Kupę robi jak robił, ale nie narzeka
Actimela, owszem chciał aby mu kupić, ale po wypiciu łyka stwierdził, że bleee. Resztę ja wypiłam
Musy jabłkowe kupiłam mu chyba Androsa takie w plastikowych kubeczkach, musiał zjeść je tatuś, zresztą karmiony przez synka, bo Kacper nie był w stanie ich przełknąć
zresztą tak jak myśleliśmy.
Wczoraj za to zjadł dwie miseczki kaszy gryczanej, oczywiście suchej bez mięsa i surówki (słuchajcie to normalne, że taki maluch nie jada mięsa? Boję się aby nie dostał anemii
).
Podgryza też wszelkiego rodzaju płatki wielozbożowe i pije dużo soków i wody mineralnej.