Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[AkceptujÄ™ pliki cookies z tej strony]
Czy to możliwe, żeby testy owulacyjne były ciągle negatywne mimo owulacji? Z tego co rozumiem wykrywają pik LH - czułość na moim teście to 25mIU/ml. Robię je już któryś cykl, druga kreska najpierw pojawia się bladziutka (cień), później przybiera na kolorze, ale NIGDY (!) nie jest tak samo wybarwiona jak czerwona kreska kontrolna (używam testów z Rossmanna, wcześniej z allegro). Później nagle znika całkowicie. Natomiast robiłam sobie badania w tym cyklu i tak:
Z tego chyba wynika, że pik LH był, prawda? Dlaczego w moczu go nie wykrywa? W poprzednim cyklu było to samo, poziom LH we krwi ok. 40 mIU/ml wtedy, a z moczu testy ujemne (kreska testowa słabsza niż kontrolna).
Progesteron też chyba w porządku, dziś jest 5dzień po (ewentualnej) owulacji i progesteronu mam 14ng/ml [norma: 1,7-25] - a dziś jest dopiero 5dpo, zrobięza 2-3 dni i okazę się czy jeszcze wzrośnie (w poprzednim cyklu było 19).
Z tego co czytam, to estradiol >200 świadczy o jednym dojrzałym pęcherzyku, pik LH >20 świadczy o prawidłowym działaniu LH, progesteron >10 o owulacji. Ja mam znacznie wyższe wyniki, a testy owu nigdy nie pokazują pozytywnego wyniku...
Czy to możliwe, żeby testy owulacyjne były ciągle negatywne mimo owulacji? Z tego co rozumiem wykrywają pik LH - czułość na moim teście to 25mIU/ml. Robię je już któryś cykl, druga kreska najpierw pojawia się bladziutka (cień), później przybiera na kolorze, ale NIGDY (!) nie jest tak samo wybarwiona jak czerwona kreska kontrolna (używam testów z Rossmanna, wcześniej z allegro). Później nagle znika całkowicie. Natomiast robiłam sobie badania w tym cyklu i tak:
Z tego chyba wynika, że pik LH był, prawda? Dlaczego w moczu go nie wykrywa? W poprzednim cyklu było to samo, poziom LH we krwi ok. 40 mIU/ml wtedy, a z moczu testy ujemne (kreska testowa słabsza niż kontrolna).
Progesteron też chyba w porządku, dziś jest 5dzień po (ewentualnej) owulacji i progesteronu mam 14ng/ml [norma: 1,7-25] - a dziś jest dopiero 5dpo, zrobięza 2-3 dni i okazę się czy jeszcze wzrośnie (w poprzednim cyklu było 19).
Z tego co czytam, to estradiol >200 świadczy o jednym dojrzałym pęcherzyku, pik LH >20 świadczy o prawidłowym działaniu LH, progesteron >10 o owulacji. Ja mam znacznie wyższe wyniki, a testy owu nigdy nie pokazują pozytywnego wyniku...
Z jakiego testera korzystasz? Ja używam komputer cyklu myway - kupiony na stronie naturalnaplodnosc. I jeszcze mnie nie zawiódł. Zawsze dobrze wyznacza dni owulacji.
Z jakiego testera korzystasz? Ja używam komputer cyklu myway - kupiony na stronie naturalnaplodnosc. I jeszcze mnie nie zawiódł. Zawsze dobrze wyznacza dni owulacji.