Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
53 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

Planowane na listopad 2005 :)

> 
kmw
czw, 10 lis 2005 - 11:07
Choć życie weryfikuje takie plany po swojemu icon_smile.gif...

Cóż, powolutku trzeba się ewakuować z forum ciążowego icon_rolleyes.gif
kmw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,106
Dołączył: śro, 13 kwi 05 - 12:40
Nr użytkownika: 2,995




post czw, 10 lis 2005 - 11:07
Post #1

Choć życie weryfikuje takie plany po swojemu icon_smile.gif...

Cóż, powolutku trzeba się ewakuować z forum ciążowego icon_rolleyes.gif
Guralka
czw, 10 lis 2005 - 18:53
Trzeba trzeba icon_smile.gif Większość z nas już się rozsypała, możemy i tak pisać i tu i tu - w końcu i tak połamię paznokcie o klawiaturę i tak icon_lol.gif
Guralka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 64
Dołączył: pią, 07 paź 05 - 15:00
Nr użytkownika: 3,780




post czw, 10 lis 2005 - 18:53
Post #2

Trzeba trzeba icon_smile.gif Większość z nas już się rozsypała, możemy i tak pisać i tu i tu - w końcu i tak połamię paznokcie o klawiaturę i tak icon_lol.gif

--------------------
Kornelia /5.11.2001/
user posted image
Micha? /5.11.2005/
user posted image
ijaa_ijaa
czw, 10 lis 2005 - 23:59
Dobrze powiedziane, planowane!!!

Mateusz przytył 870g w ciągu 2 tygodni. Nieźle co icon_question.gif icon_question.gif

[/url][/img]


[/url][/img]

[/url][/img]

[/url][/img]
ijaa_ijaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 553
Dołączył: sob, 19 lut 05 - 12:11
SkÄ…d: Gdynia
Nr użytkownika: 2,711




post czw, 10 lis 2005 - 23:59
Post #3

Dobrze powiedziane, planowane!!!

Mateusz przytył 870g w ciągu 2 tygodni. Nieźle co icon_question.gif icon_question.gif

[/url][/img]


[/url][/img]

[/url][/img]

[/url][/img]

--------------------
user posted imageuser posted image
blaire
piÄ…, 11 lis 2005 - 00:07
A może byście dziewczyny październikowe choć czasem do as na wątek zajrzały i cosik napisały, co? Ja rozumiem, że się zżyłyście przez te prawie 9 miesięcy, ale nam bardzo miło będzie jeśli dołączycie do nas.

Guralka, super różnica wieku między dzieciaczkami icon_smile.gif
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post piÄ…, 11 lis 2005 - 00:07
Post #4

A może byście dziewczyny październikowe choć czasem do as na wątek zajrzały i cosik napisały, co? Ja rozumiem, że się zżyłyście przez te prawie 9 miesięcy, ale nam bardzo miło będzie jeśli dołączycie do nas.

Guralka, super różnica wieku między dzieciaczkami icon_smile.gif

--------------------
Jakub 09.2001
Korneliusz 10.2005
i




Ten świat jest komedią dla tych, którzy myślą, i tragedią dla tych, którzy czują

Horacy
parasolka
piÄ…, 11 lis 2005 - 00:25
tak se weszłam w ramach czytanai forum i z sentymetu bo sama rok temu rodziłam J wink.gif
ijaaa - śliczny synek, rozkoszniaczek icon_lol.gif
parasolka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,020
Dołączył: śro, 04 sie 04 - 11:12
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,982




post piÄ…, 11 lis 2005 - 00:25
Post #5

tak se weszłam w ramach czytanai forum i z sentymetu bo sama rok temu rodziłam J wink.gif
ijaaa - śliczny synek, rozkoszniaczek icon_lol.gif

--------------------
Parasolka





Nic dwa razy siÄ™ nie zdarza
Guralka
piÄ…, 11 lis 2005 - 10:16
Ijaa, śliczne maleństwo. Rośnie jak na drożdżach.. nasz Michu też się robi gościu porządniejszy icon_cool.gif A jak wreszcie dojdziemy do zakupu cyfrówki lub skanera to się pochwalę synem, a póki co - niestety jesteśmy OffLine jeżeli chodzi o aparat...
Guralka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 64
Dołączył: pią, 07 paź 05 - 15:00
Nr użytkownika: 3,780




post piÄ…, 11 lis 2005 - 10:16
Post #6

Ijaa, śliczne maleństwo. Rośnie jak na drożdżach.. nasz Michu też się robi gościu porządniejszy icon_cool.gif A jak wreszcie dojdziemy do zakupu cyfrówki lub skanera to się pochwalę synem, a póki co - niestety jesteśmy OffLine jeżeli chodzi o aparat...

--------------------
Kornelia /5.11.2001/
user posted image
Micha? /5.11.2005/
user posted image
ijaa_ijaa
sob, 12 lis 2005 - 10:56
Ale mieliśmy fajne 2 dni ostatnie, konkretnie noce. Zaczęło się od pobudek co 1h pt. "jestem wściekle głodny". W dzień było nie lepiej a wczoraj to nie nadążałam. Efekt był taki, że po próbie ściągnięcia laktatorem (nic sie nie ściągnęło, przepraszam 2 łyżeczki) doszłam do wniosku, że chyba tam mleka nie ma i o 22 jechałam do apteki po mleko. A w TV leciał film i oczywiście nie było dane mi go obejrzec do końca icon_sad.gif . Zrobiłam mu butelkę, rzucił sie na nia biedaczek jakbym go głodziła przez tydzień i zasną jak aniołek. Jak sie obudził po przyzwoitych 2,5h to chciałam go z piersi nakarmic, ale jak zwykle się krztusił pluł, leciało bokiem, łóżko, dziecko i ja zalane mlekiem a w żołądku pusto (chyba zapomniał jak się ssie icon_sad.gif ). Ściągnęłam mu do butelki, z obu wyszło 250ml icon_eek.gif (nie wiedziałam, że się tam tyle mieści), pewnie to zasługa paskudnej anyżowej herbatki 29.gif . Wyżłopał 140ml i poszedł słodko spac. Chwilowo ściągam i daję z butelki. Mam nadzieję, że można jakoś laktację utrzymac w ten sposób icon_question.gif icon_question.gif
ijaa_ijaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 553
Dołączył: sob, 19 lut 05 - 12:11
SkÄ…d: Gdynia
Nr użytkownika: 2,711




post sob, 12 lis 2005 - 10:56
Post #7

Ale mieliśmy fajne 2 dni ostatnie, konkretnie noce. Zaczęło się od pobudek co 1h pt. "jestem wściekle głodny". W dzień było nie lepiej a wczoraj to nie nadążałam. Efekt był taki, że po próbie ściągnięcia laktatorem (nic sie nie ściągnęło, przepraszam 2 łyżeczki) doszłam do wniosku, że chyba tam mleka nie ma i o 22 jechałam do apteki po mleko. A w TV leciał film i oczywiście nie było dane mi go obejrzec do końca icon_sad.gif . Zrobiłam mu butelkę, rzucił sie na nia biedaczek jakbym go głodziła przez tydzień i zasną jak aniołek. Jak sie obudził po przyzwoitych 2,5h to chciałam go z piersi nakarmic, ale jak zwykle się krztusił pluł, leciało bokiem, łóżko, dziecko i ja zalane mlekiem a w żołądku pusto (chyba zapomniał jak się ssie icon_sad.gif ). Ściągnęłam mu do butelki, z obu wyszło 250ml icon_eek.gif (nie wiedziałam, że się tam tyle mieści), pewnie to zasługa paskudnej anyżowej herbatki 29.gif . Wyżłopał 140ml i poszedł słodko spac. Chwilowo ściągam i daję z butelki. Mam nadzieję, że można jakoś laktację utrzymac w ten sposób icon_question.gif icon_question.gif

--------------------
user posted imageuser posted image
Guralka
sob, 12 lis 2005 - 11:40
My na szczęście nie mamy póki co problemów. Michaś budzi się co trzy-trzy i pół godziny aby zjeść coś, ewentualnie zamoczyć pieluchę i obudzić się z wściekłym rykiem aby zmienić mu ją na suchą a potem śpi i śpi, przez następne trzy godziny. Niech tak zostanie, Kornelia robila nam namiętnie pobudki co godzinę-czterdzieści pięć minut najmniej. Zdążałam zaledwie wyparzyć butelkę, zrobić od nowa mleko (nie karmiłam Neli piersią) i dać jej jeśc, a kołowrót zaczynał się od nowa. Poczekam jeszcze trochę - póki co z laktacją jest ok, ale muszę się przerzucić na inne wkładki laktacyjne - dziś rano przez trzy godziny wypłynęło ze mnie tyle, że zdążyło jezcze ścieknąć po plecach i utworzyć mokrą plamę na prześcieradle. Póki co najgorsze jest załatwianie potrzeb fizjologicznych, szczególnie kiedy siusiu spłynie na ranę.. czasem mam wrażenie, że ktoś mnie polał benzyną i podpalił od tyłu icon_lol.gif A opowiedzcie dziewczyny jak to było z waszym porodem? Jak się urodziły wasze dzieci?
Guralka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 64
Dołączył: pią, 07 paź 05 - 15:00
Nr użytkownika: 3,780




post sob, 12 lis 2005 - 11:40
Post #8

My na szczęście nie mamy póki co problemów. Michaś budzi się co trzy-trzy i pół godziny aby zjeść coś, ewentualnie zamoczyć pieluchę i obudzić się z wściekłym rykiem aby zmienić mu ją na suchą a potem śpi i śpi, przez następne trzy godziny. Niech tak zostanie, Kornelia robila nam namiętnie pobudki co godzinę-czterdzieści pięć minut najmniej. Zdążałam zaledwie wyparzyć butelkę, zrobić od nowa mleko (nie karmiłam Neli piersią) i dać jej jeśc, a kołowrót zaczynał się od nowa. Poczekam jeszcze trochę - póki co z laktacją jest ok, ale muszę się przerzucić na inne wkładki laktacyjne - dziś rano przez trzy godziny wypłynęło ze mnie tyle, że zdążyło jezcze ścieknąć po plecach i utworzyć mokrą plamę na prześcieradle. Póki co najgorsze jest załatwianie potrzeb fizjologicznych, szczególnie kiedy siusiu spłynie na ranę.. czasem mam wrażenie, że ktoś mnie polał benzyną i podpalił od tyłu icon_lol.gif A opowiedzcie dziewczyny jak to było z waszym porodem? Jak się urodziły wasze dzieci?

--------------------
Kornelia /5.11.2001/
user posted image
Micha? /5.11.2005/
user posted image
kmw
sob, 12 lis 2005 - 13:57
Szybko, hi hi.
Rachunek ze szpitala za salę o podwyższonym standardzie wystawiony mam o 7:34, a Wit się pojawił o 8:55 icon_smile.gif. Trochę potem byłam zła, ze tyle kasy wywaliliśmy za półtorej godziny bycia w sali icon_smile.gif no ale kto mógł przypuszczać.
Dodatkowo trafiłam przypadkiem na tą samą położną, którą sześć lat temu pokochałam za to, że mnie nie cięła, więc życie od razu stało się piękniejsze, mimo skurczów.
Nabiłam sobie guza waląc łepkiem w metalowa barierkę od łóżka, Małżon miał potem zakwasy, bo mnie musiał mocno trzymać...
A tak naprawdę to prawie wcale już porodu nie pamiętam - Wit śpi w łóżeczku, więc co będę rozpamiętywać przeszłość?
Pozdr.
kmw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,106
Dołączył: śro, 13 kwi 05 - 12:40
Nr użytkownika: 2,995




post sob, 12 lis 2005 - 13:57
Post #9

Szybko, hi hi.
Rachunek ze szpitala za salę o podwyższonym standardzie wystawiony mam o 7:34, a Wit się pojawił o 8:55 icon_smile.gif. Trochę potem byłam zła, ze tyle kasy wywaliliśmy za półtorej godziny bycia w sali icon_smile.gif no ale kto mógł przypuszczać.
Dodatkowo trafiłam przypadkiem na tą samą położną, którą sześć lat temu pokochałam za to, że mnie nie cięła, więc życie od razu stało się piękniejsze, mimo skurczów.
Nabiłam sobie guza waląc łepkiem w metalowa barierkę od łóżka, Małżon miał potem zakwasy, bo mnie musiał mocno trzymać...
A tak naprawdę to prawie wcale już porodu nie pamiętam - Wit śpi w łóżeczku, więc co będę rozpamiętywać przeszłość?
Pozdr.
Guralka
nie, 13 lis 2005 - 19:21
O, a ja mam od dzisiejszej nocy w domu dwójkę dzieci, naprawdę dwójkę. Nie sądziłam, że anielski przez tydzień dzieciaczek może przemienić się w ciągu jednej nocy w diabelskiego diabełka icon_twisted.gif Teraz mam w domu zasmarkane dziewczę z obłożonym gardłem i kaszlem o niesamowicie seksownym brzmieniu obijającym się o wszystkie ściany leżące w łóżku (koszmar - mamooo herbatki, mamooo z soczkiem, mamooo zanieś mnie do ubikacji) i drugie, w wózku lub łóżeczku, do dzisiejszej nocy całkiem grzeczne. A dziś - koszmar. Zaczął prychać, przerażona całą noc nie spałam biegając od łóżka Kornelii do łóżeczka Michała sprawdzając czy oddychają - czy to przewrażliwienie, czy głupota? Po południu się chwilkę zdrzemnęłam, i teraz piszę..Uff, wybieramy się jutro do lekarza
Guralka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 64
Dołączył: pią, 07 paź 05 - 15:00
Nr użytkownika: 3,780




post nie, 13 lis 2005 - 19:21
Post #10

O, a ja mam od dzisiejszej nocy w domu dwójkę dzieci, naprawdę dwójkę. Nie sądziłam, że anielski przez tydzień dzieciaczek może przemienić się w ciągu jednej nocy w diabelskiego diabełka icon_twisted.gif Teraz mam w domu zasmarkane dziewczę z obłożonym gardłem i kaszlem o niesamowicie seksownym brzmieniu obijającym się o wszystkie ściany leżące w łóżku (koszmar - mamooo herbatki, mamooo z soczkiem, mamooo zanieś mnie do ubikacji) i drugie, w wózku lub łóżeczku, do dzisiejszej nocy całkiem grzeczne. A dziś - koszmar. Zaczął prychać, przerażona całą noc nie spałam biegając od łóżka Kornelii do łóżeczka Michała sprawdzając czy oddychają - czy to przewrażliwienie, czy głupota? Po południu się chwilkę zdrzemnęłam, i teraz piszę..Uff, wybieramy się jutro do lekarza

--------------------
Kornelia /5.11.2001/
user posted image
Micha? /5.11.2005/
user posted image
ijaa_ijaa
nie, 13 lis 2005 - 21:54
Ale mam zabawę z tym ściąganiem mleka. Przynajmniej mi się nie nudzi. Po wielkim obżarstwie w dniu wczorajszym 120-125ml na jedno karmienie Mały przystopował i teraz zjada 70ml w porywach do 110. No i jak ma się to do tego, że wg książek powinien 120ml na raz icon_question.gif icon_question.gif Można zgłupiec od tej literatury icon_confused.gif .
Zaletą butelek jest to, że mogę sprzedac karmienie Babci albo Tatusiowi. icon_biggrin.gif . Rewelacja icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif

Czy wasze dzieci też marudzą przez sen. Bo mój co chwila coś tam jęczy. Normalne to czy mam zacząc sie stresowac icon_question.gif icon_question.gif
ijaa_ijaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 553
Dołączył: sob, 19 lut 05 - 12:11
SkÄ…d: Gdynia
Nr użytkownika: 2,711




post nie, 13 lis 2005 - 21:54
Post #11

Ale mam zabawę z tym ściąganiem mleka. Przynajmniej mi się nie nudzi. Po wielkim obżarstwie w dniu wczorajszym 120-125ml na jedno karmienie Mały przystopował i teraz zjada 70ml w porywach do 110. No i jak ma się to do tego, że wg książek powinien 120ml na raz icon_question.gif icon_question.gif Można zgłupiec od tej literatury icon_confused.gif .
Zaletą butelek jest to, że mogę sprzedac karmienie Babci albo Tatusiowi. icon_biggrin.gif . Rewelacja icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif

Czy wasze dzieci też marudzą przez sen. Bo mój co chwila coś tam jęczy. Normalne to czy mam zacząc sie stresowac icon_question.gif icon_question.gif

--------------------
user posted imageuser posted image
Guralka
pon, 14 lis 2005 - 21:05
Michał cały czas stękał - ale tak jakos dziwinie, z chrypką, więc dzisiaj opakowałam go w bet, czapę, i jeszcze przykryłam kocem, po czym zapięłam gondolę i ruszyliśmy do lekarza. Lekarz stwierdził - że to chrypanie nie jest oznaką niczego złego i prawdpodobnie po prostu źle spał. Uwierzyłam, i dziś mam nadzieję, będzie spokój. Gorzej z Nelą ;( Ma antybiotyk (Duomox 250mg - dzielę pięćsetkę na pół) kupę syropów, których nie chce pić i masę lekarstw wzmacniających. Diagnoza - zapalenie oskrzeli. Przedszkole, teraz może trzy osoby chodzą. Dziś łaskawie zjadła budyń śmietankowy z sokiem malinowo-cytrynowym. No i póki co nic nie je, narzeka na ból gardła, zapryskujemy Tantum Verde. Póki co nie pozwalam wchodzić do sypialni Michała, boję się, że go zarazi. Przeżywa, ale miejmy nadzieję, że przeżyje icon_razz.gif
Guralka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 64
Dołączył: pią, 07 paź 05 - 15:00
Nr użytkownika: 3,780




post pon, 14 lis 2005 - 21:05
Post #12

Michał cały czas stękał - ale tak jakos dziwinie, z chrypką, więc dzisiaj opakowałam go w bet, czapę, i jeszcze przykryłam kocem, po czym zapięłam gondolę i ruszyliśmy do lekarza. Lekarz stwierdził - że to chrypanie nie jest oznaką niczego złego i prawdpodobnie po prostu źle spał. Uwierzyłam, i dziś mam nadzieję, będzie spokój. Gorzej z Nelą ;( Ma antybiotyk (Duomox 250mg - dzielę pięćsetkę na pół) kupę syropów, których nie chce pić i masę lekarstw wzmacniających. Diagnoza - zapalenie oskrzeli. Przedszkole, teraz może trzy osoby chodzą. Dziś łaskawie zjadła budyń śmietankowy z sokiem malinowo-cytrynowym. No i póki co nic nie je, narzeka na ból gardła, zapryskujemy Tantum Verde. Póki co nie pozwalam wchodzić do sypialni Michała, boję się, że go zarazi. Przeżywa, ale miejmy nadzieję, że przeżyje icon_razz.gif

--------------------
Kornelia /5.11.2001/
user posted image
Micha? /5.11.2005/
user posted image
kmw
wto, 15 lis 2005 - 10:07
Dobrze będzie Guralko przytul.gif

Witek ma za sobą pierwszy spacer, ktory zniósł z własciwym sobie filozoficznym spokojem... Siostra starsza wózek prowadziła, to może dlatego icon_wink.gif .
I na pewno jest synkiem swojego tatusia, bo chodzi spać o 2:30 rano icon_rolleyes.gif
kmw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,106
Dołączył: śro, 13 kwi 05 - 12:40
Nr użytkownika: 2,995




post wto, 15 lis 2005 - 10:07
Post #13

Dobrze będzie Guralko przytul.gif

Witek ma za sobą pierwszy spacer, ktory zniósł z własciwym sobie filozoficznym spokojem... Siostra starsza wózek prowadziła, to może dlatego icon_wink.gif .
I na pewno jest synkiem swojego tatusia, bo chodzi spać o 2:30 rano icon_rolleyes.gif
Guralka
wto, 15 lis 2005 - 20:43
Uch, koszmar. Tak mnie głowa boli, że raczej nie wiem jak się nazywam.. no cóż, szczerze powiem, że naprawdę ból głowy potrafi doprowadzić kobietę po mocnych zachwianiach hormonalnych do istnego szału icon_twisted.gif Nela nie chce nic jeść - dziś jedyne co zjadłyśmy to jajecznica z jednego jajka, wystudzona + duuużo szklanek herbaty. Michał zdrowy, tylko ja się boję o siebie icon_sad.gif
Guralka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 64
Dołączył: pią, 07 paź 05 - 15:00
Nr użytkownika: 3,780




post wto, 15 lis 2005 - 20:43
Post #14

Uch, koszmar. Tak mnie głowa boli, że raczej nie wiem jak się nazywam.. no cóż, szczerze powiem, że naprawdę ból głowy potrafi doprowadzić kobietę po mocnych zachwianiach hormonalnych do istnego szału icon_twisted.gif Nela nie chce nic jeść - dziś jedyne co zjadłyśmy to jajecznica z jednego jajka, wystudzona + duuużo szklanek herbaty. Michał zdrowy, tylko ja się boję o siebie icon_sad.gif

--------------------
Kornelia /5.11.2001/
user posted image
Micha? /5.11.2005/
user posted image
Edi Zet :)
wto, 15 lis 2005 - 20:56
FCJPNFM ;D

Przepraszam, że tu, ale już kilka razy widziałam ten skrot. Cóż on oznacza? icon_smile.gif
Edi Zet :)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,188
Dołączył: pią, 25 kwi 03 - 22:54
SkÄ…d: Radziejowice
Nr użytkownika: 651




post wto, 15 lis 2005 - 20:56
Post #15

FCJPNFM ;D

Przepraszam, że tu, ale już kilka razy widziałam ten skrot. Cóż on oznacza? icon_smile.gif
ijaa_ijaa
wto, 15 lis 2005 - 21:17
Mateusz wymienia się z tatusiem. Budzi się około 1, czyli wtedy kiedy tata wraca spod komputera.

Dzisiaj w nocy mówię do męża, masz butelkę i go nakarm, a ja w tym czasie ściągnę mleko i szybciej pójdę spac. Efekt był taki, że dziecko zasnęło po kilku łykach, ojciec zasną i musiałam zrobic wszystko sama.
Faceci sÄ… beznadziejni. icon_sad.gif
ijaa_ijaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 553
Dołączył: sob, 19 lut 05 - 12:11
SkÄ…d: Gdynia
Nr użytkownika: 2,711




post wto, 15 lis 2005 - 21:17
Post #16

Mateusz wymienia się z tatusiem. Budzi się około 1, czyli wtedy kiedy tata wraca spod komputera.

Dzisiaj w nocy mówię do męża, masz butelkę i go nakarm, a ja w tym czasie ściągnę mleko i szybciej pójdę spac. Efekt był taki, że dziecko zasnęło po kilku łykach, ojciec zasną i musiałam zrobic wszystko sama.
Faceci sÄ… beznadziejni. icon_sad.gif

--------------------
user posted imageuser posted image
kmw
wto, 15 lis 2005 - 22:04
CYTAT(edi @ czyli Edyta Zet.)
FCJPNFM ;D

Przepraszam, że tu, ale już kilka razy widziałam ten skrot. Cóż on oznacza? icon_smile.gif


Frakcja czy też Forum Czystości Języka Polskiego Na Forum Maluchy, oczywiście nie umiem znaleźć postu i nie pamiętam gdzie go Trusia założyła, generalnie takie "Bykom Stop" icon_lol.gif
kmw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,106
Dołączył: śro, 13 kwi 05 - 12:40
Nr użytkownika: 2,995




post wto, 15 lis 2005 - 22:04
Post #17

CYTAT(edi @ czyli Edyta Zet.)
FCJPNFM ;D

Przepraszam, że tu, ale już kilka razy widziałam ten skrot. Cóż on oznacza? icon_smile.gif


Frakcja czy też Forum Czystości Języka Polskiego Na Forum Maluchy, oczywiście nie umiem znaleźć postu i nie pamiętam gdzie go Trusia założyła, generalnie takie "Bykom Stop" icon_lol.gif
kmw
wto, 15 lis 2005 - 22:07
Znalazłam:
https://www.maluchy.pl/forum/viewtopic.php?...3300&highlight=
kmw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,106
Dołączył: śro, 13 kwi 05 - 12:40
Nr użytkownika: 2,995




post wto, 15 lis 2005 - 22:07
Post #18

Znalazłam:
https://www.maluchy.pl/forum/viewtopic.php?...3300&highlight=
Guralka
śro, 16 lis 2005 - 18:59
Uuu, to chyba jakaś głębsza infekcja. Kornelia dzisiaj po przebudzeniu bez żadnego ostrzeżenia zwróciła całą porcję jedzenia z wczoraj+antybiotyki i syropy z jednym zamachem. Koszmar, koszmar! Boję się trochę - bo jeżeli zaczynają występować wymioty przy gorączce to to pewnie jest coś wirusowego.. teraz myję ręce jak najęta, ledwie dotknę czegokolwiek w pokoju córki zanim wezmę Michała na ręce porządnie je myję.

Michu dziś obudził się w nocy tylko dwa razy i zasnął mi pięknie około jedenastej.
Guralka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 64
Dołączył: pią, 07 paź 05 - 15:00
Nr użytkownika: 3,780




post śro, 16 lis 2005 - 18:59
Post #19

Uuu, to chyba jakaś głębsza infekcja. Kornelia dzisiaj po przebudzeniu bez żadnego ostrzeżenia zwróciła całą porcję jedzenia z wczoraj+antybiotyki i syropy z jednym zamachem. Koszmar, koszmar! Boję się trochę - bo jeżeli zaczynają występować wymioty przy gorączce to to pewnie jest coś wirusowego.. teraz myję ręce jak najęta, ledwie dotknę czegokolwiek w pokoju córki zanim wezmę Michała na ręce porządnie je myję.

Michu dziś obudził się w nocy tylko dwa razy i zasnął mi pięknie około jedenastej.

--------------------
Kornelia /5.11.2001/
user posted image
Micha? /5.11.2005/
user posted image
kmw
śro, 16 lis 2005 - 19:12
Guralko - nie daj się! Dużo zdrowia dla Kornelki!!!
kmw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,106
Dołączył: śro, 13 kwi 05 - 12:40
Nr użytkownika: 2,995




post śro, 16 lis 2005 - 19:12
Post #20

Guralko - nie daj się! Dużo zdrowia dla Kornelki!!!
> Planowane na listopad 2005 :)
Start new topic
Reply to this topic
53 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 13:21
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama