Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
39 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

LIPCOWE SŁONECZKA - cz. 16

, nasze dzielne 5-latki!
> , nasze dzielne 5-latki!
Mariena
nie, 06 mar 2011 - 09:54
A studia od października.
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post nie, 06 mar 2011 - 09:54
Post #41

A studia od października.

--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



AgucioreQ
nie, 06 mar 2011 - 10:57
no tak, ale nie ma żłobków od 16 ani w weekend...
Podłamana jestem...
Mówilam mamie o sytuacji, ktorą zresztą zna-że mam dlugi przez ten wynajem, że szkoła 400zl za miesiąc tak czy siak, że za przedszkole prawie 300, a Aśka jest za mądra, żeby jej ukrócić do 5 godzin zajęcia i nagle zabronić chodzić na angielski itd, ze musze płacic babci na utrzymanei i zyc za cos, wiec ta skzoła jest niezbedna zebym miała kase... jej odpowidź? "Wali mnie to co Ty sobie z Gabryśką zrobisz, ja sie jej nie tkne"...
Albo wogole jak wczoraj przyszlam do nich, bo jest Asia na weekend to ani czesc ani nic tylko "Mam nadzieje, ze juz jadłaś obiad bo nie bede cie karmic". Poczulam sie jak na żebrach! Jakbym codziennie przychodziła jeść, a ja tam ejstem raz na 2, 3 tygodnie... Niepotrzebuje... I tak juz nie mam co jeść, bo babcia stwierdziła ze mam sie odpier.. od lodówki, ale nie liczy sie to ze ja sama wywaliłam pod koniec lutego prawie 300zł na zakupy 'domowe' tzn papier toaletowy, i tym podobne rzeczy, tylko po to zeby ona była zadowolna. Ostatnio pomoglam znajomej w obsłudze worda, dostalam 30zl, tez oddałam babci za to ze siedziała z Gabi - malo. Na opłaty dostała 400 - MAŁO! Ok, rozumiem, ze z Gabi nei chce zostawac bo jej zwyczajnei nie lubi z racji ze to Daniela córka, ale najbardziej mi przykro przez te teksty matki... Teraz Asia ejst faworyzowana, a co będzie potem?
AgucioreQ


Grupa: Zbanowani
Postów: 2,037
Dołączył: śro, 14 gru 05 - 16:26
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 4,294

GG:


post nie, 06 mar 2011 - 10:57
Post #42

no tak, ale nie ma żłobków od 16 ani w weekend...
Podłamana jestem...
Mówilam mamie o sytuacji, ktorą zresztą zna-że mam dlugi przez ten wynajem, że szkoła 400zl za miesiąc tak czy siak, że za przedszkole prawie 300, a Aśka jest za mądra, żeby jej ukrócić do 5 godzin zajęcia i nagle zabronić chodzić na angielski itd, ze musze płacic babci na utrzymanei i zyc za cos, wiec ta skzoła jest niezbedna zebym miała kase... jej odpowidź? "Wali mnie to co Ty sobie z Gabryśką zrobisz, ja sie jej nie tkne"...
Albo wogole jak wczoraj przyszlam do nich, bo jest Asia na weekend to ani czesc ani nic tylko "Mam nadzieje, ze juz jadłaś obiad bo nie bede cie karmic". Poczulam sie jak na żebrach! Jakbym codziennie przychodziła jeść, a ja tam ejstem raz na 2, 3 tygodnie... Niepotrzebuje... I tak juz nie mam co jeść, bo babcia stwierdziła ze mam sie odpier.. od lodówki, ale nie liczy sie to ze ja sama wywaliłam pod koniec lutego prawie 300zł na zakupy 'domowe' tzn papier toaletowy, i tym podobne rzeczy, tylko po to zeby ona była zadowolna. Ostatnio pomoglam znajomej w obsłudze worda, dostalam 30zl, tez oddałam babci za to ze siedziała z Gabi - malo. Na opłaty dostała 400 - MAŁO! Ok, rozumiem, ze z Gabi nei chce zostawac bo jej zwyczajnei nie lubi z racji ze to Daniela córka, ale najbardziej mi przykro przez te teksty matki... Teraz Asia ejst faworyzowana, a co będzie potem?

--------------------
Dzwonili Do Mnie Z NieBa I Mówili ?e Uciek? Im Anio?ek - Nie Powiem Im Gdzie Jestes !
Kochane S?oneczko Joasia 17.07.2006


2150 gram i 47cm szczęścia!
aksonia
pon, 07 mar 2011 - 08:38
Hej hej;)

Oj widze ze nie jestem na bierzaco, ale chcialam Tobie pogratulowac Meganko cudownych kreseczek;).....
U nas wiosna powoli sie zbliza, jak na Norwegie to calkiem calkiem.....ostanio sloneczko tak swicilo ze siedzialam w sweterku na tarasie popijajac z mezulkiem kaweczke;)
O statni tydzien zresza spedzilam z zapaleniem oskrzeli, bylismy na basenie i tak sie rozchorowalam ze basen odloze na jakis czas....Daniel i maz zdrowi a ja malo pluc niewypluwam 21.gif koszmar....

Agucioreq przykro jak sie czyta o Twoich problemach...moze jakos jest inne wyjscie...trzymam kciuki zeby sie problemy rozwiazaly..

Adrianna zazdroszcze tego ciepla, choc ja we kraju tak chlodnym zaklimatyzowalam sie ..chociaz u nas jest baardzo slonecznie...jak to na wybrzezu;)...i naprawde zadko sa szare dni..icon_smile.gif
Nie teskinsz do Polski??....tak daleko...ja do mam 2 godz.lotu albo 8 samochodem...podziwiam naprawde...Brazylia wydaje sie taka odlegla, i niebezpieczna...mam znajomego ktory podrozuje tam, i opowiadal cudownie o tym kraju, ale tez wspomnial o tej bardziej ciemnej stronie Rio...ale tak czy siak...zycze Tobie zebys odnalazla tam swoje miejsce tak jak ja odnalazlam w Norwegii;)

No coz tak wspominajac o dzieciach...moj Danielek zakomunikowal ze braciszek jak sie urodzi bedzie mial na imie Jonatan...my z mezem oczy jak piec zloty zrobilismy co mu do glowy szczelilo....a on ogladajac album z jego okresu noworotka stwierdzil dlaczego ja nie mam dzidzi w brzuszku przylozyl glowe do brzucha i powiedzial ze slyczy jak wola "Daniel"....oczewiscie wylumaczylam mu ze nie ma tam dzidzi, a on powiedzial z takim oburzeniem "a kiedy bedziesz miala, ile mam czekac"....wiec przez jego wyczyn powoli przekonuje sie ze tak naprawde ja jego krzywdze...on bardzo chce miec rodzenstwo...no coz trzeba sie powoli oswajac z myslami i pokonywac strachy....

aksonia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 567
Dołączył: nie, 30 paź 05 - 00:49
Skąd: Halden NO
Nr użytkownika: 3,945

GG:


post pon, 07 mar 2011 - 08:38
Post #43

Hej hej;)

Oj widze ze nie jestem na bierzaco, ale chcialam Tobie pogratulowac Meganko cudownych kreseczek;).....
U nas wiosna powoli sie zbliza, jak na Norwegie to calkiem calkiem.....ostanio sloneczko tak swicilo ze siedzialam w sweterku na tarasie popijajac z mezulkiem kaweczke;)
O statni tydzien zresza spedzilam z zapaleniem oskrzeli, bylismy na basenie i tak sie rozchorowalam ze basen odloze na jakis czas....Daniel i maz zdrowi a ja malo pluc niewypluwam 21.gif koszmar....

Agucioreq przykro jak sie czyta o Twoich problemach...moze jakos jest inne wyjscie...trzymam kciuki zeby sie problemy rozwiazaly..

Adrianna zazdroszcze tego ciepla, choc ja we kraju tak chlodnym zaklimatyzowalam sie ..chociaz u nas jest baardzo slonecznie...jak to na wybrzezu;)...i naprawde zadko sa szare dni..icon_smile.gif
Nie teskinsz do Polski??....tak daleko...ja do mam 2 godz.lotu albo 8 samochodem...podziwiam naprawde...Brazylia wydaje sie taka odlegla, i niebezpieczna...mam znajomego ktory podrozuje tam, i opowiadal cudownie o tym kraju, ale tez wspomnial o tej bardziej ciemnej stronie Rio...ale tak czy siak...zycze Tobie zebys odnalazla tam swoje miejsce tak jak ja odnalazlam w Norwegii;)

No coz tak wspominajac o dzieciach...moj Danielek zakomunikowal ze braciszek jak sie urodzi bedzie mial na imie Jonatan...my z mezem oczy jak piec zloty zrobilismy co mu do glowy szczelilo....a on ogladajac album z jego okresu noworotka stwierdzil dlaczego ja nie mam dzidzi w brzuszku przylozyl glowe do brzucha i powiedzial ze slyczy jak wola "Daniel"....oczewiscie wylumaczylam mu ze nie ma tam dzidzi, a on powiedzial z takim oburzeniem "a kiedy bedziesz miala, ile mam czekac"....wiec przez jego wyczyn powoli przekonuje sie ze tak naprawde ja jego krzywdze...on bardzo chce miec rodzenstwo...no coz trzeba sie powoli oswajac z myslami i pokonywac strachy....



--------------------
Moj najwiekszy dar od Boga to moja rodzina

Mariena
pon, 07 mar 2011 - 09:38
CYTAT(aksonia @ Mon, 07 Mar 2011 - 08:38) *
oczewiscie wylumaczylam mu ze nie ma tam dzidzi, a on powiedzial z takim oburzeniem "a kiedy bedziesz miala, ile mam czekac"



hihihi, fajny jest 06.gif , wyobraziłam sobie tę scenę i bardzo mi się podoba 04.gif
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post pon, 07 mar 2011 - 09:38
Post #44

CYTAT(aksonia @ Mon, 07 Mar 2011 - 08:38) *
oczewiscie wylumaczylam mu ze nie ma tam dzidzi, a on powiedzial z takim oburzeniem "a kiedy bedziesz miala, ile mam czekac"



hihihi, fajny jest 06.gif , wyobraziłam sobie tę scenę i bardzo mi się podoba 04.gif

--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



AgucioreQ
pon, 07 mar 2011 - 10:13
aksonia, mnie tak Asia czarowała jak miała 3,5 roku więc mówie że to ona rzuciła urok 03.gif

Mam łeb jak banie, babcia pojechała w nocy do szpitala... cisnienie 195/135 puls 151, a w szpitalu 300... Uspokajali jej serce prądem, nie chce czarno myśleć ale to już zdarza sie coraz częściej.., raz na 2, 3 miesiące. Pielęgniarka dzwoniła rano zebym jej rzeczy przywiozła tzn koszule itd, no a ja z dziecmi, wiec dzwonie do mamy bo ma autobusem 5 minut i samochodem 2, to powiedziała ze ona nie am czasu i musiałam tachac gabi do szpitala :/ Miałyśmy sie szczepić dzis a tu klops, katarzycho. Mała narazie sie bawi a Asia w przedszkolu.

Wogóle już Aśka taka duuuża. Pamiętam jak byłam mała, kulkumiesięczna,myslałam, Boże keidy ona będzie miała 5 lat? A tu zleciało... Za 4 miesiące jedna roczek a druga 5 icon_exclaim.gif Od wrzesnia szkolna zerówka, znów będe płakać na rozpoczęciu ;P Niewiem jak Wy, ale ja na jakichkolwiek występach prawie wyje. Dziwna jestem jakas czy co.. icon_surprised.gif
AgucioreQ


Grupa: Zbanowani
Postów: 2,037
Dołączył: śro, 14 gru 05 - 16:26
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 4,294

GG:


post pon, 07 mar 2011 - 10:13
Post #45

aksonia, mnie tak Asia czarowała jak miała 3,5 roku więc mówie że to ona rzuciła urok 03.gif

Mam łeb jak banie, babcia pojechała w nocy do szpitala... cisnienie 195/135 puls 151, a w szpitalu 300... Uspokajali jej serce prądem, nie chce czarno myśleć ale to już zdarza sie coraz częściej.., raz na 2, 3 miesiące. Pielęgniarka dzwoniła rano zebym jej rzeczy przywiozła tzn koszule itd, no a ja z dziecmi, wiec dzwonie do mamy bo ma autobusem 5 minut i samochodem 2, to powiedziała ze ona nie am czasu i musiałam tachac gabi do szpitala :/ Miałyśmy sie szczepić dzis a tu klops, katarzycho. Mała narazie sie bawi a Asia w przedszkolu.

Wogóle już Aśka taka duuuża. Pamiętam jak byłam mała, kulkumiesięczna,myslałam, Boże keidy ona będzie miała 5 lat? A tu zleciało... Za 4 miesiące jedna roczek a druga 5 icon_exclaim.gif Od wrzesnia szkolna zerówka, znów będe płakać na rozpoczęciu ;P Niewiem jak Wy, ale ja na jakichkolwiek występach prawie wyje. Dziwna jestem jakas czy co.. icon_surprised.gif

--------------------
Dzwonili Do Mnie Z NieBa I Mówili ?e Uciek? Im Anio?ek - Nie Powiem Im Gdzie Jestes !
Kochane S?oneczko Joasia 17.07.2006


2150 gram i 47cm szczęścia!
Mariena
pon, 07 mar 2011 - 10:51
Kurka wodna, Aguc - spada na ciebie tyle, ile chyba jest przydziałem na kilka osób. A wszystko na twoją głowę.
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post pon, 07 mar 2011 - 10:51
Post #46

Kurka wodna, Aguc - spada na ciebie tyle, ile chyba jest przydziałem na kilka osób. A wszystko na twoją głowę.

--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



Honey*
pon, 07 mar 2011 - 13:25
Hej ja po sasiedzku
Chcialam Was zapytac co robicie z zerowka. Czy u Was jest w przedskzolu czy juz w szkole ? Czy trzeba ponownie skladac papiery jesli jest zerowka w przedskzolu w ktorym dziecko jest obecnie ??
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post pon, 07 mar 2011 - 13:25
Post #47

Hej ja po sasiedzku
Chcialam Was zapytac co robicie z zerowka. Czy u Was jest w przedskzolu czy juz w szkole ? Czy trzeba ponownie skladac papiery jesli jest zerowka w przedskzolu w ktorym dziecko jest obecnie ??


--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
Izaaa
pon, 07 mar 2011 - 21:29
U nas zerówka jest w przedszkolu i co roku trzeba zapisywać na nowo dzieci.
Izaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,484
Dołączył: sob, 01 paź 05 - 17:09
Skąd: południowa wielkopolska
Nr użytkownika: 3,744




post pon, 07 mar 2011 - 21:29
Post #48

U nas zerówka jest w przedszkolu i co roku trzeba zapisywać na nowo dzieci.

--------------------
Mateusz nasz bąbelek

Patrycja nasze słoneczko

Mariena
wto, 08 mar 2011 - 10:40
Udanego Dnia Kobiet wam życzę!!!
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post wto, 08 mar 2011 - 10:40
Post #49

Udanego Dnia Kobiet wam życzę!!!

--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



Anecznik
śro, 09 mar 2011 - 15:39
Ja tu czekam na powiadomienie z maluchów i dziwię się, że nikt nie pisze postów na naszym wątku a tu nowy już założony 37.gif No bystra jestem, nie ma co 21.gif Oki...muszę nadrobić icon_wink.gif.
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post śro, 09 mar 2011 - 15:39
Post #50

Ja tu czekam na powiadomienie z maluchów i dziwię się, że nikt nie pisze postów na naszym wątku a tu nowy już założony 37.gif No bystra jestem, nie ma co 21.gif Oki...muszę nadrobić icon_wink.gif.

--------------------


Mariena
śro, 09 mar 2011 - 22:26
No założony, założony, 3 strony temu... 21.gif 29.gif nienie.gif
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post śro, 09 mar 2011 - 22:26
Post #51

No założony, założony, 3 strony temu... 21.gif 29.gif nienie.gif

--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



Mariena
czw, 10 mar 2011 - 10:36
Dzisiaj deszcz pada a ja rano się z niego nawet ucieszyłam - tak wiosennie się dzięki niemu zrobiło. Takie inne, świeże powietrze. I szyb w samochodzie skrobać nie musiałam 06.gif , jak rozwoziłam towarzystwo do przedszkola i babci. Fajnie się robi.
A na piętrze parkieciarze i płytkarz, czyli prace trwają. I fajnie patrzeć na jej efekty - podłoga zrobiła się taka czyściutka, jasna, dziś ją polakierują. A łazienka nabiera też kolorów, kształtów. Wczoraj kolega robiący meble wziął wymiary pod meble do łazienki - nie mogę się doczekać kiedy już będą.
Tak sobie myślę, że ten remont poza tym, że oczywiście jest brudno, czasem głośno - to daje mi dużo radości. Z planowania, wymyślania, dopasowywania, zamawiania. I nie rozumiem, jak niektórym sprawia to wiele problemów ( bo znam takie osoby, które każdą decyzję np. o rodzaju farby czy kafelkach przeżywają wiele dni, męczą się tym że muszą już coś wybrać bo wykonawca czeka na decyzję). A ja jestem pełna pomysłów, na dodatek chyba mam szczęście do porządnych wykonawców, terminowych, rzetelnych.
No lubię ten mój remont.
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post czw, 10 mar 2011 - 10:36
Post #52

Dzisiaj deszcz pada a ja rano się z niego nawet ucieszyłam - tak wiosennie się dzięki niemu zrobiło. Takie inne, świeże powietrze. I szyb w samochodzie skrobać nie musiałam 06.gif , jak rozwoziłam towarzystwo do przedszkola i babci. Fajnie się robi.
A na piętrze parkieciarze i płytkarz, czyli prace trwają. I fajnie patrzeć na jej efekty - podłoga zrobiła się taka czyściutka, jasna, dziś ją polakierują. A łazienka nabiera też kolorów, kształtów. Wczoraj kolega robiący meble wziął wymiary pod meble do łazienki - nie mogę się doczekać kiedy już będą.
Tak sobie myślę, że ten remont poza tym, że oczywiście jest brudno, czasem głośno - to daje mi dużo radości. Z planowania, wymyślania, dopasowywania, zamawiania. I nie rozumiem, jak niektórym sprawia to wiele problemów ( bo znam takie osoby, które każdą decyzję np. o rodzaju farby czy kafelkach przeżywają wiele dni, męczą się tym że muszą już coś wybrać bo wykonawca czeka na decyzję). A ja jestem pełna pomysłów, na dodatek chyba mam szczęście do porządnych wykonawców, terminowych, rzetelnych.
No lubię ten mój remont.

--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



Anecznik
czw, 10 mar 2011 - 14:00
Znalazłam w końcu czas aby nadrobić...

Meganka wierzę, że za kilka dni oswoicie się z nową sytuacją i poczujecie się szczęśliwi. Pozostaje mi pogratulować i życzyć spokojnych 9 miesięcy 06.gif

Aguc jak czytam Twoje posty to mnie trzęsie i jasna cholera mnie bierze na Twoją rodzinę. nie mieści mi się to w głowie...a jeszcze ta niechęć do Gabi 37.gif . Gdybym miała warunki by Was przygarnąć to zrobiłabym to od razu i na pewno moja rodzina mimo, że też ma wiele wad kochała by Asie i Gabi równą miarą. No nie mieści mi sie to wszystko w głowie. W razie gdybyś potrzebowała jakiekolwiek pomocy daj znać.

Aksonia dużo zdrówka życzę.

Mariena no ja też zawsze mam dużo pomysłów, ale z reguły przed remontem. W sumie potrafię wszystko z góry zaplanować, ale jak przychodzi co do czego i np pojawiają sie problemy no to już jest kłopot. Wybrnę z sytuacji, ale kosztuje mnie to często dużo stresu icon_wink.gif.

Co do zerówki to nasza pani dyrektor nie wie jeszcze czy rocznik 2006 pójdzie do przedszkola czy do szkolnej zerówki. Wniosek mam złożyć i do przedszkola i do zerówki 37.gif Natomiast jeśli pójdzie do zerówki to może byc tak, że utworzą tylko jedną klasę w której będą przebywać sześciolatki z pięciolatkami. Paranoja jakaś! Chyba, że dzieci będzie na dwie klasy wówczas rozdzielą te dwa roczniki.

Igi ciągle smarkoli i kaszle. Od tygodnia ma robione inhalacje i podaje mu claritine bo jest podejrzenie alergii. Niby zmian astmatycznych w oskrzelach nie słychać i mam nadzieję, że tak pozostanie. W piątek jadę z nim jeszcze do lekarza na osłuchanie.
Poza tym mały rozwija sie bardzo fajnie. Mówi już dużo po swojemu, jest raczej mało płaczącym dzieckiem i raczkuje...do tyłu 29.gif Ząbków na razie nie mam i nie zanosi się na nie tak szybko...to zdanie pediatry. Chłopcy ogólnie się ze sobą dogadują, ale Niki ostatnimi czasy jest strasznie u*****liwy. Przez tą ospę siedział 3 tygodnie w domu i tylko bezustannie jakieś problemy sobie wynajdywał. Jak dzisiaj puściłam go na dwór to też mu nie pasowało, że jest sam...a ja się nie rozdwoję! Czasami mnie wykańczają te dzieciaki, ale nie zamieniłabym swojego życia na żadne inne icon_wink.gif.

A i mój kochany małżonek coś ostatnio przybąkuje o kolejnym potomku 37.gif Doszedł do wniosku, ze dzieci bardzo szybko rosną i co zrobimy z łóżeczkiem, pościelami i ubrankami dziecięcymi...a jego zdaniem szkoda wyda czy wyrzucić bo nie są jeszcze dość dostatecznie wyeksploatowane przez nasze dzieci 29.gif Rany Julek...co też mu siedzi w tej głowie.

No to tyle u nas icon_wink.gif.
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 10 mar 2011 - 14:00
Post #53

Znalazłam w końcu czas aby nadrobić...

Meganka wierzę, że za kilka dni oswoicie się z nową sytuacją i poczujecie się szczęśliwi. Pozostaje mi pogratulować i życzyć spokojnych 9 miesięcy 06.gif

Aguc jak czytam Twoje posty to mnie trzęsie i jasna cholera mnie bierze na Twoją rodzinę. nie mieści mi się to w głowie...a jeszcze ta niechęć do Gabi 37.gif . Gdybym miała warunki by Was przygarnąć to zrobiłabym to od razu i na pewno moja rodzina mimo, że też ma wiele wad kochała by Asie i Gabi równą miarą. No nie mieści mi sie to wszystko w głowie. W razie gdybyś potrzebowała jakiekolwiek pomocy daj znać.

Aksonia dużo zdrówka życzę.

Mariena no ja też zawsze mam dużo pomysłów, ale z reguły przed remontem. W sumie potrafię wszystko z góry zaplanować, ale jak przychodzi co do czego i np pojawiają sie problemy no to już jest kłopot. Wybrnę z sytuacji, ale kosztuje mnie to często dużo stresu icon_wink.gif.

Co do zerówki to nasza pani dyrektor nie wie jeszcze czy rocznik 2006 pójdzie do przedszkola czy do szkolnej zerówki. Wniosek mam złożyć i do przedszkola i do zerówki 37.gif Natomiast jeśli pójdzie do zerówki to może byc tak, że utworzą tylko jedną klasę w której będą przebywać sześciolatki z pięciolatkami. Paranoja jakaś! Chyba, że dzieci będzie na dwie klasy wówczas rozdzielą te dwa roczniki.

Igi ciągle smarkoli i kaszle. Od tygodnia ma robione inhalacje i podaje mu claritine bo jest podejrzenie alergii. Niby zmian astmatycznych w oskrzelach nie słychać i mam nadzieję, że tak pozostanie. W piątek jadę z nim jeszcze do lekarza na osłuchanie.
Poza tym mały rozwija sie bardzo fajnie. Mówi już dużo po swojemu, jest raczej mało płaczącym dzieckiem i raczkuje...do tyłu 29.gif Ząbków na razie nie mam i nie zanosi się na nie tak szybko...to zdanie pediatry. Chłopcy ogólnie się ze sobą dogadują, ale Niki ostatnimi czasy jest strasznie u*****liwy. Przez tą ospę siedział 3 tygodnie w domu i tylko bezustannie jakieś problemy sobie wynajdywał. Jak dzisiaj puściłam go na dwór to też mu nie pasowało, że jest sam...a ja się nie rozdwoję! Czasami mnie wykańczają te dzieciaki, ale nie zamieniłabym swojego życia na żadne inne icon_wink.gif.

A i mój kochany małżonek coś ostatnio przybąkuje o kolejnym potomku 37.gif Doszedł do wniosku, ze dzieci bardzo szybko rosną i co zrobimy z łóżeczkiem, pościelami i ubrankami dziecięcymi...a jego zdaniem szkoda wyda czy wyrzucić bo nie są jeszcze dość dostatecznie wyeksploatowane przez nasze dzieci 29.gif Rany Julek...co też mu siedzi w tej głowie.

No to tyle u nas icon_wink.gif.

--------------------


Mariena
czw, 10 mar 2011 - 15:15
CYTAT(Anecznik @ Thu, 10 Mar 2011 - 14:00) *
.a jego zdaniem szkoda wyda czy wyrzucić bo nie są jeszcze dość dostatecznie wyeksploatowane przez nasze dzieci 29.gif Rany Julek...co też mu siedzi w tej głowie.



hiihi, ciekawe kiedy będą wystarczająco wyeksploatowane według szanownego pana męża 04.gif 04.gif

Mam nadzieję że katary Igiego się wyjaśnią jako zwykłe katary, alergia to nic przyjemnego. Trzymam kciuki.

Dziwnie macie z tą szkołą... brak decyzji, czy pani dyrektor jest od obu placówek osobą decyzyjną?
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post czw, 10 mar 2011 - 15:15
Post #54

CYTAT(Anecznik @ Thu, 10 Mar 2011 - 14:00) *
.a jego zdaniem szkoda wyda czy wyrzucić bo nie są jeszcze dość dostatecznie wyeksploatowane przez nasze dzieci 29.gif Rany Julek...co też mu siedzi w tej głowie.



hiihi, ciekawe kiedy będą wystarczająco wyeksploatowane według szanownego pana męża 04.gif 04.gif

Mam nadzieję że katary Igiego się wyjaśnią jako zwykłe katary, alergia to nic przyjemnego. Trzymam kciuki.

Dziwnie macie z tą szkołą... brak decyzji, czy pani dyrektor jest od obu placówek osobą decyzyjną?


--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



Adriannna
czw, 10 mar 2011 - 16:07
No, no Anecznik, juz widze jak nam piszesz o kolejnym rozowym paseczku na tescie ciazowym ;0)))

Ja nie czekam na wyeksploatowanie rzeczy po dzieciach. Te lepsze ( a wiadomo po niemowlaku rzeczy sa raczej w stanie idealnym) oddalam dla ludzi tutaj (po tych opadach i tragedii jaka w zwiazku z nimi nastapila taka pomoc byla bardzo potrzebna), a te gorsze wyladowaly po prostu w smieciach. Lozeczko jeszcze poki co nam sie przyda, zreszta mozna je zdemontowac i ma sie normalne lozko dla maucha. W sumie Sophie w nim spala, az do momentu pojawienia sie Noemie na swiecie, wiec mysle, ze posluzy nam jeszcze przez jakis czas. Wozek z pewnoscia tez, a jak juz nie bedzie potrzebny to sprzedam. Juz mnie kilka osob pytalo o cene i prosilo aby zarezerwowac. Tutaj Quinni wzbudza ogromne zainteresowanie. To taki troche statek kosmiczny wsrod wozkow (wg brazylijczykow rzecz jasna).


Mariena
fajnie, ze sie cieszysz tym remontem mimo wszystko. Do tego teraz zacznie robic sie cieplej. Poza tym jak napisalas o tym zapachu wiosny to zatesknilam za tym musze przyznac. Wiem, wiem - za czym tu tesknic jak ma sie cieplo. No wlasnie - sa takie rzeczy, ktorych tu nie ma, a ktore tak dobrze mi sie kojarza, ze tesknie za nimi i jednym z nich jest ten zapach o ktorym piszesz. I za tulipanami, zakilami tesknie tez. Tu mamy cudowna nature, ale tych takich normalnych dla nas rzeczy bardzo mi brak...ach, chyba zaczyna mnie dopadac faza, ktora ponoc dopada wiekszosc ludi po 2, 3 miesiacach pobytu w nowym kraju...
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 10 mar 2011 - 16:07
Post #55

No, no Anecznik, juz widze jak nam piszesz o kolejnym rozowym paseczku na tescie ciazowym ;0)))

Ja nie czekam na wyeksploatowanie rzeczy po dzieciach. Te lepsze ( a wiadomo po niemowlaku rzeczy sa raczej w stanie idealnym) oddalam dla ludzi tutaj (po tych opadach i tragedii jaka w zwiazku z nimi nastapila taka pomoc byla bardzo potrzebna), a te gorsze wyladowaly po prostu w smieciach. Lozeczko jeszcze poki co nam sie przyda, zreszta mozna je zdemontowac i ma sie normalne lozko dla maucha. W sumie Sophie w nim spala, az do momentu pojawienia sie Noemie na swiecie, wiec mysle, ze posluzy nam jeszcze przez jakis czas. Wozek z pewnoscia tez, a jak juz nie bedzie potrzebny to sprzedam. Juz mnie kilka osob pytalo o cene i prosilo aby zarezerwowac. Tutaj Quinni wzbudza ogromne zainteresowanie. To taki troche statek kosmiczny wsrod wozkow (wg brazylijczykow rzecz jasna).


Mariena
fajnie, ze sie cieszysz tym remontem mimo wszystko. Do tego teraz zacznie robic sie cieplej. Poza tym jak napisalas o tym zapachu wiosny to zatesknilam za tym musze przyznac. Wiem, wiem - za czym tu tesknic jak ma sie cieplo. No wlasnie - sa takie rzeczy, ktorych tu nie ma, a ktore tak dobrze mi sie kojarza, ze tesknie za nimi i jednym z nich jest ten zapach o ktorym piszesz. I za tulipanami, zakilami tesknie tez. Tu mamy cudowna nature, ale tych takich normalnych dla nas rzeczy bardzo mi brak...ach, chyba zaczyna mnie dopadac faza, ktora ponoc dopada wiekszosc ludi po 2, 3 miesiacach pobytu w nowym kraju...

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Anecznik
czw, 10 mar 2011 - 16:30
Nie, no ja za kolejną ciążę dziękuję...chyba... Ja właściwie sama nie wiem. Z jednej strony nie chcę krzyczeć kategoryczne NIE a z drugiej jak sobie pomyślę o kolejnym dzieciaczku w domu i jeszcze większym bałaganie i obowiązkach mnie czekających to to NIE pojawia sie na ustach. Wiem jedno, najbardziej boję się ciąży z racji, że miałam dwie cesarki...nie chcę dzieci osierocić. Bynajmniej się by się zdarzyło to płakać nie będę, ale jednak na razie moje myśli pozostają przy dwójce dzieci jaką już posiadam 29.gif

Mariena tak ta sama dyrektorka ma pod sobą szkołę podstawową i przedszkole...są w tym samym budynku
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 10 mar 2011 - 16:30
Post #56

Nie, no ja za kolejną ciążę dziękuję...chyba... Ja właściwie sama nie wiem. Z jednej strony nie chcę krzyczeć kategoryczne NIE a z drugiej jak sobie pomyślę o kolejnym dzieciaczku w domu i jeszcze większym bałaganie i obowiązkach mnie czekających to to NIE pojawia sie na ustach. Wiem jedno, najbardziej boję się ciąży z racji, że miałam dwie cesarki...nie chcę dzieci osierocić. Bynajmniej się by się zdarzyło to płakać nie będę, ale jednak na razie moje myśli pozostają przy dwójce dzieci jaką już posiadam 29.gif

Mariena tak ta sama dyrektorka ma pod sobą szkołę podstawową i przedszkole...są w tym samym budynku

--------------------


Adriannna
czw, 10 mar 2011 - 18:34
Eeeee...moze ja jakas dziwna jestem, ale wg mnie jak ktos dopuszcza mysl o kolejnym dziecku to to dziecko predzej czy pozniej bedzie mial 06.gif Czyli...tak czy owak czuje gdzies tam w srodku, ze za jakis czas pochwalisz sie nam tu paseczkiem ;0) Ja bardzo chetnie podopinguje i "ponosze z Toba" ta ciaze jak by co ;0)

Jak juz wam wczesniej wspominalam Sophie miala bal karnawalowy w szkole i postanowila byc ksiezniczka - czym bardzo nas zaskoczyla. Na szczescie wszystko juz wrocilo do normy ;0))))) Po balu, gdy ja odbieralam zakomunikowala mi, ze bycie ksiezniczka nie bylo dobrym pomyslem i ze za rok chce byc batmanem 29.gif Dla mnie spiderman czy batman - jeden pies. Tak czy owak obiecalam jej, ze bedzie tak jak sobie zazyczyla z nadzieja, ze moze za rok jej sie odmieni i zechce byc....elfem tak jak mi sie marzy 08.gif Na marginesie w Sophie szkole co drugi chlopiec byl batmanem (oblezenie doslownie), co trzeci spidermanem. Superman-owie tez byli i jacys inni super bohaterowie. Ogolnie mowiac - bycie "manem" jest trendy 08.gif

A ponizej kilka zdjec naszej "ksiezniczki":0) z dnia kiedy byl byl i rowniez zdjecia Sophie i Noemie z naszej prywatnej domowej, karnawalowej imprezy:0)








Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 10 mar 2011 - 18:34
Post #57

Eeeee...moze ja jakas dziwna jestem, ale wg mnie jak ktos dopuszcza mysl o kolejnym dziecku to to dziecko predzej czy pozniej bedzie mial 06.gif Czyli...tak czy owak czuje gdzies tam w srodku, ze za jakis czas pochwalisz sie nam tu paseczkiem ;0) Ja bardzo chetnie podopinguje i "ponosze z Toba" ta ciaze jak by co ;0)

Jak juz wam wczesniej wspominalam Sophie miala bal karnawalowy w szkole i postanowila byc ksiezniczka - czym bardzo nas zaskoczyla. Na szczescie wszystko juz wrocilo do normy ;0))))) Po balu, gdy ja odbieralam zakomunikowala mi, ze bycie ksiezniczka nie bylo dobrym pomyslem i ze za rok chce byc batmanem 29.gif Dla mnie spiderman czy batman - jeden pies. Tak czy owak obiecalam jej, ze bedzie tak jak sobie zazyczyla z nadzieja, ze moze za rok jej sie odmieni i zechce byc....elfem tak jak mi sie marzy 08.gif Na marginesie w Sophie szkole co drugi chlopiec byl batmanem (oblezenie doslownie), co trzeci spidermanem. Superman-owie tez byli i jacys inni super bohaterowie. Ogolnie mowiac - bycie "manem" jest trendy 08.gif

A ponizej kilka zdjec naszej "ksiezniczki":0) z dnia kiedy byl byl i rowniez zdjecia Sophie i Noemie z naszej prywatnej domowej, karnawalowej imprezy:0)










--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Adriannna
czw, 10 mar 2011 - 19:32
I jeszcze pytanie do was. Czesto z A. slyszymy, ze Sophie i Noemie sa do siebie bardzo podobne. Ok - rozumiem, w koncu sa siostrami z tych samych rodzicow. Zdarza sie jednak i tak, ze niektorzy twierdza ze Noemie to kopia Sophie...no wlasnie i tu jest problem bo wg nas podobne sa owszem, ale do "kopi" im daleko. I teraz nie wiem czy to my jestesmy w bledzie, czy moze ci znajomi (a jest ich troche). Wkleje wam ponizej zdjecie obu z tego samego okresu. I jak myslicie???



Ja nie wiem ale wg mnie Myszorkowy Tymek i Filip sa do siebie bardziej podobni niz moje dziewczyny do siebie.
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 10 mar 2011 - 19:32
Post #58

I jeszcze pytanie do was. Czesto z A. slyszymy, ze Sophie i Noemie sa do siebie bardzo podobne. Ok - rozumiem, w koncu sa siostrami z tych samych rodzicow. Zdarza sie jednak i tak, ze niektorzy twierdza ze Noemie to kopia Sophie...no wlasnie i tu jest problem bo wg nas podobne sa owszem, ale do "kopi" im daleko. I teraz nie wiem czy to my jestesmy w bledzie, czy moze ci znajomi (a jest ich troche). Wkleje wam ponizej zdjecie obu z tego samego okresu. I jak myslicie???



Ja nie wiem ale wg mnie Myszorkowy Tymek i Filip sa do siebie bardziej podobni niz moje dziewczyny do siebie.

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Anecznik
czw, 10 mar 2011 - 21:09
Ada przede wszystkim zdjęcia rewelacyjne! Takie kolorowe i wesołe. Noemi powaliła mnie najbardziej w tej peruce, a Sophie jakoś sobie nie wyobrażam w roli super bohatera bo jako księżniczka wyglądała przesłodko. A co do podobieństwa to mnie sie wydawało, ze Noemi to kopia Sophie kiedy tylko pierwszy raz nam małą pokazałaś. Jak przyglądam się obu zdjęciom to widzę różnicę, ale tak naprawdę minimalną, więc jednak "prawie" kopia 29.gif No co, A. zrobił skaner pierwszej córki...po co miał się męczyć i szukać innego "projektu" w swoim "plemieniu" 03.gif 29.gif Noski, oczy, usteczka mają identyczne, tylko kształt twarzyczki troszeczkę inny, ale to może przez bibeloty na głowie icon_wink.gif.
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 10 mar 2011 - 21:09
Post #59

Ada przede wszystkim zdjęcia rewelacyjne! Takie kolorowe i wesołe. Noemi powaliła mnie najbardziej w tej peruce, a Sophie jakoś sobie nie wyobrażam w roli super bohatera bo jako księżniczka wyglądała przesłodko. A co do podobieństwa to mnie sie wydawało, ze Noemi to kopia Sophie kiedy tylko pierwszy raz nam małą pokazałaś. Jak przyglądam się obu zdjęciom to widzę różnicę, ale tak naprawdę minimalną, więc jednak "prawie" kopia 29.gif No co, A. zrobił skaner pierwszej córki...po co miał się męczyć i szukać innego "projektu" w swoim "plemieniu" 03.gif 29.gif Noski, oczy, usteczka mają identyczne, tylko kształt twarzyczki troszeczkę inny, ale to może przez bibeloty na głowie icon_wink.gif.

--------------------


Adriannna
czw, 10 mar 2011 - 21:57
No wlasnie sek w tym ze:

- Sophie nos ma zadarty (tak ze widac dziurki), u Noemie ich nie widac
- Noemie ma oczy wieksze niz Sophie w jej wieku (ale tu akurat moge sie mylic, bo Sophie w wieku Noemie byla bardziej masywna a co za tym idzie oczy mogly ginac w pulchnej buzi)
- Usta - Noemie ma dluzsze. Gorna warga jest w ksztalcie serduszka (po Achilesie). Sophie ma usta calkowicie po mnie.

No wiec wlasnie...jednak my roznic widzimy wiele stad nasze watpliwosci odnosnie kopi (oczywiscie koloru oczu pod uwage nie biore, bo akurat ten jest tu najmniej istotny)
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 10 mar 2011 - 21:57
Post #60

No wlasnie sek w tym ze:

- Sophie nos ma zadarty (tak ze widac dziurki), u Noemie ich nie widac
- Noemie ma oczy wieksze niz Sophie w jej wieku (ale tu akurat moge sie mylic, bo Sophie w wieku Noemie byla bardziej masywna a co za tym idzie oczy mogly ginac w pulchnej buzi)
- Usta - Noemie ma dluzsze. Gorna warga jest w ksztalcie serduszka (po Achilesie). Sophie ma usta calkowicie po mnie.

No wiec wlasnie...jednak my roznic widzimy wiele stad nasze watpliwosci odnosnie kopi (oczywiscie koloru oczu pod uwage nie biore, bo akurat ten jest tu najmniej istotny)

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
> LIPCOWE SŁONECZKA - cz. 16, nasze dzielne 5-latki!
Start new topic
Reply to this topic
39 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 16:38
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama