Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

Ile kosztuje KOŃ ???

, pytam z ciekawości ;-)
> , pytam z ciekawości ;-)
Agnieszka AZJ
śro, 05 wrz 2012 - 00:08
Może ktos wie ???

Najnowszą pasją mojej najmłodszej córki jest jazda konna. Stajnia, do której jeździmy, prowadzi też rodzaj pensjonatu dla prywatnych koni.
Dziś, kiedy wychodziłyśmy i Julka rytualnie obchodziła wszystkie boksy, żeby pogłaskać konie na do widzenia, pojawił się temat, że jak ona kiedys będzie miała własnego konia, to też go tam umieści.
Uprzedziłam lojalnie, że nawet jeśli, to nieprędko icon_wink.gif Dlaczego ? Bo to droga przyjemność i nas na to nie stać.
No i wtedy padało tytułowe pytanie 37.gif

Wie ktoś może, jaki to jest rząd wielkości ? Taki koń, na którym można jeździć i jego utrzymanie ?

Po prostu - chcę wiedzieć, jak bardzo nas na to nie stać 06.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 00:08
Post #1

Może ktos wie ???

Najnowszą pasją mojej najmłodszej córki jest jazda konna. Stajnia, do której jeździmy, prowadzi też rodzaj pensjonatu dla prywatnych koni.
Dziś, kiedy wychodziłyśmy i Julka rytualnie obchodziła wszystkie boksy, żeby pogłaskać konie na do widzenia, pojawił się temat, że jak ona kiedys będzie miała własnego konia, to też go tam umieści.
Uprzedziłam lojalnie, że nawet jeśli, to nieprędko icon_wink.gif Dlaczego ? Bo to droga przyjemność i nas na to nie stać.
No i wtedy padało tytułowe pytanie 37.gif

Wie ktoś może, jaki to jest rząd wielkości ? Taki koń, na którym można jeździć i jego utrzymanie ?

Po prostu - chcę wiedzieć, jak bardzo nas na to nie stać 06.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
Użytkownik usunięty

Go??







post śro, 05 wrz 2012 - 12:47
Post #2

Zależy jaki koń. Z jakim przebiegiem, jak ujeżdżony, ilu letni itede. Liczyłabym się z kosztem około 3000-5000 zł, jeśli nie ma być to koń przejeżdżony, słaby, po chorobach itede.

Koszty amortyzacji to jakieś 500-800 zł miesięcznie za boks (z jedzeniem i wyprowadzdeniem konia na padok). Kowal, odrobaczenie i PODSTAWOWA opieka weterynaryjna plasuje się w jakichś 1000 zł rocznie. Nie pytaj, ile kosztuje JAKIEKOLWIEK leczenie konia, to są astronomiczne sumy.

To jest moje NAJWIĘKSZE marzenie. Niestety... póki co zakup konia jest do przeskoczenia, utrzymanie już nie icon_sad.gif
Agnieszka AZJ
śro, 05 wrz 2012 - 12:54
[użytkownik x],
nie pomyliłaś się o jakieś zera ? 5 tysięcy ? Myślałam, że bardziej kilkanaście czy kilkadziesiąt.

Dobra, nie stać nas, ale nie jest to aż tak nierealne, jak myślałam - moze Julka kiedyś się rzeczywiście wlasnego konia dorobi (ale sama, tylko przy naszej pomocy). Jesli dalej konserwentnie będzie szła w stronę weterynarii, co jej się nie zmienia od początku szkoły. Nigdy w zasadzie nie słyszałam od niej o innych planach zawodowych.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 12:54
Post #3

[użytkownik x],
nie pomyliłaś się o jakieś zera ? 5 tysięcy ? Myślałam, że bardziej kilkanaście czy kilkadziesiąt.

Dobra, nie stać nas, ale nie jest to aż tak nierealne, jak myślałam - moze Julka kiedyś się rzeczywiście wlasnego konia dorobi (ale sama, tylko przy naszej pomocy). Jesli dalej konserwentnie będzie szła w stronę weterynarii, co jej się nie zmienia od początku szkoły. Nigdy w zasadzie nie słyszałam od niej o innych planach zawodowych.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
minka.
śro, 05 wrz 2012 - 13:46
Agnieszka japolskich realiow nie znam ale wez tez pod uwage to ze wasz kon ktoremu wykupiliscie miejsce w jakiejs stadninie MUSI byc ujezdzany, codziennie.
To chyba tez zalezy od umowy jaka zawrzecie ze stadnina. Tutaj generalnie sama musisz konia karmic, czyscic, ujezdzac czyli dbasz o niego sama, wykupujesz jedynie miejsce. Macie czas na CODZIENNY pobyt w stadninie?
Moja tez jezdzi na koniach juz drugi termin i kocha to strasznie. Zakupu nie rozwazam nawet w przyszlosci, no chyba ze islandzkiego kucyka 03.gif


minka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,622
Dołączył: wto, 30 maj 06 - 01:03
Skąd: Szwecja
Nr użytkownika: 6,069

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 13:46
Post #4

Agnieszka japolskich realiow nie znam ale wez tez pod uwage to ze wasz kon ktoremu wykupiliscie miejsce w jakiejs stadninie MUSI byc ujezdzany, codziennie.
To chyba tez zalezy od umowy jaka zawrzecie ze stadnina. Tutaj generalnie sama musisz konia karmic, czyscic, ujezdzac czyli dbasz o niego sama, wykupujesz jedynie miejsce. Macie czas na CODZIENNY pobyt w stadninie?
Moja tez jezdzi na koniach juz drugi termin i kocha to strasznie. Zakupu nie rozwazam nawet w przyszlosci, no chyba ze islandzkiego kucyka 03.gif




--------------------

I HAVE THE BODY OF A GOD. (Unfortunately it's Buddha)
Agnieszka AZJ
śro, 05 wrz 2012 - 14:21
CYTAT(minka. @ Wed, 05 Sep 2012 - 14:46) *
Agnieszka japolskich realiow nie znam ale wez tez pod uwage to ze wasz kon ktoremu wykupiliscie miejsce w jakiejs stadninie MUSI byc ujezdzany, codziennie.
To chyba tez zalezy od umowy jaka zawrzecie ze stadnina. Tutaj generalnie sama musisz konia karmic, czyscic, ujezdzac czyli dbasz o niego sama, wykupujesz jedynie miejsce. Macie czas na CODZIENNY pobyt w stadninie?
Moja tez jezdzi na koniach juz drugi termin i kocha to strasznie. Zakupu nie rozwazam nawet w przyszlosci, no chyba ze islandzkiego kucyka 03.gif


Minka,
napisałam, ze rozważam to teoretycznie i w przyszłości. Takiej mocno mglistej icon_wink.gif
Twoja córka ma 3 latka - tak ? Moja o 10 więcej, więc za pięć będzie już dorosła (w zasadzie icon_wink.gif). W tych okolicach ewentualnie możemy się zastanawiać, przy założeniu, ze np. będzie zarabiać na jego utrzymanie pracując w stajni, bo wiem, ze taka możliwośc istnieje.

Na razie ma myszoskoczki i chce sobie założyć akwarium 06.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 14:21
Post #5

CYTAT(minka. @ Wed, 05 Sep 2012 - 14:46) *
Agnieszka japolskich realiow nie znam ale wez tez pod uwage to ze wasz kon ktoremu wykupiliscie miejsce w jakiejs stadninie MUSI byc ujezdzany, codziennie.
To chyba tez zalezy od umowy jaka zawrzecie ze stadnina. Tutaj generalnie sama musisz konia karmic, czyscic, ujezdzac czyli dbasz o niego sama, wykupujesz jedynie miejsce. Macie czas na CODZIENNY pobyt w stadninie?
Moja tez jezdzi na koniach juz drugi termin i kocha to strasznie. Zakupu nie rozwazam nawet w przyszlosci, no chyba ze islandzkiego kucyka 03.gif


Minka,
napisałam, ze rozważam to teoretycznie i w przyszłości. Takiej mocno mglistej icon_wink.gif
Twoja córka ma 3 latka - tak ? Moja o 10 więcej, więc za pięć będzie już dorosła (w zasadzie icon_wink.gif). W tych okolicach ewentualnie możemy się zastanawiać, przy założeniu, ze np. będzie zarabiać na jego utrzymanie pracując w stajni, bo wiem, ze taka możliwośc istnieje.

Na razie ma myszoskoczki i chce sobie założyć akwarium 06.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
Użytkownik usunięty

Go??







post śro, 05 wrz 2012 - 15:24
Post #6

CYTAT(minka. @ Wed, 05 Sep 2012 - 12:46) *
Agnieszka japolskich realiow nie znam ale wez tez pod uwage to ze wasz kon ktoremu wykupiliscie miejsce w jakiejs stadninie MUSI byc ujezdzany, codziennie.
To chyba tez zalezy od umowy jaka zawrzecie ze stadnina. Tutaj generalnie sama musisz konia karmic, czyscic, ujezdzac czyli dbasz o niego sama, wykupujesz jedynie miejsce. Macie czas na CODZIENNY pobyt w stadninie?
Moja tez jezdzi na koniach juz drugi termin i kocha to strasznie. Zakupu nie rozwazam nawet w przyszlosci, no chyba ze islandzkiego kucyka 03.gif


E tam, zaraz codziennie... W zupełności wystarczy 2 razy w tygodniu pojeździć, w resztę dni wypuścić na padok lub przestępować na maszynie. I full wypas! Jedzenie liczy się w cenę boksu, karmienie również, więc nie ma mowy o "sama karmić". Bez przesadyzmu icon_smile.gif
Mafia
śro, 05 wrz 2012 - 15:27
[użytkownik x], chyba różne są oferty. Moja kolezanka trzyma konia w takiej stadninie, gdzie koń ma po prostu boks. Reszta leży w zakresie obowiązków właściciela, więc codzienne wizyty są obowiązkowe.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post śro, 05 wrz 2012 - 15:27
Post #7

[użytkownik x], chyba różne są oferty. Moja kolezanka trzyma konia w takiej stadninie, gdzie koń ma po prostu boks. Reszta leży w zakresie obowiązków właściciela, więc codzienne wizyty są obowiązkowe.

--------------------
Mafia
Użytkownik usunięty

Go??







post śro, 05 wrz 2012 - 15:27
Post #8

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Wed, 05 Sep 2012 - 11:54) *
[użytkownik x],
nie pomyliłaś się o jakieś zera ? 5 tysięcy ? Myślałam, że bardziej kilkanaście czy kilkadziesiąt.

Dobra, nie stać nas, ale nie jest to aż tak nierealne, jak myślałam - moze Julka kiedyś się rzeczywiście wlasnego konia dorobi (ale sama, tylko przy naszej pomocy). Jesli dalej konserwentnie będzie szła w stronę weterynarii, co jej się nie zmienia od początku szkoły. Nigdy w zasadzie nie słyszałam od niej o innych planach zawodowych.


No nie... nie pomyliłam się. Chyba, że chcesz AQH np. A i tu znam przypadek, gdzie za 10 tys. ludzie kupili młodego ogiera z bardzo dobrym papierem. No, chyba że celujecie w szlachetną krew i przeszłość sportową. Ale chyba nie, co? Konie są w Polsce bardzo tanie. W ogóle koński biznes kuleje strasznie icon_sad.gif Upadają stadniny jedna po drugiej. Ceny koni są zupełnie nieadekwatne do "towaru". Jak będziecie szukać konia, pamiętajcie, żeby się poradzić kogoś, komu ufacie, bo możecie skończyć, jak moja Koleżanka, która kupiła frezyjkę za śmieszne pieniądze, a klacz ma tak zryty beret, że 3 lata zajęło im sprowadzanie jej na ziemię...

Jezu, jak ja zazdroszczę Waszemu dziecku...
Użytkownik usunięty

Go??







post śro, 05 wrz 2012 - 15:28
Post #9

CYTAT(Mafia @ Wed, 05 Sep 2012 - 14:27) *
[użytkownik x], chyba różne są oferty. Moja kolezanka trzyma konia w takiej stadninie, gdzie koń ma po prostu boks. Reszta leży w zakresie obowiązków właściciela, więc codzienne wizyty są obowiązkowe.


Ale oczywiście, że są różne oferty, ale to nie jest tak, że KONIECZNIE trzeba być w stajni. Nie trzeba. Płaci się za opiekę i wtedy obsługa konia nakarmi, wypuści na padok, wymieni obrok etc. Ty przyjeżdżasz jeździć, czyścić i pielesić.
kasiazielonka
śro, 05 wrz 2012 - 15:58
to ja Wam napisze, ze mam kuzynkę która uwielbia konie i razem ze swoją koleżanką (a raczej ich rodzice) kupili konia na spółkę - nie pytajcie mnie jak to prawnie wygląda, ale to odnośnie tego że konia trzeba codziennie ujeżdżać itd

w takim wypadku wszystkie koszty dzielą się na pół a do tego nie trzeba jeździć do konia codziennie tylko co dwa dni
mnie się to rozwiązanie spodobało.

Nie rezygnujcie z marzeń bo mogą być bliżej niż myślicie;)
kasiazielonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,728
Dołączył: śro, 16 maj 07 - 19:24
Skąd: WrocLOVE
Nr użytkownika: 14,316




post śro, 05 wrz 2012 - 15:58
Post #10

to ja Wam napisze, ze mam kuzynkę która uwielbia konie i razem ze swoją koleżanką (a raczej ich rodzice) kupili konia na spółkę - nie pytajcie mnie jak to prawnie wygląda, ale to odnośnie tego że konia trzeba codziennie ujeżdżać itd

w takim wypadku wszystkie koszty dzielą się na pół a do tego nie trzeba jeździć do konia codziennie tylko co dwa dni
mnie się to rozwiązanie spodobało.

Nie rezygnujcie z marzeń bo mogą być bliżej niż myślicie;)

--------------------



-mój kolorowankowy blog
Agnieszka AZJ
śro, 05 wrz 2012 - 16:03
CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 05 Sep 2012 - 16:27) *
Jezu, jak ja zazdroszczę Waszemu dziecku...



Ależ nie masz czego icon_smile.gif To naprawdę jest baaaaaaardzo odległa przyszłość, jeśli w ogóle. Mam parę pilniejszych wydatków icon_wink.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 16:03
Post #11

CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 05 Sep 2012 - 16:27) *
Jezu, jak ja zazdroszczę Waszemu dziecku...



Ależ nie masz czego icon_smile.gif To naprawdę jest baaaaaaardzo odległa przyszłość, jeśli w ogóle. Mam parę pilniejszych wydatków icon_wink.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
kalarepa78
śro, 05 wrz 2012 - 16:06
Agnieszko, z tego co wiem, to ceno jest tak jak pisze [użytkownik x]. Oczywiście - sky is the limit icon_wink.gif
kalarepa78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,706
Dołączył: pią, 28 sty 05 - 15:38
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,598




post śro, 05 wrz 2012 - 16:06
Post #12

Agnieszko, z tego co wiem, to ceno jest tak jak pisze [użytkownik x]. Oczywiście - sky is the limit icon_wink.gif

--------------------




Agnieszka AZJ
śro, 05 wrz 2012 - 16:16
CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 05 Sep 2012 - 16:27) *
No nie... nie pomyliłam się. Chyba, że chcesz AQH np. A i tu znam przypadek, gdzie za 10 tys. ludzie kupili młodego ogiera z bardzo dobrym papierem. No, chyba że celujecie w szlachetną krew i przeszłość sportową. Ale chyba nie, co?


Taaa... I na aukcję do Janowca pojadę idiot.gif

BTW - moje wizja kosztów brała się m.in. stąd, ze jedyne ceny, o których w ogóle słyszałam, to te rekordowe z Janowca 06.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 16:16
Post #13

CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 05 Sep 2012 - 16:27) *
No nie... nie pomyliłam się. Chyba, że chcesz AQH np. A i tu znam przypadek, gdzie za 10 tys. ludzie kupili młodego ogiera z bardzo dobrym papierem. No, chyba że celujecie w szlachetną krew i przeszłość sportową. Ale chyba nie, co?


Taaa... I na aukcję do Janowca pojadę idiot.gif

BTW - moje wizja kosztów brała się m.in. stąd, ze jedyne ceny, o których w ogóle słyszałam, to te rekordowe z Janowca 06.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
minka.
śro, 05 wrz 2012 - 17:07
Agnieszko moja corka ma 4 lata 06.gif
Duzo moich kolezanek ma konie,niektore maja je w swoich stajniach ale wiekszosc i tak wynajmuje boksy i one akurat sa w stadninach codziennie. Dlatego tez myslalam ze to mus i ze konie musza byc ujezdzane codziennie. Pewnie sie myle bo moja przygoda z konmi zaczela sie calkiem niedawno kiedy corka zaczela jezdzic wiec niewiele na ten temat wiem:) Wiem natomiast ze uwielbiam soboty kiedy po jezdzie lazimy i pomagamy w stadninie i lubie ten zapach 37.gif

W sumie tak sobie mysle ze koszt samego konia to pikus w porownaniu z tym ile kosztuja nawet same ciuchy.A dzieci rosna. Ostatnio kupowalismy buty i spodnie, opadla mi szczena chociaz wiedzialam ze nie bedzie tanio. 37.gif

Ten post edytował minka. śro, 05 wrz 2012 - 17:13
minka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,622
Dołączył: wto, 30 maj 06 - 01:03
Skąd: Szwecja
Nr użytkownika: 6,069

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 17:07
Post #14

Agnieszko moja corka ma 4 lata 06.gif
Duzo moich kolezanek ma konie,niektore maja je w swoich stajniach ale wiekszosc i tak wynajmuje boksy i one akurat sa w stadninach codziennie. Dlatego tez myslalam ze to mus i ze konie musza byc ujezdzane codziennie. Pewnie sie myle bo moja przygoda z konmi zaczela sie calkiem niedawno kiedy corka zaczela jezdzic wiec niewiele na ten temat wiem:) Wiem natomiast ze uwielbiam soboty kiedy po jezdzie lazimy i pomagamy w stadninie i lubie ten zapach 37.gif

W sumie tak sobie mysle ze koszt samego konia to pikus w porownaniu z tym ile kosztuja nawet same ciuchy.A dzieci rosna. Ostatnio kupowalismy buty i spodnie, opadla mi szczena chociaz wiedzialam ze nie bedzie tanio. 37.gif

--------------------

I HAVE THE BODY OF A GOD. (Unfortunately it's Buddha)
Użytkownik usunięty

Go??







post śro, 05 wrz 2012 - 19:21
Post #15

Koń nie patroszy portfela, dopóki nie zachoruje.

Agnieszka... jednakowoż pozostanę przy swoim zdaniu. Moi rodzice NIGDY nie popierali mojej pasji. A w moich żyłach płynie ułańska krew. I tak, jak może nie mam wielkiego talentu do jeździectwa, tak mam WIELKĄ pasję. Rodzice zawsze ją zwalczali. Nie zgadzali się na jazdy, nie dawali mi pieniędzy na nie, bali się. Po drugim wstrząsie mózgu (wielokrotnie przeplatanym odbiciem nerki i innymi obiciami karoserii) postawili twarde NIE. Więc ja Twojej córce szalenie zazdroszcze!!!

BTW... istnieje duże prawdopodobieństwo, że 16 września pojadę rajd konny w klasie L. Potrzymacie kciuki? To by było OGROMNE spełnienie mojego marzenia!
kalarepa78
śro, 05 wrz 2012 - 19:58
Nie mam pojęcia czym jest klasa L, ale kciuki potrzymam 06.gif
kalarepa78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,706
Dołączył: pią, 28 sty 05 - 15:38
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,598




post śro, 05 wrz 2012 - 19:58
Post #16

Nie mam pojęcia czym jest klasa L, ale kciuki potrzymam 06.gif

--------------------




Mariola***
śro, 05 wrz 2012 - 20:20
[użytkownik x]- no to 16 &&&&&, tylko konia nie zajedźicon_smile.gif

Ten post edytował Mariola*** śro, 05 wrz 2012 - 20:20
Mariola***


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,966
Dołączył: pon, 19 sty 04 - 20:15
Skąd: dg
Nr użytkownika: 1,351

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 20:20
Post #17

[użytkownik x]- no to 16 &&&&&, tylko konia nie zajedźicon_smile.gif

--------------------
Miłosz -ur 26.07.2004
Martyna -ur 02.06.2007
Agnieszka AZJ
śro, 05 wrz 2012 - 20:22
CYTAT(kalarepa78 @ Wed, 05 Sep 2012 - 20:58) *
Nie mam pojęcia czym jest klasa L, ale kciuki potrzymam 06.gif


Takoż i ja 06.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 20:22
Post #18

CYTAT(kalarepa78 @ Wed, 05 Sep 2012 - 20:58) *
Nie mam pojęcia czym jest klasa L, ale kciuki potrzymam 06.gif


Takoż i ja 06.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
Agnieszka AZJ
śro, 05 wrz 2012 - 20:47
CYTAT(minka. @ Wed, 05 Sep 2012 - 18:07) *
Agnieszko moja corka ma 4 lata 06.gif


Przepraszam, masz dośc ciemny pasek z wiekiem Teodorki i na kompie, z którego pisałam, nie byłam w stanie go odczytać.
No to jest miedzy nimi 9 lat różnicy, bo Julka skończy 13 w styczniu. To dużo. Staram sie wspierać pasje moich dzieci, ale zdecydowanie nie rozważałabym kupna konia czterolatce 06.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 20:47
Post #19

CYTAT(minka. @ Wed, 05 Sep 2012 - 18:07) *
Agnieszko moja corka ma 4 lata 06.gif


Przepraszam, masz dośc ciemny pasek z wiekiem Teodorki i na kompie, z którego pisałam, nie byłam w stanie go odczytać.
No to jest miedzy nimi 9 lat różnicy, bo Julka skończy 13 w styczniu. To dużo. Staram sie wspierać pasje moich dzieci, ale zdecydowanie nie rozważałabym kupna konia czterolatce 06.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
Agnieszka AZJ
śro, 05 wrz 2012 - 20:49
CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 05 Sep 2012 - 20:21) *
Koń nie patroszy portfela, dopóki nie zachoruje.

Agnieszka... jednakowoż pozostanę przy swoim zdaniu. Moi rodzice NIGDY nie popierali mojej pasji. A w moich żyłach płynie ułańska krew. I tak, jak może nie mam wielkiego talentu do jeździectwa, tak mam WIELKĄ pasję. Rodzice zawsze ją zwalczali. Nie zgadzali się na jazdy, nie dawali mi pieniędzy na nie, bali się. Po drugim wstrząsie mózgu (wielokrotnie przeplatanym odbiciem nerki i innymi obiciami karoserii) postawili twarde NIE. Więc ja Twojej córce szalenie zazdroszcze!!!


Julka jeszcze ani razu nie spadła. Nie wiem, jak bym zareagowała na pierwszy wstrząs mózgu, nie mówiąc juz o drugim 37.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 20:49
Post #20

CYTAT([użytkownik x] @ Wed, 05 Sep 2012 - 20:21) *
Koń nie patroszy portfela, dopóki nie zachoruje.

Agnieszka... jednakowoż pozostanę przy swoim zdaniu. Moi rodzice NIGDY nie popierali mojej pasji. A w moich żyłach płynie ułańska krew. I tak, jak może nie mam wielkiego talentu do jeździectwa, tak mam WIELKĄ pasję. Rodzice zawsze ją zwalczali. Nie zgadzali się na jazdy, nie dawali mi pieniędzy na nie, bali się. Po drugim wstrząsie mózgu (wielokrotnie przeplatanym odbiciem nerki i innymi obiciami karoserii) postawili twarde NIE. Więc ja Twojej córce szalenie zazdroszcze!!!


Julka jeszcze ani razu nie spadła. Nie wiem, jak bym zareagowała na pierwszy wstrząs mózgu, nie mówiąc juz o drugim 37.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
> Ile kosztuje KOŃ ???, pytam z ciekawości ;-)
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 18:43
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama