Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

poronienie

, miesiaczki po poronieniu
> , miesiaczki po poronieniu
kajdorek
nie, 06 sty 2013 - 17:29
Witam wszystkich zebranych na tym forum mam do was wielkie pytanie otoz jestem juz mama 4letniego chłopca 10 listopada 2012 roku poroniłam w 9tc miałam tez łyzeczkowanie macicy miesiaczke dostałam juz 9 grudnia 2012 a dzis dostałąm drugą miesiaczke od poronienia zawsze miałam dosyc regolarnie miesiaczki była własnie kwestia 2-3 dni roznicy miedzy kazda z nich czy to normalne chciałaby m sie starac znowu o maluszka ale boje sie ze znowu spotka mnie taka wielka strata czy to normalne icon_smile.gif
kajdorek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: nie, 06 sty 13 - 17:13
SkÄ…d: leszno
Nr użytkownika: 41,394

GG:


post nie, 06 sty 2013 - 17:29
Post #1

Witam wszystkich zebranych na tym forum mam do was wielkie pytanie otoz jestem juz mama 4letniego chłopca 10 listopada 2012 roku poroniłam w 9tc miałam tez łyzeczkowanie macicy miesiaczke dostałam juz 9 grudnia 2012 a dzis dostałąm drugą miesiaczke od poronienia zawsze miałam dosyc regolarnie miesiaczki była własnie kwestia 2-3 dni roznicy miedzy kazda z nich czy to normalne chciałaby m sie starac znowu o maluszka ale boje sie ze znowu spotka mnie taka wielka strata czy to normalne icon_smile.gif
ulla
śro, 09 sty 2013 - 19:12
Może odpowie ktoś bardziej zorientowany, wtedy możesz pominąć moje uwagi.

Poronienie zaburza naturalny rytm biologiczny. Układ rozrodczy musi się zaleczyć i wrócić do normy. To samo dotyczy układu hormonalnego, który tym steruje. On też musi wrócić do normy - możliwe są zaburzenia i nieregularność, a to zwykle potrzebuje czasu i spokoju.

Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości odnośnie poronienia i stanu zdrowia musisz porozmawiać z ginem. On/Ona też powie Ci, od kiedy bezpieczne lub bardziej racjonalne będzie staranie się o dziecko.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post śro, 09 sty 2013 - 19:12
Post #2

Może odpowie ktoś bardziej zorientowany, wtedy możesz pominąć moje uwagi.

Poronienie zaburza naturalny rytm biologiczny. Układ rozrodczy musi się zaleczyć i wrócić do normy. To samo dotyczy układu hormonalnego, który tym steruje. On też musi wrócić do normy - możliwe są zaburzenia i nieregularność, a to zwykle potrzebuje czasu i spokoju.

Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości odnośnie poronienia i stanu zdrowia musisz porozmawiać z ginem. On/Ona też powie Ci, od kiedy bezpieczne lub bardziej racjonalne będzie staranie się o dziecko.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
Żabolek
piÄ…, 11 sty 2013 - 12:38
Ja tylko tak z własnego doświadczenia: po poronieniu cykle uregulowały mi sie w 3 miesiącu . W 4 miesiacu byłam u gin na kontroli i dostalismy zielone swiatło na starania. Udało sie odrazu i jest Natusia. To kiedy sie starac o dziecko po poronieniu jest kwestia bardzo indywidualną. Niektóre kobiety potrzebuja 1-2 cykle a inne 6 zeby organizm sie zregenerował. Sa tez opinie ze mozna starac sie juz w 1 cyklu co wg mnie jest duza przesadą. Najlepiej zanim zaczniecie starania wybierz sie na wizyte kontrolna do ginekologa. Powodzenia!
Żabolek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,467
Dołączył: śro, 09 sie 06 - 10:53
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 6,912




post piÄ…, 11 sty 2013 - 12:38
Post #3

Ja tylko tak z własnego doświadczenia: po poronieniu cykle uregulowały mi sie w 3 miesiącu . W 4 miesiacu byłam u gin na kontroli i dostalismy zielone swiatło na starania. Udało sie odrazu i jest Natusia. To kiedy sie starac o dziecko po poronieniu jest kwestia bardzo indywidualną. Niektóre kobiety potrzebuja 1-2 cykle a inne 6 zeby organizm sie zregenerował. Sa tez opinie ze mozna starac sie juz w 1 cyklu co wg mnie jest duza przesadą. Najlepiej zanim zaczniecie starania wybierz sie na wizyte kontrolna do ginekologa. Powodzenia!

--------------------
Kiedy decydujesz sie na dziecko, zgadzasz sie, ze od tej chwili Twoje serce bedzie przebywalo poza Twoim cialem." K.Hadley

Mój Aniolek (7tydz) 04.2009

Jakub (25.04.2006)

Natalia(22.05.2010)
ania.m
piÄ…, 11 sty 2013 - 13:14
Strach jest jak najbardziej naturalnÄ… kolejÄ… rzeczy.
Przede wszystkim powinnaś udać się na wizytę do gina i zrobić USG dopochwowe. Lekarz oceni wówczas czy wszystko zostało usunięte i czy się zagoiło. I ewentualnie zleci odczekać jeszcze jakiś czas (tak jak pisały dziewczyny - ile czasu to sprawa bardzo indywidualna).

Ja zaszłam w 3 cyklu po łyżeczkowaniu (11tc), także z czasem cyklów Ci nie pomogę, bo sama miałam tylko dwie miesiączki. Ale z tego co piszesz to dużej różnicy u Ciebie nie ma, także podejrzewam, że jeszcze wszystko się unormuje. Głowa do góry!
ania.m


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,411
Dołączył: czw, 01 wrz 11 - 14:45
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 37,612




post piÄ…, 11 sty 2013 - 13:14
Post #4

Strach jest jak najbardziej naturalnÄ… kolejÄ… rzeczy.
Przede wszystkim powinnaś udać się na wizytę do gina i zrobić USG dopochwowe. Lekarz oceni wówczas czy wszystko zostało usunięte i czy się zagoiło. I ewentualnie zleci odczekać jeszcze jakiś czas (tak jak pisały dziewczyny - ile czasu to sprawa bardzo indywidualna).

Ja zaszłam w 3 cyklu po łyżeczkowaniu (11tc), także z czasem cyklów Ci nie pomogę, bo sama miałam tylko dwie miesiączki. Ale z tego co piszesz to dużej różnicy u Ciebie nie ma, także podejrzewam, że jeszcze wszystko się unormuje. Głowa do góry!


--------------------
D.(uża) 2011 i M.(ały) 2013
kajdorek
sob, 12 sty 2013 - 18:34
hej dziewczyny sprostowanie ja juz byłam na kontroli i lekarz powiedział mi ze bardzo ładnie sie normuje mam w miare reularne cykle tak ze wszystko wyglada ok ale powiedział ze norma jest odczekac niby te 6 miesiecy ale tłumaczył mi ze ciało kobiety ma swoj własny czas i bieg jak myslicie czy powinnam sie starac juz po 2 cyklu?prosze doradzcie:)dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam ciepło:)

Ten post edytował kajdorek sob, 12 sty 2013 - 18:40
kajdorek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: nie, 06 sty 13 - 17:13
SkÄ…d: leszno
Nr użytkownika: 41,394

GG:


post sob, 12 sty 2013 - 18:34
Post #5

hej dziewczyny sprostowanie ja juz byłam na kontroli i lekarz powiedział mi ze bardzo ładnie sie normuje mam w miare reularne cykle tak ze wszystko wyglada ok ale powiedział ze norma jest odczekac niby te 6 miesiecy ale tłumaczył mi ze ciało kobiety ma swoj własny czas i bieg jak myslicie czy powinnam sie starac juz po 2 cyklu?prosze doradzcie:)dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam ciepło:)
annad
pon, 21 sty 2013 - 11:09
kajdorek mam taka sama sytuacje jak Ty. Poroniłam w 9tc, łyzeczkowanie miałam 4 grudnia. Pierwszy okres dostałam z 31/01.01.2013. Parę dni temu byłam na pierwszej wizycie u gin, wszystko się w macicy ładnie wygoiło. Jak byłam u gin to własnie miałam płodne ale styczeń mam odpuścić. W lutym jak zajde w ciąże to tragedii nie będzie ale gin mówiła, że najlepiej odczekac te 3 miesiące i planowac w marcu...nie wiem czy wytrzymam do marca. Myslę, że skoro w listopadzie miałas łyżeczkowanie to spokojnie możesz sie już starać. Nie wiem kiedy masz owulke ale ja na Twoim miejscu jakbym miała miec owulke lada dzień to juz bym się starała icon_smile.gif
annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post pon, 21 sty 2013 - 11:09
Post #6

kajdorek mam taka sama sytuacje jak Ty. Poroniłam w 9tc, łyzeczkowanie miałam 4 grudnia. Pierwszy okres dostałam z 31/01.01.2013. Parę dni temu byłam na pierwszej wizycie u gin, wszystko się w macicy ładnie wygoiło. Jak byłam u gin to własnie miałam płodne ale styczeń mam odpuścić. W lutym jak zajde w ciąże to tragedii nie będzie ale gin mówiła, że najlepiej odczekac te 3 miesiące i planowac w marcu...nie wiem czy wytrzymam do marca. Myslę, że skoro w listopadzie miałas łyżeczkowanie to spokojnie możesz sie już starać. Nie wiem kiedy masz owulke ale ja na Twoim miejscu jakbym miała miec owulke lada dzień to juz bym się starała icon_smile.gif

--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
kajdorek
piÄ…, 25 sty 2013 - 19:29
dzieki za odpwiedzi no i mam nadzieke ze sie udało
kajdorek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: nie, 06 sty 13 - 17:13
SkÄ…d: leszno
Nr użytkownika: 41,394

GG:


post piÄ…, 25 sty 2013 - 19:29
Post #7

dzieki za odpwiedzi no i mam nadzieke ze sie udało
kajdorek
czw, 31 sty 2013 - 22:21
niestety w styczniu sie nie udało jestem załamana:(dziewczyny doradzajcie prosze co robic?
kajdorek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: nie, 06 sty 13 - 17:13
SkÄ…d: leszno
Nr użytkownika: 41,394

GG:


post czw, 31 sty 2013 - 22:21
Post #8

niestety w styczniu sie nie udało jestem załamana:(dziewczyny doradzajcie prosze co robic?
ulla
piÄ…, 01 lut 2013 - 09:23
CYTAT(kajdorek @ Thu, 31 Jan 2013 - 20:21) *
niestety w styczniu sie nie udało jestem załamana:(dziewczyny doradzajcie prosze co robic?



Od listopada do stycznia to tylko nieco ponad dwa miesiące. Daj sobie/wam czas. I podobno pożądany jest spokój, więc tego właśnie życzę. A starania już po drugim cyklu to jednak dość szybko...może lepiej nic na siłę.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post piÄ…, 01 lut 2013 - 09:23
Post #9

CYTAT(kajdorek @ Thu, 31 Jan 2013 - 20:21) *
niestety w styczniu sie nie udało jestem załamana:(dziewczyny doradzajcie prosze co robic?



Od listopada do stycznia to tylko nieco ponad dwa miesiące. Daj sobie/wam czas. I podobno pożądany jest spokój, więc tego właśnie życzę. A starania już po drugim cyklu to jednak dość szybko...może lepiej nic na siłę.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
kajdorek
śro, 03 kwi 2013 - 22:37
dziewczyny ja dostaje juz palpitacji serca miesiaczki od poronienia mam regularne ostatnią miesiaczke miałam 26 luty i trwała 7 dni teraz niemam miesiaczki robiłam tes bo juz pojawiła sie iskra nadzieji i co brak dwoch kresek 1.04 robiłam,badanie krwi i tez nie wykazało ciazy co ja juz mam myslec bo sama juz niewiem?czy moge byc w ciazy a wynik krwi tego nie wykarze?prosze odpiszcie pozdrawiam buziaki
kajdorek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: nie, 06 sty 13 - 17:13
SkÄ…d: leszno
Nr użytkownika: 41,394

GG:


post śro, 03 kwi 2013 - 22:37
Post #10

dziewczyny ja dostaje juz palpitacji serca miesiaczki od poronienia mam regularne ostatnią miesiaczke miałam 26 luty i trwała 7 dni teraz niemam miesiaczki robiłam tes bo juz pojawiła sie iskra nadzieji i co brak dwoch kresek 1.04 robiłam,badanie krwi i tez nie wykazało ciazy co ja juz mam myslec bo sama juz niewiem?czy moge byc w ciazy a wynik krwi tego nie wykarze?prosze odpiszcie pozdrawiam buziaki
> poronienie, miesiaczki po poronieniu
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 22:27
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama