Przez przypadek napotkałam fajny artykuł w necie i pomyślałam, że go tu wymienie - może zainteresuje on początkujące mamusie:
https://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,54926,1329710.html
Pozdrawiam
P.S.
Być może taki wątek już się tu pojawił.. a jeśli tak to sorki..
To ja chcialam w temacie
https://dziecisawazne.pl/10-mitow-na-temat-karmienia-piersia/
Tez o mitach dotyczacych karmienia
Warto poczytac bo jak mi powiedziala jedna madra polozna "karmienie zaczyna sie w glowie", wiec nie dajmy sie zwariowac!
też myślę,że karmienie zaczyna sie w głowie.Jak mama nie chce karmic to nie będzie,a jak BARDZO chce to zrobi wszystko,żeby tak było :)Ja w dniu przyjścia ze szpitala miałam zapalenie piersi -temp.40st , bolało strasznie ,pierś wyglądała jak pomidor-tzn.była taka czerwona.Bardzo pomogła mi moja mamunia kochana:)Całą noc siedziałyśmy i odciągałyśmy pokarm,rano gorączka spadła i mozna bylo karmic to dla dziecka najzdrowsze
wszelkie "dobre rady" sa szkodliwe;-)
czasem można się jednak czegoś nowego dowiedzieć, albo wyciągnąć konstruktywne wnioski, nawet odnosnie tego czego nie robić
Nie każda matka ma możliwość karmienia piersią, dla niektórych na przykład wiąże się to z ogromnym bólem i w takiej sytuacji butelka jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, bez obaw, dziecko od tego nie umrze ani nie wyrośnie na frankensteina. Moim zdaniem bardzo krzywdzące jest wmawianie kobietom, że są złymi matkami tylko dlatego, że nie mogą karmić piersią.
Mam parę pytań w tej kwestii:
czy to prawda, że karmienie dziecka do 5 roku życia może byc powodem, że dziecko staje się później samodzielne?
czy palenie +karmienie dziecka może mieć naprawdę tragiczne skutki?
Witam, jestem studentką 4 roku pedagogiki specjalnej na Uniwersytecie Pedagogicznym. Piszę pracę magisterską na temat: wiedzy kobiet w ciąży o wczesnym wspomaganiu rozwoju. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie anonimowej ankiety. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam
https://www.ankietka.pl/ankieta/187618/wiedza-kobiet-w-ciazy-o-wczesnym-wspomaganiu-rozwoju-dziecka.html
Witam, jestem studentką 4 roku pedagogiki specjalnej na Uniwersytecie Pedagogicznym. Piszę pracę magisterską na temat: wiedzy kobiet w ciąży o wczesnym wspomaganiu rozwoju. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie anonimowej ankiety. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam
https://www.ankietka.pl/ankieta/187618/wiedza-kobiet-w-ciazy-o-wczesnym-wspomaganiu-rozwoju-dziecka.html
Karmienie piersią to nie taka prosta sprawa. Niestety w szpitalu po porodzie jest marna pomoc laktacyjna położne zachowują się tak jak by kobieta z tą wiedzą się urodziła.
Dorotti, u mnie byłą super pani od laktacji a położne też fajne, więc nie jest tak ża zawsze tragedia. Jak w zyciu, jak się trafi.
Nie ma to jak prawdziwy pokarm matki.Karmienie piersiÄ… to nie tylko zdrowe dziecko ale i wygoda Polecam
Z całym szacunkiem, ale w karmieniu piersią nie ma nic trudnego, kilka razy nakarmisz pod opieką i już wiesz.
Nawet raz i umiesz, to żadna sztuka.
ja się starałam przy pierwszym dziecku jeść wszystko to co zazwyczaj, chociaż na początku raczej unikałam jakiś mega ciężkostrawnych posiłków, bo sama po nich się kiepsko czułam. A co z kawą? Piłyście podczas karmienia?
oczywiscie kawa była, ale w malej ilośći i nie taka mocna dobry temat, bo wiele kobiet naprawdę nie zdaje sobie sprawy jak to jest z karmieniem dziecka i dzieki temu można wykluczyć kilka obaw
Dziewczyny ja stawiam na karmienie piersiÄ….
Moja bratowa po pierwszym bardzo szybko zrezygnowała z karmienia piersią, jej sutki były w stanie opłakanym..
A nikt nie sprawdzał w szpitalu czy dobrze przystawia? Jak dziecko za płytko łapie to wtedy własnie tak się to kończy. Ale można się ratować nakładkami. No i przede wszystkim poprawić "technikę". Jak ja urodziłam córkę to położna chodziła i sprawdzała czy dziecko prawidłowo łapie pierś. No i ja ogólnie poza kilkoma kryzysami raczej problemów nie miałam. W kryzysie ratowałam się prolaktanem po prostu.
Hej, nie jestem przekonana co do karmienia piersią... może źle myślę, ale tyle jest artykułów, że już sama nie wiem. Pomocy!
Ogólnie warto karmić dzieci piersią,
Chcę zrzucić troszkę kilo przed świętami, karmię piersią i stąd pytanie: czy karmiąc piersią, to łatwiej, czy trudniej zrzucić nadmiar kilogramów? A może to mit, że szybko się chudnie?
Na pewno warto spróbować pokarmić trochę czasu, może akurat się przekonasz a jeśli nie to wtedy zawsze możesz zrezygnować. Ja np. od samego początku bardzo chciałam karmić, ale jak po pierwszych kilku razach zaczęły mnie boleć brodawki i robić się strupki to myślałam, że zrezygnuje. Na szczęście koleżanka poleciła mi krem z motherlove, który szybko złagodził ból i podleczył rany- tak ze bezpiecznie mogłam wrócić do karmienia.
Oj też mam popękane brodawki, ale jeżeli pomoże na wagę, to przeboleję ostatnio dyskutowałam o tym z moimi koleżankami i jedna (aż zazdroszczę) w krótkim czasie schudła i ma teraz świetną figurę, a karmi cały czas piersią. Też tak chciałabym, ale te problemy z laktacją są dobijające...
Ja jestem za karmieniem jak najdłużej. Jeśli tylko jest taka możliwość, to pozytywy są nie do przecenienia.
Również popieram karmienie piersią. Mnie się udało do 8 miesiąca a wszystko wyłącznie dzięki kremowi z motherlove na brodawki, który szybko i skutecznie w pierwszych dniach po porodzie zaleczył rany na piersiach.
Karmienie piersią ma wiele zalet, głównie zdrowotnych dla dziecka, ale każda kobieta ma prawo do decyzji, czy chce tego czy nie. Czasem pojawiają się różne przeszkody w karmieniu naturalnym i trzeba przejść na mleko sztuczne i nie ma w tym nic złego !
zgadzam się, karmienie piersią ma wiele zalet, ale są różne sytuacje w życiu, więc czasami mm jest dobrym wyjściem:)jak walczyłam o laktację z prolaktanem (gdzie opisałam moje perypetie w innym wątku), to też początkowo podawałam mm...
dziewczyny, ile mitów krąży na temat karmienia piersią, to dosłownie maskara. Dziś np, usłyszałam, że jak się karmi piersią, to już całkowicie nie można podawać mm.... ktoś się spotkał z czymś takim? a tak pamiętam niebieskiemarzenie Twoją walkę z prolaktanem o laktację
bzdura, pierwszy raz słyszę, że nie można tak łączyć....ja karmiłam piersią, ale jak miałam problemy z laktacją i zanim ją poprawiłam prolaktanem, to podawałam mm i jakoś jest wszystko dobrze z dzieckiem:)
jak chcecie dziewczyny poczytać o karmieniu piersią i sposobach na laktację, to polecam wyniki ogólnopolskich badań, dotyczących karmienia piersią i najczęstszych sposób na poprawę laktacji (https://edukacjapacjenta.pl/badanie/opis#). Wzięłam w nich udział jako położna i powiem, że wśród najczęstszych sposobów na poprawę laktacji wymieniano przystawianie dziecka do piersi i właśnie prolaktan:)
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)