Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
19 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

Czerwcówki 2002 w Nowym Roku 2005

> 
katiek
nie, 02 sty 2005 - 22:46
W Nowym Roku-nowy watek
I z okazji Nowego Roku życzę sobie i Wam wszystkim
-miłości
-zdrowia naszego i naszych dzieciaków
-wspaniałego zlotu
-realizacji planów i zamierzeń
- a Dysi i innym planującym -pomyślnego i szybkiego zaciążenia
Buziaki
katiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,009
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:39
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 281




post nie, 02 sty 2005 - 22:46
Post #1

W Nowym Roku-nowy watek
I z okazji Nowego Roku życzę sobie i Wam wszystkim
-miłości
-zdrowia naszego i naszych dzieciaków
-wspaniałego zlotu
-realizacji planów i zamierzeń
- a Dysi i innym planującym -pomyślnego i szybkiego zaciążenia
Buziaki
Dyska
pon, 03 sty 2005 - 08:42
Katiek, merci icon_smile.gif

Basiu, opisuj koniecznie jak bylo!
Co do tsunami, to owszem, tez pomyslalam, tymbardziej ze Ameryka Sr. jest tez rejonem zagrozonym falami tsunami, ale staram sie nie poddawac, bo to co sie stalo na Oceanie Indyjskim nie dzieje sie az tak czesto i trzeba by miec duzego niefarta (o ile w takich kategoriach mozna to rozpatrywac), zeby Jurczakowej, ktora pierwszy raz w zyciu wypuscila sie gdzies dalej przydazylo sie takie nieszczescie icon_wink.gif A powaznie - staram sie nie myslec, poki co jeszcze nie czuje tego wyjazdu.

My tez bylismy u znajomych. Bylo ok, ale bez jakiejs ogromnej rewelacji. Moze dlatego, ze plany byly zupelnie inne, tylko koles, w ktorego knajpie mielismy sie bawic niemal w ostatniej chwili zmienil warunki, wiec go olelismy i wlasnie znajomi zdecydowali sie zaprosic towarzystwo do siebie, za co wszyscy byli im bardzo wdzieczni. Moj maz pokazal klase, prawie caly czas tanczyl - w przeciwienstwie do pozostalych facetow, wiec kolezanki ostrzegaly, ze go wyrywaja, bo jako jedyny sie bawi. Jakos nie mialam nic naprzeciwko icon_wink.gif icon_biggrin.gif
Tymek czekal na fajerwerki, podobno bezproblemowo dotrwal do polnocy, a potem nie mogl zasnac i padl dopiero przed 2. Dzieki temu pospal w Nowy Rok do 9.30, wiec i my sie wyspalismy icon_biggrin.gif

Wczoraj po kapieli ubieramy Tymka i mowi: a teraz zalozymy spioszki. och, jakie one romantyczne icon_lol.gif
Dyska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 818
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 08:52
SkÄ…d: Minsk Mazowiecki
Nr użytkownika: 323




post pon, 03 sty 2005 - 08:42
Post #2

Katiek, merci icon_smile.gif

Basiu, opisuj koniecznie jak bylo!
Co do tsunami, to owszem, tez pomyslalam, tymbardziej ze Ameryka Sr. jest tez rejonem zagrozonym falami tsunami, ale staram sie nie poddawac, bo to co sie stalo na Oceanie Indyjskim nie dzieje sie az tak czesto i trzeba by miec duzego niefarta (o ile w takich kategoriach mozna to rozpatrywac), zeby Jurczakowej, ktora pierwszy raz w zyciu wypuscila sie gdzies dalej przydazylo sie takie nieszczescie icon_wink.gif A powaznie - staram sie nie myslec, poki co jeszcze nie czuje tego wyjazdu.

My tez bylismy u znajomych. Bylo ok, ale bez jakiejs ogromnej rewelacji. Moze dlatego, ze plany byly zupelnie inne, tylko koles, w ktorego knajpie mielismy sie bawic niemal w ostatniej chwili zmienil warunki, wiec go olelismy i wlasnie znajomi zdecydowali sie zaprosic towarzystwo do siebie, za co wszyscy byli im bardzo wdzieczni. Moj maz pokazal klase, prawie caly czas tanczyl - w przeciwienstwie do pozostalych facetow, wiec kolezanki ostrzegaly, ze go wyrywaja, bo jako jedyny sie bawi. Jakos nie mialam nic naprzeciwko icon_wink.gif icon_biggrin.gif
Tymek czekal na fajerwerki, podobno bezproblemowo dotrwal do polnocy, a potem nie mogl zasnac i padl dopiero przed 2. Dzieki temu pospal w Nowy Rok do 9.30, wiec i my sie wyspalismy icon_biggrin.gif

Wczoraj po kapieli ubieramy Tymka i mowi: a teraz zalozymy spioszki. och, jakie one romantyczne icon_lol.gif

--------------------
Tymciowa mama (12.06.2002)
baszka
pon, 03 sty 2005 - 09:29
My w Sylwka bawilismy sie jak codziennie w czasie wyjazdu, prawie bo zamiast scrabble były kalambury. Maja z nami doczekała do 24 a Hipek poszedł spać po 21 bo już nie mógł wytrzymać.
W czasie pobytu zwiedzilismy Zakopane, Szczawnicę, Niedzicę i Czorsztyn. Było trochę śniegu i dzieciaki pozjeżdżały na sankach.
Młodzież róznie się dogadywała ale myślę że jak na mozliwości dwulatków to było spokojnie, chyba to był wpływa Tomka na Hipka bo stał się jego idolem i nawet Adam był zazdrosny jak Hubert obsypywał buziakami Tomka. Maja na początku była niesmiała ale potem nawet mi buziaka dała.
Wieczorkami gdy dzieci spały gralismy w winne scrabble i zawsze przegrywałam. Nie mam zmysłu taktycznego i nie chce mi sie kombinować jak panom.
Adam był zadowolony z towarzystwa a mniej z łóżka icon_smile.gif, naprawdę Tomek i monika bardzo mu przypadli do gustu i jest zawiedziony że następne sptkanie dopiero za pł roku. O Monik powiedział że jej złośliwość i inteligencja bardzo mu sie podobają. W końcu żona taka sama.

Jak znajdę aparat to wyśłę zdjęcia.
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post pon, 03 sty 2005 - 09:29
Post #3

My w Sylwka bawilismy sie jak codziennie w czasie wyjazdu, prawie bo zamiast scrabble były kalambury. Maja z nami doczekała do 24 a Hipek poszedł spać po 21 bo już nie mógł wytrzymać.
W czasie pobytu zwiedzilismy Zakopane, Szczawnicę, Niedzicę i Czorsztyn. Było trochę śniegu i dzieciaki pozjeżdżały na sankach.
Młodzież róznie się dogadywała ale myślę że jak na mozliwości dwulatków to było spokojnie, chyba to był wpływa Tomka na Hipka bo stał się jego idolem i nawet Adam był zazdrosny jak Hubert obsypywał buziakami Tomka. Maja na początku była niesmiała ale potem nawet mi buziaka dała.
Wieczorkami gdy dzieci spały gralismy w winne scrabble i zawsze przegrywałam. Nie mam zmysłu taktycznego i nie chce mi sie kombinować jak panom.
Adam był zadowolony z towarzystwa a mniej z łóżka icon_smile.gif, naprawdę Tomek i monika bardzo mu przypadli do gustu i jest zawiedziony że następne sptkanie dopiero za pł roku. O Monik powiedział że jej złośliwość i inteligencja bardzo mu sie podobają. W końcu żona taka sama.

Jak znajdę aparat to wyśłę zdjęcia.

--------------------
user posted image
anonimowy

Go??







post pon, 03 sty 2005 - 10:09
Post #4

Witajcie kochane w nowym roku.
icon_biggrin.gif
Zycze Wam żeby w tym roku spełniło się Wam to wszystko czego życzyli wam najbliżsi icon_biggrin.gif

Bardzo dziekuję za życzenia. icon_biggrin.gif
anonimowy

Go??







post pon, 03 sty 2005 - 10:22
Post #5

My Sylwka spędzilismy na sali ze znajomymi. Było fajnie choć zespół był do kitu- przeboje ani dla starych ani dla młodych . Ja jednak miałam świetny hunorek i bawiłam się świetnie. Nawet mój mąż " mnire wytańczył" co się nie często zdarza icon_cry.gif .

Z pewna nieśmiałością powiem Wam, ze okres spóźnia mi się 5 dni i dzisiaj idę zdrobić badania (beta HCG, do testów ciążowych nie mam zaufania). Jeśłi będę w ciąży to będzie dar z niebios , bo to praktycznie niemożliwe zebym teraz zaszła. icon_eek.gif
Iwaaa

Go??







post pon, 03 sty 2005 - 10:25
Post #6

Ta konspiracja była niezamierzona. icon_biggrin.gif
To byłam ja niezalogowana.
Dyska
pon, 03 sty 2005 - 10:27
Iwcia przytul.gif
Dyska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 818
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 08:52
SkÄ…d: Minsk Mazowiecki
Nr użytkownika: 323




post pon, 03 sty 2005 - 10:27
Post #7

Iwcia przytul.gif

--------------------
Tymciowa mama (12.06.2002)
baszka
pon, 03 sty 2005 - 11:57
Iwa no no! Niech będzie jak chcesz!

Widzę że tylko ja i Monik trzymamy sie egoistycznie jednego dziecka, ale jesteśmy wstrętne. A Tomek to by synka pewnie chciał. icon_wink.gif
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post pon, 03 sty 2005 - 11:57
Post #8

Iwa no no! Niech będzie jak chcesz!

Widzę że tylko ja i Monik trzymamy sie egoistycznie jednego dziecka, ale jesteśmy wstrętne. A Tomek to by synka pewnie chciał. icon_wink.gif

--------------------
user posted image
Monika_P
pon, 03 sty 2005 - 13:11
To i ja jeszcze dołaczę do tych egoistycznych - póki co.
Witam w Nowym Roku - wszystkiego dobrego dla wszystkich.
My byliśmy na baletach u kolegi w jego klubie, ostatnie trzy lata Sylwestra spędzaliśmy w domu, wiec chciałam już w końcu pójść, bo kto wie - może kolejne znów będzie trzeba w domu. icon_razz.gif icon_razz.gif
Bawiliśmy się nieźle, choć mój mąż niestety nie tańcowaty zupełnie - ale coż już przywykłam i sobie jakoś radzę - dobrze, że teraz się tańczy nie tylko w parach. Byliśmy jeszcze ze znjomymi, więc trochę podrygałam - przyczepił się do mnie jeszcze jakiś obcy facet, który najwidoczniej był sam i bardzo mu się spodobało ze mną tancowanie - taki typ mocno rozrywkowy, nawet chciał , zebym wykonała mu skok na bary icon_lol.gif icon_lol.gif , ha,ha. Mąż siedział i obserwował, no coż musi się z tym liczyć, jak nie chce ze mną tańczyć, nieprawdaż? W pewnym momencie nawet poczuł się panem, hi,hi, bo szepnał mi do ucha, że jak mnie męczy ten koleś to go usunie - ha,ha - po takim tekście czułam się bezpiecznie icon_biggrin.gif
Zostaliśmy u tego kolegi - ma niezłe mieszkanie nad swoim klubem - zostaliśmy tam jeszcze prawi cały dzień - ci nasi znajomi strasznie się dziwili, ze juz chcę wracać, a mi się tak po prostu już tęskniło do dziecka - no coż moze zrozumieją jak sami będą mieli. Zosia była u moich rodziców, oczywiście oglądała fajerwerki przez okno i koło 1 w nocy poszła spać, ale dla niej to taka codzienność, spała do południa. I tak mam codziennie - wysypiam się to fakt, ale chyba muszę troszkę ją przestawiac i zacznę skracać jej te nocne harce. Dobrze jej było u dziadków, i wiem, że tam jest bezpieczna, ale i tak o niej cały czas myślałam - jestem uzależniona , przyjechaliśmy już wieczorem - i już Zosia nie puszczała mnie na krok - cały czas musiałyśmy się tulić, całować, kokosić.Nie mogłyśmy sie sobą nacieszyć Uzależńienie obustronne.
Dziewczyny dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne - te tutaj pisane i do mnie na skrzynkę - cieszę się , że jesteście.
Monika_P


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 296
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 11:31
SkÄ…d: Lublin
Nr użytkownika: 333




post pon, 03 sty 2005 - 13:11
Post #9

To i ja jeszcze dołaczę do tych egoistycznych - póki co.
Witam w Nowym Roku - wszystkiego dobrego dla wszystkich.
My byliśmy na baletach u kolegi w jego klubie, ostatnie trzy lata Sylwestra spędzaliśmy w domu, wiec chciałam już w końcu pójść, bo kto wie - może kolejne znów będzie trzeba w domu. icon_razz.gif icon_razz.gif
Bawiliśmy się nieźle, choć mój mąż niestety nie tańcowaty zupełnie - ale coż już przywykłam i sobie jakoś radzę - dobrze, że teraz się tańczy nie tylko w parach. Byliśmy jeszcze ze znjomymi, więc trochę podrygałam - przyczepił się do mnie jeszcze jakiś obcy facet, który najwidoczniej był sam i bardzo mu się spodobało ze mną tancowanie - taki typ mocno rozrywkowy, nawet chciał , zebym wykonała mu skok na bary icon_lol.gif icon_lol.gif , ha,ha. Mąż siedział i obserwował, no coż musi się z tym liczyć, jak nie chce ze mną tańczyć, nieprawdaż? W pewnym momencie nawet poczuł się panem, hi,hi, bo szepnał mi do ucha, że jak mnie męczy ten koleś to go usunie - ha,ha - po takim tekście czułam się bezpiecznie icon_biggrin.gif
Zostaliśmy u tego kolegi - ma niezłe mieszkanie nad swoim klubem - zostaliśmy tam jeszcze prawi cały dzień - ci nasi znajomi strasznie się dziwili, ze juz chcę wracać, a mi się tak po prostu już tęskniło do dziecka - no coż moze zrozumieją jak sami będą mieli. Zosia była u moich rodziców, oczywiście oglądała fajerwerki przez okno i koło 1 w nocy poszła spać, ale dla niej to taka codzienność, spała do południa. I tak mam codziennie - wysypiam się to fakt, ale chyba muszę troszkę ją przestawiac i zacznę skracać jej te nocne harce. Dobrze jej było u dziadków, i wiem, że tam jest bezpieczna, ale i tak o niej cały czas myślałam - jestem uzależniona , przyjechaliśmy już wieczorem - i już Zosia nie puszczała mnie na krok - cały czas musiałyśmy się tulić, całować, kokosić.Nie mogłyśmy sie sobą nacieszyć Uzależńienie obustronne.
Dziewczyny dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne - te tutaj pisane i do mnie na skrzynkę - cieszę się , że jesteście.

--------------------
Monika mama Zosi (16.06.2002) i Bartusia (2.03.2007)
Monika_P
pon, 03 sty 2005 - 13:17
Mój Grzesiek też chciałby synka, a mi parę dni temu śniło się , że urodziłam drugą córeczkę. Czyżby moja podświadomość mi tu coś chciała zasugerować?

Iwcia kiedy będą wyniki?
Monika_P


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 296
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 11:31
SkÄ…d: Lublin
Nr użytkownika: 333




post pon, 03 sty 2005 - 13:17
Post #10

Mój Grzesiek też chciałby synka, a mi parę dni temu śniło się , że urodziłam drugą córeczkę. Czyżby moja podświadomość mi tu coś chciała zasugerować?

Iwcia kiedy będą wyniki?

--------------------
Monika mama Zosi (16.06.2002) i Bartusia (2.03.2007)
katiek
pon, 03 sty 2005 - 13:46
Iwa czekamy z niecierpliwością na wyniki bo 5 dni spóźnienia to faktycznie sporo a ostatnio na forum sporo było przypadków ciąż w które nie było szans żeby w nie zajść icon_biggrin.gif
Dziewczyny wszystkim Wam dziękuję za życzenia. Przepraszam że nie odpisywałam ale przez przemeblowanie mam kompa tylko od przypadku do przypadku-na styk mi kabel sięga żebym kompem w choinkę nie wjechała wink.gif ale może niedługo poprzestawiamy do końca...
katiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,009
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:39
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 281




post pon, 03 sty 2005 - 13:46
Post #11

Iwa czekamy z niecierpliwością na wyniki bo 5 dni spóźnienia to faktycznie sporo a ostatnio na forum sporo było przypadków ciąż w które nie było szans żeby w nie zajść icon_biggrin.gif
Dziewczyny wszystkim Wam dziękuję za życzenia. Przepraszam że nie odpisywałam ale przez przemeblowanie mam kompa tylko od przypadku do przypadku-na styk mi kabel sięga żebym kompem w choinkę nie wjechała wink.gif ale może niedługo poprzestawiamy do końca...
Katrin1

Go??







post pon, 03 sty 2005 - 22:04
Post #12

My Sylwka spędziliśmy w domu. Przyjechali do nas znajomi z córcią 4 letnią. Dzieciaki dogadywały się bardzi dobrze. Lepiej niż w zeszłym roku.
Moim zdaniem 2 dzieci to super sprawa. Na poczatku było ciężko, a teraz to już z górki. Jest coraz lepiej. Michaś już się bawi z Weroniką i wcale nie jest zazdrosny o siostrę.
Planujemy wyjechaś na tydzień do Zakopanego. Mam nadzieję że trochę śniegu spadnie. Na jazdę na nartech nie liczę, ale może dzieciaki pojeździły by na sankach. Tak mi się marzy ten wyjazd. Mam nadziejże że nic nie pokrzyżuje nam planów.
Dobranoc.
Kasia
baszka
wto, 04 sty 2005 - 08:51
Kasia pojeżdżą troche nawet jak nie spadnie bo są sztucznie naśnieżane stoki. Właśnie Hipek z Maja sobie pozjeżdżali po takim, wstrętny wprawdzie bo kulek nie da się zrobić ale jakaś frajda jest.
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post wto, 04 sty 2005 - 08:51
Post #13

Kasia pojeżdżą troche nawet jak nie spadnie bo są sztucznie naśnieżane stoki. Właśnie Hipek z Maja sobie pozjeżdżali po takim, wstrętny wprawdzie bo kulek nie da się zrobić ale jakaś frajda jest.

--------------------
user posted image
Iwa.mamaprzemka
wto, 04 sty 2005 - 10:03
Ja wiem, ze każda nieplanowana ciąża zaczyna się od : to niemożliwe icon_biggrin.gif

Okresu dalej nie mam, na badanie poszłam dzisiaj rano- wynik jutro . Ja sie nie martwię, ze mogę być w ciąży tylko chciałabym już wiedzieć. Zenek ostatnio też zmienił nastawienie i coraz częściej mówił o drugim dziecku wiec po etapie zaskoczenia bedziemy się cieszyć. icon_biggrin.gif Przyznam po cichutku ,że jeśli nie jestem w ciąży to będe trochę rozczarowana icon_cry.gif

Monika P widzę że się odezwała w Twoim mężu zwierzęca natura pana i zdobywcy icon_biggrin.gif Ja tez uwielbiam tańczyć i jak mnie partner wyobraca, poprzegina itp. to jestem w swoim żywiole (choć na bary jeszcze nikomu nie wskakiwałam, co innego na biodra icon_wink.gif ). zenek przed sylwkiem coś tam zaczął marudzić ,ze zmęczony, ze tańczyc nie lubi itd. więc mu powiedziałam, ze nie ma sprawy niech zostanie to się wyśpi a ja sobie wezmę faceta z agencji do tańczenia, będa nasi znajomi nie musi się martwić ... więc zmienił zdanie i nawet był doś aktywny na parkiecie.
Iwa.mamaprzemka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 456
Dołączył: pon, 21 kwi 03 - 20:42
Nr użytkownika: 608




post wto, 04 sty 2005 - 10:03
Post #14

Ja wiem, ze każda nieplanowana ciąża zaczyna się od : to niemożliwe icon_biggrin.gif

Okresu dalej nie mam, na badanie poszłam dzisiaj rano- wynik jutro . Ja sie nie martwię, ze mogę być w ciąży tylko chciałabym już wiedzieć. Zenek ostatnio też zmienił nastawienie i coraz częściej mówił o drugim dziecku wiec po etapie zaskoczenia bedziemy się cieszyć. icon_biggrin.gif Przyznam po cichutku ,że jeśli nie jestem w ciąży to będe trochę rozczarowana icon_cry.gif

Monika P widzę że się odezwała w Twoim mężu zwierzęca natura pana i zdobywcy icon_biggrin.gif Ja tez uwielbiam tańczyć i jak mnie partner wyobraca, poprzegina itp. to jestem w swoim żywiole (choć na bary jeszcze nikomu nie wskakiwałam, co innego na biodra icon_wink.gif ). zenek przed sylwkiem coś tam zaczął marudzić ,ze zmęczony, ze tańczyc nie lubi itd. więc mu powiedziałam, ze nie ma sprawy niech zostanie to się wyśpi a ja sobie wezmę faceta z agencji do tańczenia, będa nasi znajomi nie musi się martwić ... więc zmienił zdanie i nawet był doś aktywny na parkiecie.

--------------------
Iwona, Przemko(06.06.2002) i Miko?aj(28.09.2005)
user posted image

user posted image
Dyska
wto, 04 sty 2005 - 11:00
Iwa, ten etap zaskoczenia chyba bedzie coraz krotszy, co? W sumie 6 dni opoznienia okresu zaczyna byc coraz bardziej wskazowka, ze ciaza jest mozliwa. Jesli systematycznie kontrolujesz sie u gina, to chyba taki poslizg nie jest efektem jakiegos zaburzenia zdrowotnego? icon_biggrin.gif Jesli jestes w ciazy, to dzidzius urodzi sie jakos latem. Oby to tylko nie byl excuse do Waszego przyjazdu na zlot icon_smile.gif

Daniel wczoraj byl pierwszy dzien w nowej pracy. Denerwowal sie biedaczek - co zrozumiale. Wczorajszy dzien byl dla niego szokiem, bo caly dzien siedzial w biurze, a on sie w czyms takim w ogole nie odnajduje icon_smile.gif Przyzwyczajony jest do jezdzenia, chodzenia, zalatwiania czegos. Wrocil bardziej zmeczony niz przejechalby na Wybrzeze i z powrotem icon_wink.gif
Dyska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 818
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 08:52
SkÄ…d: Minsk Mazowiecki
Nr użytkownika: 323




post wto, 04 sty 2005 - 11:00
Post #15

Iwa, ten etap zaskoczenia chyba bedzie coraz krotszy, co? W sumie 6 dni opoznienia okresu zaczyna byc coraz bardziej wskazowka, ze ciaza jest mozliwa. Jesli systematycznie kontrolujesz sie u gina, to chyba taki poslizg nie jest efektem jakiegos zaburzenia zdrowotnego? icon_biggrin.gif Jesli jestes w ciazy, to dzidzius urodzi sie jakos latem. Oby to tylko nie byl excuse do Waszego przyjazdu na zlot icon_smile.gif

Daniel wczoraj byl pierwszy dzien w nowej pracy. Denerwowal sie biedaczek - co zrozumiale. Wczorajszy dzien byl dla niego szokiem, bo caly dzien siedzial w biurze, a on sie w czyms takim w ogole nie odnajduje icon_smile.gif Przyzwyczajony jest do jezdzenia, chodzenia, zalatwiania czegos. Wrocil bardziej zmeczony niz przejechalby na Wybrzeze i z powrotem icon_wink.gif

--------------------
Tymciowa mama (12.06.2002)
baszka
wto, 04 sty 2005 - 11:46
Iwa takie opóźnienie moze byc reakcją tez na stres świąteczny icon_smile.gif ale serio to mam koleżankę ktora i po tydzień się opóźniało aż zaszła, ale serio miał wczśniej ze 3 takie duze opóżnienia. A czemu testu nie zrobisz domowego? Ja to robię jak mam watpliwosci po 3 dniach opóźnienia.
Rozumiem rozczarowanie jeśli nici, bo chociaż świadomie nie chcę to jakbym wpadła to bym sie cieszyła.

Hipek zrobił sie strasznie rozgadany, moze nwijac bez przerwy, spiewa sobie ciagle pod nosem piosenki z budzika. Do tego jak mu coś nie pasuje to mówi nam że jesteśmy głupi. Ale przyjdzie i przeprosi, powie że kocha i "mamusiu jestes piękliwa" icon_smile.gif słodziaczek na zmianę z diabełkiem.
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post wto, 04 sty 2005 - 11:46
Post #16

Iwa takie opóźnienie moze byc reakcją tez na stres świąteczny icon_smile.gif ale serio to mam koleżankę ktora i po tydzień się opóźniało aż zaszła, ale serio miał wczśniej ze 3 takie duze opóżnienia. A czemu testu nie zrobisz domowego? Ja to robię jak mam watpliwosci po 3 dniach opóźnienia.
Rozumiem rozczarowanie jeśli nici, bo chociaż świadomie nie chcę to jakbym wpadła to bym sie cieszyła.

Hipek zrobił sie strasznie rozgadany, moze nwijac bez przerwy, spiewa sobie ciagle pod nosem piosenki z budzika. Do tego jak mu coś nie pasuje to mówi nam że jesteśmy głupi. Ale przyjdzie i przeprosi, powie że kocha i "mamusiu jestes piękliwa" icon_smile.gif słodziaczek na zmianę z diabełkiem.

--------------------
user posted image
Iwa.mamaprzemka
wto, 04 sty 2005 - 12:13
Basiu testu nie robię bo im są mniej dokładne, juz raz byłam w ciąży - w/g testu icon_biggrin.gif . Badanie z krwi jest dokładniejsze. Ja się nie nastawiam bo jakoś czuję, ze to nie ciąża ale fakt faktem, ze raczej mam okres regularny.

Przemko ostatnio zrobił się wielką przylepą i bardzo często mówi kocham cię mamusiu (doczekałam się bo wczesniej jakoś nie był taki wylewny)- sama słodycz.
Zauważyłam, ze od jakiegoś czasu prowadzi w zabawie dialogi i rozmawia na dwa głosy, lubie sie przysłuchiwac tym rozmowom np/.2 samochodów icon_biggrin.gif .
Iwa.mamaprzemka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 456
Dołączył: pon, 21 kwi 03 - 20:42
Nr użytkownika: 608




post wto, 04 sty 2005 - 12:13
Post #17

Basiu testu nie robię bo im są mniej dokładne, juz raz byłam w ciąży - w/g testu icon_biggrin.gif . Badanie z krwi jest dokładniejsze. Ja się nie nastawiam bo jakoś czuję, ze to nie ciąża ale fakt faktem, ze raczej mam okres regularny.

Przemko ostatnio zrobił się wielką przylepą i bardzo często mówi kocham cię mamusiu (doczekałam się bo wczesniej jakoś nie był taki wylewny)- sama słodycz.
Zauważyłam, ze od jakiegoś czasu prowadzi w zabawie dialogi i rozmawia na dwa głosy, lubie sie przysłuchiwac tym rozmowom np/.2 samochodów icon_biggrin.gif .

--------------------
Iwona, Przemko(06.06.2002) i Miko?aj(28.09.2005)
user posted image

user posted image
katiek
wto, 04 sty 2005 - 13:37
Iwa czekamy na wyniki i trzymamy kciuki icon_biggrin.gif
katiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,009
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:39
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 281




post wto, 04 sty 2005 - 13:37
Post #18

Iwa czekamy na wyniki i trzymamy kciuki icon_biggrin.gif
nedka
wto, 04 sty 2005 - 13:42
Witajcie w Nowym Roku!
Iwa, ja już nie mogę wytrzymać, tak się niecierpliwię. Rób test. icon_lol.gif
Przyznam się jednak, że ja raz miałam tak, ze okres opóźnił mi się o tydzień i w ciąży nie byłam - na szczęście, bo to był pierwszy rok studiów. icon_lol.gif

Sylwka spędziliśmy tradycyjnie w naszej paczce, tym razem w mieszkaniu jednej z par. Bawiliśmy się dobrze. Zabrałam nawet na 1,5 godz. Natalię, to sobie potańczyła i była bardzo szczęśliwa. Mały grzecznie spał.
Na drugi dzień mieliśmy z Rafałem zakwasy - ale z nas stare pryki.

A Monik to wróciła z tego Zakopca? icon_wink.gif

Basiu, dawaj zdjęcia. Musiało być wesoło po tym winnym scrabble. icon_lol.gif

Jak tak wszystkie lubicie tańczyc (ja też), to może na następnym zlocie zrobimy sobie disco? icon_lol.gif Tylko co będzie, jak Grześ zechce "usunąć" roztańczonego Daniela? icon_lol.gif

Ala ja Was lubiÄ™. pa
Buziaki dla romantycznego Tymcia. icon_biggrin.gif
nedka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,015
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 22:08
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 272




post wto, 04 sty 2005 - 13:42
Post #19

Witajcie w Nowym Roku!
Iwa, ja już nie mogę wytrzymać, tak się niecierpliwię. Rób test. icon_lol.gif
Przyznam się jednak, że ja raz miałam tak, ze okres opóźnił mi się o tydzień i w ciąży nie byłam - na szczęście, bo to był pierwszy rok studiów. icon_lol.gif

Sylwka spędziliśmy tradycyjnie w naszej paczce, tym razem w mieszkaniu jednej z par. Bawiliśmy się dobrze. Zabrałam nawet na 1,5 godz. Natalię, to sobie potańczyła i była bardzo szczęśliwa. Mały grzecznie spał.
Na drugi dzień mieliśmy z Rafałem zakwasy - ale z nas stare pryki.

A Monik to wróciła z tego Zakopca? icon_wink.gif

Basiu, dawaj zdjęcia. Musiało być wesoło po tym winnym scrabble. icon_lol.gif

Jak tak wszystkie lubicie tańczyc (ja też), to może na następnym zlocie zrobimy sobie disco? icon_lol.gif Tylko co będzie, jak Grześ zechce "usunąć" roztańczonego Daniela? icon_lol.gif

Ala ja Was lubiÄ™. pa
Buziaki dla romantycznego Tymcia. icon_biggrin.gif

--------------------
nedka
mama Natalii (18.06.2002) i Micha?ka (03.10.2004)
user posted image
user posted image
baszka
wto, 04 sty 2005 - 14:06
Monik nadrabia zaległosci albo Tomek ja zamordował bo była niedobra icon_wink.gif
Serio to na wyjeździe chłopy nasze miały przerąbane bo obie miałysmy PMS!

Beatko Adam lubi tańczyć tylko po butelce wina.
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post wto, 04 sty 2005 - 14:06
Post #20

Monik nadrabia zaległosci albo Tomek ja zamordował bo była niedobra icon_wink.gif
Serio to na wyjeździe chłopy nasze miały przerąbane bo obie miałysmy PMS!

Beatko Adam lubi tańczyć tylko po butelce wina.

--------------------
user posted image
> Czerwcówki 2002 w Nowym Roku 2005
Start new topic
Reply to this topic
19 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 18 kwi 2024 - 05:01
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama