Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Licea w Warszawie

> 
Politea
czw, 26 mar 2015 - 11:11
Witam,
poproszę o opinie jeśli znacie, wiecie, orientujecie się nt. liceów warszawskich - Dąbrowski, Poniatowski, Jeziorański, Witkacy, Zamoyski, Żmichowska, chyba tyle. Głównie mat-geo lub mat-fiz z rozszerzonymi językami.

Ten post edytował Politea czw, 26 mar 2015 - 11:11
Politea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 565
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:28
Skąd: Olesin prawie
Nr użytkownika: 154

GG:


post czw, 26 mar 2015 - 11:11
Post #1

Witam,
poproszę o opinie jeśli znacie, wiecie, orientujecie się nt. liceów warszawskich - Dąbrowski, Poniatowski, Jeziorański, Witkacy, Zamoyski, Żmichowska, chyba tyle. Głównie mat-geo lub mat-fiz z rozszerzonymi językami.

--------------------




--
Pozdrawiam,
Politea
iza1982
śro, 29 kwi 2015 - 10:39
ja mam wiedzę jedynie z moich czasów, mało szczegółową raczej. Sama chodziłam do Zamoya - szkoła dba o poziom i tradycję. Nie wiem, jaka jest kadra obecnie, ale z moich czasów pamiętam kolegów z ambicjami, którzy zasilili potem szeregi studentów najlepszych uczelni zarówno medycznych jak i ekonomicznych. To samo pamiętam o kolegach z Poniatowskeigo i Dąbrowskiego. Żmichowska to już jednak niższy poziom był. Reszty nawet nie kojarzę. Byłoby mi miło odprowadzić kiedyś syna pod drzwi Zamoya icon_smile.gif
iza1982


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,587
Dołączył: pią, 17 lip 09 - 17:49
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 28,287




post śro, 29 kwi 2015 - 10:39
Post #2

ja mam wiedzę jedynie z moich czasów, mało szczegółową raczej. Sama chodziłam do Zamoya - szkoła dba o poziom i tradycję. Nie wiem, jaka jest kadra obecnie, ale z moich czasów pamiętam kolegów z ambicjami, którzy zasilili potem szeregi studentów najlepszych uczelni zarówno medycznych jak i ekonomicznych. To samo pamiętam o kolegach z Poniatowskeigo i Dąbrowskiego. Żmichowska to już jednak niższy poziom był. Reszty nawet nie kojarzę. Byłoby mi miło odprowadzić kiedyś syna pod drzwi Zamoya icon_smile.gif

--------------------
Agnieszka AZJ
śro, 29 kwi 2015 - 12:02
Moja Ania kończyła Nowaka Jeziorańskiego trzy lata temu - to świetna szkoła, ale pod warunkiem, że delikwent lubi i chce się uczyć. W Ani czasach była ukierunkowana na przyszłych humanistów, prawników i ekonomistów plus języki (angielski i niemiecki). Ania miała świetna polonistkę, historyka i matematyka, a z angielskiego zdała po maturze certyfikat CPE.
Wiem, że teraz można rozszerzać też inne przedmioty, mają pełną ofertę, a od tego roku przenoszą się do innego budynku na Hożą, co może bardzo zmienić tę szkołę. Podobno mają powiększyć klasy, bo na Mokotowskiej małe sale były ograniczeniem, ale był to też urok tej szkoły. Generalnie fajna, inteligentna młodzież tam się uczyła.

Zosia kończy Reja - w zasadzie już skończyła icon_wink.gif Na temat efektów naukowych będę mogła mówić w końcu czerwca, jak przyjdą wyniki matur, ale jeśli chodzi o atmosferę, to nie polecam icon_sad.gif

Witkacego znajomi chwalą, ale też jeśli chce się uczyć, bo chyba dużo swobody uczniowie tam mają. W Poniatowskim Zosia ma znajomych i są zadowoleni, ja się zastanawiam nad tą szkołą dla Julki.
O Zamoyskim i Żmichowskiej wiem niewiele, a Dąbrowski od niedawna jest przy stacji metra, więc obawiam się, że będzie tam sporo chętnych.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 29 kwi 2015 - 12:02
Post #3

Moja Ania kończyła Nowaka Jeziorańskiego trzy lata temu - to świetna szkoła, ale pod warunkiem, że delikwent lubi i chce się uczyć. W Ani czasach była ukierunkowana na przyszłych humanistów, prawników i ekonomistów plus języki (angielski i niemiecki). Ania miała świetna polonistkę, historyka i matematyka, a z angielskiego zdała po maturze certyfikat CPE.
Wiem, że teraz można rozszerzać też inne przedmioty, mają pełną ofertę, a od tego roku przenoszą się do innego budynku na Hożą, co może bardzo zmienić tę szkołę. Podobno mają powiększyć klasy, bo na Mokotowskiej małe sale były ograniczeniem, ale był to też urok tej szkoły. Generalnie fajna, inteligentna młodzież tam się uczyła.

Zosia kończy Reja - w zasadzie już skończyła icon_wink.gif Na temat efektów naukowych będę mogła mówić w końcu czerwca, jak przyjdą wyniki matur, ale jeśli chodzi o atmosferę, to nie polecam icon_sad.gif

Witkacego znajomi chwalą, ale też jeśli chce się uczyć, bo chyba dużo swobody uczniowie tam mają. W Poniatowskim Zosia ma znajomych i są zadowoleni, ja się zastanawiam nad tą szkołą dla Julki.
O Zamoyskim i Żmichowskiej wiem niewiele, a Dąbrowski od niedawna jest przy stacji metra, więc obawiam się, że będzie tam sporo chętnych.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
Politea
śro, 29 kwi 2015 - 12:45
CYTAT(Agnieszka AZJ @ Wed, 29 Apr 2015 - 13:02) *
Moja Ania kończyła Nowaka Jeziorańskiego trzy lata temu - to świetna szkoła, ale pod warunkiem, że delikwent lubi i chce się uczyć. W Ani czasach była ukierunkowana na przyszłych humanistów, prawników i ekonomistów plus języki (angielski i niemiecki). Ania miała świetna polonistkę, historyka i matematyka, a z angielskiego zdała po maturze certyfikat CPE.
Wiem, że teraz można rozszerzać też inne przedmioty, mają pełną ofertę, a od tego roku przenoszą się do innego budynku na Hożą, co może bardzo zmienić tę szkołę. Podobno mają powiększyć klasy, bo na Mokotowskiej małe sale były ograniczeniem, ale był to też urok tej szkoły. Generalnie fajna, inteligentna młodzież tam się uczyła.

Powiększą tylko ilość klas o tym już wiemy.
Czy za dodatkową ilość "języka" też płaciłaś? jeśli tak to jak to wyglądało w praktyce? chodził kto chciał, kogo było stać, a reszta?

CYTAT
Zosia kończy Reja - w zasadzie już skończyła icon_wink.gif Na temat efektów naukowych będę mogła mówić w końcu czerwca, jak przyjdą wyniki matur, ale jeśli chodzi o atmosferę, to nie polecam icon_sad.gif
Rej raczej odpada.
W każdym razie dzięki za opinie.


CYTAT
Witkacego znajomi chwalą, ale też jeśli chce się uczyć, bo chyba dużo swobody uczniowie tam mają. W Poniatowskim Zosia ma znajomych i są zadowoleni, ja się zastanawiam nad tą szkołą dla Julki.
O Zamoyskim i Żmichowskiej wiem niewiele, a Dąbrowski od niedawna jest przy stacji metra, więc obawiam się, że będzie tam sporo chętnych.

Dzięki bardzo. Z mojej strony powiem tylko, że w Poniatowskim jest bardzo kameralna atmosfera.
Politea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 565
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:28
Skąd: Olesin prawie
Nr użytkownika: 154

GG:


post śro, 29 kwi 2015 - 12:45
Post #4

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Wed, 29 Apr 2015 - 13:02) *
Moja Ania kończyła Nowaka Jeziorańskiego trzy lata temu - to świetna szkoła, ale pod warunkiem, że delikwent lubi i chce się uczyć. W Ani czasach była ukierunkowana na przyszłych humanistów, prawników i ekonomistów plus języki (angielski i niemiecki). Ania miała świetna polonistkę, historyka i matematyka, a z angielskiego zdała po maturze certyfikat CPE.
Wiem, że teraz można rozszerzać też inne przedmioty, mają pełną ofertę, a od tego roku przenoszą się do innego budynku na Hożą, co może bardzo zmienić tę szkołę. Podobno mają powiększyć klasy, bo na Mokotowskiej małe sale były ograniczeniem, ale był to też urok tej szkoły. Generalnie fajna, inteligentna młodzież tam się uczyła.

Powiększą tylko ilość klas o tym już wiemy.
Czy za dodatkową ilość "języka" też płaciłaś? jeśli tak to jak to wyglądało w praktyce? chodził kto chciał, kogo było stać, a reszta?

CYTAT
Zosia kończy Reja - w zasadzie już skończyła icon_wink.gif Na temat efektów naukowych będę mogła mówić w końcu czerwca, jak przyjdą wyniki matur, ale jeśli chodzi o atmosferę, to nie polecam icon_sad.gif
Rej raczej odpada.
W każdym razie dzięki za opinie.


CYTAT
Witkacego znajomi chwalą, ale też jeśli chce się uczyć, bo chyba dużo swobody uczniowie tam mają. W Poniatowskim Zosia ma znajomych i są zadowoleni, ja się zastanawiam nad tą szkołą dla Julki.
O Zamoyskim i Żmichowskiej wiem niewiele, a Dąbrowski od niedawna jest przy stacji metra, więc obawiam się, że będzie tam sporo chętnych.

Dzięki bardzo. Z mojej strony powiem tylko, że w Poniatowskim jest bardzo kameralna atmosfera.


--------------------




--
Pozdrawiam,
Politea
Politea
śro, 29 kwi 2015 - 12:48
CYTAT(iza1982 @ Wed, 29 Apr 2015 - 11:39) *
ja mam wiedzę jedynie z moich czasów, mało szczegółową raczej. Sama chodziłam do Zamoya - szkoła dba o poziom i tradycję. Nie wiem, jaka jest kadra obecnie, ale z moich czasów pamiętam kolegów z ambicjami, którzy zasilili potem szeregi studentów najlepszych uczelni zarówno medycznych jak i ekonomicznych. To samo pamiętam o kolegach z Poniatowskeigo i Dąbrowskiego. Żmichowska to już jednak niższy poziom był. Reszty nawet nie kojarzę. Byłoby mi miło odprowadzić kiedyś syna pod drzwi Zamoya icon_smile.gif

Dzięki z info, Zamoyski odpada po dniu otwartym. Dąbrowski też. Reszta w jakimś stopniu jest analizowana.
Politea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 565
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:28
Skąd: Olesin prawie
Nr użytkownika: 154

GG:


post śro, 29 kwi 2015 - 12:48
Post #5

CYTAT(iza1982 @ Wed, 29 Apr 2015 - 11:39) *
ja mam wiedzę jedynie z moich czasów, mało szczegółową raczej. Sama chodziłam do Zamoya - szkoła dba o poziom i tradycję. Nie wiem, jaka jest kadra obecnie, ale z moich czasów pamiętam kolegów z ambicjami, którzy zasilili potem szeregi studentów najlepszych uczelni zarówno medycznych jak i ekonomicznych. To samo pamiętam o kolegach z Poniatowskeigo i Dąbrowskiego. Żmichowska to już jednak niższy poziom był. Reszty nawet nie kojarzę. Byłoby mi miło odprowadzić kiedyś syna pod drzwi Zamoya icon_smile.gif

Dzięki z info, Zamoyski odpada po dniu otwartym. Dąbrowski też. Reszta w jakimś stopniu jest analizowana.

--------------------




--
Pozdrawiam,
Politea
Agnieszka AZJ
śro, 29 kwi 2015 - 13:12
CYTAT(Politea @ Wed, 29 Apr 2015 - 13:45) *
Powiększą tylko ilość klas o tym już wiemy.
Czy za dodatkową ilość "języka" też płaciłaś? jeśli tak to jak to wyglądało w praktyce? chodził kto chciał, kogo było stać, a reszta?


Płaciłam przez Stowarzyszenie SOWA, które działa przy szkole, ale chodzenie na lekcje nie było uzależnione od tego, czy się płaci. Lekcje były normalnie w planie lekcji, obowiązkowe dla wszystkich - 6 godz. angielskiego i chyba 4 niemieckiego.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 29 kwi 2015 - 13:12
Post #6

CYTAT(Politea @ Wed, 29 Apr 2015 - 13:45) *
Powiększą tylko ilość klas o tym już wiemy.
Czy za dodatkową ilość "języka" też płaciłaś? jeśli tak to jak to wyglądało w praktyce? chodził kto chciał, kogo było stać, a reszta?


Płaciłam przez Stowarzyszenie SOWA, które działa przy szkole, ale chodzenie na lekcje nie było uzależnione od tego, czy się płaci. Lekcje były normalnie w planie lekcji, obowiązkowe dla wszystkich - 6 godz. angielskiego i chyba 4 niemieckiego.


--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
Politea
śro, 29 kwi 2015 - 15:05
CYTAT(Agnieszka AZJ @ Wed, 29 Apr 2015 - 14:12) *
Płaciłam przez Stowarzyszenie SOWA, które działa przy szkole, ale chodzenie na lekcje nie było uzależnione od tego, czy się płaci. Lekcje były normalnie w planie lekcji, obowiązkowe dla wszystkich - 6 godz. angielskiego i chyba 4 niemieckiego.

Dziękuję za info, rozważamy tę szkołę. Wniosek generalnie jeden - w szkole języka uczą na poziomie bardzo wysokim i nie są konieczne dodatkowe zajęcia? z jakim poziomem znajomości języka Twoja córka zaczynała w jeziorańskim?
Politea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 565
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:28
Skąd: Olesin prawie
Nr użytkownika: 154

GG:


post śro, 29 kwi 2015 - 15:05
Post #7

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Wed, 29 Apr 2015 - 14:12) *
Płaciłam przez Stowarzyszenie SOWA, które działa przy szkole, ale chodzenie na lekcje nie było uzależnione od tego, czy się płaci. Lekcje były normalnie w planie lekcji, obowiązkowe dla wszystkich - 6 godz. angielskiego i chyba 4 niemieckiego.

Dziękuję za info, rozważamy tę szkołę. Wniosek generalnie jeden - w szkole języka uczą na poziomie bardzo wysokim i nie są konieczne dodatkowe zajęcia? z jakim poziomem znajomości języka Twoja córka zaczynała w jeziorańskim?

--------------------




--
Pozdrawiam,
Politea
Agnieszka AZJ
śro, 29 kwi 2015 - 15:51
Trudno mi to określić, ale chyba w okolicach B2. W czasie liceum dodatkowe lekcje nie były potrzebne. Na początku szkoły mieli egzaminy rozpoziomujące ich do trzech grup językowych i wtedy Ania trafiła do średniej grupy angielskiej. Po pierwszym semestrze zaproponowano jej przenosiny do najwyższej czyli tzw. JANE Group (co się tłumaczy - język angielski naprawdę ekstremalny icon_wink.gif ).
To była ciężka praca, masa słówek do uczenia, ale na początku trzeciej klasy pojechała na rozmowy kwalifikacyjne do Oxfordu i do języka nikt tam nie miał zastrzeżeń
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 29 kwi 2015 - 15:51
Post #8

Trudno mi to określić, ale chyba w okolicach B2. W czasie liceum dodatkowe lekcje nie były potrzebne. Na początku szkoły mieli egzaminy rozpoziomujące ich do trzech grup językowych i wtedy Ania trafiła do średniej grupy angielskiej. Po pierwszym semestrze zaproponowano jej przenosiny do najwyższej czyli tzw. JANE Group (co się tłumaczy - język angielski naprawdę ekstremalny icon_wink.gif ).
To była ciężka praca, masa słówek do uczenia, ale na początku trzeciej klasy pojechała na rozmowy kwalifikacyjne do Oxfordu i do języka nikt tam nie miał zastrzeżeń

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
> Licea w Warszawie
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 20 kwi 2024 - 00:33
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama