Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
41 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia   

druga klasa w trakcie :)

> 
basiau
piÄ…, 03 lut 2006 - 22:42
W tej szkole najbliższej naszego domu jedno w zasadzie jest na plus - lokalizacja.
Przeładowane klasy (szkoła w ogóle przeładowana), zajęcia odbywają się na 3 zmiany (fabryka czy co icon_confused.gif ), poziom nauczania też podobno wiele do życzenia pozostawia. Znajoma nauczycielka z gimnazjum twierdzi, że dzieci po tej szkole które do nich trafiają na tle innych wypadają słabo icon_sad.gif.
Nauczycieli nie znam, ponieważ mieszkamy tu dopiero od lat kilku. Bazuję jedynie na opinii innych. I w związku z tym mętlik jest - jedni są zdecydowanie przeciw, inni uważają że da się przeżyć.

Silije, moje dziecko niewiele starsze od Twojej Julki, urodziła się 4 grudnia icon_smile.gif
basiau


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,114
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 14:45
Nr użytkownika: 296




post piÄ…, 03 lut 2006 - 22:42
Post #21

W tej szkole najbliższej naszego domu jedno w zasadzie jest na plus - lokalizacja.
Przeładowane klasy (szkoła w ogóle przeładowana), zajęcia odbywają się na 3 zmiany (fabryka czy co icon_confused.gif ), poziom nauczania też podobno wiele do życzenia pozostawia. Znajoma nauczycielka z gimnazjum twierdzi, że dzieci po tej szkole które do nich trafiają na tle innych wypadają słabo icon_sad.gif.
Nauczycieli nie znam, ponieważ mieszkamy tu dopiero od lat kilku. Bazuję jedynie na opinii innych. I w związku z tym mętlik jest - jedni są zdecydowanie przeciw, inni uważają że da się przeżyć.

Silije, moje dziecko niewiele starsze od Twojej Julki, urodziła się 4 grudnia icon_smile.gif

--------------------
Wielu ludzi mówi za cicho o rzeczach ważnych,
za głośno o banalnych, zbyt wiele o innych,
za rzadko ze sobą i o wiele za często bez namysłu.
Silije
piÄ…, 03 lut 2006 - 23:21
MamoJulii jako logopeda i polonistka spytałabym czy twoja córka nie ma problemu ze słuchem fonematycznym - to rodzaj słuchu pozwalający wyróżniać głoski w wyrazie. Czy potrafi dzielić wyraz na głoski, na sylaby, podawać co zaczyna się na jaką literę, a kończy na jaką... Zawsze lepiej wcześniej wykryć czy niechęć do czytania nie ma źródła w mniejszej sprawności analizatora słuchowego, albo wzrokowego. Ten drugi analizator możemy z kolei sprawdzić proponując odzworowywanie figur geometrycznych i kształtów na kartce "z pamięci".
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
SkÄ…d: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post piÄ…, 03 lut 2006 - 23:21
Post #22

MamoJulii jako logopeda i polonistka spytałabym czy twoja córka nie ma problemu ze słuchem fonematycznym - to rodzaj słuchu pozwalający wyróżniać głoski w wyrazie. Czy potrafi dzielić wyraz na głoski, na sylaby, podawać co zaczyna się na jaką literę, a kończy na jaką... Zawsze lepiej wcześniej wykryć czy niechęć do czytania nie ma źródła w mniejszej sprawności analizatora słuchowego, albo wzrokowego. Ten drugi analizator możemy z kolei sprawdzić proponując odzworowywanie figur geometrycznych i kształtów na kartce "z pamięci".

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
Lila_
sob, 04 lut 2006 - 00:18
Dopisuję się do listy mam przyszłych pierwszoklasistów icon_biggrin.gif

Przyznaję się , że jestem "do przodu" bo Karola juz zapisałam do pierwszej klasy icon_rolleyes.gif a zostałam ponaglona przez poznaną mamę kolegi Karola z przedszkola ( żeby chłopcy byli razem) bo lista u określonej nauczycielki na początku stycznia liczyła "już" 13 osób icon_eek.gif i ponoć się szybko zamyka a nauczycielka jest wg opinii krążącej rewelacyjna - zobaczę z czasem bo wszystko zrobiłam w "ciemno" icon_smile.gif

Zdecydowałam się na szkole na osiedlu - nie sądzę aby nauczanie w klasie 1-3 miało ogromny wpływ na przyszłośc mojego dziecka a zależy mi aby miał kolegów właśnie w bliskiej okolicy.

Obserwuję mojego bratanka , który chodzi do szkoły prywatnej i nie widzę wielkich plusów takiego odizolowania od przecietnej społeczności dziecięcej.
Dlatego małego rzucam na wielką wodę i panikuję i się boję icon_sad.gif

Boję się, że ktos mu zrobi krzywdę - wiadomo jak to jest z chłopakami a nie wiem do końca jak Karol reaguje w takich sytuacjach - czy jest podatny na wpływy innych czy jednak ma swoje zdanie icon_confused.gif
Wg pań z przedszkola to indywidualista ale ja i tak mam obawy-dzieci potrafią być okrutne icon_sad.gif

Ech...
Lila_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,656
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 01:03
Skąd: Rzeszów
Nr użytkownika: 319




post sob, 04 lut 2006 - 00:18
Post #23

Dopisuję się do listy mam przyszłych pierwszoklasistów icon_biggrin.gif

Przyznaję się , że jestem "do przodu" bo Karola juz zapisałam do pierwszej klasy icon_rolleyes.gif a zostałam ponaglona przez poznaną mamę kolegi Karola z przedszkola ( żeby chłopcy byli razem) bo lista u określonej nauczycielki na początku stycznia liczyła "już" 13 osób icon_eek.gif i ponoć się szybko zamyka a nauczycielka jest wg opinii krążącej rewelacyjna - zobaczę z czasem bo wszystko zrobiłam w "ciemno" icon_smile.gif

Zdecydowałam się na szkole na osiedlu - nie sądzę aby nauczanie w klasie 1-3 miało ogromny wpływ na przyszłośc mojego dziecka a zależy mi aby miał kolegów właśnie w bliskiej okolicy.

Obserwuję mojego bratanka , który chodzi do szkoły prywatnej i nie widzę wielkich plusów takiego odizolowania od przecietnej społeczności dziecięcej.
Dlatego małego rzucam na wielką wodę i panikuję i się boję icon_sad.gif

Boję się, że ktos mu zrobi krzywdę - wiadomo jak to jest z chłopakami a nie wiem do końca jak Karol reaguje w takich sytuacjach - czy jest podatny na wpływy innych czy jednak ma swoje zdanie icon_confused.gif
Wg pań z przedszkola to indywidualista ale ja i tak mam obawy-dzieci potrafią być okrutne icon_sad.gif

Ech...

--------------------
czy naprawd? ?pieszymy si? kocha? ludzi skoro wiemy jak szybko odchodz?...


potrójna mama - Karol (08.1999) Emilia (07.2002) i Alicja (10.2012)

MamaJiP
sob, 04 lut 2006 - 08:30
CYTAT(Silije)
MamoJulii jako logopeda i polonistka spytałabym czy twoja córka nie ma problemu ze słuchem fonematycznym - to rodzaj słuchu pozwalający wyróżniać głoski w wyrazie. Czy potrafi dzielić wyraz na głoski, na sylaby, podawać co zaczyna się na jaką literę, a kończy na jaką... Zawsze lepiej wcześniej wykryć czy niechęć do czytania nie ma źródła w mniejszej sprawności analizatora słuchowego, albo wzrokowego. Ten drugi analizator możemy z kolei sprawdzić proponując odzworowywanie figur geometrycznych i kształtów na kartce "z pamięci".


Pani w przedszkolu też to zasugerowała że mam zbadać słuch.
Oczywiście sprawdze jak słyszy.

Na sylaby umie dzielić pomagając sobie klaszcząc.
Ma problemy z głoskami a teraz dopiero kojarzy na jaką litere zaczyna sie wyraz.
MamaJiP


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,745
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 16:36
SkÄ…d: Polska
Nr użytkownika: 182

GG:


post sob, 04 lut 2006 - 08:30
Post #24

CYTAT(Silije)
MamoJulii jako logopeda i polonistka spytałabym czy twoja córka nie ma problemu ze słuchem fonematycznym - to rodzaj słuchu pozwalający wyróżniać głoski w wyrazie. Czy potrafi dzielić wyraz na głoski, na sylaby, podawać co zaczyna się na jaką literę, a kończy na jaką... Zawsze lepiej wcześniej wykryć czy niechęć do czytania nie ma źródła w mniejszej sprawności analizatora słuchowego, albo wzrokowego. Ten drugi analizator możemy z kolei sprawdzić proponując odzworowywanie figur geometrycznych i kształtów na kartce "z pamięci".


Pani w przedszkolu też to zasugerowała że mam zbadać słuch.
Oczywiście sprawdze jak słyszy.

Na sylaby umie dzielić pomagając sobie klaszcząc.
Ma problemy z głoskami a teraz dopiero kojarzy na jaką litere zaczyna sie wyraz.

--------------------
Julia 25.11.1999 i PiotruÅ› 31.08.2008

_rybka
sob, 04 lut 2006 - 16:54
To i ja się zgłaszam. My też na razie wybieramy szkołe, która jest najbliżej. O zmianie pomyslimy ewntualnie pożniej. A może i nie. Zobaczymy po III klasie.
O naukę sie nie martwię. Raczej o to,że bedzie sie nudzić. Niestety, w zerowce niewiele sie nauczyła. Czytać umiała, ćwiczenia w ksiązeczkach są za proste. Ale ona z tych nieśmiałych, bojaźliwych i nadwrazliwych. Tym sie martwię.
A jakie macie wrażenie, jeśli chodzi o zerówkę. U nas po prostu rozwiązują ćwiczenia. Czasami mam wrażenie,że za dużo automatycznych ćwiczeń a za mało myślenia i objaśniania świata.
_rybka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,011
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 16:16
Skąd: Gdzieś koło tego...tam...
Nr użytkownika: 214

GG:


post sob, 04 lut 2006 - 16:54
Post #25

To i ja się zgłaszam. My też na razie wybieramy szkołe, która jest najbliżej. O zmianie pomyslimy ewntualnie pożniej. A może i nie. Zobaczymy po III klasie.
O naukę sie nie martwię. Raczej o to,że bedzie sie nudzić. Niestety, w zerowce niewiele sie nauczyła. Czytać umiała, ćwiczenia w ksiązeczkach są za proste. Ale ona z tych nieśmiałych, bojaźliwych i nadwrazliwych. Tym sie martwię.
A jakie macie wrażenie, jeśli chodzi o zerówkę. U nas po prostu rozwiązują ćwiczenia. Czasami mam wrażenie,że za dużo automatycznych ćwiczeń a za mało myślenia i objaśniania świata.
Sulichna
pon, 06 lut 2006 - 11:19
No proszę, dwa dni mnie nie było a tu tak dużo się dzieje. Co do tekstu: "Co siedmiolatek wiedzieć powinien" to pewnie jest tak, że wiele dzieci nie posiada jeszcze wszystkich wymienionych tam umiejętności ale za miesiąc lub dwa będą już potrafiły. Bianka nie umie rozpalić ogniska bo nie miała okazji sie tego nauczyć. Kroić nauczyła się całkiem niedawno a idzie jej to bardzo sprawnie itp.
Co do wyboru szkoły zależy jakie mamy priorytety. Bianka musi mieć poukładany dzień (podobnie jak ja), nie lubi niespodzianek, nawet o wyjściu na większe zakupy do marketu muszę ją wcześniej uprzedzić więc nie wyobrażam sobie jej nauki w szkole na zmiany. Fajnie jest też gdy są niewielkie klasy, pani ma po prostu więcej czasu dla każdego dziecka w grupie 12 osobowej niż 25 osobowej. Ważne jest to jak zorganizowana jest świetlica jeśli nasze dziecko będzie tam spędzało jakiś czas. W niektórych szkołach dzieci na świetlicy pozostawione są same sobie, a w innych są panie bardzo aktywne, uczestniczące w zajęciach z dziećmi itp.
Sulichna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 624
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 08:50
Nr użytkownika: 537




post pon, 06 lut 2006 - 11:19
Post #26

No proszę, dwa dni mnie nie było a tu tak dużo się dzieje. Co do tekstu: "Co siedmiolatek wiedzieć powinien" to pewnie jest tak, że wiele dzieci nie posiada jeszcze wszystkich wymienionych tam umiejętności ale za miesiąc lub dwa będą już potrafiły. Bianka nie umie rozpalić ogniska bo nie miała okazji sie tego nauczyć. Kroić nauczyła się całkiem niedawno a idzie jej to bardzo sprawnie itp.
Co do wyboru szkoły zależy jakie mamy priorytety. Bianka musi mieć poukładany dzień (podobnie jak ja), nie lubi niespodzianek, nawet o wyjściu na większe zakupy do marketu muszę ją wcześniej uprzedzić więc nie wyobrażam sobie jej nauki w szkole na zmiany. Fajnie jest też gdy są niewielkie klasy, pani ma po prostu więcej czasu dla każdego dziecka w grupie 12 osobowej niż 25 osobowej. Ważne jest to jak zorganizowana jest świetlica jeśli nasze dziecko będzie tam spędzało jakiś czas. W niektórych szkołach dzieci na świetlicy pozostawione są same sobie, a w innych są panie bardzo aktywne, uczestniczące w zajęciach z dziećmi itp.
Sulichna
wto, 07 lut 2006 - 10:00
Czy waszym dzieciom zdarza się przestawiać litery podczas czytania. Np. zamiast pomidory przeczytać opmidory. Biance się zdarza, co prawda po chwili zorientuje się, że coś jest nie tak i się poprawi, ale czy ja już mam się martwić?
Sulichna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 624
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 08:50
Nr użytkownika: 537




post wto, 07 lut 2006 - 10:00
Post #27

Czy waszym dzieciom zdarza się przestawiać litery podczas czytania. Np. zamiast pomidory przeczytać opmidory. Biance się zdarza, co prawda po chwili zorientuje się, że coś jest nie tak i się poprawi, ale czy ja już mam się martwić?
miriam b
wto, 07 lut 2006 - 10:19
Sulichna...cos ty martwić to się możesz jak tak będzie robiła w czwartej klasie;)icon_smile.gif:)Ulce też się zdarzało jak zaczynała czytać.....a wiecie co???muszę chyba gnać do szkoły zapisać Ulkę.......a tak w ogóle czy szkoła ma prawo odmówić przyjęcia dziecka jeśli nie jest z ich rejonu???????????Pytam bo przeprowadzamy sie dopiero w czerwcu-lipcu...a już chcę Ulkę zapisac tam gdzie trzeba......tylko słyszałam że póki dziecko nie jest zameldowane to nie muszą przyjmować...?????
miriam b


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 650
Dołączył: czw, 31 mar 05 - 15:26
SkÄ…d: Gliwice
Nr użytkownika: 2,939

GG:


post wto, 07 lut 2006 - 10:19
Post #28

Sulichna...cos ty martwić to się możesz jak tak będzie robiła w czwartej klasie;)icon_smile.gif:)Ulce też się zdarzało jak zaczynała czytać.....a wiecie co???muszę chyba gnać do szkoły zapisać Ulkę.......a tak w ogóle czy szkoła ma prawo odmówić przyjęcia dziecka jeśli nie jest z ich rejonu???????????Pytam bo przeprowadzamy sie dopiero w czerwcu-lipcu...a już chcę Ulkę zapisac tam gdzie trzeba......tylko słyszałam że póki dziecko nie jest zameldowane to nie muszą przyjmować...?????

--------------------
Miriam-mama rozbrykanego urwiska w damskim wydaniu(ULI):)
[url=https://www.TickerFactory.com/]
user posted image
[/url]
anuÅ›
sob, 11 lut 2006 - 16:24
A'propo wyboru szkoły- znalazłam taki artykuł:
wybór szkoły
anuÅ›


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,222
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 21:53
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 364

GG:


post sob, 11 lut 2006 - 16:24
Post #29

A'propo wyboru szkoły- znalazłam taki artykuł:
wybór szkoły
EwaH
sob, 11 lut 2006 - 18:52
Sama idę zapisac Mateuszka do szkoły zaraz po feriach czyli w poniedziałek:) u nas to dziwnie jest niby chodzi do zerówki w tej samej szkole a zapisywać trzeba do 1 klasy osobiście -nie mogli przepisac zerówkę do jednej klasy:)Martwię się tylko tym czy uda się zapisac Matiego do wybranej przezemnie pani--podobno w tym roku tak nie można dzieci sa losowo przydzielane do klas a potem wychowawcy .Bardzo mi się to nie podoba mam juz sprawdzona panią z nauczania początkowego -starszy synek jest teraz w jej klasie 3 więc naturalnie chciałabym aby młodszy od września do niej trafił ,bo lepszy diabeł znany niz nie znany:)A tak poważnie to jestem bardzo z niej zadowolona i z poziomu nauczania ,organizowania wycieczek czy sprawowania opieki nad uczniami.Zobaczę w poniedziałek jak to faktycznie jest z tym zapisywaniem do 1 klasy .Pozdrawiam Ewa z chłopakami
EwaH


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 56
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 09:28
SkÄ…d: Gliwice
Nr użytkownika: 374

GG:


post sob, 11 lut 2006 - 18:52
Post #30

Sama idę zapisac Mateuszka do szkoły zaraz po feriach czyli w poniedziałek:) u nas to dziwnie jest niby chodzi do zerówki w tej samej szkole a zapisywać trzeba do 1 klasy osobiście -nie mogli przepisac zerówkę do jednej klasy:)Martwię się tylko tym czy uda się zapisac Matiego do wybranej przezemnie pani--podobno w tym roku tak nie można dzieci sa losowo przydzielane do klas a potem wychowawcy .Bardzo mi się to nie podoba mam juz sprawdzona panią z nauczania początkowego -starszy synek jest teraz w jej klasie 3 więc naturalnie chciałabym aby młodszy od września do niej trafił ,bo lepszy diabeł znany niz nie znany:)A tak poważnie to jestem bardzo z niej zadowolona i z poziomu nauczania ,organizowania wycieczek czy sprawowania opieki nad uczniami.Zobaczę w poniedziałek jak to faktycznie jest z tym zapisywaniem do 1 klasy .Pozdrawiam Ewa z chłopakami

--------------------
Szczęście w życiu nie polega na tym,żeby być kochanym.Największym szczęściem jest kochać.
Sulichna
piÄ…, 17 lut 2006 - 08:35
Znalazłam fajną stronę dla naszych dzieciaków:
https://republika.pl/dzieciaki1/krzyz/krzyz.htm
Bianka uwielbia rozwiązywać rebusy i krzyżówki.
A tak z innej beczki: czy Wasze sześcio/siedmiolatki mają jakieś obowiązki?
Sulichna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 624
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 08:50
Nr użytkownika: 537




post piÄ…, 17 lut 2006 - 08:35
Post #31

Znalazłam fajną stronę dla naszych dzieciaków:
https://republika.pl/dzieciaki1/krzyz/krzyz.htm
Bianka uwielbia rozwiązywać rebusy i krzyżówki.
A tak z innej beczki: czy Wasze sześcio/siedmiolatki mają jakieś obowiązki?
iff
piÄ…, 17 lut 2006 - 13:42
Sulichna oczywiscie, od wrzesnia tamtego roku rano jak sie obudzi, ma ladnie sie ubrac i poscielic lozko, nalozyc buty bez przypominania (to moze nie obowiazek, ale wazna role odgrywa slowo bez przypominania), sprzata swoje zabawki, poniewaz poszedl rok wczesniej do szkoly, to oczywiscie odrabianie lekcji znowu bez przypominania po powrocie ze szkoly, jak cos zje, to naczynia odnosi do zlewu, brudne rzeczy swoje przeklada na lewa strone i wklada do pralki, sam myje zeby ... niby higiena wlasna ale ja to traktuje na razie jako obowiazek

jak mi sie przypomni to dam znac
iff


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,277
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:41
Nr użytkownika: 139




post piÄ…, 17 lut 2006 - 13:42
Post #32

Sulichna oczywiscie, od wrzesnia tamtego roku rano jak sie obudzi, ma ladnie sie ubrac i poscielic lozko, nalozyc buty bez przypominania (to moze nie obowiazek, ale wazna role odgrywa slowo bez przypominania), sprzata swoje zabawki, poniewaz poszedl rok wczesniej do szkoly, to oczywiscie odrabianie lekcji znowu bez przypominania po powrocie ze szkoly, jak cos zje, to naczynia odnosi do zlewu, brudne rzeczy swoje przeklada na lewa strone i wklada do pralki, sam myje zeby ... niby higiena wlasna ale ja to traktuje na razie jako obowiazek

jak mi sie przypomni to dam znac
amania
sob, 18 lut 2006 - 13:27
o jezu iff, muszę wysłać do cibie Marysię na przeszkolenie
jak na razie, to nawet o myciu zębów nie pamięta
jedynie ubierze siÄ™ sama, po kilkukrotnym upomnieniu icon_rolleyes.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post sob, 18 lut 2006 - 13:27
Post #33

o jezu iff, muszę wysłać do cibie Marysię na przeszkolenie
jak na razie, to nawet o myciu zębów nie pamięta
jedynie ubierze siÄ™ sama, po kilkukrotnym upomnieniu icon_rolleyes.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
iff
sob, 18 lut 2006 - 15:59
amania ja mysle ze szybko by zdezerterowala z takiego wojska icon_wink.gif
iff


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,277
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:41
Nr użytkownika: 139




post sob, 18 lut 2006 - 15:59
Post #34

amania ja mysle ze szybko by zdezerterowala z takiego wojska icon_wink.gif
Pecia
pon, 20 lut 2006 - 17:24
Iff Twoj post o tym co robi Piotrus, przeczytalam w piatek Zuzi
najpierw sie do mnie nie odezwala,ale wieczorem........
umyla naczynia, ktore staly w zlewie, powycierala i pochowala do szafek icon_surprised.gif icon_surprised.gif icon_surprised.gif icon_rolleyes.gif
dzis po szkole zdjela buty sobie i Jaskowi na klatce, potem je przyniosla do domu ( nie pozwalam wchodzic w obloconych butach ale ciagle o tym zapominali ...) powiesila na kaloryferze mokre spodnie Jaska i umyla bez gadania ręce



icon_eek.gif icon_biggrin.gif icon_eek.gif


ciekawe na jak dlugo jej starczy zapału icon_wink.gif
Pecia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,959
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 13:58
Nr użytkownika: 442




post pon, 20 lut 2006 - 17:24
Post #35

Iff Twoj post o tym co robi Piotrus, przeczytalam w piatek Zuzi
najpierw sie do mnie nie odezwala,ale wieczorem........
umyla naczynia, ktore staly w zlewie, powycierala i pochowala do szafek icon_surprised.gif icon_surprised.gif icon_surprised.gif icon_rolleyes.gif
dzis po szkole zdjela buty sobie i Jaskowi na klatce, potem je przyniosla do domu ( nie pozwalam wchodzic w obloconych butach ale ciagle o tym zapominali ...) powiesila na kaloryferze mokre spodnie Jaska i umyla bez gadania ręce



icon_eek.gif icon_biggrin.gif icon_eek.gif


ciekawe na jak dlugo jej starczy zapału icon_wink.gif

--------------------
Zuzia 1997, Jasiek 2001
amania
pon, 20 lut 2006 - 18:50
iff, ja myślę że ty byś od niej pierwsza uciekła...
a tak na serio to nie wyrabiam z nią, ogólnie tak
chyba jej niebawem poświęcę osobny post na wychowaniu
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post pon, 20 lut 2006 - 18:50
Post #36

iff, ja myślę że ty byś od niej pierwsza uciekła...
a tak na serio to nie wyrabiam z nią, ogólnie tak
chyba jej niebawem poświęcę osobny post na wychowaniu

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
miriam b
pon, 20 lut 2006 - 19:36
Iff a czy moją rozpieszczona jedynaczkę nie zechciałabyś zabrac na jakiś obóz przetrwania????Płacę gotówką!!!!!!icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif:)cena nie gra roli:)icon_smile.gif
miriam b


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 650
Dołączył: czw, 31 mar 05 - 15:26
SkÄ…d: Gliwice
Nr użytkownika: 2,939

GG:


post pon, 20 lut 2006 - 19:36
Post #37

Iff a czy moją rozpieszczona jedynaczkę nie zechciałabyś zabrac na jakiś obóz przetrwania????Płacę gotówką!!!!!!icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif:)cena nie gra roli:)icon_smile.gif

--------------------
Miriam-mama rozbrykanego urwiska w damskim wydaniu(ULI):)
[url=https://www.TickerFactory.com/]
user posted image
[/url]
iff
pon, 20 lut 2006 - 21:44
hehe ... niestety bunt 7 latka czy jak to zwal mamy w pelnym rozkwicie, ale stosuje system nagradzania, stawiam plusy za rzeczy wykonywane bez przypominania, 5 plusow to komputer w weekedn, wiecej plusow=dluzszy czas przy kompie, zaczynamy od 30 minut, nie powiem, ze dziala idealnie, ale kiedys mialam taktyke plusow i minusow, niestety minusow bylo wiecej, a ja musze u Piotrka wychwytywac pozytywy i je w jakis sposob wzmacniac

ciocia jestem pod wrazeniem! ze tez sie tak dala podpuscic icon_wink.gif
iff


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,277
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:41
Nr użytkownika: 139




post pon, 20 lut 2006 - 21:44
Post #38

hehe ... niestety bunt 7 latka czy jak to zwal mamy w pelnym rozkwicie, ale stosuje system nagradzania, stawiam plusy za rzeczy wykonywane bez przypominania, 5 plusow to komputer w weekedn, wiecej plusow=dluzszy czas przy kompie, zaczynamy od 30 minut, nie powiem, ze dziala idealnie, ale kiedys mialam taktyke plusow i minusow, niestety minusow bylo wiecej, a ja musze u Piotrka wychwytywac pozytywy i je w jakis sposob wzmacniac

ciocia jestem pod wrazeniem! ze tez sie tak dala podpuscic icon_wink.gif
skanna
pon, 20 lut 2006 - 21:56
Ja nad wyborem szkoły nie musiałam się zastanawiać - nasza osiedlowa, 5 minut od domu, przez trawnik, a nie ulicę, jest nieduża (2 niezbyt liczne klasy w roczniku), jednozmianowa i ma przyzwoitą opinię jeśli chodzi o nauczanie.
W grę wchodziła jeszcze taka na sąsiednim osiedlu, ale tam już trzeba dojechać, klasy są duże i po kilka w roczniku i w dodatku dwuzmianówka. Jedynym plusem tej szkoły jest basen, a to jednak dla mnie zbyt mało przekonujący argument icon_smile.gif

Za to dziś mi wychowawczyni Gabi przysporzyła nieco zmartwienia. Otóż jedna z mam z zerówki, ma "dojścia" w tej szkole i "mogła by załatwić to, żeby wszystkie dzieci z naszej grupy chodziły razem do jednej klasy".

Mnie się to, kurka wodna, zupełnie nie podoba, a pojutrze jest zebranie, na którym ten pomysł może paść. No i nie wiem, jak zareagować. Bo jak się okaże, że innym się podoba, to co zrobię? Z jednej strony wolę, żeby dzieci się wymieszały, z drugiej, nie chciałabym, żeby się np. okazało na początku roku, że wszystkie dzieci razem, a Gabi w klasie równoległej, bo to też nie będzie dla niej dobre.
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 970




post pon, 20 lut 2006 - 21:56
Post #39

Ja nad wyborem szkoły nie musiałam się zastanawiać - nasza osiedlowa, 5 minut od domu, przez trawnik, a nie ulicę, jest nieduża (2 niezbyt liczne klasy w roczniku), jednozmianowa i ma przyzwoitą opinię jeśli chodzi o nauczanie.
W grę wchodziła jeszcze taka na sąsiednim osiedlu, ale tam już trzeba dojechać, klasy są duże i po kilka w roczniku i w dodatku dwuzmianówka. Jedynym plusem tej szkoły jest basen, a to jednak dla mnie zbyt mało przekonujący argument icon_smile.gif

Za to dziś mi wychowawczyni Gabi przysporzyła nieco zmartwienia. Otóż jedna z mam z zerówki, ma "dojścia" w tej szkole i "mogła by załatwić to, żeby wszystkie dzieci z naszej grupy chodziły razem do jednej klasy".

Mnie się to, kurka wodna, zupełnie nie podoba, a pojutrze jest zebranie, na którym ten pomysł może paść. No i nie wiem, jak zareagować. Bo jak się okaże, że innym się podoba, to co zrobię? Z jednej strony wolę, żeby dzieci się wymieszały, z drugiej, nie chciałabym, żeby się np. okazało na początku roku, że wszystkie dzieci razem, a Gabi w klasie równoległej, bo to też nie będzie dla niej dobre.

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
Lila_
wto, 21 lut 2006 - 14:53
Skanna jak dla mnie fatalny pomysł icon_rolleyes.gif

Osobiście łudzę się nadzieją , że taki jeden kolega Karola nie będzie z nim w 1 klasie- widzę fatalne wpływy owego kolegi na mojego syna icon_sad.gif .
To tak bardzo osobiście.

A ogólnie to uważam , że dzieciaki ciagle w tym samym towarzystwie nie będą miały szansy poznać kogoś innego może super przyjaciela no i jednak zamkną się na dalsze 3 lata w swoim znanym już otoczeniu.
A czy to dobre dla dzieci?
Nie wiem ale jednak wolałabym aby przy moim synu w tej pierwszej klasie było paru znanych kolegów tak dla jego pewności a całą resztę aby miał do poznania i jednak uczenia się nawiązywania kontaktów z innymi dziećmi i chęci poznawania.
Lila_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,656
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 01:03
Skąd: Rzeszów
Nr użytkownika: 319




post wto, 21 lut 2006 - 14:53
Post #40

Skanna jak dla mnie fatalny pomysł icon_rolleyes.gif

Osobiście łudzę się nadzieją , że taki jeden kolega Karola nie będzie z nim w 1 klasie- widzę fatalne wpływy owego kolegi na mojego syna icon_sad.gif .
To tak bardzo osobiście.

A ogólnie to uważam , że dzieciaki ciagle w tym samym towarzystwie nie będą miały szansy poznać kogoś innego może super przyjaciela no i jednak zamkną się na dalsze 3 lata w swoim znanym już otoczeniu.
A czy to dobre dla dzieci?
Nie wiem ale jednak wolałabym aby przy moim synu w tej pierwszej klasie było paru znanych kolegów tak dla jego pewności a całą resztę aby miał do poznania i jednak uczenia się nawiązywania kontaktów z innymi dziećmi i chęci poznawania.

--------------------
czy naprawd? ?pieszymy si? kocha? ludzi skoro wiemy jak szybko odchodz?...


potrójna mama - Karol (08.1999) Emilia (07.2002) i Alicja (10.2012)

> druga klasa w trakcie :)
Start new topic
Reply to this topic
41 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 16 kwi 2024 - 23:29
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama