Tośka córcia przesłodka, a te włoski to ma po prostu nieziemskie
Evi trzymam kciuki za zdrówko dla waszej rodzinki, niech ospa szybko minie i nic sie już was nie czepia
Co do spacerków to wcześniej siedzieliśmy długo teraz godzinkę max.1,5
U nas ogólnie ok, ale ostatnio Adaś ma gorsze dni. Często płacze i jest jakiś niespokojny przy piersi. Z dobrych rzeczy to wreszcie mu sie uregulowały pory jedzenia i karmie go o stałych porach. Noce też są już przewidywalne. Główke ładnie trzyma, więc praktycznie nie wymaga podtrzymywania, dzwiga się też do siedzenia. Jest naprawdę silny.
Mam wrażenie że prawie każdy dzień jest taki sam, jakoś tak szybko czas przez to leci
A tu już niedługo święta
macie pomysły na pierwsze gwazdkowe prezenty dla maluszków??