Opcje

[kamami]

No, kupiłam sobie przedwczoraj krem przeciwzmarszczowy za... 12 złotych (na taki mnie w tej chwili stać). Botoskin efekt się nazywa, firmy Bielenda. I na razie smaruję i czekam .

O kremie się nie wypowiem, bo nie znam. Tej firmy z tej samej serii jest peeling termiczny - działa rewelacyjnie. Cena podobna do kremu.
kamami

[Majcia74]

Ja od 2 miesiecy uzywam kremów na dzien i na noc przeciwzmarszczkowych firmy IWOSTIN ( do kupienia tylko w aptekach )i jestem bardzo zadowolona. Wczesniej uzywalam kremow La Rocha z wit C i tez byly super tylko ze cena nieco wyzsza Aha mam 32 lata

[bolka]

Ogólnie to nie lubię używać zbytnio kosmetyków, bo mam wrażenie że skóra nie oddycha pod kremami, dlatego nie codziennie używam.

W wątku polecany jest loreal i chyba spróbuję, tylko jak mają się do wieku kremy do cery dojrzałej.
Mam 25 lat i pod oczami mam bardzo dojrzałą, na bieżąco wpływają na to nocne pobudki do dzieci (tak mi się wydaje).
Do tego mam bardzo suchą cerę i moje podkrążone oczy 'czuję'...
Moje pytanie czy nie za wcześnie na kremy dla cery dojrzałej, bierze się stąd, że nie wiem czy silniejsze kremy nie zaszkodzą?

Ten post edytował bolka nie, 22 lut 2009 - 20:52

[Kaszanka]

Bolka, lepiej zacznij używać dobrego kremu nawilżającego (np. z Avene dla skóry odwodnionej) a pod oczy kremu przeciwzmarszczkowego - regularnie. Są takie +25.

[gosma]

podnoszę temat bo właśnie stuknęła 30 i się zastanawiam nad zmianą kremu - ba potrzebuję czegoś mocniejszego
do tej pory używałam iwostinu nawilżającego z filtrem (muszę uważać zwłaszcza latem bo plamy wychodzą ) i vichy normadern a teraz się zastanawiam nad Vichy Liftactiv Pro i nie wiem czym po pierwsze nie za młoda ??? i czy brać od razu na dzień i na noc.
Kasiarybka Całkiem fajny jest opis tego Loreala ale może vichy lepszy w końcu na wodzie termalnej - wiem że to de facto ta sama firma.
Co do drogi = dobry. Ja też byłam na kilku szkoleniach bo się otarłam o tą działakę jeszcze na studiach - pracowałam jako szkoleniowiec dla jednej z firm kosmetycznych i powiem wam że nie da się za 10 zł wyprodukować kremu z Q10, jeśli taki jest to ma tego tak min ilość że nie ma prawa działać. Technologia jest tak skomplikowana że to jest po prostu niemożliwe. Lepiej dołożyć a jak sianka nie ma to ja myślę że lepiej kupić dobry krem po prostu nawilżający czy natłuszczający + maseczka a nie wyrzucać kasę na krem który ma na pudełku napisane że ma wszystko a w efekcie nie ma niczego.

[tombek]

a nie lepszy od kremu bedzie zabieg u jakiegos specjalisty? np u Widerkiewicza, mowie o botoxie

[vanilla-ice]

Dla mnie najlepszy na zmarszczki jest Koenzym Q10 Gal, zapobiega tworzeniu się zmarszczek i spłyca zmarszczki już istniejące. Ponadto pobudza komórki skóry do właściwego funkcjonowania i uodparnia je na działanie temperatury i promieni UV. Świetnie nadaje się pod makijaż, daje efekty rozjaśnienia, a także łagodzi mikrourazy i zaczerwienienia.

[mama_do_kwadratu]

Dla mnie najlepszy na zmarszczki jest Koenzym Q10 Gal, zapobiega tworzeniu się zmarszczek i spłyca zmarszczki już istniejące. Ponadto pobudza komórki skóry do właściwego funkcjonowania i uodparnia je na działanie temperatury i promieni UV. Świetnie nadaje się pod makijaż, daje efekty rozjaśnienia, a także łagodzi mikrourazy i zaczerwienienia.

Miałam ten krem. Uczulił mnie do tego stopnia, że nie mogłam przez kilka dni patrzeć na siebie w lustrze.
Totalna porażka.

[green]

Ostatnio mój ulubiony to krem Dr. I. Eris Clinic Way. Cała seria. Mam już 38, więc albo 1 albo 2 z tej serii.

[green]

Ostatnio mój ulubiony to krem Dr. I. Eris Clinic Way. Cała seria. Mam już 38, więc albo 1 albo 2 z tej serii.

[Zelda]

Byłam wierna kosmetykom estee lauder i clinique,ale niedawno odkryłam firme Academie i polecam "krem piękności"jest rewelacyjny!Mam też tonik hypo-sensible,również super,stosuję go też jako okład na powieki.
Jeden i drugi bardzo wydajny,warte ceny.

Ten post edytował maja2006 sob, 29 mar 2014 - 19:26

[Ammm]

Maja, a gdzie to cudo kupujesz?

Ja tez jestem fanka Estee Lauder. Ale korci mnie wypróbowania kosmetyków bardziej naturalnych - dziś koleżanka przyniosła ulotkę ze sklepu i się zainteresowałam ( Link, jeżeli nie można proszę wyciąć)

Ten post edytował Ammm nie, 06 kwi 2014 - 21:55

[Zelda]

Ammm przez interenet zamówiłam.Znam dwa dobre miejsca mogę na PW napisać namiar,bo jak zamówiłam w promocji z innego sklepu to przyszedł otwarty...ale zwrócili pieniądze.
Szczerze go polecam,zapachowo też mi odpowiada,nie ma żadnej nuty słodkości czy kwiatów.

[Ammm]

Dzięki.

Ja na razie we wspomianym przeze mnie sklepie kupiłam sobie taki krem przeciwzmarszkowy i używam go na dzień, a na noc czystego olejku arganowego. Nabyłam jeszczetakie serum pod oczy. I jestem zachwycona.

Ten post edytował Ammm sob, 19 kwi 2014 - 10:29

[anno]

pewnie zostanę zlinczowana ale co tam:) czy używanie kremu oliwkowego tylko i wyłącznie w wieku ponad 30 lat jest zbrodnią??:)nie widać jeszcze zmarszczek czy mam się szpikować mocnymi kremami??

[Mandy]

Ta też mam 30+ i używam zwykłego kremu Spa z żeńszeniem (ma dopisek "odmładząjacy", ale nie wiem czy tak działa, bo nie mam zmarszczek, ale za to super jest pod makijaż) i do tego maseczkę na flizelinowym płatku - Exclusive Cosmetics Spa w wersji hialuronowej, bardzo fajnie wygładza i nawilża skórę.

[Ciocia Magda]

pewnie zostanę zlinczowana ale co tam:) czy używanie kremu oliwkowego tylko i wyłącznie w wieku ponad 30 lat jest zbrodnią??:)nie widać jeszcze zmarszczek czy mam się szpikować mocnymi kremami??

jej, ale dlaczego zaraz zbrodnią? są ludzie, którzy nie tylko po 30-tce, ale w ogóle przez całe życie się nie smarują niczym - i żyją. Mam koleżankę, która przed 50-tką przestała się smarować kremami, żeby "nie rozleniwiać skóry". To może dość skrajny przykład , ale każda z nas ma inną cerę i inne potrzeby (i wymagania). Ja się zaczęłam smarować kremami jako nastolatka - i naprawdę czuję duży dyskomfort nieposmarowana, mam suchą ściągającą się cerę. Nie widzę też żadnych spektakularnych efektów smarowania, niestety czas płynie nieubłaganie.

[jaAga*]

pewnie zostanę zlinczowana ale co tam:) czy używanie kremu oliwkowego tylko i wyłącznie w wieku ponad 30 lat jest zbrodnią??:)nie widać jeszcze zmarszczek czy mam się szpikować mocnymi kremami??

Dlaczego zlinczowana? Od dwóch miesięcy stosuję tylko krem oliwkowy z ziaji, bo na wszystko inne dostawałam uczulenia . Żyję, mam sie dobrze, i mam 35+ .

[zajÄ…c_Poziomka]

jej, ale dlaczego zaraz zbrodnią? są ludzie, którzy nie tylko po 30-tce, ale w ogóle przez całe życie się nie smarują niczym - i żyją. Mam koleżankę, która przed 50-tką przestała się smarować kremami, żeby "nie rozleniwiać skóry". To może dość skrajny przykład , ale każda z nas ma inną cerę i inne potrzeby (i wymagania). Ja się zaczęłam smarować kremami jako nastolatka - i naprawdę czuję duży dyskomfort nieposmarowana, mam suchą ściągającą się cerę. Nie widzę też żadnych spektakularnych efektów smarowania, niestety czas płynie nieubłaganie.

Dodam tylko, że kierowanie się wiekiem w wyborze kremu jest błędem. Te oznaczenia są umowne. Wiek skóry a wiek z dowodu to dwie różne sprawy. U jednej osoby zmarszczki zaczną się pojawiać zaraz po 30tce, a inna pani będzie miała ten problem po 45 roku życia.

Krem dobieramy do potrzeb cery.

I taka mała ciekawostka - kremy przeciwzmarszczkowe nie do końca działają. Kwas hialuronowy, które zresztą jest maleńko w kremach, ma zbyt duże cząsteczki, by przeniknąć do skóry (musi zostać wstrzyknięty). Działa za to nawilżająco. A na zadbanej, nawilżonej skórze zmarszczki pojawiają się później. Dlatego podstawą pielęgnacji jest dobre nawilżenie skóry.

[mercedes]

krem przeciwzmarszczkowy należy kupować zgodnie ze swoim wiekiem, moim zdaniem lepiej nie żałować kasy, ja mam koło 30 lat i używam na pierwsze zmarszczki Sensilis Premiere, który kupiłam w aptece