Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
48 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

Kwietniowe maluchy

, część pierwsza
> , część pierwsza
dagmarak
pon, 19 kwi 2010 - 09:18


</a>




Politea - 20 marca 2010 r.


^mis^ - 30 marca 2010 r.



Ewela86 - 30 marca 2010 r.



Anielka - 4 kwietnia 2010 r.


nifredil - 6 kwietnia 2010 r.



dagmarak - 7 kwietnia 2010 r.



Eta - 11 kwietnia 2010 r.



Beatricze - 16 kwietnia 2010 r.


gwiazdeczka77 - 21 kwietnia 2010 r.



GOCHA1978 - 22 kwietnia 2010 r.



Laila - 27 kwietnia 2010 r.


Simran - 28 kwietnia 2010 r.


Graz - 28 kwietnia 2010 r.


Graficzka - 29 kwietnia 2010 r.



Ten post edytował dagmarak sob, 08 maj 2010 - 22:33
dagmarak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 714
Dołączył: czw, 08 sty 09 - 13:08
SkÄ…d: Warszawa Bielany
Nr użytkownika: 24,558




post pon, 19 kwi 2010 - 09:18
Post #1



</a>




Politea - 20 marca 2010 r.


^mis^ - 30 marca 2010 r.



Ewela86 - 30 marca 2010 r.



Anielka - 4 kwietnia 2010 r.


nifredil - 6 kwietnia 2010 r.



dagmarak - 7 kwietnia 2010 r.



Eta - 11 kwietnia 2010 r.



Beatricze - 16 kwietnia 2010 r.


gwiazdeczka77 - 21 kwietnia 2010 r.



GOCHA1978 - 22 kwietnia 2010 r.



Laila - 27 kwietnia 2010 r.


Simran - 28 kwietnia 2010 r.


Graz - 28 kwietnia 2010 r.


Graficzka - 29 kwietnia 2010 r.



--------------------

Eta
pon, 19 kwi 2010 - 10:23
Pięknie:)
To ja pierwsza zacznę marudzić.

Co jecie? Jezu, nie wytrzymam tego jedzenia, a do tego już małą sypie cos na buzi i pręzy się jak kobra.

Po drugie kiedy dziecko leżąc na brzuchu podnosi główkę, bo ja normalnie chyba oszaleje. Miało byc spokojniej za drugim razem, a trzęsę się na każdym kroku. Mąż mówi, że się zrobiłam kwokowata po porodzie icon_rolleyes.gif

Ten post edytował Eta pon, 19 kwi 2010 - 10:23
Eta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,084
Dołączył: nie, 30 mar 03 - 18:04
SkÄ…d: kujawy
Nr użytkownika: 227




post pon, 19 kwi 2010 - 10:23
Post #2

Pięknie:)
To ja pierwsza zacznę marudzić.

Co jecie? Jezu, nie wytrzymam tego jedzenia, a do tego już małą sypie cos na buzi i pręzy się jak kobra.

Po drugie kiedy dziecko leżąc na brzuchu podnosi główkę, bo ja normalnie chyba oszaleje. Miało byc spokojniej za drugim razem, a trzęsę się na każdym kroku. Mąż mówi, że się zrobiłam kwokowata po porodzie icon_rolleyes.gif

--------------------



"Człowiek jest dosłownie rozdarty na dwoje: zdaje sobie sprawę z własnej wyjątkowości, majestatycznie góruje nad resztą przyrody, a jednak na koniec wraca tam, pod ziemię, gdzie ślepy, niemy, gnije i znika na wieki".
dagmarak
pon, 19 kwi 2010 - 10:34
Jem co chcę, póki co. Młody był nieuczuleniowy, więc może i teraz będzie dobrze icon_wink.gif
Jeśli Blanka ma jakieś objawy to odstaw wzdymające rzeczy, nie jedz mleka czystego tylko przetwory - sery, jogurty - to tak na początek. Obserwuj to znajdziesz icon_wink.gif
Główkę w okolicach 3 miesiąca samo dziecię trzyma.
Mnie do szału kikut pępowiny doprowadza, mógłby już odpaść icon_smile.gif
No i trzęsę się jak wariatka bo Kacper dalej podziębiony i boję się że małą zarazi -tfu tfu!
dagmarak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 714
Dołączył: czw, 08 sty 09 - 13:08
SkÄ…d: Warszawa Bielany
Nr użytkownika: 24,558




post pon, 19 kwi 2010 - 10:34
Post #3

Jem co chcę, póki co. Młody był nieuczuleniowy, więc może i teraz będzie dobrze icon_wink.gif
Jeśli Blanka ma jakieś objawy to odstaw wzdymające rzeczy, nie jedz mleka czystego tylko przetwory - sery, jogurty - to tak na początek. Obserwuj to znajdziesz icon_wink.gif
Główkę w okolicach 3 miesiąca samo dziecię trzyma.
Mnie do szału kikut pępowiny doprowadza, mógłby już odpaść icon_smile.gif
No i trzęsę się jak wariatka bo Kacper dalej podziębiony i boję się że małą zarazi -tfu tfu!

--------------------

jeni27
pon, 19 kwi 2010 - 10:36
No pięknie kwietnóweczki Ogromne Gratulacje:) kwietniowe dzieci sa super eh...sama jestem z kwietnia wiec coś o tym wiem 04.gif
jeni27


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,735
Dołączył: wto, 25 sie 09 - 15:56
Nr użytkownika: 28,805




post pon, 19 kwi 2010 - 10:36
Post #4

No pięknie kwietnóweczki Ogromne Gratulacje:) kwietniowe dzieci sa super eh...sama jestem z kwietnia wiec coś o tym wiem 04.gif

--------------------
Politea
pon, 19 kwi 2010 - 12:47
CYTAT(dagmarak @ Mon, 19 Apr 2010 - 11:34) *
Mnie do szału kikut pępowiny doprowadza, mógłby już odpaść icon_smile.gif
No i trzęsę się jak wariatka bo Kacper dalej podziębiony i boję się że małą zarazi -tfu tfu!

Dagmara,
Kacper Małej nie zarazi, bo Mała ma twoje przeciwciała i raczej nic nie powinna złapać..
Politea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 565
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:28
SkÄ…d: Olesin prawie
Nr użytkownika: 154

GG:


post pon, 19 kwi 2010 - 12:47
Post #5

CYTAT(dagmarak @ Mon, 19 Apr 2010 - 11:34) *
Mnie do szału kikut pępowiny doprowadza, mógłby już odpaść icon_smile.gif
No i trzęsę się jak wariatka bo Kacper dalej podziębiony i boję się że małą zarazi -tfu tfu!

Dagmara,
Kacper Małej nie zarazi, bo Mała ma twoje przeciwciała i raczej nic nie powinna złapać..

--------------------




--
Pozdrawiam,
Politea
Politea
pon, 19 kwi 2010 - 12:49
CYTAT(Eta @ Mon, 19 Apr 2010 - 11:23) *
Pięknie:)
To ja pierwsza zacznę marudzić.

Co jecie? Jezu, nie wytrzymam tego jedzenia, a do tego już małą sypie cos na buzi i pręzy się jak kobra.

Po drugie kiedy dziecko leżąc na brzuchu podnosi główkę, bo ja normalnie chyba oszaleje. Miało byc spokojniej za drugim razem, a trzęsę się na każdym kroku. Mąż mówi, że się zrobiłam kwokowata po porodzie icon_rolleyes.gif

Ja też wszystko jem od początku, tylko staram się obserwować czy Tosi nic nie jest. A na buzi może mieć też np. potówki lub uczulenie na słońce 37.gif
przynajmniej u mnie tak było i jest.
Politea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 565
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:28
SkÄ…d: Olesin prawie
Nr użytkownika: 154

GG:


post pon, 19 kwi 2010 - 12:49
Post #6

CYTAT(Eta @ Mon, 19 Apr 2010 - 11:23) *
Pięknie:)
To ja pierwsza zacznę marudzić.

Co jecie? Jezu, nie wytrzymam tego jedzenia, a do tego już małą sypie cos na buzi i pręzy się jak kobra.

Po drugie kiedy dziecko leżąc na brzuchu podnosi główkę, bo ja normalnie chyba oszaleje. Miało byc spokojniej za drugim razem, a trzęsę się na każdym kroku. Mąż mówi, że się zrobiłam kwokowata po porodzie icon_rolleyes.gif

Ja też wszystko jem od początku, tylko staram się obserwować czy Tosi nic nie jest. A na buzi może mieć też np. potówki lub uczulenie na słońce 37.gif
przynajmniej u mnie tak było i jest.

--------------------




--
Pozdrawiam,
Politea
marta083
pon, 19 kwi 2010 - 12:53
Cześć Kwietnióweczki icon_smile.gif
Fajnie że powiększa się grono szczęśliwych mamuś 2010 06.gif
Widzę, że są u Was maluchy z marca, pewnie wyskoczyły przed czasem 03.gif
Coś o tym wiem bo mój Misiek miał wyjść 9 kwietnia, a wyskoczył 10 marca 37.gif 06.gif

Jedzenie - racja, jeść wszystko tylko w rozsądnych ilościach icon_wink.gif

Wysypka - coś o tym wiem, walczyliśmy z nią 3 tygodnie 29.gif Też początkowo zaczęłam wykluczać niektóre smakołyki z mojej diety 41.gif Ale uczulać może nie tylko jedzenie (a wbrew pozorom mleko rzadko uczula - lekarzom po prostu najłatwiej powiedzie "skaza białkowa" 21.gif ) Nasza wysypka zaczęła znikać jak odstawiłam herbatkę laktacyjną ze sporą ilością anyżu (z rossmena - baby dream) i wróciłam do pierwszej (hipp), herbatniki libnitz, wyrzuciłam pierzynę z naszego łóżka i młodego kładę w naszym łóżku na jego rożku i przykrywam jego kocykiem, nie używam też antyperspirantu który sobie zakupiłam mniej więcej w czasie wystąpienia wysypki. Teraz czwarty dzień jest duuużo lepiej, ale nie wiem co mogło być alergenem icon_confused.gif . Teraz powoli zacznę z powrotem wszystko to wracać, a bynajmniej to co mi potrzebne (bo i po co mi pierzyna na lato 06.gif )
Może ta wysypka ma też coś wspólnego z mydełkiem do kąpieli, od 4 dni myję małego w emulsji do kąpieli EMOLIUM i smaruję płynną parafiną.
Nam akurat nie pomogły kąpiele w krochmalu (nawilżają) ani w nadmanganianie fioletu (kalia)(wysusza).

A o pępuszki się nie martwcie, to nic strasznego przytul.gif

Pozdrawiam, zaglądajcie na MARCEPANKI - tam są mamuśki, które już trochę dostały w kość 04.gif
marta083


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,182
Dołączył: pon, 29 mar 10 - 09:53
SkÄ…d: znad smego morza :D
Nr użytkownika: 32,308

GG:


post pon, 19 kwi 2010 - 12:53
Post #7

Cześć Kwietnióweczki icon_smile.gif
Fajnie że powiększa się grono szczęśliwych mamuś 2010 06.gif
Widzę, że są u Was maluchy z marca, pewnie wyskoczyły przed czasem 03.gif
Coś o tym wiem bo mój Misiek miał wyjść 9 kwietnia, a wyskoczył 10 marca 37.gif 06.gif

Jedzenie - racja, jeść wszystko tylko w rozsądnych ilościach icon_wink.gif

Wysypka - coś o tym wiem, walczyliśmy z nią 3 tygodnie 29.gif Też początkowo zaczęłam wykluczać niektóre smakołyki z mojej diety 41.gif Ale uczulać może nie tylko jedzenie (a wbrew pozorom mleko rzadko uczula - lekarzom po prostu najłatwiej powiedzie "skaza białkowa" 21.gif ) Nasza wysypka zaczęła znikać jak odstawiłam herbatkę laktacyjną ze sporą ilością anyżu (z rossmena - baby dream) i wróciłam do pierwszej (hipp), herbatniki libnitz, wyrzuciłam pierzynę z naszego łóżka i młodego kładę w naszym łóżku na jego rożku i przykrywam jego kocykiem, nie używam też antyperspirantu który sobie zakupiłam mniej więcej w czasie wystąpienia wysypki. Teraz czwarty dzień jest duuużo lepiej, ale nie wiem co mogło być alergenem icon_confused.gif . Teraz powoli zacznę z powrotem wszystko to wracać, a bynajmniej to co mi potrzebne (bo i po co mi pierzyna na lato 06.gif )
Może ta wysypka ma też coś wspólnego z mydełkiem do kąpieli, od 4 dni myję małego w emulsji do kąpieli EMOLIUM i smaruję płynną parafiną.
Nam akurat nie pomogły kąpiele w krochmalu (nawilżają) ani w nadmanganianie fioletu (kalia)(wysusza).

A o pępuszki się nie martwcie, to nic strasznego przytul.gif

Pozdrawiam, zaglądajcie na MARCEPANKI - tam są mamuśki, które już trochę dostały w kość 04.gif

--------------------
dagmarak
pon, 19 kwi 2010 - 13:17
CYTAT(Politea @ Mon, 19 Apr 2010 - 13:47) *
Dagmara,
Kacper Małej nie zarazi, bo Mała ma twoje przeciwciała i raczej nic nie powinna złapać..


Iwona, ja to niby wiem, ale ostatnio maluchy znajomych (1 miesięczny m.in) wylądował w szpitalu z zapaleniem oskrzeli bo brat go zaraził właśnie.
Mała trochę charcze i wiem że to u dzieci normalne bo pokarm, bo wiotka krtań etc ale i tak trochę się spinam icon_wink.gif
Kacprowi wczoraj kupiliśmy inhalator - 180 zł 37.gif ale już po soli fizjologicznej widzę że mu lepiej.
A jak w końcu Twoja córa ma na imię bo raz piszesz Lenka raz Tosia pogubiłam się icon_wink.gif
edit w suwaczku masz Tosia to i tu tak piszÄ™ icon_smile.gif
PrzypomnÄ™ siÄ™ z ciachem za jakiÅ› czas icon_wink.gif
marta083 ja się o pępek nie martwię, po prostu mam go dość icon_wink.gif

Ten post edytował dagmarak pon, 19 kwi 2010 - 13:20
dagmarak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 714
Dołączył: czw, 08 sty 09 - 13:08
SkÄ…d: Warszawa Bielany
Nr użytkownika: 24,558




post pon, 19 kwi 2010 - 13:17
Post #8

CYTAT(Politea @ Mon, 19 Apr 2010 - 13:47) *
Dagmara,
Kacper Małej nie zarazi, bo Mała ma twoje przeciwciała i raczej nic nie powinna złapać..


Iwona, ja to niby wiem, ale ostatnio maluchy znajomych (1 miesięczny m.in) wylądował w szpitalu z zapaleniem oskrzeli bo brat go zaraził właśnie.
Mała trochę charcze i wiem że to u dzieci normalne bo pokarm, bo wiotka krtań etc ale i tak trochę się spinam icon_wink.gif
Kacprowi wczoraj kupiliśmy inhalator - 180 zł 37.gif ale już po soli fizjologicznej widzę że mu lepiej.
A jak w końcu Twoja córa ma na imię bo raz piszesz Lenka raz Tosia pogubiłam się icon_wink.gif
edit w suwaczku masz Tosia to i tu tak piszÄ™ icon_smile.gif
PrzypomnÄ™ siÄ™ z ciachem za jakiÅ› czas icon_wink.gif
marta083 ja się o pępek nie martwię, po prostu mam go dość icon_wink.gif

--------------------

Eta
pon, 19 kwi 2010 - 13:38
Może ja powinnam sprostować. Ja chcę jeść jak w ciąży, co jest niemożliwe, czyli pomarańcze, gruszki, mandarynki, kiwi, wszelkie surówki z kapusty świeżej, pomidory i ogórki w każdej postaci, sok pomidorowy, a najbardziej na świecie chce mi się łyka coli.

Blankę, chyba po proszku Dzidziuś wysypuje. Bo ma to tylko na policzkach, a tym proszkiem moja mama prała kołderki, resztę sama prałam w Loveli i na ciele nic nie ma. Nad potówkami też się zastanawiam, ale najłatwiej wszystko na nie zwalić. Kupki mała ma ładne ale pręży się strasznie.
Pępek to już inna bajka, Blanuch sobie notorycznie go moczem zalewa, niewróże mu szybkiego odpadnięcia. Ja go naprzemiennie traktuję gencjaną i octeniseptem.
Eta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,084
Dołączył: nie, 30 mar 03 - 18:04
SkÄ…d: kujawy
Nr użytkownika: 227




post pon, 19 kwi 2010 - 13:38
Post #9

Może ja powinnam sprostować. Ja chcę jeść jak w ciąży, co jest niemożliwe, czyli pomarańcze, gruszki, mandarynki, kiwi, wszelkie surówki z kapusty świeżej, pomidory i ogórki w każdej postaci, sok pomidorowy, a najbardziej na świecie chce mi się łyka coli.

Blankę, chyba po proszku Dzidziuś wysypuje. Bo ma to tylko na policzkach, a tym proszkiem moja mama prała kołderki, resztę sama prałam w Loveli i na ciele nic nie ma. Nad potówkami też się zastanawiam, ale najłatwiej wszystko na nie zwalić. Kupki mała ma ładne ale pręży się strasznie.
Pępek to już inna bajka, Blanuch sobie notorycznie go moczem zalewa, niewróże mu szybkiego odpadnięcia. Ja go naprzemiennie traktuję gencjaną i octeniseptem.

--------------------



"Człowiek jest dosłownie rozdarty na dwoje: zdaje sobie sprawę z własnej wyjątkowości, majestatycznie góruje nad resztą przyrody, a jednak na koniec wraca tam, pod ziemię, gdzie ślepy, niemy, gnije i znika na wieki".
Graz
pon, 19 kwi 2010 - 13:50
O, octenisept można do pepka? Super, kupiłam sobie pare dni temu do psikania krocza, bo ja po szyciu sie tam nie tkne icon_wink.gif Musze mieć cos w spraju.
Graz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,872
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 15:29
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 146




post pon, 19 kwi 2010 - 13:50
Post #10

O, octenisept można do pepka? Super, kupiłam sobie pare dni temu do psikania krocza, bo ja po szyciu sie tam nie tkne icon_wink.gif Musze mieć cos w spraju.

--------------------

Szymek 2001
WojtuÅ› 2004
Mikołaj 2010

Anielka
pon, 19 kwi 2010 - 17:32
Pępek jak najbardziej octeniseptem. U nas odpadł w 8 dobie. Za to od środy byłyśmy w szpitalu. Bilirubina 23 i naświetlania. Po za tym mała bardzo słaba przybrała na wadze, ale była tak senne, że trudna było jaj ssać dłużej niż 4-5 min. Od soboty jesteśmy już w domu i mam nadzieję będzie już lepiej. Robiłam dziś jej bilirubinę i dzięki Bogu nie rośnie, ale niestety też nie spada icon_sad.gif W piątek mamy wizytę kontrolną, pewnie do tego czasu ukłujemy się jeszcze raz.

Co do diety to ja nadal ostrożnie, ale już dużo mniej restrykcyjnie niż na diecie wątrobowej. Pisząc, że jecie normalnie, to kiszoną kapustę, smażone mięso, pomarańcze, gejpfruty, mandarynki i soki z kartonów/napoje gazowane też w to wliczacie? Bo za tym mi się tęskni, nie mówiąc o frytkach icon_smile.gif i plackach ziemniaczanych... Ok. Koniec, bo zaraz zaślinię klawiaturę icon_smile.gif

Teraz najgorzej jest z tym jedzeniem. Macie jakieś sposoby na budzenie dziecka przy piersi? Przecież nie będę jej zawsze w samym pampku karmić. Może powinnam?

Ps. Piękną mamy pierwszą stronę, Dagmaro icon_smile.gif

Ten post edytował Anielka pon, 19 kwi 2010 - 17:33
Anielka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 760
Dołączył: czw, 05 maj 05 - 23:48
Nr użytkownika: 3,086

GG:


post pon, 19 kwi 2010 - 17:32
Post #11

Pępek jak najbardziej octeniseptem. U nas odpadł w 8 dobie. Za to od środy byłyśmy w szpitalu. Bilirubina 23 i naświetlania. Po za tym mała bardzo słaba przybrała na wadze, ale była tak senne, że trudna było jaj ssać dłużej niż 4-5 min. Od soboty jesteśmy już w domu i mam nadzieję będzie już lepiej. Robiłam dziś jej bilirubinę i dzięki Bogu nie rośnie, ale niestety też nie spada icon_sad.gif W piątek mamy wizytę kontrolną, pewnie do tego czasu ukłujemy się jeszcze raz.

Co do diety to ja nadal ostrożnie, ale już dużo mniej restrykcyjnie niż na diecie wątrobowej. Pisząc, że jecie normalnie, to kiszoną kapustę, smażone mięso, pomarańcze, gejpfruty, mandarynki i soki z kartonów/napoje gazowane też w to wliczacie? Bo za tym mi się tęskni, nie mówiąc o frytkach icon_smile.gif i plackach ziemniaczanych... Ok. Koniec, bo zaraz zaślinię klawiaturę icon_smile.gif

Teraz najgorzej jest z tym jedzeniem. Macie jakieś sposoby na budzenie dziecka przy piersi? Przecież nie będę jej zawsze w samym pampku karmić. Może powinnam?

Ps. Piękną mamy pierwszą stronę, Dagmaro icon_smile.gif

--------------------
Kobieta, żona i matka ;-)


Graz
pon, 19 kwi 2010 - 20:28
Anielko, pamietam, że Wojtus miał podobnie - to był koszmar, wciąz spał, bili byla wysoka, i nijak nie szło Go obudzic. czasem nawet po kapieli nie zdązyłam Go nakarmic, bo zasypiał. Ale minie! Wiem jednak, jaki to stres. Trzeba próbowac wszelkich sposobów, choc ciaghłe rozbieranie i tarmoszenie dziecka nie jest przyjemne. Może chłodna woda buźke przemywać?
Graz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,872
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 15:29
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 146




post pon, 19 kwi 2010 - 20:28
Post #12

Anielko, pamietam, że Wojtus miał podobnie - to był koszmar, wciąz spał, bili byla wysoka, i nijak nie szło Go obudzic. czasem nawet po kapieli nie zdązyłam Go nakarmic, bo zasypiał. Ale minie! Wiem jednak, jaki to stres. Trzeba próbowac wszelkich sposobów, choc ciaghłe rozbieranie i tarmoszenie dziecka nie jest przyjemne. Może chłodna woda buźke przemywać?

--------------------

Szymek 2001
WojtuÅ› 2004
Mikołaj 2010

Eta
wto, 20 kwi 2010 - 07:33
Graż, Ty to jesteś hardcorowiec, nie wyobrażam sobie popsikać krocza octeniseptem, brrr, aż mnie ciarki przeszły. Mnie mój płyn z korą dębu szczypał strasznie. Przez piersze dni myłam się pod prysznicem i tez tego nie dotykałam, chociaż szwy miałam w środku. Wczoraj położna w końcu mi je zdjęła, strasznie to bolało, bo miejsce takie, że nie ma cudów, żeby nie bolało.
Ja mam teraz płyn z przywrotnika, na początku moczyłam tyłek, teraz już się normalnie myję nim.

A octenisept do pępka w szpitalu nawet bardzo polecali, ale NIE BEZPOŚREDNIO na pępek, tylko psik psik na patyczek i patyczkiem miziu miziu 01.gif Obrazowo wytłumaczyłam, prawda? W każdym razie, chodzi o to, żeby to się nie rospryskiwało na brzuchu malucha, bo to jednak spirytus i może mocno podrażnić skórę.

Blanka też ma żółtaczkę. W drudiej dobie miała 9,6, mi sie tam wydaje że ona nic nie schodzi, ale położna mówiła, że jest lepiej. Dla pewności jednak mam w czwartek wezwać lekarza. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Eta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,084
Dołączył: nie, 30 mar 03 - 18:04
SkÄ…d: kujawy
Nr użytkownika: 227




post wto, 20 kwi 2010 - 07:33
Post #13

Graż, Ty to jesteś hardcorowiec, nie wyobrażam sobie popsikać krocza octeniseptem, brrr, aż mnie ciarki przeszły. Mnie mój płyn z korą dębu szczypał strasznie. Przez piersze dni myłam się pod prysznicem i tez tego nie dotykałam, chociaż szwy miałam w środku. Wczoraj położna w końcu mi je zdjęła, strasznie to bolało, bo miejsce takie, że nie ma cudów, żeby nie bolało.
Ja mam teraz płyn z przywrotnika, na początku moczyłam tyłek, teraz już się normalnie myję nim.

A octenisept do pępka w szpitalu nawet bardzo polecali, ale NIE BEZPOŚREDNIO na pępek, tylko psik psik na patyczek i patyczkiem miziu miziu 01.gif Obrazowo wytłumaczyłam, prawda? W każdym razie, chodzi o to, żeby to się nie rospryskiwało na brzuchu malucha, bo to jednak spirytus i może mocno podrażnić skórę.

Blanka też ma żółtaczkę. W drudiej dobie miała 9,6, mi sie tam wydaje że ona nic nie schodzi, ale położna mówiła, że jest lepiej. Dla pewności jednak mam w czwartek wezwać lekarza. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

--------------------



"Człowiek jest dosłownie rozdarty na dwoje: zdaje sobie sprawę z własnej wyjątkowości, majestatycznie góruje nad resztą przyrody, a jednak na koniec wraca tam, pod ziemię, gdzie ślepy, niemy, gnije i znika na wieki".
ewqa
wto, 20 kwi 2010 - 08:48
CYTAT(Eta @ Mon, 19 Apr 2010 - 14:38) *
Blankę, chyba po proszku Dzidziuś wysypuje. Bo ma to tylko na policzkach, a tym proszkiem moja mama prała kołderki, resztę sama prałam w Loveli i na ciele nic nie ma. Nad potówkami też się zastanawiam, ale najłatwiej wszystko na nie zwalić. Kupki mała ma ładne ale pręży się strasznie.

jesli można się wtrącić to myślę,że za wcześnie tu wyrokować o uczuleniu na proszek.taka wysypka na twrazy w pierwszych tygodniach to norma bo dziecię m.in oczyszcza się z naszych ciążowych hormonów.
ewqa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,512
Dołączył: pią, 11 wrz 09 - 13:24
SkÄ…d: Bydgoszcz
Nr użytkownika: 29,066

GG:


post wto, 20 kwi 2010 - 08:48
Post #14

CYTAT(Eta @ Mon, 19 Apr 2010 - 14:38) *
Blankę, chyba po proszku Dzidziuś wysypuje. Bo ma to tylko na policzkach, a tym proszkiem moja mama prała kołderki, resztę sama prałam w Loveli i na ciele nic nie ma. Nad potówkami też się zastanawiam, ale najłatwiej wszystko na nie zwalić. Kupki mała ma ładne ale pręży się strasznie.

jesli można się wtrącić to myślę,że za wcześnie tu wyrokować o uczuleniu na proszek.taka wysypka na twrazy w pierwszych tygodniach to norma bo dziecię m.in oczyszcza się z naszych ciążowych hormonów.

--------------------
moko.
wto, 20 kwi 2010 - 10:00
Jak tu u Was ładnie kwietniówki icon_biggrin.gif
Odnosnie pępka najlepsza jest gencjana icon_biggrin.gif my wypróbowaliśmy wszystkiego, octeniseptu, spirytusu, gazików a najlepiej pępek schnął po gencjanie!
Ja robiłam tak, ze wylewałam płyn od razu na pępek, ale najpierw wycinałam w płatku kosmetycznym otwór - przykładałam go pod pępek, by ochronić skórę i siup płyn - a nadmiar wchłonął wacik i dzięki temu pępek był bardzo dobrze przemyty !
Dieta - katowałam się nią przez pierwsze 2 tygodnie a potem zaczęłam wprowadzać zakazane rzeczy - typu pomidory, ogórki itp. Małemu nic nie było. Do dziś nie jem grochu, fasoli, jadłam bigos i młode przeżyło icon_biggrin.gif Obecnie namiętnie objadam się słodyczami, orzechami itp.....
moko.


Grupa: Moderatorzy
Postów: 14,870
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 10:59
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,254




post wto, 20 kwi 2010 - 10:00
Post #15

Jak tu u Was ładnie kwietniówki icon_biggrin.gif
Odnosnie pępka najlepsza jest gencjana icon_biggrin.gif my wypróbowaliśmy wszystkiego, octeniseptu, spirytusu, gazików a najlepiej pępek schnął po gencjanie!
Ja robiłam tak, ze wylewałam płyn od razu na pępek, ale najpierw wycinałam w płatku kosmetycznym otwór - przykładałam go pod pępek, by ochronić skórę i siup płyn - a nadmiar wchłonął wacik i dzięki temu pępek był bardzo dobrze przemyty !
Dieta - katowałam się nią przez pierwsze 2 tygodnie a potem zaczęłam wprowadzać zakazane rzeczy - typu pomidory, ogórki itp. Małemu nic nie było. Do dziś nie jem grochu, fasoli, jadłam bigos i młode przeżyło icon_biggrin.gif Obecnie namiętnie objadam się słodyczami, orzechami itp.....


--------------------
"Jednym z objawów zbliżającego się załamania nerwowego jest przekonanie, że wykonujemy niezwykle ważną pracę."
B.Russell

O.(1998) i O.(2010)
laila
wto, 20 kwi 2010 - 11:19
ja też chce już tu z Wami pisać icon_smile.gif 41.gif
laila


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 723
Dołączył: śro, 20 lip 05 - 08:15
Nr użytkownika: 3,404




post wto, 20 kwi 2010 - 11:19
Post #16

ja też chce już tu z Wami pisać icon_smile.gif 41.gif

--------------------
mamy alergików łączmy sie !!!!
user posted image
dagmarak
wto, 20 kwi 2010 - 12:29
Nasz pępek jeszcze się trzyma, ale już chyba niedługo odpadnie. My najpierw używaliśmy leko, jak z Kacprem ale później zakupiliśmy octenisept bo taniej wychodzi.
Ja szwy mam rozpuszczalne, już prawie wszystkie zniknęły icon_wink.gif A żadnego ustrojstwa nie stosowałam, myłam/myję icon_wink.gif się normalnie i tyle.
Żółtaczki Lila w ogóle nie miała.
Dziś przy okazji kontroli Kacpra u lekarza byłam pokazać i Lilkę bo mnie to charczenie i kichanie jej wzmocnione spokoju nie dawało. Ale osłuchowo czysto, więc mam nadzieję że nic jej nie będzie! Za to brzuch ma jak balonik i pani doktor była w szoku, że ona nie ma kolek, no bo nie ma. Je po prostu bardzo łapczywie, a ciężka jest już strasznie. Mamy się pionizować i masować brzuszek. Pionizowanie mnie cieszy - więcej noszenia w chuście icon_biggrin.gif
Skierowanie na badanie bioderek już mam, muszę zadzwonić zapisać pannicę.
dagmarak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 714
Dołączył: czw, 08 sty 09 - 13:08
SkÄ…d: Warszawa Bielany
Nr użytkownika: 24,558




post wto, 20 kwi 2010 - 12:29
Post #17

Nasz pępek jeszcze się trzyma, ale już chyba niedługo odpadnie. My najpierw używaliśmy leko, jak z Kacprem ale później zakupiliśmy octenisept bo taniej wychodzi.
Ja szwy mam rozpuszczalne, już prawie wszystkie zniknęły icon_wink.gif A żadnego ustrojstwa nie stosowałam, myłam/myję icon_wink.gif się normalnie i tyle.
Żółtaczki Lila w ogóle nie miała.
Dziś przy okazji kontroli Kacpra u lekarza byłam pokazać i Lilkę bo mnie to charczenie i kichanie jej wzmocnione spokoju nie dawało. Ale osłuchowo czysto, więc mam nadzieję że nic jej nie będzie! Za to brzuch ma jak balonik i pani doktor była w szoku, że ona nie ma kolek, no bo nie ma. Je po prostu bardzo łapczywie, a ciężka jest już strasznie. Mamy się pionizować i masować brzuszek. Pionizowanie mnie cieszy - więcej noszenia w chuście icon_biggrin.gif
Skierowanie na badanie bioderek już mam, muszę zadzwonić zapisać pannicę.

--------------------

Politea
wto, 20 kwi 2010 - 14:56
CYTAT(dagmarak @ Mon, 19 Apr 2010 - 14:17) *
Iwona, ja to niby wiem, ale ostatnio maluchy znajomych (1 miesięczny m.in) wylądował w szpitalu z zapaleniem oskrzeli bo brat go zaraził właśnie.
Mała trochę charcze i wiem że to u dzieci normalne bo pokarm, bo wiotka krtań etc ale i tak trochę się spinam icon_wink.gif
Kacprowi wczoraj kupiliśmy inhalator - 180 zł 37.gif ale już po soli fizjologicznej widzę że mu lepiej.
A jak w końcu Twoja córa ma na imię bo raz piszesz Lenka raz Tosia pogubiłam się icon_wink.gif
edit w suwaczku masz Tosia to i tu tak piszÄ™ icon_smile.gif

Tosia ma, miała być Lenka, ale mąż został przegłosowany 04.gif i się złamał.
Z tymi chorobamu u maluszków to właśnie jest tak dziwnie to fakt, niby odporne powinny być, a jednak czasami zdarza inaczej. No ale trzymam kciuki za Kacperka, coby szybko doszedł do siebie i za Liliankę coby niczego brzydkiego nie łapała.
Politea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 565
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:28
SkÄ…d: Olesin prawie
Nr użytkownika: 154

GG:


post wto, 20 kwi 2010 - 14:56
Post #18

CYTAT(dagmarak @ Mon, 19 Apr 2010 - 14:17) *
Iwona, ja to niby wiem, ale ostatnio maluchy znajomych (1 miesięczny m.in) wylądował w szpitalu z zapaleniem oskrzeli bo brat go zaraził właśnie.
Mała trochę charcze i wiem że to u dzieci normalne bo pokarm, bo wiotka krtań etc ale i tak trochę się spinam icon_wink.gif
Kacprowi wczoraj kupiliśmy inhalator - 180 zł 37.gif ale już po soli fizjologicznej widzę że mu lepiej.
A jak w końcu Twoja córa ma na imię bo raz piszesz Lenka raz Tosia pogubiłam się icon_wink.gif
edit w suwaczku masz Tosia to i tu tak piszÄ™ icon_smile.gif

Tosia ma, miała być Lenka, ale mąż został przegłosowany 04.gif i się złamał.
Z tymi chorobamu u maluszków to właśnie jest tak dziwnie to fakt, niby odporne powinny być, a jednak czasami zdarza inaczej. No ale trzymam kciuki za Kacperka, coby szybko doszedł do siebie i za Liliankę coby niczego brzydkiego nie łapała.

--------------------




--
Pozdrawiam,
Politea
Politea
wto, 20 kwi 2010 - 14:59
CYTAT(dagmarak @ Tue, 20 Apr 2010 - 13:29) *
Nasz pępek jeszcze się trzyma, ale już chyba niedługo odpadnie. My najpierw używaliśmy leko, jak z Kacprem ale później zakupiliśmy octenisept bo taniej wychodzi.
Ja szwy mam rozpuszczalne, już prawie wszystkie zniknęły icon_wink.gif A żadnego ustrojstwa nie stosowałam, myłam/myję icon_wink.gif się normalnie i tyle.
Żółtaczki Lila w ogóle nie miała.
Dziś przy okazji kontroli Kacpra u lekarza byłam pokazać i Lilkę bo mnie to charczenie i kichanie jej wzmocnione spokoju nie dawało. Ale osłuchowo czysto, więc mam nadzieję że nic jej nie będzie! Za to brzuch ma jak balonik i pani doktor była w szoku, że ona nie ma kolek, no bo nie ma. Je po prostu bardzo łapczywie, a ciężka jest już strasznie. Mamy się pionizować i masować brzuszek. Pionizowanie mnie cieszy - więcej noszenia w chuście icon_biggrin.gif
Skierowanie na badanie bioderek już mam, muszę zadzwonić zapisać pannicę.

A gdzie Dagmara idziesz na bioderka, bo myśmy się zapisały na Dąbrowszczaków - terminy koszmarnie odległe. Chyba jednak szybciej będzie w Limie, ale czekam na wizytę najpierw u pediatry. Moja też ma brzuszek jak balonik, a do cycka dopada jakby miesiąc nic w ustach nie miała i do tego na koniec jedzenie nie połyka z buzi tylko trzyma tak mleko; trzeba pilnować bo się już zakrztusiła parę razy.
Politea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 565
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:28
SkÄ…d: Olesin prawie
Nr użytkownika: 154

GG:


post wto, 20 kwi 2010 - 14:59
Post #19

CYTAT(dagmarak @ Tue, 20 Apr 2010 - 13:29) *
Nasz pępek jeszcze się trzyma, ale już chyba niedługo odpadnie. My najpierw używaliśmy leko, jak z Kacprem ale później zakupiliśmy octenisept bo taniej wychodzi.
Ja szwy mam rozpuszczalne, już prawie wszystkie zniknęły icon_wink.gif A żadnego ustrojstwa nie stosowałam, myłam/myję icon_wink.gif się normalnie i tyle.
Żółtaczki Lila w ogóle nie miała.
Dziś przy okazji kontroli Kacpra u lekarza byłam pokazać i Lilkę bo mnie to charczenie i kichanie jej wzmocnione spokoju nie dawało. Ale osłuchowo czysto, więc mam nadzieję że nic jej nie będzie! Za to brzuch ma jak balonik i pani doktor była w szoku, że ona nie ma kolek, no bo nie ma. Je po prostu bardzo łapczywie, a ciężka jest już strasznie. Mamy się pionizować i masować brzuszek. Pionizowanie mnie cieszy - więcej noszenia w chuście icon_biggrin.gif
Skierowanie na badanie bioderek już mam, muszę zadzwonić zapisać pannicę.

A gdzie Dagmara idziesz na bioderka, bo myśmy się zapisały na Dąbrowszczaków - terminy koszmarnie odległe. Chyba jednak szybciej będzie w Limie, ale czekam na wizytę najpierw u pediatry. Moja też ma brzuszek jak balonik, a do cycka dopada jakby miesiąc nic w ustach nie miała i do tego na koniec jedzenie nie połyka z buzi tylko trzyma tak mleko; trzeba pilnować bo się już zakrztusiła parę razy.

--------------------




--
Pozdrawiam,
Politea
Politea
wto, 20 kwi 2010 - 15:02
CYTAT(Eta @ Mon, 19 Apr 2010 - 14:38) *
Może ja powinnam sprostować. Ja chcę jeść jak w ciąży, co jest niemożliwe, czyli pomarańcze, gruszki, mandarynki, kiwi, wszelkie surówki z kapusty świeżej, pomidory i ogórki w każdej postaci, sok pomidorowy, a najbardziej na świecie chce mi się łyka coli.

Blankę, chyba po proszku Dzidziuś wysypuje. Bo ma to tylko na policzkach, a tym proszkiem moja mama prała kołderki, resztę sama prałam w Loveli i na ciele nic nie ma. Nad potówkami też się zastanawiam, ale najłatwiej wszystko na nie zwalić. Kupki mała ma ładne ale pręży się strasznie.
Pępek to już inna bajka, Blanuch sobie notorycznie go moczem zalewa, niewróże mu szybkiego odpadnięcia. Ja go naprzemiennie traktuję gencjaną i octeniseptem.

Eta, a może mała się pręży bo źle ją dostawiasz do piersi. Spróbuj innego ułożenia czasami pomaga.
Politea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 565
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:28
SkÄ…d: Olesin prawie
Nr użytkownika: 154

GG:


post wto, 20 kwi 2010 - 15:02
Post #20

CYTAT(Eta @ Mon, 19 Apr 2010 - 14:38) *
Może ja powinnam sprostować. Ja chcę jeść jak w ciąży, co jest niemożliwe, czyli pomarańcze, gruszki, mandarynki, kiwi, wszelkie surówki z kapusty świeżej, pomidory i ogórki w każdej postaci, sok pomidorowy, a najbardziej na świecie chce mi się łyka coli.

Blankę, chyba po proszku Dzidziuś wysypuje. Bo ma to tylko na policzkach, a tym proszkiem moja mama prała kołderki, resztę sama prałam w Loveli i na ciele nic nie ma. Nad potówkami też się zastanawiam, ale najłatwiej wszystko na nie zwalić. Kupki mała ma ładne ale pręży się strasznie.
Pępek to już inna bajka, Blanuch sobie notorycznie go moczem zalewa, niewróże mu szybkiego odpadnięcia. Ja go naprzemiennie traktuję gencjaną i octeniseptem.

Eta, a może mała się pręży bo źle ją dostawiasz do piersi. Spróbuj innego ułożenia czasami pomaga.

--------------------




--
Pozdrawiam,
Politea
> Kwietniowe maluchy, część pierwsza
Start new topic
Reply to this topic
48 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 20 kwi 2024 - 02:01
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama