Opcje

[nedka]

No dziewczyny, przeczytałam wszystko. Uff.
Myślałam, ze napiszę do Was, ale tyle czasu zajęło mi przeczytanie, ze już teraz nie zdążę odpisać. W dodatku zdołowałam się Waszymi przygotowaniami do świąt - ja jeszcze mam totalny bałagan i strasznie mnie to stresuje, bo planowałam posprzątać do piątku i wtedy ubrać choinkę. Tak więc biorę się do roboty.
Wcześniej jednak pragnę złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia:
[size=18]Niechaj obecność bliskich rozjaśni świąteczne dni.
Niechaj pogodne chwile napełnią ciepłem Wasze serca.
Niechaj spełnią się marzenia, a pod znakiem pięknych chwil
Upłynie Nowy Sczęśliwy Rok!

A teraz wejdźcie sobie tu (tylko głośno słuchajcie):
Dla moich kochanych czerwcówek i ich najbliższych

[sole]

Ja tez przeczytalam wszystko jeszcze raz , bo wczoraj pisałam do Was ale teraz patrze że nie ma mego postu???????No coz , trudno :cry:
Ja 25 grudnia mam 10 rocznice ślubu, musze cos przygotować specjalnego.Ojjjjj dużo pracy mnie czeka , ale ja kocham te Świeta, a Wy?
Wszystkim czerwcówkom i ich dzieciaczkom , zycze wszystkiego naj najnajlepszego :P z okazji Świat Bożego Narodzenia, niech dzieci Wam się chowaja zdrowo .w domach szczescie i dostatek zagości.Pozdrawiam.
Wiola i Alus (30.06.2002)

[Dyska]

U nas po staremu. Zaczal sie urlop i jestem z tego powodu niezmiernie szczesliwa. Impreza wigilijna bardzo sie udala. Steczkowska z siostrami wypadla bardzo dobrze. Na serio ma kawal glosu i widac, ze spiewanie nie sprawia jej zadnego klopotu. Nie jestem jej fanka, ale muzyka na zywo zawsze lepiej "wchodzi" niz z plyty. No i laska jest konkretna.

Tymek zaaczal sie uczyc podskakiwac. Nie odrywa sie jeszcze od ziemi - jedynie pietki i tak smiesznie przykuca. Cwiczy pilnie i za chwile jakis Malysz z niego bedzie To oczywiscie zart a propos nagonki na tego biednego chlopinke. Jakos nie moga sie od niego odczepic. A niech nie daj Bog mu nie pojdzie w tym sezonie, to lepiej nie myslec co ludzie beda o nim mowic. Zal mi go.

Koncze, bo ktos mi tu bardzo chce pomagac, ale najchetniej oczywiscie tluc w klawiature
Buziaki

U Was tez nie ma sniegu?

[feroMonik]

Hej słonka, zaraz mam firmową wigilię (stypa!), ale chcę Was jeszcze raz ucałować i do zobaczenia w Nowym Roku! Kto przyjdzie tu jako pierwszy, niech założy nowy, noworoczny wątek, co Wy na to?

I gratuluję 10 rocznicy ślubu - to prawdziwe osiągnięcie! Wiem coś o tym, bo w 2004 r. też będę taką obchodzić  :wink:  

Pa, pa, pa!

Ten "gościu" to ja!

[Renia]

Sole gratulacje o okazji 10-tej rocznicy ślubu

[color=#444444][/color]Monika rozwaliłaś mnie. Ty też już tyle lat po ślubie ?! A my będziemy obchodzili 9-tą rocznicę w przyszłym roku.

U nas też jakoś bardziej wiosennie niż zimowo, ale w końcu wszyscy trąbią że klimat się ociepla.

Ines - asystentko gratuluję pracy.

No to do jutra, pa pa Renata

[Renia]

Hedwiś kochana głowa do góry, będzie dobrze. Szkoda tylko że na na Święta się Kacper rozłożył Ale taki sezon, zimy mroźnej nie ma to i bakterie grasują na całego.

Napewno to nic groźnego, wystarczą domowe sposoby i Kacper na Sylwestra (najpóźniej) będzie zdrowy.

Życząc zdrówka żegam. Do jutra

[Renia]

Moje kochane dziś Wigilia, wspaniały rodzinny czas. A ja jeszcze dziś jestem w pracy. Nie mogę się już doczekać kolacji wśród najbliższych osób.
U nas dziś od rana spory mróz, śniegu brak. Ale może troszkę sypnie Dziadek Mróz coby biało i świątecznie było.
Cieszę się, że spędzę te Świeta z kochaną rodzinką, ale z drugiej strony smutno mi bo to tyle dni bez WAS.

Wracam 5 stycznia i od razu tutaj zajrzę.
Radości i miłej atmosfery życzę - Renata

[nedka]

Dziewczyny, jestem już w Siemianowicach Śląskich u rodzinki. Natalia bardzo dobrze zniosła drogę. Spała tylko w Warszawie, a mimo to była w samochodzie bardzo grzeczna.
Już zapomniałam, o czym miałam Wam dokładnie napisać, więc tylko szybko skrobnę kilka słów.
Przede wszystkim gratuluję Sole taaakiej rocznicy ślubu. Jejku, to my z Rafałem dopiero początkujący, hehe.
Mogę Wam napisać, jakie kupiłam prezenty, ale i tak już za późno, więc może tylko wspomnę o prezencie dla Rafała: kosmetyki do samochodu firmy Sonax. Wysyłam, bo Rafał mi zaraz przeczyta zza ramienia.

[nedka]

Renia, pytałaś o paznokcie. Ja robiłam akrylowe przed ślubem i tak:
- radzę zrobić je sobie na m-c przed jakimś wyjściem czy okazją, bo przyzwyczaisz się do nich
- wyglądają ładnie; ja byłam bardzo zadowolona
- nic mi się nie odklejało, nie łamało
- minusem jest to, że paznokcie - jak to paznokcie - odrastają, a wtedy trzeba ten akryl uzupełniać; żeby paznokcie wyglądały ładnie trzeba je uzupełniać co około 2 tyg., a to niestety kosztuje.
Ja po ślubie uzupełniłam chyba tylko 2 razy, a potem zrezygnowałam, czyli po prostu poczekałam, aż paznokcie odrosną.
Powodem była tylko i wyłącznie kasa.

My byliśmy już u moich rodziców przed Wigilią i Natalia rozdawała prezenty - polecam, niech dzieciaki roznoszą i u Was - była taka szczęśliwa. Cieszyła się też już na swoje prezenty, tak się niecierpliwiła przed rozpakowaniem.

Zdrowia dla Kacperka.

[baszka]

A mnie sie kompik zepsuł i dipero dzisaj Adam go naprawił! Ale za to nie traciłam czasu na komputerkowanie tylko świętowanie. Chciałoby sie powiedziec święta, święta i po świętach! Było prawie fajnie. Moja mama znowu jak co roku zawaliła i Hipek nie spędził z nią wigilii, ale i tak było miło z moim braciszkiem. Potem byliśmy u babci ale odkąd umarł dziadzius to jest jakos pusto i smutno. A wczoraj byliśmy u babci Adama i bardzo sie zdiwiłam bo zawsze jest tam dośc nie fajnie a teraz Hipek się osmielił i szalał z dzidkiem (niestety nie z tesciem tylko z dziadkiem Adama) i babcią. Aż miałam łzy w oczach jak się bawili bo mi jest bardzo przykro że Hubert nie ma prawdziwego dziadka a z Tym widujemy się dwa razy do roku. Ojciec Adama wogóle nie podszedł nawet do małego nie wziąl go ani nie zagadał i matka też Smutne to ale cóż tacy są. Za to cicia i dziadkowie ciągle go nosili i bawili, wreszcie mieliśmy chwilę oddechu. I jeszcze Hipek dostał kopertę! Głupie to bo dziadkowie bogaci nie są ale tak zawsze robią.

Aga gratuluję tej pracy mam nadzieje że na zawsze.

Sole wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!

A lukier to robie z cukru pudru i po kropelce dolewam mleka lub smietany az będzie gęsty albo dodaje sok z buraka. Wiem ze się nie przyda ale może za rok. Ja swoje pierniczki ładnie zapakowałam dodałam aniołka i dałam babciom.

Monika tez o tym myslałam więc zaraz zalożę nowy wątek.

Basia