Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

Segregacja śmieci- organizacja tematu

> 
Cleo
pon, 01 mar 2010 - 18:04
Dobra. Poza brakiem pracy, kasy i rozumu, mam jeszcze np. brak regałów, rolet, kosiarki, łopaty, drabiny i innych takich;) A teraz- kolejna kwestia po-przeprowadzkowa. Śmieci. Przez parę tygodni gromadzilam śmieci w workach sklepowych i wydzwanialam po firmach śmieciwych oraz urzędach, błagajac o zabranie tychże worków. Za kasę, za cokolwiek, w ogóle. Wszędzie rozkłądano ręce- a nawet między słowami sugerowano 'podrzucenie GDZIEŚ' itp. 37.gif
Jako, ze w moim nowym miasteczku nie ma takcih ogolnych kontenerów czy śmietników, trzeba podpisac umowę z konkretną firmą na odbiór śmieci i to zrobiłam, ale dopiero dziś dostałam worki specjalne i w środę mają zabrac.
AA!
Po pierwsze- dalej mam jeszce 2 worki ze śmieciami wymeisznaymi w systemie warszawskim;) (poprzednich 6 worów zabrali samochodami osobnicy z mej rodziny, wrzucając do swoich śmietników w Warszawie 29.gif ). Ale nic- mzoe ktos mi to zabierze.
Po drugie- do środy nei wypełnię tych nowych worków, a nastepny raz dopiero za miesiac będzie ekipa. Błagalam panią, zeby mnie przesuneli na za tydzien, ale się-nie-da.
Po trzecie (bo to wyżej to były takie tam frustracje wylane)- teraz prosze o poradę włascicielki posesji: jak wy z tym segregowaniem robicie?
Mam 4 kolorowe worki (a dojdą jeszcze dwa-płatne, bo jednak muszę miec na złom i na liście/trawę). Mam taką wiatę przed domem i mogę te worki tam składowac. Ale--- przeciez nie będę co chwilę latała na dwór czy do przedsionka: a to z papierkiem od dzieci, a to z obierkami, a to z czyms tam (pomijam fakt, ze musze sie jakos wykuć an pamięc, co do ktorego koloru wrzucac). Jak tak przemyslalam zywczajny dzien (nie porządkowy), to bez przerwy coś wyrzucam do śmieci!

W życiu nei segregowalam śmieci. W kuchni to segregujecie? Ale gdzie ja mam upchnac w kuchni (otwarta jest) pięc kolorowych worów?!
Pod zlewem mam malutko meijsca- mzoe na mały kosz, worek mniejszy....
Hanka ciagle pieluchowa= ale tu mogę kosz zrobic w łazience chyba. Ale reszta?

Ten post edytował Cleo pon, 01 mar 2010 - 18:09
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post pon, 01 mar 2010 - 18:04
Post #1

Dobra. Poza brakiem pracy, kasy i rozumu, mam jeszcze np. brak regałów, rolet, kosiarki, łopaty, drabiny i innych takich;) A teraz- kolejna kwestia po-przeprowadzkowa. Śmieci. Przez parę tygodni gromadzilam śmieci w workach sklepowych i wydzwanialam po firmach śmieciwych oraz urzędach, błagajac o zabranie tychże worków. Za kasę, za cokolwiek, w ogóle. Wszędzie rozkłądano ręce- a nawet między słowami sugerowano 'podrzucenie GDZIEŚ' itp. 37.gif
Jako, ze w moim nowym miasteczku nie ma takcih ogolnych kontenerów czy śmietników, trzeba podpisac umowę z konkretną firmą na odbiór śmieci i to zrobiłam, ale dopiero dziś dostałam worki specjalne i w środę mają zabrac.
AA!
Po pierwsze- dalej mam jeszce 2 worki ze śmieciami wymeisznaymi w systemie warszawskim;) (poprzednich 6 worów zabrali samochodami osobnicy z mej rodziny, wrzucając do swoich śmietników w Warszawie 29.gif ). Ale nic- mzoe ktos mi to zabierze.
Po drugie- do środy nei wypełnię tych nowych worków, a nastepny raz dopiero za miesiac będzie ekipa. Błagalam panią, zeby mnie przesuneli na za tydzien, ale się-nie-da.
Po trzecie (bo to wyżej to były takie tam frustracje wylane)- teraz prosze o poradę włascicielki posesji: jak wy z tym segregowaniem robicie?
Mam 4 kolorowe worki (a dojdą jeszcze dwa-płatne, bo jednak muszę miec na złom i na liście/trawę). Mam taką wiatę przed domem i mogę te worki tam składowac. Ale--- przeciez nie będę co chwilę latała na dwór czy do przedsionka: a to z papierkiem od dzieci, a to z obierkami, a to z czyms tam (pomijam fakt, ze musze sie jakos wykuć an pamięc, co do ktorego koloru wrzucac). Jak tak przemyslalam zywczajny dzien (nie porządkowy), to bez przerwy coś wyrzucam do śmieci!

W życiu nei segregowalam śmieci. W kuchni to segregujecie? Ale gdzie ja mam upchnac w kuchni (otwarta jest) pięc kolorowych worów?!
Pod zlewem mam malutko meijsca- mzoe na mały kosz, worek mniejszy....
Hanka ciagle pieluchowa= ale tu mogę kosz zrobic w łazience chyba. Ale reszta?

--------------------
Tamara79
pon, 01 mar 2010 - 18:10
Oooooooo mnie temat też żywo interesuje, z tym, że jeśli Cleo pozwolisz dodałabym jeszcze problem spółdzielni, która owej segregacji nie prowadzi. Cóż począć jak się chce być proekologicznym? na własną rękę segregować, zmusić spółdzielnię do postawienia kontenerów/ czy jak, bo ja tez chcę a nie mogę icon_sad.gif
Co do technicznego rozwiązania w kuchni to też ciekawam sugestii.
Fajny temat icon_biggrin.gif
Tamara79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,450
Dołączył: pią, 16 lut 07 - 16:36
Skąd: Wielkopolska
Nr użytkownika: 11,117




post pon, 01 mar 2010 - 18:10
Post #2

Oooooooo mnie temat też żywo interesuje, z tym, że jeśli Cleo pozwolisz dodałabym jeszcze problem spółdzielni, która owej segregacji nie prowadzi. Cóż począć jak się chce być proekologicznym? na własną rękę segregować, zmusić spółdzielnię do postawienia kontenerów/ czy jak, bo ja tez chcę a nie mogę icon_sad.gif
Co do technicznego rozwiązania w kuchni to też ciekawam sugestii.
Fajny temat icon_biggrin.gif

--------------------
Bo warto mieć marzenia

On 29.12.2008
Ona 06.09.2010

*******************************************************************
Dwoje dzieci w obłokach ... bo świat się pomylił.
Cleo
pon, 01 mar 2010 - 18:17
W tej gminie, gdzie teraz meiszkam jest dotowana segregacja i ciężko nie-segregowac, o ile dobrze zrozumialam. Ale nie rozumeim, czemu RAZ na meisiac odbeiraja te worki? Pierwsze worki są za damro, a następne mam chyba juz kupowac. Ludzie mi mnówią, że jak nas jest 4 to jest to za rzadko i ze oni np. (rodziny z dziecmi) dodatkowo maja umowe jeszcze z MPO (?) na taki ogolny kontener domowy, gdzie wrzucają chyab tak jak ja dotąd w mieście robilam. No nic- zobaczymy jak to w praniu tzw. wyjdzie.
Ale czekam na te pomysly organizacyjne, bo nei wyorbazam sobie zastawienia kuchni 4 kublami ani latania co chwilę pod wiatę.
Moze ludzie jakos np. pod wieczór znosza do tych worków to co w 4 mniejszych upchnietych gdzies w kuchni uzbierają w ciągu dnia? (choc dalej nei wiem,. gdzie te 4-nawet mniejsze miałabym trzymac...)
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post pon, 01 mar 2010 - 18:17
Post #3

W tej gminie, gdzie teraz meiszkam jest dotowana segregacja i ciężko nie-segregowac, o ile dobrze zrozumialam. Ale nie rozumeim, czemu RAZ na meisiac odbeiraja te worki? Pierwsze worki są za damro, a następne mam chyba juz kupowac. Ludzie mi mnówią, że jak nas jest 4 to jest to za rzadko i ze oni np. (rodziny z dziecmi) dodatkowo maja umowe jeszcze z MPO (?) na taki ogolny kontener domowy, gdzie wrzucają chyab tak jak ja dotąd w mieście robilam. No nic- zobaczymy jak to w praniu tzw. wyjdzie.
Ale czekam na te pomysly organizacyjne, bo nei wyorbazam sobie zastawienia kuchni 4 kublami ani latania co chwilę pod wiatę.
Moze ludzie jakos np. pod wieczór znosza do tych worków to co w 4 mniejszych upchnietych gdzies w kuchni uzbierają w ciągu dnia? (choc dalej nei wiem,. gdzie te 4-nawet mniejsze miałabym trzymac...)

--------------------
candace
pon, 01 mar 2010 - 18:19
Cleo-- ja mam 4 grupy segregacji: papiery, szkło, plastiki i kompost.
papiery : na piętrze stoi papierowa torba i tam każdy wrzuca wygładzony papier. potem hurtowo znoszę na dół
plastik: na ogół powstaje na dole więc od razu biegam do worka
szkło-: jw
kompost: mam drugi kosz, mnieszy obok własciwego i codziennie wynoszę

worki jako takie mam w kotłowni-- tak się to nazywa umownie. mam tam regały, opony, sanki etc. kupiłam takie stelaże jak sa na koncertach, w parkach-wpinasz worek i wisi i tam zanoszę segregację.

jak w zimie dochodzi kosz na popioły to ja nie korzystam ale sąsiedzi wynajmują na ten czas metalowe kosze przy tzw. zwyłych. tak może robić z trawą??

u mnie też wywożą raz na miesiąc i na ogół szkło i plastik mam pełne raz na miesiąc, papiery co dwa. w zupełności starcza
candace


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,286
Dołączył: wto, 15 maj 07 - 14:14
Skąd: szuwarkowo
Nr użytkownika: 14,238




post pon, 01 mar 2010 - 18:19
Post #4

Cleo-- ja mam 4 grupy segregacji: papiery, szkło, plastiki i kompost.
papiery : na piętrze stoi papierowa torba i tam każdy wrzuca wygładzony papier. potem hurtowo znoszę na dół
plastik: na ogół powstaje na dole więc od razu biegam do worka
szkło-: jw
kompost: mam drugi kosz, mnieszy obok własciwego i codziennie wynoszę

worki jako takie mam w kotłowni-- tak się to nazywa umownie. mam tam regały, opony, sanki etc. kupiłam takie stelaże jak sa na koncertach, w parkach-wpinasz worek i wisi i tam zanoszę segregację.

jak w zimie dochodzi kosz na popioły to ja nie korzystam ale sąsiedzi wynajmują na ten czas metalowe kosze przy tzw. zwyłych. tak może robić z trawą??

u mnie też wywożą raz na miesiąc i na ogół szkło i plastik mam pełne raz na miesiąc, papiery co dwa. w zupełności starcza

--------------------
"To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład wyobrażać sobie, ze stoisz w płomieniach" - Mała Mi do Ryjka

Mam podzielną uwagę, potrafię ignorować wiele osób jednocześnie.
candace
pon, 01 mar 2010 - 18:23
Cleo-- uwierz, nawet pod tą wiatę raz dziennie możesz zalecieć. naprawdę nas jest 4 i nie mam potrzeby częstszego wywozu.
candace


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,286
Dołączył: wto, 15 maj 07 - 14:14
Skąd: szuwarkowo
Nr użytkownika: 14,238




post pon, 01 mar 2010 - 18:23
Post #5

Cleo-- uwierz, nawet pod tą wiatę raz dziennie możesz zalecieć. naprawdę nas jest 4 i nie mam potrzeby częstszego wywozu.

--------------------
"To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład wyobrażać sobie, ze stoisz w płomieniach" - Mała Mi do Ryjka

Mam podzielną uwagę, potrafię ignorować wiele osób jednocześnie.
Cleo
pon, 01 mar 2010 - 18:26
Legalna- dzięki, czyli musze znalezc w meiszkaniu takie punkty i wycwiczyc rodzinę, co ma gdzie wrzucac?? Ja wlasciwie mam całe mieszkanie na piętrze, bo dół to tylko wejście do holu takiego, gdzei piec, wózki Hanki, sanki tam teraz stoja, szufla itp. i za drzwiczkami te rozne mierniki i wejscie na strych ukryte. I od razu schody na górę.
Nie chcialabym miec tych worków tak na widoku, jak tam wchodzimy my/goscie i sie np. przebieramy itp. I nie moga tez smieci byc rozstawione wszedzie po calym meiszkaniu hmm. Ale pociesza mnie to, ze Wam starcza co miesiac, choc dla mnie to jakis kosmos, bo mam silne przyzwyczajenie- codziennie wyrzucic śmieci!

PS
rany- np. resztki mięsa, pieluchy (codziennie iles) brudne- składowane przez MIESIĄC?!

Ten post edytował Cleo pon, 01 mar 2010 - 18:27
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post pon, 01 mar 2010 - 18:26
Post #6

Legalna- dzięki, czyli musze znalezc w meiszkaniu takie punkty i wycwiczyc rodzinę, co ma gdzie wrzucac?? Ja wlasciwie mam całe mieszkanie na piętrze, bo dół to tylko wejście do holu takiego, gdzei piec, wózki Hanki, sanki tam teraz stoja, szufla itp. i za drzwiczkami te rozne mierniki i wejscie na strych ukryte. I od razu schody na górę.
Nie chcialabym miec tych worków tak na widoku, jak tam wchodzimy my/goscie i sie np. przebieramy itp. I nie moga tez smieci byc rozstawione wszedzie po calym meiszkaniu hmm. Ale pociesza mnie to, ze Wam starcza co miesiac, choc dla mnie to jakis kosmos, bo mam silne przyzwyczajenie- codziennie wyrzucic śmieci!

PS
rany- np. resztki mięsa, pieluchy (codziennie iles) brudne- składowane przez MIESIĄC?!

--------------------
Orinoko
pon, 01 mar 2010 - 19:15
My tez segregujemy w podobnym systemie.
Mamy stelaze, na ktorych zakladamy worki, jesli mamy wiecej smieci, to kupuje dodatkowo worki 120l, bo "urzedowo" przysługuja nam 4 worki/miesiac, choc zdarzylo mi sie podskoczyc ze 2x do firmy odbierajacej po dodatkowe worki, ktore wydali bez problemu.
Natomiast wlasnie tez mialam problem, gdzie te worki trzymac, bo pomieszczenie gospodarcze mam niewielkie, piwnicy brak, w garazu tez malo miejsca, ale w koncu stoja w tymze gospodarczym, jakos je tam wcisnelismy. Jak sie robi ich za duzo, to wynosimy i czekaja sobie zapakowane w szopce na dworze. Niestety, trzeba biegac z kazdym woreczkiem, kartonikiem itd. z kuchni do gospodarczego, ale za to oszczedzamy na wywozce smieci niesegregowalnych, no i srodowisko tez na tym korzysta. Bardzo mi ten system odpowiada.
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post pon, 01 mar 2010 - 19:15
Post #7

My tez segregujemy w podobnym systemie.
Mamy stelaze, na ktorych zakladamy worki, jesli mamy wiecej smieci, to kupuje dodatkowo worki 120l, bo "urzedowo" przysługuja nam 4 worki/miesiac, choc zdarzylo mi sie podskoczyc ze 2x do firmy odbierajacej po dodatkowe worki, ktore wydali bez problemu.
Natomiast wlasnie tez mialam problem, gdzie te worki trzymac, bo pomieszczenie gospodarcze mam niewielkie, piwnicy brak, w garazu tez malo miejsca, ale w koncu stoja w tymze gospodarczym, jakos je tam wcisnelismy. Jak sie robi ich za duzo, to wynosimy i czekaja sobie zapakowane w szopce na dworze. Niestety, trzeba biegac z kazdym woreczkiem, kartonikiem itd. z kuchni do gospodarczego, ale za to oszczedzamy na wywozce smieci niesegregowalnych, no i srodowisko tez na tym korzysta. Bardzo mi ten system odpowiada.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Agnieszka AZJ
pon, 01 mar 2010 - 19:20
Cleo,
segregacja segregacją, ale sa też normalne śmieci, które się do recyklingu nie nadają. Ja mam umowę z SITĄ - pojemnik z normalnymi śmieciami wywożą co tydzień, po segregowane przyjeżdżają raz w miesiącu i jak dla mnie to też jest za rzadko.

Koło szkoły Julki stały do niedawna pojemniki na segregowane śmieci, więc wywozilam tam sukcesywnie. Po Nowym Roku je zabrali i juz nie przywieźli nowych - mam nadzieję, ze teraz, jak zaspy stopniały, przywiozą nowe.

Kolorowe worki trzymam w takich "brudownikach" na brudną bieliznę, których już nie uzywamy. Stoją sobie za drzwiami przy zejściu do piwnicy. Jak mam tych pustych butelek itp. sporo, to pakuję je w kuchni do reklamówki i wynoszę wiekszą ilość za jednym zamachem.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post pon, 01 mar 2010 - 19:20
Post #8

Cleo,
segregacja segregacją, ale sa też normalne śmieci, które się do recyklingu nie nadają. Ja mam umowę z SITĄ - pojemnik z normalnymi śmieciami wywożą co tydzień, po segregowane przyjeżdżają raz w miesiącu i jak dla mnie to też jest za rzadko.

Koło szkoły Julki stały do niedawna pojemniki na segregowane śmieci, więc wywozilam tam sukcesywnie. Po Nowym Roku je zabrali i juz nie przywieźli nowych - mam nadzieję, ze teraz, jak zaspy stopniały, przywiozą nowe.

Kolorowe worki trzymam w takich "brudownikach" na brudną bieliznę, których już nie uzywamy. Stoją sobie za drzwiami przy zejściu do piwnicy. Jak mam tych pustych butelek itp. sporo, to pakuję je w kuchni do reklamówki i wynoszę wiekszą ilość za jednym zamachem.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
Cleo
pon, 01 mar 2010 - 20:43
Agnieszka, to ja chyba na te inne smieci mam czarny worek. Ulotka: ' worki czarne- na pozostale odpady komunalne nie objęte selektywną zbiórką'. Czyli JAKIE?? (bo jest dopisek, że np. tu nei mozna popiołu, dezodorantów, baterii, leków, igieł---> a więc np. te rzeczy gdzie mam wyrzucac?)

Poza tym- białe worki: szkło, niebieskie: makulatura i tetra pak (to tutaj pieluchy tak?), żółte- tworzywa sztuczne (tu cała lista czego NIE WOLNO o matko). A te platne ew. przeze mnie to czerwone na złom i przezroczyste na trawę i liście.

A co się dzieje, jesli sie pomylę- wrzucę cos nie tak?
WYorbazilam sobie panów, jak przetrząsaja te worki gdzeis tam i odhaczają moje pomyłki 37.gif
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post pon, 01 mar 2010 - 20:43
Post #9

Agnieszka, to ja chyba na te inne smieci mam czarny worek. Ulotka: ' worki czarne- na pozostale odpady komunalne nie objęte selektywną zbiórką'. Czyli JAKIE?? (bo jest dopisek, że np. tu nei mozna popiołu, dezodorantów, baterii, leków, igieł---> a więc np. te rzeczy gdzie mam wyrzucac?)

Poza tym- białe worki: szkło, niebieskie: makulatura i tetra pak (to tutaj pieluchy tak?), żółte- tworzywa sztuczne (tu cała lista czego NIE WOLNO o matko). A te platne ew. przeze mnie to czerwone na złom i przezroczyste na trawę i liście.

A co się dzieje, jesli sie pomylę- wrzucę cos nie tak?
WYorbazilam sobie panów, jak przetrząsaja te worki gdzeis tam i odhaczają moje pomyłki 37.gif

--------------------
Orinoko
pon, 01 mar 2010 - 21:19
Baterie do pojemnikow na zuzyte baterie - czasem w marketach (np. Leroy Merlin) sa takowe, a leki - do apteki 03.gif u nas tez jest pojemnik na przeterminowane leki w aptece (ale tylko jednej). Zapytaj, moze zaloza?
Co do reszty, to nie wiem.

Pieluchy do segregacji?!

Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post pon, 01 mar 2010 - 21:19
Post #10

Baterie do pojemnikow na zuzyte baterie - czasem w marketach (np. Leroy Merlin) sa takowe, a leki - do apteki 03.gif u nas tez jest pojemnik na przeterminowane leki w aptece (ale tylko jednej). Zapytaj, moze zaloza?
Co do reszty, to nie wiem.

Pieluchy do segregacji?!



--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Agnieszka AZJ
pon, 01 mar 2010 - 21:26
CYTAT(Cleo @ Mon, 01 Mar 2010 - 20:43) *
Poza tym- białe worki: szkło, niebieskie: makulatura i tetra pak (to tutaj pieluchy tak?), żółte- tworzywa sztuczne (tu cała lista czego NIE WOLNO o matko). A te platne ew. przeze mnie to czerwone na złom i przezroczyste na trawę i liście.


Pieluchy ale tylko tetrowe 37.gif

Zaczynam podejrzewać jak Zilka, że coś chyba piłaś nienie.gif

Tetra Pak to są kartony po napojach o takie, z tym że pierwszy raz słyszę, zeby je się do recyklingu oddawało. Ja zawsze wiedziałam, ze ze względu na warstwę folii aluminiowej, te kartony sie do makulatury nie nadają.

Pampersy do zwykłych śmieci.

Ten post edytował Agnieszka AZJ pon, 01 mar 2010 - 21:26
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post pon, 01 mar 2010 - 21:26
Post #11

CYTAT(Cleo @ Mon, 01 Mar 2010 - 20:43) *
Poza tym- białe worki: szkło, niebieskie: makulatura i tetra pak (to tutaj pieluchy tak?), żółte- tworzywa sztuczne (tu cała lista czego NIE WOLNO o matko). A te platne ew. przeze mnie to czerwone na złom i przezroczyste na trawę i liście.


Pieluchy ale tylko tetrowe 37.gif

Zaczynam podejrzewać jak Zilka, że coś chyba piłaś nienie.gif

Tetra Pak to są kartony po napojach o takie, z tym że pierwszy raz słyszę, zeby je się do recyklingu oddawało. Ja zawsze wiedziałam, ze ze względu na warstwę folii aluminiowej, te kartony sie do makulatury nie nadają.

Pampersy do zwykłych śmieci.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
renek35
pon, 01 mar 2010 - 22:35
Nas najpierw "nauczyli" segregacji aż pewnego dnia przestali przyjeżdżać ... bo wywiezienie drogie ....
mam w kuchni dwa kosze: na śmieci zwykłe i to co mozna spalić w piecu (głównie jest to papier)...przy drzwiach stoi kosz na butelki plastykowe - wynoszone przy każdej wizycie w sklepie spożywczym bo tam stoi osiedlowy kontener na plastyk, w piwnicy worek na puszki i dwa pudła na szkło i na złom .... Puszki i złom odkłada moja córka i liczę że kiedyś zmobilizuje się by zarobić na to swoje kieszonkowe i pozbędzie się dziadostwa:)
Ogólnie jakoś sobie z tą segregacją radzimy .... w sezonie dokupuję worki na odpady z ogrodu...średnio jeden na tydzień ...
renek35


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 517
Dołączył: pon, 02 lut 09 - 19:42
Skąd: opolskie
Nr użytkownika: 25,195




post pon, 01 mar 2010 - 22:35
Post #12

Nas najpierw "nauczyli" segregacji aż pewnego dnia przestali przyjeżdżać ... bo wywiezienie drogie ....
mam w kuchni dwa kosze: na śmieci zwykłe i to co mozna spalić w piecu (głównie jest to papier)...przy drzwiach stoi kosz na butelki plastykowe - wynoszone przy każdej wizycie w sklepie spożywczym bo tam stoi osiedlowy kontener na plastyk, w piwnicy worek na puszki i dwa pudła na szkło i na złom .... Puszki i złom odkłada moja córka i liczę że kiedyś zmobilizuje się by zarobić na to swoje kieszonkowe i pozbędzie się dziadostwa:)
Ogólnie jakoś sobie z tą segregacją radzimy .... w sezonie dokupuję worki na odpady z ogrodu...średnio jeden na tydzień ...
Cleo
wto, 02 mar 2010 - 07:59
Agnieszka-hahah:) nadszedł ranek i w mej głowie rowniez powstal znak zapytania dotyczacy recyklingu pampersów 04.gif Doczytlama: pampersy i masa innych rzeczy wymienione saw nawiasie pt. 'wyjątek'. Czyli pampersy itp. to do czarnego -'odpady komunalne nie objęte selektywna zbiórka'? Tzn ze ten czarny bedzie najbardziej pelny. Moze tma tez opakowania po dezodorancie??. A przy zółtych workach napisane , ze owszem opakowania z tworzyw sztucznych, ale np. nie moga tam znaleźć się brudne opaowania po prod. spożywczych (np. wędliny, sery)- czy wy myjecie opaowania po serkach waniliowych, jogurtach, wędlinach paczkowanych i dopiero potem wrzucacie?!
Moze jak wyjedzie painino, to zajrzę za tajemne drzwiczki, ktore pianino zaslania- moze tam przy tych miernikach jakichs da sie jakis worek upchnąc, bo nie mam piwnicy jako takiej...
Dzięki bardzo za uwagi!
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post wto, 02 mar 2010 - 07:59
Post #13

Agnieszka-hahah:) nadszedł ranek i w mej głowie rowniez powstal znak zapytania dotyczacy recyklingu pampersów 04.gif Doczytlama: pampersy i masa innych rzeczy wymienione saw nawiasie pt. 'wyjątek'. Czyli pampersy itp. to do czarnego -'odpady komunalne nie objęte selektywna zbiórka'? Tzn ze ten czarny bedzie najbardziej pelny. Moze tma tez opakowania po dezodorancie??. A przy zółtych workach napisane , ze owszem opakowania z tworzyw sztucznych, ale np. nie moga tam znaleźć się brudne opaowania po prod. spożywczych (np. wędliny, sery)- czy wy myjecie opaowania po serkach waniliowych, jogurtach, wędlinach paczkowanych i dopiero potem wrzucacie?!
Moze jak wyjedzie painino, to zajrzę za tajemne drzwiczki, ktore pianino zaslania- moze tam przy tych miernikach jakichs da sie jakis worek upchnąc, bo nie mam piwnicy jako takiej...
Dzięki bardzo za uwagi!

--------------------
renek35
wto, 02 mar 2010 - 08:27
Ja nie myje opakowń ...ale najczęściej pies i tak "dopada" je w rezultacie są czyste:)
Znam osoby, ktore myją każdą butelkę i kubeczek przed wyrzuceniem ... mi szkoda wody !
renek35


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 517
Dołączył: pon, 02 lut 09 - 19:42
Skąd: opolskie
Nr użytkownika: 25,195




post wto, 02 mar 2010 - 08:27
Post #14

Ja nie myje opakowń ...ale najczęściej pies i tak "dopada" je w rezultacie są czyste:)
Znam osoby, ktore myją każdą butelkę i kubeczek przed wyrzuceniem ... mi szkoda wody !
Agnes-3
wto, 02 mar 2010 - 08:42
My takze sortujemy.Duze kosze stoja w garazu 4 szt.Dodtakowo pojemnik na baterie.W kuchni mamy kosz z odpadami zywnosciowymi i drugi na papier.

Agnes-3


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,572
Dołączył: pią, 07 lis 03 - 23:15
Skąd: Bornholm-Dania
Nr użytkownika: 1,176

GG:


post wto, 02 mar 2010 - 08:42
Post #15

My takze sortujemy.Duze kosze stoja w garazu 4 szt.Dodtakowo pojemnik na baterie.W kuchni mamy kosz z odpadami zywnosciowymi i drugi na papier.



--------------------








Agnieszka
Mafia
wto, 02 mar 2010 - 08:50
Cleo, a nie możesz mieć w domu małych pojemników - koszy a te duże poza domem? Jakoś nie starcza mi wyobraźni by zobaczyć miesięczne odpadki w domu. 37.gif Sama mam jeden kosz- ten na wszystko pozostałe pod zlewem kuchennym. Plastiki i szkło zbieram w zamkniętym pojemniku stojącym w kuchni (wrzucam tam te dwa rodzaje, bo i tak rozdzielam wyrzucając już do konkretnych, a że są to czyste odpadki, to nie ma problemu - kubki po śmietanie czy jogurcie myjemy). Ten pojemnik jest opróżniany najczęściej w sumie. Papier wrzucam do odrębnego (akurat ja mam go w garderobie) - papier syn oddaje na makulaturę w skzole lub służy nam do rozpalania w kominku. Oddzileenie zbieramy nakrętki od butelek - stoi na parapecie w kuchni koszyk na to.
Z moich obliczeń to tych pozostałych śmieci z naszej czteroosobowej rodziny mamy 6 worków 35l co dwa tygodnie, czyli na miesiąc byłoby około 12 takich worków. Mamy na to plastikowy pojemnik od firmy wywożącej śmieci. Reszta idzie do ogólniedostępnych kontenerów.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 02 mar 2010 - 08:50
Post #16

Cleo, a nie możesz mieć w domu małych pojemników - koszy a te duże poza domem? Jakoś nie starcza mi wyobraźni by zobaczyć miesięczne odpadki w domu. 37.gif Sama mam jeden kosz- ten na wszystko pozostałe pod zlewem kuchennym. Plastiki i szkło zbieram w zamkniętym pojemniku stojącym w kuchni (wrzucam tam te dwa rodzaje, bo i tak rozdzielam wyrzucając już do konkretnych, a że są to czyste odpadki, to nie ma problemu - kubki po śmietanie czy jogurcie myjemy). Ten pojemnik jest opróżniany najczęściej w sumie. Papier wrzucam do odrębnego (akurat ja mam go w garderobie) - papier syn oddaje na makulaturę w skzole lub służy nam do rozpalania w kominku. Oddzileenie zbieramy nakrętki od butelek - stoi na parapecie w kuchni koszyk na to.
Z moich obliczeń to tych pozostałych śmieci z naszej czteroosobowej rodziny mamy 6 worków 35l co dwa tygodnie, czyli na miesiąc byłoby około 12 takich worków. Mamy na to plastikowy pojemnik od firmy wywożącej śmieci. Reszta idzie do ogólniedostępnych kontenerów.

--------------------
Mafia
iwo1
wto, 02 mar 2010 - 09:46
Ja mam pod zlewem szufladę 90 cm i tam wszystkie kosze do segregacji.
Wydaje mi się ze częstotliwość odbieranie śmieci zależy od umowy jaką podpiszesz w firmą wywożącą.
W Bielsku możesz podpisać że wywożą raz w tygodniu,raz na dwa tygodnie lub raz na miesiąc.
Iwo
iwo1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,381
Dołączył: nie, 30 mar 03 - 12:19
Skąd: Stąd...
Nr użytkownika: 226

GG:


post wto, 02 mar 2010 - 09:46
Post #17

Ja mam pod zlewem szufladę 90 cm i tam wszystkie kosze do segregacji.
Wydaje mi się ze częstotliwość odbieranie śmieci zależy od umowy jaką podpiszesz w firmą wywożącą.
W Bielsku możesz podpisać że wywożą raz w tygodniu,raz na dwa tygodnie lub raz na miesiąc.
Iwo

--------------------
"Nigdy nie mów nigdy,bo życie potrafi zaskoczyć"
candace
wto, 02 mar 2010 - 10:02
Cle--- te tzw. nieprzetwarzalne to wynoszę codziennie do kosza przy bramie. wywożą raz na 2 tygodnie. a reszta w tych workach.
Rodzina sie szybko nauczy- moje dziewczynki bardzo restrykcyjnie przestrzegają segregacji...
i ja przepłukuję plastiki i szkło- jednak by mi chyba smierdziało?
candace


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,286
Dołączył: wto, 15 maj 07 - 14:14
Skąd: szuwarkowo
Nr użytkownika: 14,238




post wto, 02 mar 2010 - 10:02
Post #18

Cle--- te tzw. nieprzetwarzalne to wynoszę codziennie do kosza przy bramie. wywożą raz na 2 tygodnie. a reszta w tych workach.
Rodzina sie szybko nauczy- moje dziewczynki bardzo restrykcyjnie przestrzegają segregacji...
i ja przepłukuję plastiki i szkło- jednak by mi chyba smierdziało?

--------------------
"To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład wyobrażać sobie, ze stoisz w płomieniach" - Mała Mi do Ryjka

Mam podzielną uwagę, potrafię ignorować wiele osób jednocześnie.
Mika
wto, 02 mar 2010 - 10:07
do recykligu nie wrzuca się ani pampersów ani zużytych chusteczek icon_wink.gif
plastiki tak -po opłukaniu z resztek jedzenia
my dostajemy worki za darmo (zabierane też za darmo) na zasadzie worek-za-worek -biorą pełne zostawiają puste
zbieram dziennie -w kuchni do reklamówkek - wieczorem do odpowiednich worków
jak się zgniata i składa to dużo miejsca nie zabiera icon_wink.gif

Ten post edytował Mika wto, 02 mar 2010 - 10:08
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post wto, 02 mar 2010 - 10:07
Post #19

do recykligu nie wrzuca się ani pampersów ani zużytych chusteczek icon_wink.gif
plastiki tak -po opłukaniu z resztek jedzenia
my dostajemy worki za darmo (zabierane też za darmo) na zasadzie worek-za-worek -biorą pełne zostawiają puste
zbieram dziennie -w kuchni do reklamówkek - wieczorem do odpowiednich worków
jak się zgniata i składa to dużo miejsca nie zabiera icon_wink.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
mamami
wto, 02 mar 2010 - 13:06
U nas to samo, segregowane raz w miesiacu, odbiór worek za worek, z tym, ze u nas od jakiegoś czasu platne. Ja mam worki w kotłowni, ale biega tam Michał wieczorem albo nawet co dwa dni, wszystko do segregacji wrzucam po prostu do szafki z wiadrem na pozostale smieci (takie jak to w bloku praktykowałaś), to sa śmieci czyste wiec tam sobie leżą, jak sie zbiera więcej to ładuję do wora i gościu idzie segregować (oczywiście wyjąc że tego nienawidzi) Jak jakis worek jest zapełniony, togo zwiazuję i stoi w kotłowni, te smieci nie śmierdzą ani nic, wiec niech sobie stoją, ile sobie życzą. Oprócz worków mam kontener 240l przed bramą, do którego wywalam to z wiadra, ten jest wywożony raz na dwa tygodnie.
mamami


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,702
Dołączył: pon, 21 lip 03 - 11:34
Nr użytkownika: 912




post wto, 02 mar 2010 - 13:06
Post #20

U nas to samo, segregowane raz w miesiacu, odbiór worek za worek, z tym, ze u nas od jakiegoś czasu platne. Ja mam worki w kotłowni, ale biega tam Michał wieczorem albo nawet co dwa dni, wszystko do segregacji wrzucam po prostu do szafki z wiadrem na pozostale smieci (takie jak to w bloku praktykowałaś), to sa śmieci czyste wiec tam sobie leżą, jak sie zbiera więcej to ładuję do wora i gościu idzie segregować (oczywiście wyjąc że tego nienawidzi) Jak jakis worek jest zapełniony, togo zwiazuję i stoi w kotłowni, te smieci nie śmierdzą ani nic, wiec niech sobie stoją, ile sobie życzą. Oprócz worków mam kontener 240l przed bramą, do którego wywalam to z wiadra, ten jest wywożony raz na dwa tygodnie.
> Segregacja śmieci- organizacja tematu
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 16 kwi 2024 - 13:51
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama