Zapraszam dziewczyny z terminem na lipiec do wspólnych pogaduszek. Jak to mówią "w kupie raźniej"
Już lipiec? Gratuluję! Magicznej i bezproblemowej ciąży życzę wszystkim Lipcówkom. Sama jestem z lipca no i miałam urodzić synka w lipcu ale on wybrał czerwiec
GRATULACJE
i pozdrowienia od kwietniówki..
gratulacje i spokojnych 9 miesięcy - lutówka 2009
Eliszka ogromne gratulacje !!! Spokojnych 9 miesięcy. Dbaj o siebie.
Kolejnym lipcówkom również życzę wszystkiego naj.
P.S. To już lipiec .... alez ten czas leci.
Gratuluję Od kilku dni wypatrywałam watku lipcowego. Wszystkiego dobrego i spokojnych 9 miesięcy życzę.
Gratulacje! Ja tez lipcowe dziecko jestem! fajny miesiac!
marcowka 2009
Gratuluję i samych ciążowych radości życzę
Matko już lipiec. Spokojnej ciąży.
Gratuluję i życzę bezproblemowej ciąży
Lipiec to fajny miesiąc .. Lipcowe dziecko Ci to mówi;-)))
Eliszka, gratuluję!
co do różnicy wieku- osiwiałam, nie powiem- ale daje się przywyknąć
Eliszka serdeczne gratulacje!!!!!!!!! Bezproblemowej ciąży, szybkiego porodu i zdrowego Raczka Raki są kochane
Dzięki za gratulacje.
rzodkiewka jeśli tylko osiwienie wchodzi w grę to przeżyję jakoś ...
carrie no proszę, rak, może być ...
Ja jestem dzisiaj po porannym ponownym pozytywnym teście. Z wizytą u lekarza jeszcze trochę poczekam, ostatnio poszłam tak wcześnie, że i tak nie było słychać serducha. Pójdę za jakieś dwa tygodnie.
Dalej lipcówki ! Ujawniać się!
Serdeczne gratulacje!!!
Ale ten czas szybko leci Lipiec jest pięknym miesiącem, moja mama jest z lipca i jest niesamowita
Pozdrawiam kwietniówka
Serdeczne gratulacje, jak ten czas leci.... sopkojnych 9 miesięcy i samych lekkich letnich rozwiązań, mama grudniaków
JUŻ LIPIEC !!! Matko jak ten czas szybko leci - dopiero co zakładałam wątek CZERWCOWY
Eliszka - Ogromne Gratulacje Życzę CUDOWNYCH i ZDROWYCH 9 miesięcy ... zarówno Tobie jak i pozostałym jeszcze nieujawnionym Lipcóweczkom
GRATULUJE
Gratulacje dla Ciebie Eliszka i wszystkich lipcóweczek. Cudownych i spokojnych pozostałych 8 miesięcy
Gratulacje dla wszystkich lipcowych mam i ich dzieciaczków od październikówki.
Bezproblemowej ciąży życzę i radości z macierzyństwa
Mama Lipcusia 2008 i sama z Lipca gratuluje i zyczy spokojnych i szczesliwych tych 9 miesiecy!!!! Jak ten czas leci dopiero co ja niedawno dowiedzialam sie o ciazy dokladnie rok temu a tu prosze lipiec 2009 juz na maluszkach !!!! Pozdrawiam razem z moim synkiem Davidkiem ktory ma teraz juz prawie 4 miesiace
WOW WOW WOW
Gratuluje śliczny miesiąc
Jejku, już lipiec GRATULUJĘ i życzę 9 m-cy bezproblemowej ciąży
gratulacje spokojnych 9 m-cy
Jak ten czas szybko leci Eliszka gratulacje ,bezproblemowej ciąży życzy mama tegorocznego lipcusia i sama tez jestem z lipca:)
Pozdrawiam.
...ale mi się sentymentalnie zrobiło dokładnie rok temu zaszlam w ciążę
trzymam kciuki za lipcóweczki z 2009 - obyście nie miały tak gorąco pod sam koniec jak my w tym roku
no i przede wszystkim ------------------ gratulejszyns!!!
WIELKIE GRATULACJE
ojej to juz lipiec:)
zdaje sie sama niedawno zakladalma lipcowy watek tyle ze 2008,a tu juz 2009
zycze spokojnych i bezproblemowych ciaż
Spokojnych i bezproblemowych 9 miesięcy życzy Marcóweczka 2009
Pozdrowienia dla Lipcówczek , których bedzie coraz wiecej:)
Jak ja bym chciał sie tu niedługo pochwalic i dołączyc do Ciebie fajnie by było rodzić na rocznicę ślubu. Gorące pozdrowienia i spokojnych 9 miesięcy
niuniunia22 powodzenia w takim razie i dołączaj szybko bo smutno mi tu samej
gratuluje! i zycze spokojnych i radosnych 9 miesiecy
Eliszka pozwol, ze dolacze do towarzystwa Bo chyba Ci tu samej troche smutno
Mam nadzieje, ze te 9 miesiecy minie nam spokojnie i bezproblemowo
Ma-Rita -
WIELKIE GRATULACJE!
SPOKOJNEU CIĄŻY ZDROWEGO MALUSZKA!
Gratulacje dla pierwszej lipcowki, spokojnych 9 miesiecy
Ma - Rita i ty się nie chwalisz, tylko uciekasz ze staraczek. Kochana Wszystkiego dobrego i spokojnych 9 miesięcy.
J ateż się dopisuje do listy:) z daty ostatniej @ termin mam na 29 czerwca, ale z daty poczęcia PTP to 2 lipiec - więc działam tu i tu jako czerwcówko-lipcówka:)
Gratulacje!!
Super, jest nas co raz więcej!
no mam nadzieje ze niedlugo zrobi sie tu prawdziwy tlok gratuluje kolejnym przyszlym mamusiom
Dziewczyny dzieki za gratulacje
Eliszka ja dopiero dzis zrobilam test, wiec czuje sie normalnie. W poprzedniej ciazy tez tak bylo. Tylko test byl dowodem, ze jestem w ciazy. Innych objawow brak.
Mdlosci mialam dopiero w 8 tc. Ale na szczescie takie "light"
Wprawdzie nie jestem dobrym "materialem" na fora staraczkowe i ciazowe, ale postaram sie pisac w miare regularnie
Ma-Rita to tak jak u mnie, ale ja nawet mdłości nie miałam. Oby te ciąże tez takie były!
Ma-Rita , isllandia Ogromne gratulacje. Dbajcie o siebie dziewczyny
Ho ho! już lipiec Gratulacje
Dziewczyny zróbcie sobie listę na pierwszej stronie wątku
Gratulacje dla mam z nowymi fasolkami z terminem na lipiec 2009
I ja mam lipcowego lobuza, tyle, ze z 2007... i cicha nadzieje, ze kolejnego wlasnie tez w lipcu 2009 powije......
Starania trwaja
Powodzenia w takim razie Agutka ! I dołączaj do mnie szybko!
Eliszka kochana gratulacje raz jeszcze!bezproblemowych 9 miesięcy życzę i po cichu marzę że dołączę do Ciebie
Maja trzymam więc kciuki, bo miło byłoby być znowu razem na tym samym wątku ciążowym
Eliszka nie czuj się samotna, jest was już trzy, a niedługo posypią się lipcówki napewno. U nas na letnich, gdzie również zapraszamy na pogaduchy, na dniach są testujące, więc z pewnością ktoś dołączy, mam taką nadzieję, pozdro
Wielkie gratulacje dla wszystkich zaciążonych. Bezprpblemowych 9-ciu miesięcy życzę
Wielkie gratulacje i spokojnych 9 miesiecy!!!!
ale bosko !!!!
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!
Witam wszystkie lipcowe mamusie!
Ja test zrobiłam tydzień temu w czwartek idę na wizytę, według moich obliczeń to będzie początek lipca.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka.
Malina witaj wśród lipcówek:)
malina220 witam serdecznie. Spokojnej i bezproblemowej ciazy zycze!! Zaglądaj i pisz dużo !
Jak się czujecie lipcówki?
Ja właśnie wybieram się spać razem z moim synkiem W ogóle to mogłabym cały dzień z łóżka nie wychodzić, ale niestety z drugiej strony bezsenność mnie męczy okropnie w nocy ... . przewracam sie z boku na bok, nie moge znalezc wygodnej pozycji, cud jak zdrzemne sie chwile ... i tak juz kilka nocy z rzedu... Nie przypominam sobie czegos takiego z pierwszej ciazy, znaczy z poczatkow, bo pod koniec tez kiepsko sypialam...
Ja też w dzień mogłabym spać i spać zresztą w nocy też nie mam problemu a jeśli chodzi o inne dolegliwości ciążowe to jescze mi nie dokuczają. To moja pierwsza ciąża zresztą długo wyczekiwana mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, już jakieś pierwsze informacje będę miała w czwartek już się nie moge doczekać do tej wizyty. pozdrawiam.
Znam to uczucie jakie towarzyszy zbliżaniu się do kolejnych wizyt a zwłaszcza usg Ja idę w piątek.
Na pewno wszystko będzie dobrze!
Malina gratuluje i witam wsrod lipcowek
U mnie samopoczucie bez zmian
Ja gdzies za miesiac mam zamiar zadzwonic do poloznej i umowic sie na pierwsza wizyte, a gdzies w 10 tc pojde na pierwsze USG.
Milego popoludnia
Ma-Rita widę, że jesteś w Holandii. Nie kontaktujecie się z lekarzem tylko z położną? dobrze rozumiem? z lekarzem w razie (puk, puk) konieczności tylko? I tyle trzeba czekać do pierwszej wizyty? Oj, ja byłabym raczej niespokojna przez ten czas...
ło boziu . Jeszcze tak niedawno ja widziałam te dwie krechy na swoim teście i kwiecień wydawał się tak odległy a to juz mamy lipcowe . GRATULACJE BABECZKI !!!! I oby ten pierwszy trymestr okazal się dla was łaskawy i acała ciąża przebiegła pomyślnie i zakończyła się szczęśliwym rozwiązaniem
!!!! G R A T U L A C J E!!!!
Dzięki
Ja jak każdego popołudnia jestem strasznie senna. Dlaczego Młody nie chce spać!... gdyby zasnął spałabym też.
Witam!
Mnie narazie jakos sennosc nie dopada, ale w pierwszej ciazy to pierwsze 3 miesiace praktycznie przespalam Tylko wtedy byla ta roznica, ze moglam sobie na takie drzemki pozwolic
Eliszka jest tak jak pisalas. W Hol. ciaze prowadzi polozna i dobiero w razie nieprawidlowosci odsyla do ginekologa. Co do terminu pierwszej wizyty i USG to dla mnie jest OK. Jak nic sie zlego nie dzieje to nie ma potrzeby wczesniej. A w razie jakis problemow (tfu tfu) mozna zawsze jechac do szpitala, gdzie ewentualnie zrobia odpowiednie badania.
A na USG w 9 czy 10 tygodniu juz pieknie widac malucha
Eliszka - ja też jestem okrooopnie zmęczona, mogłabym zasnąc w pracy, niestety muszę jakoś trzymać fason;) Męcza mnie tez masakryczne mdłości, myslałam, że skoncza sie o poranku, a tu wczoraj caly dzien sie meczylam, prawie zwymiotowalam podczas zajec - porazka;)
Ja póki co mdłości nie mam i mam nadzieję, że tak zostanie, poprzednio nie miałam wcale (nie licząc takich powiązanych z zapachem smażonego). Dzisiaj o senności zapomniałam chyba bo mnie nie dopadła, ale byłam z Młodym na szczepieniu i nie miała mnie po prostu kiedy dopaść. Za to padnę pewnie koło 20...
Ja dziś mam wizytę u lekarza, odezwę się jak wróce.
Gratulacje dla wszystkich lipcóweczek Ja jeszcze dwa tygodnie temu myślałam,ze też będę lipcóweczką,ale niestety przyszła wredna@Sama jestem z lipca,super miesiąc:) Pozdrawiam i życzę spokojnych,najpiękniejszych 9 miesięcy w życiu:)
Mnie chyba wzięły ciążowe zachcianki...
W poprzedniej ciąży nie miałam raczej a dzisiaj i wczoraj chodzi za mną zupka chińska z paczki a teraz kakao Mąż mecz ogląda i nie chce mi iść po mleko. Rozważałam już podebranie młodemu, ale aż tak zdesperowana nie jestem póki co.
W ogóle zauważyłam, że strasznie porównuję tamtą ciążę do tej, nie wiem czy to dobrze, ale minęło tak mało czasu, że same mi się takie porównania nasuwają.
Malina jak wizyta??
Ojej! U mnie dziś dzień pełen strachu i płaczu, przed wizytą u lekarza dostałam krwawienia nie wiem czym to było spowodowane lekarz też nie zna przyczyny mówi, że czasem to się zdarza strasznie się balam ale naszczeście lekarz stwierdził, że ciąża nadal jest zrobił mi USG powiedział, że spotkamy się za dwa tygodnie przepisał mi duphaston i zastrzyki na pod.trzymanie i kazał wypoczywać. CHyba u mnie to nie będzie wszytko takie proste. trzymajcie się
Malina trzymam kciuki żeby było dobrze, będzie dobrze na pewno ... Leż ile możesz i wogóle...
Cześć dziewczyny
trzymam za was wszystkie kciuki, gratulacje dla tych, którym nie gratulowałam coś mało was, mam nadzieję, że lipcówki urosną w siłę, pa
Mijka - to dopiero poczatek, więc bankowo niedługo się rozrośniemy, a jesli nie to też dobrze, łatwiej to wszystko kontrolowac jak jest nas mniej.
malina - leż koniecznie, ja rozpoczęłam moja przygodę ciążową od plamien i leżałam plackiem 3 dni, plamienia ustały, nadal jestem na duphastonie, nospę staram się ograniczać jak nic mnie nie boli.
Dziś myślałam, że dwa razy zemdleję, tak mi się chciało spać no i te mdłości - nadal, jak tylko zgłodnieje robi mi się niedobrze.
isllandia pocieszmy się, że jeszcze trochę i miną te wszystkie niedogodności pierwszego trymestru. Ponoć drugi jest najlżejszy a po nim przychodzi trzeci ze swoimi dolegliwościami, ale to już jest z górki i wizja szybkiego zobaczenia malucha wynagradza wszystko...
dziś śniło mi się, że karmiłam piersią moje maleństwo...tego nie mogę się doczekać
isslandia to Twoja pierwsza ciąża?
Ja dziś czuję się fatalnie. Czyżby mdłości mnie dopadły? Mam nadzieję, że to takie chwilowe i przejściowe i tylko na dzisiaj bo kompletnie nie mam siły zajmować się Jaśkiem... W ogóle jakoś tak się słabo czuję i na nic nie mam siły...
tak pierwsza, o która walczyliśmy 13 miesięcy:)
isllandia to tym bardziej gratuluję nie tylko ciąży, ale także wytrwałości, my staramy się intensywnie od 3 cykli, wcześniej było na chybił trafił (chybił raczej ), a po unormowaniu tarczycy zaczęliśmy tak serio intensywnie i pod kontrolą giny, a już powoli mam dosyć co miesiąc jak widzę, że @ przychodzi, strasznie wam zazdroszę, ale w tym pozytywnym sensie, że wam się udało i cieszę się waszym szczęściem, buziole
Myślę, że wytrwałość szła w parze ze zdrowym rozsądkiem - nie liczyliśmy na typowe "wyluzowanie" i oczekiwanie na efekty kilkanaście lat. Szukaliśmy już po 6 miesiącach nieudanych starań dobrych specjalistów. Udało się ich znaleźć i odkryliśmy przyczynę naszych niepowodzeń. Potem leczenie i najbardziej pożdany efekt leczenia - upragniona ciąża:)
islandia ja też uważam, że "wyluzowanie" wyluzowaniem, ale jak nie ma porobionych badań, to można w nieskończoność się luzować i nic z tego nie wyjdzie. Moim wrogiem niestety jest niedoczynność tarczycy, która utrudnia zajście w ciążę, na szczęście już w normie i mam oficjale pozwolenie od lekarzy na staranka, bo wcześniej mogłabym tylko więcej kłopotu narobić, a teraz badania spoko i jadę na duphastonie 3 cykl, mam nadzieję, że niedługo dołączę też do ciężąrówek, pozdrawiam, pa
Isllandia my też staraliśmy się ponad rok o dzidzię, trafiliśmy do specjalisty w leczeniu niepłodności i zaszłam w ciąże po miesiącu ale strasznie się boje, po ostatnim krwawieniu ciekawe czy duphaston i zastrzyki pomogą kolejne Usg mam za dwa tygodnie.
Gratulacje dla mam z nowymi fasolkami z terminem na lipiec 2009
Witam po weekendzie.
Jak Wasze samopoczucie lipcówki?
U mnie w sumie dobrze, nie licząc straszliwej senności, mdłości były jednak przejściowe i nie męczyły mnie więcej. Męczą mnie za to bóle głowy, czasem okropne, już od jakiegoś czasu w sumie. Dzisiaj kupuję na to jakiś lek homeopatyczny bo nie moge sobie niestety pozwolić na wyłączenie z życia i pójście spać czy choćby poleżeć... Jasiek mi nie da... Znalazłam ciekawą stronę z lekami homeopatycznymi na różne ciążowe dolegliwości. Może komuś się przyda. https://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/czy-homeopatia-ci-pomoze_-,1912_7659.htm
Witam serdecznie!
Dzis stał sie cud!
Zobaczyłam na teście II
Moj termin to 21 LIPIEC
no to gratki Fiefiora!WITAJ!! W takim razie może Eliszka zrobiłaby juz listę na pierwszej stronie?
Firefiorko gratki wielkie jeszcze raz
ale i tak nieładnie, że nic na letnich nie napisałaś, nie podzieliłaś się z nami tą cudowną wieścią no nie wiem, musisz teraz jakoś nas ułagodzić...
Mijka - a wystarczy że wszystkie letnie przeciągne na lipiec
Isllandia - witaj! Dziekuje! Rownież gratuluje!
Dziekuje miatka! Mam nadzieje że ten miesiac bedzie dla mnie szczęśliwy
Fiefiora WIELKIE GRATULACJE!!!!
Fiefiora Gratuluję!!! Super nowina. No i jest już nas lipcówek co raz więcej Sopkojnej ciąży życzę Tobie z całego serca!!
Dziewczyny, które jeszcze tego nie zrobiły podajcie przyblożone terminy porodu to umieszczę je na pierwszej stronie.
Fiefiora Luty trzyma kciuki. Gratulacje
Firefiorko skoro przyciągniesz nas wszystkie na lipiec, to rozgrzeszenie dostałaś
Wszystkim lipcóweczkom serdecznie gratuluję, ale szczególne gratki dla CIEBIE FIEFIORA
trzymam kciukasy wszystko będzie OK
Fiefiora jeszcze raz gratulacje
Najlepiej niech wszystkie letnie zagoszczą na lipcówkach
Fiefiorko, tak strasznie sie ciesze i z calego serca gratuluje!!!
Gratulacje dal wszystkich lipcóweczek, a głównie dla Fiefiorki
Lista zrobiona. Nie jest zbyt długa niestety. Ładnie ??
Cześć Dziewczyny
swoje II ujrzałam co prawda już 4.11.08 ale nie mogłam w to uwierzyć i dopiero dzisiejsza wizyta u gina potwierdziła fasolke 2.5tc prawdopodobny termin to 17.07.2009 ( byłoby super tak trafic bo to dzień urodzin mojego M )
Fiefiorko jeszcze raz Ogromne Gratulacje
spokojnych i bezproblemowych 9
Eliszka wpisz mi prosze termin 11 lipca (tak mi mniej wiecej wychodzi z kalkulatorow)
myszqax Gratulacje wielkie! Powiem szczerze, że zaglądam czasem w Wasz wątek na staraniach i zastanawiałam się kiedy zdecydujesz się dołączyć
Fiefiora no to ogromne gratulacje !!!!!!! Trzymam kciuki za Ciebie bardzo mocno
Fiefiora ogromniaste gratulacje
Fajny termin- nie dość że lipiec to jeszcze jak się 1 dzień Twój Dzieć pospieszy to urodzi się w moje urodziny
Dziękuję ślicznie za gratulacje,
aż się popłakałam ze wzruszenia ,ze tak wielka grupa mi kibicuje.
Dziekuje Wam!
Eliszka - Swietna robota! Dziekujemy za piekna pierwsza strone. Mam nadzieje, że zaludni ja spora grupa starajacych się
Myszqax - witaj na watku ciążowym
Fiefiora ty się przygotuj na to że bedzie ten wątek nawiedzany przez lutówki bo wszystkie Ci (Wam )bardzo mocno kibicujemy
Eliszka - świetna robota:) Lista prezentuje się cudnie...Niedługo może uda nam sie podać prawdopodobną płeć naszych pociech:) U mnie wielce prawdopodobne, że będzie to synuś - celowaliśmy wprost w owu - a podobno wtedy jest większa szansa na potomka płci męskiej. Pamiętasz Eliszka kiedy w poprzedniej ciąży dowiedziałaś się jakiej płci jest twoja kruszynka?
Witam Lipcówki 2009
Chciałabym do WAS dołączyć.
PTP mojej Gwiazdki wyliczony z kalkulatora ciążowego to 10 lipiec 2009
W czwartek mam wizytę u ginka i usg
Katka, Myszax witam Was serdecznie na watku lipcowym i gratuluje dwoch kreseczek
Katka widze, ze test robilysmy w tym samym dniu
Co do plci to w poprzedniej ciazy dowiedzialam sie w 12 tc, potem USG w 22 tc potwierdzilo, ze bedzie chlopiec
Teraz zdecydowalismy, ze chcemy niespodzianke
Witam Szczęśliwe Mamy
Ja tak na chwilkę pogratulować Fiefiorce.
Fiefiora tak bardzo się ciesze, ściskam Cię mocno i życzę spokojnej ciąży. Ciesz się każdym dniem rosnącego Cudu w Tobie.
Pozdrawiam serdecznie.
niunia23 - to przy takiej ekipie dopingujacej czuje sie bezpieczniej
Zaklin - dziekuje i czekam tu na Ciebie!
Katka - Witaj! Gratuluje
Wybieram sie jutro lub pojutrze na badania, tylko że już nie pamietam jakie powinamn mieć zrobione. Możecie mi podpowiedzieć?
Miłego wieczoru!
Katka82 Witam i Gratuluję. Mam nadzieję, że ta ciąża będzie dla Ciebie bezproblemowa. Już wpisuję Cię na pierwszą stronę.
Eliszka, dzięki
Witam.
Fiefiora ja też już nie pamiętam wszystkich badań jakie powinny być zrobione . Poszperam za raz w necie i jak znajdę to wkleję tutaj, może przydają się komuś jeszcze.
Ja do lekarza idę dopiero jutro. W poprzedniej ciąży wystartowałam ledwie dowiedziałam się o ciąży i za wiele nie było jeszcze widać a słychać zupełnie nic. Teraz idę z myślą, że usłyszę serduszko.
W ogóle to mam w rażenie, że brzuch mi urósł... W poprzedniej ciąży widać było koło malutką góreczkę trochę przed 20 tygodniem, a do szóstego miesiąca nikt kto nie wiedział nie domyślił się, że byłam w ciąży. W drugiej słyszałam, że szybciej brzuch rośnie, ale że aż tak?? A chciałam rodzinie dopiero w święta powiedzieć... chyba nie uda się tak długo ukryć...
Fiefiorko mi jako pierwsze badanie lekarz zlecił: morfologię, badanie ogólne moczu i glukozę. W standardzie miałam mieć robioną jeszcze toksoplazmozę, ale robiłam przed ciążą, więc powtórzę badanie w grudniu. Trzymaj się kochana. Jeszcze raz gratuluję i strasznie się cieszę
Fiefiora tutaj jest ciekawy grafik badań https://mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=653
Dziewczyny trzeba trochę rozkręcić ten wątek, więc piszcie!!
U mnuie kruszynka powinna się pojawić około 5-7 lipca . pozdrawiam
malina lista zaktualizowana
Mnie zaczyna boleć głowa w ogóle często mnie boli Mam od poniedziałku tabletki homeopatyczne, ponoć bezpieczne, będzie okazja wypróbować.
Działają Super. Przeszło. Przedwczoraj też wydawało mi się, że zbliża się ból głowy, wzięłam i nie przyszedł.
Co u Was słychać lipcówki?? Pusto tu jakoś.
hej
Odebrałam dzisiaj wynik B HCG : 4.700
Jutro mam wizytę u ginka i usg . Jestem ciekawa co tam zobaczymy
Wizyte mam na 22.15.Zamelduje sie w piatek z samego rana
Gothica – dziękuję!
Eliszka – nie otwiera mi się ta strona
Katka – rewelacyjna beta !!!
Też zrobiłam dziś betę – 959
Eliszka, Katka – życzę Wam jutro pięknych widoków .
Mnie też boli głowa. Czasem mnie mdli. Od wczoraj jestem ciągle śpiąca i nieprzytomna.
Budzę się przed 5, bo meczą mnie koszmary. Dziś mam ryczący dzień. Boje się, żeby nie skończyło się wszystko tak jak ostatnio. Bolał mnie brzuch i wpadłam w panikę. Rozmowa z Gothica mnie uspokoiła. Dziękuje Ci kochana!
Umówiona jestem na wizytę na poniedziałek.
Miłego wieczoru życzę!
Fiefiora a ta ? https://www.usg3d.pl/prowadzenie-c.htm Łatwo napisać, żebyś myślała pozytywnie, ale wierzę, że tym razem będzie wszystko w porządku. Leż, odpoczywaj, weź dobrą książkę i poczytaj...
Katka na 22 do lekarza? Nieźle
Ja idę do lekarza jednak pojutrze nie jutro. Coś mi się poprzestawiało z dniami przez ten dziwny tydzień. Wiedziałam, że piątek ale myślałam, że to jutro.
Ja jestem senna masakrycznie. Janek za chwile (mam nadzieję) zaśnie to pójdę też spać... W dzień też czasem mam wrażenie, że zasnę na stojąco.
Eliszka - dzieki! Działa to o kilku badaniach zapomnialam, ale poczekam z nimi az doktorek mnie na nie wysle
Katka - tak sie zastanawiam a moze Was jest 3 ze taka wysoka beta
Specyficzna godzina wizyty. Ja o takiej porze juz spie
fiefiorko gratulacje trzymamy kciuki żeby tym razem wszystko było dobrze musi być!!!
Witam czwartkowo!
dora i michaś - dziekuje
Mój organizm oszalał! Wytrzymałam wczoraj jakimś cudem do 23, ale ciężkie to było okropnie . O 23 położyłam się spać, leże ,leże i czuje że mnie energia rozpiera . Spać mi się wcale nie chciało, wic wstałam i rysowałam do 4 . Położyłam się na 2 godz. i wstałam wyspana . Mam jakiegoś super „powera”. Tylko oczy mnie bolą. Nie wiem co jest grane. Ostatnio miałam problem żeby obejrzeć film wieczorem, a tu nagle cos takiego. To może być objaw ciąży?????
Jak tak dale pójdzie to będę „musiała” zapisać się na wątek „Czemu nikogo nie ma w nocy na forum” . Tam przynajmniej będę miała z kim porozmawiać ciemną nocą. Bo mój chłop jakiś nierozmowny w tych godzinach.
I może dowiem się co się robi jak się nie śpi, bo nigdy nie miałam takiego problemu.
Szykuje mojemu Krzyskowi imprezę niespodziankę. Jak by któraś z Was miała ciekawe przepisy to będę bardzo wdzięczna.
Może żeby rozruszać nasz wątek każda coś napisze o sobie?
Miłego dnia!
Fiefiora wczoraj miałaś tak, jutro możesz mieć inaczej. Taka właśnie jest ciąża.
Ja na przykład wczoraj cały dzień byłam bardzo senna a jak mój synek zasnął i mogłam wreszcie iść spać to mi się odechciało i zmusiałam się do snu o 23
Właśnie nie mam jakiegoś konkretnego pomysłu na menu.
Chciała bym cos ciekawego. A do głowy przychodzi mi tylko barszcz z pasztecikami,sałatki i bigos
Impreza 22-go wiec jeszcze trochę czasu mam.
Fiefiora.. no co Ty? nie oglądasz Nigelli - jej się pomysły nigdy nie kończą
Lipopa - czasem oglądam, nawet książki kucharskie jej posiadam, co nie zmienia faktu, że pustka w glowie
Natchnienia brak
Eliszka - brzmi ciekawie. To czekam na przepis
Żeberka w miodzie
Składniki:
- 1 kg żeberek,
- sól,
- pieprz
- chili, ostra papryka
- olej.
Sos:
- 2 duże cebule,
- 5 ząbków czosnku,
- pół słoiczka przecieru pomidorowego,
- 6 łyżek miodu,
- pół szklanki octu, (ja dałam mniej, nie chciałam żeby zdominował potrawę kwaśny smak)
- sól,
- pieprz,
- bazylia,
- majeranek (nie dawałam bo nie lubię, ale było pyszne).
Jak przyrządzić?
Żeberka pokroić na kawalki,posypac solą, chili, papryką i pieprzem,zostawic na pół godziny (ja zostawiałam na dłużej). Potem zrumienic dość mocno na gorącym oleju. Odlożyc do żaroodpornego naczynia. Przygotowac sos. Na tłuszczu od smazenia zeberek dusic pokrojoną cebule i posiekany czosnek. Dodac miod, ocet, przecier i przyprawy wedlug uznania. Dusic 15 minut. Sosem zalac żeberka, przykryc naczynie i dusic w piekarniku do miekkosci (ok. 1,5 godziny) smacznego!
A jeśli chciałabyś upiec ciasto to to z naszego forum jeste rewelacyjne. Niebo w gębie po prostu https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=54385&st=0&start=0
Eliszka - dziekuje!
Przepis na ciasto może wykorzystam na parapetowe. Na urodziny zamowie tort z galaretka bo taki lubi K najbardziej
jakbys chciała coś "na ciepło" przy czym nie trzeba się narobić bo robi się samo to polecam:
skrzydełka z kurczaka na ostro w sosie słodko - kwasnym
oto jak je zrobić: kupujesz 1-1,5kg skrzydełek, odcinasz 3cią część, przyprawiasz ostrymi przyprawami i odstawiasz na trochę do lodówki, potem podsmażasz je na gorącym oleju, na dużym ogniu aby skórka się dobrze spiekła, następnie przekładasz je do garnka, zalewasz sosem słodko - kwaśnym (np UncleBens - 2słoiczki najlepiej kup) i dusisz na małym ogniu jakieś 2godz - aż mięsko będzie samo od kości odchodziło (odrobinke wody możesz dodać).
U nas zawsze skrzydełka znikają pierwsze
Możesz też zrobić śledzika w pierzynce - pyszotka
lub tradycyjne jajka na twardo w majonezie, ale w pomysłowym przybraniu - układasz przekrojone ugotowane jaja płaskim do góry - na kazde pół łyżeczki majonezu i troszku ketchupu, na wierzch 2-3ziarenka groszku konerwowego a z wykałaczki i plasterków sera formujesz żagle
Lipopa - dziekuje! Tylko nie wiem czy skrzydełka przejda bo K to tak nie bardzo lubi
Pozwoliłam sobie skopiować z lutowek od Niuni23 Dwa filmiki, może sie Wam spodobaja
https://www.clipser.com/watch_video/256343
https://www.clipser.com/watch_video/256420
Jak na razie 3 testy potwierdzają Termin na 21 lipca przeze mnie wyliczony.
Jeszcze raz Kiśka - gratuluję, pozostałym dziewczynom też składam wielkie gratulacje.
Lista lipcówek wydłuża się
I znów razem z Fiefiorą i tym razem się nie damy!
KIŚKA I TU GRATULACJE OGROMNE!
Tak sie ciesze!
NIE DAMY SIĘ!!!!!
LIPIEC BEDZIE DLA NAS CUDOWNYM MIESIĄCEM
Kiśka Wielkie gratulacje i życzenia spokojnej i bezproblemowej ciąży. Będzie dobrze!!
Za chwile wpiszę Cię na naszą listę!
Wchodzę specjalnie na Lipcówki żeby pogratulować Kisce!!!
Super wiadomość, moje gratulacje. Spokojnej ciąży!
Ale przycelowałyście z Fiefiorą z tym terminem
hej
Fiefiora i Kiśka gratuluje Wam z całego serducha Rozumiem Wasz strach o dziecinki, ja to przeszłam juz 2 razy i teraz tez odczuwam paniczny lęk. Wierze jednak bardzo mocno, ze moja Gwiazdka ma sie dobrze i szczesliwie powitamy ja na tym świecie w lipcu...
Fiefiora bete mam adekwatna do tygodnia ciazy.Wg OM to 6t3d, natomiast wg.domniemanej owulacji 5t6d.
Eliszka najpozniej wizyte u mojego ginka mialam o ...23:45
Fiefiora ale jesli w brzuszku mieszkaja jednak 2 Gwiazdki, to bedziemy cieszyc sie podwójnie
Katka82 - dziekuje! Musimy myśleć pozytywnie i wierzyć że będzie tylko dobrze.
Katka - dlatego tym bardziej nie moge sie juz doczekac Twojej relacji z wizyty
witam was ...TYDZIEN TEMU DOWIEDZIAŁAM sie ze bede miała dziecko termin mam na 6 lipca ...czy moge sie przyłączyc??
czy jest któras tak jak ja w czwartym tygodniu?pozdrawiam
Iwetka84 - witaj! GRATULUJE! Rozgość sie u nas
Skoro masz termin na 6lipca to masz juz skonczony 6 tydz.
Ciąże liczy sie od pierwszego dnia ostatniej miesiączki.
kurcze ja jestem pogubiona w tym liczeniu moze mi to ktos policzy pierwszy dzien ost @ to 30.09.2008,cykle 30 dniowe ...hehe to w koncu w ktorym tyg jestem??
zaczął się 7-my ! wg mnie. - ciąża 6 tyg i 2 dni od ostatniej @
iwetka84-według mnie,to 6 tydzień i 2 dni ciąży.A termin porodu według ostatniej miesiączki (w Twoim przypadku to 30.09.2008)-to 7 lipiec
Policzyłam Ci wszystko według tego jak mi lekarz policzył,więc napewno dobrze napisałam.
hm ,a mój lekarz mi powiedział ze jestem w 4 tygodniu .....no to by sie zgadzało bo od terminu miesiaczki trzeba odjac dwa tyg na zapłodnienie dobrze mowie nie??
dziekuje ci pozdrawiam
To widocznie lekarz policzył Ci według zapłodnienia mniej więcej,ale tak się nie liczy,bo nigdy niewiadomo kiedy tak naprawdę doszło do zapłodnienia,a najbardziej wiarygodne obliczenie który to tydzień i termin porodu-jest według miesiączki,wszyscy lekarze tak liczą.
dziekuje ci duszyczko ,teraz juz wiem wszystko .....w zeszły poniedziałek widziałam malutki pecherzyk czyli swoja niunie i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...juz nie moge sie doczekac kiedy uslysze serduszko
Iwetka to szczęściara z Ciebie że juz pęcherzyk widziałaś
To Twoje pierwsze dzieciątko?
Fiefora gratulacje dopiero teraz zauważyłam:)
Namieszalam z moim terminem porodu. Każdy kalkulator pokazuje mi co innego Maluchowy kalkulator pokazał mi date 21lipiec.
Ale Kiśki suwaczek ma sie nijak do mojego. Według mojego suwaczka termin mam na 14lipca. Ale przejrzałam inne i mam daty od 13 do 21
Macio Dziekuje! !
Kiśka ogromne gratulacje
Kiśka - moje ogromne gratulacje
P.S.
z naszej "starej ekipy staraczek o letnie dzieciaczki" na ciążówkach brakuje jeszcze kilku babeczek..
Lipopa - Zaklin, Ivi , Żabolka i Agsi24 brakuje,ale ja im tu miejsce trzymam
Witajcie:) Wczoraj po raz pierwszy słyszelismy tetno naszej kruszynki- niesamowite uczucie:) Ma już 1,01cm, rozwija sie prawidłowo:)
hmmm i może Ewik. coś zmajstruje w te chłodne wieczory
isllandia - to cudownie! Gratuluje! Marze żeby zobaczyć maluszka i usłyszeć jego sedszko pewnie wtedy bede spokojniejsza
Masz moze fotke? Pokazesz nam?
Katka I byłaś ostatnią pacjentką, czy jeszcze nie?? Nasuwa mi się myśl, że ten lekarz cierpi na bezsenność... Ja o tej godzinie byłabym nieprzytomna i z pewnością zapomniała spytać o najważniejsze rzeczy
ivetka84 Gratuluję i spokojnie ciąży życzę!! Rozgość się i pisz. Ja mam termin na 3-5 lipiec więc blisko. I dziewczyny mają rację z tygodniami, ja jestem teraz w siódmym i Ty też jesteś w siódmym.
A co do liczenia terminu porodu (to apropo tego co pisała Fiefiora) to najłatwiej wziąć zwykły papierowy kalendarz i policzyć sobie 40 tygodni od ostatniej miesiączki. Mi w ten sposób wychodzi 3 lipiec a z kalkulatorów w internecie czasem 3 czasem 4 czasem 5. Zobaczymy co mi jutro lekarz powie.
isllandia Super! Zazdroszczę, ale na szczęście nie będę musiała już długo czekać na to samo
Eliszka bylam wtedy ostatnia pacjentka
isslandia wspaniale wiesci przynosisz
Eliszka moesz zrobic mi aktualizacje na 1szej stronie? TP 6 lub 10 lipca
Myślę, że na liscie na pierwszej stronie wpiszemy daty podane przez lekarzy. Na razie może niech zostaną takie, bo to wiadomo jak jest z tymi internetowymi kalkulatorami... Jak ktoś chce to zmianę jak najbardziej. Aha i jeśli ktoś ma sugestie co do sfromuowania w tej liście to też jestem otwarta.
Lipopa - pozwalam
Według metody Lipopy i tego co wyliczyłam w kalendarzu to wychodzi mi 14 lipiec
Myszqax - jak się czujesz?
Dziewczyny martwi mnie tylko jeden fakt - czy moje dzieciątko nie jest za małe wczoraj miał 1,05cm?
Kiśka Gratulacje !!! spokojnej ciąży
Iwetka84 Gratulacje
Fiefiorko czuje się nadzwyczaj dobrze - jestem na zwolnieniu bo bolał mnie bardzo brzuch i dostałam duphaston
do mnie jeszcze nie bardzo dotarło, że jestem lipcówką, wczesniej miałam młodści, bolał mnie brzuch i piersi a odkąd ujrzałam II i zjadłam opakowanie tabletek przestało boleć i żadnych objawów, ale w 2 pierwszych ciążach też żadnych - no tylko 1 raz jak zjadłam naraz ze 2 kg truskawek
z tym liczeniem też sie troche pogubiłam bo jak byłam 10.11 u gina to powiedział 2,5 tc ? a na paseczku wychodzi prawie 5 tc ?
Dziewczyny, a to nie jest tak z samodzielnym liczeniem daty porodu:
Od daty ostatniej miesiączki odejmujesz 3 miesiące i dodajesz 7 dni.
Przykładowo ( na swoim przykładzie)
Ostatnia miesiączka 11 września. Termin porodu 18 czerwiec. Tak liczą lekarze przy 28 dniowych cyklach (tzn oni mają to kółko dla ułatwienia).
Jestem.
Wrócilismy 15 minut temu.
Na usg widac sliczny pecherzyk i ciałko żółte. Z wymiarów 6 tc.Wszystko sie zgadza, wszystko pasuje.Gin.pow.ze przy 32 dniowych cyklach, taki obraz usg, jaki dzis widzielismy jest jak najbardziej prawidłowy.Dostałam L4 na kolejne 14 dni i znów kontrola. Mam zbadac poziom cukru i mocz na nastepna wizytke.Gin pow.ze mamy sie troszke zdystansowac i ze DAMY RADĘ !
Jestem szczesliwa :D:D
Czyli PTP bedzie raczej na 10 lipca
Katka - ciesze się razem z Toba
isllandia - myśle że jak by cos było nie tak to lekarz by Ci powiedział
Eliszka - Trzymam kciuki za Twoje dzisiejsze badanie. O ktorej idziesz?
Czekamy na wieści!
Myszqax - sama ciąża trwa u Ciebie ok 2,5 tyg, a że podaje się tygodnie ciąży od pierwszego dnia ostatniej miesiączki to wychodzi 5tyg - wszystko jest ok!
Ja jak odebrałam bete dotarło do mnie że na pewno jestem w ciąży
I raz mam jakieś objawy a innymn razem żadnych.
Gothica - tą własnie metode podała Lipopa z niej wychodz mi 14 lipiec
Miłego dnia!
ups. racja. nie wiem czemu byłam pewna, że Lipopa podała inaczej.
Ale Was już dużo Eliszka świetna piersza stronka i te dzieciaki w kapuście rewelacja!
Ja po wizycie. Niepocieszona niestety. Nic nie było jeszcze widać... I martwi mnie to niestety Siódmy tydzień skończony więc powinno być juz coś widać i nawet słychać Za trzy tygodnie mam iść na kolejną wizytę. I nie wiem teraz czy szukać jakiegoś innego lekarza jeszcze dzisiaj, czy poczekać i iść po weekendzie. Bo myśli mam różne i wizje najczarniejsze więc tych trzech tygodni na pewno nie wytrzymię...
Jeszcze jest możliwość, że owulacja się opóźniła, ale ja mniej więcej wiem kiedy to było i na moje to nie była spóźniona, a poza tym test (jeden i drugi robiłam w sumie wcześnie i wyszły dwie na prawdę grubaśne krechy (nawet testowa była grubsza naż kontrolna). No kurcze nie była spóźniona !!
Tak sobie myślę, że isllandia pisała, że jej maluch ma już ponad 1 cm, a mojego wcale nie widać?? A ja mam termin 1-3 dni późniejszy tylko...
Nie wiem co mam o tym myśleć
absolutnie nie czytaj tych historii..
to prawda, że w tak wczesnej ciąży zmiany następują szybko i z dnia na dzień widać różnicę więc rozsądnie było by przeczekać weekend.. ale ja tak nei umiałam - gdy zaczęłam plamic popadłam w taką panikę iż szukałam konsultacji u kogoś innego jeszcze tego samego dnia - potrzebowałam jakiś dobrych wiadomości aby miec siłę wierzyć
Wiem, że nie powinnam czytać, ale to się samo
Zadzwonię do jakiegoś innego lekarza albo dwóch i zapytam czy jego zdaniem można jeszcze dzisiaj iść do niego czy lepiej poczekać.
Eliaszko u mnie na wątku też było, tak, że większość już widziały serduszka, a ja nie.
Co było witać? Sam pęcherzyk ciążowy, czy żółtkowy tez był?
Na Twoim miejscu bym poczekała kilka dni. Może z tydzień. Teraz możliwe, że nic nie zobaczysz, bo tak czasem jest, a zależy to np. od miejsca zagnieżdżenia. Poczytaj wypowiedzi w necie, gdzie nawet w 8 tygodniu było podejrzenie pustego pęcherzyka, a po dwóch tygodniach piękne serducho. Może zrób dwie bety w odstępie 2 dni. Jak prawidłowo rośnie to bardzo możliwe, że twoja fasolka wstydliwa.
Eliszko - Bądz dobrej myśli. Zrob bete jak radzi Gothica. A dopiero za kilka dni idz na usg - tam gdzie maja jakis dobry sprzęt.
https://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,1911,2 masz informacjje nna temat bety
Eliszko - nie sugeruj sie tym że u Isllandi juz tyle było widac, bo może u niej do zapłodnienia doszło wcześniej, a u Ciebie pozniej niz myślisz, dla takiego malucha każdy dzień to wielka zmiana, olbrzymi skok.
Przedzwon do laboratorium , moze znajdziesz takie gdzie za pare godzin bedziesz miała wyniki a jutro lub w poniedziałek powtorzysz badanie beta hcg
Eliaszko trzymaj się dzielnie.
Pęcherzyk ciążowy na usg wygląda jak czarna plama bez zawartości. Z woreczkiem żółtkowym ta plama ma w środku małe kółeczko, czarne w środku. Z woreczka żółtkowego w późniejszym okresie powstaje łożysko.
Masz zdjęcie? Przypominasz sobie obraz?
Za tydzień może się okazać, że maluch się ukrywał. A jeśli beta prawidłowo przyrasta, powinno być wszytsko w porządku.
Ja trzymam kciuki.
Eliszka ale nic nie było widac w macicy? kompletnie nic? nawet pęcherzyka ciążowego?
Ja bym za tydzien przeszła sie na kolejne usg.
Podczas pierwszej ciązy lezałam na sali z dziewczyna, u której dzidzia nie chciała sie pokazac.Beta rosła, a macica byla pusta. Wg. OM to byl juz 10 tc. Lezala w szpitalu 2 tyg.Co 2-3 dni miala robiona bete i usg.Jednego dnia macica byla zupelnie pusta, a za 3 dni widac bylo zarodek z bijacym serduszkiem ! Obecnie Mareczek ma 10 miesiecy i jest slicznym i zdrowym chłopcem
Eliszka dziewczyny dobrze radza , zrób sobie betę, 2 razy w odstepie 2-3 dni.
Katka pęcherzyk był ale pusty właśnie
Gothica Zdjęcia nie mam. Ale nie było tam ciałka żółtego, plamka była cała czarna. To lepiej czy gorzej?
Nie zrobię dzisiaj bety a jeśli zdążę nawet dzisiaj to i tak wyniki sa następnego dnia a jutro sobota więc będą w poniedziałek Dopiero w poniedziałek mogę zacząć W poniedziałek pójdę do innego lekarza, a najwyżej później każe mi przyjść jeszcze raz. Nie wytrzymam dłużej.
Dzięki za wsparcie dziewczyny
Eliszko a moze jest diagnostyka u Ciebie tam wyniki masz po 4 godzinach jak dasz na cito i w soboty tez robia - tu masz ich stone https://www.diag.pl/
Jak wyrobisz karte stałego klijenta to mozesz sprawdzic w necnie wyniki.
Trzymam kciuki żeby było dobrze
Eliaszko nie ważne, czy coś lepiej czy gorzej. Coś ostatnio zaczynam się utwierdzać w przekonaniu, że usg do 10 tyg. powinno być zakazane. Bo tyle płaczu i stresu wywołuje.
Na tak wczesnym etapie to jeszcze nic nie znaczy. Poczekaj tydzień.
Eliszkotrzymam mocno kciuki i czekam na wieści
Eliszko - prosze tu żadnych czarnych scenariuszy nie snuć! Idz na zakupy, może choć na chwile bedziesz myśleć o czymś innym a nie zadreczać sie.
Eliszko wejdź na lutówki i poczytaj sobie jak ja się stresowałam po pierwszej wizycie u jednego lekarza...
Wypytywałam dziewczyny o rozmiar pęcherzyka i porównywałam jak głupia, że ja mam 9mm a ktoś tam napisał że ma 15!!!I jeszcze jak ten gin mnie nastraszył że -cytat" TO jest za małe" to myślałam, że zwariuję.. i za 3 dni poszłam do innego gina, ale serducha ciągle widać nie było!!
Może po prostu Twoja ciąża jest młodsza.. 3mam kciuki żeby było ok..
Jak masz gina do którego masz zaufanie to może poczekaj jeszcze trochę
Kurcze, no właśnie z tym zaufaniem to nie wiem. Pisałam kiedyś całą historię, nie chcę się powtarzać, ale napiszę w skrócie: w poprzedniej ciąży chodziłam do gina, który miał na pieńku z lekarzami ze szpitala, dlatego chciałam iść teraz do lekarza, który pracuje w szpitalu. U tego u którego byłam dzisiaj, byłam pierwszy raz. Ale ponoć dobry jest. Mam jeszcze jednego na oku, też pracującego w szpitalu. I jest jeszcze mój "stary", ale do niego głupio mi iść bo go "zdradziłam".
Hmm.. no to może rzeczywiście poczekaj jeszcze trochę i wtedy powtórz USG..
Trzymam kciuki. No i nie stresuj się -chociaż wiem, że to łatwo powiedzieć komuś z boku..
Eliszko - ja wiem(miałam montoring), że owu nastapiła u mnie 7 października, a Ty kiedy zrobiłaś ten test? Moje USG zrobione 2 tyg temu też tak wyglądało - czarna plamka - ani śladu ciłka żółtego. Teraz było widać płód i akcję serca - spokojnie...Ja bym zrobiła betę a nie biegała na USG co chwilkę - to chyba do końca nie jest dobre. Oczywiście zrobisz jak uważasz.
Eliszka, jednak przypominają Ci się jakieś "pozytywne" stwierdzenia z tego dzisiejszego badania.. niepotrzebnie później sobie doczytałaś na necie resztę złych scenariuszy
na mnie ten Twój "nowy lekarz ze szpitala" robi średnie wrażenie - chyba mało tłumaczy skoro wychodzisz od niego taka skołowana.. w tej ciąży mialam wątpliwą przyjemność byc u 3takich co to tylko interesowali się tym "czy ciaża jest nadal żywa" i w rezultacie powróciłam do "starego" gina który prowadzil pierwszą ciażę - on głośno analizuje to co widzi, komentuje wszystko a nie tylko "sam pęcherzyk" i ukazuje także dobrze wróżące oznaki - nadzieja kobiecie jest zawsze potrzebna
W sumie nie tłumaczył dużo, a ja nie pytałam. Byłam strasznie skołowana. W sumie na mnie też rewelacyjnego wrażenia nie zrobił. Na forum regionalnym opinie miał dobre, zdarzały się też gorsze, ale generalnie zdecydowanie przeważały te pozytywne. Ale skąd miałam wiedzieć jaki jest, albo jaki dla mnie będzie skoro jeszcze u niego nie byłam. Wybiorę się teraz do innego też ze szpitala - ten miał same dobre opinie, ale niestety przyjmuje na drugim końcu miasta i kosztuje sporo więcej.
Niestety nie miaszkam w wielkim mieście i nie mam wielkiego wyboru lekarzy.
edit: miałam napisać, zapomniałam: Lipopa Dobrze, że trafiłaś na rzetelnego lekarza. Szkoda, że nie każdy ma takie szczęście. Mój z pierwszej ciąży też nie był idealny.
Eliszko trzymam kciuki za Ciebie i grosia, by wszystko było ok. Myślę, że tak będzie !
Eliszka - ja pierwszą betę wynik 205 - zrobiłam 20 pażdziernika. Nie denerwuj się is pokojnie zaczekaj, każdy organizm jest inny.
Witam serdecznie!
Wiem, że forumowe kciuki potrafią zdziałąć cuda,
a ja potrzebuje bardzo takiego cudu, bo plamie.
Byłam dziś w szpitalu dostałam zastrzyk z progesteronu i leze.
Mam wielka nadzieje ze wszystko bedzie dobrze,ale boje sie bardzo.
Wiec prosze Was bardzo o ciepłe myśli, kciuki ,modlitwe....
Fiefiora- trzymam kciuki za Ciebie i fasolke, jak bym mogla to bym zabrala troche twojego stresu. Pozdrawiam cieplutko
Ja tu Eliszkę wspomóc przyszłam z październikówek, ale widzę że i Firefora kciuków potrzebuje, więc mocno zaciskam, odpoczywaj - Bedzie Dobrze
Fiefiora kciuki zaciśnięte bardzo mocno
Fiefiora trzymam kciuki zaciśnięte z całych sił , dużo leż i odpoczywaj teraz
Fiefiora ja też trzymam kciuki.
Wierzę, i u mnie i u Ciebie wszystko będzie w porządku i lipiec będzie dla nas szczęśliwym miesiącem.
Trzymajcie sie dziwczyny
Witam!
Jesteśmy z Eliszką "październikowymi koleżankami", a teraz jeszcze prawdopodobnie będziemy lipcowymi. Na razie zrobiłam test i wyszły dwie grube krechy. Termin z suwaczków wypada na 21-22 lipca. Sama urodziłam się w lipcu (18), więc czekam na prezent urodzinowy. Chyba w środę pójdę do gina, to wtedy będę miała potwierdzenie.
Eliszka, Fiefiora, trzymam za Was kciuki!!!
Fiefora trzymaj się pocieszę Cię, że plamienia nie zawsze świadczą o złym. Ja plamiłam, leżałam z duphastonem przez 3 miesiące. Teraz muszę się oszczędzać.
Trzymam kciuki i daj koniecznie znać co u Ciebie!
Artemizja Witam serdecznie I już wpisuję Cię na pierwszą stronę!
Mam nadzieję, że znów będzie nam dane razem, na jednym wątku, przeżywać tą ciążę i w lipcu cieszyć się swoimi maluszkami
Fiefiorko i ja z całych sił zaciskam kciuki za Ciebie i Twoje Maleństwo, bądźcie dzielni, wszystko się uspokoi jestem pewna tylko nic nie rób, leż choćbyś miała przyrosnąć do łóżka!
Wiem jak bardzo się boisz - czuję dokładnie to samo
Modląc się o zdrowie i życie dla mojej Kruszynki, będę modlić się również o Twojego Maluszka
Musimy wierzyć, że wszystko będzie dobrze! Nie traćmy nadzieji - wiara czyni cuda!!!
Jestem z Tobą kochana
Dziekuje Wam bardzo!
Wizyta w szpitalu nieźle mnie zestresowała. Lekarz nie znalazł mojej macicy Moja dziwna budowa i otyłośc uniemożliwiła mu zobaczenia tego tak ważnego organu - nie chce mi sie tego komentowac.
Poza tym lekarz był bardzo niegrzeczny. Nie odpowiedział na moje pytania kazał sobie nie przerywać , wygłosił monolog i wyszedł.
Ale najwazniejsze dostałam ten progesteron w zastrzyku.
Skonsultowałam sie też z innym lekarzem i dostałam lek rozkurczowy i luteine pod jezyk.
Grzecznie leze cały czas.
Jutro rano ide na bete, wieczorem do mojego ginekologa.
Boje sie bardzo, ale wierze, że bedzie dobrze!
Eliszka - o ktorej masz jutro wizyte? Trzymam kciuki!
Artemizja - Wtam! Ggratuluje! Spokojnej ciąży!
Fiefiorka - kciuki zaciśnięte &&
i podobnie jak Macio pędzę Cię pocieszyć iż nei wszystkie plamienia zwiastują koniec - moje maleństwo jest tego rpzykaldem - szczęśliwie już drugą polowę ciaży odliczam
a swoją drogą - lekarz bardzo bardzo niemiły.. ja trafiałam na ignorantów ale nie aż takich
Musze wam powiedziec ze to prawda, warstwa tluszczyku nie pozwala dobrze obejrzec obrazu na USG.A jeszcze do tego dochodzi sprzet nie bardzo nowy to juz wogule
Moja znajoma w ciazy ani razu nie widziala malenstwa bo byla zbyt puszysta,
Dziekuje Zuzka!
Eliszko - to obie nas czeka nerwowy dzien jutro, ale bedzie dobrze, wierze w to mocno!
Lipopa -wiem ze jest wiele przypadkow podobnych do mojego, ktore dobrze sie koncza i to mi pomaga sie trzymac
hej
Fiefiorko trzymam bardzo mocno kciuki za Twoja dzidzię &&&
artemizja witaj wśród nas
Fiefiora ja też miałam plamienia teraz jestem na duphastonie i zastrzykach kaprogest mam nadzieje, że wszystko będzie OK lekarz powiedział, ze to nie zawsze oznacza coś złego ale nie można tego lekceważyć.
Eliszka na pewno wszystko będzie dobrze nie martw się odezwij się po wizycie.
Mój gin długo mi robił USG dowcipne ze względu właśnie na nadwagę i sporą warstwę tłuszczu na brzuchu ale już od chyba 18 tygodnia mam robione USG przez powłoki brzuszne i dowcipne tylko dla kontroli szyjki i blizny po cc bo tego u mnie przez zwykłe USG nie widać
Fiefiora ja miałam plamienia w tej ciąży i nikt nie wiedział dlaczego w szpitalu - dopiero mój gin zobaczył że to krwiak mi się w macicy zrobił i stąd te plamienia , ale co się strachu najadłam to moje , ze szpitala mnie puścili do domu z recepta na duphaston i no -spe forte 3x dziennie i nakazem leżenia , podziałało , i wierze mocno że i u Ciebie będzie dobrze . Trzymam mocno kciuki i czekam na informacje jutro &&&&&&&&&
Ja wiem ze moze byc problem z USG przez powłoki brzuszne jak jest zbyt duża warstwa tłuszczu.Tyle że ja miałam usg dopochwowe, wiec tu otyłość nie ma nic do rzeczy. Problemem nie do przejscia okazała sie moja budowa - mam przodozgiecie i kiepski aparat nno i niestety lekarz, ktrory kłocił sie z druga lekarka że może to jest macica a może to...
i ze nie chciało mu sie mnie zbadac lepszym aparatem z pietra wyzej ...
Fiefiora no szkoda słów na tego lekarza po prostu..... ehhhh no nic trzymam kciukasy za jutrzejsza wizytę u twojego gina &&&&&
Katka, malina, niunia23 - dziękuje.
Ide właśnie na bete. Koło 11 bede miała wynik. Boje się, bardzo sie boje ale wierze, że będzie dobrze.
Eliszka - cały czas zaciskam kciuki!
Miłego dnia!
Fiefiora zaciskam kciukasy bardzo mocno.... i puszcze dopiero jak wrócisz z dobrymi wieściami....
Fiefora trzymam zatem kciuki!
Daj koniecznie znać jak wrócisz!
Ściskam.
Fiefiora Moje kciuki też za Ciebie zaciśnięte...
artemiza dopiero zobaczyłam cie na liscie lipcówek , wielkie gratulacje
Fiefiora trzymam kciuki za przyrost bety &&&&&&&&&
Szkoda ze cos na nerwy nie mozna brać bo by mi sie dzis przydało!
Serce wali mi jak szalone. Kazda minuta ciagnie sie okropnie.
Czekam jak na wyrok. Oby był dobry
fiefiora już niedługo , dobrze ze wyniki i tak będziesz miała tak szybko , przynajmniej szybko dowiesz się na czym stoisz ...
Fiefiora jeszcze tylko godzinka ... &&&
Dziekuje za kciuki i prosze nie puszczajcie ich jeszcze!
Jest dobrze dzisiejsza beta jest 3679
To teraz czekam na wieczorna wizyty i mam nadzieje ujrzec maluszka
Fiefiorko nie puszczam kciuków, beta bardzo ładna
Fiefiora
Trzymam kciuki za wizytę!
Fiefiorka super, nasze kciukasy były białe od zaciskania Będzie dobrze zobaczysz
Dziekuje!
No to tera fiefiora za piękny obraz na USG wieczornym &&&&&&
Fiefiorko, super, ciesze sie. Daj znac po usg! bedzie dobrze!
Fiefiora
super trzymam kciuki za wizyte
Za mnie też trzymajcie Jadę za chwilę do lekarza ... Mam serce w gardle...
Eliszka kciuki mocno zacisniete i melduj sie zaraz po wizycie &&&
Eliszko - trzymam kciuki bardzo mocno!
Eliszka, Fiefiorka - trzymam za Was kciuki !
Eliszka, Fiefiora - kciuki mocno zacisnięte. U mnie powrócił ból kości ogonowej:(
Eliszka, Fiefiorka która pierwsza coś dobrego napisze??
ciągle o Was myślę i ściskam kciuki
Jestem.
Wszystko w porządku. Maleństwo i serduszko na miejscu. Mniejsze tylko trochę niż wynika z OM. Boże ale ulga. Forumowe kciuki na prawdę sprawiają cuda.
Zastanawiam się tylko dlaczego mniejsze, skoro wiem kiedy miałam owulację. Ale najważniejsze, ze jest i ma wielkie pulsujące serducho !
Termin porodu według USG to 7 lipiec.
Cieszę się strasznie!!
Fiefiora a co u Ciebie??
Eliszko - strasznie się z Tobą cieszę wierzylam, ze będzie dobrze (a te testy może jednak przekłamują i owu nei było w tym czasie kiedy byłaś pewna że jest... ja w to wierzę)
teraz kolej na Fiefiore
Eliszko uffffffffff co za ulga !
Super wieści.
Za chwilę pewnie Fiefiorka napisze same dobre nowiny !
Eliszko - zazdroszcze daty - 7 lipca bedziemy obchodzili nasza druga rocznice slubu - moze malenstwo tez zrobi nam taki prezent?
Eliszka super że wszystko OK.
Eliszka super wieści.
Fiefora jak u Ciebie?
Eliaszko gratulacje! Wiedziałam, że maluch się ukrywał
A wiek zależy nie tylko od owulacji i zapłodnienia, ale także od implantacji. Tak mi lekarz mówił.
Super wiesci- gratuluje i nie martw sie wiecej
Dzięki dziewczyny, że jesteście.
Eliszko wspaniale wiesci !!! Jest Dzidziulek z pulsującym serduszkiem.brawo! kilka dni temu był dopiero pusty pecherzyk, a dzis maleńki Cudzik
Fiefioro czekamy zniecierpliwione....
Fiefiora????
Fiefiorko widzialam, ze byłas. Bardzo sie martwie...
To jeszcze to gratulacje dla Eliszki
Fiefiorka - no i jak tam? wszystkie niecierpliwie czekamy
Wogóle to wszystkim lipcówkom gratuluję - piękna pora na narodziny
Eliszko - Gratuluje! Bardzo sie ciesze Twoim szcześciem!
No i co ja mam napisać....
Az głupio mi psuć tak dobrą atmosfere
Dobra wiadomość to taka że moja macica sie odnalazła.
Pecherzyk jest , budowa idealna tylko za malutki i rokowania kiepskie.
Chyba znow sie nie udalo
Teraz pozostaje mi czekać na rozwoj sytuacji , albo stanie sie cud i okaże sie ze maluch jest młodszy albo bede miała kolejnego aniolka w niebie
Ale dziekuje Wam bardzo za kciuki to chyba dzieki nim sie trzymam!
Fiefiora no trzymam za Ciebie kciuki w dalszym ciągu bardzo mocno ... czekam na kolejne informacje od Ciebie jak już będzie coś wiadomo a póki co trzymaj się kobieto
Fiefiora - ja też trzymam dalej kciuki. Myśl pozytywnie. Wiem że łatwo się mówi ale proszę nie denerwuj się. A ile masz czekać? Kiedy będzie coś wiadomo?
Fiefora myśl pozytywnie!
Trzymam kciuki!
Do mojego lekarza umowionna jestem za 2 tyg, ale wszystko wskazuje na to że "sprawa" wyjaśni sie wkrotce bo coraz mocniej plamie
Fiefiora trzymam mocno kciuki żeby było ok.
U mnie na początku też mówili, że pęcherzyk za mały itp..
Fiefiorko ale przecież beta przyrasta prawidłowo. Myśl pozytywnie i leż.
Fiefiora &&&&&&& mocno trzymam a Ty leż, leż, leż, leż i leż
Fefiorka, ja nadal wierzę że u Ciebie wyjaśni się pomyślnie tak jak u Eliszki
Fiefiora Myśl pozytywnie!! Mój maluch też jest mniejszy niż wynikało by to z czasu czy owu czy OM... Leż, oszczędzaj się, wszystko będzie dobrze...
Fiefiorko trzymaj się dzielnie. Dopóki jest nadzieja my matki wierzymy, że będzie dobrze. Twoja fasolka czuje Twój niepokój, daj jej przyjemne warunki, ciepło i szczęście sprawi że rozkwitnie jak kwiat po zimie. ZObaczysz że będzie dobrze, tylko nie mysl żle i ciesz się, że ją masz. Beta rośnie, nawet nie stanęła tylko rośnie, nie panikuj. Kontroluj betę codziecnnie. Trzymam kciuki.
Eliszka cieszę się, że u Was wsio ok
Nowym lipcówkom spokojnej ciąży
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)