CYTAT(Barbora @ Thu, 18 Sep 2008 - 14:56)
a ja w miedzyczasie, nakarmiłam i przebralam mala, poczytalam ksiazeczke Jonathanowi, pobawilam sie z nim w berka (chyba tak sie nazywa ta gra jak goni jeden drugiego) poszukalismy wspolnie zgubionego samochodziku (nie mialam pojecia ktorego samochodziku szukamy
, ale znalazl sie
no i widze ze jeszcze jestescie. teraz dzieciaki zasnely, wiec musze jeszcze szybko zrobic obiad i wyprasowac ubranie dla meza - dzis idzie na rozmowe kwalifikacyjna. wiec zmykam.
ja tez dzisja szukałam auta
okazało sie, ze eryś wrzucił autko w subufer w tą dziure
i ni cholery nie da sie wyciągnąć
ustrojstwo to jest klejone nie da sie rozkręcić
macie jakiś pomysł jak to wyciągnąć?
CYTAT(Mariena @ Thu, 18 Sep 2008 - 13:42)
U nas kawa, cukier i mleko też koniecznie muszą być w domu - ja nie tknę kawy bez mleka, bez cukru nie próbowalam nawet, ale nie podejrzewam, żeby mi taka przeszla przez gardlo. Ja z cukro-lubnych jestem stworzeń
A poza tym w domu zawsze muszę mieć makaron zawsze mam w zapasie kilka rozmaitych makaronow i na bieżąco uzupelniam braki. I coś slodkiego też zawsze musi być, jakieś ciasteczka zazwyczaj.
a u nas w domu nie ma kawy wcale
uwierzycie w to!!!
nie pijemy ani ja ani mąż
słodycze raczej też sie nie utrzymają długo, chyba ze pochowam