Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
100 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

=SIERPNIOWE KRUSZYNKI= Coraz większe z nas łobuzy :)

> 
justin
czw, 18 sty 2007 - 21:19
karolinarz, pamiętam, że kaszkę kukurydziana to zagotowywałam chwilkę z wodą.

dziewczyny dzięki za odpowiedzi w sprawie chrupek, no to już wiem co jutro Łukaszek dostanie w swoje łapki icon_biggrin.gif
justin


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,013
Dołączył: śro, 26 sty 05 - 10:30
Skąd: a stąd
Nr użytkownika: 2,585

GG:


post czw, 18 sty 2007 - 21:19
Post #41

karolinarz, pamiętam, że kaszkę kukurydziana to zagotowywałam chwilkę z wodą.

dziewczyny dzięki za odpowiedzi w sprawie chrupek, no to już wiem co jutro Łukaszek dostanie w swoje łapki icon_biggrin.gif

--------------------
Natka

?uki


justyna, mama Natalki (10 maj 2004) Anio?ka (#21 czerwiec 2005) i ?ukaszka (18 sierpie? 2006)
___________________________________
Jak chcecie w ?yciu d?ugo by? zdrowi
Trzeba da? uj?cie z zadka wiatrowi
S.Dali
Meganka.
czw, 18 sty 2007 - 22:12
Alatanta, ja dokładnie tę sama zasadę żywieniową wyznaję.

Mamboo, ja ostatnio usłyszałam, że szczytem nieodpowiedzialności jest niezałożenie dziecku rękawiczek icon_rolleyes.gif Ja w rozpiętej kurtce, w cieniutkiej bluzce i mokra jak szczur mam dziecku rękawiczki zakładać icon_cool.gif Ciekawe co jej założę, jak do 0 spadnie, albo niżej icon_lol.gif

Mamo Magdo, trzymam kciuki, żeby wyczyn Juleczki dzis również sie powtórzył. Zazdroszczę widoków.
Ja chyba nie nadaję się jednak do zimnych rejonów. Dla mnie brak słońca byłby zabójczy. Podziwiam moja słońcolubną siostrę, że wyemigrowała na Islandię icon_cool.gif

Sensymilia, ale zwykły spacer do parku, czy w ogóle na otwartym terenie nie doprowadzi do zachorowania.
My unikamy teraz marketów, kin (choć ochotę mam wielka bardzo).
Starszak bardzo chciał pojechać z dziadkami na basen i pojechał.

Małgosia, moja mama zrobiła przeciery w 80g słoiczkach po gerberach siostrzeńca (słoiczki takie ). Dzis Zosia dostała połowę.
Czekają jeszcze dynia, brokuły, brukselka, groszek, cukinia.

Jeżeli chodzi o banany, to wyczytałam gdzieś, że powinno sie ich unikać do 1 r.ż icon_rolleyes.gif Jak znajdę wkleje link. Poza tym u nas ze względu na moje widzimisię icon_wink.gif Zosia na banana poczeka trochę.
Chrupki u nas też jeszcze troche poczekają.

Powiem wam, że Zosia jest zakochana w swoim tatusiu strasznie. Dzis Ł. siedział i robił cos przy komputerze. Jak tylko na nią spojrzał to ta przesyłała mu taki usmiech, że normalnie lód by stopił. Zapatrzona w niego jest i w brata strasznie icon_biggrin.gif Aż im czasem zazdroszczę icon_redface.gif
Meganka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,687
Dołączył: sob, 04 cze 05 - 15:05
Nr użytkownika: 3,226




post czw, 18 sty 2007 - 22:12
Post #42

Alatanta, ja dokładnie tę sama zasadę żywieniową wyznaję.

Mamboo, ja ostatnio usłyszałam, że szczytem nieodpowiedzialności jest niezałożenie dziecku rękawiczek icon_rolleyes.gif Ja w rozpiętej kurtce, w cieniutkiej bluzce i mokra jak szczur mam dziecku rękawiczki zakładać icon_cool.gif Ciekawe co jej założę, jak do 0 spadnie, albo niżej icon_lol.gif

Mamo Magdo, trzymam kciuki, żeby wyczyn Juleczki dzis również sie powtórzył. Zazdroszczę widoków.
Ja chyba nie nadaję się jednak do zimnych rejonów. Dla mnie brak słońca byłby zabójczy. Podziwiam moja słońcolubną siostrę, że wyemigrowała na Islandię icon_cool.gif

Sensymilia, ale zwykły spacer do parku, czy w ogóle na otwartym terenie nie doprowadzi do zachorowania.
My unikamy teraz marketów, kin (choć ochotę mam wielka bardzo).
Starszak bardzo chciał pojechać z dziadkami na basen i pojechał.

Małgosia, moja mama zrobiła przeciery w 80g słoiczkach po gerberach siostrzeńca (słoiczki takie ). Dzis Zosia dostała połowę.
Czekają jeszcze dynia, brokuły, brukselka, groszek, cukinia.

Jeżeli chodzi o banany, to wyczytałam gdzieś, że powinno sie ich unikać do 1 r.ż icon_rolleyes.gif Jak znajdę wkleje link. Poza tym u nas ze względu na moje widzimisię icon_wink.gif Zosia na banana poczeka trochę.
Chrupki u nas też jeszcze troche poczekają.

Powiem wam, że Zosia jest zakochana w swoim tatusiu strasznie. Dzis Ł. siedział i robił cos przy komputerze. Jak tylko na nią spojrzał to ta przesyłała mu taki usmiech, że normalnie lód by stopił. Zapatrzona w niego jest i w brata strasznie icon_biggrin.gif Aż im czasem zazdroszczę icon_redface.gif

--------------------
Syn 2001 / Córka 2006 / Syn 2008
malgosiak
czw, 18 sty 2007 - 22:32
Ziutex, szczerze powiem, ze nie wiem do kiedy zostaniemy w Meksyku, moze gdzies do marca. Wszystko zalezy od tego jak szybko moj maz bedzie pracowal wink.gif Jak dla mnie, to moglby sie nie spieszyc, bo od srody ma znowu byc 23 st C icon_lol.gif Mi tam do zimnej Europy nie spieszno wink.gif

Maganko, dziekuje za pracyzje. Jutro pogadam z pediatra i zobacze co mi zaproponuje. Dzis po poludniu niestety juz nie przyjmowal.

Co do corci, to niestety tak od mlodego baby maja, ze sie za chlopami ogladaja icon_lol.gif Trzeba przezyc i tyle. Za to synek to musial byc w ciebie wpatrzony, co?

Co do bananow, to tutaj jest to jeden z pierwszych podawanych dzieciom owocow, tuz za nim awokado, no ale to tutejsze zwyczaje icon_lol.gif No surowo oczywiscie, bez obrobki wink.gif Z reszta jutro dopytam co i jak.

Jesli chodzi o ubieranie, to ja ubieram Ale jak i siebie, no prawie... Ja czesciej nosze zimowa kurtke niz ona wink.gif Goraca z niej dziewczyna wink.gif nic na to nie poradze wink.gif
malgosiak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 632
Dołączył: śro, 15 cze 05 - 14:55
Skąd: Bordeaux/Francja :]
Nr użytkownika: 3,271




post czw, 18 sty 2007 - 22:32
Post #43

Ziutex, szczerze powiem, ze nie wiem do kiedy zostaniemy w Meksyku, moze gdzies do marca. Wszystko zalezy od tego jak szybko moj maz bedzie pracowal wink.gif Jak dla mnie, to moglby sie nie spieszyc, bo od srody ma znowu byc 23 st C icon_lol.gif Mi tam do zimnej Europy nie spieszno wink.gif

Maganko, dziekuje za pracyzje. Jutro pogadam z pediatra i zobacze co mi zaproponuje. Dzis po poludniu niestety juz nie przyjmowal.

Co do corci, to niestety tak od mlodego baby maja, ze sie za chlopami ogladaja icon_lol.gif Trzeba przezyc i tyle. Za to synek to musial byc w ciebie wpatrzony, co?

Co do bananow, to tutaj jest to jeden z pierwszych podawanych dzieciom owocow, tuz za nim awokado, no ale to tutejsze zwyczaje icon_lol.gif No surowo oczywiscie, bez obrobki wink.gif Z reszta jutro dopytam co i jak.

Jesli chodzi o ubieranie, to ja ubieram Ale jak i siebie, no prawie... Ja czesciej nosze zimowa kurtke niz ona wink.gif Goraca z niej dziewczyna wink.gif nic na to nie poradze wink.gif

--------------------
Meganka.
czw, 18 sty 2007 - 22:38
Małgosia, jest dokładnie jak piszesz. Szymik poza mną świata nie widział icon_cool.gif
Z tego co napisałas o owocach to widać, że też najpierw podają te, które sa u nich tak normalne, jak u nas jabłka czy gruszki.

Poza tym chętnie bym sie do ciepłego Meksyku wybrała icon_lol.gif
Meganka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,687
Dołączył: sob, 04 cze 05 - 15:05
Nr użytkownika: 3,226




post czw, 18 sty 2007 - 22:38
Post #44

Małgosia, jest dokładnie jak piszesz. Szymik poza mną świata nie widział icon_cool.gif
Z tego co napisałas o owocach to widać, że też najpierw podają te, które sa u nich tak normalne, jak u nas jabłka czy gruszki.

Poza tym chętnie bym sie do ciepłego Meksyku wybrała icon_lol.gif

--------------------
Syn 2001 / Córka 2006 / Syn 2008
Doda
czw, 18 sty 2007 - 23:26
Meganka - mój Jasiek gdzieś tak od tygodnia też ma fazę wielkiej miłości do taty. Bartek nie musi się nawet do niego uśmiechać, wystarczy, że spojrzy, a ten już cały w skowronkach... W piątek się aż na niego obraziłam icon_wink.gif

Jeśli chodzi o jedzenie, to mój maluch poza nutramigenem dostaje na razie tylko marchewkę - ze względu na alergię. Dawałam mu też jabłko, ale miał straszną wysypkę. W przyszłym tygodniu zaplanowałam dopiero zacząć mu dawać zupkę jarzynową icon_smile.gif

U nas już strasznie wieje! Mam nadzieję, że mi nie wywieje roweru z balkonu icon_wink.gif
Doda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,191
Dołączył: nie, 01 sty 05 - 21:59
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 4,430




post czw, 18 sty 2007 - 23:26
Post #45

Meganka - mój Jasiek gdzieś tak od tygodnia też ma fazę wielkiej miłości do taty. Bartek nie musi się nawet do niego uśmiechać, wystarczy, że spojrzy, a ten już cały w skowronkach... W piątek się aż na niego obraziłam icon_wink.gif

Jeśli chodzi o jedzenie, to mój maluch poza nutramigenem dostaje na razie tylko marchewkę - ze względu na alergię. Dawałam mu też jabłko, ale miał straszną wysypkę. W przyszłym tygodniu zaplanowałam dopiero zacząć mu dawać zupkę jarzynową icon_smile.gif

U nas już strasznie wieje! Mam nadzieję, że mi nie wywieje roweru z balkonu icon_wink.gif

--------------------
Mama Dorota i Synek Jaś


oraz Mała Córeczka
mamboo
pią, 19 sty 2007 - 10:00
Ja w podawaniu nowych posiłków stosuję zasadę, że zaczynamy od warzyw, bo są mniej słodkie od owoców, więc wolę dziecko do nich najpierw przyzwyczaić.
Ja zaczęłam od marchewki, w takim małym słoiczku Gerbera. Zosia przepada. Potem były brokuły wymieszane z marchewką i najprostsza zupka: marchew, ziemniak, pietruszka + plus oliwa. Mięso zamierzam podać dopiero po conajmniej półtora miesiąca od wprowadzenia warzyw - wcześniej będą owoce. Banan Zosia dostanie dopiero tedy, kiedy będzie umiała rozprawić się z plasterkami, bo papka bananowa działa na mnie przygnębiająco icon_wink.gif Chrupki kukurydziane, jak już pisałam, Zosi nie ekscytują wcale. Mimo, że ładnie się rozpuszczają trzeba w sklepie wybierać takie duże puchate, bo można się nadziać na takie suche, twarde ze zbitymi grudami i wtedy może się dziecko zakrztusić.
Jeżeli chodzi o ilość podawanych warzyw, bądź zupek, to podaję raz dziennie, koło południa i Zosia zjada prawie cały słoiczek. Jak już nie chce pluje wyjątkowo spektakularnie icon_lol.gif Ja ją karmię w foteliku samochodowym, który przykrywam pieluchą.

Zośka też darzy swego rodziciela miłością ogromną i bezbrzeżną icon_lol.gif i vice versa oczywiście.
mamboo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,510
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 09:04
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 373

GG:


post pią, 19 sty 2007 - 10:00
Post #46

Ja w podawaniu nowych posiłków stosuję zasadę, że zaczynamy od warzyw, bo są mniej słodkie od owoców, więc wolę dziecko do nich najpierw przyzwyczaić.
Ja zaczęłam od marchewki, w takim małym słoiczku Gerbera. Zosia przepada. Potem były brokuły wymieszane z marchewką i najprostsza zupka: marchew, ziemniak, pietruszka + plus oliwa. Mięso zamierzam podać dopiero po conajmniej półtora miesiąca od wprowadzenia warzyw - wcześniej będą owoce. Banan Zosia dostanie dopiero tedy, kiedy będzie umiała rozprawić się z plasterkami, bo papka bananowa działa na mnie przygnębiająco icon_wink.gif Chrupki kukurydziane, jak już pisałam, Zosi nie ekscytują wcale. Mimo, że ładnie się rozpuszczają trzeba w sklepie wybierać takie duże puchate, bo można się nadziać na takie suche, twarde ze zbitymi grudami i wtedy może się dziecko zakrztusić.
Jeżeli chodzi o ilość podawanych warzyw, bądź zupek, to podaję raz dziennie, koło południa i Zosia zjada prawie cały słoiczek. Jak już nie chce pluje wyjątkowo spektakularnie icon_lol.gif Ja ją karmię w foteliku samochodowym, który przykrywam pieluchą.

Zośka też darzy swego rodziciela miłością ogromną i bezbrzeżną icon_lol.gif i vice versa oczywiście.

--------------------
user posted image
user posted image
user posted image
justin
pią, 19 sty 2007 - 10:52
małgosiak, rzeczywiście bardzo fajnie masz siedząc w Meksyku icon_biggrin.gif . Możesz zdradzić czym się mąż zajmuje icon_biggrin.gif

mamboo, my też się tak karmimy. Wkładam Łukaszka w kołyskę ta samochodową i karmię. Dzisiaj zjadł 3 chrupki. Zasmakowały mu. icon_biggrin.gif

co do miłości to powiem Wam, że Natalka to jest zdecydowanie córcia tatusia. Tatus jest najukochańszy na świecie, a mama to w ogóle straszna jest. Mam więc nadzieję, że Łukaszek to będzie moj synuś. icon_rolleyes.gif
justin


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,013
Dołączył: śro, 26 sty 05 - 10:30
Skąd: a stąd
Nr użytkownika: 2,585

GG:


post pią, 19 sty 2007 - 10:52
Post #47

małgosiak, rzeczywiście bardzo fajnie masz siedząc w Meksyku icon_biggrin.gif . Możesz zdradzić czym się mąż zajmuje icon_biggrin.gif

mamboo, my też się tak karmimy. Wkładam Łukaszka w kołyskę ta samochodową i karmię. Dzisiaj zjadł 3 chrupki. Zasmakowały mu. icon_biggrin.gif

co do miłości to powiem Wam, że Natalka to jest zdecydowanie córcia tatusia. Tatus jest najukochańszy na świecie, a mama to w ogóle straszna jest. Mam więc nadzieję, że Łukaszek to będzie moj synuś. icon_rolleyes.gif

--------------------
Natka

?uki


justyna, mama Natalki (10 maj 2004) Anio?ka (#21 czerwiec 2005) i ?ukaszka (18 sierpie? 2006)
___________________________________
Jak chcecie w ?yciu d?ugo by? zdrowi
Trzeba da? uj?cie z zadka wiatrowi
S.Dali
Mama Madzia
pią, 19 sty 2007 - 11:01
A my na weekend wybywamy do mojej mamy do zobaczenia w poniedziałek icon_lol.gif
Mama Madzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,409
Dołączył: wto, 02 gru 03 - 12:16
Skąd: Swansea (Walia)/ woj.łódzkie
Nr użytkownika: 1,236

GG:


post pią, 19 sty 2007 - 11:01
Post #48

A my na weekend wybywamy do mojej mamy do zobaczenia w poniedziałek icon_lol.gif

--------------------
Kacperek ur.15.04.2004
Oli ur.10.08.2006r




justin
pią, 19 sty 2007 - 11:04
milego pobytu u mamy.
Mama daleko mieszka?
justin


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,013
Dołączył: śro, 26 sty 05 - 10:30
Skąd: a stąd
Nr użytkownika: 2,585

GG:


post pią, 19 sty 2007 - 11:04
Post #49

milego pobytu u mamy.
Mama daleko mieszka?

--------------------
Natka

?uki


justyna, mama Natalki (10 maj 2004) Anio?ka (#21 czerwiec 2005) i ?ukaszka (18 sierpie? 2006)
___________________________________
Jak chcecie w ?yciu d?ugo by? zdrowi
Trzeba da? uj?cie z zadka wiatrowi
S.Dali
Mama Madzia
pią, 19 sty 2007 - 11:07
Dziękuje icon_lol.gif 60 km ode mnie icon_lol.gif
Mama Madzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,409
Dołączył: wto, 02 gru 03 - 12:16
Skąd: Swansea (Walia)/ woj.łódzkie
Nr użytkownika: 1,236

GG:


post pią, 19 sty 2007 - 11:07
Post #50

Dziękuje icon_lol.gif 60 km ode mnie icon_lol.gif

--------------------
Kacperek ur.15.04.2004
Oli ur.10.08.2006r




ZIUTEX
pią, 19 sty 2007 - 11:33
Co do uczuc to moje dzieci pałąją do męża tez ogromnym uczuciem - niemniej jednak mój jest synio i to ja musze spać z nim bo jak stwierdził tata nie ma włosów i nie ma co miziać a córcia narazie cycki widzi tylko i sie szczerzy do nich ale do ojca tez, jak sie P zbliża do niej to tak fajnie raczkami za jego buzie łapie jakby głaskała i łapie za nos i pcha rączki do otworów gębowych i nosowych rodzicieli icon_lol.gif nie wiem co jej sie podoba - zęby czy co icon_question.gif Kacperek jak ma focha to sie na matkę obraża i wtedy tata jest git i odwrotnie. Ach te dzieci icon_lol.gif
ZIUTEX


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 348
Dołączył: czw, 26 sty 06 - 15:24
Skąd: LUBLIN
Nr użytkownika: 4,728

GG:


post pią, 19 sty 2007 - 11:33
Post #51

Co do uczuc to moje dzieci pałąją do męża tez ogromnym uczuciem - niemniej jednak mój jest synio i to ja musze spać z nim bo jak stwierdził tata nie ma włosów i nie ma co miziać a córcia narazie cycki widzi tylko i sie szczerzy do nich ale do ojca tez, jak sie P zbliża do niej to tak fajnie raczkami za jego buzie łapie jakby głaskała i łapie za nos i pcha rączki do otworów gębowych i nosowych rodzicieli icon_lol.gif nie wiem co jej sie podoba - zęby czy co icon_question.gif Kacperek jak ma focha to sie na matkę obraża i wtedy tata jest git i odwrotnie. Ach te dzieci icon_lol.gif

--------------------
Monika, Kacperek (2002) i Amelka (2006)



joaba
pią, 19 sty 2007 - 12:46
I ja się melduję(goscinnie) wink.gif

Meganko -dobra robota

Ja dzis wyjatkowo nie spaceruję bo co -znów zastój w piersi -norma na łikend icon_twisted.gif ,no i mam zapalnie sutka (to co pisałam wczesniej) ale jakos to znosze przy zassaniu przez Klaudie najbardziej boli a tak ujdzie.

Alatanto dziękuje za info i troskę.Dzięki Bogu z nóżkami klaudii lepiej ,przerwalismy rehabilitacje ,bo lekarz kazał zaobserwowac czy będą nawroty.Jeżeli nie to super ,jeżeli tak to b.źle.Na razie klaudia jest bardzo silna rwię się do wszystkiego a stopki nieświadomie lekko tylko wykręca czasami-jestem dobrej myśli.
A twoja Kasienka nadal sie rehabilitujecie ?

Mamo Magdo zazdroszczę Ci tych widoków ,miejsca w którym mieszkasz ma to napewno urok.Zdjęcie extra.

Małgosiak pochwal sie i ty swoimi zdjęciami ,u was też pięknie pewnie?

icon_smile.gif
joaba


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,326
Dołączył: wto, 20 gru 05 - 22:06
Skąd: Szczecin
Nr użytkownika: 4,346




post pią, 19 sty 2007 - 12:46
Post #52

I ja się melduję(goscinnie) wink.gif

Meganko -dobra robota

Ja dzis wyjatkowo nie spaceruję bo co -znów zastój w piersi -norma na łikend icon_twisted.gif ,no i mam zapalnie sutka (to co pisałam wczesniej) ale jakos to znosze przy zassaniu przez Klaudie najbardziej boli a tak ujdzie.

Alatanto dziękuje za info i troskę.Dzięki Bogu z nóżkami klaudii lepiej ,przerwalismy rehabilitacje ,bo lekarz kazał zaobserwowac czy będą nawroty.Jeżeli nie to super ,jeżeli tak to b.źle.Na razie klaudia jest bardzo silna rwię się do wszystkiego a stopki nieświadomie lekko tylko wykręca czasami-jestem dobrej myśli.
A twoja Kasienka nadal sie rehabilitujecie ?

Mamo Magdo zazdroszczę Ci tych widoków ,miejsca w którym mieszkasz ma to napewno urok.Zdjęcie extra.

Małgosiak pochwal sie i ty swoimi zdjęciami ,u was też pięknie pewnie?

icon_smile.gif

--------------------




joaba
pią, 19 sty 2007 - 12:54
a dziewczyny z bananem to trzeba ostroznie,lepiej ze słoiczka -hipp ma dobre ,ja dałam naszej klodzi świezy i kupy nie mogła zrobic,pytałam lekarza a on powiedział ,że wazny jest stopień dojrzałości,nie moga być zbyt dojrzałe ani tez niedojrzałe i tez polecił słoiczki.
joaba


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,326
Dołączył: wto, 20 gru 05 - 22:06
Skąd: Szczecin
Nr użytkownika: 4,346




post pią, 19 sty 2007 - 12:54
Post #53

a dziewczyny z bananem to trzeba ostroznie,lepiej ze słoiczka -hipp ma dobre ,ja dałam naszej klodzi świezy i kupy nie mogła zrobic,pytałam lekarza a on powiedział ,że wazny jest stopień dojrzałości,nie moga być zbyt dojrzałe ani tez niedojrzałe i tez polecił słoiczki.

--------------------




Mama Magda
pią, 19 sty 2007 - 13:01
banan ja podaje wlasnie ze sloiczka. Z dodatkiem brzoskwini, HIPPa. U nas kupy nie bylo nawet kilka dni a po tym wlasnie deserku kupa idzie codziennie icon_wink.gif

Joaba trzymam kciuki, zeby Klaudusia pozegnala sie juz z rehabilitacja raz na zawsze i wszystko bylo w porzadku! przytul.gif
Mama Magda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 648
Dołączył: sob, 14 sty 06 - 20:11
Skąd: Blisko bieguna
Nr użytkownika: 4,583




post pią, 19 sty 2007 - 13:01
Post #54

banan ja podaje wlasnie ze sloiczka. Z dodatkiem brzoskwini, HIPPa. U nas kupy nie bylo nawet kilka dni a po tym wlasnie deserku kupa idzie codziennie icon_wink.gif

Joaba trzymam kciuki, zeby Klaudusia pozegnala sie juz z rehabilitacja raz na zawsze i wszystko bylo w porzadku! przytul.gif

--------------------
Aleksandra 29.07.1996
Julia 23.08.2006

https://foto.onet.pl/3cql,aookg428o2k5,u.html
mamuska26
pią, 19 sty 2007 - 13:17
Cześc dziewczyny mam pytanie do Was.

Mianowicie czy może ktoras z Was wie w jakiej kolejnosci powinny isc zabki u dziecka????

Chodzi mi o to mianowicie ze zauwazylam dzisiaj u Adasia na gorze kly tak strasznie opuchniete ze wyglada to tak jak by zeby siedzialy pod dziaslem.

Ni8e wiem czy to mozliwe czy mi sie tylko wydaje????
mamuska26


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 108
Dołączył: wto, 05 wrz 06 - 21:00
Skąd: Bielsk Podlaski
Nr użytkownika: 7,356

GG:


post pią, 19 sty 2007 - 13:17
Post #55

Cześc dziewczyny mam pytanie do Was.

Mianowicie czy może ktoras z Was wie w jakiej kolejnosci powinny isc zabki u dziecka????

Chodzi mi o to mianowicie ze zauwazylam dzisiaj u Adasia na gorze kly tak strasznie opuchniete ze wyglada to tak jak by zeby siedzialy pod dziaslem.

Ni8e wiem czy to mozliwe czy mi sie tylko wydaje????

--------------------



mamami
pią, 19 sty 2007 - 13:44
Nie ma żadnej reguły, zęby moga sobie wychodzic w dowolnej kolejności.
Najczęściej idą jedynki dolne potem górne potem dwójki dolne i górne a potem czwórki dolne, trójki zwykle pózniej.
mamami


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,702
Dołączył: pon, 21 lip 03 - 11:34
Nr użytkownika: 912




post pią, 19 sty 2007 - 13:44
Post #56

Nie ma żadnej reguły, zęby moga sobie wychodzic w dowolnej kolejności.
Najczęściej idą jedynki dolne potem górne potem dwójki dolne i górne a potem czwórki dolne, trójki zwykle pózniej.
malgosiak
pią, 19 sty 2007 - 17:05
Meganka, zapraszam serdecznie, tylko uprzedzam, ze dzis pada icon_lol.gif

Justin, a owszem, moge zdradzic wink.gif Moj maz konstruuje fabryki dachowek i ceglowek, wszedzie tam, gdzie go wiatr poniesie i gdzie gline maja icon_lol.gif

Joaba, trzymam kciuki, by z Klauducha wszystko juz bylo ok!
Niestety zdjeciami sie nie pochwale, bo jakos pejzaze meksykanskie poki co mnie nie powalily na kolana icon_rolleyes.gif Tu gdzie jestesmy to same wielki rancha z marna roslinnoscia no i krow mnostwo- wygladaja zupelnie jak nasze Mucki wink.gif

Mamuska 26, z zebami jak juz pisala Mamami nie ma regol. Rosna jak chca wink.gif

Ali idzie 2 dolna jedynka, opuchniete ma dziaselko jak nie wiem co, biedactwo icon_sad.gif Chyba jej jakis zel sprawie, by sie nie meczyla icon_rolleyes.gif
malgosiak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 632
Dołączył: śro, 15 cze 05 - 14:55
Skąd: Bordeaux/Francja :]
Nr użytkownika: 3,271




post pią, 19 sty 2007 - 17:05
Post #57

Meganka, zapraszam serdecznie, tylko uprzedzam, ze dzis pada icon_lol.gif

Justin, a owszem, moge zdradzic wink.gif Moj maz konstruuje fabryki dachowek i ceglowek, wszedzie tam, gdzie go wiatr poniesie i gdzie gline maja icon_lol.gif

Joaba, trzymam kciuki, by z Klauducha wszystko juz bylo ok!
Niestety zdjeciami sie nie pochwale, bo jakos pejzaze meksykanskie poki co mnie nie powalily na kolana icon_rolleyes.gif Tu gdzie jestesmy to same wielki rancha z marna roslinnoscia no i krow mnostwo- wygladaja zupelnie jak nasze Mucki wink.gif

Mamuska 26, z zebami jak juz pisala Mamami nie ma regol. Rosna jak chca wink.gif

Ali idzie 2 dolna jedynka, opuchniete ma dziaselko jak nie wiem co, biedactwo icon_sad.gif Chyba jej jakis zel sprawie, by sie nie meczyla icon_rolleyes.gif

--------------------
Mama Madzia
pią, 19 sty 2007 - 17:08
A my jesteśmy spowrotem icon_lol.gif dojechalismy do mamy a tam okazało sie, ze jest poważna awaria pradu i u mamy pieca wiec zimno w całym domu ze hoho icon_sad.gif więc ja postanowilam wrócic z chłopcami do domu choc ciotki proponowały mi nocleg i pobyt u nich no ale ja tak nie chciałam no i tym oto sposobem weekend spędzamy w domciu icon_lol.gif ale co tam też będzie fajnie icon_lol.gif wink.gif
Mama Madzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,409
Dołączył: wto, 02 gru 03 - 12:16
Skąd: Swansea (Walia)/ woj.łódzkie
Nr użytkownika: 1,236

GG:


post pią, 19 sty 2007 - 17:08
Post #58

A my jesteśmy spowrotem icon_lol.gif dojechalismy do mamy a tam okazało sie, ze jest poważna awaria pradu i u mamy pieca wiec zimno w całym domu ze hoho icon_sad.gif więc ja postanowilam wrócic z chłopcami do domu choc ciotki proponowały mi nocleg i pobyt u nich no ale ja tak nie chciałam no i tym oto sposobem weekend spędzamy w domciu icon_lol.gif ale co tam też będzie fajnie icon_lol.gif wink.gif

--------------------
Kacperek ur.15.04.2004
Oli ur.10.08.2006r




agie
pią, 19 sty 2007 - 20:27
Sto lat dla Łukaszka

Melduje sie i ja.
Ale juz naprodukowalyscie. Ja w ogole niedoswiadczona i nie wiedzialam ze trzeba nowy watek zakladac. icon_confused.gif
Bananki juz jemy. Jemy wszystko co w słoiczkach roznych firm dozwolone powyzej 4 miesiaca. Najbardziej maly lubi dynie z ziemniakami.
Pijemy tez kleik kukurydziany jest uwielbiany.
Bartek spi zawsze jak jest w wozku (oczywiscie na dworze) lub w samochodzie w foteliku. Po prostu chocby nie wiem jak byl wyspany to w wozku zasypia najdalej po 10 minutach spaceru. Ale za to jak wjezdzamy do jakiegos pomieszczenia to sie od razu budzi.
Noce mamy przerypane ze sie tak wyraze. Wstajemy z mezem po pol nocy bo normalnie az ciezko zliczyc ile razy. Ogolnie maly nie je w nocy (od23 do 5 lub 6 rano) ale to chyba przez ten katar z milion razy trzeba mu smoczka podawac albo podnosic na troche albo piciu dawa. Milion powodow do obudzenia rodzicow.
Bartus juz sie obraca wokol siebie (z plecow na brzuch i odwrotnie ale zawsze w prawo, w lewo tez potrafi ale cos nie lubi). Łozeczko mamy jeszcze wysoko i chyba jeszcze dlugo wysoko bedziemy miec.
Ale mam dobre wiesci niedlugo skonczy sie nasza droga ciernowa bo odebralismy juz klucze od mieszkania wiec remoncik i wreszcie do siebie icon_biggrin.gif
A inna jeszcze sprawa, powiem wam ze wasze dzieciaczki do drobinki i przeraza mnie to jak sie boicie ze za grube kiedy to Bartek przerasta wszsytkie tu dzieci (i starsze i mlodsze) i staramy sie zachowac zimna krew i cierpliwie czekamy na raczkowanie jak na zbawienie z tej grubej sytuacji icon_confused.gif

Najserdeczniejsze zyczenia dla Majeczki[/b]
agie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 126
Dołączył: pią, 04 sie 06 - 15:34
Skąd: Tychy
Nr użytkownika: 6,856

GG:


post pią, 19 sty 2007 - 20:27
Post #59

Sto lat dla Łukaszka

Melduje sie i ja.
Ale juz naprodukowalyscie. Ja w ogole niedoswiadczona i nie wiedzialam ze trzeba nowy watek zakladac. icon_confused.gif
Bananki juz jemy. Jemy wszystko co w słoiczkach roznych firm dozwolone powyzej 4 miesiaca. Najbardziej maly lubi dynie z ziemniakami.
Pijemy tez kleik kukurydziany jest uwielbiany.
Bartek spi zawsze jak jest w wozku (oczywiscie na dworze) lub w samochodzie w foteliku. Po prostu chocby nie wiem jak byl wyspany to w wozku zasypia najdalej po 10 minutach spaceru. Ale za to jak wjezdzamy do jakiegos pomieszczenia to sie od razu budzi.
Noce mamy przerypane ze sie tak wyraze. Wstajemy z mezem po pol nocy bo normalnie az ciezko zliczyc ile razy. Ogolnie maly nie je w nocy (od23 do 5 lub 6 rano) ale to chyba przez ten katar z milion razy trzeba mu smoczka podawac albo podnosic na troche albo piciu dawa. Milion powodow do obudzenia rodzicow.
Bartus juz sie obraca wokol siebie (z plecow na brzuch i odwrotnie ale zawsze w prawo, w lewo tez potrafi ale cos nie lubi). Łozeczko mamy jeszcze wysoko i chyba jeszcze dlugo wysoko bedziemy miec.
Ale mam dobre wiesci niedlugo skonczy sie nasza droga ciernowa bo odebralismy juz klucze od mieszkania wiec remoncik i wreszcie do siebie icon_biggrin.gif
A inna jeszcze sprawa, powiem wam ze wasze dzieciaczki do drobinki i przeraza mnie to jak sie boicie ze za grube kiedy to Bartek przerasta wszsytkie tu dzieci (i starsze i mlodsze) i staramy sie zachowac zimna krew i cierpliwie czekamy na raczkowanie jak na zbawienie z tej grubej sytuacji icon_confused.gif

Najserdeczniejsze zyczenia dla Majeczki[/b]

--------------------
Meganka.
pią, 19 sty 2007 - 22:39
Małgosia, torby juz spakowane, czekaj na mnie icon_biggrin.gif Tylko pogode zamów icon_biggrin.gif

Zosia dzis spała 45 minut w czasie jazdy samochodem i do teraz piszczy w łózeczku. Nie wyglada na chętną na spanie icon_rolleyes.gif A szkoda, bo ja ledwo żyje icon_cool.gif Nie wiem czego sie dziś nassała, bo energia ja rozpiera icon_biggrin.gif

Z Zośkowych umiejętności to na uwagę zasługują:
- obraca się z brzuszka na plecy i odwrotnie,
- trzymana za rączki dźwiga sie do siadania, jednak samodzielnie nie siedzi, oczekujemy
- krąży wokół własnej osi leżąc na plecach,
- pełza do tyłu na brzuszku,
- wie do czego słuzy łyzeczka i o dziwo wie jak z niej korzystać,
- leżąc w wanience szybko rozchlapuje wodę w promieniu 1,5 metra icon_lol.gif
- piszczy jak zawodowa piszczała icon_cool.gif
Poza tym jest posiadaczką 2 dolnych jedyneczek, spróbowała marchewki, i trwa teraz obserwacja.
Meganka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,687
Dołączył: sob, 04 cze 05 - 15:05
Nr użytkownika: 3,226




post pią, 19 sty 2007 - 22:39
Post #60

Małgosia, torby juz spakowane, czekaj na mnie icon_biggrin.gif Tylko pogode zamów icon_biggrin.gif

Zosia dzis spała 45 minut w czasie jazdy samochodem i do teraz piszczy w łózeczku. Nie wyglada na chętną na spanie icon_rolleyes.gif A szkoda, bo ja ledwo żyje icon_cool.gif Nie wiem czego sie dziś nassała, bo energia ja rozpiera icon_biggrin.gif

Z Zośkowych umiejętności to na uwagę zasługują:
- obraca się z brzuszka na plecy i odwrotnie,
- trzymana za rączki dźwiga sie do siadania, jednak samodzielnie nie siedzi, oczekujemy
- krąży wokół własnej osi leżąc na plecach,
- pełza do tyłu na brzuszku,
- wie do czego słuzy łyzeczka i o dziwo wie jak z niej korzystać,
- leżąc w wanience szybko rozchlapuje wodę w promieniu 1,5 metra icon_lol.gif
- piszczy jak zawodowa piszczała icon_cool.gif
Poza tym jest posiadaczką 2 dolnych jedyneczek, spróbowała marchewki, i trwa teraz obserwacja.

--------------------
Syn 2001 / Córka 2006 / Syn 2008
> =SIERPNIOWE KRUSZYNKI= Coraz większe z nas łobuzy :)
Start new topic
Reply to this topic
100 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
3 Użytkowników czyta ten temat (3 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 27 wrz 2024 - 10:27
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama