CYTAT(gosiagosia @ Fri, 09 May 2014 - 13:30)
jak tam Wasze zoladki i brzuchy?
w weekend majowy mialam atak (ktory wlasciwie trwa do teraz, tylko raz boli bardziej, raz mniej). potem mialam akcje z mdlosciami i wymiotami nad ranem, wiec nie poszlam do pracy. za to poszlam po 2 dniach po l4. przy okazji powiedzialam o tych bolach brzucha, ktore nasilaja sie. poza kluciem kilkumiesieczym, doszedl bol zoladka, pod prawym zebrem, nawet juz po lewej stronie. doszly tez bole plecow silne, ale po przeciwbolowej ustaly.
lekarz chyba niepotrzebnie powiazal te wymioty z bolem brzucha, chociaz wydawaloby sie to sensowne. akurat wzielam wtedy 1sza tabletke anty. a przy nich takie objawy moga byc. jednak bole silne byly kilka dni wczesniej. powiedzialam, ze siemie juz mi nie pomaga za bardzo. dostalam wiec polprazol (bralyscie?). jesli to nie pomoze, to bede miala gastroskopie.
dodatkowo mam torbiel, wiec wszelkie wzdecia i klucia w dolnej partii brzucha przypisuje temu. jednak zoladek nie ma z tym chyba nic wspolnego, a rwie i piecze i zwyczajnie boli. nie wiem o co chodzi. robi sie to meczace.
to gastro do przezycia jest?
Gosia witaj w klubie ja w weekend majowy też miałam atak bólu brzucha ,skręty jak chol..era dół brzucha, wzdęcia i żadne tabletki nie pomagają wtedy tylko zastrzyk rozkurczowy masakra jakaś i najgorzej że te bóle powtarzają mi sie co kilka miesięcy i nikt nie wie od czego i jak temu zaradzić .kiedys miałam wszystko przebadne łącznie z kolonoskpią i nic nie wykazało a te ataki są okropne
podobno przy jelicie drażliwym mogą być takie ataki
żoładek też często boli ,być może na tle czynnościowym ,nie wiem i lekarze też nie wiedzą, niestety:(