ja mam worki na dworze,i jak skońćzy się jakaś butelka a nie mam czasu to wywalam przez dzrzwi tarasowe,a jak wychodze z dziećmi to wszystko chowam do worków.Butelek po wodzie nie myje
ale no słoiczki po obiadkach Olka tak,jakbym wywaliła brudne a worek byłby otwary zanim się zapełn to nieźle by śmierdziało z tego,pojemniki po smietanie np też, myje.
u nas sprzęt wyworzą raz na jakiś czas,i wystawia się przed domem i zabierają,nie mam specjalnycbh worków do tego,leki wywalam do kosza ,chyba ze większa ilość to niosę do apteki,deo nie używam ,tylko w sztyfcie więc nie ma pojemnika pod ciśnieniem,u nas niesttey liście nie zebierają,kompostu nie mam,więc wsadzam nielegalnie do normalnych worków między śmieci bo innego wyjścia nie mam,kompostu nie ma za bardzo gdzie zrobić.w domku na wsi mam kompost,i tam obierki,ale skorup po jajkach i herbaty już nie...z mojego kompostu nie śmierdzi bo nie ma włąśnie tam wysypiska tylko,n trwa skoszona ,albo chwasty no i te obierki po warzywach