Małgosiu ja nadal karmie i na koniec karmienia się nie zanosi. Odciągam sporadycznie, czasem 200ml (ale to tylko z Big CYCA), a czasem tylko 120. Moja Natka to cycoholik i rzuca się na pierś, jak dziecko z Mozambiku, jakbym jej nie karmiła nie 3-4 godziny a z tydzień najmniej. Jak na razie udało mi sie zrezygnować tylko z obiadowej pory cyca, więc Nata dostaje okolo 5 razy pierś nadal. Chciałabym powoli zrezygnować z piersi na 2 śniadanie, ale żadnej kaszki, ani kleiku nie zje, a owocem się nie najada
Cóż jak na razie zostaje mamusine mleczko.
Kaelsa, trzymam oczywiście &&&&&&&& mocno. Wiem, że łatwo powiedzieć, by się nie denerwować na zapas , ale tak się nie da niestety. Mam tylko nadzieję, że to nic poważnego i jak dziewczyny piszą, samo sie wchłonie. Nata po porodzie miała na głowie sporego krwiaka okołokostnego-samo się wchłonęło i oby u Ciebie też tak było.
Kamila chętnie też bym wyszła do kina z mężem, ale my w Szczecinie sami i nie ma kto z Natą zostać. Trzymam & za zdrówko Piotrusia. Nata też ostatnio mi pokasłuje i czasem tak charczy, ale osłuchowo też ok, i też nie wiem, co jest grane
Mlovea, jak w pracy?
A my już wróciliśmy po 2 tyg u dziadków do domku. Mój mąż stwierdził, że jeszcze tydzień i by własnego dziecka nie poznał. Teraz tylko stale robi wielkie oczy, bo Nata takie postępy porobiła: raczkuje, dłużej sama siedzi, broi...... Bałam się, że może nie poznać taty, ale jak jej wczoraj pieluszkę zmieniał, to tak zacieszała się w głos, że dawno takiej radości nie słyszałam
Wczoraj byłyśmy u lekarza.
Czy któraś z WAS miała do czynienia z pleśniawkami???Natka miała najpierw jedną kropeczkę na języku, ale wczoraj zobaczyłam, ze jest wysypana jak biedronka na górnej wardze. Oczywiście jest wielki krzyk, jak staram się zajrzeć jej do buzi. Jak na razie z karmieniem nie mamy kłopotu, ale martwią mnie te grzybicze zmiany. Od pediatry dostałam lek homeopatyczny, mam nadzieję ze będzie działało. Piersi przecieram aphtinem na wszelki wypadek mimo, ze zadnych zmian na nich nie ma.
No i zważyłam wczoraj nasza kruszynke
8360 całe 400 gram w 3 tygodnie. A ostatnio w 4 przybrała tylko 200. Widać,że nie można się na zapas martwić, bo dziecko skokami rośnie
Miłego dnia Wam zyczę....znów upalnie...