Kama ja wiem, że to pewnie od tego mleka
ale on nic innego nie chce
Rano wypija to mleko (wszelkie kaszki i inne mleka są bleee
), później zjada jakiś serek lub nie
i trochę chrupek kukurydzianych, lub jakiś chrupek do mleka, czasami suchy chlebek lub bułkę, jednak nie zwykle rzadko.
W międzyczasie podaję mu jabłko, pokrojone w ósemki. Są dni kiedy zje całe i poprosi o jeszcze, ale na ogół nie zje nic lub jedną cząstkę. Inne owoce są bleee Czasami zje winogrono...
Na obiad najchętniej sam makaron lub ryż
mięsko jest bleee sałatki i surówki też, czasami obgryzie skórkę z kiszonego ogórka. Zupy wogóle nie wchodzą w grę, wyjątkiem czasami jest rosół, ale wtedy nie może w nim nic pływać, taki tylko do wypicia.
Podwieczorek znowu próbujemy z owocami z marnym skutkiem najczęściej, czasami zje galaretkę, kisiel lub budyń. Srednio uda się na coś z tych rzeczy namówić go raz na tydzień
Kolacja - kanapki synek nam zrobi z tego co znajdzie na stole
sam zje suchy chleb lub bułkę, czasami parówkę, jajko na miękko lub naleśnika.
Mleko czekoladowe (próbowaliśmy innych smaków, innych firm, wszystkie bleee) aby przespał noc.
Kąpiel, mycie ząbków, dobranoc. I witamy w kolejnym dniu niejadka