Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodziców: maluchy.pl « ci±¿a, poród, zdrowie dzieci _ ciąża i poród _ sprawdzone metody przyÅ›pieszenia porodu

Napisany przez: IWONA 24 wto, 03 paź 2006 - 22:43

Proszę o porady, jakie są sprawdzone - pewne metody przyśpieszania akcji porodowej. pytam bo mój Ginek chce mnie położyć do szpitala i tam wywołać lekami, więc wolę sama sobie "pomóc" i przyśpieszyć.[/b]

Napisany przez: Mika śro, 04 paź 2006 - 07:59

masaż sutkow,brzucha wink.gif
ale jak nie pora to nic niefarmakologicznego nie pomoze

Napisany przez: Dagmarska czw, 05 paź 2006 - 10:48

Iwonko- podobno współżycie może przyspieszyć poród, ale pewnie nie ma na to zasady. Powodzenia- trzymam kciuki!

Napisany przez: Ewelinek czw, 05 paź 2006 - 11:04

https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=36982

tu Dziewczyny piszą co nieco ale nie miałam okazji wypróbować...

Napisany przez: deka.dentka czw, 05 paź 2006 - 11:52

współżycie, a przede wszystkim sperma icon_cool.gif
sam orgazm może wywołać skurcze, ale u mnie np. szybko ustają, a choćby odrobina spermy znajdzie się w środku, to się rozkręcają icon_biggrin.gif


ale co prawda to prawda - jak nie pora, to nic niefarmakologicznego nie pomoże icon_rolleyes.gif


ja czekam jeszcze do przyszłego tyg, a jak nic się nie ruszy, to zacznę coś działać icon_twisted.gif

Napisany przez: IWONA 24 czw, 05 paź 2006 - 12:28

dzięki dziewczyny icon_biggrin.gif

Napisany przez: Mocca pon, 16 paź 2006 - 18:09

spacer, spacer spacer i pod gorke..... skutek niestety nie gwarantowany

Napisany przez: IWONA 24 pon, 16 paź 2006 - 18:59

codziennie wchodzę na 4 piętro i nic ...

Napisany przez: Mi pią, 20 paź 2006 - 12:50

W pierwszej ciąży w nocy masowałam sutki - pomogło. Też miałam już skierowanie na oddział a za nic świecie nie chciałam jechać do szpitala bez akcji porodowej wink.gif

Napisany przez: frezja pią, 20 paź 2006 - 15:22

3 razy S... spacer, schody,seks icon_smile.gif

Napisany przez: Mocca sob, 21 paź 2006 - 00:11

Ja 2 tygodnie przedporodem zaczelam wieczorne spacerki, dlugie i szybkie, poza tym polykalam wiesiolek... Nie wiem czy to tak zadzialalo, ale na porodowke zajechalam juz otwarta na 5 cm icon_cool.gif

Napisany przez: Dagmarska sob, 21 paź 2006 - 12:44

Czy może być Oeparol (wiesiołek)? Jak dużo łykałaś owego specyfiku? Pozdrawiam

Napisany przez: Mocca sob, 21 paź 2006 - 13:01

Nie znam polskiej nazwy... ja mialam kapsulki ekstrakt z wiesiolka, polykalam 2 dziennie a tydzien przed otwieralam jedna i smarowalam wiecie co.... icon_redface.gif

Napisany przez: Dagmarska sob, 21 paź 2006 - 14:03

Dziękuję za szybka odpowiedź i praktyczne rady:)

Napisany przez: Mocca nie, 22 paź 2006 - 15:35

No to trzymam kciuki Franca icon_smile.gif

Napisany przez: madziara__ czw, 26 paź 2006 - 14:27

orgazm!!! najlepsza, sprawdzona metoda!!! ale nie przez sex bo odjda Ci wody i bedziesz miala problem! musicie sobie poradzic inaczej icon_wink.gif

Napisany przez: tatoogirl pią, 27 paź 2006 - 17:37

ja poszlam na duuuuuze zakupy do tesco. 5 kg ziemniakow, 5 kg jablek, zgrzewka wody i mleka i pare innych takich. pomoglo jak nic!!!!

Napisany przez: polasia śro, 01 lis 2006 - 00:00

Ja też poszłam na zakupy do centrum handlowego z teściową. icon_biggrin.gif Obeszłyśmy masę sklepów z ciuchami i butami (teściowa) ubrankami dla dzieci (ja) zjadłyśmy lody po czterech godzinach łażenia i na nastepny wieczór już byłam na porodówce - 2,5 tygodnia przed terminem. icon_lol.gif

Napisany przez: Myszorek sob, 25 lis 2006 - 20:09

a ja chadzałam na mega-zakupy, szorowałam podłogi, wannę i co tylko, schody, schody, schody (mieszkam na 4 piętrze bez windy)....
a urodziłam 10 dni po terminie... Tymusiowi do tego stopnia się nie spieszyło, że poród musieli wywoływać a na koniec i tak nie chciał się urodzić i miałam cesarkę.
Ale kochany z niego bobas!!!!

Napisany przez: lisiczka007 sob, 25 lis 2006 - 21:36

mi kazali pic herbatke z lisci malin, duuuuuuuuuuuzo seksu i spermy oraz masaż sutkow. Niestety Niunia urodziła się 5 dni po terminie.

Napisany przez: KlaudiaGuza wto, 09 sty 2007 - 17:59

CYTAT(Myszorek)
a ja chadzaÅ‚am na mega-zakupy, szorowaÅ‚am podÅ‚ogi, wannÄ™ i co tylko, schody, schody, schody (mieszkam na 4 piÄ™trze bez windy)....  
a urodziÅ‚am 10 dni po terminie... Tymusiowi do tego stopnia siÄ™ nie spieszyÅ‚o, że poród musieli wywoÅ‚ywać a na koniec i tak nie chciaÅ‚ siÄ™ urodzić i miaÅ‚am cesarkÄ™.  
Ale kochany z niego bobas!!!!


cheche to widze ze nie jestem sama icon_smile.gif wchodzilam do tesciowej na 4 pietro w gore i spowrotem a musze powiedziec ze ma bardzo szeroka klatke, i nic innego nie pomagalo nawet 3 kroplowki oxytocyny icon_smile.gif i skonczylo sie cesarka 8 dni po terminie, wiec wydaje mi sie ze nic nie dziala po prostu jak przychodzi dziecka czas to zaczyna sie porod i tyle:) Pozdrawiam

Napisany przez: meggie wto, 09 sty 2007 - 19:48

u mnie pomoglo badanie gina dzien przed porodem icon_smile.gif

masaz szyjki icon_wink.gif

Napisany przez: Bogusia123456 sob, 20 sty 2007 - 09:46

CYTAT(madziara__)
orgazm!!! najlepsza, sprawdzona metoda!!! ale nie przez sex bo odjda Ci wody i bedziesz miala problem! musicie sobie poradzic inaczej wink.gif


A w czym problem, ze odejda wody? icon_rolleyes.gif
Ze juz sie nie czepne definicji seksu icon_razz.gif

A ta metoda, owszem przyjemna, ale nie zawsze skuteczna. wink.gif
W mojej statystyce 2/6 czyli zaledwie jakies 30% skutecznosci wink.gif

Napisany przez: Oliwia21 sob, 20 sty 2007 - 14:06

A ja nie wiem co robić, próbuje wszystkiego po troszku ale też cięzko mi stwierdzić termin:/
Może doradzicie, z początkowych obliczeń lekarza i pierwszego USG wyszlo 1 luty i tego się trzyma mój lekarza, na pozostałych USG wychodzi 26 styczeń. Tydzień temu byłam na USG i lekarz powiedział, że jest 39 tyg. ze wszystko juz jest jak ma byc i w każdej chwili mogę rodzić.
Niechcę być po terminie, ale nie czuje skurczów ani nic w tym stylu, który termin jest najbliższy prawdy? Ponoć dzidziuś waży 3,3kg...
Gin dala mi skier.do szpitala ale mam go uzyc jak coÅ› sie bedzie dziac....poradzcie!

Napisany przez: lisiczka007 sob, 20 sty 2007 - 15:04

jak juz pisalam probowalam metod mi zalecanych ale to nie pomoglo i moja niunia przyszla na swiat 5 dni po terminie.

Napisany przez: ania makowska sob, 20 sty 2007 - 18:02

Oliwia najblizszy prawdy jest 1 termin. a co do skurczow to roznie to bywa. ja np czulam skurcze ale ktg ich nie wykazywalo a moja kuzynka nie czula a na ktg wychodzily.

co do metody to u mnie pomoglo chyba wszystko po trochu bo byl i seks i schody i spacer. niunia urodzila sie 3 tyg wczesniej

Napisany przez: Oliwia21 pon, 22 sty 2007 - 08:12

Ja to już próbuję wszystkiego...sexu, orgazmów, chodzenia, nawet gdzies o herbacie malinowej czytałam i piję, ale narazie nic.No to jak by nie bylo pozostało mi 1,5 tyg. Trudno będę czekać, dzięki za rady.

Napisany przez: mamaali sob, 27 sty 2007 - 09:10

ja urodziłam 3 dni przed terminem, okropnie sie wzruszyłam, obejrzałam film o kosmonautach:)i dostałam skurczy, zanim dojechałam do szpitala, mineły, pozniej wróciły, bardzo bardzo silne, ale nic mnie nie bolało, pozniej znowu ustały, to było ok 2 w nocy, rano o 10 dostałam oksytocyne, o 11 odeszły wody,o 13 urodziłam.
podobno działa herbata malinowa, i sperma, tez słyszałam, ale ja nie stosowałam ani jednego, ani drugiego:)

Napisany przez: Bogusia123456 sob, 27 sty 2007 - 11:16

CYTAT(Oliwia21)
Ja to już próbuję wszystkiego...sexu, orgazmów, chodzenia, nawet gdzies o herbacie malinowej.


Herbatka malinowa (dla scislosci:liscie malin ) nie wywoluje porodu a tonuje szyjke i miesnie macicy. Dzieki czemu, gdy juz sie porod zacznie w swoim czasie to skurcze sa silniejsze i efektywniejsze czyli `wiecej robia` i porod statystycznie trwa krocej.
Wywolac moga inne metody i specyfiki np rycyna, ostre przyprawy np curry, wysilek fizyczny, seks itd

Napisany przez: Nena_22 wto, 05 cze 2007 - 13:18

A powiedzcie mi jak to jest z tym sexem? Bo czytałam w jakiejś gazetce dla mam,że 4 tygodnie przed porodem należy zaprzestać go uprawiać ze względu na zwiększoną możliwość infekcji,a tu z kolei czytam,że to dobra metoda na wywołanie porodu i przyznam,że już się pogubiłam 32.gif
Z góry wielkie dzięki za pomoc icon_smile.gif
Pozdrawiam

Napisany przez: ewapolka wto, 05 cze 2007 - 13:36

na mnie zadziałała MOCNA kawa i GORĄCY prysznic.
powodzenia icon_smile.gif Szcesliwego i SZYBKIEGO icon_smile.gif rowiÄ…zania

Napisany przez: ewapolka wto, 05 cze 2007 - 13:38

przepraszam, ale dopiero dojżałam że to stary post.

pozdrawiam icon_wink.gif

Napisany przez: a.k wto, 05 cze 2007 - 13:45

a na mnie nie dziala jak na razie ani sex ani schody ani sprzatanie 08.gif A na jutro mam termin 06.gif Wiec moze cos dzis w nocy sie zacznie 06.gif

Napisany przez: a.k wto, 05 cze 2007 - 13:46

no rzeczywiscie stary 04.gif

Napisany przez: DominikaK wto, 05 cze 2007 - 13:49

olejek rycynowy - łyżka stołowa popita szklanką mięty (no, chyba, że ktoś łyknie bez miety)
herbata z lisci malin
sperma
schody,schody i raz jeszcze schody
wieszanie firanek, mycie okien, mycie podłogi na kolanach
dośc ciepły prysznic
masowanie brzucha
drażnienie brodawek



Napisany przez: Silije wto, 05 cze 2007 - 13:57

Ja robiłam poprzednio wszystko, co wymieniła Dominika - tylko wieszanie firanek było zastąpione odśnieżaniem podjazdu do garażu. I tak pełne dwa tygodnie działałam, zanim się zaczeło! Czy najnowsze dziecko też będzie takie oporne?

Napisany przez: DominikaK wto, 05 cze 2007 - 14:08

03.gif
Ja byłam 17.07.2004 o 15:00 na wizycie u ginekolog i ta mi mówi,że poród już tuż tuż, bo rozwarcie na 3 palce i najpóźniej pojutrze urodzę, to sobie łyknęłam o 23:45 ten olejek rycynowy 29.gif ... 15 minut w łazience spedziłam (uniknęłam lewatywy), potem prysznic i gazem do spzitala, ledwo zdązyłam 03.gif jak wyjechaliśmy po północy, tak do spzitrala dotarliśmy minutę przed 1, a o 1:15, dnia 18.07 tuliłam Kacperka 03.gif
W moim przypadku olejek pomógł bardzo icon_smile.gif Swoją drogą, jak dzidziuś nie chce wychodzić, to nic nie pomoże i porodu nie przyspieszy icon_smile.gif

Napisany przez: Nena_22 wto, 05 cze 2007 - 14:52

No nie tak do końca stary icon_biggrin.gif a.k. ja mam termin na dzisiaj tj.na 5.06.2007 i nic się nie rusza hehe icon_smile.gif a mnie nadal ciekawi jak to jest z tym sexem (o co chodzi pisałam wyżej icon_smile.gif )

Napisany przez: Mika wto, 05 cze 2007 - 17:03

CYTAT(Nena_22 @ wto, 05 cze 2007 - 14:52) *
No nie tak do końca stary icon_biggrin.gif a.k. ja mam termin na dzisiaj tj.na 5.06.2007 i nic się nie rusza hehe icon_smile.gif a mnie nadal ciekawi jak to jest z tym sexem (o co chodzi pisałam wyżej icon_smile.gif )



że tak brzydko się wyrażę -sperma może pomóc w przyspieszeniu wink.gif
za każdym porodem słyszałam,że to lepsze jak kroplówka z oxy -i tak mi radzili moi lekarze prowadzący
dodatkowo można się wspomóc stymulacją sutków wink.gif

Napisany przez: Silije wto, 05 cze 2007 - 17:23

Nena myślę że to ryzyko infekcji jest zupełnie minimalne przy zdrowym, dbającym o higienę partnerze. Na pewno nie można współżyć, jeśli pęcherz płodowy nie jest już w całości.

Napisany przez: Sveva wto, 19 cze 2007 - 15:52

ja właśnie się zastanawiam jak tu przyśpieszyć i wylądować w szpitalu,wyprobowane mam prawie wszystko i nic nie pomaga coś czuje że dzidzia się nie śpieszy i zostanie sobie dłużej w brzuszku a termin mam na poniedziałek 25 icon_rolleyes.gif

Napisany przez: ewuu wto, 15 mar 2011 - 14:27

hej mam termin porodu za 2 tyg a mam strasznie zapchane zatoki kurcze i sie zastanawiam czy szkodzi to cos dziecku ze ciagle oddycham przez usta ?? czy moze jej cos byc??odp jak najszybciej jesli ktos mial podobna sytuacje..

Napisany przez: ania_411 wto, 15 mar 2011 - 14:54

u mnie nic nie podzialalo: sprzatanie, sex, schody, duzo ruchu (wlasciwie cala ciaze duzo go mialam) i tak przenosilam 4 dni 37.gif

tym razem nie nastawiam sie na date, urodzi sie kiedy bedzie chcialo 03.gif

Napisany przez: aniakuleczka wto, 15 mar 2011 - 15:47

super wÄ…tek,
ponieważ mój termin to bardzo szeroka kwestia,
moze skorzystam z tych porad, żeby było jakoś lżej,
tylko o seksie nie ma mowy przed terminem, bo mąż się nie zgadza
bo się boi......... że urodzę icon_biggrin.gif

Napisany przez: KAROLA3DAW wto, 15 mar 2011 - 20:02

Na oddzial przyjeli nas ok 10 z rozwarciem na 3 cm ale bez boli icon_smile.gif
Dostalam zastrzyk rozluźniający ale nic sie specjalnie nie ruszylo, pozniej jeszcze jakies dwie tabletki dopochwowo i tez niewiele icon_smile.gif
Caly dzien spedzilam na korytarzu spacerujac w ta i spowrotem a mezus obok liczac skurcze i ich odleglosci icon_smile.gif
Wody podczas badania odeszly mi ok 21 a o 22.30 Fabian był z nami icon_smile.gif
Nie wiem czy spacerki przyspieszyly pojawienie sie syna ale na pewno bylo mi lzej podczas skurczy icon_smile.gif

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)