Witam cieplutko, przyszłą mamusię i nie tylko z Kędzierzyna.
Całkiem niedawno przybyłam do Kędzierzyna i akurat udało się
okazało się, że jestem w ciąży. Nie znałam tutaj lekarzy a tym bardziej opinii o nich więc metodą prób i błędów postanowiłam odwiedzić kilku. By znaleźć tego swojego. Już po wyborze jak rozmawiałam z różnymi osobami to tyle ile zdań tyle opini. Jednemu dany Dr. pasował innemu ten sam kompletnie nie odpowiadał.
Podam więc czym ja się sugerowałam i kogo polecam z czystym sumieniem (ale to tylko moja opinia).
Pierwszy lekarz do którego trafiłam - prywatnie Pani dr. gin-poł Renata Wyrwoł-Gromek - nie polecam, przy pierwszej wizycie była naprawdę miła i bardzo dużo wyjaśniła, co wolno czego nie. I nigdy nie zapomne jej słów, że wolno napić się wina lub drinka w ciąży jak się ma na to ochotę, że to nie zaszkodzi jak nie za dużo, miałam wrażenie ,że wręcz mnie zachęca BZDURA!!!!! bez USG stwierdziła, że to dopiero 4 tydzień a był 11 tydzień - Więcej się nie pojawiłam
Drugi lekarz- prywatnie - Jarosław Głowacki. - miły, sympatyczny, dużo wyjaśnił, ma USG (nie najlepsze). Niestety trochę drogi. Badał mnie za każdym razem bardzo dokładnie i widać było, że facet się przejmuje. Niestety jego USG wykryło wadę u mojego maleństwa co okazało się po cyklu badań ale już u innego lekarza nie prawdą!!! trochę mnie to wystraszyło. - mimo to polecam tego lekarza
Trzeci lekarz to Pani dr Szymczyk - wizyta w ośrodku dwukrotna - nie mam ochoty na więcej była oschła, dostałam ochrzan za to, że nie miałam na początku ciąży badań na toksoplazmoze- jakbym ja miała sama sobie to skierowanie napisać i wiedzieć jakie badania mam zrobić i teraz to co mnie do niej zraziło. Poszłam do ośrodka do niej ponieważ miałam lekki wypadek i uderzyłam się lekko w brzuch. Bardzo mnie bolał i panikowałam. Dostałam No-Spę i termin następnej wizyty za 6 tygodni. PO UPADKU I W 7 MIESIĄCU - NIGDY WIĘCEJ DO NIEJ!!!! aczkolwiek inne Panie ją chwaliły.
Czwarty i ostatni lekarz to - Ben Rhaiem Tahar - przyjmuje w przychodni na osiedlu Piastów i prywatnie w Kłodnicy, pracuje też w szpitalu - chociaż często zmęczony po dyżurach naprawdę miły, dokładnie objaśnił mi, co i jak. Skierował mnie na USG do szpitala w Koźlu i umówił na dzień w którym to on to USG wykonywał. Robił je długo i dokładnie pokazał co i jak u mojego malucha jak panikowałam to uspokoił mnie i naprowadził na drogę zdrowego rozsądku. Dla tego Pana wielki pozytyw -
Szczerze Polecam no i jest szansa, że to on odbierze w szpitalu poród - Zostałam u niego w pełni zadowolona po każdej wizycie!!!
Za bardzo się rozpisałam...