Jeśli poród jest bez problemów i taki książkowy, to pewnie większość szpitali zda egzamin w miarę pozytywnie, ale jeśli coś się dzieje to ..... dużo gorzej. Ja polecam Solec, rodziłam tam w 2003 (cesarką, bo były problemy) i wspominam bardzo pozytywnie, może dlatego,że był prywatny mój lekarz do porodu, ale ogólnie opieka była dobra i rzeczowa. W 2005 rodziłam (też cięciem) przedwcześnie i w zapaleniu płuc, przez co trafiłam na Karową: UWAGA !!!, jeśli macie problemy to omijajcie ten szpital szerokim łukiem, sprzęt mają rzeczywiście wysokiej klasy, ale opieka i podejście do pacjentek ... Musiałam wybłagać, żeby lekarka ratowała moje dziecko i pomimo nocy robiła cesarkę, a oddział obserwacyjny, na którym leżałam... ważniejsze było gdzie ma stać stół niż to czy mam gdzie przewijać dziecko, itp. Opieka nad dzieckiem na wcześniakach też pozostawiła złe wspomnienia. Karowej nie polecam!!!