Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Żłobki w Olsztynie

> 
martita
czw, 07 wrz 2006 - 10:42
Cześć, czy są w Olsztynie żlobki prywatne?
Pozdrawiam! serdecznie!!!

Ten post edytował martita wto, 13 maj 2008 - 11:57
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post czw, 07 wrz 2006 - 10:42
Post #1

Cześć, czy są w Olsztynie żlobki prywatne?
Pozdrawiam! serdecznie!!!
grzałka
czw, 07 wrz 2006 - 10:52
generalnie przyjmują dzieci które ukończyły rok- teoretycznie żłobek na Malewskiego powinien przyjmować mniejsze dzieci, ale moich chłopców, którzy w zeszłym roku we wrzesniu mieli 11 m-cy nie chcieli przyjąć

co do tego, który dobry- wszystkie 3 (na Malewskiego, na Wyszyńskiego i ten w okolicach McDonalda) maja dobrą opinię, tego 4-tego na Zatorzu nie znam

znajomi którzy mają tam dzieci sa zadowoleni

ale ja bym dla takiego maleństwa poszukała niani- bezrobocie duze, jest z czego wybierać
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post czw, 07 wrz 2006 - 10:52
Post #2

generalnie przyjmują dzieci które ukończyły rok- teoretycznie żłobek na Malewskiego powinien przyjmować mniejsze dzieci, ale moich chłopców, którzy w zeszłym roku we wrzesniu mieli 11 m-cy nie chcieli przyjąć

co do tego, który dobry- wszystkie 3 (na Malewskiego, na Wyszyńskiego i ten w okolicach McDonalda) maja dobrą opinię, tego 4-tego na Zatorzu nie znam

znajomi którzy mają tam dzieci sa zadowoleni

ale ja bym dla takiego maleństwa poszukała niani- bezrobocie duze, jest z czego wybierać

--------------------
martita
czw, 07 wrz 2006 - 10:55
Dzięki Grzalka - właśnie dzwoniłam - nie przyjmą takiego maleństwa icon_sad.gif Ja wiem, że jest taka instytucja jak niania, ale na nianię można trafić dobrą i beznadziejną, a w żłobku panie mają kwalifikacje...przynajmniej tak sobie wydumałam:) No nic, będę szukać niani... o matko icon_eek.gif

Ten post edytował martita wto, 13 maj 2008 - 11:57
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post czw, 07 wrz 2006 - 10:55
Post #3

Dzięki Grzalka - właśnie dzwoniłam - nie przyjmą takiego maleństwa icon_sad.gif Ja wiem, że jest taka instytucja jak niania, ale na nianię można trafić dobrą i beznadziejną, a w żłobku panie mają kwalifikacje...przynajmniej tak sobie wydumałam:) No nic, będę szukać niani... o matko icon_eek.gif
grzałka
czw, 07 wrz 2006 - 11:24
A gdzie mieszkasz? Część znajomych znalazła przez www.niania.pl, częśc przez agencję AS. My szukaliśmy przez ogłoszenie (sporo roboty, ale dla starszej córki trafilismy rewelacyjnie, z blixniakami już gorzej- mamy trzecią, ale to są jednak bliźniaki i na dodatek indywidualiści)
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post czw, 07 wrz 2006 - 11:24
Post #4

A gdzie mieszkasz? Część znajomych znalazła przez www.niania.pl, częśc przez agencję AS. My szukaliśmy przez ogłoszenie (sporo roboty, ale dla starszej córki trafilismy rewelacyjnie, z blixniakami już gorzej- mamy trzecią, ale to są jednak bliźniaki i na dodatek indywidualiści)

--------------------
martita
czw, 07 wrz 2006 - 11:48
A co to jest agencja AS ?

Ten post edytował martita wto, 13 maj 2008 - 11:56
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post czw, 07 wrz 2006 - 11:48
Post #5

A co to jest agencja AS ?
grzałka
czw, 07 wrz 2006 - 11:57
to taka agencja, która zajmuje sie wyszukiwaniem opiekunek- maja swoją siedzibę naprzeciwko dworca, pod szyldem bodajże biura nieruchomości

przypomniało mi się, że na Zatyorzu jest cos na kształt prywatnego złobka- jak będziesz zainteresowana, to poszukam namiarów (bo to jednak daleko)
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post czw, 07 wrz 2006 - 11:57
Post #6

to taka agencja, która zajmuje sie wyszukiwaniem opiekunek- maja swoją siedzibę naprzeciwko dworca, pod szyldem bodajże biura nieruchomości

przypomniało mi się, że na Zatyorzu jest cos na kształt prywatnego złobka- jak będziesz zainteresowana, to poszukam namiarów (bo to jednak daleko)

--------------------
martita
czw, 07 wrz 2006 - 21:46
nio, mozesz poszukać. Chociaż faktycznie to daleko i pewnie się nie zdecyduję. Rozpuszczam wici wśród znajomych - może uda mi się znaleźć jakąś "poleconą" nianie:)
Dzięki !
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post czw, 07 wrz 2006 - 21:46
Post #7

nio, mozesz poszukać. Chociaż faktycznie to daleko i pewnie się nie zdecyduję. Rozpuszczam wici wśród znajomych - może uda mi się znaleźć jakąś "poleconą" nianie:)
Dzięki !
:-)mama
piÄ…, 07 lis 2008 - 14:06
ja jak bylam w zlobku na malewskiego to mowila ze maja dwojke dzieci ktore maja 11 miesiecy.
:-)mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: pią, 07 lis 08 - 12:58
Nr użytkownika: 23,445




post piÄ…, 07 lis 2008 - 14:06
Post #8

ja jak bylam w zlobku na malewskiego to mowila ze maja dwojke dzieci ktore maja 11 miesiecy.
mamusiaolusia
czw, 01 sty 2009 - 11:47
Witam
Zainteresowało mnie poszukiwanie niani, mam 3,5 msc synka i myślę o powrocie do pracy, tylko problem z nianią, gdzie i najlepiej poleconą. Proszę pomóżcie w poszukiwaniu. Pozdrawiam
mamusiaolusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: czw, 01 sty 09 - 11:43
Nr użytkownika: 24,391




post czw, 01 sty 2009 - 11:47
Post #9

Witam
Zainteresowało mnie poszukiwanie niani, mam 3,5 msc synka i myślę o powrocie do pracy, tylko problem z nianią, gdzie i najlepiej poleconą. Proszę pomóżcie w poszukiwaniu. Pozdrawiam
gosiagosia
nie, 25 sty 2009 - 11:06
kiedy trzeba "walczyc" o miejsce w zlobku i jakie sa kryteria przyjecia? przez te 5 miesiecy bedzie macierzynski a jak do lobka przyjmuja od roku, to co ja zrobie przez 7 miesiecy z maluchem? jest opcja, ze mama sie zajmie, ale kto to wie. wolalabym do zlobka chyba poslac, od malego miedzy dziecmi to chyba dobrze
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post nie, 25 sty 2009 - 11:06
Post #10

kiedy trzeba "walczyc" o miejsce w zlobku i jakie sa kryteria przyjecia? przez te 5 miesiecy bedzie macierzynski a jak do lobka przyjmuja od roku, to co ja zrobie przez 7 miesiecy z maluchem? jest opcja, ze mama sie zajmie, ale kto to wie. wolalabym do zlobka chyba poslac, od malego miedzy dziecmi to chyba dobrze

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
anetaaleks
czw, 30 wrz 2010 - 10:25
Chciałabym ostrzec wszystkich rodziców przed PUCHATKIEM na Hallera w Olsztynie! Moja córeczka uczęszczała tam przez jakiś czas, na szczęście teraz jest już w innym żłobku i jest znowu szczęśliwym i pogodnym dzieckiem!
Teraz konkrety: opiekunki wyrywają dzieci siłą z rąk rodziców, dzieciaki dostają fatalne jedzenie, np. kanapki z nutellą na śniadanie, chrupki na podwieczorek, bigos, żeberka itd (menu wywieszone dla rodziców kompletnie inne!), pod koniec września przy temp. ok13 stop. dzieciaki bawią się rozebrane do krótkiego rękawka przy otwartych drzwiach balkonowych, gdy maluchu płaczą pozostawiane są same sobie (odgórny ZAKAZ od szefowej przytulania dzieci - w grupie najmłodszej w pierwszych tygodniach pobytu!), opiekunki naburmuszone, Panie Prezes często rozmijają się z prawdą a przez miesiąc czasu nie potrafią dokupić maluchom obiecanych zabawek i rzeczy wyposażając odpowiednio sale.. W ciągu kilku miesięcy odeszło kilka opiekunek!! Długo by jeszcze wymieniać...
Moje dziecko (mimo zapewnień pani, ze ślicznie spało, pięknie jadło) rzucało się po powrocie na jedzenie, stało się smutne i przerażone, zaczęło płakać i wpadać w histerię przez sen... Usłyszałam, ze to normalne albo po prostu takie mam dziecko... Ale to NIE JEST NORMALNE! Zabrałam Malucha z tego chorego miejsc! Drodzy rodzice, nie posyłajcie tam swoich maluszków i przestrzegajcie wszystkich! nienie.gif
anetaaleks


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: czw, 30 wrz 10 - 10:15
Nr użytkownika: 34,450




post czw, 30 wrz 2010 - 10:25
Post #11

Chciałabym ostrzec wszystkich rodziców przed PUCHATKIEM na Hallera w Olsztynie! Moja córeczka uczęszczała tam przez jakiś czas, na szczęście teraz jest już w innym żłobku i jest znowu szczęśliwym i pogodnym dzieckiem!
Teraz konkrety: opiekunki wyrywają dzieci siłą z rąk rodziców, dzieciaki dostają fatalne jedzenie, np. kanapki z nutellą na śniadanie, chrupki na podwieczorek, bigos, żeberka itd (menu wywieszone dla rodziców kompletnie inne!), pod koniec września przy temp. ok13 stop. dzieciaki bawią się rozebrane do krótkiego rękawka przy otwartych drzwiach balkonowych, gdy maluchu płaczą pozostawiane są same sobie (odgórny ZAKAZ od szefowej przytulania dzieci - w grupie najmłodszej w pierwszych tygodniach pobytu!), opiekunki naburmuszone, Panie Prezes często rozmijają się z prawdą a przez miesiąc czasu nie potrafią dokupić maluchom obiecanych zabawek i rzeczy wyposażając odpowiednio sale.. W ciągu kilku miesięcy odeszło kilka opiekunek!! Długo by jeszcze wymieniać...
Moje dziecko (mimo zapewnień pani, ze ślicznie spało, pięknie jadło) rzucało się po powrocie na jedzenie, stało się smutne i przerażone, zaczęło płakać i wpadać w histerię przez sen... Usłyszałam, ze to normalne albo po prostu takie mam dziecko... Ale to NIE JEST NORMALNE! Zabrałam Malucha z tego chorego miejsc! Drodzy rodzice, nie posyłajcie tam swoich maluszków i przestrzegajcie wszystkich! nienie.gif
icefresz
pon, 11 kwi 2011 - 18:56
CYTAT(anetaaleks @ Thu, 30 Sep 2010 - 11:25) *
Chciałabym ostrzec wszystkich rodziców przed PUCHATKIEM na Hallera w Olsztynie! Moja córeczka uczęszczała tam przez jakiś czas, na szczęście teraz jest już w innym żłobku i jest znowu szczęśliwym i pogodnym dzieckiem!
Teraz konkrety: opiekunki wyrywają dzieci siłą z rąk rodziców, dzieciaki dostają fatalne jedzenie, np. kanapki z nutellą na śniadanie, chrupki na podwieczorek, bigos, żeberka itd (menu wywieszone dla rodziców kompletnie inne!), pod koniec września przy temp. ok13 stop. dzieciaki bawią się rozebrane do krótkiego rękawka przy otwartych drzwiach balkonowych, gdy maluchu płaczą pozostawiane są same sobie (odgórny ZAKAZ od szefowej przytulania dzieci - w grupie najmłodszej w pierwszych tygodniach pobytu!), opiekunki naburmuszone, Panie Prezes często rozmijają się z prawdą a przez miesiąc czasu nie potrafią dokupić maluchom obiecanych zabawek i rzeczy wyposażając odpowiednio sale.. W ciągu kilku miesięcy odeszło kilka opiekunek!! Długo by jeszcze wymieniać...
Moje dziecko (mimo zapewnień pani, ze ślicznie spało, pięknie jadło) rzucało się po powrocie na jedzenie, stało się smutne i przerażone, zaczęło płakać i wpadać w histerię przez sen... Usłyszałam, ze to normalne albo po prostu takie mam dziecko... Ale to NIE JEST NORMALNE! Zabrałam Malucha z tego chorego miejsc! Drodzy rodzice, nie posyłajcie tam swoich maluszków i przestrzegajcie wszystkich! nienie.gif


Hmm nienie.gif
Z tego co widać pani dziecko dużo bardzo dużo przeżyło w ciągu miesiąca, bo przecież zapisy były od początku września.
Co tu dużo komentować każdy może przyjśc do żłobka i przekonać się na wlasne oczy jaka jeest opieka.
Aha taki mały szczegół chyba pani pomyliła żłobki bo z tego co się orientuje u nas nie ma drzwi balkonowych
icefresz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: pią, 27 lis 09 - 11:23
Nr użytkownika: 30,376

GG:


post pon, 11 kwi 2011 - 18:56
Post #12

CYTAT(anetaaleks @ Thu, 30 Sep 2010 - 11:25) *
Chciałabym ostrzec wszystkich rodziców przed PUCHATKIEM na Hallera w Olsztynie! Moja córeczka uczęszczała tam przez jakiś czas, na szczęście teraz jest już w innym żłobku i jest znowu szczęśliwym i pogodnym dzieckiem!
Teraz konkrety: opiekunki wyrywają dzieci siłą z rąk rodziców, dzieciaki dostają fatalne jedzenie, np. kanapki z nutellą na śniadanie, chrupki na podwieczorek, bigos, żeberka itd (menu wywieszone dla rodziców kompletnie inne!), pod koniec września przy temp. ok13 stop. dzieciaki bawią się rozebrane do krótkiego rękawka przy otwartych drzwiach balkonowych, gdy maluchu płaczą pozostawiane są same sobie (odgórny ZAKAZ od szefowej przytulania dzieci - w grupie najmłodszej w pierwszych tygodniach pobytu!), opiekunki naburmuszone, Panie Prezes często rozmijają się z prawdą a przez miesiąc czasu nie potrafią dokupić maluchom obiecanych zabawek i rzeczy wyposażając odpowiednio sale.. W ciągu kilku miesięcy odeszło kilka opiekunek!! Długo by jeszcze wymieniać...
Moje dziecko (mimo zapewnień pani, ze ślicznie spało, pięknie jadło) rzucało się po powrocie na jedzenie, stało się smutne i przerażone, zaczęło płakać i wpadać w histerię przez sen... Usłyszałam, ze to normalne albo po prostu takie mam dziecko... Ale to NIE JEST NORMALNE! Zabrałam Malucha z tego chorego miejsc! Drodzy rodzice, nie posyłajcie tam swoich maluszków i przestrzegajcie wszystkich! nienie.gif


Hmm nienie.gif
Z tego co widać pani dziecko dużo bardzo dużo przeżyło w ciągu miesiąca, bo przecież zapisy były od początku września.
Co tu dużo komentować każdy może przyjśc do żłobka i przekonać się na wlasne oczy jaka jeest opieka.
Aha taki mały szczegół chyba pani pomyliła żłobki bo z tego co się orientuje u nas nie ma drzwi balkonowych
> Å»Å‚obki w Olsztynie
Start new topic
Reply to this topic
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 10:08
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama