Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  « poprzednia 2 3 4  

O niepłodności oraz adopcji

, OT z wÄ…tku Bianki
> , OT z wÄ…tku Bianki
Użytkownik usunięty

Go??







post wto, 22 maj 2012 - 19:06
Post #61

CYTAT(Kaelsa @ Tue, 22 May 2012 - 14:31) *
A to Rosa nie dba o poziom na forum? Jest jedyną osobą, która postulowała o to? I zupełnie nie rozumiem, dlaczego ma być na cenzurowanym, a Twój argument mnie nie przekonał. Ty też powinnaś być pod szczególną obserwacją?


Mogę teraz ja? W pełni popieram i miałam dokładnie to samo przemyślenie. Skanna... NIE jesteś obiektywna.
dasza
śro, 23 maj 2012 - 17:52
A ja chciałam napisać, ze się na Rosę nie pogniewałam w ogóle. Miała prawo, tak napisać a ja miałam prawo jej odpowiedzieć. Bardziej poruszył mnie fakt, ze ja piszę o orzekaniu winy przy rozwodzie, wątek Bianki jest dramatyczny, a tutaj madziulek i rosa wypalają nagle z chęcią popełnienia samobójstwa poprzez uduszenie się icon_wink.gif z powodu mojego napisania, ze bratowa nie mogła mieć dzieci a dziecko miało szczęście, ze trafiło na fajną rodzinę. I niestety na jakiegokolwiek partnera by nie trafiła, nie mogłaby mieć dzieci po prostu i tyle. Poza tym ona sama mówiła o tym fakcie bez żadnych zahamowan i wstydu, ze do głowy by nie przyszło, ze napisanie czegoś takiego byłoby niedelikatne.
Przeprasza, ze nie dokończę myśli, ale syn mnie potrzebuje.
dasza


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: nie, 15 lis 09 - 17:34
SkÄ…d: :)
Nr użytkownika: 30,143




post śro, 23 maj 2012 - 17:52
Post #62

A ja chciałam napisać, ze się na Rosę nie pogniewałam w ogóle. Miała prawo, tak napisać a ja miałam prawo jej odpowiedzieć. Bardziej poruszył mnie fakt, ze ja piszę o orzekaniu winy przy rozwodzie, wątek Bianki jest dramatyczny, a tutaj madziulek i rosa wypalają nagle z chęcią popełnienia samobójstwa poprzez uduszenie się icon_wink.gif z powodu mojego napisania, ze bratowa nie mogła mieć dzieci a dziecko miało szczęście, ze trafiło na fajną rodzinę. I niestety na jakiegokolwiek partnera by nie trafiła, nie mogłaby mieć dzieci po prostu i tyle. Poza tym ona sama mówiła o tym fakcie bez żadnych zahamowan i wstydu, ze do głowy by nie przyszło, ze napisanie czegoś takiego byłoby niedelikatne.
Przeprasza, ze nie dokończę myśli, ale syn mnie potrzebuje.

--------------------




dasza
śro, 23 maj 2012 - 18:55
cd.
Przepraszam Rosa, ze to tutaj piszę, nie jestem wierną i codzienną forumowiczką, życia na forum nie śledzę, czytam to co mnie interesuje i w danym momencie jest przydatne korzystając z wyszukiwarki, i w ten oto sposób czytając forum w moją pamięć wszedł twój wizerunek jako osoby, która w pewnym momencie się trąca do jakiegoś wątku, łapie kogoś za słówka i wrzuca swoją po części bardzo mądrą, acz dla mnie nie do końca zrozumiałą wypowiedź, która jest jakby poza tematem. Są wątki, w których takie odbieganie od myśli przewodniej nie jest niczym złym, wręcz powoduje, że dyskusja się rozwija i jest bardzo ciekawa, ale w przypadku tego tematu dotyczącego trudnej sytuacji Bianki wydało mi się to nie na miejscu, bez względu na to jak wg innych fatalne błędy w rozumieniu pojęć poczyniłam. Odebrałam to jako wymądrzanie się. Może jestem niesprawiedliwa, przepraszam, ale to jest moje subiektywne odczucie. Madziulek też zaatakował z pozycji wyższości.
Jak siÄ™ poczuÅ‚am: my jesteÅ›my te mÄ…dre, wtajemniczone, a ty jesteÅ› be – gÅ‚upia i nic nie wiesz, traktujesz dziecko adoptowane jak przedmiot, a poza tym piszesz, że kobieta nie może mieć dzieci, masz OBOWIÄ„ZEK używać takiego sÅ‚ownictwa jak my, a jak nie używasz, to my musimy siÄ™ udusić. Moja konsternacja. O co tu chodzi, co ja tym ludziom zrobiÅ‚am, ze siÄ™ czepiajÄ…. To nie byÅ‚o delikatne zwrócenie uwagi tylko wrÄ™cz sÅ‚owna napaść, taka maÅ‚a nagonka a ja siÄ™ broniÅ‚am, ciÄ…gle nie rozumiejÄ…c o co tu chodzi, po co to. Nie obraziÅ‚o mnie to, bo to jest forum a forum rzÄ…dzi siÄ™ swoimi prawami. dostaÅ‚am nauczkÄ™. Tylko taka myÅ›l przyszÅ‚a do gÅ‚owy: tylko jedna jedyna prawomyÅ›lna partia jest siÅ‚Ä… przewodniÄ… narodu icon_wink.gif
W tym miejscu chciałam podziękować zilce i skannie , mamie julki i innym nie wymienionym, za to, ze nie poczułam się do końca jak nic nie znaczący głupol.




dasza


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: nie, 15 lis 09 - 17:34
SkÄ…d: :)
Nr użytkownika: 30,143




post śro, 23 maj 2012 - 18:55
Post #63

cd.
Przepraszam Rosa, ze to tutaj piszę, nie jestem wierną i codzienną forumowiczką, życia na forum nie śledzę, czytam to co mnie interesuje i w danym momencie jest przydatne korzystając z wyszukiwarki, i w ten oto sposób czytając forum w moją pamięć wszedł twój wizerunek jako osoby, która w pewnym momencie się trąca do jakiegoś wątku, łapie kogoś za słówka i wrzuca swoją po części bardzo mądrą, acz dla mnie nie do końca zrozumiałą wypowiedź, która jest jakby poza tematem. Są wątki, w których takie odbieganie od myśli przewodniej nie jest niczym złym, wręcz powoduje, że dyskusja się rozwija i jest bardzo ciekawa, ale w przypadku tego tematu dotyczącego trudnej sytuacji Bianki wydało mi się to nie na miejscu, bez względu na to jak wg innych fatalne błędy w rozumieniu pojęć poczyniłam. Odebrałam to jako wymądrzanie się. Może jestem niesprawiedliwa, przepraszam, ale to jest moje subiektywne odczucie. Madziulek też zaatakował z pozycji wyższości.
Jak siÄ™ poczuÅ‚am: my jesteÅ›my te mÄ…dre, wtajemniczone, a ty jesteÅ› be – gÅ‚upia i nic nie wiesz, traktujesz dziecko adoptowane jak przedmiot, a poza tym piszesz, że kobieta nie może mieć dzieci, masz OBOWIÄ„ZEK używać takiego sÅ‚ownictwa jak my, a jak nie używasz, to my musimy siÄ™ udusić. Moja konsternacja. O co tu chodzi, co ja tym ludziom zrobiÅ‚am, ze siÄ™ czepiajÄ…. To nie byÅ‚o delikatne zwrócenie uwagi tylko wrÄ™cz sÅ‚owna napaść, taka maÅ‚a nagonka a ja siÄ™ broniÅ‚am, ciÄ…gle nie rozumiejÄ…c o co tu chodzi, po co to. Nie obraziÅ‚o mnie to, bo to jest forum a forum rzÄ…dzi siÄ™ swoimi prawami. dostaÅ‚am nauczkÄ™. Tylko taka myÅ›l przyszÅ‚a do gÅ‚owy: tylko jedna jedyna prawomyÅ›lna partia jest siÅ‚Ä… przewodniÄ… narodu icon_wink.gif
W tym miejscu chciałam podziękować zilce i skannie , mamie julki i innym nie wymienionym, za to, ze nie poczułam się do końca jak nic nie znaczący głupol.






--------------------




wiktore
czw, 24 maj 2012 - 08:29
Widzę, ze wszyscy mają doswiadczenia z dziećmi adoptowanymi.

Widzę pewien problem w kontekście tego wątku i kilku innych. Nadmierne czepianie się słówek i nadawanie im innego znaczenia jakie im nadał autor. Potem to jest już dyskusja nie z autorem słow, ale z naszą własną ich interpretacją.

Zarzucacie Daszy, że śmiałą napisać, ze dziecko miało szczęście, a nie na odwrót. Może nie miało??? Urodziło się może w jakiejś patologii, matka zostawiłą w szpitalu i nagle znalazło świetnych, oddanych rodziców, którzy pokochali dziecko kogoś innego. To nie jest wcale łatwe. Uważam, ze ma wiele szczęście, że dana mu szansa dorastac w ocjanącej rodzinie i oddanym mu ludziom.
W mojej bliskiej rodzinie też zaodotowali dzieciątko i naprawdę dziecko ma wiele szczęścia- nei każdemu się to zdarzy z uwagi na to, że większość tych dzieciaczków ma nieuregulowaną sytuację prawną. Oczywiscie szczęscie to jedyne co się mnoży jak sie je dzieli- więc działa w obie strony, ale tego chyba nie trzeba Wam pisac- można to wyczytac między wierszami - w czym większość jest biegła. Adopcja dziecka to trudna droga- wiec niech ten kto bladego pojęcia nie ma niech się nei wypowiada.

No tak, ale tutaj trzeba poleciec emocją, żeby być correct icon_sad.gif

wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post czw, 24 maj 2012 - 08:29
Post #64

Widzę, ze wszyscy mają doswiadczenia z dziećmi adoptowanymi.

Widzę pewien problem w kontekście tego wątku i kilku innych. Nadmierne czepianie się słówek i nadawanie im innego znaczenia jakie im nadał autor. Potem to jest już dyskusja nie z autorem słow, ale z naszą własną ich interpretacją.

Zarzucacie Daszy, że śmiałą napisać, ze dziecko miało szczęście, a nie na odwrót. Może nie miało??? Urodziło się może w jakiejś patologii, matka zostawiłą w szpitalu i nagle znalazło świetnych, oddanych rodziców, którzy pokochali dziecko kogoś innego. To nie jest wcale łatwe. Uważam, ze ma wiele szczęście, że dana mu szansa dorastac w ocjanącej rodzinie i oddanym mu ludziom.
W mojej bliskiej rodzinie też zaodotowali dzieciątko i naprawdę dziecko ma wiele szczęścia- nei każdemu się to zdarzy z uwagi na to, że większość tych dzieciaczków ma nieuregulowaną sytuację prawną. Oczywiscie szczęscie to jedyne co się mnoży jak sie je dzieli- więc działa w obie strony, ale tego chyba nie trzeba Wam pisac- można to wyczytac między wierszami - w czym większość jest biegła. Adopcja dziecka to trudna droga- wiec niech ten kto bladego pojęcia nie ma niech się nei wypowiada.

No tak, ale tutaj trzeba poleciec emocją, żeby być correct icon_sad.gif

użytkownik usunięty

Go??







post czw, 24 maj 2012 - 10:01
Post #65

[post usunięty]
> O niepÅ‚odnoÅ›ci oraz adopcji, OT z wÄ…tku Bianki
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  « poprzednia 2 3 4
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 14:14
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama