https://www.youtube.com/watch?v=nB5H9UP5fnw

A piosenki kolekcjonuję od początku i uzbierałam całkiem pokaźną ilość 03.gif

Napisany przez: mamami sob, 03 mar 2012 - 11:50

Jaga te buty o które pytałaś są w sumie do treningów tanecznych, skoro daj w nich radę instruktorka to pewnie sie nadają. One maja rozdzieloną podeszwę na dwie części przez co bez problemu da sie w nich na palcach tańczyć czy ćwiczyć. Poza tym ta cześć podeszwy pod śródstopiem jest śliska żeby się dało obroty robić icon_smile.gif

Napisany przez: Orinoko sob, 03 mar 2012 - 12:35

CYTAT(jaAga* @ Fri, 02 Mar 2012 - 11:52) *
U Myków, zobacz na ich stronie. W zeszłą niedzielę był trening pokazowy, było ze 200 osób (nawet mnie na jednym zdjęciu widać icon_wink.gif). Zajęcia w czwartki, piątki, poniedziałki i może kiedyś w soboty, narazie w II LO.

Dzięki, okazało się, że koleżanka już wie 06.gif

Ja wracam na zumbę od tego tygodnia, tylko nie wiem, jak moja noga to wytrzyma, ale ja już nie wytrzymuję bez (a byłam tylko 2x)! 04.gif

Napisany przez: Agnes-3 sob, 03 mar 2012 - 12:57

Tak mi chodzi po glowie ten top do Zumby.Nowy model i mi sie spodobal https://www.zumbashoppen.dk/da_p/zumba_winter_3/shout_out_zumba_top_ Jak myslicie?

Napisany przez: mamami sob, 03 mar 2012 - 13:07

Świetny, gdyby nie miał znaczków zumbowych sama bym sie na coś takiego pokusiła icon_smile.gif

Napisany przez: Agnes-3 sob, 03 mar 2012 - 13:12

No mi tez sie podoba bo trzesac tylkiem nie widac sadla na brzuchu 48.gif

Napisany przez: mamami sob, 03 mar 2012 - 13:32

CYTAT(Agnes-3 @ Sat, 03 Mar 2012 - 13:12) *
No mi tez sie podoba bo trzesac tylkiem nie widac sadla na brzuchu 48.gif



Kierują nami te same motywy icon_wink.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty sob, 03 mar 2012 - 21:01

CYTAT(Agnes-3 @ Sat, 03 Mar 2012 - 13:12) *
No mi tez sie podoba bo trzesac tylkiem nie widac sadla na brzuchu 48.gif


Agnieszko, czy chcesz, żebym w tempie natychmiastowym podążyła sieknąć głową w ścianę????

Napisany przez: Agnes-3 sob, 03 mar 2012 - 21:23

[użytkownik x] no ale ze co? icon_rolleyes.gif To ze wygladam jak anorektyczka nie oznacza ze sadla nie mam na bebzolu 37.gif Ale topik fajny co?

Napisany przez: Użytkownik usunięty sob, 03 mar 2012 - 21:26

CYTAT(Agnes-3 @ Sat, 03 Mar 2012 - 21:23) *
[użytkownik x] no ale ze co? icon_rolleyes.gif To ze wygladam jak anorektyczka nie oznacza ze sadla nie mam na bebzolu 37.gif Ale topik fajny co?


No widzisz, ja mam wielgachny cyc i rozpaczliwie unikam takich a'la ciążowych krojów. Nie lubię w nich siebie. Ale Ty będziesz super wyglądała.

Nie wyglądasz, jak anorektyczka!

Ja szukam stanika sportowego. Makabra. Rozmiar 75H właściwie nie do osiągnięcia w sklepach W STOLICY, to jak jest gdzie indziej??? 32.gif To co? Cycate się nie ruszają? 32.gif

Napisany przez: Ketmia sob, 03 mar 2012 - 21:52

Widziałam dziś w tesco wśród wyprzedawanych rzeczy biały 80G, jak szukałam dla siebie. Oczywiście swojego rozmiaru nie znalazłam icon_wink.gif.

edit. Są na https://moda.allegro.pl/listing.php/showcat?id=76020&price_from=&price_to=&postcode_enabled=0&state=0&distance=1&postcode=&city=&listing_sel=2&listing_interval=7&a_text_i%5B56%5D%5B0%5D=75&a_text_i%5B56%5D%5B1%5D=&a_enum%5B57%5D=12&change_view=Pokaż%C2%A0%3E, ale same drogie

Napisany przez: Użytkownik usunięty sob, 03 mar 2012 - 22:48

CYTAT(Ketmia @ Sat, 03 Mar 2012 - 21:52) *
Widziałam dziś w tesco wśród wyprzedawanych rzeczy biały 80G, jak szukałam dla siebie. Oczywiście swojego rozmiaru nie znalazłam icon_wink.gif.

edit. Są na https://moda.allegro.pl/listing.php/showcat?id=76020&price_from=&price_to=&postcode_enabled=0&state=0&distance=1&postcode=&city=&listing_sel=2&listing_interval=7&a_text_i%5B56%5D%5B0%5D=75&a_text_i%5B56%5D%5B1%5D=&a_enum%5B57%5D=12&change_view=Pokaż%C2%A0%3E, ale same drogie


No są. Sęk w tym, że ja się kurna boję kupić biustonosz przez internet, bez mierzenia 32.gif

Napisany przez: Dziobak nie, 04 mar 2012 - 00:38

CYTAT([użytkownik x] @ Sun, 04 Mar 2012 - 00:48) *
No są. Sęk w tym, że ja się kurna boję kupić biustonosz przez internet, bez mierzenia 32.gif

Nie ma się czego bać, ja kupuję od lat wszystkie staniki tylko tak, sportowe też - zawsze możesz wymienić, odesłać, zwrócić, przesyłka do UK nie jest jakoś szczególnie droga (ok. 20 zł). Jest teraz np. świetny model Pananche, w dowolnym rozmiarze i kilku rozmiarach. A w czwartek, 8 marca idę na gratisową, pierwszą Zumbę w Holmes Place (Galmok) i w ramach atrakcji ma być też dobieranie staników sportowych - może będą jakieś fajne modele.
A tak BTW [użytkownik x], mialaś rację - maraton w wieeelkiej sali nie umywa się do zajęć z naszą trenerką. Niby nie było źle, ale tylko ze dwóch prowadzących z grupki chłopaków dawało radę, reszta to jakaś porażka - ponure i mało smaczne erotyczne żarciki uskuteczniali albo siłowe ćwiczenia a la tańczący kulturysta. Trochę się chwilowo maratonami rozczarowałam.

Napisany przez: Dziobak nie, 04 mar 2012 - 00:48

CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 02 Mar 2012 - 19:47) *
Dziobaku... czy TO coś Ci mówi?! Bo ja dostaję AMOKU icon_biggrin.gif
https://www.youtube.com/watch?v=nB5H9UP5fnw

A piosenki kolekcjonuję od początku i uzbierałam całkiem pokaźną ilość 03.gif

No jasne, że mówi - od paru tygodni tańczymy to na każdych zajęciach! Tylko układ mamy fajniejszy niż na większości filmików w necie - oglądałaś? A ja myślałam, że choreo są jakoś centralnie tworzone, ale najwyraźniej nie.
Korekta - właśnie znalazłam filmik z ukladem zblizonym jednak do naszego, prawda:
https://www.youtube.com/watch?v=8W0REv_IMsk&feature=related

Napisany przez: Użytkownik usunięty nie, 04 mar 2012 - 08:18

CYTAT(Dziobak @ Sun, 04 Mar 2012 - 00:48) *
No jasne, że mówi - od paru tygodni tańczymy to na każdych zajęciach! Tylko układ mamy fajniejszy niż na większości filmików w necie - oglądałaś? A ja myślałam, że choreo są jakoś centralnie tworzone, ale najwyraźniej nie.
Korekta - właśnie znalazłam filmik z ukladem zblizonym jednak do naszego, prawda:
https://www.youtube.com/watch?v=8W0REv_IMsk&feature=related


No nie... dla mnie ten układ jest caałkiem inny... Zwłaszcza refren, nasz po prostu mnie rozwala, tu jakieś mieszanie w kociołku nastąpiło...

Zazdraszczam tańczenia zumby dziś. Ja jak widać nie tańczę. Ale juuuuutroooo balety.gif

Napisany przez: Dziobak nie, 04 mar 2012 - 13:29

CYTAT([użytkownik x] @ Sun, 04 Mar 2012 - 10:18) *
No nie... dla mnie ten układ jest caałkiem inny... Zwłaszcza refren, nasz po prostu mnie rozwala, tu jakieś mieszanie w kociołku nastąpiło...

Zazdraszczam tańczenia zumby dziś. Ja jak widać nie tańczę. Ale juuuuutroooo balety.gif

No i było super, ale krotkoooo! Zdecydowanie pojedyncza godzina przestaje mi wystarczac i co ja biedna zrobię? Wieczorem odpalam Zumbe na Wii, nie ma bata.

Napisany przez: Użytkownik usunięty nie, 04 mar 2012 - 21:47

CYTAT(Dziobak @ Sun, 04 Mar 2012 - 13:29) *
No i było super, ale krotkoooo! Zdecydowanie pojedyncza godzina przestaje mi wystarczac i co ja biedna zrobię? Wieczorem odpalam Zumbe na Wii, nie ma bata.


Tak to jest z Olą... Ola jest jak orzeszki ziemne - jak weźmiesz jednego, to już potem sam wpada następny... i następny... a Ty ciągle chcesz więcej 06.gif Ja po dwóch godzinach ciągle czuję MALIZNĘ. No, chyba że Ola ma dobry dzień i zarządzi 10 kg na tricepsik, jak ostatnio icon_biggrin.gif

Wiesz Dziobaku, ja Wam zazdroszczę tego TBC przed zumbą. Nie zamieniłabym oczywiście naszych dwóch zumb, ale jakby się przed pojawiło tbc z Olą, chodziłabym na trzy godziny icon_biggrin.gif

A co do ciuchów... szperałaś kiedyś w przepastnym tobołku Oli? Ona ZAWSZE ma jakieś zumbo-boskości i ja bym nie wpadła na to, żeby zamówić gdzie indziej, wszak wtedy ów ciuch nie miałby MOCY 04.gif (czy ja się powinnam leczyć?) 06.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty pon, 05 mar 2012 - 13:11

Tak a propos zumby... :]

https://imageshack.us/photo/my-images/706/1316453645bysroq500.jpg/

Napisany przez: Orinoko czw, 08 mar 2012 - 21:57

Wróciłam na zumbę, tyle, że do innego klubu, bo do tamtego mi się nie chce jeździć. No i kurczę trochę rozczarowana jestem. Dynamitu w tyłku nie było. Fakt, że to są dopiero 4 zajęcia prowadzone przez tę instruktorkę, która chyba dopiero jest w trakcie szkoleń, bo bardziej to mi miejscami aerobikiem niż zumbą zalatywało, ale jest też szansa, żeby opanować kroki i układy, bo każdy układ po 2x ćwiczyłyśmy. Owszem, trochę się namachałam, koszulka też mokra, ale jednak było inaczej. No i teraz mam dylemat, bo po tamtych 2 zajęciach wychodziłam jak przejechana walcem, a tu jednak nie - w końcu przecież przez prawie 2 mies. przerwy kondycji przed kompem nie nabrałam ani kroków się nie nauczyłam. 04.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty czw, 08 mar 2012 - 22:12

CYTAT(Orinoko @ Thu, 08 Mar 2012 - 21:57) *
Wróciłam na zumbę, tyle, że do innego klubu, bo do tamtego mi się nie chce jeździć. No i kurczę trochę rozczarowana jestem. Dynamitu w tyłku nie było. Fakt, że to są dopiero 4 zajęcia prowadzone przez tę instruktorkę, która chyba dopiero jest w trakcie szkoleń, bo bardziej to mi miejscami aerobikiem niż zumbą zalatywało, ale jest też szansa, żeby opanować kroki i układy, bo każdy układ po 2x ćwiczyłyśmy. Owszem, trochę się namachałam, koszulka też mokra, ale jednak było inaczej. No i teraz mam dylemat, bo po tamtych 2 zajęciach wychodziłam jak przejechana walcem, a tu jednak nie - w końcu przecież przez prawie 2 mies. przerwy kondycji przed kompem nie nabrałam ani kroków się nie nauczyłam. 04.gif


Orinoko, ja już kurka nie umiałabym na namiastkę zumby... Wczoraj żeśmy filmy kręciły, jak w końcu fejs je łyknie, to Wam zawieszę icon_smile.gif

A co do kondycji, po wczorajszym toningu nawet ruch kciuka powoduje ból mięśni pod piersiami 37.gif Mam zakwasy godne tego, cośmy wczoraj robiły ze sztangami. I ja to KOCHAM. Orinoko, ja mam biceps! I to jakie fajne jajka mi porosły icon_smile.gif))) Odnotowuję istnienie mięśni w moim ciele, jestem gotowa za to harować dowolną ilość czasu icon_biggrin.gif

Napisany przez: szufladek pią, 09 mar 2012 - 01:26

[i][i]No i kurczę trochę rozczarowana jestem. Dynamitu w tyłku nie było. Fakt, że to są dopiero 4 zajęcia prowadzone przez tę instruktorkę, która chyba dopiero jest w trakcie szkoleń, bo bardziej to mi miejscami aerobikiem niż zumbą zalatywało, ale jest też szansa, żeby opanować kroki i układy, bo każdy układ po 2x ćwiczyłyśmy.
[/i][/i]

NIE ma takiej opcji, żeby instruktorka byla w trakcie szkoleń. Może je albo ukończyć i wówczas posiadać prawo do prowadzenia zajęć albo takiego prawa nie posiada icon_smile.gif
Moze to właśnie dlatego nie ma tego powera?

Napisany przez: moniq pią, 09 mar 2012 - 08:34

Orinoko a można wiedzieć gdzie chodzisz bo pisałaś kiedyś, że w Swarzędzu?
Ja jestem właśnie ze Swarzędza.
Chodze na zumbę od lutego zarażona entuzjazmem [użytkownik x] - DZIEKI KOBIETO. Jestem zachwycona, gdyby to było możliwe chodziłabym codziennie 06.gif
Dzisiaj wlaśnie idę zaraz po pracy i już nie mogę się doczekać 03.gif

Napisany przez: Ketmia pią, 09 mar 2012 - 08:54

Ja chodzę na zumbę od początku marca i do tej pory byłam 4 razy i za każdym razem miałam zajęcia z inną instruktorką. Tak się złożyło. Mam więc porównanie i wiem, że nawet ten sam układ taneczny może być inaczej interpretowany i która instruktorka jest najbardziej porywająca 06.gif .

Napisany przez: Orinoko pią, 09 mar 2012 - 09:09

Moniq, a gdzie chodzisz?
Ja w styczniu byłam w Atrium i tam właśnie był dynamit w tyłku 06.gif a wczoraj byłam w Lulu Fitness, ale mam wrażenie, że chyba z tą instruktorką to ściema - sama mi mówiła, że czeka na szkolenie w Pzn, a zajęcia dostała "w spadku", bo ona się czym innym zajmuje. Może im coś tam nie wypaliło, bo na ulotce mieli inną instruktorkę i info, że ma licencję.

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 09 mar 2012 - 09:56

CYTAT(Orinoko @ Fri, 09 Mar 2012 - 09:09) *
Moniq, a gdzie chodzisz?
Ja w styczniu byłam w Atrium i tam właśnie był dynamit w tyłku 06.gif a wczoraj byłam w Lulu Fitness, ale mam wrażenie, że chyba z tą instruktorką to ściema - sama mi mówiła, że czeka na szkolenie w Pzn, a zajęcia dostała "w spadku", bo ona się czym innym zajmuje. Może im coś tam nie wypaliło, bo na ulotce mieli inną instruktorkę i info, że ma licencję.


To to powinno być kurna karalne i zabronione 21.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 09 mar 2012 - 09:57

CYTAT(moniq @ Fri, 09 Mar 2012 - 08:34) *
Chodze na zumbę od lutego zarażona entuzjazmem [użytkownik x] - DZIEKI KOBIETO. Jestem zachwycona, gdyby to było możliwe chodziłabym codziennie 06.gif
Dzisiaj wlaśnie idę zaraz po pracy i już nie mogę się doczekać 03.gif


HA! A proszę uprzejmie! Będę zarażać zumbą i mam taki plan, żeby nam się zumba zlotowa odbyła ze znanym mi, absolutnie niepowtarzalnym powerem. A wtedy to.... balety.gif idiot.gif

Napisany przez: Orinoko pią, 09 mar 2012 - 10:53

CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 09 Mar 2012 - 09:56) *
To to powinno być kurna karalne i zabronione 21.gif

No tak mi się wydaje... ale wiesz...klub bardzo malutki, a pewnie zapotrzebowanie jest, więc na szybko się ratowali jak mogli.
Z jednej strony dla mnie lepiej, bo bez większego problemu mi te układy wychodziły 29.gif więc człowiek się podbuduje psychicznie, że się o ściany nie obija i nie czuje jak pijane dziecko we mgle. Z drugiej - to po prostu nie jest to. 32.gif

Napisany przez: moniq pią, 09 mar 2012 - 13:20

Orinoko chodzę do Atrium właśnie icon_biggrin.gif Nie mam kompletnie porównania bo nigdy wcześniej na zumbę nie chodziłam.
Z samych zajęć jestem zadowolona (i to baaaaardzo) ale z klubu już nie. Małe sale, w szatni nawet nie ma się jak przebrać, zaparkować też nie ma gdzie icon_rolleyes.gif

Napisany przez: Orinoko pią, 09 mar 2012 - 14:46

No właśnie, dlatego nie bardzo mi ten klub leżał, do tego mieszkam zupełnie po drugiej stronie Sw.
Ale może skoro chodzisz Ty, to ja jednak dołączę z powrotem? Będzie mi raźniej się o ściany obijać. 29.gif

Napisany przez: beata1104 sob, 10 mar 2012 - 16:40

przeczytałam cały wątek [użytkownik x] ile w tobie energii aż chce sie na zumbę 01.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty sob, 10 mar 2012 - 17:48

No Beata, to trzeba ruszać na salę icon_biggrin.gif Polecam!

A tu jeden z moich najulubieńsiejszych układów, jestem tam, acz niewidoczna niemal icon_wink.gif
https://www.facebook.com/video/video.php?v=3123518060679

Napisany przez: beata1104 sob, 10 mar 2012 - 17:54

Nawet znalazłam zumbę u mnie w mieście icon_razz.gif tylko małż marudzi icon_sad.gif muszę go jakoś przekonać :/

Napisany przez: Użytkownik usunięty sob, 10 mar 2012 - 21:06

CYTAT(beata1104 @ Sat, 10 Mar 2012 - 17:54) *
Nawet znalazłam zumbę u mnie w mieście icon_razz.gif tylko małż marudzi icon_sad.gif muszę go jakoś przekonać :/


Małż dopiero ZACZNIE być zszokowany i mieć powody do marudzenia, jak zaczniesz znikać z amokiem w oczach icon_biggrin.gif

Napisany przez: ewita 77 sob, 10 mar 2012 - 21:18

Beata ty nie zwracaj uwagi na męża tylko fruń na zumbe.Zrób to dla siebie.

Napisany przez: beata1104 czw, 15 mar 2012 - 11:49

No dobra poczyniłam pierwsze starania i zakupiłam sobie stój 08.gif zadzwoniłam też do fitnesu i zaklepałam miejsce na przyszły tydzień 37.gif
Teraz sie nastawiam psychicznie icon_razz.gif

Napisany przez: Ulinka czw, 15 mar 2012 - 17:42

Ja uczęszczam od miesiąca i chyba totalnie się wciągnęłam i nawet sprawdziłam moją instruktorkę na stronie zumby. I na szczęscie tam jest, bo jaby jej nie było to.......... nienie.gif nienie.gif nienie.gif
Chodze dwa razy w tygodni i gdyby zajęcia były cząściej to pewnie bym też chodziła.
Mąż nosem kręciu do dziś, bo musi się dziećmi zająć wieczorami, ale w końcu to też jego dzieci są nie prwadaż 04.gif 04.gif 04.gif

Napisany przez: Agnes-3 czw, 15 mar 2012 - 22:34

Po 1,5 roku Zumby narazie pasuje.Nie ze tak postanowilam bo kocham Zumbe strasznie 32.gif
Lekarz mi zabronil.Zdiagnozowali mi wade serca.Teraz mam sie nie denerwowac,odpoczywac,nie meczyc sie, ze aktywnosci - spacer.
Do dupy z takim zyciem -jak 70-letnia staruszka 41.gif

Napisany przez: Użytkownik usunięty pią, 16 mar 2012 - 07:36

Agnes... nie mam pojęcia, co mam Ci powiedzieć 41.gif STRASZNIE mi przykro przytul.gif

Napisany przez: semi sob, 17 mar 2012 - 17:35

Zapisałam się z miesiąc temu na calanetics. nawet miałam taki pomysl, zeby na zumbe, ktora mam pod bokiem, ale ja kurka wodna nie mam za rgrosz: poczucia rytmu, wdzięku, pamięci do ruchów, oraz mam zdecydowanie kłopoty z koordynacją wzrokowo-ruchową w najprostszych nawet tańcach. No nie nadaję sie kompletnie, ale ogromnie Wam zazdroszczęicon_sad.gif. Na calaneticsie rozgrzewka to sa własnie proste uklady z zumby, zachwycają mnie absolutnie, instruktorka tańczy świetnie, ale sa dla mnie kompletnie nie do nauczenia. Buu:(. Ale zaglądam tu i podczytuję Was z zazdrością.

Napisany przez: Arwena. nie, 18 mar 2012 - 13:04

Agnes - tak mi cholernie przykro icon_sad.gif

Napisany przez: Agnes-3 nie, 18 mar 2012 - 13:09

CYTAT(Arwena. @ Sun, 18 Mar 2012 - 13:04) *
Agnes - tak mi cholernie przykro icon_sad.gif


Mi tez kochana 41.gif Wczoraj moje dziewczyny mialy pokaz i nawet nie poszlam obejrzec bo bym sie tam zryczala 32.gif

obejrze je dzisiaj w tv.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)