W pierwszej ciąży + 24-25kg, ale jak sie zważyłam dwa tygodnie po porodzie to mi z tego trzy zostały
No coż - Julas był sporawy (4390g) a do tego sporo wód płodowych, w każdym bądź razie po porodzie najlepsze było to nagłe zniknięcie wielkiego brzucha. Mogłam sobie w końcu uda oglądać.
Pozostałe kiloski nie wiem kiedy zniknęły, ale tę ciąże zaczęłam z taką samą wagą startową jak pierwszą (62kg). Teraz mam na plus 8kg z czego w ostatnich 4 tygodniach przybyło mi 4300g
Ale na pewno nie będę sobie niczego odmawiać, o nie !
Etap wyrzeczeń przyjdzie sam, kiedy większość smakołyków będę musiała odrzucić ze względu na karmienie cycolem... i znów waga spadnia. Mam nadzieję