Wiesz Sylwia,
świetne masz porównania
ciekawe co jest częściej spotykane narodzie - brak potrzeb seksualnych czy intelektualnych
mnie jednak niepokoi, jak odczuwam spadek zainteresowania seksem - bo to zazwyczaj pojawia się, kiedy z mężem za dużo pracujemy i żyjemy zupełnie "obok siebie". smutno jest wtedy
A koleżance Cioci wcale się nie dziwię, bo takie rozłąki rozpalają namiętności
- jakby tego męża miała codziennie obok siebie, to by jej pewnie "osłabło". Chociaż kto to wie?
Nie rozumiem tej metafory z ptasim mleczkiem - chodzi o to, czy słodko czy pikantnie? często czy dużo? hmmm?
Jeśli chodzi o słodycze, to ja lubię często i w małych ilościach (po każdym posiłku deser to moja dewiza
). Śledzikiem też nie wzgardzę, o nie.