fffka sluchaj nie osadzaj mnie po kilku postach
po pierwsze chce wyjechac za granice, zeby byc wreszcie razem z mezem rodzina
po drugie, tak pytam o zasilki, ktore pomoglyby nam stanac na nogi w obcym kraju, w nowym miescie, w razie gdyby tylko jedno z nas mialo stala prace,
ja na poczatku chce zostac z dzieckiem zanim ono przestawi sie na nowe miejsce a dopiero potem przedszkole a mama do pracy
mysle ze wiele matek z tego korzysta
nie wyjezdzam
bo nie mam pieniedzy po to zeby dostawac zasilki
po prostu wiem, ze w pierwszych miesiacach chce byc z dzieckiem i je oswajac z nowa sytuacja
potem na pewno podejme prace..bo sama chce sie rozwijac
a nie ukrywam ze poczatki w nowym miejscu beda na pewno trudne wiec jesli jest mozliwosc stanac na nogi poprzez pomoc panstwa ...
Bogusia wyobraz sobie ze maz dzis dostal propozyjcje pracy
do Kent, miejscowosci kolo Ashford
wczoraj wyslalam do tego stowarzyszenia papiery a dzis porozsylali po wszystkich czlonkach winnic i od razu pierwsza oferta!
chca aby przyjechal na rozmowe...
wspomnialam, ze maz zna slabo angielski a dobrze niemiecki ale podkreslili ze wazne dla nich doswiadczenie wieloletnie przy uprawie winorosli i produkcji win
super
maz sie cieszy
musimy tylko rozwiazac sprawe umowy z Niemcacmi...ale z drugiej strony najpierw musimy byc pewni pracy w UK czy sie nie wycofaja
oj ciezko