Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
42 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

Wrzesień 2005 (część 2)

> 
amania
czw, 23 lis 2006 - 22:45
Zapraszam icon_smile.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post czw, 23 lis 2006 - 22:45
Post #1

Zapraszam icon_smile.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
ewabi
czw, 23 lis 2006 - 23:04
o ! To będę pierwsza w nowym wątku icon_biggrin.gif


Piszę do was znowu starsza o rok icon_rolleyes.gif ojj, posypałam się posypałam... mówię Wam dziewczyny... siwe włosy (zafarbowane) oczy i palce już nie te (literówki icon_evil.gif ) zdrowie nadwątlone wink.gif ojjojoj
Ale co tam! Winka sobie doleję i będzie git!

Kuban rozkosznie naśladuje wszystko, co robimy. Jest z tym przezabawny i rozczulający. Rozśmiesza nas do łez, gdy łazi po łazience ze szczoteczką do zębów i co chwilę wchodzi na ikeowe podium i pluje do umywalki naśladując przewiernie zachowanie Jaśka. Z równą powagą "udaje ", że się myje w wannie, starannie dobierając mydła, żele i szampony z półki oraz pumeksuje sobie stopy. Padam po prostu.
nadal też w sposób niezwykle twórczy demoluje moją kuchnię icon_smile.gif cóż! dziecko kocha mieszać.
Zakochał się też w przyśpiewce "miała baba koguta". dajemy upust jego pasji i śpiewamy mu to z JAsiem w każdej wolnej chwili. Na drugim miejscu są książeczki o Bambo, Stefek Burczymucha oraz Idzie Grześ przez wieś - niezbyt wysokie loty, ale to spory sukces, bo nie tak dawno Kuba nie wytrzymywał spokojnie czytania 4 linijek tekstu.
O! i pięknie mówimy jak mamy na imię: BUBA.
ściskam
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post czw, 23 lis 2006 - 23:04
Post #2

o ! To będę pierwsza w nowym wątku icon_biggrin.gif


Piszę do was znowu starsza o rok icon_rolleyes.gif ojj, posypałam się posypałam... mówię Wam dziewczyny... siwe włosy (zafarbowane) oczy i palce już nie te (literówki icon_evil.gif ) zdrowie nadwątlone wink.gif ojjojoj
Ale co tam! Winka sobie doleję i będzie git!

Kuban rozkosznie naśladuje wszystko, co robimy. Jest z tym przezabawny i rozczulający. Rozśmiesza nas do łez, gdy łazi po łazience ze szczoteczką do zębów i co chwilę wchodzi na ikeowe podium i pluje do umywalki naśladując przewiernie zachowanie Jaśka. Z równą powagą "udaje ", że się myje w wannie, starannie dobierając mydła, żele i szampony z półki oraz pumeksuje sobie stopy. Padam po prostu.
nadal też w sposób niezwykle twórczy demoluje moją kuchnię icon_smile.gif cóż! dziecko kocha mieszać.
Zakochał się też w przyśpiewce "miała baba koguta". dajemy upust jego pasji i śpiewamy mu to z JAsiem w każdej wolnej chwili. Na drugim miejscu są książeczki o Bambo, Stefek Burczymucha oraz Idzie Grześ przez wieś - niezbyt wysokie loty, ale to spory sukces, bo nie tak dawno Kuba nie wytrzymywał spokojnie czytania 4 linijek tekstu.
O! i pięknie mówimy jak mamy na imię: BUBA.
ściskam

--------------------
uulka
czw, 23 lis 2006 - 23:22
........o fAJNIe napewno będziemy icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif
uulka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,216
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 00:03
SkÄ…d: lubelskie
Nr użytkownika: 8,121

GG:


post czw, 23 lis 2006 - 23:22
Post #3

........o fAJNIe napewno będziemy icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif

--------------------
DAWIDEK

AMELKA

ZUZIA

amania
czw, 23 lis 2006 - 23:58
dziewczyny, gdyby dla was to miało jakieś szczególne znaczenie, to ja absolutnie nie muszę zakładać tych nowych (posetkowych icon_wink.gif) wątków

tylko was poproszę, żebyście o tym pamiętały i koło setki zakładały nowy z odpowiednim tytułem (miesiąc, rok i część)

pozdrawiam icon_smile.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post czw, 23 lis 2006 - 23:58
Post #4

dziewczyny, gdyby dla was to miało jakieś szczególne znaczenie, to ja absolutnie nie muszę zakładać tych nowych (posetkowych icon_wink.gif) wątków

tylko was poproszę, żebyście o tym pamiętały i koło setki zakładały nowy z odpowiednim tytułem (miesiąc, rok i część)

pozdrawiam icon_smile.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
olka23a
piÄ…, 24 lis 2006 - 19:04
ewabi - wow icon_smile.gif gratki dla Kubakna!

ja byłam dzisiaj odwiedzić miesięczną Haneczke icon_smile.gif jakie to maleństwo! nie pamietam zeby Oliwcia byłą taka malutka icon_rolleyes.gif
olka23a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 429
Dołączył: czw, 27 sty 05 - 16:58
Nr użytkownika: 2,594




post piÄ…, 24 lis 2006 - 19:04
Post #5

ewabi - wow icon_smile.gif gratki dla Kubakna!

ja byłam dzisiaj odwiedzić miesięczną Haneczke icon_smile.gif jakie to maleństwo! nie pamietam zeby Oliwcia byłą taka malutka icon_rolleyes.gif

--------------------
Olka i Oliwka
user posted image
album Oliwki
uulka
nie, 26 lis 2006 - 08:16
... icon_cry.gif
krew mnie zalała bo mała chora i antyb. w zastrzykach mamy jejusiu to dla niej taki stres i płacz że ja wymiękam. icon_cry.gif
uulka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,216
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 00:03
SkÄ…d: lubelskie
Nr użytkownika: 8,121

GG:


post nie, 26 lis 2006 - 08:16
Post #6

... icon_cry.gif
krew mnie zalała bo mała chora i antyb. w zastrzykach mamy jejusiu to dla niej taki stres i płacz że ja wymiękam. icon_cry.gif

--------------------
DAWIDEK

AMELKA

ZUZIA

olka23a
nie, 26 lis 2006 - 10:33
uulka - ale chyba lepiej, ze antybiotyk w zastrzyku. Przynajmniej masz pewność, ze mała dostała całą dawkę. A z tymi doustnymi to różnie bywa. Dzicko nie chce jesć, wypluwa. W każdym razie zyczę szybkiego powrotu do zdrowia icon_smile.gif
olka23a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 429
Dołączył: czw, 27 sty 05 - 16:58
Nr użytkownika: 2,594




post nie, 26 lis 2006 - 10:33
Post #7

uulka - ale chyba lepiej, ze antybiotyk w zastrzyku. Przynajmniej masz pewność, ze mała dostała całą dawkę. A z tymi doustnymi to różnie bywa. Dzicko nie chce jesć, wypluwa. W każdym razie zyczę szybkiego powrotu do zdrowia icon_smile.gif

--------------------
Olka i Oliwka
user posted image
album Oliwki
funia
pon, 27 lis 2006 - 09:56
Mi smutno
kolegi córce wycięli z brzuszka guz, teraz czeka ja chemia icon_sad.gif



u nas dobrze - Hania rośnie i jest kochana
funia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 528
Dołączył: wto, 08 lut 05 - 18:35
Nr użytkownika: 2,655




post pon, 27 lis 2006 - 09:56
Post #8

Mi smutno
kolegi córce wycięli z brzuszka guz, teraz czeka ja chemia icon_sad.gif



u nas dobrze - Hania rośnie i jest kochana

--------------------
Funia

SZCZĘŚLIWA MAMA OD 5 WRZEŚNIA 2005



I od 26 sierpnia 2009 r.


uulka
pon, 27 lis 2006 - 10:37
icon_sad.gif
Ola pewność jest 100% tylko ona jak podchodzimy pod gabinet gdzie ma mieć zastrzyk to już mówi ajaj, .....a jak wejdziemy do środka to już zachodzi się od płaczu ,ostatnio to i na widok lekarza płakała strasznie tak, że nie zostanie to bez echa dla niej i bardzo mi jej szkoda bo inne lekarstwa bez problemu połyka.
icon_sad.gif
Funia mi też smutno jak słyszę o takich dzieciątkach, one to dopiero cierpią trzymam kciuki żeby było dobrze. icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
uulka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,216
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 00:03
SkÄ…d: lubelskie
Nr użytkownika: 8,121

GG:


post pon, 27 lis 2006 - 10:37
Post #9

icon_sad.gif
Ola pewność jest 100% tylko ona jak podchodzimy pod gabinet gdzie ma mieć zastrzyk to już mówi ajaj, .....a jak wejdziemy do środka to już zachodzi się od płaczu ,ostatnio to i na widok lekarza płakała strasznie tak, że nie zostanie to bez echa dla niej i bardzo mi jej szkoda bo inne lekarstwa bez problemu połyka.
icon_sad.gif
Funia mi też smutno jak słyszę o takich dzieciątkach, one to dopiero cierpią trzymam kciuki żeby było dobrze. icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif

--------------------
DAWIDEK

AMELKA

ZUZIA

Dorka
pon, 27 lis 2006 - 11:09
Ha, nas tez dawno nie było, bo nie mam czasu na pisanie icon_lol.gif .

Michał - łobuzuje i zbiera guzy, jest niesamowicie sprawny, wszędzie się wspina, ba przysuwa sobie krzesła, stołki i penetruje coraz wyższe powierzchnie.
Do tego ma silny charakter i roszczeniową wink.gif postawę w typie "mama daj!" "ja chcę i już!". Mamy wymuszanie płaczem, ba zdażały się sceny z tupaniem i rzucaniem się na podłogę. Z moich sukcesów: oduczyłam noszenia na rękach (Miś waży juz ok.9,5 kilko ), po haśle "Daj rączkę" teraz chodzimy za palec. Gorzej, że zaczyna się ciągnięcie się za ten palec, np. dziś wyciągnął mnie tak z łóżka icon_evil.gif .

Moim zmartwieniem jest jedzenie icon_sad.gif , on zawziął się i nie je, tego co ja mu zrobię, bojkotuje mnie już długo i na całej lini. Wcina mleko (bebilon pepti) czasami z płatkami lub kaszką i niestety nadal ciągnie ode mnie icon_confused.gif , a ja mimo, że wcale nie mam go juz ochoty karmić to jestem zaszantażowana jego "niejedzeniem". Obawiam się, że może mieć anemię, bo już wcale nie je mięsa.

A wczoraj to już miałam z nim na pogotowie jechać, bo tak fatalnie upadł w toalecie, że tyłem głowy uderzył o taki kant płytek z aluminiową listwą i rozciął sobie głowę na 1,5 cm. Bardzo się wystraszyłam, bo na początku było dużo krwi, on wrzeszczał, to z rana z tyłu, we włosach nie mogłam od razu zobaczyć jak to wygląda, Krzyś tak się wystraszył, że płakał i krzyczał tak samo głośno jak Michał, dobrze, że Wojtek przynosił mi wszystkie opatrunki z apteczki. Oczywiście był już późny wieczór i ja sama z dziećmi icon_evil.gif . Skończyło się jednak na domowym opatrzeniu i chyba wystarczy (uff)

Samodzielne wspinanie (zdjecia robił tatuś!)


Zabawa w szkołę



Zabawa w nawlekanie kółek na patyczek


wydziwianie przy jedzeniu
Dorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: pią, 07 mar 03 - 12:41
Nr użytkownika: 95




post pon, 27 lis 2006 - 11:09
Post #10

Ha, nas tez dawno nie było, bo nie mam czasu na pisanie icon_lol.gif .

Michał - łobuzuje i zbiera guzy, jest niesamowicie sprawny, wszędzie się wspina, ba przysuwa sobie krzesła, stołki i penetruje coraz wyższe powierzchnie.
Do tego ma silny charakter i roszczeniową wink.gif postawę w typie "mama daj!" "ja chcę i już!". Mamy wymuszanie płaczem, ba zdażały się sceny z tupaniem i rzucaniem się na podłogę. Z moich sukcesów: oduczyłam noszenia na rękach (Miś waży juz ok.9,5 kilko ), po haśle "Daj rączkę" teraz chodzimy za palec. Gorzej, że zaczyna się ciągnięcie się za ten palec, np. dziś wyciągnął mnie tak z łóżka icon_evil.gif .

Moim zmartwieniem jest jedzenie icon_sad.gif , on zawziął się i nie je, tego co ja mu zrobię, bojkotuje mnie już długo i na całej lini. Wcina mleko (bebilon pepti) czasami z płatkami lub kaszką i niestety nadal ciągnie ode mnie icon_confused.gif , a ja mimo, że wcale nie mam go juz ochoty karmić to jestem zaszantażowana jego "niejedzeniem". Obawiam się, że może mieć anemię, bo już wcale nie je mięsa.

A wczoraj to już miałam z nim na pogotowie jechać, bo tak fatalnie upadł w toalecie, że tyłem głowy uderzył o taki kant płytek z aluminiową listwą i rozciął sobie głowę na 1,5 cm. Bardzo się wystraszyłam, bo na początku było dużo krwi, on wrzeszczał, to z rana z tyłu, we włosach nie mogłam od razu zobaczyć jak to wygląda, Krzyś tak się wystraszył, że płakał i krzyczał tak samo głośno jak Michał, dobrze, że Wojtek przynosił mi wszystkie opatrunki z apteczki. Oczywiście był już późny wieczór i ja sama z dziećmi icon_evil.gif . Skończyło się jednak na domowym opatrzeniu i chyba wystarczy (uff)

Samodzielne wspinanie (zdjecia robił tatuś!)


Zabawa w szkołę



Zabawa w nawlekanie kółek na patyczek


wydziwianie przy jedzeniu


--------------------
mama WKM ;)
olka23a
pon, 27 lis 2006 - 21:21
funia - przykro mi icon_sad.gif

uulka - wiem, ze to straszne jak dzieciaczek tak płacze! ale pozostaje wierzyc, ze szybko o tym zapomni! icon_lol.gif

Dorka - Twoi chłopcy sa prześliczni! rezerwuje jednego na ziecia icon_lol.gif

Oliwka niestety od 3 dni ma rozwolnienie. Nie wiem czy jesteśmy ofiarami mleka z serii skazonej bebilonu pepti 2, czy to zęby albo nie daj boze jakieś zatrucie pokarmowe. Kup w sumie nie ma aż tak dużo (od 4-6), ale bardzo luźne icon_confused.gif poza tym nie ma tempki, jest pogodna, ma apetyt icon_rolleyes.gif
Wrr, mam nadzieję, ze szybko sie tego pozbędziemy icon_confused.gif

Poza tym Oliwcia zaczęła stawiać pierwsze kroczki!

Wowo, nie wiedziałam, ze to taka radość jak maluszek krokiem pijanego zajaca leci na złamanie karku przez pokój icon_lol.gif
olka23a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 429
Dołączył: czw, 27 sty 05 - 16:58
Nr użytkownika: 2,594




post pon, 27 lis 2006 - 21:21
Post #11

funia - przykro mi icon_sad.gif

uulka - wiem, ze to straszne jak dzieciaczek tak płacze! ale pozostaje wierzyc, ze szybko o tym zapomni! icon_lol.gif

Dorka - Twoi chłopcy sa prześliczni! rezerwuje jednego na ziecia icon_lol.gif

Oliwka niestety od 3 dni ma rozwolnienie. Nie wiem czy jesteśmy ofiarami mleka z serii skazonej bebilonu pepti 2, czy to zęby albo nie daj boze jakieś zatrucie pokarmowe. Kup w sumie nie ma aż tak dużo (od 4-6), ale bardzo luźne icon_confused.gif poza tym nie ma tempki, jest pogodna, ma apetyt icon_rolleyes.gif
Wrr, mam nadzieję, ze szybko sie tego pozbędziemy icon_confused.gif

Poza tym Oliwcia zaczęła stawiać pierwsze kroczki!

Wowo, nie wiedziałam, ze to taka radość jak maluszek krokiem pijanego zajaca leci na złamanie karku przez pokój icon_lol.gif

--------------------
Olka i Oliwka
user posted image
album Oliwki
ewabi
pon, 27 lis 2006 - 21:53
uuu uulka, antybiotyki domięsniowo to baardzo przykra sprawa icon_sad.gif a ile Mała tych zastrzyków dostała? Powiem Ci, że jakiś uraz może jej zostać, bo Jasiek (niby starszy) ma spory. Duzo większy niz do np. pobytu w szpitalu, który trafił mu sie trzy tygodnie później. Tyle, że w szpitalu dostawał leki dożylnie i na swoje szczęście tylko raz miał wenflon zmieniany, bo mu przeciekał. A sąsiadki, która przychodziła do domu dawać mu linkomycynę domięśniowo, unika jak ognia i ostatnio miałam problem, bo nie chciał z nią windą jechać icon_biggrin.gif

Ola - Kuban miał takie biegunki przez całe lato, czyli kilka tygodni. Trochę to bagatelizowałam, bo temperatury nie miał, a i też przesadnie woda z niego nie leciała. Pilnowalam tylko, żeby sporo pił i - jako że podejrzewam u niego skazę białkową - dawalam mu nie lakcid tylko enterol.

Dorka - odezwij się czasem, bo pod ziemię się zapadłaś icon_smile.gif Michaś uroczy !

Anita! Fila! meldować się też icon_biggrin.gif
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post pon, 27 lis 2006 - 21:53
Post #12

uuu uulka, antybiotyki domięsniowo to baardzo przykra sprawa icon_sad.gif a ile Mała tych zastrzyków dostała? Powiem Ci, że jakiś uraz może jej zostać, bo Jasiek (niby starszy) ma spory. Duzo większy niz do np. pobytu w szpitalu, który trafił mu sie trzy tygodnie później. Tyle, że w szpitalu dostawał leki dożylnie i na swoje szczęście tylko raz miał wenflon zmieniany, bo mu przeciekał. A sąsiadki, która przychodziła do domu dawać mu linkomycynę domięśniowo, unika jak ognia i ostatnio miałam problem, bo nie chciał z nią windą jechać icon_biggrin.gif

Ola - Kuban miał takie biegunki przez całe lato, czyli kilka tygodni. Trochę to bagatelizowałam, bo temperatury nie miał, a i też przesadnie woda z niego nie leciała. Pilnowalam tylko, żeby sporo pił i - jako że podejrzewam u niego skazę białkową - dawalam mu nie lakcid tylko enterol.

Dorka - odezwij się czasem, bo pod ziemię się zapadłaś icon_smile.gif Michaś uroczy !

Anita! Fila! meldować się też icon_biggrin.gif

--------------------
uulka
pon, 27 lis 2006 - 22:04
icon_sad.gif ...
już dostała 6 i jeszcze 6, juz widzę u niej uraz .............bo jak zachodze pod gabinet to ona krzyczy ał,.............a jak zobaczyla pielęgniarkę ,to się zachodzila, a co mówic po tych sześciu przed nami rycze.gif .....ojojoj. icon_cry.gif rycze.gif rycze.gif
uulka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,216
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 00:03
SkÄ…d: lubelskie
Nr użytkownika: 8,121

GG:


post pon, 27 lis 2006 - 22:04
Post #13

icon_sad.gif ...
już dostała 6 i jeszcze 6, juz widzę u niej uraz .............bo jak zachodze pod gabinet to ona krzyczy ał,.............a jak zobaczyla pielęgniarkę ,to się zachodzila, a co mówic po tych sześciu przed nami rycze.gif .....ojojoj. icon_cry.gif rycze.gif rycze.gif

--------------------
DAWIDEK

AMELKA

ZUZIA

Fila
wto, 28 lis 2006 - 21:08
a ja właśnie wyzdrowiałam. Po 4 tygodniach kaszlu, 2 antybiotykach i sterydzie kaszle już tylko jak stary palacz. Romcia też już zdrowa. no i w końcu zaczęła chodzić, wiec w związku z tym obija mocno swoje członki, tzn.części ciała- bez skojarzeń!!! Zresztą ja już dawno zapomniałam co to jest icon_redface.gif , bo chłop mi do domu wraca jak już śpię i ucieka jak jeszcze śpię. No coż dobrze, ze jeszcze wraca.
Ja udupiona w gabinecie, ale nie narzekam, bo interes ( odpukać) się dobrze rozkręca. Utrzymują mnie pseudohodowcy, co to psy na ilość rozmnażają nie dbając o ich jakość. Cięcia cesarskie robie częściej niż golę nogi.
Muszę kończyć. Pozdrawiam chorowitki.
uulka- współczuje zastrzyków. Roma dobrze je znosiła, ale miała wtedy 4 miesiace, teraz by było znacznie gorzej.
Fila


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 637
Dołączył: śro, 20 lip 05 - 18:34
SkÄ…d: Skierniewice
Nr użytkownika: 3,408

GG:


post wto, 28 lis 2006 - 21:08
Post #14

a ja właśnie wyzdrowiałam. Po 4 tygodniach kaszlu, 2 antybiotykach i sterydzie kaszle już tylko jak stary palacz. Romcia też już zdrowa. no i w końcu zaczęła chodzić, wiec w związku z tym obija mocno swoje członki, tzn.części ciała- bez skojarzeń!!! Zresztą ja już dawno zapomniałam co to jest icon_redface.gif , bo chłop mi do domu wraca jak już śpię i ucieka jak jeszcze śpię. No coż dobrze, ze jeszcze wraca.
Ja udupiona w gabinecie, ale nie narzekam, bo interes ( odpukać) się dobrze rozkręca. Utrzymują mnie pseudohodowcy, co to psy na ilość rozmnażają nie dbając o ich jakość. Cięcia cesarskie robie częściej niż golę nogi.
Muszę kończyć. Pozdrawiam chorowitki.
uulka- współczuje zastrzyków. Roma dobrze je znosiła, ale miała wtedy 4 miesiace, teraz by było znacznie gorzej.
blaire
śro, 29 lis 2006 - 20:29
Dziewczyny, proszę pójść za przykładem koleżanek i wpisywać się icon_wink.gif
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?p=70...7010072#7010072
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post śro, 29 lis 2006 - 20:29
Post #15

Dziewczyny, proszę pójść za przykładem koleżanek i wpisywać się icon_wink.gif
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?p=70...7010072#7010072
Maciejka
śro, 29 lis 2006 - 20:50
Wojtek nieustająco ma lejący się katar. Ale lepiej, ze wypływa, nie? Poza tym uczę Wojtka zasypiania w łóżeczku. I chyba nie jest to dla niego nic strasznego, bo nie protestuje nadmiernie. Bardziej dlatego, że wolałby się powygłupiać zamiast spać. A wczoraj w nocy nawet jak się budził, to nie musiałam go wyciągać. Dzięki temu ja wysypiam się na wielkim łóżku.
Wiecie co, siedzę teraz z dwójką dzieci w domu i bałam się, ze będzie strasznie, ale paradoksalnie jestem dużo mniej zmęczona. Zupełnie inaczej układam dzień, nie musze się spieszyć do przedszkola po Maćka, chłopaki się bawią razem, Maciek pilnuje brata, wyciera mu zasmarkany nos. Jest nieźle. Chociaż pewnie na dłuższą metę by to się nam wszystkim znudziło. Ale i Maciek jest dużo spokojniejszy. Chyba potrzebował takiej odmiany.
Maciejka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,889
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 19:32
SkÄ…d: Lublin
Nr użytkownika: 358

GG:


post śro, 29 lis 2006 - 20:50
Post #16

Wojtek nieustająco ma lejący się katar. Ale lepiej, ze wypływa, nie? Poza tym uczę Wojtka zasypiania w łóżeczku. I chyba nie jest to dla niego nic strasznego, bo nie protestuje nadmiernie. Bardziej dlatego, że wolałby się powygłupiać zamiast spać. A wczoraj w nocy nawet jak się budził, to nie musiałam go wyciągać. Dzięki temu ja wysypiam się na wielkim łóżku.
Wiecie co, siedzę teraz z dwójką dzieci w domu i bałam się, ze będzie strasznie, ale paradoksalnie jestem dużo mniej zmęczona. Zupełnie inaczej układam dzień, nie musze się spieszyć do przedszkola po Maćka, chłopaki się bawią razem, Maciek pilnuje brata, wyciera mu zasmarkany nos. Jest nieźle. Chociaż pewnie na dłuższą metę by to się nam wszystkim znudziło. Ale i Maciek jest dużo spokojniejszy. Chyba potrzebował takiej odmiany.


--------------------
Maciejka


Dorka
czw, 30 lis 2006 - 08:30
[quote=Maciejka]Wiecie co, siedzę teraz z dwójką dzieci w domu i bałam się, ze będzie strasznie, ale paradoksalnie jestem dużo mniej zmęczona.... Jest nieźle. Chociaż pewnie na dłuższą metę by to się nam wszystkim znudziło. .

U Krzysiu chory i też siedzi z nami w domu, on zadowolony, że może posiedzieć w domu i w spokoju porobić sobie różne rzeczy, Misiek szczęśliwy bo ma sie z kim bawić, uwielbia szaleństwa, które wymysla starszy brat, a i brat zaczął go zauważać jako partnera do zabawy. Nie jest źle. Jednak po chorobie Krzyś wraca do przedszkola icon_lol.gif .
Dorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: pią, 07 mar 03 - 12:41
Nr użytkownika: 95




post czw, 30 lis 2006 - 08:30
Post #17

[quote=Maciejka]Wiecie co, siedzę teraz z dwójką dzieci w domu i bałam się, ze będzie strasznie, ale paradoksalnie jestem dużo mniej zmęczona.... Jest nieźle. Chociaż pewnie na dłuższą metę by to się nam wszystkim znudziło. .

U Krzysiu chory i też siedzi z nami w domu, on zadowolony, że może posiedzieć w domu i w spokoju porobić sobie różne rzeczy, Misiek szczęśliwy bo ma sie z kim bawić, uwielbia szaleństwa, które wymysla starszy brat, a i brat zaczął go zauważać jako partnera do zabawy. Nie jest źle. Jednak po chorobie Krzyś wraca do przedszkola icon_lol.gif .

--------------------
mama WKM ;)
ewabi
piÄ…, 01 gru 2006 - 12:16
Maciejka hehe - ja nieustająco siedzę z dwójką, bo Jan - rekordzista chyba - był w przedszkolu 5 dni we wrześniu i 3 w listopadzie. Zielone katarska właśnie pożegnałam, przeganiamy resztki kaszlu...

A w środę ....
A w środę powróciłam na łono ludzi normalnych i po raz pierwszy od "nie pamiętam kiedy" spędziłam cały wieczór (ba pól nocy nawet) z jedną z najmilszych koleżanek w knajpie, przy małym drineczku, kawce i innych subtelnych przyległościach. To dla mnie dlatego tak niezwykłe, że koleżanka owa jest bezdzietna wciąż i bezmężna nawet, co za tym idzie gawędziłyśmy sobie o rzeczach niezwiązanych z rodziną. oj bardzo mi to było potrzebne icon_biggrin.gif
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post piÄ…, 01 gru 2006 - 12:16
Post #18

Maciejka hehe - ja nieustająco siedzę z dwójką, bo Jan - rekordzista chyba - był w przedszkolu 5 dni we wrześniu i 3 w listopadzie. Zielone katarska właśnie pożegnałam, przeganiamy resztki kaszlu...

A w środę ....
A w środę powróciłam na łono ludzi normalnych i po raz pierwszy od "nie pamiętam kiedy" spędziłam cały wieczór (ba pól nocy nawet) z jedną z najmilszych koleżanek w knajpie, przy małym drineczku, kawce i innych subtelnych przyległościach. To dla mnie dlatego tak niezwykłe, że koleżanka owa jest bezdzietna wciąż i bezmężna nawet, co za tym idzie gawędziłyśmy sobie o rzeczach niezwiązanych z rodziną. oj bardzo mi to było potrzebne icon_biggrin.gif

--------------------
uulka
piÄ…, 01 gru 2006 - 18:02
jo ewabi i mi by sie to przydało! icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
uulka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,216
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 00:03
SkÄ…d: lubelskie
Nr użytkownika: 8,121

GG:


post piÄ…, 01 gru 2006 - 18:02
Post #19

jo ewabi i mi by sie to przydało! icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

--------------------
DAWIDEK

AMELKA

ZUZIA

Maciejka
piÄ…, 01 gru 2006 - 18:50
Ja w sobotę byłam na imprezie u singlowatych przyjaciółek. Tzn. była też jedna z narzeczonym, ale oni też myślą póki co nieprokreacyjnie. icon_wink.gif Dlatego pijąc wino i spiewając "To nie ja byłam Ewą" spędziłam miły czas gadając i gadając i gadając. I własnie nie o dzieciach tylko o całej reszcie. Baaardzo lubię.
Maciejka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,889
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 19:32
SkÄ…d: Lublin
Nr użytkownika: 358

GG:


post piÄ…, 01 gru 2006 - 18:50
Post #20

Ja w sobotę byłam na imprezie u singlowatych przyjaciółek. Tzn. była też jedna z narzeczonym, ale oni też myślą póki co nieprokreacyjnie. icon_wink.gif Dlatego pijąc wino i spiewając "To nie ja byłam Ewą" spędziłam miły czas gadając i gadając i gadając. I własnie nie o dzieciach tylko o całej reszcie. Baaardzo lubię.

--------------------
Maciejka


> WrzesieÅ„ 2005 (część 2)
Start new topic
Reply to this topic
42 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 14:28
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama