Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3  

Serce biło i już nie bije - czy ktoś tak miał??

> 
nulek27
wto, 06 mar 2012 - 08:44
Też nie mdlałam ale to u Ciebie pewnie wina ciśnienia ,co do samopoczucia to u mnie wcale psychicznie jeszcze nie jest lepiej nie ma dnia żebym nie myślała szczególnie teraz kiedy powinnam za kilka tygodni witać na świecie syna .
nulek27


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,150
Dołączył: pon, 31 maj 10 - 19:04
Skąd: Krotoszyn
Nr użytkownika: 33,160




post wto, 06 mar 2012 - 08:44
Post #41

Też nie mdlałam ale to u Ciebie pewnie wina ciśnienia ,co do samopoczucia to u mnie wcale psychicznie jeszcze nie jest lepiej nie ma dnia żebym nie myślała szczególnie teraz kiedy powinnam za kilka tygodni witać na świecie syna .

--------------------
Dorcias
śro, 07 mar 2012 - 10:51
Wyniki krwi są - morfologia i hormony TSH są bardzo dobre. Więc wielkie uff icon_smile.gif

Jutro mam dzień łażenia po lekarzach. - psycholog - zobaczymy co mi powie, a wieczorem endokrynolog - pewnie mi zmniejszy dawkę.

nulek27, ja pewnie będę to samo przeżywała pod koniec sierpnia.A teraz bym już zbierała wyprawkę, na początku marca miałam dostać ubrania ciążowe, bo pomału się nie mieściłam w swoje spodnie. icon_sad.gif

Kaczuszka3Kaczorki ja też w szpitalu myślałam o starszym synku i często do niego dzwoniłam.
Też zaczęłam tak myśleć że jak miało się urodzić chore to lepiej że Bóg do siebie zabrał i też to było 12 tc.


Mój Bartosz jak się dowiedział, że to dziecko zmarło, powiedział: ,,Mamo w niebie nie ma nudy, i wszystko jest za darmo"


Często mówię do tego dziecka - mam przeczucie że to była dziewczynka.
Wyobrażam sobie np. że Matka Boska ją otula i wierzę że jest jej dobrze.
Dorcias


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 796
Dołączył: pon, 31 maj 04 - 21:30
Skąd: Ząbki k/ Warszawy
Nr użytkownika: 1,813




post śro, 07 mar 2012 - 10:51
Post #42

Wyniki krwi są - morfologia i hormony TSH są bardzo dobre. Więc wielkie uff icon_smile.gif

Jutro mam dzień łażenia po lekarzach. - psycholog - zobaczymy co mi powie, a wieczorem endokrynolog - pewnie mi zmniejszy dawkę.

nulek27, ja pewnie będę to samo przeżywała pod koniec sierpnia.A teraz bym już zbierała wyprawkę, na początku marca miałam dostać ubrania ciążowe, bo pomału się nie mieściłam w swoje spodnie. icon_sad.gif

Kaczuszka3Kaczorki ja też w szpitalu myślałam o starszym synku i często do niego dzwoniłam.
Też zaczęłam tak myśleć że jak miało się urodzić chore to lepiej że Bóg do siebie zabrał i też to było 12 tc.


Mój Bartosz jak się dowiedział, że to dziecko zmarło, powiedział: ,,Mamo w niebie nie ma nudy, i wszystko jest za darmo"


Często mówię do tego dziecka - mam przeczucie że to była dziewczynka.
Wyobrażam sobie np. że Matka Boska ją otula i wierzę że jest jej dobrze.

--------------------
Moja Kruszynka ([*][*][*]
+20.02.2012 r.)
Tak bardzo mi CIEBIE brak Aniołku


Bartoszek
bumbum
śro, 07 mar 2012 - 11:44
CYTAT
Mój Bartosz jak się dowiedział, że to dziecko zmarło, powiedział: ,,Mamo w niebie nie ma nudy, i wszystko jest za darmo"


Mądry chłopak.

Mnie praca pomogła,bałam się raczej powrotu z racji pytań i mojej odpowiedzi,jak mi to przejdzie przez gardło.
Pracowałam jak robot po 13 godzin dzień w dzień przez 3 miesiące,sama brałam nadgodziny byle tylko nie siedzieć w domu,nie patrzeć na zdjęcie z usg,nie słuchać "że jakoś to będzie".
Jestem mamą 5 aniołków,nie wiem dlaczego tak się dzieje,czasami myślę że miałabym już sporą gromadkę dzieci i wtedy sama uśmiecham się do siebie.
Los nas okrutnie doświadcza.

Tobie Darcias życzę dużo,dużo sił.Czas goi rany choć ich nie zasklepuje

bumbum


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,724
Dołączył: pią, 23 lut 07 - 10:40
Skąd: dołączyła 6 list.2006
Nr użytkownika: 11,360




post śro, 07 mar 2012 - 11:44
Post #43

CYTAT
Mój Bartosz jak się dowiedział, że to dziecko zmarło, powiedział: ,,Mamo w niebie nie ma nudy, i wszystko jest za darmo"


Mądry chłopak.

Mnie praca pomogła,bałam się raczej powrotu z racji pytań i mojej odpowiedzi,jak mi to przejdzie przez gardło.
Pracowałam jak robot po 13 godzin dzień w dzień przez 3 miesiące,sama brałam nadgodziny byle tylko nie siedzieć w domu,nie patrzeć na zdjęcie z usg,nie słuchać "że jakoś to będzie".
Jestem mamą 5 aniołków,nie wiem dlaczego tak się dzieje,czasami myślę że miałabym już sporą gromadkę dzieci i wtedy sama uśmiecham się do siebie.
Los nas okrutnie doświadcza.

Tobie Darcias życzę dużo,dużo sił.Czas goi rany choć ich nie zasklepuje



--------------------
Z - 20.12.2007
I - 03.10.2010
Dorcias
śro, 07 mar 2012 - 16:15
CYTAT(anndzia @ Wed, 07 Mar 2012 - 11:44) *
Mądry chłopak.

Mnie praca pomogła,bałam się raczej powrotu z racji pytań i mojej odpowiedzi,jak mi to przejdzie przez gardło.
Pracowałam jak robot po 13 godzin dzień w dzień przez 3 miesiące,sama brałam nadgodziny byle tylko nie siedzieć w domu,nie patrzeć na zdjęcie z usg,nie słuchać "że jakoś to będzie".
Jestem mamą 5 aniołków,nie wiem dlaczego tak się dzieje,czasami myślę że miałabym już sporą gromadkę dzieci i wtedy sama uśmiecham się do siebie.
Los nas okrutnie doświadcza.

Tobie Darcias życzę dużo,dużo sił.Czas goi rany choć ich nie zasklepuje



Ja też obawiam się właśnie powrotu z racji pytań na które nie chcę odpowiadać- u mnie ludzie są bardzo ciekawscy - lubią wszystko wiedzieć, a mało tego rozpowiadać dalej.

i boję się że popadnę w pracoholizm.
Pracę swoją bardzo lubię, jestem bardzo obowiązkowa i już było tak, że potrafiłam siedzieć w pracy codziennie po kilkanaście godzin, a ta sytuacja jeszcze bardziej mi to umożliwi. Nawet mój mąż powiedział, że woli abym pracowała po kilkanaście godzin niż mam siedzieć w domu i rozmyślać.Więc tu też mam pozwolenie.

Jak dobrze pójdzie wracam do pracy w poniedziałek.
Wczoraj zrobiłam pierwszy mały krok i poszłam do fryzjera, zmienić fryzurę.
Dorcias


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 796
Dołączył: pon, 31 maj 04 - 21:30
Skąd: Ząbki k/ Warszawy
Nr użytkownika: 1,813




post śro, 07 mar 2012 - 16:15
Post #44

CYTAT(anndzia @ Wed, 07 Mar 2012 - 11:44) *
Mądry chłopak.

Mnie praca pomogła,bałam się raczej powrotu z racji pytań i mojej odpowiedzi,jak mi to przejdzie przez gardło.
Pracowałam jak robot po 13 godzin dzień w dzień przez 3 miesiące,sama brałam nadgodziny byle tylko nie siedzieć w domu,nie patrzeć na zdjęcie z usg,nie słuchać "że jakoś to będzie".
Jestem mamą 5 aniołków,nie wiem dlaczego tak się dzieje,czasami myślę że miałabym już sporą gromadkę dzieci i wtedy sama uśmiecham się do siebie.
Los nas okrutnie doświadcza.

Tobie Darcias życzę dużo,dużo sił.Czas goi rany choć ich nie zasklepuje



Ja też obawiam się właśnie powrotu z racji pytań na które nie chcę odpowiadać- u mnie ludzie są bardzo ciekawscy - lubią wszystko wiedzieć, a mało tego rozpowiadać dalej.

i boję się że popadnę w pracoholizm.
Pracę swoją bardzo lubię, jestem bardzo obowiązkowa i już było tak, że potrafiłam siedzieć w pracy codziennie po kilkanaście godzin, a ta sytuacja jeszcze bardziej mi to umożliwi. Nawet mój mąż powiedział, że woli abym pracowała po kilkanaście godzin niż mam siedzieć w domu i rozmyślać.Więc tu też mam pozwolenie.

Jak dobrze pójdzie wracam do pracy w poniedziałek.
Wczoraj zrobiłam pierwszy mały krok i poszłam do fryzjera, zmienić fryzurę.

--------------------
Moja Kruszynka ([*][*][*]
+20.02.2012 r.)
Tak bardzo mi CIEBIE brak Aniołku


Bartoszek
renata27
pią, 31 lip 2015 - 18:59
Witajcie;
Ja 3 razy słyszałam podczas badania usg, że serduszko przestało bić, choć do tej pory ciąża rozwijała się prawidłowo... rycze.gif Wszystkie wyroki słyszałam przed zakończeniem 12 t.c ;( Teraz jestem mamą prawie 5-cio miesięcznego Stasia icon_biggrin.gif
renata27


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: czw, 30 lip 15 - 15:25
Nr użytkownika: 46,199




post pią, 31 lip 2015 - 18:59
Post #45

Witajcie;
Ja 3 razy słyszałam podczas badania usg, że serduszko przestało bić, choć do tej pory ciąża rozwijała się prawidłowo... rycze.gif Wszystkie wyroki słyszałam przed zakończeniem 12 t.c ;( Teraz jestem mamą prawie 5-cio miesięcznego Stasia icon_biggrin.gif
Visenna
sob, 01 sie 2015 - 22:26
Ja poroniłam prawie 10 lat temu...

Pozbierałam się po bardzo długim czasie. Później były problemy z zajściem, ale obecnie jestem w 15tc z hakiem i bardzo się ciesze!

Dziewczyny trzymajcie sie!! Wiem co czujecie i wiem, że nie jest to łatwe...
Visenna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 233
Dołączył: śro, 05 lis 14 - 03:17
Nr użytkownika: 44,786




post sob, 01 sie 2015 - 22:26
Post #46

Ja poroniłam prawie 10 lat temu...

Pozbierałam się po bardzo długim czasie. Później były problemy z zajściem, ale obecnie jestem w 15tc z hakiem i bardzo się ciesze!

Dziewczyny trzymajcie sie!! Wiem co czujecie i wiem, że nie jest to łatwe...

--------------------
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3jkhew9ek.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>


<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgpibzk9n6.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Agnieszka 23
pon, 23 lis 2015 - 16:01
Witam.Ja aktualnie jestem w piątej ciąży,za sobą mam 3 poronienia i jedną 9 letnią córkę.
Pierwsze poronienie w 2004r.8/9 t.c brak bicia serca,w 2005r.10/11 t.c.brak bicia serca,2006 ciąża i udane rozwiązanie,zdrowa córcia,2012r.15/16 t.c.brak bicia serca (ok 10 dni martwy płód).
2015 r 8/9 t.c.i póki co wszystko ok.
O bieżącej ciąży piszę w innym poście:-)
Agnieszka 23


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 165
Dołączył: czw, 28 gru 06 - 20:37
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Nr użytkownika: 9,435

GG:


post pon, 23 lis 2015 - 16:01
Post #47

Witam.Ja aktualnie jestem w piątej ciąży,za sobą mam 3 poronienia i jedną 9 letnią córkę.
Pierwsze poronienie w 2004r.8/9 t.c brak bicia serca,w 2005r.10/11 t.c.brak bicia serca,2006 ciąża i udane rozwiązanie,zdrowa córcia,2012r.15/16 t.c.brak bicia serca (ok 10 dni martwy płód).
2015 r 8/9 t.c.i póki co wszystko ok.
O bieżącej ciąży piszę w innym poście:-)

--------------------



KarinaGruszka88
śro, 09 gru 2015 - 14:01
Ja bym się zdecydowala na samoczynne krwawienie o ile bym mogła. Łyżeczkowanie źle mi się kojarzy.
KarinaGruszka88


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: śro, 09 gru 15 - 13:55
Nr użytkownika: 46,870




post śro, 09 gru 2015 - 14:01
Post #48

Ja bym się zdecydowala na samoczynne krwawienie o ile bym mogła. Łyżeczkowanie źle mi się kojarzy.
> Serce biło i już nie bije - czy ktoś tak miał??
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 12:48
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama