NASZE DZIECIACZKI
03.04.2015 r. Miłosz, waga 4130 g i 58 cm długości syn Evellin1983
20.04.2015 godz 10.45.Błażej, waga 3740 g, 60 cm dł synek oliweczkas
21.04.2015 godz 17.15 Basia waga 2450 g 54 cm dł córka Julci_
30.04.2015 godz 18:00 Teodorek waga 3520 g, wzrost 52 cm syn kamixx
13.05.2015 waga 3480g 52cm 10pkt córka KarotkaKrt
WIOSENNE MAMUSIE 2015
oliweczkas 29.04.2015 oczekuje synka
kamixx PTP 02.05.2015 oczekuje synka
kasiaczkaa PTP 5.05.2014 oczekuje synka
KarotkaKrt PTP 10.05.2014 oczekuje coreczki
Julcia_ PTP 06.05.2015 oczekuje córeczki:)
mamok PTP 15.05.2014
kasztanova PTP 15.05.2014
maja2006 PTP 22.05.2015 oczekuje synka
Gagusia PTP 01.06.2015 oczekuje synka
dagmi PTP 23.05.2015 oczekuje córeczki
Gratulacje
Gratulacje Julcia_
No to ja się wstępnie dopisuję.U lekarza jeszcze nie byłam,jedynie dwa testy pozytywne i hcg zrobione.Z miesiączki termin na 22.05
MAjuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, tak cichaczem wpadasz w niedzielny poranek i takie wiesci?
Gratulacje!!!!!
witam nowe mamusie
Maju gratuluję
Gratuluję już ujawnionym i tym nadal tajniaczącym się
Maja gratuluję
Gratulacje!
jakie wieści...... maja2006 , Julcia_ moje gratulacje !!!
Tradycyjnie życzę bardzo nudnych 9-ciu miesięcy !!!
Dzięki bardzo
dziękuje
ja na usg byłam w czwartek..serduszko bije..termin się potwierdził
na razie męczy mnie mega senność i mdłości..nie tylko poranne..cały dzień i w nocy..nic na razie nie pomaga na nie..
dostałam już zwolnienie bo wysiadam fizycznie a to dopiero sam początek..ale praca + 2 dzieci +dom+ budowa +mdłosci + 2 wcześniejsze cesarki..za dużo na raz
maja gratulacje super..czekamy na kolejne mamy..widzę że u Ciebie też 3 będzie i też masz parkę(tylko Twoje rok starsze jak moje)..super chociaż sama nie będe
dorsim oj nudne to miesiące nie będą..przy mojej 2 kochanej rozrabiaków
no i poleżeć też za bardzo nie poleże 3 razy dziennie wędrówka na miasto:do szkoły i przedszkola, do szkoły, do przedszkola...
Julcia_ wiem coś o tym, chociaż ja będąc w ciąży miałam tylko jedną Marysię i też miałam co robić
Ale przynajmniej ciąża Ci szybko zleci i nudzić się tak nie będziesz
cześć Dziewczyny,ja z ptp mam termin 6.04,ale będę miała cesarkę min tydz wcześniej,piszę z dziewczynami z wątku I kwartał,ale nic nie przeszkadza abym i z Wami pisała,
dziś skończyłam chyba 12 tydz ,mam 2 dzieci
pozdrawiam
Julcia,gratulacje :)bardzo się cieszę
Wreszcie kto się objawił kwietniowo-majowy. W takim razie i ja dołączam. Termin porodu mam na 29 kwietnia. Ciąża z zaskoczenia, z kalendarzyka małżeńskiego. Ech powoli się oswajamy z mężem z tą myślą.
gratuluję nowym mamom
witam mamy nowe
oliweczka z zaskoczenia są nafajniejsze
Marta to wszystkie trzy z Mają będziemy miały trzecie dziecko
troche jestem przerazona nieraz mojej 2 nie ogarniam
a wczoraj zakreciło mi się w głowie na schodach i zsunęłam się z 3 ostatnich stopni upadajac na tyłek i łokiec
oprócz 2 wielkich siniaków wszytko ok ale się strasznie przestraszyłam
oj czuje ze już nie te lata co z Maćkiem, nie tak sprawna jestem..a tu jeszcze zima przed nami z brzuchem..
pozatym spie spie śpie
zaprowadze dzieci i się kłade spac, potem szybko ogarnę po wierzchu dom, obiad, i idę do szkoły do przedszkola i bawie się z nimi leżąc na dywanie..na nic więcej nie mam siły
usypiam z nimi po dobranocce..eh
Julcia_ wiem co masz na mysli piszac,ze 2 czasem nie ogarniasz,mam podobnie,moje dzieci młodsze od Twoich,mam co robic
dobrze,że upadek nie spowodował nic groźniejszego,uważaj na siebie
oliweczkas gratuluję
u mnie też z 3.dzieckiem "tak wyszło",tzn chciałam,ale w późniejszym terminie..ah ten "kalemdarzyk".W pt idę na usg,mam nadzieję poznać płeć.
Ja niestety nie potrafię się jeszcze cieszyć, odsuwam tą myśl jak najdalej od siebie. Mam nadzieję że do kwietnia się oswoję i będę umiała się cieszyć. Narazie wizja macierzyństwa od nowa mnie przeraża.
Co do samopoczucia to czuję się średnio, jest mi nie dobrze, chce mi się jeść tylko kwaśnych rzeczy (ogórki kiszone, grzybki marynowane), odrzuca mnie od słodkiego. Wyniki badań mam wszystkie ok.
Witam Was dziewczyny i ogromnie gratuluje wszystkim 'swiezym' mamusiom
Jako kwietniowka 2009 mam sentyment do tego miesiaca
Z racji tego, ze juz kilkakrotnie dziewczyny obecnie 'rodzace' prosily o ich zmiane na tradycyjnym ciazowym odliczanku, przekaze ich informacje rowniez tutaj... Moze ktoras z Was zdecydowalaby sie poprowadzic odliczanie przynajmniej do czasu znalezenia chetnej dziewczyny? Jako byla prowadzaca, wiem ze nie jest to trudne i na prawde nie zajmuje bardzo duzo czasu, ale fajnie by bylo jednak gdyby ktos byl w stanie robic to wzglednie systematycznie. Obecnie odliczanko prowadza Zajac_Poziomka i Kajetanka, z biezacego kwartalu, wiec jesli ktoras z Was moglaby i bylaby chetna, zwroccie sie do Nich napewno dziewczyny beda szczesliwe mogac odetchnac 'na chwile' przed rozwiazaniem
Pozdrawiam
Hej dziewczyny
Ja dopiero usg zrobię 15.10 bo nie ma mnie w pl,a tutaj robią dopiero między 8-9 tc więc parę dni poczekam do powortu.
Czuję się fatalnie,niedobrze mi bardzo ale najgorszy jest ból piersi.
Podbrzusze czasami lekko pobolewa jak mnie dzieci do szału doprowadzają,ale nie mogę się już doczekać wizyty u lekarza i kupowania ciuszków;)
uprzejmie informuję, że mam termin na 02.05. lub 30.04 tak wskazują różne kalkulatory. Będę w miarę możliwości do was zaglądała, choć z czasem kiepsko.
kamixx ogromne gratulacje!!!
Gratulacje nowym mamom!
A dopiero ja rodziłam 8 maja!
Witam Kobietki i serdecznie wam gratuluję ja też jestem mamą trójeczki i nie jest tak strasznie jak mi się wydawało moja córcia nie była wogóle planowana ze wzgledu na zagrożenie mojego życia (3cc cienka blizna na macicy i zagrożenie pęknięcia) jednak mimo antykoncepcji jest i bardzo się z tego cieszę nudnych 9mc i szczęśliwego rozwiązania wam życzę Powodzenia
Hej dziewczyny mam nadzieje że się nie pogniewacie że tutaj piszę ale mam do sprzedania adapter do pasów auta dla kobiet w ciąży taki - https://bezpiecznydzieciak.pl/product-pol-421-Adapter-do-pasow-auta-dla-kobiet-w-ciazy-Besafe.html,
jest on w bardzo dobrym stanie , praktycznie nie widać śladów użytkowania. Sprzedam za rozsądną cenę, jeżeli któraś jest zainteresowana to mogę podesłać fotki na priv
pozdrawiam i życzę spokojniej ciąży
Witam,
Gratuluje wszystkim przyszłym mamusiom!
Ja również mam termin na połowe maja 2015r. I nie mogę sie już wprost doczekać!
mamok witaj
nalka mówisz ze 3 a sie ogarnac..na to liczę..tym bardziej ze jak urodze konec kwietnia, maj bedzie mąz ze mna w domu potem w czerwcu tylko poprowadze dzieci do szkoły przedszkola a potem wakacje to sie ogranę chyba...
no ja też bedę miała 3 cc i boje się najbardziej ze będe musiała leżeć ostsnie miesiace ze wzgledu na blizny...a tu dzieic trzba bedzie prowadzać ..zakpupy itp
na rZie nie jestv bardzo źle brzuch jeszcze nie przeszkadza, mdłosci troche mniejsze ( tylko spac nadal mogę non stop)
żeby za super nie było dzieci chore w domu siedzą a mąż w delegacji..cały dzień z dwójką to torche męczące..troche się same bawią, troche leże z nimi na dywanie składamy lego, gramy w monopol..
nie wiem juz co lepsze prowadzanie ich 3 razy dziennie czy cały dzień z nimi w domu
U mnie też samopoczucie trochę lepsze. Mdłości mam rano, ale chyba powoli ustępują. Ja też będę rodzić przez cc, drugi raz. Mam nadzieję że dojdę szybko do siebie. Kupiłam dziś spodnie ciążowe, ale są zdecydowanie za duże i chyba szybko ich nie włożę. Na razie mieszczę się w swoje normalne ciuchy.
U mnie dzis mega ochota na krokiety z kapusta i grzybami
A tak troche mdłości mnie męczą i ciągły niepokój ;/
kamixx gratulacje i dla reszty ciężarówek również, ekipa na 102
Ja też miałam 3 cc i nic sie nie działo w ciąży, więc nie ma co na zapas myśleć.
Dziś troche słabszy dzień katar sie dopłętał;/
Zna ktoś sposób jak sie dziada pozbyć?
Cześć wszystkim!
dziś dołączam się do grona. termin z kalkulatorów na 15 maja.
widziałam już też na USG jak bije serduszko
mdłości straszne, wymioty straszne, wszystko mi śmierdzi i już nie wiem co mam ze sobą robić. najgorsze jest to, że bierze mnie czasami gdzieś na ulicy i nie wiem gdzie się wtedy schować. na dodatek pracuje w szkole więc lekko nie jest. kto wymyślił tekst, że ciąża to nie choroba to chyba nigdy nie miał mdłości
mamok dopiero co się wyleczyłam, nie wiem czy coś rewolucyjnego ale dużo herbaty z cytryną i miodem, chrzan do wszystkiego, trochę czosnku i jakiś napój z tartego imbru
Gratulacje dla wszystkich!! Nudnych i spokojnych ciąż życzę
Hej dziewczyny. Gratulacje dla Was i spokojnej ciąży Wam życzę. Ja rodziłam w grudniu także niebawem roczek nas czeka Piszę do Was z proźbą o zagłosowanie na zdjęcia mojej myszki do wygrania jest chusta do noszenia a bardzo mi na niej zależy to jest [edit:moderacja regulamin] można głosować na więcej zdjęć i każdego dnia. Mam nadzieję, ze nie będziecie psioczyć Jak Wam przeszkadza post to przepraszam.
hej Mamusie co tu tak cicho?
U mnie jutro usg,nie mogę się doczekać
a cicho rzeczywiście, ale nie chce mi się przy kompie siedzieć
mamok &&&za usg
ja mam na wizycie dopiero 20.
tez nie mogę sie doczekać, też jakis nie pokój mnie ogranął jak nie wiemco tam sie dzieje a ruchów jeszcze nie czuć
katar mi przeszedł po inhalacji z soli fizjologicznej, bo już mnie od dzieci wzięło
kasztanova witaj
mi mdłosci przeszły trochę na szczęscie, bo juz ledwo żyłam, a dzieci chore w domu nie wiem jak bym wytrzymała po słodkim najgorzej było wiec jem na ostro ostanio raczej..frytki za mną chodzą
śmierdzi mi wszystko też
dziwne bo 2 wcześniejsze ciąże nie było tak źle
w pierwszym poście by wypadało napisać jak dziewczyny mają na innych wątkach: nick, która ciąża, na kiedy termin albo suwaczki nasze wkleić
tylko gdzie znaleźć suwaczek zeby pokazywał który tydzień ciąży?
bo ten z maluchów tylko pokazuje ile dni do porodu ,bo ten co mam nie bardzo mnie nawet mówi..
Poszukaj suwaczków w internecie, jest mnóstwo stron.
Ja dziś idę na usg, ciekawe co będzie widać. Z każdym dniem czuję się lepiej, mieszczę się nadal w normalne ciuchy.
Na usg wszystko ok, wszystkie parametry i pomiary w normie. Fajnie było widać jak dzidzia macha nóżkami i rączkami. Ma 47 mm długości.
Ha ja też już po USG
Dzidzia rośnie, porusza się i bije jej serduszko jak dzwon
Jestem szczęśliwa
super ze na usg wszystko ok
oby tak dalej ja jeszcze tydzien muszę czekać
suwaczkami i 1 postem zajme sie po niedzieli jak będe sama w domu
teraz musze z synem zaległości szkolne zrobić
Drogie przyszłe mamy! Rozwijam się naukowo w ramach dwóch dziedzin: psychologii i położnictwa- łącząc jedno z drugim przygotowuję prace badawczej z psychologii na temat róznych czynników towarzyszących ciąży.
Bardzo potrzebuję Waszej pomocy! Bez Was mój projekt się nie uda icon_sad.gif
Panie chętne do wypełnienia paru kwestionariuszy w formie internetowej proszę o zapisanie adresu meilowego na poniższej stronie https://docs.google.com/forms/d/19BPCix69X6...MPbauU/viewform
razie dodatkowych pytań- chętnie odpowiem!
Bardzo liczę na Wasz udział !
Jeśli w zamian będę mogła być pomocna w odpowiedzi na jakieś wątpliwości położniczo-psychologiczne, to chętnie odpowiem.
Hej dziewczyny,ja mam wizytę dopiero w poniedziałek bo moj lekarz wyjechał,ale byłam dziś na bhcg i wynik prawie 145 tys,więc mam nadzieję że wszystko dobrze:)oby te loty dzisiejsze nie zaszkodziły
Julcia cieszę się że u Ciebie ok:)
u mnie już 11 tydzień leci ten czas
Tylko taki nie pokój się pojawił dziwny;/
A ja nadal smutna chodzę, nie jestem w stanie cieszyc się z tej ciąży. Nie wiem jak będzie dalej. Samopoczucie mam już lepsze, mdłości praktycznie minęły.
Chciałabym móc cofnąć czas...
A ja dziś miałam pierwsze usg,jak na razie wszystko idealnie:) ale się cieszę
A my już po badaniach prenatalnych wynik wprawdzie dopiero za 10 dni, ale na USG wszystko w porządku. Bąbel ma 70 mm, ręce nogi nos
Tylko starszy dzięcioł chory z gorączką ach wiecznie zmartwienia.
Zapraszam serdecznie Panie w ciąży na badania prowadzone przeze mnie w ramach pracy magisterskiej.
Jestem studentką V roku psychologii na Uniwersytecie Warszawskim i zbieram dane dotyczące doświadczeń kobiet na temat swojego dziecka w czasie ciąży.
Badanie jest całkowicie dobrowolne i anonimowe. Odbywa się w całości przez internet. Polega na wypełnieniu dwóch wysłanych przeze mnie krótkich kwestionariuszy i odesłanie ich z powrotem na adres e-mail lub wysłanie na adres Wydziału.
Więcej informacji na ten temat pod adresem: dorotakowalczyk-mgr@wp.pl
Drogą mailową będzie również możliwość udostępnienia chętnym osobom końcowych wyników ogólnych z mojego badania.
Opis i wszystkie informacje będą zawarte w mailu, które wyśle po zgłoszeniu.
Zainteresowane Panie proszę o zgłoszenie się na adres mailowy:
dorotakowalczyk-mgr@wp.pl
(w temacie wiadomości proszę wpisać zgłoszenie)
Z góry dziękuję za zgłoszenia i poświęcony mi czas.
Dorota Kowalczyk
wątek słabo przędzie, a szkoda
a słabo słabo ja założyłam a zaniedbałam..wiecej zaproszeń do badań dla ciężarnych niż naszych postów wiem wstyd ale:
1.bylismyc chorzy, synek az zapalenie płuc(nic tylko kaszel, bez gorączki nie mógł zwalczyć wirusa ani antybiotyk ani inhlalacje nie chciały pomoc 2 tyg się męczylismy)
w międzyczasie wyleczyłam zielonego gila u córki, z którym od miesiaca chodziła
jedyny plus że ja sie nie zaraziłam
2. po 2 miesiącach pokój dla dzieci gotowy, jeszcze meble po niedzieli przywiązą..i przeniosimy się do pokoju dla maluszka
ale ten bałagan w domu mnie wykończył ja mdłości nadal nie chcą przejść mimo ze to 13tc a tu kurzu wszędzie pełno..fajnie było na początku a teraz...już nas nerwy biorą chcielibyśmy skończyć
fajnei to sie buduje remontuje nową chałupkę a jak się mieszka jednoczęsnie masakra
kamixxx
ja też bo udg genetycnzym już wszytko ok przezierność karkowa ok, wady serca wykluczone i wydać było płeć
na 90& DZIEWCZYNKA
fajnie, nie??
wziełam sie za 1 post, na razie dziewczynki w kolejności wg terminów jak znajdę jeszcze chwile dodam suwaczki
jakby jakieś zminay zaszły z PTP lub informacje o płci to dodam
Wynik badania krwi pappa będę miała w piątek, z USG wszystko w porządku, ale płci nie znamy. Następną wizytę mam 05.11.
U nas też choróbska Jagoda była tylko 5 dni w przedszkolu po 3 tygodniowej przerwie i znowu gardło w jakiś pęcherzach, kaszel, gile.
My narazie bez przeziębienia. Mdłości minęły, bolesność piersi i wzmożona senność też. Płci nie znam ale wszyscy wkoło mówią że syn będzie. Mąż też chciałby syna, bo córkę już mamy. Ja nadal psychicznie czuję się słabo, w piątek mam wizytę u lekarza.
Hej
U nas też różnie,ja bardzo nerwowa,Oluś chory,ma zapalenie kratni.Prenatalne mam wyznaczone na 4.11,mam nadzieję że dzidzia dobrze się rozwija.Ja mam przeczucie że dziewczynka
A będziecie robiły usg połówkowe? U nas kosztuje 250 zł. Lekarka powiedziala, że nie ma obowiązku robic wybór należy do mnie. Ale chyba dla spokoju sumienia się zdecydyję.
oliweczka ja własnie byłam na takim genetycznym, o którym piszesz połówkowym
wcześniej byłam z dziećmi w 19tc(dlatego połowkowe) teraz powiedział ze moge już teraz w 13tc bo mam tyłozgięcie macicy i słabo było widac u mojego gin przezierność karkową i poszliśmy na to genetyczne, tez płaciłam 250zł
to jest bardzo dokładne badanie super sprzetem i widział dokładnie już wykształcone wszystkie organy( serce, nerki jelita), kosteczki, przepływ krwi przez serduszko to i płeć udało mu się podejrzeć (wykształca sie w 11 tc )
jak wszytko było ok powiedział ze na to w 19 nie musze już przychodzić, wtedy niby większe dziecko widać więcej jak się organy rozwinęły, ale skoro teraz wszytko było ok to nic nie powinno się zmienić
eh choróbska..kiedy sie skończa Ulka mi wymiotowała w czwartek, Macka boli gardło
jedyny plus ze ja się nie zarazam
i ze nie muszę sie szarpać z pracą, zwolnieniami, babcią jak to cały tampten rok był..tylko już spokojnie ich zostawiam w domu
maja no właśnie ja też nerwowa chodzę, krzycze już na dzieci non stop..ale brak pomocy męża, szczególnie wieczorami jak dzieci szaleją/plcza ze zmęczenia a on zmęczony po pracy remont kończy, jeszcze sie na mnie wkurza ze mu nie pomoge
a ja bokami robie..nie wymiotuje ale mdli mnie, odbija się, męczy
kamixx, maja za badania &&&&&&&&
U mńie też 250 kosztuje,jutro mam rano.Trochę się denerwuję,no ale już żadnego wpływu na wynik nie mam..
Przeziębiona jestem bo wszyscy w domu chorzy.
Myślicie że płeć da się już określić?
hej
jakiś czas temu byłam na usg genetycznym,płeć określono -chłopiec,wszystko z nim ok,ja idę na usg połówkowe,będzie dokładnie widać wszystkie narządy,przy wcześniejszych dzieciach/ciążach,nie miałam dylematów,byłam,teraz też idę,28.11.Też jestem strasznie nerwowa.Objawy 1. trymestru poszły w niepamięć,u gina się ostatnio zaskoczyłam,w 5 tyg przytyłam 4 kg,tego u mnie jeszcze nie było
trzymam kciuki za badania
maja da się,u mnie była określona w 12 tyg ,w 17 potwierdzona
U nas w Kielcach kosztuje 450 zł (jednak), ale udało mi się załatwić taniej. Czekam na termin i zamierzam zrobić. Najbardziej to się określenia płci nie mogę doczekać.
maja no mnie powiedział w zesłzy piątek że bedzie dziewczynka w 13tc
jak widać tak dokładnie wszytkie narządy w tak małym zarodku to widac i płeć..mówił ze wykształcają się zwnętrzne narządy w 11 tc
oliweczka no ja też nie mogłam sie doczekac płci i strasznie sie cieszę ze będzie dziewczynka
Marta ja na razie jestem 0,5 kg na plusie a już 15tc się zaczyna u mnie..ale tyle chodzę jem tak sobie bo mnie mdli w kółko...
Hej
U mnie dumnie zaczęty II trymestr, dokładnie jutro zaczne 14 tydzień Jutro mam USG ciążowe i może poznam płeć mej kruszyny
Przytyłam aż kg na razie, ale może dla tego, że nigdy nie byłam chudzinkom
my już po badaniach,na usg wszystko dobrze,prawdopodobnie dziewczynka co mnie bardzo cieszy:) wyniki z krwi do 10 dni.
Nie płaciłam nic ze względu na Hani chorobę genetyczną
my jutro mamy wizytę u prof. może tez poznamy płeć to już 15 tydzień
Usg połówkowe mam za tydzień 12 listopada. Nie mogę się doczekać aż poznamy płeć.
Witam. Termin mam na 23 maja. Dzisiaj miałam wizyte , wszystko jest ok. Lekarz poinformował mnie o możliwości zrobienia badan prenatalnych i nie wiem czy robić czy nie u nas kosztują 400zl. Nie chodzi o pieniądze ale zastanawiam się czy jeśli na USG jest wszystko ok (przeziernosc karkowa, nosek)to warto inwestować w te prenatalne. Jakie jest Wasze zdanie. Mam 33 lata. Myślę sobie również, co jeśli te badania wyjdą źle ?
Dagmi ja też mam 33 lata i za tydzień idę na badania genetyczne. Myślę że warto, bo teraz mamy możliwość decydowania jeśli badania wyjdą źle. Mnie też na zwykłym usg przezierność karkowa wyszła ok, ale jednak zdecydowałam się zrobić.
No więc po wizycie, z dzieckiem i ze mną wszystko w porządku, alepłci dalej nie znamy. Następna wizyta 02.12.
Dagmi bardzo drogo kosztują u Ciebie badania prenatalne, ja nie płaciłam miałam skierowanie, ale na cenniku widziałam, że kosztują 250 zł.
Drogo. Plus na kolejna wizytę mam zrobić badania krwi ktore kosztuja 200 zł...wizyta u lekarza, prenatalne wszystko łącznie wyniesie 1 tys. zł . Prenatalne SA darmowe od 35 r.ż To badanie które mialabym mieć robi się pomiędzy 11 - 13 tyg. Plus 6 dni i polega na badaniu USG i pobraniu krwi, która przesyłają bodajże do Krakowa.
Kamixx bardzo się cieszę ze u Ciebie wszystko ok.
Dagmi ja też mam 33 lata,prenatalne miałam robione we wtorek,w 20 tc następne.Czekam na wyniki z krwi.U nas kosztują 250zl,ja ze względu na chorobę córki nie płaciłam o czym dowiedziałam się dopiero w gabinecie.
Ja robiłam te dodatkowe badania właśnie z obawy na wady genetyczne,gdyby coś wyszło nie tak to zedycowałabym się na termianację ciąży.
Kamixx fajnie że wszystko dobrze:)
Oliweczka czemu za tydzień masz połówkowe?najlepiej zrobić w 20 tc
Badania krwi drogie są ja już zapłaciłam około 180 zl,za toxo,cyto obie klasy,bete,i chlamydie też obie klasy.Morfo i mocz robiłam państwowo,jeszcze mi został hiv i jakieś dwa inne badania.
Myślicie już nad imieniem;)?
maja u nas chyba Basia będzie(mąż znowu wybierał ja się muszę przyzwyczaić)
gratuluje dziewczynki ale przede wszytkim super ze wszytko ok szczególnie że u Ciebie ryzyko większe było
Na badania tez już u nas 200 poszło (tokso hiv itp) no i drugie tyle na gin i na badanie genetyczne..a składki nam co miesiąc odciągają nie?
oliweczkas u mojego gina na połówkowe w 19t4d jest za wcześnie..
ja nie robiłam badań z krwi,w żadnej ciąży
co do różnych badań z krwi sprawdzałam różne labolatoriapotrafiła być róźnica 50 zł przy tych pierwszych
nad imieniem za bardzo nie myślę,bo weny nie mam,M zaproponował Mikołaja,może tak zostanie,bo na moją propoz Tytusa nie przystał"bo bedzie się kojarzyć z gorylem",ale imię mu sie podoba,u mnie jakoś przy 3. dziecku szału nie ma ,z niczym,może jakby była dziewczynka,jakaś odmiana..
Mam skierowanie od lekarki która mnie prowadzi więc słucham jej i idę na połówkowe usg. W środę to będzie 17 tydzień.
Ja chodzę do lekarza na NFZ i wszystkie badania krwi, moczu mam robione za darmo. Tyle co miesiąc mi odciągają z pensji, że chyba należy mi się bezpłatna opieka medyczna!
Co do imion to dla chłopca Błażej, a dla dziewczynki jeszcze nie wybrane. Mąż się zarzeka, że bedzie chłopak, więc na razie nie wybieramy drugiego imienia.
Oliweczka,pewnie słuchaj lekarza,tylko właśnie sens w tym żeby w odpowiednim czasie zrobić badanie,a 3 tygodnie w rozwoju płodu go dużo.
Ja chodzę do lekarza prywatnie od 14 lat do tego samego,on mi życie uratował i mojej córce,mam do niego 100% zaufanie,mogę dzonić do niego o każdej potrze.
Te specjalistyczne badania z tego co wiem,chociaż mogę się mylić bezpłatne są wtedy gdy spełnia się określone wymogi.
Julcia,u nas będzie Emma;) jeśli jednak chłopczyk to Jan.
Jeszcze się nad Matyldą i Samathą zastanawiam.
Masz racje Oliweczka. Ja chodze prywatnie do lekarza ale ostatnio byłam na NFZ w poradni chorób piersi bo muszę zrobić USG piersi i byłam bardzo Milo zaskoczona podejściem pani dr. Miała dla mnie czas wszystko tłumaczyła, byłam bardzo zadowolona. Chodząc prywatnie do swojego gin. mam odczucie ze tylko kasa się liczy a lekarz ma tyle pacjentek ze nie ma czasu mnie wysłuchać itp. A niby prywatnie powinno być lepiej. Czytam o tym badaniu papp-a i juz sama nie wiem czy robić czy nie. Boje sie. Czytalam, ze badanie określa prawdopodobieństwo wad genetycznych, nie daje pewnosci. Jeśli wyjdzie złe to trzeba robic juz inwazyjne badania, na które pewnie bym się nie zdecydowała. Strasznie to wszystko trudne, nie umiem podjąć decyzji.
dagmi ja też mam 33 lata i nie placiłam za prenatalne.
Sa wytyczne dla kogo Sa przeznaczone bezpłatne badania prenatalne, ja ich nie spelniam. No chyba ze u Ciebie jest jakiś projekt w ramach jakiegoś projektu z Unii, czy cos w tym rodzaju.Ja coraz bardziej się sklaniam ku temu żeby tych badan nie robić. Nie dają 100% pewności, będę się tylko narażać na stres, nawet jak wyjdzie żle to ja dziecka nie usune. Co innego gdyb y ostatnie USG wyszło złe i byłyby wskazania robić test papp-a. Juz nie wiem co myśleć...
Dziewczyny ja myślę że skoro są możliwości dokładnych badań to powinnyśmy z nich skorzystać. ja najpierw miałam iść na prenatalne to powiedzieli mi że 450 zł kosztuje, lekarka wypisała mi skierowanie i idę za darmo. Ja nie jestem pewna czy zdecydowałabym urodzić się chore dziecko jeśli badania wyszły by źle. Trzeba myśleć pozytywnie.
Tez mam skierowanie a mimo to badanie kosztuje 400. zł w szpitalu na Kościuszki. Do jakiego lekarza chodzisz Oliweczko ? Oczywiście ze badania Sa potrzebne, ale z drugiej strony mam odczucie ze mój lekarz iwiele kobiet naciaga na koszty,nformuje każda pacjentkę o tym badaniu od razu wypisuje skierowanie, wpisuje datę godzinę badania, tak jakby nie daje wyboru. Mówi tylko ze warto te badanie zrobić, ale po co, jakie Sa przesłanki juz nie. Mnie juz napastowal o te badania jak tylko przekroczyłam próg gabinetu, nawet mnie nie zbadał jeszcze, nie zrobił USG młodego. Dlatego mam dylemat czy warto.
Ja chyba odpłatnie też bym na te badania nie poszła.
U mnie 16 tydzień się zaczął, a mnie ciągle kuli...
kamixx cały czas Cię mdli czy wymioujesz? Mnie już na szczęście to minęło. Ale pamiętam, że w pierwszej ciązy męczyłam się do 6 miesiąca.
oczywiście miało być mdli, jak piszę z tableta czasem nie zauważę,że zmienia mi słowa.
Mdli mnie zwłaszcza rano i i jak się położę, aby chwilę odpocząć jak jestem czymś zajęta, sprzątanie, pranie, gotowanie to nie mdli.
Kamixx a bierzesz kwas foliowy jeszcze?
Ja odstawiłam bo miałam takie straszne mdłosci które nie pozwalały normalnie funkcjonować.
Biorę femibion Natal 1
A bierzecie jakieś witaminy dla kobiet w ciąży? Ja wzięłam jedno opakowanie i już ie biorę. Kosztują ok 25 zł starczają na 30 dni. Lekarka mi nic nie mówiła, że powinnam brać.
ja biorę od 13 tyg femibion natal 2 plus
Kamixx mnie tez bardzo muliło, współczuje. U mnie zbawienie było posiadanie słonych paluszkow, podobno migdały i imbir pomagaja. Mnie za to wczoraj tak bolala głowa ze az zwymiotowalam z tego bólu.
Co do imienia to oczywiście nie wiem. Przy pierwszym dziecku imię wymyslislismy 3 dni po urodzeniu dopiero. Teraz nawet podobają mi się Jaś, Igor, Daria.
Jeśli chodzi o witaminy to biorę tylko kwas foliowy a od 13 tygodnia mam się przerzucić na femibion Natal 2. Chyba przedstawiciele handlowi robią dobra robotę bo widzę ze większość z nas ma polecone te witaminy. Ja ma kartę ciąży z ich logo oraz teczuszke czy to nie dziwny zbieg okoliczności. Podobno jest jakiś zamiennik tych witamin 2 razy tańszy.
Mi gin zalecił omega med optima, ale mam jeszcze kilka tabletek femibionu więc dokończę opanowanie i przejdę na omega med
Ja po sąsiedzku z I kwartału
Przede wszystkim gratuluję przyszłym Mamusiom ! Oby mdłości szybko poszły precz i mołyście się cieszyć ciążą !
Co do witamin. Moja gin zaleciła mi do 14 tc brać sam kwas foliowy a później już witaminy wg uznania. Powiedziała, że wszystkie są dopuszczone do obrotu więc są dobre , te zalecane to po prostu marketing. Powiedziała tylko, żeby kupić te co są w formie tabletek + kapsułka DHA . Ja wybrałam Femibion natal 2plus ze wzgl. na te kwasy DHA i zawartość żelaza. Przekonała mnie też cena / jakość. Kupuję na all. 2 op (na 60 dni) za ok 60 zł + wysyłka więć cena nie aż taka straszna. Porównajcie sobie też skład % witamin, bo różniece między różnymi formami może być duża
Cześć kobietki,
Ja też z I pierwszego kwartału, ja brałam od 7 tc, bo wtedy sie dowiedziałam o ciąży, VITAMINNER PRENATAL + DHA. Tam jest podwojona ilość kwasu foliowego , 200% zalecanej dawki, żelazo i inne witaminy. 30 tabletek i kapsułek , koszt 35zł na miesiąc.
Do tej pory biorę te witaminy
Była dziś na tych badaniach prenatalnych ale pobrali mi tylko krew do testu potrójnego. Miałam jeszcze nadzieję na zrobienie usg i poznanie płci dziecka a tu lipa. Wynik ma być w przyszłym tygodniu.
o kurcze oliweczka szkoda
to tylko ja na razie znam płeć?
w pon mam wizystę u gin
a biorę prenatal classic, za 90 tbl na 3 m-ce płace 45zł
zmykam obiad męzowi robić
milego popołudnia
Julcia,no u mnie też podobno dziewczynka.
Ja od tygodnia mam katar,już nie mam siły:( nic nie pomaga...
Maja spróbuj inhalacje z soli, mi pomogło. Katar też mi się przyplątał, taka pogoda no i dziecko z przedszkola przyniosło. Oby Tobie szybko przeszło bo mnie jeszcze gardło boli a poza cytryna i wit nie można nic brać ...
ja też znam płeć
maja spróbuj inhalacji
Hej hej też do Was dołączam jestem w 18-stym tygodniu ciąży
termin na 9. kwietnia. 2015
Byłam u lekarza i dostałam antybiotyk w kroplach dicortineff,jest o niebo lepiej a zakropiłam tylko raz.
Solą płuczę nos,za bardzo nie mogę się inhalować bo dzieci nebulizuje pulmicortem a nie mam zapasowych części.
Ja miałam mieć zabieg w listopadzie,już umówiony prostowania przegrody bo przez nią niedosłuch i niekończące się przygody z katarem,ale ciąża więc znowu muszę czekać.
Aha dziś wyniki Pappa dostalam- wszystko dobrze:) 5.01 mam połówkowe
Na pierwsze przeziębienie ale bez kataru pomogła cebula w ogromnych ilościach czosnek z miodem 3 xdziennie( spałam po nim caly czas) sok z aronii i duzo cytryny- 2 dni i wszystko przeszlo.
Teraz pytalam mojego ginekologa i w razie czego mogę sambucol- tj wyciąg z czarnego bzu,bardzo dobry jest na odporonosc i przeziebienie,ale u mnie katar tylko wiec wzielam dwie dawki profilaktycznie.
Julcia wykreślisz mnie z pierwszej strony,cc będę miała w marcu,więc jestem wpisana u dziewczyn we wcześniejszym wątku,do ptp nie dotrwam,więc nie potrzebne mi tak długie odliczanie
Ja idę w środę po wyniki, może zrobią mi też usg. Bardzo chciałabym znać płeć malusza. Kupiłam ostatnio sporo ciuszków na allegro i w ciuchach. Wszystko prawie darmo. Nadal nie mam kurtki zimowej a tu straszą, że zima się zbliża. Poluję na allegro i ciągle ktoś mnie ubiega.
Ja, odpukać, nie choruję-oby tak dalej. Miłej niedzieli:)
Odebrałam wyniki testu potrójnego-wszystko ok. W poniedziałek kolejna wizyta. Zaczynam już powoli czuć ruchy dziecka:) Znowu kupiłam kolejną partię ciuszków za grosze w ciuchach.
świetnie, że wszystko ok oliweczkas
oliweczka super ze wszytko ok
ja też juz czuje motylka gdzieś w środku brzuszka smyranie
kurtke zimowa mam od szwagierki, sporo za duza na razie mieszcze się w swoją
konczymy remont, podłączamy zmywarke, Ula znów chora więc na nic nie mam czasu, min tu napisać
a reszta spi??
ja powinnam przejrzeć ciuchy po Uli i zastanowic się co potrzebuje dokupić
na pewno troche rzeczy najmniejszych bo te oddałam i byly zimowe bo Ula z grudna a przeciez my wiosną i latem bedziemy mieć maluszki
hej,ja byłam na weekendowym wypadzie w Pradze z M.było super,generalnie u mnie po staremu,z synkiem wszystko ok,wiem,bo mam cotygodniowe krótkie usg,a za tydz usg 2. trymestru
Ja wczoraj byłam na comiesięcznej wizycie, wszystko ok, nawet nic nie przytyłam, co dla mnie ma duże znaczenie. Za tydzień mam mieć usg połowkowe-i mam nadzieję wreszcie poznać płeć dziecka:)
U nas spadł mokry śnieg, teraz się topi i jest ciapa. Do tego mglisto, ciemno-koszmar!
Kupilam płaszcz zimowy na all ale jeszcze nie dotarł.
Fajnie, że urodzimy jak już będzie ciepło i zaoszczędzimy na kombinezonach:) no i na spacer będzie można szybko wyjść.
Strasznie mozolnie nam idzie to pisanie
Witam nową kwietniówkę kamzikam napis z cos o sobie, jak się czujesz itp
Ciesze sie, ze u Was wszystko w porzadku, ja ide na wizyte w przyszłym tygodniu to się dowiem czegos wiecej. Brzucha jeszcze nie mam, ale w pierwszej ciazy tez tak było a jak wywaliło to ho ho.A Wy macie brzuszki? Pochwalcie sie
Ja czuje się dobrze, mdłości brak (a jak u Ciebie kamixx?) za to śpię na okrągło.
A co u Was, pracujecie jeszcze?
Witam, okazało się, że również jestem w ciąży, termin około 19 lipiec;-)
Dlatego proszę o pomoc w moich badaniach, chcę jak najszybciej zakończyć magisterkę, by móc się wcześniej bronić by zdążyć przed dzidziusiem brakuje mi już mało Pań do końca.
Zapraszam serdecznie Panie w ciąży na badania prowadzone przeze mnie w ramach pracy magisterskiej.
Jestem studentką V roku psychologii na Uniwersytecie Warszawskim i zbieram dane dotyczące doświadczeń kobiet na temat swojego dziecka w czasie ciąży.
Badanie jest całkowicie dobrowolne i anonimowe. Odbywa się w całości przez internet. Polega na wypełnieniu dwóch wysłanych przeze mnie krótkich kwestionariuszy i odesłanie ich z powrotem na adres e-mail lub wysłanie na adres Wydziału.
Więcej informacji na ten temat pod adresem: dorotakowalczyk-mgr@wp.pl
Drogą mailową będzie również możliwość udostępnienia chętnym osobom końcowych wyników ogólnych z mojego badania.
Opis i wszystkie informacje będą zawarte w mailu, które wyśle po zgłoszeniu.
Zainteresowane Panie proszę o zgłoszenie się na adres mailowy:
dorotakowalczyk-mgr@wp.pl
(w temacie wiadomości proszę wpisać zgłoszenie)
Z góry dziękuję za zgłoszenia i poświęcony mi czas.
Dorota Kowalczyk
Ja pracuję w szkole, lekarka doradziła mi żebym od początku marca poszła na zwolnienie i tak chyba zrobię. Czuję się bardzo dobrze, gdyby nie odczuwane ruchy dziecka to wogóle bym zapomniała że jestem w ciąży. Brzuszek trochę widać ale ukrywam go pod luźnymi tunikami.
Witam nową w naszym gronie:)
no u mnie brzuchol widać, czuję się jak wielka krowa, ale zważyłam się i o dziwo 55,4 kg więc 3 kg nie jest tak źle.
Wizytę mam 02.12. mam nadzieje, że poznam płeć. Ja zamierzam pracować do świąt i później idę na zwolnienie lekarskie.
Z mdłościami duuuuuuuuuuużo lepiej tylko troszku rano więc muszę szybko coś zjeść.
A ja dopiero mówiłam, ze brzucha nie mam a wczoraj jak mnie wywaliło to szok, też mam ok 3 kg do przodu. Na zwolnieniu siedzę od 6 tyg. Ciąży bo mialam ta ciąże zagrozona i wolę juz nie ryzykować i zwolnilam obroty. Wizytę mam 3 grudnia, nie mogę się doczekać.
witam nie wiem czy mogę dopisać się do wątku? termin mam na 1 czerwca od jakiegoś czasu podglądam temat i zdecydowałam się napisać coś
Witamy nową
Ja do końca lutego pracuję, potem idę na zwolnienie-już powiedziałam pani dyrektor. Po urodzeniu dziecka biorę 52 tyg urlopu wychowawczego, później wracam do pracy.
Ja mam usg połowkowe 2 grudnia. Bardzo chcę poznać płeć.
Miłej soboty:)
oliweczkas to trzymamy kciuki za jutrzejsze usg A masz jakieś przeczucia odnośnie płci dzieciątka? Niektóre dziewczyny mówią, że od poczęcia bez wahania już wiedzą że to np. chłopiec /dziewczynka co z resztą później się sprawdza
Po cichutku mam przeczucie, że to chłopiec. Wszyscy dookoła tak mówią. Zresztą zupełnie inaczej prechodzę tą ciążę niż pierwszą z córką. Mam nadzieję że się sprawdzi, choć narazie ciuszki kupiję uniseks. Może wieczorkiem już coś będę wiedziała.
Brrryyy... ale zimno:(
U mnie zdecydowanie lepiej nastrojowo.Brzuch widać bardzo,w nic nie wchodzę.
Jeszcze nic z wyprawki nie mam,po za paroma ubrankami ,które jeszcze kupiłam przed znaniem płci.
hej, a u nas będzie druga dziewczynka
ja osobiście nie wierzę w żadne przeczucia, kształty brzucha, pępka, smaki na określone potrawy, wygląd cery itp.
Ja właśnie od początku miałam przeczucie, że może być chłopiec, całkiem inaczej się czułam niż jak byłam w ciąży z córką. No i w zeszłym tygodniu lekarz potwierdził moje przeczucia
A o ciuszkach na razie tylko myślę, przeglądam te śliczne malutkie ciuszki przy każdej okazji gdy jestem w sklepie, a na razie kupiłam tylko takie malutkie paputki-misie
U mnie brzuch też już widać, spodnie wszystkie ciasne....
ja nie pis ebo najpierw mąż urlop teraz choróbsko nas dopadło kaszel mamy tak brzydki mnie az cały brzuch boli jak kaszle
mdłości przeszły już całkowicie, to plecy mnie bolą miednica z tyłu jakby miała pęknąć..szczególnie jak więcej pochodze
i też juz widac brzusio spodnie ciążowe które kupiłam w sam raz
ciuszki w urlop męza przjerzeliśmy co były w piwnicy ale dużo nie mam(częsc wydałam, byłam przkeonana że 3 nie będzie, część już niszczona po 2 dzieci zwłaszcza ze niektóre dostałam po kimś) muszę kupić sporo
do tego wózek, wanienkę -też sprzedałam a drugi wózek ma zepsute hamulce, nadaje sie na działkę tylko
na razie to wiadomo święta prezenty, remont co dopiero skończyliśmy
po nowym roku wezmę się za zakupy dla dzidzi
tym bardziej ze czakam az mi lekarz potwierdzi jeszcze raz płeć
bo w 13 tygodniu to ledwo była zarysowana płeć, choć dawał 80-90 % ze dziewczynka
połowkowe mam 15 grudnia
Ja już po usg połówkowym. Wszystko jest ok, wszystkie narządy pracują prawidłowo. Dziecko waży 345 gram i ma 17 cm długości. Niestety płeć nie chciała się ujawnić. Maluszek kręcił się okropnie, ustawiał się grzbietem do głowicy usg. Szkoda, bo nastawiłam się że płeć poznamy. Lekarka kazała mi jeszcze raz przyjść przed świętami, może wtedy się uda.
A ja od wczoraj jestem przeziębiona, katar leje mi się z noca. Koszmar:(
oliweczka szkoda ze płci nie było widac ale najważniejsze ze wszystko ok
ja mam straszny kaszel
dostałam jakiśsyrop ziołowy za apteki smarujesie amolem nic nie pomaga
na katar to inhalacje mi pomagały a na kaszel nie wiem co mogę
Mi na kaszel ostatnio pomógł domowy syrop z cebuli i na noc gorące mleko z miodem, masłem i czosnkiem a z apteki dostałam syrop prenalen, no i w sumie trzy dni się z przeziębieniem męczyłam i przeszło
oliweczkas Nom szkoda że maluszek się nie 'pokazał' z tej strony, ale w końcu się ujawnić będzie musiało To super że wszystko jest dobrze, a maluch rośnie jak na drożdżach
Kataru ciąg dalszy:( Nie przechodzi. Mam dość.
A jak Wam mija sobota i mikołajki?
Oliweczka ja męczyłam się długo z katarem,w końcu przeszło po 2-3 dawka dicortinef.Na receptę ale można w ciąży.
A mnie dla odmiany lewy migdał pobolewa:(
Ryba się rusza w brzuchu coraz częściej ją czuję
Nie mam czasu iść do lekarza i nie bardzo mogę na zwolnienie iść-sprawdziany muszę zrobić, wystawianie ocen się zbliża.
Może jakoś przejdzie. Moja ryba też się nieźle rusza:)
U nas po połówkowym USG, dzidzia zdrowa. I niespodzianka to jednak syn.
Mogę się dołączyć?
Jestem w drugiej ciąży, termin 04.04.2015 r.
oczekuje drugiego chłopca
Ewelin witamy:) Wstaw sobie suwaczek.
U mnie już lepiej, katar minął, kaszel słabszy.
Może we wtorek uda mi się na usg skoczyć i poznać płeć.
męczę się strasznie z tym suwaczkiem
dziękuje za pomoc udało się
co do określenia płci, u nas w 19 t.c. stwierdzone że prawdopodobnie chłopak będzie, na badaniu w 23 t.c. płeć ukazała się w pełnej okazałości i nawet tatuś dostał zdjęcie na potwierdzenie męskości synka
Ja nadal płci nie znam:( Mam jednak nadzieję że będzie chłopczyk.
Dziś trochę sprzątania i pierniki upieczone zostały. Jeszcze tydzień i przerwa świąteczna:)
Drogie forumowiczki ! wierzę w to, że psychologia i położnictwo są sobie nawzajem bardzo potrzebne- by tą tezę poprzeć zdecydowałam się w pracy naukowej na temat łączący te dwie dziedziny, dotyczący emocji i różnych czynników na nie wpływających właśnie w czasie ciąży. Powodzenie moich badań w ogromnym zakresie zależy od tego ile osób weźmie w moim badaniu udział.
Panie chętne do pomocy zapraszam do zapisania swojego meila na stronie https://docs.google.com/forms/d/19BPCix69X6...MPbauU/viewform
W odpowiedzi ja osobiście odsyłam ankietę i kod do niej. Nikomu nie udostępniam otrzymanych danych, nie przesyłam reklam. Procedura badania jest tak zawiła, bo jest to jedyna możliwość prowadzenia badań podłużnych- zakładających powtórny pomiar tej samej osoby, a jednocześnie dbająca o zachowanie anonimowości- stąd decyzja o kodowaniu ankiet i korzystaniu z adresów meilowych.
Bardzo liczę na Wasz udział !
Ankieta skierowana jest głównie do Pań w ciąży- obojętnie na jakim jej etapie
Pozdrawiam
Położna i mam nadzieję niebawem też psycholog
Haimann Monika
[b] jeśli boi się Pani udostępnić adres meilowy, bardzo proszę o prywatną wiadomość- wtedy do niej wygeneruję kod i prześlę ankietę[/b]
hej dziewczyny ja z wątku obok. Szukam kogoś kto pomoże prowadzić odliczanie cięzarówek. A Wy w sumie lada dzień wskoczycie na odliczanie. Piszcie na priv jak któraś się namyśli.
ja głównie zaglądam z komórki tam ciężo odliczanie zrobić
pozatymz brzuchem i z 2 dzieci w domu..ciężkoo..teraz chore potem święta do 7 stycznia siedzą ze mną jak ja to wytrzymam
oliweczka juz pierniczki upiekłaś ja chyba dopiero w weekend
daj znać jak tylko poznasz płeć..skrytą masz tą dzidzie
ja dziś mam wizyte u gin i usg połowkowe(na to genetyczne już nie jade skoro byłam w 13tc) tylko zwykłe w gabinecie
ciekawe czy pokaze krok i potwierdzi sie dziewczynka
oj ruchy to ja czuje jak zwykle wieczorem najwięcej jak się połoze
wypycha mi też głowę w pachwinę już czuje jak jest ułożona
Prenatalnapsychologia -może i bym wypełniła ankietę ale link nie działa
Drogie przyszłe mamy ! jestem położną, ale też mam nadzieję przyszłym psychologiem- by te plany ziścić, zdecydowałam się na pracę magisterską łączącą te dwie dziedziny. W jej ramach prowadzę badania obejmujące kobiety w ciąży. Jeśli któraś z Was może pomóc i wypełnić, bardzo dziękuję. Oto link do ankiety
https://docs.google.com/forms/d/1AU6NyrqIzTMRECLRNhw2JDBavmmXbB9Z9K-TasCL6Eo/viewform
Pozdrawiam Haimann Monika
Wreszcie objawił się mieszkaniec brzuszka-bedzie chłopczyk:)))))))))))))))))))))))))))
Jestem mega szczęśliwa. Tak więc czekamy na Błażejka:)
OOO kolejny chłopczyk pięknie ja jestem zakochana w bliźniętach a na oddziale ostatnio przesyt dziewczynek więc Błażejek będzie miał towarzystwo
to fajnie ze w koncu wiadomo
u mnie potwierdziła sie dziewczynka
wszystko ok, ma już 17cm i 350g -fest baba
ide poleżeć bo ostatnio gorzej sypiam w nocy-jak mnie córa obudzi bo kaszle albo chce zeby ją przykryć to się rozbudzam i nie mogę usnąć długo potem
a w dzień padam
a dzieci w domu ze mną a ja na nić nie mam siły..
widzę że już imiona wybrane, my zastanawiamy się między Miłoszem a Marcelem.
ja na razie skupiłam się na zakupach, szukam wózka idealnego......
Drogie mamusie
bardzo proszę o wypełnienie ankiety- niewiele już brakuje do końca ale wciąż brakuje ! Jestem ogromnie wdzięczna każdej z Was, która znajduje na to chwilę. Jestem położną całym sercem, ale jestem też u kresu studiów psychologicznych- cel na potem to psychologia prenatalna i psychologia prokreacji ... nim jednak to tego etapu dojdę- trzeba skończyć badania. Oto link do ankiety
https://docs.google.com/forms/d/1AU6NyrqIzTMRECLRNhw2JDBavmmXbB9Z9K-TasCL6Eo/viewform
Gorące dzięki wszystkim mamom, które już wypełniły ! Każda ankieta jest na wagę złota! <3
U mnie ze zdrowie kiepsko,wyniki krwi takie sobiie. Z dzieckiem wszystko dobrze,zaczynam szukać wózka,mamy dwa typy,zobaczymy w rzeczywistości który lepszy.Na początek chyba kupimy kołyskę,widziałam fajne na allegro razem juz z pościelą,ale najpierw czekam na potwierdzenie płci.
Drogie mamusie
bardzo proszę o wypełnienie ankiety- niewiele już brakuje do końca ale wciąż brakuje ! Jestem ogromnie wdzięczna każdej z Was, która znajduje na to chwilę. Jestem położną całym sercem, ale jestem też u kresu studiów psychologicznych- cel na potem to psychologia prenatalna i psychologia prokreacji ... nim jednak to tego etapu dojdę- trzeba skończyć badania. Oto link do ankiety
https://docs.google.com/forms/d/1AU6NyrqIzTMRECLRNhw2JDBavmmXbB9Z9K-TasCL6Eo/viewform
Gorące dzięki wszystkim mamom, które już wypełniły ! Każda ankieta jest na wagę złota! <3
Cześć dziewczyny. Zwracam się do Was z prośbą o zgłoszenie się do prowadzenia odliczania. Niestety Mamucia i ja nie jesteśmy w stanie w chwili obecnej prowadzić go regularnie a szkoda by było żeby wątek zamarł. Może któraś z Was byłaby chętna? Zajmuje to naprawdę niewiele czasu. Wszystko opiszę na pw.
Spokojnych i nudnych ciąż życzę
Dubel
Na czym podlega to odliczanie? Może ja to przejme
Zerknij na wątek z odliczaniem codziennie aktualizujesz ile dana forumka ma dni do porodu
btw, regulamin forum nie pozwala na posiadanie więcej niż jednego paska ciążowego, więc musisz jeden zlikwidować
Dziewczyny życzę Wam wesołych, spokojnych i rodzinnych świąt. Miłości, dobroci, nadziei i wiary w lepsze jutro.
Wesołych Swiąt Bożego Narodzenia:)
oj całkiem nam wątek zamarł
co tam słychać po świętach dziewczyny jak się czujecie
ja ledwo..cały dzień z dziećmi w domu..dają mi popalića potem wieczorem bolą mnie tak placy w lędzwiach cała midnica..w nocy nie mogę spać
smaruje amole..wygrzewam masażerem ale wszystko na chwile pomaga
nigdy mnie tak plecy nie bolały...nie mam na nic siły ani ochoty
dziś Sylwester siedzimy w domu bo gdzie ja pójdę z bolącymi plecami i śpiąca o 20.00 na maxa?
beznadzieja
oby do wiosny..ale wtedy już bedzie mega brzuch i dzidzia zaraz
ZYCZĘ WAM SAMYCH RADOŚCI W NOWYM ROKU
przede wszystkim szczęścliwego rozwiązania
odzywajcie się trochę
U nas święta i sylwester przeleciały bardzo szybko. Też czuję się coraz bardziej ociężała, brzuch mam już spory, nie da się go ukryć, wieczorem jestem zmęczona. Ciężko mi się śpi, budzę się kilka razy w nocy, trudno mi znaleźć sobie wygodną pozycję. Mam powoli dosyć. W przyszłym tygodniu mam zrobić test obciążenia glukozą, a od lutego idę już na zwolnienie.
nowy Rok zaczął się nam okropnie, od drugiego dnia kłody pod nogi:( Ech cóż, pozostaje tylko modlitwa i nadzieja.
Pozdrawiam.
Julcia, zaktualizuj proszę pierwszą stronę, żebym wiedziała które z was są aktywnymi forumkami i które wprowadzić na odliczanie.
Koleżanka KamziKaz M np się nie udziela, więc pierwszą kwietniówką nie jest.
również proszę o aktualizację, spodziewam się synka pisałam o tym wcześniej
A ja proszę o dopisanie mnie na pierwsza stronke i spodziewam się córeczki.
Cześć dziewczyny,szczerze to nie chce mi się nic pisać,nic nowego się nie dzieje.Brzuch wielki,przez święta wyspałam się wstając kolo 10-11,bo Hania ma przerwę w szkole.We czwaretk idę na połówkowe,jakoś dziwnie sié stresuję.Wyprawka ubrankowa już jest nawet z zapasem,wózek też już kupiłam,resztę jakoś bliżej rozwiązania ogarnę.Wydatków dużo bo Hani komunia w tym roku.
Do dziewczyn mających już dwoje dzieci,jakie macie samochody?planujecie zmieniać czy mieszczą Wam się 3 foteliki?
maja my zmienimy na forda s-max lub citroena c4 grand picasso
Nie wiem w jakim wieku masz dzieci,ale u nas citroen odpada bo niby 3 foteliki wejdą ale nie ma 3 isofixów..
Maja moi teście maja citroena c4 grand picasso 2 letni i na bank z tyłu są 3 isofixy bo fotelik Martyny montujemy gdzie chcemy na tylnej kanapie. Aha bo ten citroen jest 7osobowy (nie taka scieta mydelniczka)
https://www.jedz-bezpiecznie.pl/Testy,Bezpieczenstwo_dziecka,Wyposazenie_samochodu,Dziecko-w-Citroenie-Grand-C4-Picasso,Citroen-Grand-C4-Picasso,20141212.php
w citroenie c4 grand picasso,rocznik 2014,2015 są 3 isofixy,w fordzie też
BARDZO FAJNY SAMOCHÓD PODOBA MI SIĘ
Ja oczywiście auta pomyliłam w volvo nie ma 3 isofixów,tylko można "zamówić"jakaś nakładkę..masakra...więc między citroenem a sceniciem się zastanawiamy.
Ford odpadł,nie podoba mi się w ogóle,
Piszecie o zmianie samochodu jakby to było kupienie chleba w sklepie. Fajnie, że to dla Was żaden wydatek. U nas jest inaczej ja z pensją nauczyciela a mąż aktualnie poszukujący pracy każdą złotówkę liczymy. Ale co tam, mam nadzieję że jakoś to wszystko się poukłada.
oliweczkas jak sié planuje albo i nie 3. dziecko to trzeba równiez trzeba pomyslec o zmianie auta,chyba,ze ktos juz takie ma,nie wiem czy dla kogos to bulka z maslem,dla mnie to potrzeba,ktora jest do zrealizowania
maja jeszcze w peugeocie 5008 sa 3 isofixy,mi sie nie spodobal
ford byø dla mnie po citroenie,jednak jak wsiadlam do niego spodobal mi sie bardziej,jest przestronniejszy
zgadzam się już na etapie planowania dziecka rozważaliśmy czy auta, ktore mamy nadają się dla wiekszej rodziny (narazie dla 2 wystarczy). To nic złego, że rozmawiamy o zmianie auta na forum, przynajmniej trochę wątek się rozkrecił. Nie zapominajmy, że forum skupia różne osoby, o różnym statusie społecznym, poglądach, priorytetach.
Oliweczka ja też nie pracuję bo nie mam jak.Moje dziecko jest niepełnosprawne i chociaż do pracy wracałam to jednak nie da się i koniec.
My przed planowaniem zajścia w ciąze braliśmy wszystko pod uwagę, auto też,bo przecież nie zostawię jednego dziecka w domu bo się do auta nie zmieści...
Jest jeszcze bmw nie wiem jakie dokładnie,ale strasznie wielkie i pewnie drogie w utrzymaniu..
Peugeoty zawsze mi się podobały
zwlekalam z dzwonieniem po dealerach,ale w koñcu doprowadziøam temat prawie do finalu,czekam na 1 oferté z citroena i na X z forda,mam nadziejé,ze w 2 dni sié zamkniemy ,tzn wybierzemy i kupimy samochód,mam juz dosc tego tematu
Ja nawet się tym nie zajmuję...jeździłam już po salonach ,odbyłam jazdy próbne,nie negocjuję też warunków.
MartaM ale bierzecie demówkę czy będziecie czekać na auto?
Na beemke czeka się kilka miesięcy...
Mój mówił że weźmiemy demówkę,najbogatszą wersję bo i tak wyjdzie taniej niż taka z "zamówienia"
A w ogóle to jutro mam połówkowe i strasznie się stresuję... do tego wizyta z Hanią u okulisty więc dodatowy stres
Liczę na go że potwierdzi się dziewczynka,wszyscy i tak już nazywają ją po imieniu:)
Z wyprawki wózek kupiłam,zastanawiam się na łóżeczkiem i kupię na początek kosz mojzesza.Ubrania mama już "załatwiła"na pół roku do przodu,fotelik wybrany,więc zostały te "*****oły".
Najgorzej jest z biustonoszami.Kuzynka poleciła mi staniki alles bo są tanie i rzeczywiście fajne gatunkowo,tylko z rozmiarami problem..
maja forda chcemy nowego z rocznika 2014,jeßli citroen -nowy 2015
jaki wózek kupilas?ja musze dokupic gondole,bo niedawno sprzedalam do mutsy
biustonosze alles mam 3 nosilam ,oblece w nich i 3. raz,jaki problem z rozmiarami?ja mierzylam w sklepie,kupowalam na allegro,bo wiecej modeli i taniej
ja tez sie stresuje,bo jutro ide ze starszakiem do zakaznika w sprawie diagnostyki boreliozy
dzis kupilam body i pajace do rozm 68,dresy itp mam po starszakach,fotelik wybrany,niekupiony,spiworki do fotelika i wozka mam,zreszta duzow juz mi nie brakuje,bo zostawilam troche rzeczy po chlopcach
Ja kupiłam Mima biały,cena kosmiczna,ale ja musze mieć wózek ktory dobrze się prowadzi,a że większość wyprawki rodzice kupią to zaszalałam w wózkiem.
Po dzieciach nie mam nic bo porozdawałam a czesc sprzedałam.
Łóżeczko takie wybrałam,tylko cena o 150 zl niższa niż w tej aukcji
https://allegro.pl/calin-caline-tomie-chocolat-et-rose-kolyska-gratis-i4933102052.html
Najgorzej fotelik,ale maxi cosi kupię ten ktory ma bazę na 2 foteliki i dziecko miżna do 4 roku życia tyłem wozic
zaktualizowałm 1 stronę coś jeszcze mam zmienić?
jejku to my juz na odliczanie wskakujemy?
no fak
trzeba by juz było pomysleć o wyprawce ..ja jakoś głowy nie mam troche ciuchów mam po Uli ręszte dokupie no i babcie na pewno też
najgorzej bo musze nowy wózek kupić bo po 2 mój sie nie nadaje za bardzo no i wywiozę go na działkę na lato zeby nie wozić w tą i z powrotem
tylko oglądam i ceny kosmiczne nowy dla 1 dziecka to mi szkoda kasy..przeglądam używane w dobrym stanie po jednym dziecku
taki 3w1 jak miałam, bo wtedy fotelik by od razu był
łożeczko mam po dzieciach, zmieniane na tapcznik wiec na jakis czas tarczy
fotelik do karmienia mam, wanienkę musze kupić bo wydałam
no i torbę do szpitala też niedługo wypadałoby podszykować..jejku zupełnie nie pamietam co potrzebuje musze sobie odświeżyć, jechac i kupić
no i jakiś msoczek pieluchy świze i inne duperele
oliweczka &&&zeby sie jednak poukładało..jasne ze nie każdego stac na nowe auto my musieliśmy pokój nad tarasem zbudowac(niby planowane dziecko ale długo sie nie pojawiało więc najpierw czekaliśmy az sie uda a potem w beiegu w 2 miesiace budowalismy) i na auto nas w tej chwili nie stać na pewno, na nowe to już w ogóle, mamy fiata, to jest sedan 3 fotelik sie zmieści..musi..
maja daj znać co na połowkowym
łożeczko fajne ale bym sie bała ze moje łobuzy w klko by je bujały...
Rozumiem, że forum jest po to abyśmy wymieniały poglądy na różne tematy, radziły się wzajemnie. Tylko jest mi zwyczajnie przykro czytając Wasze opinie o autach, my mamy 10 letni samochód, fotelik na pewno się zmieści; też marzy nam się nowy, ale w Kielcach pracy nie ma, zarobki jedne z najniższych w kraju.
Ok, szkoda gadać, lepiej o dzieciach:) Też Wam brzuch twardnieje? Mnie jak długo stoję czy chodzę to tak.
Byłam dziś w Pepco i są spore wyprzedaże: kawtaniki po 6 zł, body po 10 zł. Nie kupowałam dla malucha bo już sporo ciuszków dostałam i kupiłam w ciuchach więc tych początkowych mi starczy. Kupiłam córce dwie bluzki po 10 zł więc się opłacało.
Już myślicie o pakowaniu torby do szpitala? Ja nie mam koszul do spania żeby zabrać, muszę ze trzy kupić. Tylko te specjalne do karmienia są za drogie, kupię zwykłe tylko rozpinane od góry ( wcześniej takie miałam).
też byłam dzisiaj w pepco kupiłam kilka bodziaków i czapeczki
przejrzałam ciuszki po Jagodzie mam ich naprawdę sporo, bo kupowałam wtedy na nią kolory unisex, dopiero jak byla większa to zaczęły się róze i sukienki.
Torby do szpitala jeszcze nie pakuję, ale brzuch faktycznie często twardnieje i pobolewa.
U mńie się dużo zmieniło nawet mogę napisać ze wszystko:)
Z mojej Emmy zeobił się chłopczyk,szczerze to strasznie mi z tym źle.
Cieszę się że z dzidzią wszystko dobrze,zdrowy cały,ale ta płeć mńie przybiła.
Pewnie za pare dni przejdzie no ale sukienki muszę zostawić na kolejny raz
Oliweczka mi często twardnieje brzuch,w zależnosci jak małe się ułoży.bardzo napiera na pęcherz,przedwczoraj miałam nawet skurcze ale wziełam medną nospę i przeszło.
Ciuchów nie kupuję najwyzej będzie w różowych chodził LOL
Macie imiona wybrane?
maja fajna kołyska
planujesz więcej dzieci czy żartowałaś?
późno Ci się kawaler ujawnił,ja bym się cieszyła jakby u mnie nastąpiła zmiana,ale szans nie ma,do tej pory mam czasami o to żal
jak wizyta Hani?
u mnie z imieniem nie jest jeszcze jasne,ciężko wybrać 3. raz imię męskie
ja wczoraj w tesco zakupiłam wszystko co potrzebne do ubrania juniora,do rozmiaru 68,dobre przeceny mają
Julcia ja jeszcze nad torbą do szpitala nawet nie myślałam(jestem w 28 czy 29 tyg),w poprzedniej ciąży chyba koło 34-35 tyg w tej sprawie działałam
Maju a ja Ci zazdroszcze bo u mnie z chlopca zrobila sie dziewczynka. Oczywiscie najwazniejsze zeby bylo zdrowe, ale jak czlowiek sobie cos ubzdura w glowie (tak jak ja ze bede miala syna) to pozniej przychodzi jakis dol, rozczarowanie. Ciezko to nazwac. W kazdym razie rozumiem Cie doskonale.
Dagmi,no właśnie ja sobie ubzdurałam..usłyszałam na pierwszym usg że może dziewczynka,ale wiadomo że to za wcześnie no i już pewna tego się nastawiłam.Hania też,a wczoraj wściekła na usg,gdybyście ją słyszały
Olo pół wieczora brzuch calował i mówił do brata;)
Hania ma uraz rogówki tego oczka ślepego,mamy leki przepisane i za 2 tygodnie do kontroli.
Teraz nie wiem co z tą kołyską,miałam jutro ją odebrać a tu płeć mi się zmieniła
Są jeszcze całe niebieskie lub białe...
MartaM no ja od wczoraj doła mam,w nocy spać nie mogłam,mały szalał strasznie.
Żadne imie mi do niego nie pasuje,więc stwierdziłam ze Emilian będzie tylko dlatego żebym Emiś mogła mówić ale pewnie nadamy mu Jan..jest jeszcze trochę czasu
Maja doskonale wiem co czujesz. Ja od poczęcią mówiłam do fasolki Zośka. Tak sobie po prostu wymyśliłam, że skoro jest Martyna to drugie na bank też dziewczynka. Nasza lekarka w 13/14 tyg rozwiała wątpliwości - chłopak jak się patrzy. Poczułam się strasznie, jakby mi ktoś dziecko podmienił chociaż wcześniej nikt nie mówił że będzie dziewczynka. Na każde kolejne usg szłam z nadzieją, że usłyszę, że jednak Zosia. Ale obraz na monitorze temu przeczył jakby młody wiedział i tylko klejnotami się wystawiał Nie powiem, łatwo nie było poprzestawiać sobie w głowie ... ale jest już dobrze, czekam na tego mojego chłopczyka bo już za 3 tyg się spotkamy Będzie po prostu inaczej - podobno chłopcy są prościejsi w obsłudze i nie mają humorków jak dziewczynki
Agnieszka czy ja wiem czy chłopiec jest prosty w obsłudze? Mnie zawsze wpajano że córka dla matki to skarb. To chyba wszystko kwestia charakteru dziecka i wychowania. Mój młody dał mi tak popalić jak był bobasem, że 4 lata się nie mogłam zdecydować na drugie dziecko. Równie dobrze niegrzeczna mogła być dziewczynka.
Ja powoli oswajam się z myślą ze nie będę miała 2 chłopca. O wyprawce jeszcze nie myślę, pewnie jakiś miesiąc przed porodem będę to organizować. Wystarczy iść do hurtowni i za jednym zamachem kupić prawie wszystko.o torbie nawet nie mysle. Brzuch mię się czasami napina, ale wtedy kiedy się przeforsuje. Niby po 20 tyg. Skurczy może być 10 w ciągu dnia.Imienia nie mam, chłopiec miał być Jasiem, dziewczynka może Klaudia.
Ile macie na plusie dziewczyny ? ja 5.5 kg
dagmi u nas też było rozczarowanie, po tym jak lekarz prowadzący powiedział, że raczej córka, a na połówkowym inny lekarz, że na 100% chłopak. Ja jednka do końca nie wierze i chyba prz porodzie dopiero do mnie dotrze ta zmiana.
Na wagę boj się wejść.
Agnieszka u mnie ten "dół" spowodowany jest pewnie m.in. tym ze Hania była dzieckiem "idealnym"spała jadła śmiała się,a a Olek tak strasznie wrzeszczał ,zresztą ten głos jak mu się coś nie podoba do dziśpotrafi z siebie wydobyć ,doprowadzał mnie do szału,byłam wykończona psychicznie i fizycznie;)
Marta nie planuję czwartego,ale kto wie.Dużo zależy, nie czarujmy się od sytuacji materialnej.Utrzymać dwoje dzieci na poziomie jako takim to teraz sztuka,tak żeby wakavje miały,ferie,jakieś zajęcia dodatkowe.U nas bardzo duzo kosztuje leczenie Hani,konsultacje.Nie mogę isć do jakiegokolwiek lekarza,a większość prywatnie bo terminy są kosmiczne...
Debata na temat imienia trwa,dzieci mają swój typ,a mi to szczerze obojętne...ciesze się baaardzo ze chlopczyk zdrowy,ale kurcze zamieńcie sie któras
Dla pocieszenia wózek dziś kurier przywiózł i jest fantastyczny,więc jakoś tak mimo pogody i tego całego zamieszania - fajnie.
Kamixx ja mam zdjęcie z usg jak to lekarka powiedziała siurak do połowy uda,więc już nie łudzę się...
maja ja sie nie zamienie ,bo nie masz "dobrej karty przetargowej "
No Hanki to nie oddam za żadne skarby!;)
Dziewczyny mam nadzieję że szybko oswoicie się z "nową" płcią Waszych maluszków. Wszyscy mówią, że najważniejsze żeby zdrowe było, ale jak się człowiek nastawi to łatwo mówić.
Ja w tej ciąży czuję się inaczej niż w pierwszej z córką i od początku czułam, że to chłopak będzie. Co do imion to podobają nam się: Błażej, Kajetan i Miłosz. Najbardziej przyzwyczaiłam się już do Błażeja ale i Kajtek mi po głowie chodzi.
ja też sie raczej nie zamienie
i nie dziwie sie rozczarowani i złości
ja też już w 100% jestem nastawiona na dziewczynkę i 2 razy usłyszłam ze na 90 i 100%, sama widziałam wypiętą pupę bez siusiaka
u nas tez Ulka miej problemowa, a Maciej alergik, problemy z biciem, z sikaniem...
moze przy Ulce mi było łatwiej z miałam już doświadczenie jako mama..
maja a jaki wózek taki super? bo ja zaczynam się rozglądać
Julcia ja sózek Mima Xari kupiłam
hej
maja2006 dziś testowałam forda s-max i citroena c4 grand picasso,zdecydowałam się na s-maxa,picasso dla mnie taki "plastikowy" i "tandetny" się wydał,głupio brzmi jak na auto za taką kasę,ale porównując je oba nie miałam wątpliwości,który mi bardziej odpowiada.
Marta a gdzie testowałaś forda?nam powiedzieli że nie ma nigdzie bo nowy model wprowadzają i czas oczekiwania jakieś pół roku
Citroen też też u nas odpada prawdopodobnie kupimy grand scenic, bo jest o wiele ładniejszy i taki delikatniejszy i taka wersja jaką chcemy taniej wychodzi.
witam, pozwólcie że sie przykleje termin mam na 29 Maj Moja pierwsza ciąża i syneczka bede miała
my kupujemy nowy,rocznik 2014,jeszcze są pojedyncze sztuki w PL
na grand scienica nie patrzałam,skoro jest tanszy niż citroen,to wychodzi na to,ze ford najdrozszy
My nie chcemy czekać aż tyle.Citroen wyszedł koło 115 nowy ,termin połowa marca,a scenic koło 80 rocznik 2014 demówka,wiec różnica zasadnicza no i IMO scenic taki najdelikatniejszy z nich wszystkich jak na taka kobyłę.Ford jest okropny jak transit wygląda
Ja zaczynam powoli wpadać w ten etap szykowania wszystkiego.Miałyście komodę z przewijakiem?ja miałam zawsze ten nakładany na łóżko,ale teraz wolałabym komodę jakas.no i pytanie o ten kosz mojżesza,znacie?
Efcia92 witamy i zapraszamy
scenic w dobrej cenie,oczywiście auto rzecz gustu,s-max-owi bardzo daleko do transita,jest na prawdę zgrabny,ja się do niego przekonałam bardzo szybko,nie był to mój nr1
Dzisiaj miałam test glukozowy-wycisnęłam cytrynę i wypicie poszło mi błyskawicznie:)
Ja kupuję tylko szafeczkę na ciuszki, przewijak mam zakładany na łóżeczko. O koszu mojżeszowym coś słyszałam ale nie wiem zbytnio o co chodzi. Ja mam tradycyjne łóżeczko od koleżanki. Nie będę bez sensu pieniędzy wydawała.
Efcia92 witamy wśród nas:) Dodaj sobie suwaczek.
pojawiam się ponownie po długiej przerwie, niestety dla księgowej końcówka roku i początek nowego to masa pracy i nie mam czasu żeby tu zaglądać, chciałabym wszystko ogarnąć do końca lutego żeby już w marcu móc cieszyć się tylko zbliżającym porodem.
co do przewijaka to przy pierwszym dziecku miałam ten na łóżeczko i u mnie się nie sprawdził, wygodniej mi było przewijać na łóżku, teraz sprawiłam sobie coś takiego:
https://allegro.pl/przewijak-drewniany-i4942376871.html
używany ale w świetnym stanie, przemalujemy go pod kolor łóżeczka, które po Szymku odnowiliśmy i mąż zamiast tego kosza na dole zamontuje mi półkę, już dokupiłam 4 piękne kosze wiklinowe i wydaje mi się że będzie wyglądało ok
Co do samochodu to też wymieniliśmy niestety na nowy nas nie stać, rata kredytu za dom robi spory uszczerbek w naszych przychodach ale z dwóch oplów męża przerzuciliśmy się na forda c-maxa, moja kia dla powiększającej się rodziny też nie rokuje ale kocham moje małe autko.
Ja pomalutku wpadam w szał zakupów, wyprawkę mam już prawie skompletowaną, wszystkie kosmetyczne rzeczy dla dziecka też już kupione, wyprawka do szpitala dla mnie oprócz biustonoszy do karmienia też skompletowana został nam tylko fotelik i wózek.
I tu moje pytanie czy któraś z Was miała styczność z x-landerem x-movie lub x-a, jestem zachwycona tym wózkiem poza jego ceną i opiniami na forach, ma opinie strasznie topornego wózka, mieszkamy niestety poza miastem i szukam czegoś terenowego a nie miejskiego i koniecznie na pompowanych wszystkich kołach, dla Szymka kupiliśmy piankowe koła i była to totalna porażka, fajnie w sklepie jeździło mi się tym wózkiem:
https://allegro.pl/3w1-baby-design-lupo-dotty-limited-edition-2015-i4902247428.html
i opinie o tej marce w internecie całkiem miłe o wózku jeszcze nic bo wersja na 2015 rok.
I jeszcze jedno pytanie czy któraś z Was cierpi w ciąży na rwę kulszową? Ja mam ją w lewej nodze i tak mi się czasem to wszystko tam zastaje że nie mogę się z łóżka podnieś czy nawet z pozycji siedzącej, jesli macie coś takiego jak sobie z tym radźcie?
Efcia witaj
dodam suwaczek
zaraz Cię dodam do 1 strony
Evelin witaj ponownie
ja mam w druga strone szał zakupów wcale mnie nie rusza, nie mogę ogarnąć myślami co jeszcze potrzebuje...niby ponad jeszcze 3 miesiące zostały ale ja juz ledwo sie ruszam co dopiero w marcu/ kwietniu
duzo nie przytyłam 4 kg oprócz piłki na brzuchu ciąży nie widać po mnie wcale
tylko strasznie dokucza właśnie owa rwa kulszowa czy jak zwał, plecy w krzyżu, cała miednica boli mnie masakrastycznie
az poszłam do fizjoterapeuty na masaże bo w sumie nic więcej nie mozna stosowac(plastry , żele czy leki)
na razie jestem po pierwszym masaż ulga jest, zobaczymy jak wieczorem bo najgorzej wieczorami i w nocy mnie boli, nie mogę uleżeć spac
potem w dzień jestem nieprzytomna i nie nadaje się do zycia
a przy 2 dzieci trochę ciężko nic nie robić
dobrze ze idą szkoły/ przedszkola to mam czas poleżeć i pospać
ale trzeba ich zaprowadzić i przyprowadzić, zakupy zrobić a im więcej chodzę tym gorzej boli...
sama radość
może przez ten ból okropny tak mnie ciąża mniej cieszy
Witam wszystkich właśnie odkryłam to forum . Jestem matką 4 letniego synka i oczekuję córeczki termin na 28,04,2015:)
Mysle ze dowiem sie tu przydatnych informacji i bede sie mogla podzielic wlasna nabyta wiedza juz:)
WITAJ Agniesza miło, że dołanczają kolejne osoby
Ewelin takie przewijaki /podobne są w Ikea po 79 zl ,też sie nad nim zastanawiam...
Ja wydałam oba łóżeczka,wanienki,wózki,foteliki ,więc nie mam nic,a najbardziej szkoda niani elektronicznej bo to duzy koszt.
Kuzynka ma mi dać kołyskę,starczy na 2-3 miesiące ,ale jak ostatnio Olo rozbujał w sklepie podobną to zaczęłam się zastanawiać znowu nad tym koszem...
Witaj Agnieszka
zamówiłam sobie laktator elktrroniczny madla mini electric, gdy się Jagoda urodziła miałam ogromne problmy z laktacją więc mam nadzieje, że tym razem laktator rozbuja laktację.
Maja po co Ci niania elektryczna-to zbędny wydatek.
Jutro mam wizytę u ginekologa, będą też wyniki cytologii i testu glukozowego.
Tak mnie placy bolą że szkoda gadać. Mam już dość tej ciąży a gdzie tam do końca jeszcze:(
Kamixx dobry jest ten laktator? ja też się zastanawiam nad laktatorem, ale zamierzam dopiero po porodzie kupić.
Odnośnie auta: My auta nie zmieniamy bo nie mamy obecnie kasy, ale mąż widzę głową kiwa i chciałby już kupić coś większego. Dla mnie auta ma mało palić, ma być dość małe żebym nie miała problemu z parkowaniem i byc w miare bezawaryjne.
Troszkę rozglądałam się za wózkiem mam na oku wielofunkcyjne x-lander x-city i graco symbio lub evo xt. Moze któras z Was ma jakies zdanie na temat tych wozków? lub mozecie polecic jakis lekki, nieduzy wózek, który fajnie się prowadzi?
Maju ja miałam komode z przewijakiem i było to bardzo wygodne, teraz z braku miejsca nie bede montowac tego przewijaka i chyba bede przewijac mala na łóżku. Kołyske widzialam w sklepie ale nie mam miejsca na nią, ale jesli Ty masz to czemu nie?
Czuje sie nawet dobrze. Czy wasze dzieci bardzo sa ruchliwe? Bo to moje troche kiepsko i sie martwie. Moze za wczesnie na mocne kopniaki...Za to boli mnie krocze, czasami czuje takie igielki czasami jakby ucisk, pewnie znow spojenie daje o sobie znac.
dagmi zasięgnłam języka odnosnie laktatora, oraz przejrzałam forum na maluchach odnośnie laktatorów elektronicznych, wszystkie dziewczyny go polecają, więc zaryzykowałam, jak się sprawdzi zobaczymy po porodzie. Mój maluch w brzuchu też rzadko się rusza, Jagoda była większą rozrabiarą.
oliweczkas przy dużym domu niania elektroniczna się sprawdza.
maja ja bede miala przewijak na łóżeczku
kamixx my byśmy auta nie zmieniali gdyby to było nasze drugie dziecko,w przypadku trójki,aby się wszystkie dzieci zmieściły musimy
jak kupię laktator(nigdy nie miałam),to taki jak Twój
MartaM nasze auto ma już 12 lat, co miesiąc ląduje u mechanika i zostawiamy tam 200-400 zł. Mąz jednak jest tak z nim związany i nie chce go sprzedać, ja już wolałabym go wymienic na nowszy model. Kończymy jednak budowę domu, a to też wymaga ogromnych nakładów finansowych.
Oliweczka czemu sądzisz że niania to zbędny wydatek?
Przy dwójce dzieci była niezbędna,szczególnie przy drugim.
My też musimy kupić auto ze względu na trzeci dziecko bo w moim chociaż duże to nie ma 3 isofixów,miejsca na 3 foteliki też nie.
Jeśli o laktator chodzi to dwukrotnie miałam ręczny medela i polecam go bo rewelacyjnie się sprawdził.teraz kupię chyba ten wpół elektryczny,zobaczymy
W naszych dwóch pokojach niania elektryczna jest zbędna. co do laktatora to przy córce miałam ręczny chyba Avent. Sprawdził się gdy mleka robiło się za dużo w piersiach, jednak nie da Ci laktator takiej ulgi ja ssący maluch:)
Byłam dziś na kontroli wszystko ok. Obciążenie glukozą bez zarzutów.
Mój się strasznie rusza, teraz to już widać jak brzuch podskakuje.
Maja oglądałam i te przewijaki z Ikea ale ten mój jest szerszy niż ten ikeiowski i o taki właśnie mi chodziło jest półtora razy szerszy niż ten przewijak na łóżeczko.
Ja też zastanawiam się nad nianią elektroniczną ale to tylko ze względu na to że domek piętrowy i większość czas spędza się na dole gdzie kuchnia i pralnia a pokoje dziecinne niestety usytuowane są na górze ale mam kojec wiec dziecko będzie mogło spać i na dole.
Ja przy Szymku miałam laktator ręczny prawie z niego nie korzystałam bo karmiłam tylko 3 miesiące, Szymek się nie najadał i ciągle płakał więc przeszliśmy na butelkę, na razie nie planuje takiego zakupu jak będzie potrzebny to coś się kupi
Oliweczka moje też jest bardzo aktywne zwłaszcza w godzinach 20-24, nocny marek mi rośnie w brzuchu, mam nadzieję że po porodzie się to odmieni, na suwaczku pisze że moje dziecko teraz waży ponad kilogram a mój maluszek już 2 tygodnie temu na usg miał 1200g, będzie duży jak Szymek gdzie waga urodzeniowa 3980g
A ja się bardzo boje tego porodu właśnie przez błędne wyliczenie przez lekarza wagi na USG. Miałam bardzo mały brzuch ( chociaż to akurat nie świadczy o niczym) i rodzilam ze świadomością ze młody wazy 2.5kg jakże byłam zdziwiona kiedy zwazyli młodego: 3720 a przy mojej posturze i wadze to był szok dla wszystkich. Mam nadzieje ze teraz urodze mniejsze dziecko ale w obliczenia USG nie wierze.
oliweczka to że Tobie się nie przydał nie znaczy że jest zbędny í ˝í¸ my mamy bardzo dzwiękoszczelne drzwi,po drugie jak małe spało a ja z drugim byłam w ogródku to nie musiałam latać co chwilę i sprawdzać
a laktatora nie kupowałam dla ulgi tylko przez nawały pokarmu,z piersi leciało mi mleko strumieniami,więc trudno żeby dziecko jadło 24h/dobrę.
Ewelin ja szukam czegoś co zajmie najmniej miejsca bo na początek mały będzie z nami w sypialni,a w maju skończyliśmy remont i nie mam najmniejszej ochoty na wielkie przemeblowanie...na razie staram się nie myśleć o tym,pod koniec lutego zacznę kupować.Teraz miałam gorący okres z załatwianiem spraw związanych z Hanią.
mój mały rusza się o określonych porach,koło 5-6 rano i wieczorem,od niedawna w ciągu dnia.imienia nie mamy jeszcze,debata dzieci trwa.
dagmi ja też się boję porodu,chociaż moje były bardzo łatwe,szczególnie jak rodziłam Olusia,prawie zero bólu i ekspresowo..teraz jakoś czuję że dziecko będzie mega wielkie,brzuch mam właśnie ogromny,wszyscy pytają czy bliźniąt nie noszę í ˝í¸ Hania w 30 tc ważyła 1900 a urodziła sie równo w 40 tc z wagą 3500
Maja ja planuje na początek przeprowadzić się do dziecinnego pokoju,, więc urządzam pokoik tylko z myślą o maleństwie i mam do dyspozycji 17m2 do zagospodarowania tylko pod wygodę malucha, tak naprawdę to brakuje mi już tylko czegoś do spania i dywanu w tym pokoju i już dumam jak przyozdobić ściany ciesze się że ostatni pusty do tej pory pokój został urządzony.
Witam!
Właśnie znalazłam to forum i postanowiłam dołączyć.
Jest to moja pierwsza ciąża, termin mam na 10 maja, czekamy na dziewczynke
Chciałam zapytać czy kompletujecie już wyprawkę, ale czytam, że niektóre z Was mają już prawie wszystko
Ja właśnie chciałam zacząć ale zastanawiałam się czy to nie za wcześnie
Tylko obawiam się, że później już kompletnie nie będę miała siły ani ochoty chodzić po sklepach.... bo już teraz mi ciężko właśnie przez ból w pachwinach o którym też piszecie.
Mam nadzieje, że znajdę tutaj dużo porad co tak na prawdę jest potrzebne bo widzę, że wiekszość z Was jest już doświadczonymi mamami, bo czasem mnie to wszystko przeraża
Witaj KarotkaKrt
jeśli chodzi o wyprawkę to faktycznie mam już wszystko, no poza pampersami
ja już pieluszki zakupiłam, chciałam porównać różne więc mam paczek dady, coś tam z rossmana i porównuje jakość i udogodnienia, przy Szymku sprawdziły mi się te z rossmana
Mam jeszcze 10 tyg. do końca ale mam jakieś przeczucie że wszystko będzie jakoś szybciej, robi mi się coraz ciężej najchętniej nic bym już nie robiła ale ktoś musi ogarnąć dom i ogólnie........
Ja z wyprawki to mam ciuszki, rożek. Kosmetyków jeszcze nie kupowałam. Zdążę jeszcze 14 tygodni.
Do końca stycznia pracuję i na zwolnienie idę.
Biorę urlop 52 tygodniowy po urodzeniu, a Wy?
też biorę całość urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego, do pracy wrócę we wrześniu 2016, a mały do żłobka
tez biorę cały urlop, a potem zobaczymy
jak mąż bedzie pracował i damy radę finansowo na pewno chciałaby iść na wychowawczy..ile zobaczymy..do pracy mi się nie śpieszy
kupiliśmy na razie pampersy 1,smoczki,
oglądam z mamą wózki, ma zasponsorować
do szpitala potrzebuje nowe kapcie i chyba nową koszule do karmienia bo mam 2 ale na długi rękaw...bo rodziłam jesienią/zimą a teraz w maju to już liczę ze ciepło będzie (w szpitalu na noworodkach na pewno)
a takto chyba wsyztko mam
laktaro po dzieciach, bardzo mi się przydał
łożeczko, przewijak na łóżeczko po dzieciach
wiadomo przy 3 to już inaczej
chociaz sporo wydawałam/sprzedawałam bo byłam pewna ze 3 nie będzie
i jakoś zaczęłam sie bać i przejmować..porodem(będę miała 3 cesarke ale się boje), jak dzieci zniosą mój pobyt w szpitalu, czy macica mi wytrzyma do terminu
eh
plecy do tego dokuczają bardzo..masaże chwilową ulgę dają..a wieczorem i w nocy umieram
Karotka witaj!
Ja z wyprawki mam: NIC i tak pozostanie do kwietnia. Po co się tak spieszyć? Wszystko jest w sklepach, często wystarczy podjechać do jakieś hutrowni i wszystko się kupi, tylko mieć pieniądze. Wszystkiego pełno, a nawet jak czegoś nie kupię to przecież można kupić po porodzie. Ale to moje zdanie, wiadomo każda z nas jest inna.
Z macierzyńskim nie wiem jak będzie, myśle o poł roku bo nikogo nie dali na zastępstwo za mnie ale z drugiej strony czy ktos doceni moje poswiecenie? juz pierwsze dziecko dalam do złobka kiedy mialo 8 miesiecy, takie dziecko jest zdecydowanie za małe na takie stresy..
Dzieki za odpowiedzi.
No ja jestem trochę w gorącej wodzie kapana i bym chciala miec wszystko juz tylko sie smieje co pozniej bede robic
ale w sumie jak sie na wszystko zdecyduje to sie jeszcze troche zejdzie...
Zreszta tez uwazam, ze nie trzeba odrazu kupowac wszystkiego bo zycie zweryfikuje co tak naprawde jest nam potrzebne.
Tymbardziej teraz nie ma wlasnie problemu z kupnem brakujacych "gadzetow"
Co do urlopu to planuje wykorzystac caly, nie ma co sie poswiecac dla pracodawcy, juz raz sie przekonalam, ze jak oni beda chcieli nas zwolnic to nawet okiem nie mrugna.
Zreszta wydaje mi się, ze szkoda bedzie mi zostawic takie malenstwo, mimo tego ,ze mialabym z kim. No i w sumie dlaczego nie skorzystac skoro jest taka mozliwosc.
Nie spieszy mi sie do powrotu do pracy mimo, że nie mogę na nią narzekać za bardzo...
Witaj KarotkaKrt
Ja z wyprawki mam ciuszki i wózek,resztę mam upatrzoną więc kupię też jakoś marzec-kwiecień.
Kosmetyków nie kupuję bo nie ma sensu zapychać skóry maluszkowi.
Jeśli o pieluchy chodzi to przy Hani miałam tylko pampersy bo na inne była uczulona a przy Olusiu koleżanka poleciła mi te z lidla i były lepsze niż pampersy,ale nie pamiętam od którego numeru.
Ja mam problem z biustonoszami,kuzynka poleciła mi alles,koszule też mają fajne.Też już mam wybrane,ale rodzić będę w tej co Hanię i Olusia;)
Ja nie pracuję niestety zawodowo więc nie mam tego dylematu odnośnie urlopu.
Jutro idę do lekarza,bardzo mnie boli kość łonowa,szczególnie przy chodzeniu.Wyniki mam dobre,więc nie wiem co się dzieje.
Maja może spojenie łonowe Ci się poszerza/rozchodzi? Ja przy pierwszej ciąży miałam taki ból, że nawet kroku nie mogłam zrobić i lekarz kazał polegiwać. Nie wiem jak Ty ale ja jestem drobnej postury a to chyba tez ma związek z tymi bólami. Teraz boli mnie krocze ale dużo leżę, odpoczywam i pomaga, ale też zapytam o te bóle przy najbliższej wizycie. Daj znać jutro co powie lekarz.
Dagmi,pewnie tak jest,bo szczególnie boli po całym dniu,ale nie mam jak leżeć..
Mi już zostało tylko 10 tyg. do końca chciałabym już mieć na marca wszystko przyszykowane, termin mam 04.04
Ja byłam dzisiaj na badaniach, mały już waży 1700 g.
Lekarka stwierdziła że duży obywatel mi rośnie.
Myślę że w sobotę udamy się już na zamówienie wózka z tych co ja chce to zastój w kolorystyce więc możemy nawet czekać na wybrany kolor około 1 miesiąca, akurat na marzec by był.
Ja wyprawkę wolę kupować stopniowo, przeznaczam na nią około 200 zł miesięcznie i systematycznie ciułam rzeczy, wolę tak niż wszystko na raz.
U mnie ok,mały tak szaleje zebnie dało się go zmierzyć, ale i tak z wynikami szłam i tym moim bólem.
Maju co powiedział lekarz na te bóle?
Odnośnie tych ból to u mnie Pani doktor też nic nie kazała robić, mam w karcie że mam rwę kulszową i tyle.........
Ja zaczynam już mieć zadyszki i zauważyłam że jak chodzę to wyginam się do tyłu, środek ciężkości mojego ciała się zmienia
Już odliczam tylko czas to końca i mam nadzieję że to już tylko 8 tygodni a nie 10, może uda się urodzić po 38 tygodniu bo nie wiem czy to wytrzymam, maluch już daje mi popalić takimi kopniakami że hej a jak jeszcze urośnie - strach pomyśleć......
dobra odważyłam się i stanęłam na wagę + 8 kg, czuję się jak krowa.
Kamixx ja też czuję się jak krowa...a wszyscy mi mowią że wyglądam pięknie i się zachwycają...masakra jakaś
Ja przytyłam 14 kg,ale bardzo szczupła byłam wiec dla mnie noszenie tylu dodatkowych kg to wyzwanie.
Dziś w końcu kupilam biustoniosz:) cieszę się bardzo bo trafiłam z rozmiarem i nie muszę wymieniać.alles ma dobrą rozmiarówkę bo pod biustem mają małe rozmiary plus duże miseczki,więc polecam:) ja kupiłam do karmienia bo mają niski ten przód miedzy miseczkami i wyściółkę wewnętrzną bawełnianą i dobrze trzymają piersi,te wcześniejsze gorsze ale tamte były zwykłe- nie dla karmiacych.
Dziewczyny z jakiej firmy kupujecie /kupiłyście pościel itp?
Ja się waham między motherhood,muzpony a sangotrade i jeszcze ceba.Jedynie motherhood i sangotrade dotykałam w sklepie i są ok,ale reszta ma fajniejszą kolorystykę a wymyśliłam ze zrobię małemu w stylu marynarskim;)
maja macie już nowy samochód,jak się jezdzi?
teraz masz 14 kg na plusie?
ja mam coś koło 9-10kg,w poprzednich dobiłam na +10,5 kg,także teraz to dla mnie dużo,bo poza ciążowo jestem wysoka i bardzo szczupła.
Mam pościel Ferreti jeszcze po synkach,jest bardzo miła w dotyku,nie sprała się,ładne wzory,polecam.
Ja już chodzę w swoich biustonoszach do karmienia(alles),wygodniejsze są
Wczoraj kupiłam gondolę do wózka,takze już prawie wszystko mam,potrzebuję jeszcze drobne rzeczy jak majtki siatkowane,podkłady,podpaski
co do pieluch,tak jak przy obu będę stosować pampersy 1-białe,2-żółte ,3 zielone,nie bedę kupować pomarańczowych-dla mnie porażka
Marta nie mamy jeszcze,jakoś w drugiej połowie lutego będziemy załatwiać.
Feretti pościel miałam dla Hani,ale wydałam wszystko już dawno,ale nie wspominam jej dobrze,może teraz jest jakaś lepsza no do prasowania była neznadziejna.
Tak,teraz mam już 14 na plusie,przy Hani miałam chyba 22,przy Olusiu dużo mniej,ja też wysoka i szczupła,ale na szczeście dużo kg poszło tam gdzie trzeba
Ja po operacji Hani masakrycznie schudłam i jakoś pd tamtej pory ciężko bylo wrócić do w miare normalnej wagi.
Jak czytam że już wszystko macie to ogarnia mnie panika:) ale ja chyba z tych ostatnich rodzących w maju więc mam jeszcze min.14 tygodni:)
Ja w 30 tyg. ciąży mam 8 kg na plusie
w pierwszej ciąży przytyłam około 15 kg, teraz myślę że na 11 kg się zatrzymam, ale miałam nadwagę przed ciążą więc są miesiące gdzie przybywam tylko 0,5 kg
my w sobotę kupiliśmy wózek i fotelik, zdecydowaliśmy się na baby design dotty i wpinany w to maxi cosi cabriofix
moja mam zaoferowała się z kupnem kanapy do pokoju dziecięcego i regału do łazienki na kosmetyki dziecka, ręczniki itp rzeczy, także pokój dziecka nabiera kształtu.
zakupy u większości pełną parą, my wczoraj dzień spędzililismy w Ikei. Kupione: łóżko z materacem dla Jagody, szafa trzydrzwiowa i mnustwo drobiazgów. Muszę jeszcze kupić biurko i regał, wczoraj już ich nie zmieścilbyśmy do peugota.
Cześć wszystkim
Znalazłam to forum dopiero teraz i postanowiłam dołączyć
Na wstępie chciałabym pogratulować wszystkim mamom. Ja również jestem w ciąży (1szej) i spodziewam się córeczki a termin mam na 6 maja.
Jestem troszeczke przerażona tą ciążą, tyle zmian w moim życiu ! Wszystko takie nowe
Najbardziej jednak przeraża mnie moja waga ! Przytyłam już 14 kg ! Boje się, że nie strace wszystkiego po ciązy...
Pracuję i studiuję więc ruchu trochę mam, kompletnie nie wiem skąd ta waga
hej
Ewellin ja mam termin na 6.04,ale min tydz wcześniej będę miała cc,ciąża mi już ciąży
dziś byłam na jodze,środek ciężkości i waga nie sprzyjały,forma już nie ta:)
ewel_ina cześć,6.maja się urodziłam ja
wczoraj dojechał samochód,dziś gondola do wózka,fotelik za mies będę miała,zostały tylko do dokupienia drobnostki
Ja nie przytyłam wiele ok 7 kg, ale i tak czuję się jak słoń. Mam serdecznie dosyć i chętnie już bym urodziła.
Męczy mnie często zgaga, pomaga trochę woda z cytryną.
Musimy przemeblować trochę pokój żeby zmieścić łóżeczko i jakąś szafkę na ciuszki kupić. Mam nadzieję, że nie każe mi lekarka czekać do 40 tyg i umówimy się wcześniej na cc.
Ja ciągle coś kupuje i jak wykreślę coś listy to znowu coś nowego do niej dopisuje, jakaś paranoja z Szymkiem tak nie miałam ale nie wiem coś mi każe wszystko wcześniej przyszykować.
Ja martwię się porodem, zwłaszcza wielkością dziecka, Szymek ważył 3980 poród naturalny a teraz mnie jakoś to 4000 g przeraża, z drugiej strony chyba nie chciałabym cc, po naturalnym doszłam do siebie po pół dnia i funkcjonowałam normalnie a to leżenie po cc mnie przeraża
No ja na razie mam +8 i też czasem czuje się jak słoń przezywam może nie tyle wage co wielkość brzucha bo urusł w takim tempie, że cięzko mi to ogarnąć no i mam nadzieje,ze przyjdzie niedlugo wiosenna pogoda bo ciężko mi się już dopiąć w zimową kurtkę...
My powoli przygotowujemy sie do zakupów.. dzisiaj byliśmy oglądać wózki i już obiecuje sobie, że wiecej ogladać nie będę bo to można kręćka dostać i musimy iść jak najszybciej zamówić, żeby już nie rozpraszało.
A zdecydowaliśmy się na bebetto silvie. Mam nadzieje, że nas nie zawiedzie
I odrazu w tym samym sklepie chce zamówić łóżeczko licząc oczywiście na jakiś rabacik
Czeka nas jeszcze oczywiście odmalowanie pokoju...
wiec bedzie co robić a przez to czas zleci jeszcze szybciej..
Chciałabym do świat wielkanocnych mieć wszystko ogarniete zakupowo i oczywiscie remontowo.
Zeby juz ten ostatni miesiac spokojnie spedzić na oczekiwaniu.
ewelina witaj
Ależ szalejecie z zakupami Ja własnie liczac na rabat chce kupic wozek, łóżeczko i najpotrzebniejsze rzeczy w jednym sklepie, najprawdopodobniej w kwietniu.
Jeśli chodzi o wagę to teraz waze 54 kg, niby mało ale jak czlowiekowi przybywa nagle 8 kg nawet przy takiej wadze jest ciezko. Nie umiem sie opamietac przed jedzeniem słodyczy, musze je ograniczyc, tylko jak?
Pękaja mi bardzo naczynka, zauwazylam jakies pojedyncze na twarzy, dekolcie ale najgorzej mam na łydce, kilka popękanych naczynek zbitych w calosc o fioletowym kolorze no i serce mi kołacze, moze tez tak macie?
Evelin tez sie boje porodu ze wzgledu na błąd jaki popelnil lekarz przy moim pierwszym porodzie. Pomylil sie o prawie 1.5 kg ! Wyciskali mi mlodego chusta bo ja nie mialam juz sily przec takiego wielkiego dziecka.
my po wizycie z dzidzią wszystko ok, niestety mam leukocyty i liczne bakterie w moczu więc dostałam antybiotyk, i jeszcze lekka infekcja grzybiczna globułki dopochowow, ciągle też mam aplikować luteinę i brać duphaston.
rzeczywiście szalejecie z zakupami:)
u nas jeszcze małe pobojowisko,ale jutro kończą kłaść podłogę i listwy i w końcu będzie można ogarnać
moja mama też szaleje z zakupami,ja resztę zamówię przez internet.Zdecydowalismy się kupić kosz mojżesza na pierwsze miesiące,a potem kupimy łóżeczko i pościel,akurat na zimę.Teraz zamawiam otulacze aden anais bo mają super opinie i jakiś cienki becik i na lato będa akurat.
u nas jeszcze przygotowania do komunii więc będzie co robić
Kamixx kup sobie sól iwonicką i dodawaj do kąpieli,robiłaś posiew?bo leukocyty często wychodzą z niewłaściwego pobrania moczu.ja miałam jazde z Hanią przez basen i od "moczu"jestem ekspertką LOL;)
ja kupiłam otulacz motherhood, przy Szymku miałam same beciki i teraz postanowiłam coś takiego wypróbować.
już mi się cyferka przesunęła mam 9 tyg. do końca za 3 tyg. trzeba będzie szykować torbę do szpitala, akurat po feriach zimowych Szymka a ta zima mnie przeraża tak chciałam żeby dziecko urodziło się cieplutką wiosną
Evelin1983 te motherhood też są super,widziałam je,delikatne.Ja becik kupuję dla mojego G żeby mu było łatwiej na początku zanim wprawy nabierze;)
A ja chora,nie wiem co jest,gorączki nie mam,ale głowa uszy i gardło bolą ,musiałam apapy wziąć ,zobaczymy do jutra czy przejdzie
maja2006 nie nie miałam posiewu, mocz natomiast wydaje mi się bardzo czystko łapałam, bylam podmyta, pojemniczek miałam ten do posiewu, do przychodniu, którą mam 50 m od domu zanosiłam w zamkniętym worczku.
a dzisiaj byłam na kanałowym leczeniu zęba, masakra, prawie 2 godziny jestem wykonczona.
Cześć dziewczyny,
jestem nowa na tym forum Tak jak Wyw maju zostanę mamusią
Pozdrawiam wszystkich
kamixx możemy się policytować,ja spędziłam w szpitalu na ip 4,5 godz na rutynowe ktg i usg,mam dosc
Ja dziś zasłabłam u lekarza i nie chcieli mnie wypuścić i musialam tam siedzieć z Hanią i czekać ...ale czuje się fatalnie
no to ciężki dzień dzisiaj dla większości, no i jeszcze pod przedszkolem pukłam przy cofaniu w hydrant i mam mały odprysk na zderzaku
Też mam dość. Młody mi gorączkował 3 dni a kiedy goraczka opadła to wczoraj zauwazyłam u niego wysypke na plecach, tułowiu, buzi, nie ma jakies tragedi, wiec nie ide do lekarza ale zastanawiam sie co to jest. Trzydniowka u 5-latka? możliwe to?
jak nie miał to możliwa,a na osoe nie wyglada?
albo potówki...nie wiem...
ja tylko napisze ze trzydniowka to raczej do 3rż wystepuje.
Na ospę był szczepiony, ale to chyba nie gwarantuje niezachorowania. Trzydniowka tez mi sie wydaje, że do 3 r.z Poczekam do jutra, mam nadzieje ze to chwilowe, moze po lekach.
Ja się martwie bo mi strasznie brzuch trwardnieje pod koniec dnia i nie wiem czy nie powinnam sobie trochę odpuścic i odpocząć i chyba mam już te skurcze przepowiadające, nie pamiętam uczucia skurczów i nie wiem czy to jest to
dagmi szczepienie nie chroni przed ospą,łagodzi objawy
potówki nie są poprzdzone gorączką,zresztą u 5 latka opotówkach nie słyszałam,niemowlaki i noworodki miewają,trzydniówka też nie wydaje mi się
wysypka jest symetryczna/?jak wygląda?
Wysypki nie ma hura, nie wiem co to bylo. Teraz tylko katar okropny został. Podobno jakiś wirus u nas w przedszkolu panuje, gorączka suchy kaszel az do wymiotów ale o wysypce nikt nie mówił.
Witajcie
Jestem Kasia, mam 22 lata. Będę mamą po raz pierwszy, jestem w 27 tyg ciąży , termin mam na 4/5 maj. Prawdopodobnie będzie u nas mały mężczyzna
Witaj Kasiaczkaa. Gratulacje!
A ja mam pytanie bardziej techniczne
Dlaczego nie pojawia sie u mnie suwaczek?
wydaje mi sie, ze wszystko dobrze dodalam...
Witam, ja od dziś na zwolnieniu jestem i dobrze bo coraz ciężej mi się chodziło do pracy. Teraz trochę w domku odsapnę.
Moja Zuzia coś nie wyraźna, właśnie wróciła ze szkoły z bólem głowy i brzucha. Podobno grypa szaleje.
W przyszłym tyg mam wizytę u ginekologa, ciekawe czy będzie mi robiła usg.
Witam nowe w naszym gronie:) Dziewczyny pioszcie co u Was.
hej,
witam nowe Dziewczyny
maja jasne ,że potówki nie są przypisane do grupy wiekowej,ja spotkałam się z nim tylko u noworodków i niemowlaków
oliweczkas odpoczywaj
ja dziś idę na usg i badanie do gina,robiłam wyniki,są ok,w poprzednich ciążach na tym etapie mialam anemię..
HEJ DZIEWCZYNY Rówzież bedę szczesliwą mamuśka termin mam na 23 maja Niech ten czas szybko minie
Matkę założycielkę przywołuję o zaktualizowanie pierwszej strony i ułożenie Was według daty pp, boście nie po kolei i przespałam wejdzie na odliczanie Julci, dagmi na odliczaniu pojawiłaby się z czerwcówkami ;p
w poniedziałek pooglądam maluszka, mam skierowanie na usg biometria, przepływy, ktg i okropne obciążenie glukozą. Pół dnia spędzę w szpitalu.
Witaj Ilona mamy ten sam termin porodu.
Witaj Kasiaczka
Kamixx ja tez mam zrobic glukoze tylko jakos tak dziwnie bo bede miec pobierana krew po godzinie i znowu po 2 czyli bede 3 razy miala pobierana a to moja fobia, nienawidze tego mimo ze swoje lata mam...
Karotka suwaczek dodaje sie tak: panel kontrolny, edytuj sygnaturę/dodaj sygnaturę i wklejasz adres url suwaczka
Julcia duzo zdowia
JA wczoraj byłam na wizycie u lekarza. Młoda (prawdopodobnie bo jednak lekarz sie waha) waży 900g, buzi nie chciała pokazac, ułożona głowka na dole powoduje ucisk i dlatego ledwo chodze ale to do przezycia. Pojawiły mi się żylaki! nigdy ich nie mialam a teraz z tyłu podudzia widze przeswitujace zyły, niektore sa wypukle i pomarszczone jestem przerażona...Duzo nie przytylam, waze teraz 54 kg, nie mam pojecia skad to sie bierze. Lekarz mnie tylko pocieszyl, ze jak zaznie bolec i cos sie z tym dzialo to alarm do szpitala. Bardzo pocieszajace.
dagmi to jest właśnie test obciążenie glukozą, też będę miała 3 razy pobieraną krew. Dla mnie najgorszy jest stan 2 godz. bez jedzenia.
Dzieki dagmi za pomoc, calkowicie gdzie indziej tego szukałam... w ciąży w ogole mam problemy z zakumaniem czegokolwiek
Obciążenie glukozy.. tragedia, naszczęście mam już za sobą. Jeśli nie próbowałyście to na prawde pomaga wciśnięcie chociaż połówki cytryny. Tylko nie wszędzie pozwalają. Ja musiałam z ukrycia to robić, a koleżanka w innej przychodni bez problemu i nawet kanapke mogła zjeść między pobraniami... A też miałam pobieraną krew 3 razy, chociaż moja lekarka powiedziała, że najważniejszy jest ten wynik po dwoch godzinach.
Bałam się wyniku, bo jem słodycze w rekordowych ilościach jak dla mnie.. kiedyś mogły dla mnie nie istnieć, a teraz dzień bez słodkiego to dzień stracony ale na szczęście wszystko wyszło ok.
Ja mam wizyte dopiero 11.02, niby za tydzień ale nie moge się doczekać.
Tymbardziej, że Nasza kruszynka mnie ostatnio nastraszyła bo mało sie ruszała, ale widocznie miała dzień lenia bo daje od nowa popalić
Czy Was też tak bolą pachwiny?
No u mnie jest tragedia i to bez wzgledu czy sie nachodze czy leze.. po nocy wydaje mi się jeszcze gorzej jak mi sie tam wszystko zastanie..
Ja nie mogę długo chodzić i stać bo mnie boli brzuch i robi się twardy. Jak siedzę to też co chwilę się ruszam bo bolą plecy, już nie będę pisać ile razy zmieniam pozycję w nocy. Koszmar! A tu jeszcze sporo przede mną.
Test glukozy do przeżycia, ja wcisnęłam całą cytrynę i nawet smaczne w smaku to było.
ja na teście glukozowym miałam pobieraną krew tylko raz, po dwóch godzinach - kryzys miałam tak po godzinie, trochę mdliło ale z cytryną jest to do przeżycia.
Mój mały lokator chyba już jest głową do dołu bo czuje straszny ucisk na krocze a mąż już mi karze już spakować torbę do szpitala bo jak by coś to on nie będzie wiedział co zabrać.
Evellin1983 55 dni do porodu u Ciebie na suwaczku, jak to pieknie wyglada
chcialabym u siebie juz tyle widziec, albo najlepiej jakies 20 kilka
Jakos zaczynaja mi sie strasznie dluzyc te ostatnie 3mce...
zaktualizowałam 1 strone
chyba
coś/kogoś jeszcze dodać?
byłam glukozie dziś, paskudztwo, cytryna niewiele dała, tym bardziej ze ja wole ogórki kiszone i śledzia od słodyczy
do gin za tydzien
jestem równo 5kg na plusie, mała kopie bardzo w żołądek..więcej niż 1 kanapkę na raz nie jestem w stanie znieść
zamówiłam różowy wózek i czekam już tydzień...(oby tylko na pewno córcia się urodziła..hihi)
Ja też miałam dziś wizytę. Wszystko dobrze, miałam robiony zapis ktg bo lekarka się bała że te bóle pleców i brzucha to od skurczy, ale ani jeden skurcz się nie zapisał. Za to serduszko ładnie i głośno bije:) Usg na razie mi nie robiła, za miesiąc rutynowe badania i kolejna wizyta.
Kielce zasypane, mam po dziurki w nosie tego śniegu. Chcę wiosny:)
Na all kupiłam biustonosze do karmienia po 13 zł, cena przystępna, bawełniane, bez fiszbin.
Julcia wszystko ok tylko nie jesteśmy po kolei jeżeli chodzi o PTP i z tego co wiem oliweczka oczekuje synka i maja synka.
my jutro jedziemy odebrać wózek, dobrze że zarezerwowałam ten co mi się podobał jak pojawił się w sklepie gdyż teraz ten model będzie dostępny dopiero w maju 2015 r. a maluszek wtedy już będzie miał miesiąc i na pewno już będziemy korzystać ze spacerów.
Ja jutro idę na pobranie krwi i mocz, wszyscy się martwią bo podobnież strasznie kiepsko wyglądam - mama dzisiaj stwierdziła że tylko mi brzuch stoi a cała reszta znikła gdzieś a jak powiedziałam że od miesiąca nie przybrałam na wadze nawet deka to w ogóle na mnie nakrzyczała że nic nie jem.
byłam wczoraj na badaniach, drugi lekarz potwierdził, że jednak będę miała syna.
Z dzidzią wszystko ok. waży 1300 g.
Evellin zazdroszcze, że tak mało pozostało do porodu
Kamixx tzn dobrze, że syn? czy wszystko jedno
Oliweczko mnie też dobija pogoda. Ciapa się robi, aż się nie chce spacerować.
Dziś miałam test obciążenia glukozą. Sama glukoza smaczna jak dla mnie ale pobieranie krwi masakra. Darłam się, to boli i niech ktoś powie, że nie Teraz czekam na wyniki, bo mój lekarz oczywiście straszył, że jak zle wyjdzie to szpital. W przyszłym tygodniu idę do naczyniowca żeby zobaczył tą moją prawą nogę ( popekane naczynka az tworza fioletowe skupiska no i żyły (żylaki) z tyłu nad kolanem. Gin. nic mi nie wytłumaczył na temat zylakow, powiedzial tylko ze kobiety w ciazy tak moga miec, kazal pic wit c i wapno i smarowac mascia. No i alarmowac gdyby z noga coś się działo to wtedy szpital bo moze byc zakrzepica. Sama sie sobie dziwie po co ja chodze do tego lekarza.
Dla mnie pobieranie krwi to pstka, od lat jestem honorowym krwiodawcą.
Co do żylaków to nie mam problemów, mam nadzieję że się nie pojawią. Jeśli chodzi o spacerowanie to nie bardzo mam chęć, brzuch mnie boli jak długo chodzę. Także chodzę tylko tyle ile muszę.
To super Oliweczko że pobieranie dla Ciebie to pestka, ja nie mogę być dawca bo nie wazę 50 kg (oprócz ciąży oczywiście)
Na marginesie Dziewczyny ile macie hemoglobiny?
No to ja też już po wizycie
Martwiłam się trochę o szyjke macicy ale wszystko wporzadku.
Dokładniejsze USG dopiero w przyszłym miesiącu bo to akurat będzie 32 tydz.
Dzisiaj jedziemy odebrać już wózek... miało być 2-3 tygodnie, Pani ze sklepu zadzwonila juz po tygodniu.. no trudno, co zrobić
I biore się już za kompletowanie całej reszty, bo im wiecej ogladam, tym mniejszą mi już to sprawia przyjemność, bo za dużo tego wszystkiego wszędzie... a tak bedzie z głowy..
Co do pobrania krwi, to mi kiedyś nie przeszkadzało, a teraz jakoś jest strasznie nieprzyjemne.
Co do hemoglobiny to ostatnio mialam juz w normie (11,9g/dl), moja anemia trwała miesiac.. chociaż ciężko to nazwać wielką anemia bo mialam wynik 11,4g/dl.. ale teraz za dwa tygodnie mam powtorzyc badania pod tym kątem mimo wszystko.
Hemoglobinę mam zawsze jak "koń" 14-16.
Ja dzisiaj trochę z innej beczki, która z Was ma wypłacane chorobowe z ZUS? Czy zdarzyło się żeby za jedno zwolnienie przelali należność w ratach? Ja dostałam dzisiaj jakieś śmieszne pieniądze za 21 dni zwolnienia, które mam do jutra - pasuje mi to tak na połowę należności ale nie sądziłam że mogą sobie dzielić tak wypłaty?
Ja jutro do lekarza ide na wizytę, to już 33 tydz. czas porozmawiać o porodzie, dzisiaj dopełniłam obowiązku narzuconego przez mamę i zakupiłam resztę rzeczy do dziecinnego pokoju, tylko ustawić i czekamy na dziecko, rzeczy już pomalutku piorę i torba dla mnie do szpitala prawie spakowana.
Ja jestem na zwolnieniu dopiero od 1 lutego, pieniądze dostałam normalnie od mojego zakładu pracy, więc to nie ZUS mi je wypłaca. Dostałam całą kwotę więc nie wiem o co chodzi w Twoim przypadku.
My zamierzamy dokończyć zakupy i przemeblowywanie w pokoju w marcu. Ustawimy wtedy łóżeczko i kupimy komodę na ciuszki. U mnie to jeszcze dwa miesiące do porodu więc pośpiechu nie ma.
Ja dzis byłam u gina,badania wszystkie super,Fe ponad normę więc nie muszę już miesa tyle jesć mały ma bardzo długie nogi po mamusi;) ogólnie wszystko dobrze tylko ze względu na zawroty głowy musze więcej odpoczywać co przy dwójce dzieci jest mało możliwe.
Ewelin za jedno zwolnienie powinni zrobić jeden przelew,chyba że czesc twgo zwolnienia wypłacił pracodawca a część Zus
Zus rozbija na 2 części wypłatę jeśli zwolnienie obejmuje po częsci 2 miesiące
Ja czytała, że ZUS potrafi dzielić zasiłki, przelać część gdy kończy się okres 30 dni na wypłacenie zasiłku a po tygodniu dopłacić.
My byliśmy dzisiaj wszyscy u lekarza, rozmawiałam już o porodzie i będę miała prawdopodobnie swoją położną do porodu, boję się gdyż Szymek urodził się z okręconą potrójnie pępowiną wokół szyi, był siny i z krwawymi wybroczynami na twarzy, chcę żeby teraz ktoś wszystkiego dopilnował. Rozmawiałam dzisiaj już z taką panią i wydała mi się bardzo miła, po 01.03 mam zadzwonić jak będzie miała grafik bo musi się ze mną umówić i spotkać przed porodem żeby wszystko przedyskutować i ustalić szczegóły porodu. Wypytała się się o termin porodu określony wg ostatniej miesiączki i wg USG.
Mój maluszek w 33 tyg. waży już 2600 g i przybędzie jeszcze około 1000 g więc do najmniejszych nie będzie należał, moja zmora sprawdzona i na razie pępowina trzyma się z dala od szyi maluszka. Wg USG termin porodu z 04.04 przesunął się na 22.03, czyli dziecko jest dwa tygodnie większe niż "powinno" być.
Pani doktor kazała mi wydrukować sobie plan porodu, tam jest wszystko co powinnam przedyskutować przed porodem, czego "żądać" i na co mogę się nie zgodzić, podobnież bardzo przydatne.
Evelin skoro Twó synek był poowijany pępowiną to czy nie lepiej/bezpieczniej teraz rodzić przez cc? Moja Zuzia tak była owinięta, że gdybym rodziła ją naturalnie to miałabym w domu roślinkę a nie zdrowe dziecko. Między innymi dlatego jestem taką zwolenniczką cc.
no i ja właśnie najbardziej na świecie boję się owinięcia dziecka pępowiną, u mnie w rodzinie prawie wszystkie dzieciaki pozawijane się rodzą. Jagodę rodziłam bardzo długo i skończyło się na kleszczach i już spadajacym tętnie, a miała tylko rączkę pozawijaną pęwpowiną i to powodowało, że się cofała. Teraz mam wybór czy cc czy naturalnie i cały czas się waham, czy nie ma jakiegoś sposobu aby rodzącą prześwietlić jakimś sprzętem i sprawdzić gdzie jest pępowina.
Powiem Wam że nie myślałam o tym, że dziecko może być przy porodzie owinięte pępowina...Oczywiście że może ale po co myśleć i na stawiać się negatywnie. Dla mnie motywujące do porodu naturalnego jest fakt, że jest to wpisane w kobiecą naturę, fizjologię. CC też ma swoje skutki uboczne a czasami takie że są odczuwane przez wiele lat. Ja chciałabym rodzić SN razem z mężem, boję się jak cholerka ale CC przeraża mnie jeszcze bardziej.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)