Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
100 Stron V  « poprzednia 98 99 100  

Wrzesień - część VII

> 
Magdula
czw, 25 wrz 2008 - 21:38
Ewka też chodzi w przedszkolu na indywidualne zajęcia z logopedą, ma stwierdzoną nieprawidłową wymowę "r" i "l".
Myślę, że na bilans wybierzemy się za tydzień, może wtedy też zaszczepimy Ewkę na grypę. Na razie jutro kolejna plombka u dentysty. Mam nadzieje, że nie będzie oporów i uda się coś zalepić.

A ja dziś miałam stłuczkę i dość mocno uszkodziłam samochód icon_cry.gif . Całe szczęście nikomu nic się nie stało. A ucierpiały 3 auta. Sprawcą zostałam ja icon_redface.gif . Przy skręcie w prawo ze skrzyżowania przed pierwszego poszkodowanego wbiegł pieszy - mógł bo miał tak jak my zielone. On hamowanie, następny hamowanie i ja też ale to już było za późno. Mam rozwalony błotnik, nadkole, zderzak i klapę. Uszkodzone są też jakieś rurki w środku ale nie wiem co to. Samochód jeździ. Jutro jadę do fachowca to się wszystkiego dowiem. I żegnajcie zniżki icon_sad.gif .
I wiecie co, nawet się mocno nie zdenerwowałam, w końcu nikomu nic się nie stało, a samochód się naprawi. I pomyśleć że wczoraj denerwowałam się na Ewkę że mi z budowy błota do auta naniosła icon_lol.gif
Magdula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,576
Dołączył: pią, 06 sie 04 - 21:31
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,995

GG:


post czw, 25 wrz 2008 - 21:38
Post #1981

Ewka też chodzi w przedszkolu na indywidualne zajęcia z logopedą, ma stwierdzoną nieprawidłową wymowę "r" i "l".
Myślę, że na bilans wybierzemy się za tydzień, może wtedy też zaszczepimy Ewkę na grypę. Na razie jutro kolejna plombka u dentysty. Mam nadzieje, że nie będzie oporów i uda się coś zalepić.

A ja dziś miałam stłuczkę i dość mocno uszkodziłam samochód icon_cry.gif . Całe szczęście nikomu nic się nie stało. A ucierpiały 3 auta. Sprawcą zostałam ja icon_redface.gif . Przy skręcie w prawo ze skrzyżowania przed pierwszego poszkodowanego wbiegł pieszy - mógł bo miał tak jak my zielone. On hamowanie, następny hamowanie i ja też ale to już było za późno. Mam rozwalony błotnik, nadkole, zderzak i klapę. Uszkodzone są też jakieś rurki w środku ale nie wiem co to. Samochód jeździ. Jutro jadę do fachowca to się wszystkiego dowiem. I żegnajcie zniżki icon_sad.gif .
I wiecie co, nawet się mocno nie zdenerwowałam, w końcu nikomu nic się nie stało, a samochód się naprawi. I pomyśleć że wczoraj denerwowałam się na Ewkę że mi z budowy błota do auta naniosła icon_lol.gif

--------------------
Ewa (2004) i Marysia (2008) lubię paseczki, ale nie chce mi się ich robić

Mój dom :) bardzo nie aktualny link
Tusiol
czw, 25 wrz 2008 - 21:46
Magdula, najważniejsze, ze Wam się nic nie stało!!!!!!!!!!!!!
Przy pierwszym zdaniu, że miałaś stłuczkę aż mi kończyny rozmiękły.

Magdula, nam logopedka mówiła, że z "r" i "l" na razie spokojnie, że to jeszcze taki etap, że dzieci mają prawo popełniać błędy. Sama nie wiem.
Żeby tylko wyjść na prostą z tymi wadami wymowy.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post czw, 25 wrz 2008 - 21:46
Post #1982

Magdula, najważniejsze, ze Wam się nic nie stało!!!!!!!!!!!!!
Przy pierwszym zdaniu, że miałaś stłuczkę aż mi kończyny rozmiękły.

Magdula, nam logopedka mówiła, że z "r" i "l" na razie spokojnie, że to jeszcze taki etap, że dzieci mają prawo popełniać błędy. Sama nie wiem.
Żeby tylko wyjść na prostą z tymi wadami wymowy.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
Magdula
czw, 25 wrz 2008 - 22:19
Tusiolku ja byłam całkiem spokojna, za to jak mnie panowie kierowcy zobaczyli (na dodatek w koszulce ze stópkami na brzuchu) to widziałam że się zestresowali na maxa. I zupełnie nie wiedzieli co robić i jak ze mną gadać 37.gif .
Uderzenie wydawało mi się niewielkie tzn nie odczułam go mocno, za to zniszczenia są niestety duże.

A z tym l i r to u nas logopedka powiedziała że dopuki dziecko ich nie wymawia to nie jest źle, gorzej jak wymawia je nieprawidłowo tak jak Ewa. Ewka zamienia je najczęściej na "j" i tak powstaje np "jajka" zamiast "lalka" itd

Ten post edytował Magdula czw, 25 wrz 2008 - 22:23
Magdula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,576
Dołączył: pią, 06 sie 04 - 21:31
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,995

GG:


post czw, 25 wrz 2008 - 22:19
Post #1983

Tusiolku ja byłam całkiem spokojna, za to jak mnie panowie kierowcy zobaczyli (na dodatek w koszulce ze stópkami na brzuchu) to widziałam że się zestresowali na maxa. I zupełnie nie wiedzieli co robić i jak ze mną gadać 37.gif .
Uderzenie wydawało mi się niewielkie tzn nie odczułam go mocno, za to zniszczenia są niestety duże.

A z tym l i r to u nas logopedka powiedziała że dopuki dziecko ich nie wymawia to nie jest źle, gorzej jak wymawia je nieprawidłowo tak jak Ewa. Ewka zamienia je najczęściej na "j" i tak powstaje np "jajka" zamiast "lalka" itd

--------------------
Ewa (2004) i Marysia (2008) lubię paseczki, ale nie chce mi się ich robić

Mój dom :) bardzo nie aktualny link
Tusiol
czw, 25 wrz 2008 - 22:26
A to tak. Też nam tak tłumaczyła.

A kierowcom to ja się nie dziwię. Tez byłabym przerażona.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post czw, 25 wrz 2008 - 22:26
Post #1984

A to tak. Też nam tak tłumaczyła.

A kierowcom to ja się nie dziwię. Tez byłabym przerażona.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
Paula.
piÄ…, 26 wrz 2008 - 11:46
Magdula najważniejsze, że Wam nic się nie stało.

Kinga też ma problem z wymawianiem r. Ma ją zbadać logopeda w przedszkolu, mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu się uda, bo ten cały przesiedziała z babciami w domu, bo nieładnie kaszle.

Tusiolku niesamowita ta tęsknota Bartucha za dziadkiem. Pewnie z czasem się unormuje.
Paula.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,290
Dołączył: śro, 28 lip 04 - 05:37
Skąd: miasto świętej Wieży
Nr użytkownika: 1,965




post piÄ…, 26 wrz 2008 - 11:46
Post #1985

Magdula najważniejsze, że Wam nic się nie stało.

Kinga też ma problem z wymawianiem r. Ma ją zbadać logopeda w przedszkolu, mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu się uda, bo ten cały przesiedziała z babciami w domu, bo nieładnie kaszle.

Tusiolku niesamowita ta tęsknota Bartucha za dziadkiem. Pewnie z czasem się unormuje.

--------------------
Paula
Delfinka
piÄ…, 26 wrz 2008 - 12:54
Ooo rany Magdula!!!! Dobrze że Ty i dzidzia cała i zdrowa!!! Rezcy materialne na drgim planie ale wiem że to finansowy ból icon_sad.gif Podziwiam Cię żes taka ze stali ja pewnie bym się poryczała na miejscu zwłascza w ciązy, emocje emocje górą icon_wink.gif

No to Anisia widzÄ™ w klanie nie wymawiania "r"
Delfinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,424
Dołączył: wto, 23 gru 03 - 17:54
Nr użytkownika: 1,283




post piÄ…, 26 wrz 2008 - 12:54
Post #1986

Ooo rany Magdula!!!! Dobrze że Ty i dzidzia cała i zdrowa!!! Rezcy materialne na drgim planie ale wiem że to finansowy ból icon_sad.gif Podziwiam Cię żes taka ze stali ja pewnie bym się poryczała na miejscu zwłascza w ciązy, emocje emocje górą icon_wink.gif

No to Anisia widzÄ™ w klanie nie wymawiania "r"

--------------------

Martalka
piÄ…, 26 wrz 2008 - 13:42
Magdula, jejciu, jak dobrze, że nic nikomu się nie stało!!!


Tusiol, sz cz itp w tym wieku to już muszą wymawiać? Bartek wymawia r od wakacji- pięknie. Już nawet przestał je wstawiać wszędzie gdzie popadnie. Ale sz, cz..... nie wymawia. Mówi s, c... zamiast.

Jachu chodzi... jejciu, faktycznie szybko czas leci... 06.gif
Martalka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,479
Dołączył: wto, 31 sie 04 - 22:31
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 2,054




post piÄ…, 26 wrz 2008 - 13:42
Post #1987

Magdula, jejciu, jak dobrze, że nic nikomu się nie stało!!!


Tusiol, sz cz itp w tym wieku to już muszą wymawiać? Bartek wymawia r od wakacji- pięknie. Już nawet przestał je wstawiać wszędzie gdzie popadnie. Ale sz, cz..... nie wymawia. Mówi s, c... zamiast.

Jachu chodzi... jejciu, faktycznie szybko czas leci... 06.gif

--------------------
2004, 2008, 2010, 2012 :)
Lorien
piÄ…, 26 wrz 2008 - 15:27
STO LAT DLA NASZKI!!!

Magdula - dobrze, że obyło się bez większych przebojów i jestes cała i zdrowa.

Tusiol - jak tam tarczyca? No i gratuluję pierwszych kroczków icon_smile.gif

Ja jak zwykle na leżąco, śpiąco, ledwo-ruszająco 21.gif Piekna pogoda i nie mam jak wyjsc na spacer, nie mam siły pojsc do kuchni 37.gif jestem zmeczona zmęczeniem, a do tego doszło mi brak snu w nocy, wszystko mi przeszkadza, no gdybym wieeeelki brzuch miała to rozumiem... ale teraz???
Dzisiaj tez dostałam taką wiadomość, że sie czuje jakbym dostała pałą po głowie - moja mama mi dzisiaj oznajmiła, ze miała zawał, ale spoooko - misiąc temu z hakiem, zle sie cuła w nocy, pojechała rano do lekarza, zrobili ekg, na którym wyszło, że mama ma przebyty zawał, ale lekarka rodzinna powiedziała, ze to raczej jakaś pomyłka (!) i że to pewnie nie był żaden zawał. Zgłupiałam - to jak to mozliwe ze na ekg wyszło? Zeby było ciekawiej, nie poszła dotychczas do żadnego lekarza, nie pojawiła sie u kardiologa, nie zrobiła żadnych dodatkowych badań. Brak mi słów... Iiiii strasznie się boję... icon_sad.gif
Lorien


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,346
Dołączył: pią, 21 sty 05 - 19:55
Nr użytkownika: 2,567




post piÄ…, 26 wrz 2008 - 15:27
Post #1988

STO LAT DLA NASZKI!!!

Magdula - dobrze, że obyło się bez większych przebojów i jestes cała i zdrowa.

Tusiol - jak tam tarczyca? No i gratuluję pierwszych kroczków icon_smile.gif

Ja jak zwykle na leżąco, śpiąco, ledwo-ruszająco 21.gif Piekna pogoda i nie mam jak wyjsc na spacer, nie mam siły pojsc do kuchni 37.gif jestem zmeczona zmęczeniem, a do tego doszło mi brak snu w nocy, wszystko mi przeszkadza, no gdybym wieeeelki brzuch miała to rozumiem... ale teraz???
Dzisiaj tez dostałam taką wiadomość, że sie czuje jakbym dostała pałą po głowie - moja mama mi dzisiaj oznajmiła, ze miała zawał, ale spoooko - misiąc temu z hakiem, zle sie cuła w nocy, pojechała rano do lekarza, zrobili ekg, na którym wyszło, że mama ma przebyty zawał, ale lekarka rodzinna powiedziała, ze to raczej jakaś pomyłka (!) i że to pewnie nie był żaden zawał. Zgłupiałam - to jak to mozliwe ze na ekg wyszło? Zeby było ciekawiej, nie poszła dotychczas do żadnego lekarza, nie pojawiła sie u kardiologa, nie zrobiła żadnych dodatkowych badań. Brak mi słów... Iiiii strasznie się boję... icon_sad.gif
Tusiol
piÄ…, 26 wrz 2008 - 18:44
CYTAT(annalda @ Fri, 26 Sep 2008 - 12:42) *
Tusiol, sz cz itp w tym wieku to już muszą wymawiać? Bartek wymawia r od wakacji- pięknie. Już nawet przestał je wstawiać wszędzie gdzie popadnie. Ale sz, cz..... nie wymawia. Mówi s, c... zamiast.


Bartek strasznie zmiękcza wszystko. Jak go ktoś słyszy to mówi, że się pieści. Ale on się nie pieści. Po prostu ma wadę wymowy. Poprawianie nic nie daje. Trzeba wyćwiczyć.
Czy to jeszcze norma - nie wiem. Nasza mówi, że u nas trzeba ćwiczyć.
Ale Bartek to też dziecko z krótkim, sztywnym językiem.
Ćwiczenia na język to u nas podstawa.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post piÄ…, 26 wrz 2008 - 18:44
Post #1989

CYTAT(annalda @ Fri, 26 Sep 2008 - 12:42) *
Tusiol, sz cz itp w tym wieku to już muszą wymawiać? Bartek wymawia r od wakacji- pięknie. Już nawet przestał je wstawiać wszędzie gdzie popadnie. Ale sz, cz..... nie wymawia. Mówi s, c... zamiast.


Bartek strasznie zmiękcza wszystko. Jak go ktoś słyszy to mówi, że się pieści. Ale on się nie pieści. Po prostu ma wadę wymowy. Poprawianie nic nie daje. Trzeba wyćwiczyć.
Czy to jeszcze norma - nie wiem. Nasza mówi, że u nas trzeba ćwiczyć.
Ale Bartek to też dziecko z krótkim, sztywnym językiem.
Ćwiczenia na język to u nas podstawa.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
Tusiol
piÄ…, 26 wrz 2008 - 18:53
CYTAT(Lorien @ Fri, 26 Sep 2008 - 14:27) *
Tusiol - jak tam tarczyca?


No chyba dobrze 29.gif .
Muszę brać Euthyrox i tyle. Kontrola za jakiś czas.

CYTAT(Lorien @ Fri, 26 Sep 2008 - 14:27) *
No i gratuluję pierwszych kroczków icon_smile.gif


To nawet nie kroczki. On już normalnie chodzi.

CYTAT(Lorien @ Fri, 26 Sep 2008 - 14:27) *
Dzisiaj tez dostałam taką wiadomość, że sie czuje jakbym dostała pałą po głowie - moja mama mi dzisiaj oznajmiła, ze miała zawał, ale spoooko - misiąc temu z hakiem, zle sie cuła w nocy, pojechała rano do lekarza, zrobili ekg, na którym wyszło, że mama ma przebyty zawał, ale lekarka rodzinna powiedziała, ze to raczej jakaś pomyłka (!) i że to pewnie nie był żaden zawał. Zgłupiałam - to jak to mozliwe ze na ekg wyszło? Zeby było ciekawiej, nie poszła dotychczas do żadnego lekarza, nie pojawiła sie u kardiologa, nie zrobiła żadnych dodatkowych badań. Brak mi słów... Iiiii strasznie się boję... icon_sad.gif


Sa pacjenci którzy przechodzą zawały i nic o tym nie wiedzą. Podejrzewam, że ten obraz w ekg u mamy, który jest to pewnie blizna po zawale. Przebyty zawał jest widoczny później w zapisie. Inaczej wygląda świeży, inaczej po kilku godzinach, dniach, a inaczej samo niedokrwienie bez dokonanego zawału.
A jeżeli jest blizna po zawale, jeżeli elektrody były dobrze przyłożone to nie ma pomyłki. To po prostu widać.
masa pacjentów przychodzi do nas nie wiedząć, że są po zawale.

Na bank należy sie mamie teraz diagnostyka. Jeżeli faktycznie zawał był to czeka mamę pełna profilaktyka wtórna choroby wieńcowej (4-lekowa). Do tego ocena innych czynników ryzyka choroby wieńcowej - między innymi nadciśnienie tętnicze, cukrzyca (jako podstawa).
Rodzinna powinna pokierować na to, co leży w zakresie jej możliwości i wytawić skierowanie do kardiologa. Z wynikami tymi, które mam zrobi do lekarza a kardiolog pokieruje dalej, zaleci dodatkowe badania. Warto, żeby rodzinna już rozpisała leczenie.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post piÄ…, 26 wrz 2008 - 18:53
Post #1990

CYTAT(Lorien @ Fri, 26 Sep 2008 - 14:27) *
Tusiol - jak tam tarczyca?


No chyba dobrze 29.gif .
Muszę brać Euthyrox i tyle. Kontrola za jakiś czas.

CYTAT(Lorien @ Fri, 26 Sep 2008 - 14:27) *
No i gratuluję pierwszych kroczków icon_smile.gif


To nawet nie kroczki. On już normalnie chodzi.

CYTAT(Lorien @ Fri, 26 Sep 2008 - 14:27) *
Dzisiaj tez dostałam taką wiadomość, że sie czuje jakbym dostała pałą po głowie - moja mama mi dzisiaj oznajmiła, ze miała zawał, ale spoooko - misiąc temu z hakiem, zle sie cuła w nocy, pojechała rano do lekarza, zrobili ekg, na którym wyszło, że mama ma przebyty zawał, ale lekarka rodzinna powiedziała, ze to raczej jakaś pomyłka (!) i że to pewnie nie był żaden zawał. Zgłupiałam - to jak to mozliwe ze na ekg wyszło? Zeby było ciekawiej, nie poszła dotychczas do żadnego lekarza, nie pojawiła sie u kardiologa, nie zrobiła żadnych dodatkowych badań. Brak mi słów... Iiiii strasznie się boję... icon_sad.gif


Sa pacjenci którzy przechodzą zawały i nic o tym nie wiedzą. Podejrzewam, że ten obraz w ekg u mamy, który jest to pewnie blizna po zawale. Przebyty zawał jest widoczny później w zapisie. Inaczej wygląda świeży, inaczej po kilku godzinach, dniach, a inaczej samo niedokrwienie bez dokonanego zawału.
A jeżeli jest blizna po zawale, jeżeli elektrody były dobrze przyłożone to nie ma pomyłki. To po prostu widać.
masa pacjentów przychodzi do nas nie wiedząć, że są po zawale.

Na bank należy sie mamie teraz diagnostyka. Jeżeli faktycznie zawał był to czeka mamę pełna profilaktyka wtórna choroby wieńcowej (4-lekowa). Do tego ocena innych czynników ryzyka choroby wieńcowej - między innymi nadciśnienie tętnicze, cukrzyca (jako podstawa).
Rodzinna powinna pokierować na to, co leży w zakresie jej możliwości i wytawić skierowanie do kardiologa. Z wynikami tymi, które mam zrobi do lekarza a kardiolog pokieruje dalej, zaleci dodatkowe badania. Warto, żeby rodzinna już rozpisała leczenie.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
Lorien
piÄ…, 26 wrz 2008 - 20:25
Dziekuje Tusiolku za odpowiedz, ale nie wiem czy dobrze rozumiem? To znaczy, że jesli mama zle sie czuła w nocy a rano ekg wykazało, że jest po zawale, to ten zawał nie był tamtej nocy, bo ja to zrozumiałam tak, że był wczesniej, blizna pojawia sie chyba po jakims czasie? I jeszcze jedno pytanie - czy takie zawały, które sa hmmm mało wyraziste są mniej niebezpieczne? Czy może to pierwszy krok do "pełnego" zawału? Wiem, ze dziwnie sie wysławiam, ale no wiadomo lekarzem nie jestem...

Tak poczytałam o wymowie i musze posłuchać Oliwera, bo mi sie wydaje, że tez sie zdeczka pieści, r jeszcze nie mówi, ale w sumie nie wiem na co mam zwrócic uwagę?
Co bardzo wyraznie słychac to wpływ babć - szklaneczka, piłeczka, klocuszek, kapciuszek, siusiaczek, kupeczka, kanapeczka itd... Ale tutaj logopeda nie pomoże 03.gif
Lorien


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,346
Dołączył: pią, 21 sty 05 - 19:55
Nr użytkownika: 2,567




post piÄ…, 26 wrz 2008 - 20:25
Post #1991

Dziekuje Tusiolku za odpowiedz, ale nie wiem czy dobrze rozumiem? To znaczy, że jesli mama zle sie czuła w nocy a rano ekg wykazało, że jest po zawale, to ten zawał nie był tamtej nocy, bo ja to zrozumiałam tak, że był wczesniej, blizna pojawia sie chyba po jakims czasie? I jeszcze jedno pytanie - czy takie zawały, które sa hmmm mało wyraziste są mniej niebezpieczne? Czy może to pierwszy krok do "pełnego" zawału? Wiem, ze dziwnie sie wysławiam, ale no wiadomo lekarzem nie jestem...

Tak poczytałam o wymowie i musze posłuchać Oliwera, bo mi sie wydaje, że tez sie zdeczka pieści, r jeszcze nie mówi, ale w sumie nie wiem na co mam zwrócic uwagę?
Co bardzo wyraznie słychac to wpływ babć - szklaneczka, piłeczka, klocuszek, kapciuszek, siusiaczek, kupeczka, kanapeczka itd... Ale tutaj logopeda nie pomoże 03.gif
Diabełek
piÄ…, 26 wrz 2008 - 21:37
Magdula! dobrze , ze jesteś cała!!!!!!

Natasza mówi chyba dośc niewyraźnie... a już na pewno za szybko i dość mało starannie. R oczywiście jak nasza tutaj większośc nie mówi, sz, cz wychodzi idealnie, ale za to k - porazka! zamiast kaczka- mamy taczka, zamiast kura- tula, kurnik -tulnit, Kinga - Tinda - acha! zapomniałam G tez nie wychodzi...............zamiast jest d
Panie w przedszkolu mówią, ze jeszcze nie czas na logopedę......

Lorien - dużo zdrowia dla mamy!

Diabełek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,388
Dołączył: wto, 10 sie 04 - 20:39
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 2,005

GG:


post piÄ…, 26 wrz 2008 - 21:37
Post #1992

Magdula! dobrze , ze jesteś cała!!!!!!

Natasza mówi chyba dośc niewyraźnie... a już na pewno za szybko i dość mało starannie. R oczywiście jak nasza tutaj większośc nie mówi, sz, cz wychodzi idealnie, ale za to k - porazka! zamiast kaczka- mamy taczka, zamiast kura- tula, kurnik -tulnit, Kinga - Tinda - acha! zapomniałam G tez nie wychodzi...............zamiast jest d
Panie w przedszkolu mówią, ze jeszcze nie czas na logopedę......

Lorien - dużo zdrowia dla mamy!



--------------------
Simson
piÄ…, 26 wrz 2008 - 21:59
Już po bilansie:
Aga wzrost 101 cm (25centyl), waga 17,500 (75 centyl) 21.gif
Ola wzrost 116 cm (75 centyl), waga 19,00 (25 centyl). Widać, że zupełnie różne dziewczyny 03.gif

Magdula, o rety miałaś "przygodę". Grunt, że Tobie i dzidzi nic się nie stało.

U nas na szczęście akurat z logopedą nie ma problemu, mamy piękne r, sz, cz itp. ale np. dzisiaj się dowiedziałam, że jestem kierowniczką, a tata kierowcą 04.gif
Niestety mamy za to problemy z uzębieniem Oli. Kiedyś pisałam, że od górnych czwórek do czwórek ma próchno w buzi i już miałam nadzieję na poprawę kiedy wyrosły dwa mega piękne stałe zęby, okazało się, że powstają na nich jakieś przebarwienia. We wtorek mamy dentystę
Simson


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,163
Dołączył: czw, 06 sty 05 - 21:44
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,500

GG:


post piÄ…, 26 wrz 2008 - 21:59
Post #1993

Już po bilansie:
Aga wzrost 101 cm (25centyl), waga 17,500 (75 centyl) 21.gif
Ola wzrost 116 cm (75 centyl), waga 19,00 (25 centyl). Widać, że zupełnie różne dziewczyny 03.gif

Magdula, o rety miałaś "przygodę". Grunt, że Tobie i dzidzi nic się nie stało.

U nas na szczęście akurat z logopedą nie ma problemu, mamy piękne r, sz, cz itp. ale np. dzisiaj się dowiedziałam, że jestem kierowniczką, a tata kierowcą 04.gif
Niestety mamy za to problemy z uzębieniem Oli. Kiedyś pisałam, że od górnych czwórek do czwórek ma próchno w buzi i już miałam nadzieję na poprawę kiedy wyrosły dwa mega piękne stałe zęby, okazało się, że powstają na nich jakieś przebarwienia. We wtorek mamy dentystę

--------------------

Magdula
sob, 27 wrz 2008 - 08:11
Ale tu się dużo dzieje icon_smile.gif jak ja to lubie

Samochód już po wycenie strat - 6 tys zł 43.gif , jak dobrze że płacę ubezpieczenie.

Moje życie wewnętrzne dało mi dziś w nocy czadu, mam nadzieje,że to tylko dziś wyjątkowo, bo jak tak będzie dalej to pewnie niedługo będe chodzić na rzęsach. Swoją drogą to pewnie było odreagowanie stresu powypadkowego więc liczę że na dzisiejszej notce się skończy.

Lorien ja miałam identyczne samopoczucie na początku tej ciąży. Do tego mega zmęczenia i sennoości dochodziły jeszcze obrzydliwe migreny. Na pocieszenie - TO MIJA!


I powiem wam że jestem od wczoraj wściekła. Moja szefowa choruje od kilku lat na raka. I bardzo jej współczuje, ale czemu do jasnej anielki naraża moje dziecko! dowiedziałam się od kolegi że wczoraj szefowa miała jakiś zabieg, czy coś innego z użyciem jakiegoś materału promieniotwórczego. Otóż żaliła się koledze że teraz nie może odwiedzać wnusi (0,5 roku) bo ma zakaz zbliżania się do małych dzieci i ciężarnych! A ja to co pies!!! Ona oczywiście do pracy przychodzi i ma ze mną kontakt. Nie wiem czy to pierwszy raz ale boję się strasznie. Po konsultacji z lekarzem postanowiłam w poniedziałek wziąć na tydzień wolne i do niej zadzwonić i powiedzieć czemu to robie. Jestem wściekła bo chodzenie do pracy jest mi potrzebne! Wcale nie mam ochoty jeszcze siedzieć w domu. 41.gif 21.gif
Magdula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,576
Dołączył: pią, 06 sie 04 - 21:31
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,995

GG:


post sob, 27 wrz 2008 - 08:11
Post #1994

Ale tu się dużo dzieje icon_smile.gif jak ja to lubie

Samochód już po wycenie strat - 6 tys zł 43.gif , jak dobrze że płacę ubezpieczenie.

Moje życie wewnętrzne dało mi dziś w nocy czadu, mam nadzieje,że to tylko dziś wyjątkowo, bo jak tak będzie dalej to pewnie niedługo będe chodzić na rzęsach. Swoją drogą to pewnie było odreagowanie stresu powypadkowego więc liczę że na dzisiejszej notce się skończy.

Lorien ja miałam identyczne samopoczucie na początku tej ciąży. Do tego mega zmęczenia i sennoości dochodziły jeszcze obrzydliwe migreny. Na pocieszenie - TO MIJA!


I powiem wam że jestem od wczoraj wściekła. Moja szefowa choruje od kilku lat na raka. I bardzo jej współczuje, ale czemu do jasnej anielki naraża moje dziecko! dowiedziałam się od kolegi że wczoraj szefowa miała jakiś zabieg, czy coś innego z użyciem jakiegoś materału promieniotwórczego. Otóż żaliła się koledze że teraz nie może odwiedzać wnusi (0,5 roku) bo ma zakaz zbliżania się do małych dzieci i ciężarnych! A ja to co pies!!! Ona oczywiście do pracy przychodzi i ma ze mną kontakt. Nie wiem czy to pierwszy raz ale boję się strasznie. Po konsultacji z lekarzem postanowiłam w poniedziałek wziąć na tydzień wolne i do niej zadzwonić i powiedzieć czemu to robie. Jestem wściekła bo chodzenie do pracy jest mi potrzebne! Wcale nie mam ochoty jeszcze siedzieć w domu. 41.gif 21.gif

--------------------
Ewa (2004) i Marysia (2008) lubię paseczki, ale nie chce mi się ich robić

Mój dom :) bardzo nie aktualny link
Magdula
sob, 27 wrz 2008 - 08:21
Simson u Ewy w buźce już 5 plombek 37.gif , każda innego koloru 37.gif . W następnym tygodniu jak dobrze pójdzie będzie następna, a końca nie widać.
Magdula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,576
Dołączył: pią, 06 sie 04 - 21:31
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,995

GG:


post sob, 27 wrz 2008 - 08:21
Post #1995

Simson u Ewy w buźce już 5 plombek 37.gif , każda innego koloru 37.gif . W następnym tygodniu jak dobrze pójdzie będzie następna, a końca nie widać.

--------------------
Ewa (2004) i Marysia (2008) lubię paseczki, ale nie chce mi się ich robić

Mój dom :) bardzo nie aktualny link
Simson
sob, 27 wrz 2008 - 14:05
Magdula jak widzę, moje dziecko nie jest jedynym maluchem dotkniętym próchnicą. Zobaczymy co pani doktor powie we wtorek. Boję się o te stałe zęby 43.gif

A szefowa to niezła luzara, jasne, że troszczy się o wnuczkę ale czasem warto pomyśleć też o innych osobach ze swojego otoczenia
Simson


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,163
Dołączył: czw, 06 sty 05 - 21:44
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,500

GG:


post sob, 27 wrz 2008 - 14:05
Post #1996

Magdula jak widzę, moje dziecko nie jest jedynym maluchem dotkniętym próchnicą. Zobaczymy co pani doktor powie we wtorek. Boję się o te stałe zęby 43.gif

A szefowa to niezła luzara, jasne, że troszczy się o wnuczkę ale czasem warto pomyśleć też o innych osobach ze swojego otoczenia

--------------------

Tusiol
nie, 28 wrz 2008 - 10:28
CYTAT(Lorien @ Fri, 26 Sep 2008 - 19:25) *
Dziekuje Tusiolku za odpowiedz, ale nie wiem czy dobrze rozumiem? To znaczy, że jesli mama zle sie czuła w nocy a rano ekg wykazało, że jest po zawale, to ten zawał nie był tamtej nocy, bo ja to zrozumiałam tak, że był wczesniej, blizna pojawia sie chyba po jakims czasie? I jeszcze jedno pytanie - czy takie zawały, które sa hmmm mało wyraziste są mniej niebezpieczne? Czy może to pierwszy krok do "pełnego" zawału? Wiem, ze dziwnie sie wysławiam, ale no wiadomo lekarzem nie jestem...


Nie musiał być tamtej nocy. I raczej nie był. Bo gdyby miała objawy niedokrwienia/dokunjącego sie zawału + ekg sugerujące zawał (nie sama blizna - inny obraz) to nie wypuściliby jej do domu. Myslę, że zawał był kiedyś tam a teraz złe samopoczucie związane z czymś innym. Wiesz trudno bez grama objawu, obrazu ekg, wartości ciśnienia i wyników cokolwiek więcej pisać.
Jednego jestem raczej pewna, że zawał nie dokonał się tamtej nocy.

A co do skutków zawału. Pomijając obraz ekg, gdzie widać już, którą ścianę serca zawał obejmował to konieczne jest wykonanie echo. Tu widać, gdzie doszło do uszkodzenia mięśnia sercowego.

Ale kłania się też próba wysiłkowa.

I w zaleźności od wyników dalsze postępowanie.

Sama farmakoterpia konieczna niezależnie od wyników.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post nie, 28 wrz 2008 - 10:28
Post #1997

CYTAT(Lorien @ Fri, 26 Sep 2008 - 19:25) *
Dziekuje Tusiolku za odpowiedz, ale nie wiem czy dobrze rozumiem? To znaczy, że jesli mama zle sie czuła w nocy a rano ekg wykazało, że jest po zawale, to ten zawał nie był tamtej nocy, bo ja to zrozumiałam tak, że był wczesniej, blizna pojawia sie chyba po jakims czasie? I jeszcze jedno pytanie - czy takie zawały, które sa hmmm mało wyraziste są mniej niebezpieczne? Czy może to pierwszy krok do "pełnego" zawału? Wiem, ze dziwnie sie wysławiam, ale no wiadomo lekarzem nie jestem...


Nie musiał być tamtej nocy. I raczej nie był. Bo gdyby miała objawy niedokrwienia/dokunjącego sie zawału + ekg sugerujące zawał (nie sama blizna - inny obraz) to nie wypuściliby jej do domu. Myslę, że zawał był kiedyś tam a teraz złe samopoczucie związane z czymś innym. Wiesz trudno bez grama objawu, obrazu ekg, wartości ciśnienia i wyników cokolwiek więcej pisać.
Jednego jestem raczej pewna, że zawał nie dokonał się tamtej nocy.

A co do skutków zawału. Pomijając obraz ekg, gdzie widać już, którą ścianę serca zawał obejmował to konieczne jest wykonanie echo. Tu widać, gdzie doszło do uszkodzenia mięśnia sercowego.

Ale kłania się też próba wysiłkowa.

I w zaleźności od wyników dalsze postępowanie.

Sama farmakoterpia konieczna niezależnie od wyników.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
Tusiol
nie, 28 wrz 2008 - 10:44
Zapraszam.
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=56478

Skanna, prosimy o zamknięcie starego.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post nie, 28 wrz 2008 - 10:44
Post #1998

Zapraszam.
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=56478

Skanna, prosimy o zamknięcie starego.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
> WrzesieÅ„ - część VII
Start new topic
Reply to this topic
100 Stron V  « poprzednia 98 99 100
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 18 kwi 2024 - 14:47
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama