Drukowana wersja tematu

Napisany przez: maminka43 śro, 16 mar 2011 - 10:47

Dziewczyny drogie,w ramach chęci na zrzucenie zbędnego balastu zaczęłam chodzic jeszcze więcej niż zwykle
Zawsze lubiłam długie spacery,marsze,teraz nie zawsze mam na to czas,ale-zaczęłam chodzic do pracy i z pracy 4,5 km w jedna stronę,czyli 9 km dziennie,szybkim krokiem.
Czy coś mi to da oprócz satysfakcji?
Tylko poprawę kondycji?A moze jakąś rzeźbę nóg przynajmniej?I ramion,hę?
A może kilogramy polecą?
Truchtanie nie wchodzi w grę bo idę w rynsztunku kobiety z torebką i makijażem,nie w dresie
Narazie nie zdołam przejsc na solidną dietę(Dukan kusi ale nerki mam w nienajlepszym stanie)staram się jesć zdrowo ale ogólnie jem zbyt kalorycznie

Napisany przez: AmiLa śro, 16 mar 2011 - 11:34

maminka, kazdy ruch to zdrowie. pewnie, ze i marsz przyniesie efekty.
ale zwracaj tez uwage na jedzenie. nie mozesz jesc zbyt kalorycznie jak chcesz schudnac.
wywal slodycze i niedobre weglowodany, ograniczaj tluszcze i ruszy sie. powodzenia

Napisany przez: Ola Fisia śro, 16 mar 2011 - 12:01

Chodzenie szybkie, takie które powoduje lekki wzrost tętna do świetna sprawa dla wszystkich układów. Na kondycję wpływa, na spalanie tłuszczu też na rzeźbę raczej nie - tu lepiej wybrać się na siłownie lub fitnes.

Napisany przez: pcola śro, 16 mar 2011 - 12:05

maminka43,

chodzenie jest rewelacyjne Jeżeli zdecydujesz się do tego na modyfikację sposobu odżywiania
efekt murowany. Moja teściowa z siostrami uprawiają od prawie dwóch lat nordic walking, efekty
powalające (marzę o tak zgrabnych nogach ).

Napisany przez: 4kasiula śro, 16 mar 2011 - 14:04

Oj tak nordic walking jest podobno dobry do zrzucenia kg, nabrania kondycji także maminka43 zakup sobie kijki i do dzieła idąc do pracy sobie poćwiczysz

Napisany przez: Agga śro, 16 mar 2011 - 17:12

maminka43 a ja się tak zapytam,z czego Ty się chcesz odchudzać ? Z kości na ości ?

No sorry,ale było spotkanie miesiąc temu i wyglądasz rewelacyjnie.Chyba wszystkie dziewczyny co były mogą potwierdzić,a było dość sporo z forum na jednym i drugim spotkaniu. Jakie ramiona,uda i brzuch? Chyba nie widziałaś się w lustrze,lub masz pogrubiające .

Napisany przez: Ika czw, 17 mar 2011 - 01:24

To może spróbuj diety Montignaca? Ona nie niesie żadnego ryzyka dla zdrowia, w przeciwieństwie do Dukana.

A w kwestii chodzenia sama chętnie poczytam, bo aktualnie i u mnie jest to jedyna możliwość aktywności. No, chyba, że kupię sobie rower stacjonarny, to mi się uda wypełnić zalecenie "jeździć codziennie proszę"
Na razie kicam z wózkiem, chodzę podobny dystans do Twojego, z tym, że nie codziennie, bo jednak pogoda determinuje wyjście lub nie z Młodą.
Mój rehabilitant, którego ostatnio pytałam o takie chodzenie, powiedział, że generalnie rzecz w tym, że mięśnie najpierw pobierają bodajże glukozę (??) z własnych zapasów, a dopiero po około 20 minutach aktywnego wysiłku, takiego, który czujesz, który powoduje wzrost tętna - zaczynają spalać tłuszcz. Myślę, że 4,5 kilometra w 20 minut nie przelecisz, więc spalanie masz zapewnione
Chociaż co Ty chcesz spalać, to ja też nie wiem, ale niech Ci będzie, ruch jest ogólnie zdrowy

Napisany przez: skanna czw, 17 mar 2011 - 08:07

Też to miałam napisać

A jeśli chodzi o chodzenie, może nie powinnam się wypowiadać, bo nie chodzę, ale właśnie wraz z momentem, kiedy weszłam w posiadanie samochodu i praktycznie przestałam chodzić, zaczęłam przybierać na wadze.

Napisany przez: AmiLa czw, 17 mar 2011 - 09:40

Ika, zgadza sie, dobrze prawi twoj rehabilitant. zeby spalac tluszcz trzeba utrzymac podwyzszone tetno tak ze 40 min przynajmniej, bo dopiero po 20 minutach zaczyna sie spalac tluszcz, wiec 15 min marszu jest moze dobre jako rozgrzewka, ale ze spalaniem nie ma to nic wspolnego...a szkoda. tetno tez powinno byc niezbyt wysokie, bo wtedy to cwiczymy kondycje, o ile sobie przypominam, to tak kolo 140.

Napisany przez: Ola Fisia czw, 17 mar 2011 - 10:15

Ja chodzę z kijami 2 razy w tygodniu po godzinie ( ok 6-7 km) od wiosny do późnej jesieni a czasem i zimą. Na kondycję wpływa znakomicie co wyraźnie odczułam w tym roku na nartach. Ja chodzę szybko, łącznie z górkami w tym samym tempie - na początku nordic walking bolały mnie ( co bardzo mnie zdziwiło) mięśnie rąk i pośladki

Napisany przez: maminka43 czw, 17 mar 2011 - 10:45

Aggo i Iko-jesteście bardzo miłe ale dobrze wiem jak bardzo obrośnięta jestem w tłuszcz i cellulit
Mam lustro i dobrze wiem jak wyglądam(jak idź i nie wracaj) Jeszcze w półmroku ujdzie ale lustra w przymierzalniach a nawet te duże w domu bezlitośnie obnażają moje niedoskonałe ciało
Ale tak-kiedyś,koło 10 lat temu też się zapusciłam w podobny sposób,czułam się z tą tuszą źle i postanowiłam-przechodzę na dietę 1000kal(no,czasem 1200)!
Dziewczyny,jak postanowiłam tak zrobiłam:zaczęłam od 1 stycznia i w pół roku 15-18 kg zrzuciłam.Narzuciłam sobie ostry reżim dietetyczny-głównie ograniczyłam do absolutnego minimum tłuszcze,cukier,pieczywo-beż żadnych odstępstw!Ja przez pół roku nawet nie polizałam kromki chleba tylko pieczywo typu Wasa jadłam!No ale bardzo dużo wtedy ćwiczyłam:aerobic i rowrek stacjonarny.Dziennie ok godziny.Wieczorem wszyscy już spali,ja otwierałam szeroko drzwi balkonowe,brałam butle wody,włączałam albo jakieś MTV albo taki turecki program o podróżach(o,to było boskie,pedałowałam i zwiedzałam świat )i tak do ok 0.30 trenowałam.Na początku bolały mnie mięsnie okrutnie,ale potem było cudownie!Odzyskałam smukłość,zlikwidowałam cellulit i poczułam się o niebo lepiej,zwłaszcza,że pracowałam wtedy z ludźmi i ich pochwały mnie bardzo radowały.Pozatym w pracy (sklep medyczno-zielarski)sprzedawałam też leki typu odchudzające i wtedy sprzedaż ich mocno się zwiększyła Polecałam,ale tak naprawdę to nic nie zażywałam,chyba tylko raz coś tam...ale te leki to niewiele(a raczej nic)nie dają
Natomiast teraz jeszcze AŻ TAKIEJ motywacji do diety niemam,pewno dlatego,że w pracy zajmuję się gotowaniem i pieczeniem ciast i NIE POTRAFIĘ odmówic sobie np wylizania miski po masie do tortu czy cóś Chyba musiałabym pracę zmienić
Kiedyś nikt nie słyszał o diecie Dukana czy Montigniaca,były troche inne diety:kopenhaska czy tam kapuściana
Ale faktycznie dieta 1000 kal jest chyba najrozsądniejsza.

Ale-wracając do tematu.DLACZEGO kijki?W czym one są lepsze niż zwykły tradycyjny marsz?
Kiedyś tego nie było.Dla mnie kijki to do nart tylko
I chyba chyba akurat u mnie odpadają,nikt po ruchliwych chodnikach z kijkami nie chodzi Musiałabym chodzić po terenach rekreacyjnych a ja do pracy podążam.
I jeszcze-baaardzo jestem zadowolona jak tak chodzę-idąc myśle sobie na spokojnie,albo śpiewam pod nosem(hehe lubię to),przychodzę solidnie rozgrzana,taka''roztrenowana''.Nawet dla własnego samopoczucia warto!
I wiecie-jak są korki na drogach to droga pieszo nie zajmuje mi wiecej czasu niż podróż MPK,z przesiadką.Idę takim szybkim krokiem(ale nie b.szybkim i nie podbiegam)ok 45-50 minut.Wcale nienajgorzej

Napisany przez: Ila czw, 17 mar 2011 - 10:48

Ola, a gdzie chodzisz? Ja mialam ostatnio mozliwosc sprobowania nordic walking przez 4 dni w Szklarskiej i zachwycilam sie. Teren troche pagorkowaty, lagodne w miare podejscia i zejscia, lekkie szlaki gorskie. Po 1-2 bolalo mnie wszystko, kondycja zerowa (oczywiscie ma to scisly zwiazek z praca przy kompie i przemieszczaniem sie autem). Teraz mam wielka ochote to kontynuowac, ale kolo mnie to tylko po plaskim... no i nie wiem, czy uda mi sie regularnie chodzic.
Kije oczywiscie juz nabylam, zreszta kije juz mialam od kilku miesiecy... i jezdzily ze mna w bagazniku

Napisany przez: Ola Fisia czw, 17 mar 2011 - 10:53

Ja u siebie w parku, akurat w tym czasie gdy Maks na zajęcia u mnie cały park chodzi mam dwie górki i akurat w ciągu godziny zdążę się na obydwie wdrapać.

Ale wiem, że w Twoich okolicach też się chodzi, kiedyś mnie zaczepiła pewna pani i zapraszała na darmowe lekcje do Parku Szczytnickiego.

Napisany przez: Ila czw, 17 mar 2011 - 11:05

Tez to przerobilam i tez efekty byly doskonale i wiem, ze mozna - w 7 miesiecy 16 kg, tylko wlasnie teraz jakos ciezej sie zmotywowac
Montignac jakos slabo na mnie dziala, albo ewidentnie cos zle robie, na South Beach wychodzi mi lepiej, ale po kilku tygodniach jakos i tak zapominam o diecie



Maminko, przy nordic walking pracuje wiecej miesni. Ale oczywiste jest to, ze jak chodzisz w ogole zamiast jezdzic, to tez takie chodzenie bedzie skuteczne.
Kazda forma ruchu jest lepsza niz siedzenie na tylku, niestety Ja po sobie to widze. Nie dosc, ze tluszcz jest wszedzie, to jeszcze kondycyjnie wysiadam.

Napisany przez: mmania czw, 31 mar 2011 - 08:48

od chodzenia lepszy jest basen zdecydowanie. Na mnie chodzenie nic nie działa.

Napisany przez: cytryna czw, 31 mar 2011 - 09:32

Może za krótkie dystanse pokonujesz? Ja kiedy zaczęłam pieszo chodzić do pracy (3 km pod górkę) i z powrotem, to waga szybko ruszyła dodatkowo był Montignac, a i ogólnie lepiej się czułam

Napisany przez: ANielala czw, 02 lis 2017 - 13:31

Szybki marsz jest w porządku, ale moim zdaniem traci się na to dużo czasu. Ja jednak wolę bieganie

Napisany przez: muppet pon, 06 lis 2017 - 08:48

Ale nie każdy lubi i może biegać. Dlatego takie chodzenie szybkim marszem jest dobrym rozwiązaniem.

Napisany przez: kuna87 śro, 15 lis 2017 - 15:30

Wg mnie kaĹźda forma ruchu ma sens

Napisany przez: lenami czw, 04 sty 2018 - 14:30

chodzenie ma sens, nawet bez kijków zawsze to jakaś aktywność. tylko trzeba wziąć pod uwagę, że trzeba sporo przejść, żeby jakieś efekty były

Napisany przez: muppet czw, 08 lut 2018 - 11:04

Prawda, lepsza taka aktywność niż żadna. A dodatkowo dotlenia się organizm.

Napisany przez: muppet pon, 19 mar 2018 - 13:42

Warto chodzić z kijkami. To dobrze robi na stawy.

Napisany przez: gosinka99 pią, 14 wrz 2018 - 16:21

ja uwielbiam długie spacery Bardzo żałuję, że teraz dzień staje się krótszy, bo już po pracy nie będę miała możliwości takich długich spacerów

Napisany przez: monkka9 śro, 24 paź 2018 - 13:44

Mi pomogło wyrobić kondycję i powoli przyswajać zdrowe nawyki. Spacery były też motywacją do zwiedzania okolicy i podpatrywania okolicznych ogródków - sama jakiś czas temu zaczynałam bawić się w ogrodnika i w ten sposób szukałam inspiracji, a przy okazji też dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. poza tym spacery pomogły mi się przygotować do wakacji w ukochanych górach i odkrywania coraz to nowych i trudniejszych szlaków.

Napisany przez: nikkola wto, 22 sty 2019 - 13:40

Mi spacery pomogło wyrobić kondycję i zapomnieć o częstych migrenach. Poza tym straciłam kilka zbędnych kilogramów i wyrzeźbiłam sylwetkę. Wiadomo, ze efekty są mniej spektakularne niż po ciężkich treningach, ale jeśli trzeba powstrzymać się od takich ćwiczeń, to lepsza taka aktywność niż żadna

Napisany przez: muppet śro, 05 cze 2019 - 11:09

A mnie to po prostu relaksuje. Dlatego uwielbiam chodzić na spacery.

Napisany przez: kchmiel93 pią, 26 lip 2019 - 08:56

Ja uwielbiam spacerować - urządzam sobie spacery nawet po godzinę czy półtorej. Nie tylko pomaga to w utrzymaniu formy ciała, ale też umysłu - to właśnie na spacerach wpadam na nowe pomysły lub udaje mi się przemyśleć ważne tematy i dojść do nowych wniosków. Ponoć spacerowicze rzadziej chorują na demencję i inne choroby związane z pamięcią.

Napisany przez: ljubljana pon, 29 lip 2019 - 12:16

Z kijkami czy bez, każdy ruch ma znaczenie. Szybkie spacery są o tyle fantastyczne że może to być fajny początek dla ludzi, którzy w ogóle z ruchem nie mieli zbyt wiele do czynienia przez jakiś czas. Ja tak zaczynałam przygodę żeby wrócić do formy po porodzie

Napisany przez: muppet pią, 02 sie 2019 - 13:23

Ostatnio trochę zaniedbałam te spacery. Ale chcę to zmienić.

Napisany przez: Kotelka pon, 13 lip 2020 - 10:23

Dziewczyny błagam pomocy co z tym cellu robić , biegam ( dużo i intensywnie , masuje , bingo spa - zgroza **** jak u pawiana przez 2 h i pali żywym ogniem ) a cellu siedzi jak siedziało co robić ? nie chcę mieć takiego ciała jestem szczupła , dużo ruchu ostatnio a to ciało takie rzadkie jakieś czy to wiek i już nie mam szans na gładką skórę ? Dziewczyny czy codzienne zwiekszenie chodzenia pomoże?

No i jesli chodzi o ksometyki to zastanawiam sie nad kremem Sinial. https://zabrze.com.pl/is,krem-na-cellulit-sinial--najlepszy-wybor,270925,919051.html Czy któraś z Was próbowała tego kremu i czy pomaga?

Napisany przez: muppet wto, 13 paĹş 2020 - 10:35

Spróbuj szczotkowanie na sucho. U mnie to dało świetne efekty.