Czy Wasza praca Was stresuje. Mam na mysli taki stres kt贸ry powoduje ucisk w 偶o艂膮dku, komplikacje w wc itp.
A mo偶e macie prace komfortow膮, stresuj膮ca owszem, ale w tym pozytywnym znaczeniu. Co to za zajecie???
Pytam, bo moja praca (jestem nauczycielk膮) jest dla mnie stresuj膮ca, ci膮gle sie czyms denerwuj臋, przejmuje, kierownictwo tez nie u艂atwia. Wystarczy spojrzec na fora i rodzic贸w, kt贸rzy czesto s艂usznie maj膮 pretensje o to czy tamto.
Czy jest takie zajecie gdzie ma si臋 swi臋ty spok贸j, wchodze robie wychodze.
Gdzie nie spojrze to r贸wnie ci臋zko.
Te偶 jestem ciekawa.... Wprawdzie nie do艣wiadczam a偶 tak stresowych stan贸w, bo nie pracuj臋 bezpo艣rednio z lud藕mi co mo偶e by膰 na plus w zwi膮zku z tym... ale do艣wiadczam stan贸w stresowych z cyklu czy w og贸le b臋d臋 mie膰 prac臋 i w jak beznadziejnej sytuacji rynkowej pt. r贸wnia pochy艂a si臋 umie艣ci艂am wybieraj膮c taki zaw贸d, jak b臋dzie wygl膮da膰 moja konkurencyjno艣膰 za lat 20... i jak pogodzi膰 prac臋 ze wszystkim innym (偶ycie rodzinne, osobiste, towarzyskie.... (na razie trenuj臋 zdolno艣ci na tym polu w kategorii "akrobatyczne"). Jak wyj艣膰 z wiecznego niedoczasu i po prostu po偶y膰...? Pogapi膰 si臋 na 艂膮k臋 z kwiatami, wyj艣膰 na spacer bez zegarka w r臋ku itd. itp. Nie pracowa膰 na okr膮g艂o i w prawie ka偶dej wolnej chwili... (paradoks).
Przyj艣膰, zrobi膰 swoje, wyj艣膰 i mie膰 spok贸j do rana. Te偶 bym tak chcia艂a czasem, dla odmiany.
no ja mam taka prac臋 pe艂en etat, ale id臋 na 8.30 a wychodz臋 o 15... i pracuje u "prywaciarza" soboty wolne, d艂ugie weekendy, przez 8 lat mo偶e ze 3 razy si臋 zdarzy艂o, 偶e musia艂am zosta膰 d艂u偶ej... je艣li potrzebuje wolne, bo dzieje si臋 co艣 w mojej rodzinie to wystarczy telefon...rzadko si臋 zdarza, 偶ebym musia艂a my艣le膰 o pracy w domu, no chyba, 偶e co艣 nowego w przepisach ksi臋gowych si臋 pojawia - wtedy musze to rozpracowa膰 sama i si臋 tego nauczy膰... ale og贸lnie nie narzekam, cho膰 czasem jest to te偶 ci臋偶ka fizyczna praca.. teraz w艂a艣nie odk膮d szefowa wie, 偶e jestem w ci膮zy zatrudni艂a ch艂opaka na p贸l etatu, kt贸ry t膮 fizyczn膮 robot臋 za mnie odwala... ja robie papierki i przyuczam nowego do przej臋cia moich obowi膮zk贸w jak ju偶 ca艂kiem p贸jd臋 na zwolnienie... czuje si臋 tam jak p膮czek w ma艣le, szefowa bardzo mnie docenia, bo zdaje sobie spraw臋 jak ci臋偶ko teraz znale藕膰 dobrego pracownika ona tytuuje mnie :Pani Dyrektor" a ja j膮 "Pani Prezes".. poza tym to ona robi mi kaw臋... no teraz ju偶 chwilowo nie czasem mnie wkurza okrutnie, ale zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e raczej nigdzie nie b臋dzie mi tak dobrze....
Kanu艣, dzi臋ki Ci za ten post, w艂a艣nie dzi艣 o tym my艣la艂am.....po kolejnym dniu w pracy, w szkole. Podobnie jak Ciebie, rani膮 i bol膮 mnie te same rzeczy: dyrekcja (rzadko kiedy maj膮ca dobre s艂owo), nadmiar biurokracji (papiery najwa偶niejsze), nieprzyjemni (bardzo cz臋sto bez zdania racji) rodzice. I stres, kt贸ry nie pozwala w nocy spa膰, dos艂ownie.
M贸j m膮偶 dzi艣 mnie troch臋 postawi艂 do pionu, m贸wi膮c, 偶e praca rzadko jest super fajna, bo to jednak obowi膮zek, a nie impreza. I p贸ki dostajemy za ni膮 kas臋, nale偶y si臋 cieszy膰, jak najlepiej robi膰 swoje i nie rozdziera膰 szat nad rzeczami, na ktore nie mamy wp艂ywu.
I jeszcze jedno, tym razem ode mnie: ja si臋 zawsze pocieszam tym, praca ma by膰 jednym z wielu aspekt贸w naszego 偶ycia, a nie tym g艂贸wnym. I staram si臋 偶y膰 wed艂ug tej maksymy. I jest mi jednak 艂atwiej.
To jaka to praca Orinoko?
Ja mam prac臋,przynosz膮c膮 satysfakcj臋,tylko czasem stres,moze dlatego,ze nie jest ona istotna podwalina domowego bud偶etu i moge robi膰 to co w miare lubie. Szefowa mnie ceni,bo wie,ze jak kto艣 cos lubi to sie sm膮偶 a robi膰 to dobrze.
Ja my艣l臋,ze moze tu nie o sama prace chodzi a raczej o nasze podej艣cie,nasz charakter.
Moj m膮偶 kieruje na codzie艅 zespo艂em ludzi,od niego zale偶y ich 偶ycie,duzo czasu sp臋dza na telefonie,czy przy kompie ustalaj膮c szczeg贸艂y np. podr贸偶y,codziennie ma miliony stresujacych sytuacji jednak 艣pi dobrze,nie ma problem贸w zoladkowych,jest wyluzowany...chocia偶 jak jest w pracy to juz 24/na dobe(teoretycznie nie) przez 4-8tyg a potem jest w domu i ma wolne np.4tyg...generalnie taki ma charakter,ze ma艂o sie denerwuje itp.
Rysa, zgadzam sie. Moj maz tak intensywnie i duzo pracuje, czasem mysle jak on to wytrzymuje. A jednak jest wyluzowany po . Czasem sie tam czyms dreczy, ale jak rozwiaze problem to znowu luz. Ja bym takiego tempa i czasu nie wytrzymala ani psychicznie ani fizycznie.
Na etacie zazwyczaj nie ma czego艣 takiego jak wchodz臋 robi臋 wychodz臋. Mo偶e na linii produkcyjnej ale je艣li ekipa czy szefostwo nie jest przyzwoite to i tam stres cz艂owieka zjada.
Ja godziny pracy mam niez艂e, bo 7.00-15.00 ale telefon s艂u偶bowy mam mie膰 stale czyli pracuj臋 ci膮gle - 艣wi臋ta, weekend, urlop.
a ja uwa偶am, 偶e wiele zale偶y od osoby...
s膮 zawody, kt贸re z ca艂膮 pewno艣ci膮 wymagaj膮 100 % dyspozycyjno艣ci, ale s膮 te偶 takie, gdzie teoretycznie mo偶na przyj艣膰 zrobi膰 co trzeba zrobi膰 i wyj艣膰... teoretycznie... a w praktyce ? jeden jest taki, 偶e sp艂ywa jak po kaczce, inny prze偶ywa bardziej inny mniej...
ja jestem na urlopie wychowawczym...
zatrudniona w urz臋dzie, pocz膮tkowo w艂a艣nie robi艂am co mia艂am zrobi膰 i wychodzi艂am...
ale im d艂u偶ej pracowa艂am, im wi臋cej ludzi spotka艂am, obs艂u偶y艂am, wys艂ucha艂am... coraz wi臋cej przynosi艂am do domu (nie pracy ale tego co w g艂owie zostawa艂o)... czasem 艣ni艂o mi si臋 w nocy, czasem my艣la艂am ca艂e popo艂udnie...
tak偶e du偶o zale偶y od nas samych, od tego na ile jeste艣my w stanie si臋 zdystansowa膰 do danej sytuacji
Kilka lat temu pracowa艂am w prywatnej du偶ej firmie. Szefostwo na drugim ko艅cu Polski. Dop贸ki praca by艂a wykonana nalezycie (a nie by艂o to wybitnie trudne) to ich nie interesowa艂o to, czy jestem w biurze Pracowa艂y艣my w biurze we dwie - jedna zawsze musia艂a by膰, ale to ju偶 by艂a nasza prywatna inicjatywa czy by艂y艣my obie, czy tylko jedna. Zazwyczaj by艂y艣my obie, ale po艂ow臋 czasu sp臋dza艂y艣my na zakupach kosmetyczno-ubraniowych
Do tego niez艂e zarobki, pe艂ny etat. Czego chcie膰 wi臋cej? No, niestety Praca z klientem Ludzie bywaj膮 niesamowicie u*****liwi, a ich pomys艂owo艣膰 potrafi osi膮gn膮膰 szczyt. G艂upoty oczywi艣cie.
P贸藕niej w艂asna dzia艂alno艣膰 - super! Sama sobie jestem panem i w艂adc膮 Niestety, wci膮偶 pozostaj膮 klienci, bez kt贸rych nie mog臋 funkcjonowa膰. Ile偶 to razy zaciskam z臋by i u艣miecham si臋 przez 艂zy, bo kiepski miesi膮c i ka偶dego klienta szkoda straci膰? Do tego brak sta艂ych zarobk贸w - trudno przewidzie膰 przych贸d, koszty i doch贸d w danym miesi膮cu :/
Ostatnia praca na etat - niby wszystko fajnie, chodzi艂am do pracy bardzo ch臋tnie, mi艂o p艂yn膮艂 czas, niestety szybko okaza艂o si臋, 偶e szefostwo mocno kombinuje, a relacje pomi臋dzy pracownikami r贸偶nych szczebli s膮 dziwne, pogmatwane i cz臋sto z negatywnym podtekstem.
Chyba nie ma pracy idealnej
Tomberowa> jak ja Ci zazroszcze i gratuluje takiej pracy. Mi sie te偶 marzy 艣wiety spok贸j. Chcia艂abym mie膰 osobny pok贸j, nie odbiera膰 telefon贸w, nie przyjmowa膰 interesant贸w. Tylko zrobi膰 swoje w spokoju, ciszy i skupieniu i wyj艣膰 bez poczucia, 偶e znowu nie zd膮rzy艂am ze wszystkim, 偶e znowu co艣 sie komu艣 nie podoba, 偶e wynikn膮艂 problem itp.
Kocham to, co robi臋. Od wielu lat udaje mi si臋 na pocz膮tku roku tak dobra膰 sobie uczni贸w aby praca by艂a dla mnie przyjemno艣ci膮. Na wi臋kszo艣ci lekcji znakomicie si臋 bawi臋, pod koniec roku po koncercie czuj臋, 偶e moja praca jest doceniana i przez uczni贸w i ich rodzic贸w, w艂a艣ciwie ci臋偶ko nazwa膰 to prac膮.
Zdecydowanie warto by艂o sp臋dzi膰 dzieci艅stwo i m艂odo艣膰 przy instrumencie, by teraz by膰 w tym miejscu w kt贸rym jestem.
Lutnia, my r贸wnie偶 cieszymy si臋, 偶e tak wybra艂a艣
Lutnia, my te偶
Szczerze m贸wi膮c czeka艂am troch臋 na Tw贸j post tutaj. Dla mnie jeste艣 doskona艂ym dowodem na to, 偶e praca mo偶e dawa膰 satysfakcj臋, nie by膰 udr臋k膮 .
Moja zbyt du偶ej satysfakcji mi nie daje. Wiem, 偶e jest potrzebna, ale z drugiej strony wiem, 偶e ma艂o kto j膮 docenia, a nawet widzi . Nie mniej jednak - spok贸j mam, po pracy nie musz臋 o niej my艣le膰, nie mam problem贸w z urlopami i ewentualnymi zwolnieniami na choroby M艂odego, pracuj臋 7 godzin na pe艂en etat, mam wolne weekendy, fundusz socjalny... Nie, nie mam specjalnie na co narzeka膰. No, mo偶e zarobki mog艂yby by艣 wy偶sze .
Kocham moj膮 prac臋. Nie mam w niej 艣wi臋tego spokoju w rozumieniu nudy. Bywa, ze zabieram projekt do domu, ale nigdy z przymusu, zawsze z satysfakcj膮. Mam 艣wietn膮 kierowniczk臋, to jest clou w du偶ej mierze. I fajn膮 dyrekcj臋. W og贸le... lubi臋 tam chodzi膰
Ja te偶 mam prac臋, kt贸r膮 kocham. Niestety nie jest to praca bezstresowa (inaczej ni偶 wskazuj膮 stereotypy ), ale trudno mi sobie wyobrazi膰, 偶e mog艂abym robi膰 co艣 innego.
Aneta
Mam bezstresowa prace, baardzo fajna i gwarantujaca ciepla posade do emerytury. Tesknie za stresem! Wiem ze umiem i lubie pracowac w stresie. Aktualnie ucze sie bo zaczelam sie wypalac w pracy ( z nudow)wiec pracuje jedynie co trzeci weekend- czytaj odpoczywam.Celem jest praca na pogotowiu ratunkowym chociaz i to moze sie zmienic: 2 miesiace praktyki na chirurgii byly naprawde jednym z pozytywniejszych kopow energetycznych Wiem ze pewnie i moze bede zalowac ze zamienilam spokojna fajna prace na stresujaca i bardzo odpowiedzialna ale na razie to moje marzenie!:)
Wiec nie kazdy szuka spokojnej pracy:))
Kanu艣, do艣wiadczy艂am tego, o czym piszesz. Ba... sz艂am do pracy rano i by艂o mi NIEDOBRZE. Nie w przeno艣ni, a ca艂kiem realnie. Tym bardziej doceniam to, co mam teraz. Pracuj臋 z zaanga偶owaniem, w sumie bardzo podobaj膮 mi si臋 zasady panuj膮ce w korporacjach - je艣li ma si臋 do nich zdrowe podej艣cie. Ucz臋 si臋 r贸wnie偶, jak by膰 liderem i to naprawd臋 jest ci臋偶ki kawa艂ek chleba - do tego trzeba mie膰 nie tylko umiej臋tno艣ci, ale r贸wnie偶 predyspozycje. Poza tym... mam prywatnie do czynienia z tzw. couchami i osobi艣cie uwa偶am, 偶e KA呕DEMU pracownikowi takie szkolenie zawodowe jest NIEZB臉DNE - p贸艂ka bardzo jeszcze w Polsce niedoceniana, a potrafi by膰 ZBAWIENNA. Og贸lnie LUBI臉 si臋 rozwija膰. Nieprzymuszana przez nikogo, ca艂y czas si臋 doszkalam, id臋 do przodu. Ot tak, dla siebie Jestem tu, bo bardzo mi tu dobrze, ale nie trz臋s臋 si臋 jak osika o strat臋 pracy. W tej chwili wiem, 偶e jestem cennym pracownikiem i stanowczo nie pozwalam robi膰 sobie na g艂ow臋.
Chyba nie lubi艂abym tak bardzo mojej pracy gdyby by艂 w niej 艣wiety spok贸j.
Owszem czasem go miewam i dy偶ury s膮 spokojne, ale chyba w艂a艣nie t膮 nieprzewidywalno艣膰 i brak jakichkolwiek schemat贸w w mojej pracy lubi臋. Bardzo lubi臋 kiedy co艣 si臋 dzieje i kiedy widz臋 jak moje dzia艂ania maj膮 sens.
Natomiast czym艣 co mnie najbardziej irytuje jest wszechobecna biurokracja i papierologia .
Praca kt贸ra nie wywo艂uje stresu..
Wydaje mi si臋 偶e ka偶da praca przez pierwsze miesi膮ce wywo艂uje 艣cisk 偶o艂膮dka
nerwy.
Pracuje ju偶 10 lat w jednej firmie ale pami臋tam jak wygl膮da艂y pocz膮tki: stres, nerwy..
Teraz nie zamieni艂abym jej na 偶adn膮 inna. Pracuj臋 pe艂ny etat, ale w biurze jestem od 8.30 -15.00.
Jak co艣 si臋 dzieje np. z dzie膰mi, wychodz臋 bez problemu.
Jestem doceniana przez szefa a przy tym wiem 偶e beze mnie ta firma mia艂aby ogromne problemy
z funkcjonowaniem.
P贸l roku temu zatrudnili艣my now膮 dziewczyn臋 do biura. Widzia艂am w jakim ogromnym stresie przychodzi艂a do biura przez
pierwsze miesi膮ce. Ostatnio zwierzy艂a mi si臋, 偶e wobec ogromnych problem贸w osobistych jakie teraz przezywa, najbardziej cieszy si臋 偶e ma tak膮 prace w kt贸rej mo偶e psychicznie odpocz膮膰.
Mam z tego du偶膮 satysfakcj臋 bo doda艂a 偶e to ja wprowadzam tak膮 spokojn膮 atmosfer臋.
Szefa mamy niestety strasznego choleryka....
Ja mam prac臋 kompletnie bezstresow膮. To moja pierwsza praca (a 艣ci艣lej m贸wi膮c sta偶), mam nadziej臋, 偶e nie ostatnia A co robi臋? Czytam sobie ksi膮偶k臋 i w ko艅cu kto艣 (艣ci艣lej m贸wi膮c PFRON) mi za to p艂aci Pracuj臋 w sklepie rowerowym. Nie jest to szczyt moich marze艅, doceniam jednak ten spok贸j i fajny uk艂ad z szefem. Dla por贸wnania mam to, co dzieje sie w pracy mojego m臋偶a, paskudna atmosfera, jeden drugiego utopi艂by w 艂y偶ce wody, a szef pod艂ymi metodami nak艂ania do pracy w nadgodzinach i soboty za p贸艂darmo. Naprawd臋 podziwiam M, 偶e znosi to tak spokojnie, ale dystansu musia艂 si臋 nauczy膰, bo wcze艣niej bardzo si臋 wszystkim przejmowa艂.
Wszystko zale偶y od osobowo艣ci i charakteru cz艂owieka my艣l臋 sobie. Jeden cz艂owiek sprawdzi si臋 zar贸wno w bibliotece i przy stole chirurgicznym a drugi b臋dzie nawet przy robieniu bukiet贸w si臋 stresowa艂.
Co wi臋cej, wszystko mo偶na sobie pouk艂ada膰 i przy u艣wiadomieniu sobie problemu zdystansowa膰 si臋 do tego co robimy.
Ja tez pracuje w szkole, 艣ni mi si臋 praca, zasypiam my艣l膮c co mam zrobi膰 i z my艣l膮 czego nie zrobi艂am. Tylko dzisiaj wyznaj臋 zasad臋 ,偶e 艣wiat si臋 nie zawali. Odchorowa艂am swoj膮 dok艂adno艣膰, rzetelno艣膰, sumienno艣膰. Zawsze wszystko robi艂am ja, bo wydawa艂o mi si臋, 偶e po pierwsze zrobi臋 to najlepiej, a po drugie nie potrafi艂am kogo艣 prosi膰 o pomoc.
Dalej nie potrafi臋 poprosi膰 o pomoc, dalej wydaje mi si臋,ze jak sama sobie zrobi臋 wszystko to b臋dzie najlepiej, tylko ju偶 nie mam tego cisnienia, ze musi by wszystko na 100%
Z racji i偶 jest to forum publiczne trudno ustosunkowa膰 si臋 do Waszych wypowiedzi.
Ale zazdroszcz臋 Wam pracy, gdzie sp臋dza si臋 czas ci臋偶ko pracuj膮c i dostaje sie za to nie tylko pieni膮dze, ale przede wszystkim uznanie i spok贸j ducha.
Szkoda bo mia艂am nadziej臋, 偶e wsz臋dzie jest beznadziejnie, bezlito艣nie, bezdusznie i obrzydliwie i w zwi膮zku z tym nie warto szuka膰 i marzy膰.
A wida膰 warto.
mam bezstresowa prace. ale to mnie nie mobilizuje do rozwoju. uwstecznilam sie przez ten brak stresu. poza tym mam zawsze stala pensje, czy sie staram czy nie a to nie bardzo mobilizuje mnie do dzialania a wiem ze moglabym dac z siebie o wiele wiecej. doceniam to, ze nie mam rozwolnienia przed kazdym pojsciem do pracy (a mialam tak w swojej pierwszej pracy, moze sama praca nie byla stresujaca co szef, ktory darl sie i rzucal k...mi bezustannie). teraz moge sie zwolnic z pracy, zadzwonic, ze pryszcz mi na nosie wyskoczyl i nie moge sie zjawic nie nudze sie bo mam do czynienia z klientami, a co klient to inna historia.
a ja mam tak膮 prac臋, 偶e przychodz臋, robi臋 swoje i po 8h wychodz臋. Nie zabieram roboty do domu, nie pracuje w weekendy, nie musz臋 zostawa膰 po godzinach, nie mam telefonu s艂u偶bowego i nie mam kontaktu z lud藕mi. Siedz臋 sobie z kilkoma osobami w pokoju i w 艣wi臋tym spokoju wykonuj臋 swoje obowi膮zki
No i po ostatniej podwy偶ce pensja ca艂kiem ca艂kiem
Jednak jak mam perspektyw臋 takiej pracy jeszcze przez ponad 30 lat to ju偶 tak kolorowo nie jest. Przychodz膮 nowi ludzie, kt贸rzy ze wzgl臋du na swoje wykszta艂cenie pe艂ni膮 zupe艂nie inn膮 rol臋, s膮 wy偶ej ode mnie. Niestety Ci m艂odzi ludzie cz臋sto my艣l膮, 偶e pozjadali wszystkie rozumy, s膮 nieuprzejmi, aroganccy. Cz臋sto s膮 niezadowoleni, bo jaka艣 pani Zdzisia robi co艣 wolniej, myli si臋. Tylko, 偶e ta pani zdzisia ma prawie 60 lat i post臋p techniki cz臋sto jest dla niej nie do ogarni臋cia. Jednak ci wykszta艂ceni g贸wniarze nie bior膮 tego pod uwag臋, nie interesuje ich, 偶e ta pani mimo wszystko bardzo si臋 stara
Dlatego ja postanowi艂am sko艅czy膰 kolejne studia i jak si臋 uda to b臋d臋 na r贸wni z tymi m艂okosami, bo nie wyobra偶am sobie, 偶e za na艣cie lat kto艣 b臋dzie mn膮 pomiata艂 :/
Ja mam w swojej pracy bardzo duzo swietego spokoju. Czasm za duzo w zwiazku z tym uwazam ze nie jest to za fajne bo mam za duzo czasu na rozmyslanie i nie wychodzi mi to na zdrowie.
Lubie jak sie cos dzieje jak musze cos zalatwic gdzies pojechac np: na jakies szkolenie.
Kiedy艣 pracowa艂am na takim stanowisku, 偶e mia艂am do czynienia z klientami. Owszem, spora ich cz臋艣膰 by艂a mi艂a i kulturalna, ale niestety zdarzali si臋 tacy bardziej roszczeniowi, kt贸ry traktowali mnie z pogard膮 i uwa偶ali, 偶e moim powo艂aniem jest us艂ugiawanie nim. Teraz ju偶 nie mam z nimi do czynienia, ewentualnie bardzo rzadko i jest to dla mnie spe艂nienie moich pracowniczych marze艅 .
Pracuj臋 w du偶ej szkole podstawowej. Dzi臋ki Bogu od wrze艣nia przechodz臋 ze 艣wietlicy do nauczania j臋zyka polskiego i jestem przeszcz臋艣liwa z tego powodu. Atmosfera w gronie nauczycielskim jest mi艂a, obie wicedyrektorki bardzo wspieraj膮ce, pracowite. Stale co艣 si臋 dzieje, sporo imprez tematycznych, ludzie maj膮 pomys艂y i chc膮 je realizowa膰. Zreszt膮 w szkole pe艂nej os贸b w wieku od 6 do 13 lat naprawd臋 nie spos贸b si臋 nudzi膰 cho膰by przez chwil臋.
Oczywi艣cie bywaj膮 trudne dzieci i bardzo trudni rodzice.
Ale ja bym umar艂a chyba w biurze za towarzystwo maj膮c teczki papier贸w i komputer. Brrrr...
Ja jestem sobie sama szefow膮, mam pod sob膮 dwie dziewczyny i pomimo bran偶y stres towarzyszy mi codziennie. Czasem m贸wi臋 m臋偶owi, 偶e jednak rzuci艂abym to i posz艂a do pracy od- do i mia艂a wszystko gdzie艣. NAjgorzej jak trzeba kierowa膰 personelem, kt贸ry pod twoj膮 nieobecno艣膰 robi sobie co chce np. idzie na zakupy 30 min po twoim wyj艣ciu. Jak dzi艣, my艣la艂am, 偶e mnie szlag trafi. Mam akurat m艂ode dwie 20stki pod sob膮, kt贸re my艣l膮, 偶e rozumy pozjada艂y jak pisa艂 kto艣 wy偶ej a tymczasem powiem Wam, 偶e szacunku zero! Mo偶e i za dobra jestem to mi na g艂ow臋 wchodz膮. Szukam ci膮gle przyczyny i to mnie najbardziej dobija.
Kanu艣 powiem Ci, 偶e du偶ooo nauczycieli narzeka na swoj膮 prac臋, ale tyle wolnego, 艣wi膮t i p艂atnego urlopu chcia艂by mie膰 nie jeden cz艂owiek Ja ostatnio pozna艂am klientk臋, kt贸ra uczy艂a angielskiego a wcze艣niej pracowa艂a w du偶ej korporacji i wiesz? Powiedzia艂a, 偶e ma ma艂o godzin angielskiego, ale ma to gdzie艣 kocha swoj膮 rodzin臋 i to ona jest dla niej wa偶na, a wy艣cig szczur贸w jej szcz臋艣cia nie dawa艂 w tej poprzedniej firmie. Kas臋 mia艂am - m贸wi艂a, ale czy kasa to wszystko?
W艂a艣nie s膮 wakacje i ja ju偶 t臋skni臋 za prac膮, naprawd臋.
Co do kasy - gdybym mia艂a pe艂n膮 rodzin臋, pewnie nie odczuwa艂abym tego, jak ma艂o zarabia nauczyciel kontraktowy i pracowa艂a dla pasji. Ale poniewa偶 ja jestem g艂ow膮 rodziny i mam troje dzieci, no to niestety nawet przy bardzo oszcz臋dnym trybie 偶ycia, kt贸re prowadzimy, ale z kredytem i konieczno艣ci膮 przeprowadzki, jest to niebezpiecznie ma艂o. I musz臋 liczy膰 na pomoc moich rodzic贸w. To bardzo powa偶na wada tej pracy i z g贸ry wiadomo, 偶e jeszcze przez trzy lata moje wynagrodzenie si臋 nie zmieni, cho膰bym sta艂a na rz臋sach, bo dopiero teraz od wrze艣nia zaczynam sta偶 na nauczyciela mianowanego.
Oj Paka ja ju偶 si臋 chwali艂am na ca艂ego w tym w膮tku
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=95735&st=40&start=40
My艣l臋, 偶e tak, tylko trzeba si臋 o ni膮 naprawd臋 postara膰. Ja szukam w艂a艣nie takiej. Z napisaniem CV nie mia艂am wi臋kszych problem贸w, bo skorzysta艂am z gotowych szablon贸w, teraz pozostaje mi tylko czeka膰, otrzyma艂am ju偶 pierwszy telefon, i jestem dobrej my艣li.
Ja pracuje jako freelancer - grafik komputerowy. Siedz臋 sobie w domku, pracuj臋 ile chc臋 i mam dobre pieni膮dze z tego. No, ale tego trzeba si臋 nauczy膰 i umie膰. Ja jestem artystk膮, wi臋c szybko zainteresowa艂am si臋 tematem designu.
No nie jestem przekonana. Ka偶da praca wi膮偶e si臋 z jakim艣 stresem czy nerwami
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)