Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
37 Stron V  « poprzednia 35 36 37  

~~~MAJUSIE ~~~ część CZWARTA

> 
justine1980
czw, 22 sie 2013 - 12:14
Ja też jestem,wczoraj właśnie się zastanawiałam co tu tak cicho.

Mój Kacper na początku się cieszył że idzie do szkoły,teraz jakby mniej.Ale jestem o niego spokojna bo dostał tą samą wychowawczynię którą Adrian miał a to spoko babka.
16 września natomiast jedziemy z nim do szpitala bo ma przepuklinę pepkową i w linii białej i będzie miał zabieg.Mieliśmy termin na lipiec ale się przeziębił i musieliśmy odłożyć.
justine1980


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,541
Dołączył: nie, 02 lis 08 - 19:27
Nr użytkownika: 23,343




post czw, 22 sie 2013 - 12:14
Post #721

Ja też jestem,wczoraj właśnie się zastanawiałam co tu tak cicho.

Mój Kacper na początku się cieszył że idzie do szkoły,teraz jakby mniej.Ale jestem o niego spokojna bo dostał tą samą wychowawczynię którą Adrian miał a to spoko babka.
16 września natomiast jedziemy z nim do szpitala bo ma przepuklinę pepkową i w linii białej i będzie miał zabieg.Mieliśmy termin na lipiec ale się przeziębił i musieliśmy odłożyć.

--------------------
Adrianek 27.11.2003 Kacperek 15.05.2006 Majeczka 24.09.2009

martita
czw, 22 sie 2013 - 13:14
jestescie:))) jak fajnie:)

e, wakacje taki zabiegany okres, wszystko wywrocone do gory nogami:) ale juz po woli sie normuje.
Moja mloda cieszy sie, ze idzie do szkoly. Kompletujemy jeszcze wyprawke, ale juz prawie wszystko mamy.
W tym roku podwojny stres, bo synek do przedszkola, a cora do szkoly:)
U nas jeszcze nie znamy pani wychowawczyni ani nawet listy dzieci w klasie. Maja byc pod koniec sierpnia.
Jejku, nie wiem jak sobie logistycznie poradzimy, bo juz nie bede miala blisko do pracy, ech .. co zrobic. No niby jest swietlica, jakies tam zajecia dodatkowe, cos sie wymysli:))

Justine: oj, wlasnie wiem, ze z tymi terminami to ciezko trafic, bo dzieci czesto choruja. Mam nadzieje, ze tym razem Wam sie uda i szybko wrocicie do domu icon_smile.gif

Ann_ma: nooo, ciekawa jestem na jak dlugo starczy im zapalu do odrabiania lekcji:))))
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post czw, 22 sie 2013 - 13:14
Post #722

jestescie:))) jak fajnie:)

e, wakacje taki zabiegany okres, wszystko wywrocone do gory nogami:) ale juz po woli sie normuje.
Moja mloda cieszy sie, ze idzie do szkoly. Kompletujemy jeszcze wyprawke, ale juz prawie wszystko mamy.
W tym roku podwojny stres, bo synek do przedszkola, a cora do szkoly:)
U nas jeszcze nie znamy pani wychowawczyni ani nawet listy dzieci w klasie. Maja byc pod koniec sierpnia.
Jejku, nie wiem jak sobie logistycznie poradzimy, bo juz nie bede miala blisko do pracy, ech .. co zrobic. No niby jest swietlica, jakies tam zajecia dodatkowe, cos sie wymysli:))

Justine: oj, wlasnie wiem, ze z tymi terminami to ciezko trafic, bo dzieci czesto choruja. Mam nadzieje, ze tym razem Wam sie uda i szybko wrocicie do domu icon_smile.gif

Ann_ma: nooo, ciekawa jestem na jak dlugo starczy im zapalu do odrabiania lekcji:))))
martita
wto, 27 sie 2013 - 11:41
hello, zwiekszam aktywnosc na forum:)

ja juz druga kawusie icon_smile.gif

kurczaki, musze Liduske troche odchudzic. Mala strasznie lubi slodkie, malo warzyw i owocow, no i jakos po wakacjach zwiekszyla sie niebezpiecznie. Przy wzroscie 130 cm wazy 30 kg. Czas na dietke:))

No a tak to ostatnie szkolne zakupy..
Aha, dziewczyny, mam takie pytanko - na rozpoczecie roku dzieciaki chodza na galowo, tj, biala bluzka i czarna spodniczka, a moze byc odwrotnie? Bo Liduska ma taka sukienke - gora czarna a spodnica biala:)) na zakonczeniu przedszkola byla, ale czy wypada do szkoly?

pozdr.
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post wto, 27 sie 2013 - 11:41
Post #723

hello, zwiekszam aktywnosc na forum:)

ja juz druga kawusie icon_smile.gif

kurczaki, musze Liduske troche odchudzic. Mala strasznie lubi slodkie, malo warzyw i owocow, no i jakos po wakacjach zwiekszyla sie niebezpiecznie. Przy wzroscie 130 cm wazy 30 kg. Czas na dietke:))

No a tak to ostatnie szkolne zakupy..
Aha, dziewczyny, mam takie pytanko - na rozpoczecie roku dzieciaki chodza na galowo, tj, biala bluzka i czarna spodniczka, a moze byc odwrotnie? Bo Liduska ma taka sukienke - gora czarna a spodnica biala:)) na zakonczeniu przedszkola byla, ale czy wypada do szkoly?

pozdr.
ann_ma
wto, 27 sie 2013 - 11:57
Początek roku i wszystkie inne uroczystości szkolne - raczej na galowo. U nas nawet informują w broszurze - białe bluzki, czarne lub granatowe spodnie/spódniczki... Ale uważam, że nie będzie to jakimś wybrykiem jeśli Lidzia pójdzie w tej sukience na rozpoczęcie roku szkolnego. Takie jest moje zdanie.

Ja mam ogromnÄ… ochotÄ™ na drugÄ… kawÄ™... ale ograniczam siÄ™... i raczej zaparzÄ™ herbatkÄ™ owocowÄ….

Nie chce mi się już myśleć o szkole. Nadal jestem nieco sparaliżowana stresem jak to będzie...
I jak policzę dni... to ogarnia mnie jakaś taka niemoc. Chyba zdaję sobie sprawę, jak wielkie to będzie dla mnie wyzwanie logistyczne... wyprawić przez 5 dni w tygodniu co rano męża i siebie do pracy i całą trójkę do szkół. Wow!
Już się boję... icon_sad.gif

Trochę zmarzłam w swoim biurze i po cichu włączyłam elektryczne ciepełko. icon_smile.gif

Ten post edytował ann_ma wto, 27 sie 2013 - 11:58
ann_ma


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,885
Dołączył: pon, 06 sty 03 - 14:38
SkÄ…d: GdzieÅ› tam niedaleko
Nr użytkownika: 54




post wto, 27 sie 2013 - 11:57
Post #724

Początek roku i wszystkie inne uroczystości szkolne - raczej na galowo. U nas nawet informują w broszurze - białe bluzki, czarne lub granatowe spodnie/spódniczki... Ale uważam, że nie będzie to jakimś wybrykiem jeśli Lidzia pójdzie w tej sukience na rozpoczęcie roku szkolnego. Takie jest moje zdanie.

Ja mam ogromnÄ… ochotÄ™ na drugÄ… kawÄ™... ale ograniczam siÄ™... i raczej zaparzÄ™ herbatkÄ™ owocowÄ….

Nie chce mi się już myśleć o szkole. Nadal jestem nieco sparaliżowana stresem jak to będzie...
I jak policzę dni... to ogarnia mnie jakaś taka niemoc. Chyba zdaję sobie sprawę, jak wielkie to będzie dla mnie wyzwanie logistyczne... wyprawić przez 5 dni w tygodniu co rano męża i siebie do pracy i całą trójkę do szkół. Wow!
Już się boję... icon_sad.gif

Trochę zmarzłam w swoim biurze i po cichu włączyłam elektryczne ciepełko. icon_smile.gif

--------------------
Mama Bartka, Oli i Pawełka


~życia nie mierzy się ilością oddechów, ale chwilami, które zaparły dech ~
martita
wto, 27 sie 2013 - 12:05
Ann_ma: to witaj w klubie...ja tez nie wiem, jak sobie poradze logistycznie... koszmar, koszmar koszmar
ech, u nas też napiecie wzrasta icon_smile.gif Krzys idzie do przedszkola i pewnie nie bedzie tym zachwycony, Lidzia juz placze, ze pewnie nie da sobie rady, hehe Swoja droga nie wiem, skąd to się u niej bierze icon_smile.gif wszystko bardzo przeżywa:)

powoli zaczynam sobie skladac, co mam przygotowac jeszcze mlodej do szkoly, ale jakos dawno ta szkole skonczylam i juz malo pamietam hihi icon_smile.gif
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post wto, 27 sie 2013 - 12:05
Post #725

Ann_ma: to witaj w klubie...ja tez nie wiem, jak sobie poradze logistycznie... koszmar, koszmar koszmar
ech, u nas też napiecie wzrasta icon_smile.gif Krzys idzie do przedszkola i pewnie nie bedzie tym zachwycony, Lidzia juz placze, ze pewnie nie da sobie rady, hehe Swoja droga nie wiem, skąd to się u niej bierze icon_smile.gif wszystko bardzo przeżywa:)

powoli zaczynam sobie skladac, co mam przygotowac jeszcze mlodej do szkoly, ale jakos dawno ta szkole skonczylam i juz malo pamietam hihi icon_smile.gif
ann_ma
wto, 27 sie 2013 - 14:40
z takich ciekawostek... bo może już zapomniałaś icon_wink.gif ...
u nas w szkole działa tzw. zeszyt do korespondencji (między rodzicami a nauczycielem).
Na pierwszej stronie dane dziecka, klasa, wychowawca, adres zamieszkania, dane rodziców i numery telefonów w razie potrzeby kontaktu.
To taki jakby dzienniczek ucznia, ale nie służy do wpisywania ocen tylko korespondencji jak już wspomniałam wyżej.
Na drugiej stronie wklejam plan lekcji. Na kolejnych jest korespondencja, czasami ogłoszenia i inne informacje np. usprawiedliwienia, pochwały i uwagi... Póki dzieci jeszcze nie piszą samodzielnie Pani przygotowuje dzieciom kartki z daną informacją do wklejenia. Potem dzieci piszą już samodzielnie - to też jest traktowane jak pewnego rodzaju ćwiczenie.
Z innych rozwiązań:
- to np. podpisany segregator z 20 koszulkami A4, który zostaje w klasie na prace artystyczne dzieci.
- teczka z blokiem rysunkowym, technicznym, wycinankami, farbkami, klejem, nożyczkami itd. która również jest podpisana i zostaje w szkole po to, aby dziecko nie dźwigało tego wszystkiego ze sobą codziennie do szkoły, i żeby miało już to co jest mu niemalże każdego dnia potrzebne na miejscu w klasie, niemalże pod ręką.
- strój na w-f również podpisany w worku zostaje w szkole, dzieci raz w tygodniu - w piątek przynoszą dworki do domu w celu odświeżenia całej zawartości.
- na pierwszym zebraniu rodziców skarbnik klasowy (jeden z rodziców) proponuje miesięczną składkę (u nas różnie, zależy od potrzeb klasowych ale zazwyczaj ok. 10 zł) właśnie na potrzeby klasowe. Z tych pieniążków dzieci idą do kina, na przedstawienie klasowe, urządzają sobie poczęstunek przy okazji wigilii klasowej, pączki w tłusty czwartek, czy inne niezbędne dla klasy wydatki. Wszystko w rękach rodziców w uzgodnieniu z wychowawcą. Dzieci nie muszą przynosić za każdym razem a to na kino, a to na teatrzyk itd. do szkoły.
- przez pierwsze mie4siące dzieci przynoszą ze sobą identyfikator z imieniem i nazwiskiem (najlepiej taki na wstążce, albo na agrafce).
Więcej nie pamiętam... ale jak coś mi się przypomni... napiszę... icon_smile.gif
ann_ma


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,885
Dołączył: pon, 06 sty 03 - 14:38
SkÄ…d: GdzieÅ› tam niedaleko
Nr użytkownika: 54




post wto, 27 sie 2013 - 14:40
Post #726

z takich ciekawostek... bo może już zapomniałaś icon_wink.gif ...
u nas w szkole działa tzw. zeszyt do korespondencji (między rodzicami a nauczycielem).
Na pierwszej stronie dane dziecka, klasa, wychowawca, adres zamieszkania, dane rodziców i numery telefonów w razie potrzeby kontaktu.
To taki jakby dzienniczek ucznia, ale nie służy do wpisywania ocen tylko korespondencji jak już wspomniałam wyżej.
Na drugiej stronie wklejam plan lekcji. Na kolejnych jest korespondencja, czasami ogłoszenia i inne informacje np. usprawiedliwienia, pochwały i uwagi... Póki dzieci jeszcze nie piszą samodzielnie Pani przygotowuje dzieciom kartki z daną informacją do wklejenia. Potem dzieci piszą już samodzielnie - to też jest traktowane jak pewnego rodzaju ćwiczenie.
Z innych rozwiązań:
- to np. podpisany segregator z 20 koszulkami A4, który zostaje w klasie na prace artystyczne dzieci.
- teczka z blokiem rysunkowym, technicznym, wycinankami, farbkami, klejem, nożyczkami itd. która również jest podpisana i zostaje w szkole po to, aby dziecko nie dźwigało tego wszystkiego ze sobą codziennie do szkoły, i żeby miało już to co jest mu niemalże każdego dnia potrzebne na miejscu w klasie, niemalże pod ręką.
- strój na w-f również podpisany w worku zostaje w szkole, dzieci raz w tygodniu - w piątek przynoszą dworki do domu w celu odświeżenia całej zawartości.
- na pierwszym zebraniu rodziców skarbnik klasowy (jeden z rodziców) proponuje miesięczną składkę (u nas różnie, zależy od potrzeb klasowych ale zazwyczaj ok. 10 zł) właśnie na potrzeby klasowe. Z tych pieniążków dzieci idą do kina, na przedstawienie klasowe, urządzają sobie poczęstunek przy okazji wigilii klasowej, pączki w tłusty czwartek, czy inne niezbędne dla klasy wydatki. Wszystko w rękach rodziców w uzgodnieniu z wychowawcą. Dzieci nie muszą przynosić za każdym razem a to na kino, a to na teatrzyk itd. do szkoły.
- przez pierwsze mie4siące dzieci przynoszą ze sobą identyfikator z imieniem i nazwiskiem (najlepiej taki na wstążce, albo na agrafce).
Więcej nie pamiętam... ale jak coś mi się przypomni... napiszę... icon_smile.gif

--------------------
Mama Bartka, Oli i Pawełka


~życia nie mierzy się ilością oddechów, ale chwilami, które zaparły dech ~
martita
śro, 28 sie 2013 - 08:58
o, dzieki Ann_ma icon_smile.gif zeszyt taki do wymiany z rodzicami to mieli w przedszkolu. dobre to bylo:)
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post śro, 28 sie 2013 - 08:58
Post #727

o, dzieki Ann_ma icon_smile.gif zeszyt taki do wymiany z rodzicami to mieli w przedszkolu. dobre to bylo:)
ann_ma
śro, 28 sie 2013 - 09:17
Właśnie skończyłam pić swoją dzienną dawkę małej czarnej kawy... mniam ... icon_smile.gif

Jakoś nie mogę się przestawić na myślenie szkolne. A skoro ja nie przestawiłam się jeszcze, to jak moje dzieci mogą się czuć zdezorientowane?
Od dzisiaj - dopiero icon_redface.gif - postaram się wprowadzać dzień po dniu troszkę szkolnego rygoru w organizacji czasu...
Na pewno zarządzę szybko ciszę nocną i wczesną pobudkę dnia następnego. A popołudniu wspólne obkładanie zeszytów i książek. Sprawdzimy kompletność piórnika. Podpiszemy worki, strój sportowy, segregator, teczkę z materiałami ... W końcu zrobimy pierwszą stronę w zeszycie do korespondencji. Ufff.... dużo tego icon_wink.gif

Może uporamy się z tym w miarę sprawnie a miarkowanie emocji i nastroju szkolnego wyjdzie nam na dobre i spowoduje pozytywne nastawienie na początek roku. Dobra motywacja na starcie to połowa sukcesu. icon_smile.gif
Tego Wam i sobie życzę - moje drogie towarzyszki. przytul.gif

Ten post edytował ann_ma śro, 28 sie 2013 - 09:18
ann_ma


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,885
Dołączył: pon, 06 sty 03 - 14:38
SkÄ…d: GdzieÅ› tam niedaleko
Nr użytkownika: 54




post śro, 28 sie 2013 - 09:17
Post #728

Właśnie skończyłam pić swoją dzienną dawkę małej czarnej kawy... mniam ... icon_smile.gif

Jakoś nie mogę się przestawić na myślenie szkolne. A skoro ja nie przestawiłam się jeszcze, to jak moje dzieci mogą się czuć zdezorientowane?
Od dzisiaj - dopiero icon_redface.gif - postaram się wprowadzać dzień po dniu troszkę szkolnego rygoru w organizacji czasu...
Na pewno zarządzę szybko ciszę nocną i wczesną pobudkę dnia następnego. A popołudniu wspólne obkładanie zeszytów i książek. Sprawdzimy kompletność piórnika. Podpiszemy worki, strój sportowy, segregator, teczkę z materiałami ... W końcu zrobimy pierwszą stronę w zeszycie do korespondencji. Ufff.... dużo tego icon_wink.gif

Może uporamy się z tym w miarę sprawnie a miarkowanie emocji i nastroju szkolnego wyjdzie nam na dobre i spowoduje pozytywne nastawienie na początek roku. Dobra motywacja na starcie to połowa sukcesu. icon_smile.gif
Tego Wam i sobie życzę - moje drogie towarzyszki. przytul.gif

--------------------
Mama Bartka, Oli i Pawełka


~życia nie mierzy się ilością oddechów, ale chwilami, które zaparły dech ~
martita
śro, 28 sie 2013 - 12:18
o, wlasnie ..obkładanie zeszytów i książek. Bo teraz są takie kolorowe okładki w tych zeszytach..to się je obkłada czy nie?icon_smile.gif)

ja jeszcze muszę kupić worki. W Biedronce jakies były, ale już tylko wspomnienie po nich zostało;)
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post śro, 28 sie 2013 - 12:18
Post #729

o, wlasnie ..obkładanie zeszytów i książek. Bo teraz są takie kolorowe okładki w tych zeszytach..to się je obkłada czy nie?icon_smile.gif)

ja jeszcze muszę kupić worki. W Biedronce jakies były, ale już tylko wspomnienie po nich zostało;)
justine1980
śro, 28 sie 2013 - 12:27
Ann_ma u nas też są zeszyty do korespondencji,ale jedynie wpisane imię nazwisko i klasa,nic więcej.
Martita nasza Pani wymaga okładki.Adrian kiedyś miał jeden zeszyt chyba do dyktand nieobłożony i kazała mu założyć okładkę.Teraz u Kacpra pani ta sama więc wymagania podobne icon_smile.gif
justine1980


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,541
Dołączył: nie, 02 lis 08 - 19:27
Nr użytkownika: 23,343




post śro, 28 sie 2013 - 12:27
Post #730

Ann_ma u nas też są zeszyty do korespondencji,ale jedynie wpisane imię nazwisko i klasa,nic więcej.
Martita nasza Pani wymaga okładki.Adrian kiedyś miał jeden zeszyt chyba do dyktand nieobłożony i kazała mu założyć okładkę.Teraz u Kacpra pani ta sama więc wymagania podobne icon_smile.gif

--------------------
Adrianek 27.11.2003 Kacperek 15.05.2006 Majeczka 24.09.2009

ann_ma
śro, 28 sie 2013 - 12:47
Justine1980 widzisz icon_smile.gif z tymi zeszytami to chyba tak jest jak to się mówi "co kraj to obyczaj" ... icon_wink.gif
Co do okładek... u nas również wszystko musi być obłożone.
ann_ma


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,885
Dołączył: pon, 06 sty 03 - 14:38
SkÄ…d: GdzieÅ› tam niedaleko
Nr użytkownika: 54




post śro, 28 sie 2013 - 12:47
Post #731

Justine1980 widzisz icon_smile.gif z tymi zeszytami to chyba tak jest jak to się mówi "co kraj to obyczaj" ... icon_wink.gif
Co do okładek... u nas również wszystko musi być obłożone.


--------------------
Mama Bartka, Oli i Pawełka


~życia nie mierzy się ilością oddechów, ale chwilami, które zaparły dech ~
martita
śro, 25 wrz 2013 - 10:40
hejka,
i co, juz jesien
tu na forum, to te pory roku leca szybko, nie? icon_wink.gif

jak tam wrażenia pierwszaków w szkole ? Moja córcia to strasznie roztrzepana jest, ale radzi sobie:) Na początku był problem, bo nie pamiętała co przynieść do szkoły. Teraz już lepiej, ale czasem też rano coś jej się przypomni. Ale wiecie co, z tym rano się przypomni, to chyba ja sama przechodzilam hehe jednak nie jestem święta;)

Okładki kupiłam na książki i zeszyty, okazuje się, że teraz są fajne takie,dopasowywane do różnych formatów, nie trzeba się samemu męczyć.

A tak poza tym to dzieciaki zakatarzone, sezon chorobowy zaczęty, ech...
Pozdrówki!!!
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post śro, 25 wrz 2013 - 10:40
Post #732

hejka,
i co, juz jesien
tu na forum, to te pory roku leca szybko, nie? icon_wink.gif

jak tam wrażenia pierwszaków w szkole ? Moja córcia to strasznie roztrzepana jest, ale radzi sobie:) Na początku był problem, bo nie pamiętała co przynieść do szkoły. Teraz już lepiej, ale czasem też rano coś jej się przypomni. Ale wiecie co, z tym rano się przypomni, to chyba ja sama przechodzilam hehe jednak nie jestem święta;)

Okładki kupiłam na książki i zeszyty, okazuje się, że teraz są fajne takie,dopasowywane do różnych formatów, nie trzeba się samemu męczyć.

A tak poza tym to dzieciaki zakatarzone, sezon chorobowy zaczęty, ech...
Pozdrówki!!!
ann_ma
śro, 25 wrz 2013 - 11:36
Moje też zakatarzone... ale ja chyba najbardziej z nich wszystkich...
Mimo to, oczywiście, siedzę w pracy... a głowa, nos i oczy puchną... icon_sad.gif

Paweł też sobie radzi... Panie go chwalą, że taki grzeczny ... no niech im tam będzie że grzeczny icon_smile.gif...
Mam nadzieję, że się nie nabierają na jego słodkie minki i trzepotanie rzęsami ??? icon_wink.gif

.... kiedyÅ›

.... dzisiaj


On to potrafi icon_biggrin.gif ...

U mnie jest inna kwestia... gdy się pytam jak minął dzień w szkole, najczęściej odpowiada "nie pamiętam" OOO!

Ten post edytował ann_ma śro, 25 wrz 2013 - 11:37
ann_ma


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,885
Dołączył: pon, 06 sty 03 - 14:38
SkÄ…d: GdzieÅ› tam niedaleko
Nr użytkownika: 54




post śro, 25 wrz 2013 - 11:36
Post #733

Moje też zakatarzone... ale ja chyba najbardziej z nich wszystkich...
Mimo to, oczywiście, siedzę w pracy... a głowa, nos i oczy puchną... icon_sad.gif

Paweł też sobie radzi... Panie go chwalą, że taki grzeczny ... no niech im tam będzie że grzeczny icon_smile.gif...
Mam nadzieję, że się nie nabierają na jego słodkie minki i trzepotanie rzęsami ??? icon_wink.gif

.... kiedyÅ›

.... dzisiaj


On to potrafi icon_biggrin.gif ...

U mnie jest inna kwestia... gdy się pytam jak minął dzień w szkole, najczęściej odpowiada "nie pamiętam" OOO!

--------------------
Mama Bartka, Oli i Pawełka


~życia nie mierzy się ilością oddechów, ale chwilami, które zaparły dech ~
martita
śro, 25 wrz 2013 - 13:18
Ann_ma: dobrze, że nie jestem nauczycielką Pawełka, ja na pewno bym się nabrała na jego słodkie oczy:))))
Swoją drogą, kiedy te dzieci urosły;)
martita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,250
Dołączył: czw, 06 paź 05 - 13:11
Nr użytkownika: 3,774




post śro, 25 wrz 2013 - 13:18
Post #734

Ann_ma: dobrze, że nie jestem nauczycielką Pawełka, ja na pewno bym się nabrała na jego słodkie oczy:))))
Swoją drogą, kiedy te dzieci urosły;)
ann_ma
śro, 25 wrz 2013 - 13:31
Martita otóż to... kiedy tak szybko urosły? I dlaczego mój 7 latek nie przekroczył jeszcze magicznej wagi 20 kg?
Wzrostu też ma zaledwie 120 cm...

Sprawdzałam już, że ja w wieku 7 lat ważyłam 24 kg i wyglądałam na drobniutką dziewczynkę. icon_smile.gif
ann_ma


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,885
Dołączył: pon, 06 sty 03 - 14:38
SkÄ…d: GdzieÅ› tam niedaleko
Nr użytkownika: 54




post śro, 25 wrz 2013 - 13:31
Post #735

Martita otóż to... kiedy tak szybko urosły? I dlaczego mój 7 latek nie przekroczył jeszcze magicznej wagi 20 kg?
Wzrostu też ma zaledwie 120 cm...

Sprawdzałam już, że ja w wieku 7 lat ważyłam 24 kg i wyglądałam na drobniutką dziewczynkę. icon_smile.gif


--------------------
Mama Bartka, Oli i Pawełka


~życia nie mierzy się ilością oddechów, ale chwilami, które zaparły dech ~
> ~~~MAJUSIE ~~~ część CZWARTA
Start new topic
Reply to this topic
37 Stron V  « poprzednia 35 36 37
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 20 kwi 2024 - 03:21
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama