CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 26 Aug 2009 - 14:07)
Aqa, ale pułapki są w wieeelu sklepach. Ja kupowałam ostatanio w takim "wszystko po 2 zł", bo nie miałam czasu ganiać, ale kiedyś kupowaliśmy w markecie, innym razem w sklepach z rzeczami gospodarstwa domowego.
Ze strony o deratyzacji "Popularnie stosowane "zatrute ziarno zbóż" i inne gotowe preparaty są na pewno skuteczne, ale, jako środki mocno toksyczne, stanowią poważne zagrożenie dla małych dzieci i zwierząt domowych. Dlatego, jeśli w domu są dzieci, jeśli mamy kota czy psa, nie wykładajmy środków trujących! Po prostu w miejscach najczęściej odwiedzanych przez gryzonie ustawiamy zwyczajne, tradycyjne pułapki z kawałkiem sera, słoniny czy nawet paroma ziarnkami nasion słonecznika."
Spróbujcie chociaż... plis...
Pewnie i są te pułapki ogólnodostępne w sklepach (choć przyznam, że do tej pory nie widziałam - pewnie dlatego że mi potrzebne nie były), za to u mnie krucho ze sklepami.
Mieszkam za miastem, a jedyny sklep to Biedronka , bez auta ani rusz.
To nie jest tak, że ja mogę sobie wyskoczyć do sklepu kiedy mam na to ochotę , nie mam do wyboru marketu, AGD, ani nawet za 2 czy za 4 złote.
Mąż z rana pojechał do OBI, zaklina się że pułapek nie było.
Sąsiad ma kota, niestety mój dzieć bardzo alergiczny, a kot kanapowy (czytaj: leniwy)
FAFURA, dowcip dobry