Chociaz poronilam swoje malenstwo raz, chcialabym nie czekac az sytuacja sie powtorzy i prywatnie zrobic wszystkie najwazniejsze badania. Bardzo Was prosze piszcie do mnie jakie badania zlecili Wam lekarze. Musze zrobic wszystko co mozliwe zeby nastepnym razem bylo dobrze.................
Cortinka230 zajrzyj tutaj
https://www.maluchy.pl/forum/Badania-po-poronieniu-przed-kolejna-ciaza-Warto-wiedziec-t2909.html
Moim zdaniem, bez sensu jest robić aż tyle badań. Nie można do następnej ciąży podchodzić aż tak "medycznie"
W mojej opinii najważniejsze badania to:
toksoplazmoza, cytomegalia
morfologia i mocz w celu sprawdzenie ogólnego stanu zdrowia
I ewentualnie hormony tarczycy.
No i oczywiście badanie ginekologiczne, cytologia i usg narządów rodnych.
Jestem w trakcie wykonywania badań, które wypisałam. Mam zamiar jeszcze zaszczepić się na grypę, gdyż inne szczepienia już mam.
Cortinko jesli masz jakies pytania to pisz na pw.
https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11916&w=19696653&v=2&s=0
Ciekawe spostrzeżenia. Ja też muszę niedługo porobić badania. Poroniłam 2,5 miesiąca temu, w 14 tyg. ciąży.
Katka82 jakie badania robiłaś?
Ja badałam tylko progesteron , prolaktyne i toxo.
dziewczyny,a waszym zdaniem kiedy najlepiej zaczac robic badania.Ja jestem ponad miesiac po stracie mojego malenstwa,wlasnie konczy mi sie pierwsza@.Czy powinnam dluzej odczekac,bo slyszalam,ze niektore wyniki badan moga byc zaklamana jak sie je robi za szybko,ale nie mam pojecia ile w tym prawdy
Katka, a co ma wspólnego alergia z poronieniem?
Krysiu z tego co mi wiadomo napewno do 6 tyg po poronieniu trzeba zrobic przeciwciala antykardiolipinowe. Ja zrobilam je po 1wszym poronieniu chociaz lekarze zalecajÄ… to badanie dopiero po poronieniach nawykowych... Ciagle czekam na wynik......
mieszkam w UK,tutaj dali mi tabletke poronna i po wszystkim wypisali do domu.Po ok 2 tygodniach zadzwonili ze mam przyjechac do szpitala.W szpitalu czekala na mnie polozna i zaczela przeprowadzac wywiad na temat ciazy(ktorej juz nie bylo),kobieta nie dala sobie powiedziec,ze to jakas pomylka,ze jestem po "miscarriage" i z wielkimi pretensjami oznajmila mi,ze jej glowe zawracam skoro jest tak a nie inaczej.jeszcze dodala,ze powinnam sie cieszyc a nie plakac,bo moze mialabym dziecko bez reki,albo nogi.Totalna idiotka.Na zadne badania mnie nie skierowali,w szpitalu przez tabletka pobrali probki do cytologi i krew na badania.jedyne co mi powiedzieli to to ,ze hemoglobine mam w normie.Teraz nie wiem co robic,chcialabym porobic wszystkie badania,bo razem z mezem nie chcemy sie poddac i za jakis czas chcemy znowu starac sie o dziecko.Czy ktoras z was przechodzila przez to w uk?
Krysiu przykro mi bardzo że zostałaś potraktowana w ten sposób. Mam nadzieje że Wam sie uda i że niedługo razem będziemy cieszyc sie ze swoich maluszków... Ja jeszcze przed 1 wizytą u lekarki po poronieniu zrobiłam rozyczke , toxo, i przeciwciała antykardiolipinowe, a mam zamiar zrobic prolaktyne, progesteron, tarczyce, chlamidię. Poza tym zobaczymy co powie lekarka................
Tu nie chodzi o sens robienia badań po pierwszym poronieniu. Jak już pisałam Cortince230 na priv., że dużo rzeczy zależy od poronienia.
Każdy i tak zrobi według swojego uznania. Ja tylko mogę wyrazić swoją opinię.
Katka82 To nie jest traktowanie stracenie ostatniej ciąży jak pewny przypadek. Owszem, badania należy robić! Lekarz mi polecił tylko cytomegalie i toxo. O reszcie zadecydowałam sama. Ale nie robię wszystkich wypisanych w podsuniętym przez ciebie linku, bo uważam, że to za wiele.
Twoja historia przemawia za robieniem wszystkich badań. Bardzo mi przykro.
Katka82 większośc badań o ktorych pisalas robilas prywatnie czy ze skierowaniem?? Ja niestety po pierwszej stracie badania moge zrobic tylko prywatnie..... Oczywiście w takich sytuacjach pieniazki nie maja znaczenia, ale za trzy ktore narazie zrobilam zaplacilam prawie 200 zl. To strasznie duzo jesli chcialabym zrobic wszystkie z twojej listy. Coz pozostaje ciułac pieniazki bo zanim nie bede miala wiekszosci badan to chyba nie zaryzykuje i nie zaczne starac sie o drugie malenstwo:)
Katka82 Ups. Pomyliłam się. Chodziło mi o link Krysi1981.
Witam!
A ja nie wiem co robić...
Przed ciążą porobiłam badania... wszystko było ok a ciąża i tak obumarła......
To co powinnam teraz wziąść dłuższą liste badań?
Jeszcze dokładniej sie przebadać... Czy to mnie uspokoi?
Przecież nie da mi to 100% pewności...
Zawsze znów można się znaleść w tych 20%, którym się nie uda....
i co wtedy zrobie? co sobie jeszcze przebadam?...
A z drugiej strony... jak sie nie przebadam będe miała wyrzuty sumienia że nie zrobiłam wszystkigo...
Tylko gdzie jest granica... żeby nie zwariować?
Mój lekarz, któremu ufam kazał mi tylko pare badań powtórzyć...
A może ufam niewłaściwemu człowiekowi...
Wybieram siÄ™ do jeszcze innego ginekologa, zobaczymy co ktoÅ› inny powie...
Kaelsa, Katka82 - mam do Was pytanie, czy moge na pw?
Fiefioro a jakie badania robiłaś przed ciążą?
USG,morfologia (+ żelazo,potas,magnez,crp), mocz, cytologia, wymaz z pochwy, różyczka, toxoplazmoza, cytomegalia, owa, hiv, prolaktyna, antygen hbs, tsh, ft3, ft4, p ciała anty -hcv, przeciwciała antykardiolipidowe...
Chyba tyle....
zamierzam zrobić: listerioze, progesteron, chlamydie...
Czy coś ważnego powinnam jeszcze sobie przebadać?
Nadal nie rozumiem co ma alergia do poronienia...
Fiefiora, pytaj!
To jak to można zbadać?
Jak można to leczyć?........
Wystarczy że będe się odczulać?
...........................................................
Ale nic więcej Ci lekarz nie zalecił...
Ja jestem alergikiem od 20 lat ... Od 15 mam astme. Odczulałam się. Ciągle biore jakieś leki...
Na sierść kota też jestem uczulona...
I z tego co wiem to można się i na to odczulić.
Jedynie nie praktykuje się odczulania na kurz - a dokładniej roztocza....
A przynajmniej tak było jak grzecznie się leczyłam...
Jakoś mi sie w logiczną całość to nie układa...
Jak sie jest uczulonym na kota np to jest sie uczulonym - na jakieś wydzieliny np z sierści lub z śliny... no dobra mogą one zawierać białko...
Ale - uczulenie na białko - to zupełnie coś innego........
Więc dalej nie rozumiem....
I za wyjaśnienia będe bardzo wdzięczna!
Może, że...
Chodzi o coś takiego że można być uczulonym na płód?
Wiem, że zdarza się, że organizm traktuje płód jak obce ciało - i zdarza sie to przy konflikcie krwi.
Ale to się leczy, po pierwszej ciąży podaje immunoglobuline...
Zresztą łatwo to stwierdzić - robiąć banie krwi (przeciwciała antykardiolipidowe -to chyba tak się nazywa)
Ale to przecież coś innego...
Hej
Jak wiecie po wizycie u lekarki dowiedziałam się że mam problemy z prolaktyną. Stwierdziła też że to nie ona była powodem mojej straty, ale trzeba ją napewno obniżyć.
Zapewniła mnie że te badanie które zrobiłam są wystarczające i że tak naprawde można robić milion badań, które nie dają żadnych odpowiedzi na nasze pytania. Najważniejsze zrobiłam i jedyne nad którymi możnaby się jeszcze zastanawiać to genetyka i posiew nasienia. Lekarka twierdzi żeby nie robić tego teraz , że to robi sie kiedy drugi raz "nie wyjdzie", ale ja nie chce czekać!!! Mam w planie jutro umówić się na termin na badanie kariotypu, a za miesiąc umówię na to samo męża- badanie drogie i trzeba to jakoś rozłożyć w czasie.
Z badaniami antyinfekcyjnymi dam sobie spokój- wkońcu wszystkie zrobione wyszły dobrze. Myślę jeszcze żeby zbadać nasienie zanim zacznę się starać. ...
ja straciłam 2 ciąże lekarz zlecił mi badanie kariotypu i przeciwciała antyfosfolipidowe czekam i mam nadzieje że będzie dobrze
ja na razie zrobiłam hbs, wr, p/ciałała, gr krwi i rh, tsh,
na razie dostałam tylko skierowanie na toxoplazmozę, ale wizytę mam za 3 tygodnie więc wyduszę od lekarza wszystkie badania
zrobię wszystko, zeby drugą ciażę donosić
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)