Ja tam preferuję siodełka żelowe
. I to też nie każde jest odpowiednie. W dobrych sklepach rowerowych można niekiedy pożyczyć siodło na kilka dni i sprawdzić, czy rzeczywiście pasuje. Rzecz dotyczy zwykle droższych modeli i trzeba wtedy wpłacić kaucję.
Po tym, jak siodełko za 150zł zaczęło mi pękać po 2 tygodniach użytkowania, jeźdźę teraz na siodełku z lidla i też jest ok.
Ten post edytował Ketmia wto, 28 maj 2013 - 09:55